Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[Nattiv]

Napisane przez morelka1987

wlasnie chcialam ci pisac ze to nie jest dobry pomysl, bo tez juz patrzylam kiedys na takie, ale wlasnie to sa takie do uzytku domowego, zeby chwile sobie pochodzila. Wolalam nie ryzykowac i zamowilismy z firmy zajmujacej sie wypozyczaniem.

Znalazłam oferty z okolicy. Cena w granicach 500zł za taką do 80 osób czyli w sam raz dla nas. Napisałam już zapytania o terminy

[nuna2]

Napisane przez kasia_kuku

U mnie takimi rzeczami zajmuje się sala, drink bary z polecenia, czasem w ciemno z google i się umawiasz na spotkanie

wiesz w sumie to my robimy takie najprostsze wesele... nie myśleliśmy o żadnych urozmaiceniach... wiadome, było by super- ale kasa

[Nattiv]

Napisane przez nuna2

wiesz w sumie to my robimy takie najprostsze wesele... nie myśleliśmy o żadnych urozmaiceniach... wiadome, było by super- ale kasa

U nas też mało być takie najprostsze, ale chciałam jakąś małą atrakcję. Ostatnio na każdym weselu w mojej rodzinie były płonące prosiaki, lampiony itp, a nigdy fontanny. Stwierdziłam, że dla gosci nasze wesele będzie "nudne" w porównaniu z tamtymi. Skoro dużo osób odmówiło, to zamiast nich możemy sobie pozwolić na taką przyjemność

[klaudusk_a]

my wyliczyłyśmy z mamą i teściową, że łącznie odmówiło nam ok 50 osób

[kobietkaaaaa]

Hey dziewczyny,
czy któraś z Was miała konfetti z płatkami róż ??? Poratujcie proszę, bo nie wiem czy się decydować na sypanie płatkami, czy tylko zostać tradycyjnie przy grosikach. Jak sądzicie ?

[nuna2]

Napisane przez klaudusk_a

my wyliczyłyśmy z mamą i teściową, że łącznie odmówiło nam ok 50 osób

a ile zostało>>???

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez kobietkaaaaa

Hey dziewczyny,
czy któraś z Was miała konfetti z płatkami róż ??? Poratujcie proszę, bo nie wiem czy się decydować na sypanie płatkami, czy tylko zostać tradycyjnie przy grosikach. Jak sądzicie ?

My mieliśmy tuby,a w nich były płatki róż,ja osobiści tuby bardzo polecam,z początku nie byłam przekonana ale teraz nie żałuję,że się zdecydowałam

[(kicia)]

Napisane przez klaudusk_a

nigdzie w moim mieście nie mogę znaleźć kieliszków do szampana 2 sztuki wszędzie są komplety, które mi się do niczego nie przydadzą

ja w realu kupiłam takie typowo ślubne za 30 zł drogo fakt ale co tam na sesje się przydały

Napisane przez malwus20

A ja dziś byłam z mężem w szpitalu Na weselu bolało go coś tak nisko, praktycznie koło narządów płciowych, wieczorem po poprawinach spuchło mu to i rano pojechał do lekarza, i co, przepuklina pachwinowa Dostał skierowanie do szpitala, pojechaliśmy a tu najblizszy termin operacji 3 wrzesnia a my mielismy jechac na wakacje we wrześniu..
Nie wiem co to będzie..

ojej współczuję a na wakacje gdzie się wybieracie

Napisane przez kobietkaaaaa

Hey dziewczyny,
czy któraś z Was miała konfetti z płatkami róż ??? Poratujcie proszę, bo nie wiem czy się decydować na sypanie płatkami, czy tylko zostać tradycyjnie przy grosikach. Jak sądzicie ?

ja polecam tuby fajnie na zdjęciach wychodzą


właśnie wróciłam z rewerku z dwojga złego wole jezdzić sama

[ona8686]

Napisane przez Nattiv

U nas też mało być takie najprostsze, ale chciałam jakąś małą atrakcję. Ostatnio na każdym weselu w mojej rodzinie były płonące prosiaki, lampiony itp, a nigdy fontanny. Stwierdziłam, że dla gosci nasze wesele będzie "nudne" w porównaniu z tamtymi. Skoro dużo osób odmówiło, to zamiast nich możemy sobie pozwolić na taką przyjemność

bardzo dobry pomysł. Tez wpadłam na to, ze skoro nam odmówiło tyle osób, to moge Pozwolić sobie choćby np. na strzelające tuby, wiem niedrogie sa ale niektóre rzeczy przekraczały juz nasz budżet

[nuna2]

też chće tuby z płatkami róż głownie do efektu zdjęć

a miała któraś balon strzelający??

[Nattiv]

Napisane przez kobietkaaaaa

Hey dziewczyny,
czy któraś z Was miała konfetti z płatkami róż ??? Poratujcie proszę, bo nie wiem czy się decydować na sypanie płatkami, czy tylko zostać tradycyjnie przy grosikach. Jak sądzicie ?

Ja będę miała tuby.

Następne 3 osoby odmówiły. Koleżanka do mnie dzwoniła jeszcze teraz i powiedziała, że będzie, ale może się do kościoła spóźnić. Przynajmniej ona jedna robi wszystko by być

[ona8686]

Napisane przez nuna2

też chće tuby z płatkami róż głownie do efektu zdjęć

a miała któraś balon strzelający??

Widziałam na ostatnim weselu na którym byłam. Fajne takie małe baloniki wyleciały ze srodka ale był problem z przebiciem go. Miał byc pęknięty na 1 taniec. Został przebity później. Na długim kiju został przyczepiony nóż i dopiero wtedy sie udało

[magdalennne]

Napisane przez nena1984

dziękuję, że się pytacie. Kicia jest biedna, chodzi w kaftaniku, przy chodzeniu wysoko podnosi łapki, jakby podłoga ją kuła. Ale już sporo je, korzysta z kuwety, byłam z nią nawet na spacerku na tarasie pod domem. Dziś jeszcze jedzie na zastrzyk przeciwbólowy. Generalnie idzie ku dobremu.

Nawet człowiek po zabiegu musi dojść do siebie, a koty mają silne organizmy, więc da sobie radę

Napisane przez nena1984

moje

Masz bardzo ładną płytkę

Napisane przez klaudusk_a

nie ma jutro jeszcze bedę w Lublinie to bede szukać jakichś takich tanich sklepikach i mam nadzieję, że coś znajdę, bo jesli nie to chyba będziemy tłukli plastiki

Jak masz czas to na Wolskiej jest duża hurtownia z tanim badziewiem. Jest też sporo szkła, myślę, że możesz znaleźć tam też kieliszki.

Napisane przez jagata

dziewczyny mam dość! od czwartku w pracy wykonuję "robotę głupiego" tzn. mam 9 dokumentów tekstowych z rysunkami, z których muszę zrobić 3 wersje. 1 wersja - zostawić tak jak jest (w trybie zmian), 2 wersja - zaakcpetować wszystko i sformatować do wersji możliwej do czytania (jakiś matoł to robił, który totalnie nie zna się na formatowaniu plików). A 3 wersja to wyrzucić jeden komentarz i wszystko co było napisane kursywą zamienć na normalny tekst. Z tego zrobić pdfa i potem w specjalnym programie wyrzucić ostatnią stronę z pdfa i połączyć z innym plikiem...
koszmar!
Proste, ale czasochłonne.

Jednak nie to jest najgorsze - dziś się ubzdurało klientowi zmienić czcionkę i formatowanie... i wszystko od nowa idę się pochlastać...

Ach ci klienci... Bez nich źle, z nimi jeszcze gorzej

Napisane przez malwus20

A ja dziś byłam z mężem w szpitalu Na weselu bolało go coś tak nisko, praktycznie koło narządów płciowych, wieczorem po poprawinach spuchło mu to i rano pojechał do lekarza, i co, przepuklina pachwinowa Dostał skierowanie do szpitala, pojechaliśmy a tu najblizszy termin operacji 3 wrzesnia a my mielismy jechac na wakacje we wrześniu..
Nie wiem co to będzie..

Wydaje mi się, że zdrowie ważniejsze jest niż wakacje. Zawsze możecie pojechać jak twój mąż wróci do siebie po operacji.

[(kicia)]

Napisane przez ona8686

Widziałam na ostatnim weselu na którym byłam. Fajne takie małe baloniki wyleciały ze srodka ale był problem z przebiciem go. Miał byc pęknięty na 1 taniec. Został przebity później. Na długim kiju został przyczepiony nóż i dopiero wtedy sie udało

dlatego mi się to nie podoba bo nawet ładnego zdjęcia zrobić się nie da bo zawsze tam ktoś w kadrze bedzie choć można ponoć kupić taki samo wybuchający

[magdalennne]

A zapomniałam wam powiedzieć. Byliśmy na spotkaniu z zespołem. 18 dni przed ślubem w końcu udało nam się podpisać umowę Facet zburzył całą moją koncepcję, ale mówił na podstawie swoich doświadczeń, a mój TŻ go popierał i nie miałam nic do powiedzenia Ale wydał się sympatyczny i stanęło na tym, że na bieżąco na weselu będziemy zgłaszać zapotrzebowanie na np. ewentualne zabawy.

[Nattiv]

Mi się ten balon strzelający nie podoba

Bilans na chwilę obecną ze (121 osób):
- 72 osoby potwierdzone (w tym zespół, foto i kamera)
- 17 jeszcze niewiadome (tylko rodzina Tż, bo nie raczy do nich zadzwonić )

[Gorska_Kozica]

Zostało 4 dni, a ja jestem nienormalna i mi się nudzi

[morelka1987]

Napisane przez Nattiv

Znalazłam oferty z okolicy. Cena w granicach 500zł za taką do 80 osób czyli w sam raz dla nas. Napisałam już zapytania o terminy

My płacimy chyba 350 zł i ona ma 45 cm- taka na 60 osób i 100 zł płacilismy za alkoholową. W cenie mamy 2,5 kg czekolady, serwetki, patyczki i serwetki. Nie chcielismy dodatków bo oni licza ok 4 zł za porcje czyli bysmy zapłacili 240 zł, a my kupilismy wielki karton rurek za 20 zł, pianki prwie 1 kg za ok 20 zł i kupimy różne owoce, czyli wyjdzie może 100 zł

[kasia_kuku]

Napisane przez gorska_kozica

zostało 4 dni, a ja jestem nienormalna i mi się nudzi

:d

[morelka1987]

Napisane przez Nattiv

U nas też mało być takie najprostsze, ale chciałam jakąś małą atrakcję. Ostatnio na każdym weselu w mojej rodzinie były płonące prosiaki, lampiony itp, a nigdy fontanny. Stwierdziłam, że dla gosci nasze wesele będzie "nudne" w porównaniu z tamtymi. Skoro dużo osób odmówiło, to zamiast nich możemy sobie pozwolić na taką przyjemność

Na każdym weselu na którym byłam zawsze było wielkie wejście świni albo jakiegos wielkiego mięcha, a fontanny nigdy nie było. Niedawno bylismy na weselu w naszej restauracji i próbowalismy to mieso i było bardzo suche, bez przypraw i kosztuje ok 1000zł więc zrezygnowalismy z tego.

[ona8686]

Napisane przez Gorska_Kozica

Zostało 4 dni, a ja jestem nienormalna i mi się nudzi

przybij piatke za to od jutra mama zaczyna wielkie sprzątanie

[klaudusk_a]

zostało 210 osób

a ja za kieliszki chce dać jak najmniej, bo będziemy je tłuc, więc nie trzeba nam drogich

[ona8686]

Napisane przez magdalennne

A zapomniałam wam powiedzieć. Byliśmy na spotkaniu z zespołem. 18 dni przed ślubem w końcu udało nam się podpisać umowę Facet zburzył całą moją koncepcję, ale mówił na podstawie swoich doświadczeń, a mój TŻ go popierał i nie miałam nic do powiedzenia Ale wydał się sympatyczny i stanęło na tym, że na bieżąco na weselu będziemy zgłaszać zapotrzebowanie na np. ewentualne zabawy.

rychło w czas a jaka to byla Twoja koncepcja?

[(kicia)]

Napisane przez Gorska_Kozica

Zostało 4 dni, a ja jestem nienormalna i mi się nudzi

poczekaj do czwartu albo piątku


chociaz ja 4 dni przed to sprzątanie miałam na głowie

[ladystar]

napisal do mnie fotograf ze nie wczesniej niz za 3 tyg. dostaniemy zdjecia

[nuna2]

a mi przykro... bo co pochwile ktoś coś akurat w wesele??;/;/ kuźwa!!;(

[nena1984]

Napisane przez malwus20

A ja dziś byłam z mężem w szpitalu Na weselu bolało go coś tak nisko, praktycznie koło narządów płciowych, wieczorem po poprawinach spuchło mu to i rano pojechał do lekarza, i co, przepuklina pachwinowa Dostał skierowanie do szpitala, pojechaliśmy a tu najblizszy termin operacji 3 wrzesnia a my mielismy jechac na wakacje we wrześniu..
Nie wiem co to będzie..

ojoj, przykro mi. wiesz co czasami działa, żeby przyśpieszyć operację?? dowiedzcie się, kto ewentualnie mógłby ją wykonać (w zmc mamy dobrych specjalistów) i idźcie do niego prywatnie na wizytę. zapłacicie np. 150 zł i dostaniecie skierowanie do szpitala z adnotacją "pilne". Nie wiem czy to działa we wszystkich specjalizacjach, ale u mnie podziałało. Normalnie miałam termin operacji zaplanowany za kilka miesięcy, po takim manewrze jak wyżej, termin został przyspieszony do kilku tygodni i operował mnie najlepszy chirurg w mieście

Napisane przez klaudusk_a

my wyliczyłyśmy z mamą i teściową, że łącznie odmówiło nam ok 50 osób

o Boże, strasznie dużo

Napisane przez Gorska_Kozica

Zostało 4 dni, a ja jestem nienormalna i mi się nudzi

no i prawidłowo

Napisane przez ladystar

napisal do mnie fotograf ze nie wczesniej niz za 3 tyg. dostaniemy zdjecia

łączę się w bólu. ale to co najbardziej wyczekane cieszy podwójnie

[(kicia)]

my mieliśmy pod koniec tamtego tyg wybierać foty do albumu i cisza na razie no nic czekamy na znak nie bede się narzucać wg umowy jeśli plener będzie w ciągu 2 tyg od ślubu (a był) to mają czas do 25 sierpnia

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez malwus20

A ja dziś byłam z mężem w szpitalu Na weselu bolało go coś tak nisko, praktycznie koło narządów płciowych, wieczorem po poprawinach spuchło mu to i rano pojechał do lekarza, i co, przepuklina pachwinowa Dostał skierowanie do szpitala, pojechaliśmy a tu najblizszy termin operacji 3 wrzesnia a my mielismy jechac na wakacje we wrześniu..
Nie wiem co to będzie..

współczuje i wiem jak to ze służbą jest bo teściowi powiedzieli że w tym roku mu już nie zoperują przepukliny

[__Paulinka__]

Napisane przez Post_Blue

A ja się będę powili żegnać... Jedziemy już do mnie do domu, a tam mam średni dostęp do neta, ale będę się starała pisać Przed nami jeszcze parę rzeczy do załatwienia. Buziaki, do usłyszenia

czekamy az wrocisz

Napisane przez malwus20

A ja dziś byłam z mężem w szpitalu Na weselu bolało go coś tak nisko, praktycznie koło narządów płciowych, wieczorem po poprawinach spuchło mu to i rano pojechał do lekarza, i co, przepuklina pachwinowa Dostał skierowanie do szpitala, pojechaliśmy a tu najblizszy termin operacji 3 wrzesnia a my mielismy jechac na wakacje we wrześniu..
Nie wiem co to będzie..

oj... mam nadzieje ze uda sie jakos przyspieszyc operacje duzo zdrowka dla Męza!

Napisane przez klaudusk_a

my wyliczyłyśmy z mamą i teściową, że łącznie odmówiło nam ok 50 osób

o woow!duzo, ale tez duzo Wam zostalo