Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. IV

[LouLou25]

bry
pije kawe a za cholere sie nie moge obudzic,
pewnie dlatego, ze to swinstwo rozpuszczalne pije, nie kawe

Napisane przez nafnaf

Lou, śniłaś mi się ostatnio Wybierałyśmy się razem na jakąś imprezę, ja się nie mogłam wyrobić, a Ty byłaś na mnie przez to strasznie zła

a wiesz, ze sny sie na odwrotke sprawdzaja?
co by sie zgadzalo biorac pod uwage moje tempo

Napisane przez zania

Czy u was tez byla nawalnica?

zgadnij tylko, ze to nie nawalnica byla a istny armagedon
cale 4h spalam i pokoj mi zalalo...przez zamkniety balkon

[VI4]

Jiuna, ale ty chyba nie masz psa - tylko koty? Ja dopóki nie miałam psa, też nie wpadłabym na pomysł, żeby łapy wąchać - a przytulic psa uznawałam za sodomię...Zaczynam rozumieć mamuśki zachwycająca się zapachem bobaska

[zania]

Napisane przez LouLou25

bry
zgadnij tylko, ze to nie nawalnica byla a istny armagedon
cale 4h spalam i pokoj mi zalalo...przez zamkniety balkon

Dobrze, ze mnie cos przed snem tknelo, zeby pranie z balkonu posciagac, inaczej moja bielizna znalazlaby sie nad morzem
Ty masz balkon w pokoju? Widzialam tylko okno

Napisane przez VI4

Jiuna, ale ty chyba nie masz psa - tylko koty? Ja dopóki nie miałam psa, też nie wpadłabym na pomysł, żeby łapy wąchać - a przytulic psa uznawałam za sodomię...Zaczynam rozumieć mamuśki zachwycająca się zapachem bobaska

Mnie tam zawsze zachwycaly psie lapki, te poduszeczki Moja suka miedzy poduszeczkami jeszcze miala wystajaca siersc, co w zimie powodowalo, ze robily jej sie kulki sniegu, wiec stawala, podnosila lapke i patrzyla sie na mnie dajac mi do zrozumienia, ze mam jej ten snieg usunac, kochana bestia

[VI4]

Napisane przez zania

Mnie tam zawsze zachwycaly psie lapki, te poduszeczki Moja suka miedzy poduszeczkami jeszcze miala wystajaca siersc, co w zimie powodowalo, ze robily jej sie kulki sniegu, wiec stawala, podnosila lapke i patrzyla sie na mnie dajac mi do zrozumienia, ze mam jej ten snieg usunac, kochana bestia

Jurek ma tak samo - ciekawa jestem, jak będzie się zima zachowywał. Muszę mu jakiś kubraczek obstalować, bo chudziutki jest, poza tym pod specjalnym nadzorem ze względu na serduszko.

[Cindy28]

Witannja

Napisane przez LouLou25

to rzuc czyms w wolnej chwili, popaczym

Nie za bardzo jest na co - pikantnych szczegółów brak

ol dziiii, widze ze nie tylko ja wacham Juniora
ale to byl moj wstydliwy sekret, do dzisiaj

Lou, nie tylko Twój

Napisane przez nafnaf

Cindy, myślę, że zasłużenie Ci się należy miano Królowej Imprez Wszelakich

Też tak sądzę

Ja też lubię psiejskie zapachy Jakkolwiek by to nie brzmiało I rzeczywiście psie poduszeczki mają taki specyficzny zapach A kotom fajnie pachnie sierść

Brzuszki małych kociaków pachną mleczkiem
A stopo-poduszki faktycznie zwietrzałymi skarpetkami
jak to trafnie określiła Emilka

Napisane przez LouLou25

hmm let me think chyba nie mam z tym problemu

I dopsh

Napisane przez jiuna

psy to lubię niuchać tylko max dzień po kąpieli
ale kotami to się zaciągam dzień w dzień

Mam identique

Napisane przez zania

I a nuz znowu bedzie okazja do picia...albo i bez okazji

W [złych ] czasach licealnych patrzyłyśmy z Iwonką do kalendarza i piłyśmy zdrowie danego solenizanta bądź też z okazji, że dziś jest wtorek lub sobota

Czy u was tez byla nawalnica? Za cholere sie przez nia nie wyspalam. Na dodatek zrzucilo mi kwiatki z parapetu na balkonie i doniczki w piz.du sie potlukly

Nawałnicy brak ale za to teraz szare niebo i siąpi w co się kurka wodnista ubrać ?

Napisane przez zania

Dobrze, ze mnie cos przed snem tknelo, zeby pranie z balkonu posciagac, inaczej moja bielizna znalazlaby sie nad morzem

Spoko odesłałabym na podany adres

[zania]

Napisane przez VI4

Jurek ma tak samo - ciekawa jestem, jak będzie się zima zachowywał. Muszę mu jakiś kubraczek obstalować, bo chudziutki jest, poza tym pod specjalnym nadzorem ze względu na serduszko.

Jesli to bedzie jego pierwszy snieg to wierz mi, bedzie szalec

Napisane przez Cindy28

Nawałnicy brak ale za to teraz szare niebo i siąpi w co się kurka wodnista ubrać ?
Spoko odesłałabym na podany adres

U mnie sie rozpogodzilo, wiatr jest, ale to nawet dobrze, bo nie czuc tak bardzo przypiekania slonca.
Dziekowac Bede tylko musiala wyszyc wlasne inicjaly, zebys wiedziala, ze to moje

Kupilam sobie buty. Co o nich sadzicie? Nie sa babcine? Zniose kazda krytyke, tylko to ma byc szczera wypowiedz. Jak sa brzydkie to mowta, kupie inne ktore mialam na oku KLIK

[Cindy28]

Napisane przez zania

U mnie sie rozpogodzilo, wiatr jest, ale to nawet dobrze, bo nie czuc tak bardzo przypiekania slonca.

U mnie z kolei rozpadało się na dobre
I koncepcja ubioru sukienki upadła już wystarczy, że w niedzielę tańczyłam w deszczu

Dziekowac Bede tylko musiala wyszyc wlasne inicjaly, zebys wiedziala, ze to moje

Haftuj, haftuj
Chociaż w sumie to niepotrzebne - poznałabym po minimalnym rozmiarze i frywolności stroju

Kupilam sobie buty. Co o nich sadzicie? Nie sa babcine? Zniose kazda krytyke, tylko to ma byc szczera wypowiedz. Jak sa brzydkie to mowta, kupie inne ktore mialam na oku KLIK

Nie sądzę, by jakaś normalna babcia przeżyła taki obcas chyba, że byłaby to Babcia -bigbitówa
Butki bardzo ładne ale te inne też możesz kupić tylko koniecznie się pochwal

[VI4]

Napisane przez zania

Jesli to bedzie jego pierwszy snieg to wierz mi, bedzie szalec

Kupilam sobie buty. Co o nich sadzicie? Nie sa babcine? Zniose kazda krytyke, tylko to ma byc szczera wypowiedz. Jak sa brzydkie to mowta, kupie inne ktore mialam na oku KLIK

biorąc pod uwagę, na jaki wiek go nam wycenili, to już widział śnieg - a że będzie szaleństwo, nie wątpię, to szatanek mały jest - serce się kraje, że trzeba go hamować...

butki śliczne

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez zania

Kupilam sobie buty. Co o nich sadzicie? Nie sa babcine? Zniose kazda krytyke, tylko to ma byc szczera wypowiedz. Jak sa brzydkie to mowta, kupie inne ktore mialam na oku KLIK

mi się podobają.

właśnie złamałam obcas na schodach jak spadałam schodząc od Dyrektora z dokumentami

muszę kufa jak w reklamie mentosa

[jiuna]

Napisane przez VI4

Jiuna, ale ty chyba nie masz psa - tylko koty? Ja dopóki nie miałam psa, też nie wpadłabym na pomysł, żeby łapy wąchać - a przytulic psa uznawałam za sodomię...Zaczynam rozumieć mamuśki zachwycająca się zapachem bobaska

mieszkam na jednym podwórku z teściami i ich suczyskiem
stołuje się na dwa domy i my z nią chodzimy na spacery więc jakby trochę mam psa
plus u moich rodziców zawsze były psy więc coś tam już wywąchałam

[Alvesta]

bry
co Wy macie z tym wąchaniem?

jesteście po prostu ukryta opcja dzieciata


ja odliczam powoli dni do urlopu, jeszcze tylko tydzień

[LouLou25]

Napisane przez zania

Nie sa babcine?

babcine nie, mamine ale spoko

Napisane przez Cindy28

Nie sądzę, by jakaś normalna babcia przeżyła taki obcas chyba, że byłaby to Babcia -bigbitówa

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;35743408]
właśnie złamałam obcas na schodach jak spadałam schodząc od Dyrektora z dokumentami
muszę kufa jak w reklamie mentosa[/QUOTE]
niezle
i co? oberwalas drugiego?
zawsze mnie zastanawialo czy drugi faktycznie tak latwo dalby sie odlamac, czy jednak kustykalabym niczym kaleka?

[zania]

Napisane przez Cindy28

Nie sądzę, by jakaś normalna babcia przeżyła taki obcas chyba, że byłaby to Babcia -bigbitówa
Butki bardzo ładne ale te inne też możesz kupić tylko koniecznie się pochwal

Napisane przez VI4

butki śliczne

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;35743408]mi się podobają.
[/QUOTE]

Napisane przez LouLou25

babcine nie, mamine ale spoko

Dziekuje za opinie
Mialam do wyboru albo super seksi, ale malo wygodne, albo te mamine - wygodne. No i wybralam te drugie. Tylko potem naszla mnie mysl, ze moze zle zrobilam

Gdzie Pink i Rilla? Bo cos cicho bez ich wymiany zdan

[VI4]

Napisane przez jiuna

mieszkam na jednym podwórku z teściami i ich suczyskiem
stołuje się na dwa domy i my z nią chodzimy na spacery więc jakby trochę mam psa
plus u moich rodziców zawsze były psy więc coś tam już wywąchałam

a widzisz - taki całkiem własny pies to co innego...u mnie w domu też był, ale to nie to samo.

Ukryta opcja dzieciata dobrze brzmi - dziś np pozwoliłam Jurkowi obgryźć mi troczki od spodni (spodnie stare i znoszone), żeby mieć odrobinę spokoju, bo jak glumał troczki, to mogłam sobie popracować...

[Cindy28]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;35743408]

właśnie złamałam obcas na schodach jak spadałam schodząc od Dyrektora z dokumentami

muszę kufa jak w reklamie mentosa[/QUOTE]

Ale, że dyro Cię gonił czy jak ?
Udało Ci się oderwać drugi obcas ?

Napisane przez Alvesta

co Wy macie z tym wąchaniem?

jesteście po prostu ukryta opcja dzieciata

'ukryta opcja dzieciata - zwierzęca'

Napisane przez LouLou25

niezle
i co? oberwalas drugiego?
zawsze mnie zastanawialo czy drugi faktycznie tak latwo dalby sie odlamac, czy jednak kustykalabym niczym kaleka?

Mnie się zdaje, że to wyższa szkoła jazdy trzeba mieć krzepę w ręku, albo jakiegoś strongmana na podorędziu a jak wiemy z tym drugim Aneszna kłopotu nie ma wcale, ale to wcale

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Cindy28

Ale, że dyro Cię gonił czy jak ?
Udało Ci się oderwać drugi obcas ?

Mnie się zdaje, że to wyższa szkoła jazdy trzeba mieć krzepę w ręku, albo jakiegoś strongmana na podorędziu a jak wiemy z tym drugim Aneszna kłopotu nie ma wcale, ale to wcale

: hahaha::h ahaha:hah ahah

niestety strongman zostal w swym świecie, a ja nie odłamywałam tylko z gracją chodziłam na palcach i w niewidocznym obcasie:h ahaha:

[Rilla82]

Napisane przez zania

Gdzie Rilla?

Jestem, jakoś tak odliczam dni do kolejnej wizyty u weta i nie mam natchnienia do pisania.
Z milszych spraw, dziś mija dokładnie rok, od kiedy za inspiracją Bridgety weszłam na pamiętnego czata. Ciąg dalszy znacie

[VI4]

Też miałam taką przygodę z obcasem, na dyskotece - uczynni koledzy odłamali drugi, a ja wracałam do domu w takich chałupniczych baletkach

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Rilla82

Jestem, jakoś tak odliczam dni do kolejnej wizyty u weta i nie mam natchnienia do pisania.
Z milszych spraw, dziś mija dokładnie rok, od kiedy za inspiracją Bridgety weszłam na pamiętnego czata. Ciąg dalszy znacie

a co do resztyoby za rok były dwie rocznice itd.

Napisane przez VI4

Też miałam taką przygodę z obcasem, na dyskotece - uczynni koledzy odłamali drugi, a ja wracałam do domu w takich chałupniczych baletkach

bry

ja dziś po wczorajszym masażu banką chińską i pilates czuję, że żyje i mam mięśnie

[Cindy28]

Bry
Mam sposób na hałasujących robotników zakupiłam stopery do uszu i żadna wiertarka mi nie straszna

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;35754899]: hahaha::h ahaha:hah ahah

niestety strongman zostal w swym świecie, a ja nie odłamywałam tylko z gracją chodziłam na palcach i w niewidocznym obcasie[/QUOTE]


Musiało to bosko wyglądać

Napisane przez Rilla82

Jestem, jakoś tak odliczam dni do kolejnej wizyty u weta i nie mam natchnienia do pisania.
Z milszych spraw, dziś mija dokładnie rok, od kiedy za inspiracją Bridgety weszłam na pamiętnego czata. Ciąg dalszy znacie

Gina jutro na pewno świetnie zniesie zabieg i będziecie mogły zająć się na spokojnie rekonwalescencją

A rocznicy gratuluję i za przykładem Aneszny, życzę takich więcej

Napisane przez VI4

Też miałam taką przygodę z obcasem, na dyskotece - uczynni koledzy odłamali drugi, a ja wracałam do domu w takich chałupniczych baletkach

Jak z prawdziwej reklamy mentosa

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;35759058]
ja dziś po wczorajszym masażu banką chińską i pilates czuję, że żyje i mam mięśnie[/QUOTE]

Ja z kolei nie mogę się doczekać kiedy łazienka będzie gotowa, żebym mogła położyć się w nowej wannie pełnej pachnącej piany, z kieliszkiem bordeaux w ręku, otoczona mnóstwem zapachowych świec
A póki co jutro tudzież w pt idę wybierać kafle i mam zamiar część położyć sama

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Cindy28

Ja z kolei nie mogę się doczekać kiedy łazienka będzie gotowa, żebym mogła położyć się w nowej wannie pełnej pachnącej piany, z kieliszkiem bordeaux w ręku, otoczona mnóstwem zapachowych świec
A póki co jutro tudzież w pt idę wybierać kafle i mam zamiar część położyć sama

jaaaaaaaaa

[zania]

No dzien dooobry

Jak to dobrze, ze temp juz nie jest tak uciazliwa. Az lepiej sie oddycha

Napisane przez VI4

Też miałam taką przygodę z obcasem, na dyskotece - uczynni koledzy odłamali drugi, a ja wracałam do domu w takich chałupniczych baletkach

Mojej kolezance ze sredniej w zimie tez sie zlamal obcas przy kozakach. I nie mogla urwac obcasa jak z reklamy mentosow, wogole wlasciwie nie mogla isc w tzw "baletkach". Spod buta byl twardy i przypominal fale, wiec szla na palcach, cos jak Aneszna z niewidzialnym obcasem. Ona byla wkurzona, za to ja sikalam w majty, bo widok przezabawny

Napisane przez Cindy28

Bry
Mam sposób na hałasujących robotników zakupiłam stopery do uszu i żadna wiertarka mi nie straszna

Ja z kolei nie mogę się doczekać kiedy łazienka będzie gotowa, żebym mogła położyć się w nowej wannie pełnej pachnącej piany, z kieliszkiem bordeaux w ręku, otoczona mnóstwem zapachowych świec
A póki co jutro tudzież w pt idę wybierać kafle i mam zamiar część położyć sama

Tez mam stopery, ale za cholere z nimi w uszach nie usne Wole wtedy wylaczyc mysli, olac halas i jakos probowac zasnac.

A Adonis gdzie? Bo cos mi brakuje w tym obrazku

I podziwiam za to, ze potrafisz polozyc kafle. Ja co najwyzej moge sie polozyc na kaflach

[nafnaf]

Bry
Ale mi dziwnie Siedzę w pracy i nie mam co robić Po raz pierwszy od dwóch tygodni Telefon nie dzwoni, maile nie przychodzą, klientów nie ma - już zaczynam podejrzewać, że to jakaś awaria telefoniczno - komputerowa albo spisek konkurencji

Napisane przez VI4

Jiuna, ale ty chyba nie masz psa - tylko koty? Ja dopóki nie miałam psa, też nie wpadłabym na pomysł, żeby łapy wąchać - a przytulic psa uznawałam za sodomię...Zaczynam rozumieć mamuśki zachwycająca się zapachem bobaska

Może to jest kolejny, wyższy etap wtajemniczenia dla takich obwąchiwaczek jak my Aczkolwiek nie chciałabym go doświadczyć

Napisane przez zania

Mnie tam zawsze zachwycaly psie lapki, te poduszeczki Moja suka miedzy poduszeczkami jeszcze miala wystajaca siersc, co w zimie powodowalo, ze robily jej sie kulki sniegu, wiec stawala, podnosila lapke i patrzyla sie na mnie dajac mi do zrozumienia, ze mam jej ten snieg usunac, kochana bestia

Ja swojego psa łaskotałam po poduszkach Miał łaskotki
Teraz czasem łaskoczę kota - zawsze się denerwuje

Napisane przez zania

Kupilam sobie buty. Co o nich sadzicie? Nie sa babcine? Zniose kazda krytyke, tylko to ma byc szczera wypowiedz. Jak sa brzydkie to mowta, kupie inne ktore mialam na oku KLIK

Śliczne Jakie tam babcine, one są "wintydż"

Napisane przez VI4

Ukryta opcja dzieciata dobrze brzmi - dziś np pozwoliłam Jurkowi obgryźć mi troczki od spodni (spodnie stare i znoszone), żeby mieć odrobinę spokoju, bo jak glumał troczki, to mogłam sobie popracować...

Przypomniało mi się, jak moja koleżanka niedawno pokazała mi swój zmasakrowany telefon i cichutko pochlipując, powiedziała: a, wiesz, dałam go mojej siostrzenicy (ok. półtorarocznej), żeby się przez chwilkę czymś zajęła, bo akurat musiałam napisać ważnego maila...

Napisane przez Rilla82

Jestem, jakoś tak odliczam dni do kolejnej wizyty u weta i nie mam natchnienia do pisania.
Z milszych spraw, dziś mija dokładnie rok, od kiedy za inspiracją Bridgety weszłam na pamiętnego czata. Ciąg dalszy znacie

dla Ciebie i Giniaka
Gratulacje z okazji takiej rocznicy Fajnie trafiłaś z tym czatem

Napisane przez Cindy28

Bry
Ja z kolei nie mogę się doczekać kiedy łazienka będzie gotowa, żebym mogła położyć się w nowej wannie pełnej pachnącej piany, z kieliszkiem bordeaux w ręku, otoczona mnóstwem zapachowych świec

Siódme niebo

[Cindy28]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;35764587]jaaaaaaaaa[/QUOTE]

Napisane przez zania

Tez mam stopery, ale za cholere z nimi w uszach nie usne Wole wtedy wylaczyc mysli, olac halas i jakos probowac zasnac.

Ogólnie w pociągu/autobusie etc. zasypiam bez niczego
Ale jak kują ścianę po drugiej stronie pokoju, to uwierz, ale olać takiego hałasu się nie da

A Adonis gdzie? Bo cos mi brakuje w tym obrazku

Że niby ja Afrodyta ? Z tej morskiej piany ?
Do jednego 'Adonisa' ograniczać się nie będę Cały harem będzie czekał, by namaścić moje ciało wonnymi olejkami

I podziwiam za to, ze potrafisz polozyc kafle. Ja co najwyzej moge sie polozyc na kaflach

Umiem w teorii - teraz czas na praktykę
W swoim życiu stawiałam już ściany, rozbierałam piece kaflowe etc.

A umiejętność leżenia na kaflach i pachnięcia [co mi w ogóle za wyraz wyszedł ? ] to przydatna umiejętność

Napisane przez nafnaf

Ale mi dziwnie Siedzę w pracy i nie mam co robić Po raz pierwszy od dwóch tygodni Telefon nie dzwoni, maile nie przychodzą, klientów nie ma - już zaczynam podejrzewać, że to jakaś awaria telefoniczno - komputerowa albo spisek konkurencji

A ja myślę, że to ZASŁUŻONY spokój po ostatnim czasie

Siódme niebo

Raczej


Dziś mam dzień kuchty idę babrać się w mące będzie pizza i sernik

[nafnaf]

Napisane przez Cindy28

Dziś mam dzień kuchty idę babrać się w mące będzie pizza i sernik

A jaka? W sensie, z czym? Bo sama coś bym dziś zjadła dobrego, ale na razie szukam inspiracji

[Cindy28]

Napisane przez nafnaf

A jaka? W sensie, z czym? Bo sama coś bym dziś zjadła dobrego, ale na razie szukam inspiracji

Taka bardziej pod Rilkę bezmięsna
Pieczarki, cebulka, papryka, cukinia etc.
Wiem, że Ty nie przepadasz i wolisz niekoniecznie wersję light

[nafnaf]

Napisane przez Cindy28

Taka bardziej pod Rilkę bezmięsna
Pieczarki, cebulka, papryka, cukinia etc.
Wiem, że Ty nie przepadasz i wolisz niekoniecznie wersję light

Bezmięsna też ok Chociaż mięsko dobra rzecz, niestety
Ale jak dla mnie, integralnymi składnikami pizzy są żółty ser i grzyby, a co do reszty, to już pełna dowolność
Ja się czaję ostatnio na suszone pomidory, i tak się zastanawiam, co by tu z nich zrobić? Może właśnie do pizzy by się nadały

[VI4]

Napisane przez nafnaf

Bezmięsna też ok Chociaż mięsko dobra rzecz, niestety
Ale jak dla mnie, integralnymi składnikami pizzy są żółty ser i grzyby, a co do reszty, to już pełna dowolność
Ja się czaję ostatnio na suszone pomidory, i tak się zastanawiam, co by tu z nich zrobić? Może właśnie do pizzy by się nadały

ja dodaję (takie w oleju) - do warzyw z patelni, posypuję pokrojonymi w cienkie paski makarony przeróżne, wersja na błyskawiczny obiad - makaron spaghetti z pełnej mąki + pesto, po wymieszaniu posypujemy kilkoma pokrojonymi w paseczki pomidorami suszonymi w oleju - do tego białe winko - pycha

[nafnaf]

O, dzięki za pomysły Z makaronem też muszą te pomidory świetnie smakować Aż się coraz bardziej głodna robię

[LouLou25]

Napisane przez Cindy28

Taka bardziej pod Rilkę bezmięsna
Pieczarki, cebulka, papryka, cukinia etc.

poslinilam sie
ja nie lubie gotowac, i nie umiem a ciasto do pizzy poziomem skomplikowania przekracza moje zdolnosci kulinarne
ale musze sie pochwalic, ze dzisiaj zaszalalam przyrzadzajac faszerowana cukinie, z miechem, warzywkami i cynamonem wlasnie dochodzi

naf, ciesz z blogiego spokoju dopoki go masz