Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[magdalennne]

Napisane przez nena1984

dlatego potem je obetnę

pod warunkiem, że jest dobrze zrobione

Ale wybierasz się do jakiegoś sprawdzonego fryzjera?

Napisane przez kilianna

suknia bardzo oryginalna i odważna zobaczę, co ten ksiądz wymysli jeszcze. To nowy ksiądz, nie zna naszej parafii w ogole, moze chce wybadać, ile kto ma. Zobaczył, jakim autem podjechaliśmy, bo zagadywał TŻ o autko, jak się sprawuje itd, i pomyslal, ze może wydoi od nas pióro za 3 tys.


piękne włosy
my zamierzaliśmy dać 300 zl, nasz "stary" ksiądz mowil "dajcie, ile mozecie, nie wnikam ile to będzie, może byc 30, moze byc 300". I to mi się podoba. A z tym to widzę wesoło nie bedzie aaaa i sluchajcie nakazał mi i TŻ czytać ewangelię podczas naszej ślubnej mszy, a świadkom śpiewać psalmy juz sobie wyobrazam jak nasi świadkowie wyśpiewują psalmy

Na nasze pytanie ile za mszę, księciu powiedział, że to ofiara dowolna. Nie odpuściliśmy i pytamy ile zazwyczaj pary dają. A on nam na to "jak wam powiem, to już nie będzie ofiara dowolna"
Ja chciałam, żeby czytania czytały nasze siostry, ale moja świetna szwagierka się nie zgodziła i chyba na jej miejsce poproszę moją przyjaciółkę.

Napisane przez Madziuniusia

witam

ja miałam intensywny weekend... pojechaliśmy wczoraj z zaproszeniami do sodziny mojego ojca ponad 200 km od domu Ogólnie podusmowując- w weekend rozdaliśmy 20 zaproszeń. zostało juz tylko 6

To już malutko zostało

Napisane przez Post_Blue

Poproszę o kciuki Idziemy strzyc TŻa, robić obojgu paznokcie, trzymajcie kciuki, zeby dobrze wyszło

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Madziuniusia

witam

wszystkim wczorajszym PM dużo miłości i szczęścia

ja miałam intensywny weekend... pojechaliśmy wczoraj z zaproszeniami do sodziny mojego ojca ponad 200 km od domu Ogólnie podusmowując- w weekend rozdaliśmy 20 zaproszeń. zostało juz tylko 6

gratuluje

no laski z 11 sierpnia... to nasz tydzien

[Post_Blue]

Napisane przez magdalennne

Napisane przez Czarnooka_Paula

gratuluje

no laski z 11 sierpnia... to nasz tydzien

Nic nie mów... Chyba od dziś zaczynam się stresowaćAle będzie dobrze!

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Post_Blue

Nic nie mów... Chyba od dziś zaczynam się stresowaćAle będzie dobrze!

ja od soboty mam co jakis czas potworne bóle brzucha

niby nie mysle o slubie, tzw nie stresuje sie ale moze to podswiadomie ?

dzisiaj sie obudziłam z bólem brzucha

[Post_Blue]

Napisane przez Czarnooka_Paula

ja od soboty mam co jakis czas potworne bóle brzucha

niby nie mysle o slubie, tzw nie stresuje sie ale moze to podswiadomie ?

dzisiaj sie obudziłam z bólem brzucha

Na pewno podświadomie. A tak jest nagorzej, mi się od tego zrobil narwoból na wysokości lewego pituta - i z przodu, i na plecach.... Ale do krewety jasnej, nie po to się tyle staralyśmy, żeby coś miało nie pójść

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Post_Blue

Na pewno podświadomie. A tak jest nagorzej, mi się od tego zrobil narwoból na wysokości lewego pituta - i z przodu, i na plecach.... Ale do krewety jasnej, nie po to się tyle staralyśmy, żeby coś miało nie pójść

nooo

ja jestem z natury bardzo nerwowa, to teraz nie wiem co bedzie

[ona8686]

Witam

Nie wiem jak ja przeżyje ten tydzien bede musiała go intensywnie zapełnić

Napisane przez Czarnooka_Paula

ja od soboty mam co jakis czas potworne bóle brzucha

niby nie mysle o slubie, tzw nie stresuje sie ale moze to podswiadomie ?

dzisiaj sie obudziłam z bólem brzucha

U mnie to samo. A przecież nie moge sie denerwować, takze zaopatrzyłam sie w melisę może podziała chociaz na podświadomość.

[nuna2]

hej dziewczynki.
Teraz was nie nadrobie, bo lece robić sniadanko TŻ.
Wczoraj było super, ale mam pewien problem ,,zdrowotny"....
wczoraj kupiłam pończochy z Gatty na ślub samonośne. Nie wiecie czy dobrze trzymają??

[magdalennne]

Dziewczyny musi być dobrze Mnie już teraz czasami brzuch zaczyna boleć na myśl, że to niecałe 3 tygodnie, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze W końcu zadbałyśmy o każdy szczegół

Mam pytanie tak przy okazji Pisałyście kiedyś piosenki, jakie były/będą puszczane w czasie oczepin dla panien i kawalerów. Możecie podzielić się nimi jeszcze raz?

[ona8686]

Napisane przez nuna2

hej dziewczynki.
Teraz was nie nadrobie, bo lece robić sniadanko TŻ.
Wczoraj było super, ale mam pewien problem ,,zdrowotny"....
wczoraj kupiłam pończochy z Gatty na ślub samonośne. Nie wiecie czy dobrze trzymają??

Jesli masz dobrze dobrany rozmiar to beda sie trzymac

[kindziulindzia]

Hej picze

w sobotę położyli mi podłogę w salonie jest prościutka jak ta lala i takim sposobem musimy położyć 32m2 paneli

[Czarnooka_Paula]

musi byc dobrze, tylko ja sie boje co rodzice tz odstawia

w sobote poszlam z tz do kwiaciarni zeby dokladnie bukiet ustalic ( mama tz wszystko załatwiała tam sama) a kobieta oczy jak 5 z ł ze nikt u niej nic nie zamawiał mama tz chyba po pijaku takie głupoty nam gadała
dobrze ze poszlam do tej kwiaciarni to zamowilam wszystko bo na tydzien przed slubem bylam bez kwiatów!!!

jak tu sie nie denerwowac

[ona8686]

Napisane przez kindziulindzia

Hej picze

w sobotę położyli mi podłogę w salonie jest prościutka jak ta lala i takim sposobem musimy położyć 32m2 paneli

Napisane przez Czarnooka_Paula

musi byc dobrze, tylko ja sie boje co rodzice tz odstawia

w sobote poszlam z tz do kwiaciarni zeby dokladnie bukiet ustalic ( mama tz wszystko załatwiała tam sama) a kobieta oczy jak 5 z ł ze nikt u niej nic nie zamawiał mama tz chyba po pijaku takie głupoty nam gadała
dobrze ze poszlam do tej kwiaciarni to zamowilam wszystko bo na tydzien przed slubem bylam bez kwiatów!!!

jak tu sie nie denerwowac

Niepoważna kobieta, a sytuacji bardzo współczuje Dobrze, ze udało sie jednak załatwic te kwiaty.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez ona8686

Niepoważna kobieta, a sytuacji bardzo współczuje Dobrze, ze udało sie jednak załatwic te kwiaty.

no dokladnie
jak tu sie nie denerwowac

boje sie ze jeszcze cos takiego załatwiła tylko w marzeniach

wszystko sami sprawdzamy z tz

[kilianna]

Napisane przez Post_Blue

Poproszę o kciuki Idziemy strzyc TŻa, robić obojgu paznokcie, trzymajcie kciuki, zeby dobrze wyszło

trzymamy!

Napisane przez magdalennne

Na nasze pytanie ile za mszę, księciu powiedział, że to ofiara dowolna. Nie odpuściliśmy i pytamy ile zazwyczaj pary dają. A on nam na to "jak wam powiem, to już nie będzie ofiara dowolna"
Ja chciałam, żeby czytania czytały nasze siostry, ale moja świetna szwagierka się nie zgodziła i chyba na jej miejsce poproszę moją przyjaciółkę.

ja chciałam, by świadkowie czytali za nas, ale ksiądz nie chciał sie zgodzić. Zaproponował, że oni powinni śpiewać psalmy. jak brat TŻ wczoraj to uslyszal, to prawie spadł z krzesła, absolutnie się nie zgadza, ale jeszcze nie miał do czynienia z tym władczym księdzem

Wczoraj byliśmy u I spowiedzi przedślubnej, bylo nawet ok tylko pokutę mam trochę sprawiającą problemy, no ale cóż... trza się dostosować.


Paula, co za kobieta

[Nattiv]

A ja mam problem z koleżankami
Wczoraj obie potwierdziły przybycie. Jedna z osobą towarzyszącą druga bez. Wieczorem dostałam smsa, że jednak ta bez partnera nie przyjdzie skoro ta druga też nie idzie sama Powiedziałam, żeby się jeszcze zastanowiła i dała znać na 2 tygodnie przed... Bardzo mi zależało na tym, żeby ta koleżanka bez osoby towarzyszącej była
Koledzy Tż też nie będą...

[a u d r e y]

Napisane przez justyna_g4

Witajcie dziewczynki!

Jak mi się nic nie chce...
Byłam wczoraj na panieńskim. Pomijając fakt, ze było jak było. Wolałabym na forum nie pisać.
Nasze chłopaki bawiły się w innym klubie. Moja koleżanka chciała zajrzeć do nich jak się bawią bo u nas było średnio, ale mówię jej, ze lepiej nie niech się bawią,a poza tym mogli by się wkurzyć bo to przecież kawalerki. Wiec my koło 00,45 pojechałyśmy już do domu jeszcze gadałyśmy z przyszłą PM, że mamy ochotę pojechać do chłopaków na chwilę ale nie jedziemy. Ona, że ja nie rusza, że w tamtej knajpie są jeszcze oprócz tego kawalerskiego 3 panieńskie i takie tam. Dzisiaj się dowiaduje od mojego Tż, że przyszła PM koło 1 przyjechała do nich. Ja kurde nie rozumiem takich dziewczyn...

nie no super laska! widocznie nie pasowało jej jechać tam z Wami

Napisane przez madzia2306

hej waaam

Hej Bimbałku

Napisane przez nena1984

dobry mężulek
Kasia Tusk w ostatniej notce właśnie w ten sposób radzi polować na wyprzedażach, także Audrey, jesteś trendi

eno jak Kasia Tusk tak piszę to już nie jestem trendi. jestem trendi dżezi i kul

Napisane przez Czarnooka_Paula

oto moja armia :

Załącznik 4812042

ładne żołnierzyki

Napisane przez Czarnooka_Paula

musi byc dobrze, tylko ja sie boje co rodzice tz odstawia

w sobote poszlam z tz do kwiaciarni zeby dokladnie bukiet ustalic ( mama tz wszystko załatwiała tam sama) a kobieta oczy jak 5 z ł ze nikt u niej nic nie zamawiał mama tz chyba po pijaku takie głupoty nam gadała
dobrze ze poszlam do tej kwiaciarni to zamowilam wszystko bo na tydzien przed slubem bylam bez kwiatów!!!

jak tu sie nie denerwowac

o ja p*******le ale numer... sprawdzajcie teraz wszystko co ona załatwiała, żeby się nie okazało tak jak z bukietem.



Dzień dobry.
Pierwszy dzień prawdziwego życia... Honeymoon się skończył
Mąż w pracy, a ja rozpoczynam poszukiwania proszę trzymajcie kciuki, żeby mi to jakoś sprawnie poszło. Dzisiaj skonstruuję CV i będę rozwoziła bo urzędach i innych instytucjach.

Nie spaliśmy całą noc, kilka domów dalej były poprawiny w ogrodzie tak jak u Nas, z tym że muzyka szła 5 razy głośniej, co chwilę ktoś wydzierał się do mikrofonu, robili sobie karaoke w marnym wydaniu i za nic mieli sobie to że ludzie rano wstają do pracy. Skończyli dopiero o 5 rano, a Mąż wstawał o 5.30 do pracy maasakra.

No więc przywitałam się jak należy a teraz idę sprzątać i prasować bo mamy mega burdel

[magdalennne]

Napisane przez Czarnooka_Paula

musi byc dobrze, tylko ja sie boje co rodzice tz odstawia

w sobote poszlam z tz do kwiaciarni zeby dokladnie bukiet ustalic ( mama tz wszystko załatwiała tam sama) a kobieta oczy jak 5 z ł ze nikt u niej nic nie zamawiał mama tz chyba po pijaku takie głupoty nam gadała
dobrze ze poszlam do tej kwiaciarni to zamowilam wszystko bo na tydzien przed slubem bylam bez kwiatów!!!

jak tu sie nie denerwowac

Dobrze, że tam poszliście w ogóle... I że jeszcze udało się zamówić te kwiaty...

[morelka1987]

Napisane przez Nattiv

A ja mam problem z koleżankami
Wczoraj obie potwierdziły przybycie. Jedna z osobą towarzyszącą druga bez. Wieczorem dostałam smsa, że jednak ta bez partnera nie przyjdzie skoro ta druga też nie idzie sama Powiedziałam, żeby się jeszcze zastanowiła i dała znać na 2 tygodnie przed... Bardzo mi zależało na tym, żeby ta koleżanka bez osoby towarzyszącej była
Koledzy Tż też nie będą...

Nas jeden znajomy troche wkurzył, dostał juz dawno zaproszenie, na poczatku sie bardzo cieszyl mowil ze napewno przyjdzie. jak TŻ się pytał czy może potwierdzic przyjscie to zaczał wymyslac ze moze nam potwierdzic na 100% w piatek - dzień przed slubem bo nie wiedza czy zona nie pojdzie do pracy- ksiegowa w sobote wieczorem bo kiedys juz tak sie zdazylo ze byla pilna sytuacja i musiala isc w sobote do pracy i nie moga nic planowac bo to roznie na slub na pewno przyjada ( 40 km) ale na wesele to niewiedzą. TŻ mówił że on jest strasznie skapy, prawie całą pensję odkładają na konto oszczednosciowe, maja własne mieszkanie, oboje niezle zarabiaja. Niedawno firma mu fundowała zagraniczne wakacje to jakoś nie zastanawiali sie czy czasami zona nie bedzie potrzebna w pracy

[nena1984]

[morelka1987]

Napisane przez Czarnooka_Paula

musi byc dobrze, tylko ja sie boje co rodzice tz odstawia

w sobote poszlam z tz do kwiaciarni zeby dokladnie bukiet ustalic ( mama tz wszystko załatwiała tam sama) a kobieta oczy jak 5 z ł ze nikt u niej nic nie zamawiał mama tz chyba po pijaku takie głupoty nam gadała
dobrze ze poszlam do tej kwiaciarni to zamowilam wszystko bo na tydzien przed slubem bylam bez kwiatów!!!

jak tu sie nie denerwowac

O kurcze, dobrze że tak wyszło, bo niezle byscie sie zdziwili jakbyscie nie mieli kwiatow na slubie. Nawet nie potrafie sobie tego wyobrazic jak mozna byc tak bezmyslnym

[klaudusk_a]

a ja jestem szczęśliwa, bo Tżtowi brakuje tylko butów do garniaka, a mi tej cholernej bielizny i butów na poprawiny

nie mam na nic siły, jeszcze nie doszłam do siebie po panieńskim

[(kicia)]

Napisane przez Post_Blue

Poproszę o kciuki Idziemy strzyc TŻa, robić obojgu paznokcie, trzymajcie kciuki, zeby dobrze wyszło

Napisane przez nuna2

hej dziewczynki.
Teraz was nie nadrobie, bo lece robić sniadanko TŻ.
Wczoraj było super, ale mam pewien problem ,,zdrowotny"....
wczoraj kupiłam pończochy z Gatty na ślub samonośne. Nie wiecie czy dobrze trzymają??

mi się trzymały



ale u nas wczoraj pioruny trzaskały ale przynajmniej troche chłodu w nocy było a teraz znowu upał


idę gotować rosół bo mężuś o 13 jedzie do pracy

[lolita25]

Hej dziewczyny,nie było mnie przez weekend bo trochę miałam na głowie
Ale od dziś już powinno być lepiej,moja mama dziś wychodzi ze szpitala
Tż przyjechał w sobote,bardzo się ucieszyłam na jego widok ale dziś już znowu pojechał
Ale mam nadzieje że szybko wróci
Kupiliśmy woreczki z organzy na podziękowania dla gości,tuby strzelajace i tablice do auta
Wczoraj zadzwoniła Tż ciotka i powiedziała że od nich nikt nie przyjdzie bo...jej facet ma problemy z sercem,jedna córka nie dostanie urlopu,a druga córka 3 miesiace temy miała pożar i nie stać ich na taki wydatek,6 osób odpadłoJestem zła na tą sytuacje ale dobrze że powiedzieli wcześniej,chociaż to....
Mamy jeszcze trochę osób na liście rezerwowej wiec jeszcze szybciutko ich mamy zamiar zaprosić w tym tygodniu.
Uciekam do pracy.
Miłego dnia

[megan713]

Napisane przez morelka1987

Brała któras z was może tabletki Duphaston ??

Ja brałam jedną serię póki co, jak masz jakieś pytania to wal

Napisane przez Czarnooka_Paula

oto moja armia :

Załącznik 4812042

gratuluję! piękne winietki...! musiałaś się napracować i myślę że goście to docenią...

Napisane przez Post_Blue

Poproszę o kciuki Idziemy strzyc TŻa, robić obojgu paznokcie, trzymajcie kciuki, zeby dobrze wyszło

trzymam mocno!!!! a z ciekawości - TŻ sam się zgodził na paznokcie czy musiałaś go ponapastować? mój by chyba się w 2 dni na kamczatce znalazł jakbym go na manicure postanowiła zaciągnąć ;p

My w weekend mieliśmy spotkanie rodziców, ustaliliśmyu menu, doprosiliśmy 22 gości ze względu na to, że rodzina proszona przy pierwszej turze sie na nas wypięła, byliśmy u księdza po karteczki u spowiedzi. Kocham moją Teściową. Razem z nią musiałam walczyć przeciwko durnym pomysłom moich rodziców... ona murem za moimi pomyslami stała i pacyfikowała ojca. Nawet winietki udało mi się przeforsować! (ojciec na początku powiedział że się nie zgadza kategorycznie). Ogólnie z moimi rodzicami jest taki probelm że nie myślą - w menu np. mój ojciec uznał że on lubi schabowe więc mają być, a polędwica faszerowana to będzie na pewno źle przyrządzona i jej mamy nie brać. Powiedziałam że schabowe to mu mama zrobi w niedziele, a polędwicy nie miał na stolę od paru lat więc niech nie marudzi. teściowa oczywiście potwierdziła

[lolita25]

Napisane przez morelka1987

Nas jeden znajomy troche wkurzył, dostał juz dawno zaproszenie, na poczatku sie bardzo cieszyl mowil ze napewno przyjdzie. jak TŻ się pytał czy może potwierdzic przyjscie to zaczał wymyslac ze moze nam potwierdzic na 100% w piatek - dzień przed slubem bo nie wiedza czy zona nie pojdzie do pracy- ksiegowa w sobote wieczorem bo kiedys juz tak sie zdazylo ze byla pilna sytuacja i musiala isc w sobote do pracy i nie moga nic planowac bo to roznie na slub na pewno przyjada ( 40 km) ale na wesele to niewiedzą. TŻ mówił że on jest strasznie skapy, prawie całą pensję odkładają na konto oszczednosciowe, maja własne mieszkanie, oboje niezle zarabiaja. Niedawno firma mu fundowała zagraniczne wakacje to jakoś nie zastanawiali sie czy czasami zona nie bedzie potrzebna w pracy

I gdzie tu jest sens?
Ludzie są dziwni jak się ich nie zaprosi to się obrażają a jak się zaprasza to komplikują i jeszcze nie przychodzą
Nam moja ciotka też powiedziała że jeszcze nie wie czy przyjdzie bo wujowi stopy puchną no i jak on ma iśc w laczkach na wesele
Parodia

[Nattiv]

Masakra z tymi odmowami
Dziś Tż ma podzwonić po swojej rodzinie, bo jeszcze nikt od niego nie dał znać.

[morelka1987]

Napisane przez lolita25

I gdzie tu jest sens?
Ludzie są dziwni jak się ich nie zaprosi to się obrażają a jak się zaprasza to komplikują i jeszcze nie przychodzą
Nam moja ciotka też powiedziała że jeszcze nie wie czy przyjdzie bo wujowi stopy puchną no i jak on ma iśc w laczkach na wesele
Parodia

świetny powód

[a u d r e y]

Ja Wam jeszcze opiszę moje zdziwienie na weselu.
w czwartek PRZED rozmawiałam z kumpelą ze studiów, jest w 2 miesiącu ciąży z facetem który już ma dziecko i je wychowuje, tzn teraz ona mu to dziecko wychowuje bo on siedzi za granicą ale nie ważne.
Trzymamy się całe 4 lata studiów więc ich zaprosiłam. No i w czwartek gadamy przez telefon, pytała czy się denerwuję itp że widzimy s ię w sobotę, że ten jej facet będzie na weekend, że będzie fajnie itp.
W dniu ślubu już na sali podają obiad, a ja patrzę do ich stolika a jej nie ma biegnę do dziewczyn ze studiów i pytam o nią, a jedna kumpela mówi że zadzwoni co z nią, do 21 dzwoniła a ona nie odbierała, o 21.30 napisała smsa do jednej z dziewczyn, że strasznie chciała iść, ale tego jej faceta uwaga... BOLAŁY PLECY i jeździli pół dnia po lekarzach i już nie było sensu iść na wesele
mało tego. zero tekstu żeby mnie przeprosić że potwierdziła i nie przyszła .. nicc!
w środę, 4 dni po weselu dostaje smsa jak to jest jej przykro, jak mnie przeprasza i ma nadzieję, że jej wybaczę nieobecność
nie odpisałam na tego smsa i nie mam zamiaru się do niej słowem odezwać jak ją zobaczę. cześć cześć i spitalaj.

Podobnie odwalił mój kuzyn, jego ojciec to mój chrzestny, ale nie mam z nim kontaktu bo to alkoholik. No i z jego synem w sumie też, ale on został sam bo matka wyjechała, ojciec jest jaki jest, myśle sobie że no rodzina, najbliższa więc zaprosiłam. Byłam u niego w mieszkaniu- ma socjalne mieszkanie, cieszył się, mówił że na bank przyjdzie, w dniu wesela oczywiście się nie pojawił. A i za niego i za osobę towarzyszącą było zapłacone
Napisałam mu we wtorek po weselu dlaczego go nie było, to mi odpisał wczoraj że krucho z kasą. A ja mu że szkoda że się opamiętał już po tym jak było potwierdzone i zapłacone, bo my też przy organizacji wesela kasą nie sraliśmy, a jednak było kilka pustych miejsc.

Na koleżankę ze studiów jestem wybitnie wściekła!
Zmykam do urzędu zgłosić wniosek o dowód z nowym nazwiskiem

[justyna_g4]

Hejo!

Napisane przez morelka1987

A brałas może w celu przesunięcia okresu? Mi ginekolog zapisał bo okres mi wypadał na dzień slubu. I zaproponował żeby brać 8 sierpnia i nie będę miec na slubie, ale chciałam jeszcze z dwa dni przesunąć żeby nie miec okresu na sesji w plenerze, która bedzie w poniedziałek lub wtorek. ale nie wiem czy mozna je brac obojetnie w jakim dniu cyklu? Po ilu dniach dostałas okres?

JA brałam bo jak zrobił mi usg to się okazało, że nie pękną mi pęcherzyk i mam torbiel na jajniku. On stwierdził że przez to będzie mi się spóźniał i dał mi właśnie te tabletki . Ja je brałam przez 10 dni bodajrze i po 4 dniach od odstawiania dostałam @. TO jest zastępcza terapia hormonalna wiec nie wiem czy można sobie jej brać ile się chce ale wiem że niektóre dziewczyny nie robią np przerwy na @ podczas brania tabletek anty i nic im się nie dzieje. A poza tym nie sądze, żeby lekarz tak Ci kazał brać je zebyś dostałą okres zaraz na drugi dzień po ślubie