|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1261 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
mam ten kolor na I miejscu , potem cierpką cytrynę z Duluxa.Zależy mi na tym by pasował ten kolor do delikatnego rózu dlatego ta zieleń nie moze być wlasnie za bardzo zarówiasta. A jak ta wygląda na żywo?? Myślisz, że jasny róz może do niej psaować? Oglądam rózne zdjęcia pokoi pomalowane tymi samymi kolorami a róznie wyglądają. Zdjęcia przeklamują. Mi zależy na takim jasnym raczej kolorze. ---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/p...5514,6314.html np ten kolor dla mnie za zarówiasty a to niby wlasnie ta wiosna koniczynowa. Za to na tym wyglada tak jak chcę http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/o...24,141524.html
__________________
Weroniczka (05.04.2010r) "Ktoś" ( tp. 3.12.2014 ) Edytowane przez ASIULEK_23 Czas edycji: 2012-08-06 o 14:32 |
|
|
|
|
#1262 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
My mamy chyba wiosnę tatarakową.
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
|
|
#1263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Asiulekbo to wszystko zależy od światła w jakim zrobią zdjęcie i ustawień Twojego monitora. Moje ściany na zdjęciach nawet jak żółte wyglądają.
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
#1264 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Sara dziękuję za pochwałę mojego stylu wychowania
Jak pracowałam miałam koleżankę co między jej dziećmi było 3 lata różnicy. A już byli nastolatkami. Czasami siedziała załamana jak młodsza córcia do niej dzwoniła lub przychodziła. I później mi zawsze mówiła, "Magda nigdy, ale to nigdy jak będziesz miała drugie dziecko nie każ starszemu ustępować bo tamto mlodsze"Mówiła że ma przez to takie problemy, bo jak córka była mała zawsze do starszego brata mówili oddaj jej tą zabawkę, bo ona jeszcze malutka, ustąp jej bo ona malutka. A później mówi że taka rozwydrzona baba jej przez to wyrosła, a syn po psychologach łazi. Megi mój zawsze bierze jakieś małe autko w rękę jak wychodzi z domu, na placach zabaw namawiam go żeby mi oddał to schowam, bo zawsze jakieś dziecko też chce, a on tylko się podzieli jak ma kilka przy sobie, ale jak tylko jeden to się poryczy. Kiedyś jedna mama do mnie jak jej synek mojemu autko wyrywał że powinien się dzielić, to ja do niej że jej synek powinien poprosić grzecznie a nie wyrywać na chama ![]() Ja zawsze sobie tak myślę czy jakbym siedziała z koleżanką na kawce w lokalu i np położyła na stole telefon i ktos by przechodził i bez słowa mi ten telefon zabrał i z niego dzwonił to bym po mordzie lała ![]() Bao Powodzenia. Skurcze na tym etapie to już w miare normalne, nie denerwój się oddychaj przeponowo żeby macice dotlenić i się uspokoją P0P Ja bym kupowała tylko poliestrowy dywan. Kolorów nie traci, łatwo się czyści, jak się zakurzy to wilgotną ściereczką wytrzesz. A mój schagyy bawełniany to taki juz po 3 latach nieprzyjemny w dotyku. Znajomi maja poliester w korytarzu i pięknie wygląda mimo że sporo musi przeżyć. Asiulek Twoja córcia ma pokój takiej wielkości jak ja sypialnie Ja jeszcze mam drzwi do środka otwierane. Najlepsze byłyby przesówane.U mnie w sypialni stoi łóżko, biurko, dwa foteliki, i mamy wiszące coś ala komody. Jak zmienię łóżko to jeszcze jak dobrze obmyślę to wejdzie szafa taka pod zabudowę Ale wolnej podłogi zostanie 1,2mx1,2m
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
#1265 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Zdjęciom na kompie to ja raczej nie wierzę, raczej rzadko wychodzą zgodne z rzeczywistością. Ta koniczynowa wiosna jest taka ciepła i mocna ale nie aż tak bardzo żarówiasta. Jest trochę jaśniejsza od ręczników zielonych sprzedawanych w Ikea (nie wiem czy jeszcze są).
Czasem Zosi zakładam coś zielonego w połączeniu z różowym bo mi się takie połączenie kolorów podoba
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#1266 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Stala szafa, kanapa rozłożona i Werci lóżeczko to zostawało jakieś 50 cm na przejście do okna ![]() Drzwi też mi się otwieraja do środka ---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ---------- Cytat:
__________________
Weroniczka (05.04.2010r) "Ktoś" ( tp. 3.12.2014 ) |
||
|
|
|
#1267 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
teraz nie chce miarki szukać ale chyba 2,5mx 2,5m
taki kwadracik.Komody mam wiszące to częściowo te podłużne wiszą nad biurkiem, a te wiszące pionowo za drzwiami. Foteliki mam takie ala pufy z oparciem, mamy na bieliznę. Łóżko szer 1,2m i to już problem bo jak drzwi otwieramy to o róg zahacza. U nas tyle łatwiej że sypialnia tylko do spania słuzy lub do siedzenia przy kompie.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
#1268 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
![]() W połączeniu z fuksją byłby super
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
|
#1269 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Witam,
Megi - zgadzam się z Tym ze wychowywanie dzieci jest bardzo trudne. Bycie konsekwentnym to tak łatwo się mowi ale niestety nie zawsze się to sprawdza. Wydaje mi się ze taka osoba w 100 % konsekwentna jest nuda i oschła. Czasami potrzeba trochę luzu. Co do pieluchy to Oliwka dalej w nocy ja ma i nie zanosi się aby szybko jej się pozbyla. W dzień bez. Moje dziecko nie ma poczucia własności - wychodzi z założenia ze wszystko jest jej. jak ktoś chce coś jej to nie robi problemu.Ale gdyby miała ulubiona zabawkę - taka ukochana to rozumialabym jej potężne nie dzielenia się nią. Każdy ma prawo do własności. Oliwka także lubi wszystko SIAMA. Tylko jeść nie lubi sama.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) |
|
|
|
#1270 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Madzia a co zrobić ze złościwościami starszego brata ? To jest tak że bawią się razem (głównie o piłkę chodzi) a za chwilę widzę że Wojtek sam lata za piłką i zabiera ją Zosi z rąk (tak jak podany przykład Twojego telefon
). Ona zaczyna skrzeczeć "oddaj to moje" i już jest dziecięca awantura. Jak już rozdzielimy towarzystwo to Wojtek łazi koło niej ze swoją piłką i zaczepia "to moje, to moje". Mała małpka oczywiście we wszystkim musi go naśladować i robi to samo Do tego nauczyła się piszczeć "ała Oteku, nie lub Dozi" Chwilę później się tulą a Zosia przynosi Wojtkowi owoce zerwane z krzaczka---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ---------- Pop na nudę nie mogę narzekać a i Zosia też nie bardzo
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#1271 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Myślałam o tym ale mam już za dużo dodatków w delikatnym różu- np. dywan
ale jakies akcenty fuksji na pewno będą... moze firanka??
__________________
Weroniczka (05.04.2010r) "Ktoś" ( tp. 3.12.2014 ) |
|
|
|
#1272 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Ja wam powiem w kwestii odpielchowania ze moja meeeega sikala w nocy ale jak nie ma pieluchy to sie budzi nie patrzylam na to czy pieluhe ma sucha czy nie po prostu stwierdzilam ze czas zdjac i juz nawet jak sie zleje co za problem przescieradelko wyprac
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1273 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
darusia, pod warunkiem że ma się sporo zmian tych prześcieradełek i podkładów
![]() Ja jednak jeszcze poczekam, możliwe że sporo. Ja jestem zdania, że nic na siłę, bo jednak przez sen to mi nie wali na złość, czy coś. A dziś położyłam ją na drzemkę znów bez pieluchy i co? i się zlała . Jeszcze chciałam powiedzieć, a propos tych wynurzeń moich poprzednich, że w tym wszystkim najgorsze jest to, znaczy mnie najbardziej wkurza, że niestety to nie jest tak, że ta konsekwencja nam wszystko tu i teraz załatwia, tylko raczej tak na zaś czasem. A ja to nieraz jestem nią i tym cyrkiem mega umęczona.....moja np.dziś tak czadu dawała, typu ja: "nie wolno skakać po łóżku", ona swoje, to ją bach na dywan. Ryk,ryk,ryk, przepraszanie,obiecanki. Potem 5 innych rzeczy tego typu... I są takie dni, a są dni aniołka....Tak megi, to emocjonalna masakra jest, to wychowywanie dzieci
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
|
|
#1274 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Evi teraz sa takie poody ze w dwadziescia minut masz suhe takie przwscieradlo u nas jesXze sie nie zdarzylo jak sie zdarzy-trudno
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1275 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Daria nie do końca tylko zmiana prześcieradła. Zosia na urlopie mi przesikała pieluchę i poleciało na łóżko (nasze bo już nad ranem była u nas). Łóżko do czyszczenia, pościel do prania i kołdra też do prania bo była pod nią - dziękuję bardzo za takie atrakcje
W swoim łóżeczku ma podkład ale i tak jak się zleje to będzie wszystko przesikane.
__________________
Żmijka najsłodsza |
|
|
|
#1276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
daria, dla ciebie to jest "tylko" a dla mnie "aż". Zresztą piszesz, że wam się nie zdarzyło, a nam i owszem (dziś nawet podczas drzemki).
A i ten podkład i prześcieradło musi ktoś wyprać, w sensie ręcznie czasem, bo nie codziennie piorę akurat takie rzeczy, że z nimi owy podkład mogę puścić. No i ani nie mam tyle prześcieradeł żeby se tak 2x dziennie lała ( a już tym bardziej podkładów, a te jednorazowe przy jej kotłamszeniu to w rolce w nogach by się znalazły po 3h ), ani nie chcę ich magazynować zasikanych w oczekiwaniu na pranie....Też mam taki "nowoczesny"podkład, fajny na całe wyrko, z gumeczkami, ale teraz i tak musiałam dać ten stary z małego łóżeczka. A trzeciego nie mam, jednorazówki to tylko, jak pisałam, jako dodatkowe się spiszą u nas. Także ja podobnie jak izz, podziękuje za takie "atrakcje". Żeby nie było-nie chcę nikogo przekonywać do swoich racji czy coś, tylko ja mojej jeszcze póki co pieluchy na noc nie ściągam. W dzień mam nadzieję, że znów przestanie lać, bo w przedszkolu będzie kłopot ![]() I daria, bys sobie mogła uruchomić ten edytor co błędy poprawia, bo u ciebie to tyle literówek że 5 razy trzeba czytać
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
|
|
#1277 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Mi Wercia tylko raz nalała do łóżeczka i poza zlaną piżamą i prześcieradłem, również kołdra była mokra
__________________
Weroniczka (05.04.2010r) "Ktoś" ( tp. 3.12.2014 ) |
|
|
|
#1278 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Własnie też pomyślałam o tym że trzeba porządnie wypłukać ręcznie zanim się włoży nawet do pralki bo takich zaszczanych rzeczy do pralki nie włożę (nie lubię tego robić). U nas to było "tylko" puszczenie pieluchy (kiepska wydajność
) i było wszystko porządnie zlane a cóż dopiero regularny sik. Ja podziękuję ponownie ale życzę powodzenia innym.No i jeszcze jedno - wiem co to nieprzespane noce całymi miesiącami więc jak już śpi to niech śpi a nie wybudza się z powodu mokrych rzeczy. Nawet jeżeli to jest nad ranem
__________________
Żmijka najsłodsza Edytowane przez izazula Czas edycji: 2012-08-06 o 21:45 |
|
|
|
#1279 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Ja to robię też po to żeby nie stracić cierpliwości nie wrzasnąć na Olkę czy coś w tym stylu . Cytat:
Trudne czasem te tematy placykowe . ostatnio byliśmy nad jeziorem . BYł taki chłopiec może nie całe dwa lata miał . Mamusia dupa przyrośnięta do koca , bo po co się dzieckiem zająć . Jako jedyny zresztą na golasa tam latał ale nie o tym . dziecko wynudzone bo ile taki maluch może sam się na brzegu bawić , bez zabawek . Więc najpierw zaczepiał dzieci i rozwalał to co budowały z piasku . Mamusia go przeganiała i dalej sadzała dupsko na koc . Potem zabrał moim dzieciakom piłkę i gdzieś z nią leci . Podeszłam i mu zabrałam i tyle . Potem nam się do pontona władował , a szłam z dziecakami na głęboką wodę . Mamusia tylko luknęła , bo może myślała że jej dziecko też będę w tym pontonie wozić . Wziełam i wysadziłam . Za trzecim podejściem nie wytrzymałam i nagadałam babie żeby zadek z kocyka ruszyła , bo dziecko biedne nie ma co robić . No i na placyku u nas też często takie historie . przyłazi na oko 4 latek puszczany sam ( pewnie z bloku jakiegoś obok ) i zabiera dzieciakom zabawki , bo sam nie ma żadnej . O ile nie są to rzeczy ulubione przez moje dzieci i o ile się nimi nie bawią to pozwalam . Ale są rzeczy których moje dzieci dawać nie muszą . Tak samo w domu , nie pozwalam Szymkowi brać Oli ulubionej lalki , czy Oli brać szymka kilku aut . Oczywiście jeśli drugie nie protestuje to ok niech biorą . ale jak jest protest zabraniam . Nie wszystkim się muszą ze sobą dzielić , są rzeczy , które są tylko ich , Tak samo staram się uczyć nie grzebania mi po sypialni , czy mojej torebce co Olka kocha . To jest moje i koniec . Nie ma zabawy portfelem , kluczami , czy dokumentami . To jest mamy i koniec . Obecnie walczymy z przerywaniem nam jak rozmawiamy . ale to bardziej walka z Szymkiem , który wpada i chce coś na już przerywając nam zaczęty temat . Olkę uczę że ma na coś zaczekać , bo wnerwia mnie jedzenie kolacji na raty , bo hrabina akurat chce pić . Ma poczekać i koniec. To się rozpisałam ![]()
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
||
|
|
|
#1280 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
mnie tez sie zdarzalo nie miec zabawek na placyku jak szlam gdzies a mloda akurat chciala wejsc a przykladowo szlam do sklepu tylko
i troche nas w zalacznikach;P
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1281 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
![]() ![]() Zresztą u mnie dziwne ludzie na placyk przychodzą . a najlepsza jest niania 5 letniego chłopca z dupą przyrośniętą do ławki . i ciagle go tylko odgania żeby szedł się bawic . I ten biedny z nudów chyba z Szymkiem babki robi . Moje dzieciaki zresztą chyba jednak wolą zjeżdżalnie i bujawki .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
#1282 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Oli w piaskownicy lubi sie bawic, a co sikania wyszlam z zalozenia zw albo teraz albo pozniej moze byc za pozno kuxynki mala trzy lata skonczyla w lutym i nadal ma pieluhe a w razie w wole jednak prac i suszyc latem
---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ---------- Ania kiedy do borysewa chcecie jechac ja jakos w polowie sierpnia laski planuje zabrac
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 331
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Darusia
Jedziemy za 2 tyg na wakacje, będziemy wypożyczyć auto. Zastanawiam się czy małemu wsiąść ten pierwszy fotelik, podobno jak głowa nie wystaje to można używać . Slyszal, czytal ktos o tym????????? Niechce mi się tego kolosa brać . Sprawdze jeszcze czy mu lepetyna nie wystaje i bym wzięła ten mały. Co??? Jak to bujda to wyjścia nie ma i wezmę ten duży . Mi się tez nie spieszy do nocnego niesikania , niechce mi się potem tego prac i srac się z tym jak by się zsikal hehe Skończą się pampki to wyjścia nie będzie. Na wakacje nie wezmę pampkow i będzie spał bez, zabiore tylko podklad , mały i tak w samych majtkach będzie spał , będzie szedł późno spać to go przed wysadze. |
|
|
|
#1284 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Monka, to korytko dla niemowlaka chcesz brac? No nie zartuj!
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
|
|
|
#1285 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Monka o jaim foteliku mowisz? Tym co evi mysli bo jesli tak to padne!Amelia ju dawno w tym nie jezdzi z piec miesiecy jak ie wiecej ale oliwii to sobie nie wyobrazam
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1286 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
izazula jak opisałaś co starszy brat robi młodszej siostrze, to u nas jest podobnie, normalnie jakbym o moich czytała. Walczę z tym jak narazie tłumaczeniem, i natychmiastową reakcją.
U mnie częśto jest coś takiego: Eryk podbiega do jakiejś zabawki którą się ani jeden ani drugi nie bawi, lub wie że jest to ulubiona Erwina i krzyczy jak mewy z filmu Nemo MojeMoje z takim wrednym uśmieszkiem Nie lubię też jak wiecznie starszy młodszemu to samo gada raz po razie z 5 razy, bo mały go ignoruje. Wcześniej jeszcze było że podchodził np do kałuży co nie mieli kaloszy i do młodego "o widzisz kałuża jaka duża, ale nie możesz tam wchodzic, choć taka fajna ta kałuża, i super w niej się hop robi" ![]() Ale myślę że kwestia czasu i wyplewimy to co niepotrzebne w zachowaniu, pewnie na korzyść innych nowych zachowań ![]() Aniu niestety na kazdym placu zabaw jakiś "kwiatek " się znajdzie. Ja staram sie nie matce a dziecku zwracać uwagę. Bo co z tego że ona dziecku cos powie jak nie ma u niego autorytetu wyrobionego, a do obcych najczęściej dzieci czują respekt. Jeszcze jak to pięknie wycedzę przez zęby, tak wysyczę, to czasami z placzem ucieka ![]() Darusia ale młodej włosy rozjaśniały, też już blondi. No i widzę że zamiłowanie do krutkich włosów u Ciebie coś słabnie bo jednak mała ale kiteczka ![]() monka tamte foteliki o ile dobrze pamiętam są do 9 kg to już pasy mogą nie trzymać. Wiem że nie popierasz tych poddupków, ale czasami to dobre wyjście.Co do sikania nocnego, mój już od paru tyg nie sika w nocy. Kilka nocek spał w majtkach samych, ale ja ze strachem leciałam rano go wysadzać. Zostało mi sporo pieluch to mu zakładam na nocki. Przeważnie jedna na 3-4 nocki puki się chce zapinać i się nie zbryla. Zawsze suche. Ale ja się boję o materac Wszystko ja mogę wyprać, ale materac szkoda żeby prześmierdnął. Ma on pokrowiec ale taki hypoalergiczny i tylko popuszczenie przetrzyma, reszta już wsiąknie. Już widzę jakby się zlał, to pranie suszenie, i pewnie jeszcze do zabawek pod łóżkiem by przeszło. Jak do końca mc ciągle pielucha będzie sucha to już dam spokój z tym zakładaniem ich.W dzień już nie popuszcza. Tylko wkurza mnie że jak jedziemy gdzieś dalej autem a co 5 min jest mama kupa
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
#1287 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
No nam sie akuat pieluhh skonczyly i nowej paczki kupowac juz nie bede
dzieki za komplementy odnosnie lasek madzia jestem na etapie lekkiego zapuszczanja ale jak dluo to jeszcze potrwa nie wiem w kazdym badz razie mam teraz chyba najdluzsze w zyciu:brzdal:
__________________
Oliwcia 05.04.2010r. Amelcia 02.12.2011r. "Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. " A.Camus
|
|
|
|
#1288 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
czesc....Te skurcze co miałam we środę nie zwiastowały nic dobrego
jest źle, nawet bardzo źle szyjka skrócona, główka bardzo nisko, macica jak skała...diagnoza - szpital...o mal nie zeszłam jak mi to powiedziała, zaczęłam ją błagać, że nie mogę, bo dziecko, bo ja z tęsknoty i nerwów nie wytrzymam dalsza część wizyty już miła nie była, usg raz dwa, nawet mi małej nie pokazała, zważyłą tylko, waży 2314 g, z czego te 314 to w granicy błędu i że przyjąć, że waga 2 kg, mówi, że o ile wagowo ładnie, to dziecko sobie na tym etapie nie poradzi na świecie...w tym momencie mnie łzy zalały no więc leżę plackiem, wstaję tylko do wc. Tż ma w tym tyg na 2 zmianę czyli na 14sta, on gotuje, sprząta, kąpie Kubusia, karmi itd. zanim pojedzie do pracy to go uśpi na 3 godziny, do 17ej będzie spał, później mu dam mleko włącze bajki i do 22ej będzie musiał ze mną tak się "bawić". Niestety nie mam na kogo liczyć, moja mama nie rozumie powagi zytuacji, zagrożenia...powiedziała: "no to poleguj sobie w ciągu dnia, jak obiad nastawisz to nie lataj co chwilę do kuchni, jak prasujesz to na siedząco" itd.... nie rozumie, co znaczy leżeć plackiem...ojciec rzucił tylko: "trza było inaczej sobie to zaplanować" czyt. dziecko/ciążę...on od poczatku był przeciwny 2 dziecku, bo tylko debile się w dzisiejszych czasach na 2 decydują....potem dodał, że może czasem się wpadnie na chwilę.... wyć mi się chce,że mam takich rodziców Boję się...
__________________
K & I |
|
|
|
#1289 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Bao nie martw sie, tylko lez. Zabawkami mlodego sie obloz i jak sie jedna znudzi to mu inna dasz. Obiady nie sa problematyczne. Tz przed praca Wam zupine nastawi i bedzie ok.
Ja sie rodzilam na koniec lat 70-tych w 32tc i wazylam niecale 1,5kg heh a teraz mam 178cmwzrostu
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
|
|
|
#1290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Bao - wiem, że się boisz, ale spokojnie. Jak się spojrzy na małe P0P, to kurcze, Ty nosisz w sobie już dużą babę. Ale wiem... chcesz jak najlepiej. Może czas ściągnąć do siebie różne ciocie, koelżanki albo dać gdzieś ogłoszenie, że opiekunki na parę godzin do Kuby potrzebujesz. Musi być jakieś wyjście. A o Twoich rodzicach się nie wypowiem.
__________________
Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:51.




mam ten kolor na I miejscu 



Ja jeszcze mam drzwi do środka otwierane. Najlepsze byłyby przesówane.



Do tego nauczyła się piszczeć "ała Oteku, nie lub Dozi"
Chwilę później się tulą a Zosia przynosi Wojtkowi owoce zerwane z krzaczka


jest źle, nawet bardzo źle
