Lipiec się kończy, sierpień zaczyna, o ślubie tu marzy każda dziewczyna PM2013 cz. 21

[Viollet87]

Napisane przez FlightlessBird

A karmienie 2 lata to serio przesada
Moja znajoma karmiłą prawie 3 lata I nie umiejąc oduczyc córki chęci picia z piersi posypywała je solą Drastyczna metoda

omg...

Napisane przez extassy

kolezanka chcac odstawic syna od cumla posypywala go pieprzem, pomoglo

Moja mama wyrzuciła mojego cumla na schody od strychu, ja wierzyłam że tam są potwory (straszyli mnie żebym tam nie chodziła, bo nie było balustrad) więc pół dnia płakałam pod tymi schodami ale po niego nie poszłam i tak przez 3 dni aż dałam sobie spokój

[extassy]

Napisane przez mia8544

ja nie mogę nie mieć stanika bo noszę meha wypych - jakbym nie miała stanika to byłabym płaska jakby mi jeszcze np gorset scisnął

ja sobie tez nie wyobrazam nie miec, chociaz nie mierzylam jeszcze sukni bez stanika i nie wiem co to za uczucie.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez Viollet87

omg...



Moja mama wyrzuciła mojego cumla na schody od strychu, ja wierzyłam że tam są potwory (straszyli mnie żebym tam nie chodziła, bo nie było balustrad) więc pół dnia płakałam pod tymi schodami ale po niego nie poszłam i tak przez 3 dni aż dałam sobie spokój

[FlightlessBird]

Napisane przez Viollet87

omg...



Moja mama wyrzuciła mojego cumla na schody od strychu, ja wierzyłam że tam są potwory (straszyli mnie żebym tam nie chodziła, bo nie było balustrad) więc pół dnia płakałam pod tymi schodami ale po niego nie poszłam i tak przez 3 dni aż dałam sobie spokój

A ja musiałam sprawdzić co to cumel U nas na smoczek się mówi NUPEL

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Nupel to je zorta bawidouki lo ńymowlokůw, kero mo udować maminy sutek, a wražůno bajtlowi do gymby sprowjo, co uruchůmjo mu śe uodruch cyckańo. Nojčyńśći je zuůnačůno s gumy. Nadužywańy nupla je krytykowane uod uortodontůw skiž tygo, co powoduje skřiwjyńy zgryzu.

[moniczka_2010]

Co do karmienia to każdy powinien robić wg siebie. Ja miałam pecha bo moje mleko jakieś dzikie i dzieci były głodne i się darły. Po sztucznym wszystko było ok.

[extassy]

Napisane przez moniczka_2010

Co do karmienia to każdy powinien robić wg siebie. Ja miałam pecha bo moje mleko jakieś dzikie i dzieci były głodne i się darły. Po sztucznym wszystko było ok.

jest to bardzo indywidualna sprawa, z jakiegokolwiek planowania moze nic nie wyjsc

[perfuzja]

Nie ma co rwac szat o karmienie piersia, co najmniej poki nie urodzimy

Kazdy robi jak chce i jak mu wygodnie. Ja chcialabym karmic piersia, ale obawiam sie, ze moze byc to bardzo nieprzyjemne. Wiec zobaczymy.
Nie mam zamiaru sie meczyc, jesli okaze sie, ze karmienie piersia nie dla mnie, ani odstawiac po pol roku/roku jesli bedzie to dobre i wygodnie tylko dlatego, ze tak "wypada".

[Viollet87]

Napisane przez extassy

Napisane przez FlightlessBird

A ja musiałam sprawdzić co to cumel U nas na smoczek się mówi NUPEL

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Nupel to je zorta bawidouki lo ńymowlokůw, kero mo udować maminy sutek, a wražůno bajtlowi do gymby sprowjo, co uruchůmjo mu śe uodruch cyckańo. Nojčyńśći je zuůnačůno s gumy. Nadužywańy nupla je krytykowane uod uortodontůw skiž tygo, co powoduje skřiwjyńy zgryzu.

Proszę się nie nabijać z cierpiącego dziecka

Flight, fajne! A że "nupel" to z kolei ja pierwsze słyszę

Napisane przez moniczka_2010

Co do karmienia to każdy powinien robić wg siebie. Ja miałam pecha bo moje mleko jakieś dzikie i dzieci były głodne i się darły. Po sztucznym wszystko było ok.

Ze mną z kolei było tak, że od urodzenia jechałam na modyfikowanym, wg oznaczeń na opakowaniu - od zera do 3 miesięcy mieszanka nr 1, potem 2 itp. W drugim i trzecim miesiącu życia podobno cały czas płakałam... W końcu jakiś lekarz wpadł na to, że jestem po prostu głodna - ta pierwsza mieszanka była dla mnie zbyt rzadka, mało treściwa. Potem mama już nie sugerowała się wskazaniami producenta tylko moimi potrzebami i był spokój

[perfuzja]

Napisane przez Viollet87

Flight, fajne! A że "nupel" to z kolei ja pierwsze słyszę

Ja i cumla, i nupla slysze pierwszy raz w zyciu Znam tylko niunka

[gaga87]

Napisane przez FlightlessBird

Ja mam zamiar karmić przynajmniej do roku jesli bym mogła. Prawdą jest, że dzieci karmione dłużej piersią cieszą się lepszym zdrowiem
Jedna u mnie w rodzinie mało, któpra kobieta ma pokarm dłużej niż 2 miesiące

ze zdrowotnego punktu widzenia karmić się powinno MAX do roku. Później dziecko może się "cieszyć" oprócz odporności (czego ani nie potwierdzę, anie nie zaprzeczę, bo nie moja działka ) również wadami zgryzu oraz wymowy.

Dziewczyny krakowskie, możecie podrzucić linkami do fajnych salonów? wiadomo, rzecz gustu, ale może możecie coś polecić konkretnego?
tak żeby galeria była, bo chyba najlepiej byłoby wybrać parę i mierzenie od tego zacząć

[extassy]

Napisane przez gaga87

Dziewczyny krakowskie, możecie podrzucić linkami do fajnych salonów? wiadomo, rzecz gustu, ale może możecie coś polecić konkretnego?
tak żeby galeria była, bo chyba najlepiej byłoby wybrać parę i mierzenie od tego zacząć

cala dluga + filipa

[perfuzja]

Napisane przez gaga87

ze zdrowotnego punktu widzenia karmić się powinno MAX do roku. Później dziecko może się "cieszyć" oprócz odporności (czego ani nie potwierdzę, anie nie zaprzeczę, bo nie moja działka ) również wadami zgryzu oraz wymowy.

Tak samo jak dziecka ssace smoczka czy zasypiajace z butelka

[FlightlessBird]

Dla wad zgryzu najgorsze są smoczki i wszelkie gryzaki, bo dzieci wypychają sobie ząbki do przodu.
Dlatego ja postanowiłam, że nasze dziecko nie będzie miało smoczka ani gryzaka. Dziecko nie tęskni i nie płacze za czymś czego nie zna, więc nie ma problemu


Chyba, że bedziemy mieli wyjątkowego małego wyjca - wtedy czymś mu buzię trzeba zatkać, ale tak jak mówię to ostateczna ostateczność

[extassy]

ktoras tutaj polecala ksiazke o macierzystwie. przypomnicie tytul

[FlightlessBird]

Wiecie, że ktoś z naszej rodziny obraził się chyba za to, że nie zadzwoniliśmy z życzeniami urodzinowymi do ich rocznej córki ?

[Viollet87]

Napisane przez gaga87

Dziewczyny krakowskie, możecie podrzucić linkami do fajnych salonów? wiadomo, rzecz gustu, ale może możecie coś polecić konkretnego?
tak żeby galeria była, bo chyba najlepiej byłoby wybrać parę i mierzenie od tego zacząć

Tak jak mówi Extassy - cała Długa i Filipa weszłam kiedyś do kilku salonów, super wrażenie robi Karolina na Długiej.

Napisane przez extassy

ktoras tutaj polecala ksiazke o macierzystwie. przypomnicie tytul

"Macierzyństwo non fiction"

Napisane przez FlightlessBird

Wiecie, że ktoś z naszej rodziny obraził się chyba za to, że nie zadzwoniliśmy z życzeniami urodzinowymi do ich rocznej córki ?

Omg... ludzie nie mają większych problemów. U nas jak chodzi o dzieci to jak jest impreza = są życzenia, nie ma imprezy = nie ma życzeń (w sensie że składamy je "przy okazji", nikt się nie fatyguje celowo). Chyba że chodzi o dziecko rodzeństwa albo chrześniaków, wtedy zawsze dajemy znać że pamiętamy.

Btw rozwala mnie, że w rodzinie TŻ świętowane są IMIENINY jego TRZYLETNIEGO obecnie siostrzeńca. Tzn. jest prezent (niemały), są życzenia... Dla mnie to chore urodziny rozumiem, ale imieniny? w przypadku małego dzieciaka? ...

[moniczka_2010]

Napisane przez FlightlessBird

Wiecie, że ktoś z naszej rodziny obraził się chyba za to, że nie zadzwoniliśmy z życzeniami urodzinowymi do ich rocznej córki ?

Idiotyzm

[FlightlessBird]

Napisane przez Viollet87

Tak jak mówi Extassy - cała Długa i Filipa weszłam kiedyś do kilku salonów, super wrażenie robi Karolina na Długiej.



"Macierzyństwo non fiction"



Omg... ludzie nie mają większych problemów. U nas jak chodzi o dzieci to jak jest impreza = są życzenia, nie ma imprezy = nie ma życzeń. Chyba że chodzi o dziecko rodzeństwa albo chrześniaków, wtedy zawsze dajemy znać że pamiętamy.

Btw rozwala mnie, że w rodzinie TŻ świętowane są IMIENINY jego TRZYLETNIEGO obecnie siostrzeńca. Tzn. jest prezent (niemały), są życzenia... Dla mnie to chore urodziny rozumiem, ale imieniny? w przypadku małego dzieciaka? ...

Idziemy na imprezę za niecałe 2 tygodnie. Wczoraj wieczorem się o tym dowiedzieliśmy. A tak to co? Miałam zadzwonić i składać życzenia rocznemu dziecku, które nic nie rozumie?
Poza tym nie rozumię tych wielkich imprez związanych z roczkiem - postaw się a zasataw się Jakby nie szło zaprosić tlko dziadków i chrzestnych

[extassy]

Napisane przez Viollet87

Tak jak mówi Extassy - cała Długa i Filipa weszłam kiedyś do kilku salonów, super wrażenie robi Karolina na Długiej.



"Macierzyństwo non fiction"



Omg... ludzie nie mają większych problemów. U nas jak chodzi o dzieci to jak jest impreza = są życzenia, nie ma imprezy = nie ma życzeń. Chyba że chodzi o dziecko rodzeństwa albo chrześniaków, wtedy zawsze dajemy znać że pamiętamy.

Btw rozwala mnie, że w rodzinie TŻ świętowane są IMIENINY jego TRZYLETNIEGO obecnie siostrzeńca. Tzn. jest prezent (niemały), są życzenia... Dla mnie to chore urodziny rozumiem, ale imieniny? w przypadku małego dzieciaka? ...

ja mama mieszanie co do karoliny, jak bylam to byla straszna kolejka a tylko dwie ekspedientki suknie maja w duzej czesci pozamykane w szafach.

dziekuje bardzo za tytuł
widze ze jest na chomiku

pierwszy raz sie spotykam ze swietowaniem imienin dziecka

[perfuzja]

Napisane przez Viollet87

Btw rozwala mnie, że w rodzinie TŻ świętowane są IMIENINY jego TRZYLETNIEGO obecnie siostrzeńca. Tzn. jest prezent (niemały), są życzenia... Dla mnie to chore urodziny rozumiem, ale imieniny? w przypadku małego dzieciaka? ...

Sa rejony, gdzie swietuje sie glownie imieniny, a urodziny sa traktowane bardziej po macoszemu. No ale trzeba wybrac czy porzadna impreza na urodziny, czy na imieniny. Juz bez przesady, zeby hucznie swietowac jedno i drugie.

[FlightlessBird]

W końcu coś rusza.
Polski płyną na brąz.
Oby nie zmaściły

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Mamy medal

[perfuzja]

Napisane przez FlightlessBird

W końcu coś rusza.
Polski płyną na brąz.
Oby nie zmaściły

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Mamy medal

W koncu

[FlightlessBird]

W tym kraju w końcu powinni się zastanowić, czemu w sportach, w których kiedyś byliśmy potęgami teraz nie odnosimy sukcesów...
Bo przecież na wszystko jest (szczególnie na premie, diety itd.), ale np na szkolenie młodzieży pieniędzy nie ma
A potem się dziwią, że ponosimy porażki...

[marta1881]

Ja się lepiej nie będę odzywać,bo weźmienie mnie za przyszłą wyrodną matkę
Nie uważam,że karmienie sztucznym mlekiem jest ble! wręcz przeciwnie, dziecko dostaje wszystko czego mu potrzeba(łącznie z witaminami) i dodatkowo wiemy ile dzidziuś zjadł. Ale uważam,że mleko z piersi potrzebne jest do 6 mc,później wręcz jest zbędne.

[malwiska]

Napisane przez FlightlessBird

Wiecie, że ktoś z naszej rodziny obraził się chyba za to, że nie zadzwoniliśmy z życzeniami urodzinowymi do ich rocznej córki ?

[burlesque90]

Napisane przez perfuzja

Mam cholerstwo, ktore wyskakuje mowiac, ze moj komputer jest zablokowany przez policje blablabla. I mam zaplacic 100 euro, to mi go odblokuja. Juz pedze.
Probowalam juz chyba wszystkich opisanych trikow na pozbycie sie tego i tylko coraz bardziej sie wkurzam.

O to to to! Tylko że u mnie było napisane, że mam zapłacić 500zł Ale tak jak mówiłam - TŻ w systemie grzebał. Usuwał pliki wszystkie? Jakoś tak.

Napisane przez extassy

my sie jednak zdecydowalismy na zespol ktory widzielismy na zywo na weselu. placimy 3000 goscie sie swietnie bawili wiec doszlismy do wniosku ze szkoda szukac dalej bo cena nie swiadczy o dobrej zabawie.

Prawdę mówiąc my nawet zespołu nie szukaliśmy. Od razu wiedzieliśmy, że chcemy ten zespół, który grał na weselu mojej siostry. Płacimy 2900 i wiemy, że będzie super zabawa

Napisane przez acidka

Ja jade na chwile na dzialke. Moze bede wieczorem a jak nie to pewnie w niedziele, bo jutro zaraz po pracy jade do rodzicow a w sobote jest 1-sze spotkanie naszych rodzicow. Tak wiec trzymajcie kciuki, by wszystko poszlo gladko i w milej atmosferze

Pa!

Będzie dobrze!

Napisane przez dahna1990

Dzień dobry

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

W pracy z nudów wymyśliłam kilka tytułów

1. Ślub to nowy życia początek, kończmy szybko kolejny wątek.

2. Koniec wakacji nie smuci nas bo do ślubów zmniejszy się czas.

3. Niedługo założymy podwiązkę, mężów przyprawimy o poślubną gorączkę

4. Po ślubie mężowie zmywarki kupią nam, my będziemy leżeć i pachnieć niczym madame

5. Każdy dzień nas przybliża do poślubnego negliża

4 rządzi!
Ale wszystkie tytuły świetne są

Napisane przez asia27100

1


witam

wczoraj caly dzien was czytałam a nie miałam siły nic napisać.


wy tu o kuchniach rozprawiacie a ja jeszcze nie wiem gdzie i jak bede mieszkać

Nie jesteś sama, uwierz mi Dlatego też się nie wypowiadam w tym temacie

Napisane przez Smerfetka_88

dzien dobry
zarezerwowalismy dzis godzinę ślubu w kościele

Napisane przez marta1881

Ale 1 jest super




Hej
Mam suknię tzn jest na 100% wybrana,a zapłacona we wrześniu

Fajnie, że masz coś już upatrzonego

Napisane przez perfuzja

Ja i cumla, i nupla slysze pierwszy raz w zyciu Znam tylko niunka

U mnie jest właśnie albo smoczek, albo cumel

Hej hej
Czy u Was też jest duszno, grzmi i w ogóle do kitu pogoda?
Jakoś tak mi ciężko i leniwie dzisiaj. Może to właśnie przez tą pogodę nieszczęsna

[perfuzja]

Napisane przez marta1881

Ja się lepiej nie będę odzywać,bo weźmienie mnie za przyszłą wyrodną matkę
Nie uważam,że karmienie sztucznym mlekiem jest ble! wręcz przeciwnie, dziecko dostaje wszystko czego mu potrzeba (łącznie z witaminami) i dodatkowo wiemy ile dzidziuś zjadł. Ale uważam,że mleko z piersi potrzebne jest do 6 mc,później wręcz jest zbędne.

Nie dostaje przeciwcial, ktore sa w mleku matki. A wiedza ile zjadlo generalnie nie jest kluczowa w zyciu No chyba, ze dziecko nie przybiera na wadze czy cos, ale to juz zupelnie inna historia.

Dla mnie i tak glowna przewaga karmienia piersia jest to, ze nie trzeba uzerac sie z butelkami, przygotowywaniem mleka itp. Podobno sa kobiety, ktore nie sa w stanie powiedziec ile razy w nocy karmily piersia, bo ledwo sie budza

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez burlesque90

O to to to! Tylko że u mnie było napisane, że mam zapłacić 500zł Ale tak jak mówiłam - TŻ w systemie grzebał. Usuwał pliki wszystkie? Jakoś tak.

O, czyli da sie Moze moj TZ cos wymysli, bo ja poleglam.

[Smerfetka_88]

u mojego tż w rodzinie obchodzi się i imieniny i urodziny dzieci. tez nie mogę tego zrozumieć - jego brat ma dwójkę - 3 letnią dziewczynkę i 5 letniego chłopca i na każdą okazję dostają prezenty + co tydzień małe prezenty jak tylko odwiedzają dziadków - dzieci już zamiast dzeń dobry mówią: co masz dla nas babciu

[perfuzja]

Napisane przez Smerfetka_88

u mojego tż w rodzinie obchodzi się i imieniny i urodziny dzieci. tez nie mogę tego zrozumieć - jego brat ma dwójkę - 3 letnią dziewczynkę i 5 letniego chłopca i na każdą okazję dostają prezenty + co tydzień małe prezenty jak tylko odwiedzają dziadków - dzieci już zamiast dzeń dobry mówią: co masz dla nas babciu

Masakra. Gdyby moje dziecko zaczelo od czegos takiego, to juz dlugo nie dostaloby zadnego prezentu...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

A ja ogladam sobie dalej sukienki

I bardzo spodobala mi sie o taka: http://www.juda-pietkiewicz.com/slubne/00001_m.jpg

W ogole chyba chce taka gore

[burlesque90]

Napisane przez perfuzja

O, czyli da sie Moze moj TZ cos wymysli, bo ja poleglam.

Da się, da Ja też na awaryjnym leciałam i szukałam wszelkich możliwych sposobów, żeby to badziewie usunąć, ale mi się nie udało. Dopiero TŻprzyjechał i mi lapka ratował

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez Smerfetka_88

u mojego tż w rodzinie obchodzi się i imieniny i urodziny dzieci. tez nie mogę tego zrozumieć - jego brat ma dwójkę - 3 letnią dziewczynkę i 5 letniego chłopca i na każdą okazję dostają prezenty + co tydzień małe prezenty jak tylko odwiedzają dziadków - dzieci już zamiast dzeń dobry mówią: co masz dla nas babciu

I w ten sposób wrastają mali materialiści

Napisane przez perfuzja

Masakra. Gdyby moje dziecko zaczelo od czegos takiego, to juz dlugo nie dostaloby zadnego prezentu...

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

A ja ogladam sobie dalej sukienki

I bardzo spodobala mi sie o taka: http://www.juda-pietkiewicz.com/slubne/00001_m.jpg

W ogole chyba chce taka gore

Mi się takie nie podobają

[marta1881]

Napisane przez perfuzja

Nie dostaje przeciwcial, ktore sa w mleku matki. A wiedza ile zjadlo generalnie nie jest kluczowa w zyciu No chyba, ze dziecko nie przybiera na wadze czy cos, ale to juz zupelnie inna historia.

Dla mnie i tak glowna przewaga karmienia piersia jest to, ze nie trzeba uzerac sie z butelkami, przygotowywaniem mleka itp. Podobno sa kobiety, ktore nie sa w stanie powiedziec ile razy w nocy karmily piersia, bo ledwo sie budza

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------



O, czyli da sie Moze moj TZ cos wymysli, bo ja poleglam.

Nie jesteśmy sto lat za murzynami,teraz mleko modyfikowane jest składem podobne do mleka matki a co jeśli dziecko nie je piersi?jest gorsze?będzie chorowało?nie prawda.
Mylisz się,że wiedza ile je dziecko nie jest potrzebna. Dziecko głodne to dziecko nie szczęśliwe. A dodatkowo jak matka ma mało pokarmu,to przez cały dzień jest tylko maszyną do karmienia.
Ja też jestem za mlekiem matki,ale nie uważam,że modyfikowane to zło