2012-08-08, 10:06 | #61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 659
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Dziwne, moim zdaniem jeżeli nie ma nic do ukrycia w związku, to dlaczego nie można dotknąć telefonu swojego chłopaka, czy dziewczyny, chore to wszystko, ale fakt zapomniałam że telefon to rzecz święta, jeżeli się kocha ufa itd, itd to przecież nie można dotykać telefonu. Haaahahha
__________________
Michał Razem: 25.09.2010r Zaręczyny: 16.08.2014r Zapuszczaaam kłaczki było 35 jest 47 będzie 60! Dbam o pazurki CEL= 60cm |
2012-08-08, 10:18 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Kalinciu, Ty wierzysz w "zwykłą ciekawość", ja nie. Uważam, że ten rodzaj ciekawości skądś się bierze - intuicja coś podpowiada, podświadomość. Czy mogłabym się zdziwić? Możliwe, ale nie sądzę, a Ciebie nie zamierzam przekonywać, bo Ty masz inne doświadczenia i pana do związku, a ja inne i innego pana.
|
2012-08-08, 10:30 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 52
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
|
2012-08-08, 10:32 | #64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 528
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
|
2012-08-08, 10:33 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
|
2012-08-08, 10:39 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
A Ty jesteś przekonana o tym, że ona o Tobie wiedziała i że znała prawdę? Jesteś pewna, że siedzieli i śmiali się z Twoich smsów? Skoro okłamywał Ciebie, równie dobrze, mógł okłamywać ją. Mógl w ogóle pominąć kwestię Ciebie, albo naściemniać, że jest świeżo po rozstaniu z Tobą, albo, że Cię nie kocha, zamierza za chwilkę zerwać, ale z pewnych ważnych względów nie może w tej chwili. Przecież nie wiesz chyba, jak naprawdę było? Facet miał wobec Ciebie pewne zobowiązania, miał dziewczynę, którą zdradzał, a później jak gdyby nigdy nic kłamal Ci prosto w oczy. Tamte dziewczyna nawet Cię nie znała zapewne, wobec kogo miała się czuć "nie fair"? Dla mnie co innego, nie przejmować się obcą kobitą, czy dziewczyną, której sie na oczy nie widziało, a co innego nie przejmować się własną dziewczyną, z którą się żyje i którą podobno sie kocha? Nikogo nie usprawiedliwiam, ale wina jak dla mnie jest nieporównywalna.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
2012-08-08, 10:59 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
ta z która mój się spotyka wiedziała o mnie doskonale, wiedziała, że ma dziewczynę, poza tym ona miała chłopaka też jak zaczęli się spotykać, ale z nim zerwała niedawno
|
2012-08-08, 11:05 | #68 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
Jego był wybór, że cię zdradził, jego kłamstwa. Ona nie musi się czuć odpowiedzialna za to, że ty zostałaś zdradzona, bo niby czemu? Jakby on wiedział coś o wierności, to by nie poleciał na nią nawet jakby mu się wiła na rurze. Chciał, ona chciała, on cię olał, chociaż nie powinien, ona cię olała, bo nie masz dla niej znaczenia. |
|
2012-08-08, 11:22 | #69 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 123
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
Ja z moim TŻ też mieszkamy razem, a przez całe wakacje ja mieszkałam u swoich rodziców, On u swoich, różne mogą być powody, u Nas akurat był taki, że przyjechaliśmy do Polski na 2 miesiące, a wspólne życie prowadzimy za granicą. Co do całej sytuacji uważam, Droga Autorko, że chłopak znudził się Tobą, pewnie byłaś jego pierwszą dziewczyną, ciekaw był jak by to było z kimś innym itd itp, możliwe, że jak się przekona to będzie żałował, ale na chwilę obecną zapomnij o jego istnieniu, bo na 99% nei da sobie spokoju z tamtą dziewczyną, skoro za pierwszym razem nie odpuścił.
__________________
23.07.2011 - I found You 07.09.2011 - You're mine "Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko." niderlandzki już NIE chudniemy ćwiczymy |
|
2012-08-08, 11:24 | #70 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
Dzieci z Afryki też można olać, bo nie mają dla nas znaczenia?
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-08-08, 11:27 | #71 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
|
|
2012-08-08, 11:38 | #72 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 52
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
Dziewczyna doskonale wiedziała, że jesteśmy razem, zresztą jak to ona sama mówiła mi już na etapie gimnazjalnej znajomości- kręcą ja zajęci faceci. Ja po prostu jara to, że jakiś zajęty koleś się do niej ślini. Dziwnym trafem tyka się tylko tych w związkach, raz tylko spotykała się z facetem, który był wolny. Dla mnie to szmata i tyle w tym temacie. Cytat:
Na nieszczęście moje i innych kobiet są też kobiety, które nie są okłamywane tylko wtrącają się do cudzych związków bo to po prostu lubią. Nie jest niestety tak, że każda ma swoje zasady i nie tyka się zajętego chuopa. Gdyby tak było to nie byłoby tyle kochanek. Przestańcie robić z kobiet, które pakują się w relację z zajętym mężczyzną jakiejś ciemnej masy uwodzonej słodkimi historyjkami misia. Cytat:
Nie zamierzam tolerować kobiet, które czerpią radość z tego, że zajęty koleś się do nich ślini. I g. mnie obchodzi, że ona sobie może tak robić, bo jest wolna. Skoro wolna to niech się bierze za wolnych, co zresztą jej ułatwiłam dając mojemu exowi siarczystego kopa. Pech- nie skorzystała, znalazła sobie kolejnego zajętego ten typ tak ma. |
|||
2012-08-08, 11:39 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
Nie mówię, że to ją w pełni usprawiedliwia, ale na pewno jej wina i wina faceta jest nieporównywalna. Ktoś, kto olewa dzieci z Afryki, bo go nie interesują i im nie pomaga, a ktoś kto olewa swoich najbliższych, bo go nie interesują to w moim odczuciu 2 różne sprawy. Pierwsza osoba, może altruistą nie jest, ale egoistą i egocentrykiem jeszcze nie, druga natomiast już tak. Czym innym jest olać obcego człowieka, a czym innym kogoś, kogo podobno się kocha.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
2012-08-08, 11:41 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 52
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
Strasznie popadacie ze skrajności w skrajność. To, że uważa się taką kobietę za zdzire nie oznacza, że facet to biedny uwiedziony misio. taka kobieta to zdzira, facet to popieprzony dupek. Nikt tu nie usprawiedliwia zdradzających facetów zwalając całą winę na kobietę. |
|
2012-08-08, 11:44 | #75 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Może i wina chłopaka jest większa, ale dla mnie tak czy siak taka dziewczyna, która bierze zajętego i ma wszystko inne gdzieś, jest zwyczajnie pozbawiona jakiegoś fragmentu moralności.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-08-08, 11:49 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
ja bym miala duzo wieksze pretencje do faceta niz do laski do ktorej polecial, co nie znaczy ze ona b byla bez winy. zajetych sie nie rusza, a jak ktos juz rusza to godzi sie na to ze jest wyzywany od najgorszych.
|
2012-08-08, 11:49 | #77 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. Edytowane przez whitechocolateraspberry Czas edycji: 2012-08-08 o 11:52 |
|
2012-08-08, 11:56 | #78 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 52
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
A ja ją nienawidzę na równi z moim ex. Nie rozumiem dlaczego nie ma mnie obchodzić jakaś obca laska i jej moralność. Laska przestała być dla mnie obca gdy wpieprzyła się z butami w mój związek. A to, że mój żałosny były facet na to pozwolił to inna kwestia. Nie rozumiem dlaczego niby moralność takiej kobiety jest w jakimś sensie "lepsza" (a przynajmniej do usprawiedliwienia) od moralności faceta, bo ona jest wolna a on nie? Ja nie toleruję ani zdradzania ani brania się za zajętych facetów. Edytowane przez czi_czi Czas edycji: 2012-08-08 o 12:02 |
|
2012-08-08, 12:03 | #79 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
I jeszcze raz powtarzam - jakby facet miał do Ciebie szacunek, jakby Cię kochał i liczył się z Tobą i gdyby nawet mu przez myśl nie przeszło, że chce Cię zdradzić, to NIC by się nie stało. Gdyby tamta laska sie nie zgodziła, to najprawdopodobniej prędzej czy później znalazł by sobie inną. Bo nie wierzę, że facet, który Cie zdradził, to gdyby nie tamta, przez całe życie byłby wierny. Dlatego uważam, że wina za rozpad związku lezy po jego stronie, a nie obcych bab, a że one działają niemoralnie to już inna sprawa.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
2012-08-08, 12:24 | #80 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka...
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
" ...bo do tanga trzeba dwojga"- mama zawsze mi to powtarzała. I powiem, że dla mnie ma rację. Dlatego za zdradę zawsze winę ponoszą obydwie osoby( chyba, że ta jedna jest kompletnie nieświadoma).
Tak jak pisałam poprzednio. Dialog między nią a Misiem był taki, że obydwoje się nakręcali, obydwoje przekraczali granicę. Misio: Ona nie musi wiedzieć ( o spotkaniu) Ona: Nieładnie, niegrzeczny jesteś Misio: Ja nie mówiłem, że jestem grzeczny Spotkali się. Więc dlaczego mam nie winić ich obojga?
__________________
Zapuszczam włoski: Cel--->60 cm |
2012-08-08, 12:34 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
2012-08-08, 12:37 | #82 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Któraś z Was wspomniała jeszcze, że w małej wiosce itp zawsze znajdzie się ktoś kto doniesie o zdradzie. Nie zawsze. U mnie na osiedlu była para, gdzie facet zdradzał dziewczynę ponad rok, wszyscy wiedzieli, ale nikt jej nie powiedział. Ta dziewczyna nie miała przyjaciółek, ani bliskich koleżanek, a osoby takie jak ja, mówiące jej jedynie cześć nie zamierzały się wtrącać ten związek. Facet prawie nigdy nie przyzna się do zdrady, ja mimo że kocham mojego Tż to dopuszczam do siebie myśl, że kiedyś może mnie zdradzić, bo mam wiele przykładów ,, idealnych'' związków, które wcale nie były takie idealne. Pomijam już kwestię, kiedy ludzie w związku oddalają się od siebie i wynikiem tego jest zdrada. Ale są tez tacy, którzy po prostu lubią co jakiś czas zaliczyć skok w bok i nie jest to wina dziewczyny.
__________________
14.06. 2010 14.02.2015 13.08.2016 Ex Au pair De |
2012-08-08, 14:16 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Niezły dżez, widzę, że nie tylko ja mając telefon Tż w łapskach zakończyłam długi, piękny związek I nie uważam aby (w pewnych przypadkach oczywiście) było to karygodne. Jedna z wizażanek tak zaciekle próbowała udowodnić, że takie to właśnie jest. Ci faceci potrafią być niesamowicie wyrachowani. Mój eks był dla mnie wręcz nachalny. To było coś w stylu "Jak mnie rzucisz to się zabiję". Taki typ słodkiego romantyka, zdrada była ostatnią rzeczą, jaką bym się po nim spodziewała.
Na imprezie, jak się napił, to cały czas ktoś do niego wydzwaniał. Były to rozmowy jednoznaczne. Oczywiście jak poszedł spać, to zaczęłam czytać wiadomości. Okazało się, że tego samego dnia potrafił i jej i mi napisać, że kocha Następnego dnia naturalnie były pretensje, że niby jakim prawem czytam jego wiadomości. Co było dalej, nie muszę chyba pisać. Przepraszam, że nie na temat ale po prostu to zaglądanie na portale i w telefony to dość ciekawy wątek.
__________________
RIP FARBOWANIE 15 I 2012 |
2012-08-08, 14:35 | #84 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
To zrozumiałe,że teraz masz mętlik w głowie,ale jeśli jesteś rozsądną kobietą z poukładanymi klepkami,to kiedyś będziesz jej wdzięczna za to. |
|
2012-08-08, 14:57 | #85 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 52
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
To sa wydarzenia sprzed 6 lat, od 4 jestem w szczęśliwym normalnym związku z najnormalniejszym człowiekiem pod słońcem. Ex jest dla mnie nikim, nikogo nie obwiniam o tą zdradę, bo dawno się z tym pogodziłam, a to że mam określoną opinię na jakiś temat (czyt nazywam szmate szmatą) nie oznacza, że nie śpie dniami i nocami, bo mam jakis mętlik w głowie Owszem, On był nie fair wobec mnie, a Ona zachowała się jak szmata. Nie rozumiem czemu tak usilnie staracie sie kogokolwiek przekonać do tego, że o kobiecie, która łapie się zajętego faceta nie można mówić źle, bo to jej sprawa? I co z tego, że jej sprawa? Jej zachowanie oceniam jako szmaciarskie i tyle. Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-08-08, 15:00 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
Zgadzam się w 100%. Ja też dobrze o takich dziewczynach dobrze nie myślę, a zwłaszcza, gdy ich rozrywką jest w ogóle podrywanie zajętych. Trochę inaczej jak dziewczyna raz się pogubi, ale wiadomo, każdy rozum ma i można uniknąć takich sytuacji. Oczywiście, facet, który zdradza nie lepszy. W takiej sytuacji oczywiście w pewnym stopniu byłabym wdzięczna, że dzięki niej chociaż wiem jaki on jest, bo przecież, gdyby nie chciał, to by nie uległ. No, ale to nie zmieniłoby faktu, że przyjaciółkami byśmy nie zostały, bo jest to osoba z zupełnie innym kodeksem moralnym niż ja. No i mimo wszystko nie rozumiem latania za zajętymi. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2012-08-08 o 15:04 |
|
2012-08-08, 15:47 | #87 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
2012-08-08, 18:01 | #88 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
Cytat:
A zpogrubionym bym polemizowała... ---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- Cytat:
|
||
2012-08-08, 19:03 | #89 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
|
2012-08-08, 19:09 | #90 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Ja Cię kocham a Ty... okłamujesz i zdradzasz...
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3577419 4]
Co za bzdury wypisujesz. [/QUOTE] Ja się zgadzam, że w szczęśliwym związku, w którym zaspokojone są porzeby obojga partnerów, nie dochodzi do zdrady. Nikt nie odchodzi z miejsca, gdzie mu dobrze, bo nie ma po co. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.