Tatuaż część II- wątek zbiorczy

[Magdalenja]

Wiem, wiem za nic nie drapać, pochwalę się jak tylko aparat wróci z wakacji

[roseisrose]

Moderację tu macie bardzo dokładną, acz chyba ludzi trochę brakuje, bo odpisałam od razu, ale głupia linka dałam i moderują. Domyślam się, że kiedyś się pojawi, ale powtórzę odpowiedź

Czcionka tego po francusku nie jest określona, bo było to ręcznie wykaligrafowane przez tatuatora. Czcionka tego po angielsku to zwykły maszynopis, konkretnie na dafont nazywa się "Another Typewriter".

Co do bólu, jak teraz robiłam dwa na raz, to po pierwszym - ośmiościanie na nadgarstku, myślałam, że drugiego nie wytrzymam, więc chyba nie jestem zbyt odporna na ból, mimo ciągłych bolów stawów. Na szczęście okazało się, że ten drugi był wręcz przyjemny i gdyby to było coś większego, to bym spokojnie tam zasnęła A tatuator mnie straszył, że właśnie tutaj będzie boleć. Co też potwierdza to, że każdy odczuwa inaczej.

[Kreskaaa]

Marzy mi się tatuaż (a nawet dwa - ale nie mam pomysłu, gdzie umiejscowić ten drugi). Pierwszy to ulubiony fragment z ważnej dla mnie książki, drugi - orzełek (konkretny ).

Postanowiłam, że nie wykonam danego wzoru jeśli nie minie rok od decyzji. W międzyczasie mam kilka pytań,może bardziej doświadczone wizazanki z tatuażami mogłyby odpowiedzieć?

- czy skórę z tatuażem będę mogła (po wymaganym czasie gojenia)
*opalać * peelingować *spędzać kilka razy w tygodniu czas w chlorowanej wodzie * chodzić do sauny * na masaże

- Czy jeśli nie jestem pewna, jak będzie mi się "nosiło" tatuaż można poprosić o wykonanie identycznego z docelowym wzoru, ale zmywalnego (nie mam na myśli tych paroletnich, o których już słyszałam sporo złego)? Domyślam się, że większość tatuażystów może uznać to za skazę na ich honorze?

- pytanie o czcionkę... czy jest ryzyko, że z biegiem czasu literki "rozbiegną się" (byłyby na plecach, więc skóra raczej nie powinna się rozciągać) ?

- może mogłybyście polecić dobrego tatuażystę, speca od napisów w W-wie lub Wrocławiu?

Pozdrawiam i wracam do przeglądania wątku.

EDIT: pobawiłam się w Paincie i chyba będę musiała troszkę zmienić plany... Ciężko zmieścić prawie 40 wyrazów na jednej części pleców :O Chyba że jakąś malutką czcionką, ale właśnie przeczytałam, że może stać się mało wyraźne po X latach?

Co do wyboru samego fragmentu, który może się znudzić: spodobał mi się jakieś 9 lat temu więc to chyba dobry początek.

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

moge dolaczyc?

[invisible_01]

- czy skórę z tatuażem będę mogła (po wymaganym czasie gojenia)
*opalać * peelingować *spędzać kilka razy w tygodniu czas w chlorowanej wodzie * chodzić do sauny * na masaże
Tatuażu nie wolno opalać, bo może zblaknąć. Nawet, kiedy już się kompletnie zagoi trzeba smarować go kremem z wysokim filtrem. Jak tatuaż się zagoi, minie około miesiąc, 1,5, dwa, to spokojnie możesz ćwiczyć, chodzić na masaż i na basen, ale powtarzam - tatuaż musi się zupełnie zagoić, a ten proces nie kończy się po tygodniu (jak to niektórzy tu piszą, że po 3 dniach się wygoił ).

- Czy jeśli nie jestem pewna, jak będzie mi się "nosiło" tatuaż można poprosić o wykonanie identycznego z docelowym wzoru, ale zmywalnego (nie mam na myśli tych paroletnich, o których już słyszałam sporo złego)? Domyślam się, że większość tatuażystów może uznać to za skazę na ich honorze?
Nie ma takiej możliwości, zresztą to bez sensu. Powinnaś sobie wytatuować wzór, który wiesz, że będzie Ci się dobrze nosiło i że Ci się nie znudzi, bez potrzeby sprawdzania tego na okres X dni...

- pytanie o czcionkę... czy jest ryzyko, że z biegiem czasu literki "rozbiegną się" (byłyby na plecach, więc skóra raczej nie powinna się rozciągać) ?
Jeśli literki będą ściśle do siebie przylegać, a czcionka będzie mała, to na 100% po kilku latach napis przestanie być dobrze czytelny albo się rozmyje.

[Kreskaaa]

Dzięki za fachową odpowiedź!

Co do noszenia "na próbę" - to raczej miałam na myśli sprawdzenie, jak się układa na plecach których nie mam niestety idealnie prostych.

Zamieszczam w załączniku dwie opcje, nad którymi się zastanawiam. Literki zrobiłabym trochę większe, żeby pozostały w miarę wyraźne..

[invisible_01]

Napisane przez Kreskaaa

Dzięki za fachową odpowiedź!

Co do noszenia "na próbę" - to raczej miałam na myśli sprawdzenie, jak się układa na plecach których nie mam niestety idealnie prostych.

Zamieszczam w załączniku dwie opcje, nad którymi się zastanawiam. Literki zrobiłabym trochę większe, żeby pozostały w miarę wyraźne..

Kawał napisu Ogólnie czcionka musi być na tyle duża, żeby była czytelna i teraz, i za wiele lat, muszą być odpowiednie odstępy między literami, bo inaczej za jakiś czas wszystko będzie ciężkie do rozczytania i się rozmaże.

[Kreskaaa]

Na żywym człowieku chyba mniej miejsca zajmą odstępy między wierszami, więc mam nadzieję uda się dzięki temu bardziej poodzielać i powiększyć literki, skoro tak radzisz.

Moja siostra jako pierwszy tatuaż pokryła sobie pół pleców kwiatami - co się będziemy rozdrabniać

EDIT: Jak teraz na to spojrzałam, to przy drugiej opcji możnaby orzełka wcisnąć pod napis i wtedy całość ładnie by się zwężała ku dołowi.

[invisible_01]

Napisane przez Kreskaaa

Na żywym człowieku chyba mniej miejsca zajmą odstępy między wierszami, więc mam nadzieję uda się dzięki temu bardziej poodzielać i powiększyć literki, skoro tak radzisz.

Moja siostra jako pierwszy tatuaż pokryła sobie pół pleców kwiatami - co się będziemy rozdrabniać

EDIT: Jak teraz na to spojrzałam, to przy drugiej opcji możnaby orzełka wcisnąć pod napis i wtedy całość ładnie by się zwężała ku dołowi.

Porządny tatuator od razu powie Ci, która czcionka odpada, a która będzie dobrze wyglądać i zrobi ten tatuaż tak, żeby zawsze napis był czytelny. Więc najlepiej chyba byłoby przejść się do studia Za poradę nic nie płacisz przecież.

A zdradzisz, co to za tekst?

[Kreskaaa]

Ojej jasne, ja wiem co tam napisane więc myślałam że da się odczytać.

To the future or to the past, to a time when thought is free, when men are different from one another and do not live alone — to a time when truth exists and what is done cannot be undone
☠fragment pamiętnika Winstona z "Roku 1984" George'a Orwella.

cytat idzie jeszcze dalej:

From the age of uniformity, from the age of solitude, from the age of Big Brother, from the age of doublethink — greetings!

ale nie chcę wchodzić w AŻ TAK pesymistyczne tony, no i pleców mogłoby braknąć .
Pójdę na pewno. Chociaż najwcześniej robiłabym w marcu-kwietniu.

[Variance]

Napisane przez spaghettii

Czesc dziewczyny, jutro robie sobie tatuaz na przedramieniu. I mam pytanie, czy ktoras z Was miala stycznosc ze studiem Cykada w Sopocie?

ja miałam przyjemność z panem Zappą i ogromnie polecam

Napisane przez Clove1

Jak myślicie czy jest sens wziąc przed tatuowaniem tabletkę przeciwbólową? Tylko z tych silniejszych -ketonal forte. Czy za mocno panikuje? Z góry dzięki za odpowiedź

mi tatuator opowiadał, że niektórzy biorą - czasem działa na prawdę, gdy ktoś jest podatny na leki przeciwbólowe, a czasem to jest takie psychologiczne najlepiej też zapytaj jak się do tego odnosi Twój tatuator.

Napisane przez Katiusia

Ja byłam dziś na basenie i połowa miała naprawdę kiepskie. Ja też nie mam jakiegoś arcydzieła. Jednego chłopaka obserwowałam dyskretnie dłuższy czas i za nic wam nie po wiem co on miał wytatuowanego na ręce. Ogólnie zauważyłam, że bardzo mało osób smarowało tatuaż filtrem ( i w sumie dużo miało właśnie takich wyblakniętych). Ja się za to zaopatrzyłam w filtr i dawałam przykład

Napisane przez invisible_01

Ogólnie, to wróciłam z Woodstocku i powiem Wam, że jest źle. Tatuaże miało mnóstwo ludzi - to fajnie. Z tym, że 90% to były totalne buraki, na które ciężko było patrzeć. Tylko kilka osób zachwyciło mnie i widać było, że poszły do normalnego studia.

ja ogólnie mam wrażenie (tak po otoczeniu), że jest jakiś boom na tatuaże - bardzo fajnie, ale większość osób przy tym nie chcę dużo wydawać. serio, koleżanka przez tydzień mnie zasypywała różnymi studiami i oczywiście wybrała najtańsze, chociaż robią buraka na buraku i jej o tym mówiłam... i jeszcze śmiała się, że ja tyle płaciłam - szkoda tylko, że jej róża wygląda jak sałata po zmieleniu nie rozumiem tego.

[invisible_01]

Mnie raz myślałam, że szlag trafi. Koleżanka bardzo chce tatuaż, ma wzór od dawien dawna, ma dość czekania i chce wreszcie zrobić i tak dalej. W studio (które jej poleciłam, znałam chłopaków i poszłam z nią tam) bardzo pozytywne wrażenie, miała pomysł, wiedziała co chce, dogadali się, uzgodnili termin. Wychodzimy, a ona do mnie: "Ej, zapomniałyśmy spytać o cenę". Ja: "To najwyżej dogadasz jak przyjdziesz robić, zresztą cena i tak może się zmienić". Ona: "Ej, ale chyba nie weźmie więcej niż 200 zł?". Ja: "Na pewno weźmie i to dużo więcej, chyba sama widziałaś swój wzór". Na to zaczęła się histeria: "No co Ty gadasz, dlaczego nie powiedziałaś mi wcześniej, że tam jest TAK drogo, ja tam nie chcę, chłopak mi załatwi u znajomego taniej, jakbym wiedziała, że tak zedrą, to bym nawet nie szła, weź ale mnie załatwiłaś!" Wzór miała dość skomplikowany i spory, a myślała chyba, że zapłaci 150 zł... Byłam zażenowana.

[201712071518]

Napisane przez Kreskaaa

Dzięki za fachową odpowiedź!

Co do noszenia "na próbę" - to raczej miałam na myśli sprawdzenie, jak się układa na plecach których nie mam niestety idealnie prostych.

Zamieszczam w załączniku dwie opcje, nad którymi się zastanawiam. Literki zrobiłabym trochę większe, żeby pozostały w miarę wyraźne..

Osobiście nie zrobiłabym takiego dużego napisu - z jednego powodu - nie da się go umieścić tak prosto jak na papierze.
Jakbyś nie stanęła i się nie wygięła zawsze będzie coś krzywo. Ciało ludzie nie jest idealnie symetryczne z wiekiem też się zmienia.
Jedna z dziewczyn tutaj ma duży napis na boku i jak stanie prosto to napis jest krzywo - bo krzywizna ciała, skóra itp.
A urok napisów to właśnie precyzja wykonania i idealna symetria.

[Kreskaaa]

Pewnie tak. Można by ograniczyć się do pierwszego wersu?

Widziałam kiedyś wytatuowaną całą pierwszą stronę konstytucji (We the people...) ale nie przyjrzałam się pod kątem - jak prosto wyszło

[Carpathia]

Napisane przez invisible_01

No właśnie, nie ma się co nakręcać

Ogólnie, to wróciłam z Woodstocku i powiem Wam, że jest źle. Tatuaże miało mnóstwo ludzi - to fajnie. Z tym, że 90% to były totalne buraki, na które ciężko było patrzeć. Tylko kilka osób zachwyciło mnie i widać było, że poszły do normalnego studia.

Rozumiem że tatuaże są jak dzieci i dla każdego posiadacza własne będą najpiękniejsze, ale nie rozumiem ciągłego porównywania i oceniania innych w takim tonie. Wierzę że za każdym wytatuowanym motywem stoją mniej lub bardziej wzniosłe pobudki. I nawet wytatuowany "burak" może uwielbiać swoje tatuaże

Pozostając zaś przy Woodstockowym wątku, widząc tam ludzi ze świeżymi tatuażami zastanawiałam się jak będą wyglądać ich dziary skoro gojenie przebiega w ekstremalnych warunkach z palącym słońcem, kurzem, wszędobylskim piachem a później wilgocią.

[Benek23]

Napisane przez Carpathia

Rozumiem że tatuaże są jak dzieci i dla każdego posiadacza własne będą najpiękniejsze, ale nie rozumiem ciągłego porównywania i oceniania innych w takim tonie. Wierzę że za każdym wytatuowanym motywem stoją mniej lub bardziej wzniosłe pobudki. I nawet wytatuowany "burak" może uwielbiać swoje tatuaże

Ale to nie o to chodzi. "Burakiem" nazywamy tu nieudany tatuaż. Brzydki, źle wykonany, spartaczona robota po prostu.

[invisible_01]

Napisane przez Carpathia

Rozumiem że tatuaże są jak dzieci i dla każdego posiadacza własne będą najpiękniejsze, ale nie rozumiem ciągłego porównywania i oceniania innych w takim tonie. Wierzę że za każdym wytatuowanym motywem stoją mniej lub bardziej wzniosłe pobudki. I nawet wytatuowany "burak" może uwielbiać swoje tatuaże

Pozostając zaś przy Woodstockowym wątku, widząc tam ludzi ze świeżymi tatuażami zastanawiałam się jak będą wyglądać ich dziary skoro gojenie przebiega w ekstremalnych warunkach z palącym słońcem, kurzem, wszędobylskim piachem a później wilgocią.

Ale ja nie nazwałam burakiem posiadaczy tych tatuaży, tylko właśnie te tatuaże (jako bardzo źle wykonane). Nie przeczytałam nawet swojej wiadomości i rzeczywiście mogło tak zabrzmieć. Niemniej wyjaśniam, że nikogo nie chciałam obrazić

[jasnosz]

Napisane przez Dotka81

Ja 5
I teraz dzielnie się bronię rękami i nogami od roku przed kolejnym

ja tak nawet nie udaje że sie ogranicze na tą jesień/zime kolejne 4 duże plus 2-3 małe w planach tylko żeby wypaliło bo oglądając po wakacjach foty w bikini tak mi brakuje rysunków w pewnych miejscach

[Kreskaaa]

janosz a co planujesz?

jak podoba Wam sie kobieta z zał?

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

ja mam do tej pory jeden w piatek robie kolejny i chce wiecej

[invisible_01]

Napisane przez Kreskaaa

jak podoba Wam sie kobieta z zał?

Dla mnie super

[Carpathia]

Napisane przez Benek23

Ale to nie o to chodzi. "Burakiem" nazywamy tu nieudany tatuaż. Brzydki, źle wykonany, spartaczona robota po prostu.

Widocznie musiało mi umknąć to określenie pomimo uważnego śledzenia wątku

[spaghettii]

To ja sie pochwale moim nowym nabytkiem (imie corki na wewnetrznej stronie przedramienia) Robiony w piatek, zdjecie robione tego samego dnia

[Variance]

Napisane przez Kreskaaa

Pewnie tak. Można by ograniczyć się do pierwszego wersu?

Widziałam kiedyś wytatuowaną całą pierwszą stronę konstytucji (We the people...) ale nie przyjrzałam się pod kątem - jak prosto wyszło

tu masz np napis duzych rozmiarow
popatrz sobie może na różne tatuaże napisowo.
ale też wydaje mi się, że trochę za dużo
http://higit.com/pl-pl/Tatua%C5%BCe/FFDDWNECR7JLGWLQGF

[Benek23]

Napisane przez Carpathia

Widocznie musiało mi umknąć to określenie pomimo uważnego śledzenia wątku

Zdarza się

[ruda3d]

Napisane przez Variance

tu masz np napis duzych rozmiarow
popatrz sobie może na różne tatuaże napisowo.
ale też wydaje mi się, że trochę za dużo
http://higit.com/pl-pl/Tatua%C5%BCe/FFDDWNECR7JLGWLQGF

a tego nie można obejrzeć bez logowania się?

[Tor_Zireael]

Napisane przez stupid-girl

Osobiście nie zrobiłabym takiego dużego napisu - z jednego powodu - nie da się go umieścić tak prosto jak na papierze.
Jakbyś nie stanęła i się nie wygięła zawsze będzie coś krzywo. Ciało ludzie nie jest idealnie symetryczne z wiekiem też się zmienia.
Jedna z dziewczyn tutaj ma duży napis na boku i jak stanie prosto to napis jest krzywo - bo krzywizna ciała, skóra itp.
A urok napisów to właśnie precyzja wykonania i idealna symetria.

Ale jak sama piszesz, nie da sie jej na ciele uzyskac ... chociaz, jesli tatuujemy maly napis na lopatce czy w innym "twardym" miejscu, to nie powinien plywac jak moj.

http://a1.ec-images.myspacecdn.com/i...3ff697a4/l.jpg kija widac, ale moze znajdzie ktos lepsze zdjecie - Fieldy ma długi tekst na boku, tylko małą czcionką i z tego co pamiętam układa się równiutko.

Ledwo zdążył mi się zagoic jeden, już mam ochotę robić łapacz snów na biodrze z piórami schodzącymi na górę uda


W ogole strasznie mnie inspiruja te zdjecia... jednak kolorowe tatuaze nie daja takiego efektu jak cale cialo w czarnych

[201712071518]

Napisane przez Tor_Zireael

Ale jak sama piszesz, nie da sie jej na ciele uzyskac ... chociaz, jesli tatuujemy maly napis na lopatce czy w innym "twardym" miejscu, to nie powinien plywac jak moj.


Ledwo zdążył mi się zagoic jeden, już mam ochotę robić łapacz snów na biodrze z piórami schodzącymi na górę uda

no, ale jak się chce zadrukować połowę pleców to nie ma bata, żeby osiągnąć efekt kartki papieru.
Zreszta ja wpisałam w grafikę w google hasła w stylu ''big quotation tattoos'', ''long letters tattoos'', itp (głupie) i efekty niektóre są straszne
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:A...cXr6uWSEzFBQn9
http://trendtattoo.net/wp-content/up...oo-580x322.jpg
http://i.telegraph.co.uk/multimedia/...8_1129725a.jpg
http://slodive.com/wp-content/upload...rib-tattoo.jpg

ja w sobotę wykańczam bok - potem w październiku klatka, w grudniu stopy i już na pewno koniec (na razie)

[Tor_Zireael]

http://higit.com/upload/790x790_FFDDWNECR7JLGWLQGF.jpg

u niego tez wyglada rowno

http://i.telegraph.co.uk/multimedia/...8_1129725a.jpg
tutaj to nie jest kwestia ulozenia skory....

Spadłam z krzesła --> http://higit.com/upload/790x790_FSSNIEVB7MC27NBYQZ.jpg
GaNg5tA

http://higit.com/upload/790x790_F1BH2OPQJ5ZGRSXRMB.jpg chcialabym wierzyc, ze to byl efekt zamierzony...

[201712071518]

Napisane przez Tor_Zireael

http://higit.com/upload/790x790_FFDDWNECR7JLGWLQGF.jpg

u niego tez wyglada rowno

no masakra - tym bardziej, że akurat zachować symetrię chociażby tych kolumn względem kręgosłupa to nie powinno być trudne...
Wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje, ale widziałam naprawdę porażająco piękne tatuaże z motywami powstańczymi czy WP - ten do mnie nie przemawia....

Napisane przez Tor_Zireael

http://i.telegraph.co.uk/multimedia/...8_1129725a.jpg
tutaj to nie jest kwestia ulozenia skory....

Spadłam z krzesła --> http://higit.com/upload/790x790_FSSNIEVB7MC27NBYQZ.jpg
GaNg5tA

i więzienny pseudo-niemiecki gotyk brrrrrr

Napisane przez Tor_Zireael

http://higit.com/upload/790x790_F1BH2OPQJ5ZGRSXRMB.jpg chcialabym wierzyc, ze to byl efekt zamierzony...

szczerze - to chyba trzeba się postarać, żeby aż tak źle to zrobić...