Bo wszystkie PMki to jedna rodzina, a już za rok wybije TA godzina :D PM2013 cz. 22 !

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez kaczuszka69

Pierwsze dziecko, drugie dziecko, trzecie dziecko

Twoje ubrania
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe stają się twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wydali.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

Wnuki
Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

dobre

[kaczuszka69]

muminka a co będzie robił do zasikanego a tak serio to może pieluchy nie są wystarczająco chłonne, skoro czuje, że ma mokro

[zytka26]

Napisane przez kaczuszka69

Pierwsze dziecko, drugie dziecko, trzecie dziecko

Twoje ubrania
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe stają się twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wydali.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

Wnuki
Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

sama prawda

[mu_minka1988]

Są dobre. On potrafi nasiusiać i za chwilę jak chce zrobić kupę, to jest płacz i w nową pieluchę, albo i podczas przewijania

[moniczka_2010]

Napisane przez kaczuszka69

Pierwsze dziecko, drugie dziecko, trzecie dziecko

Twoje ubrania
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe stają się twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wydali.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

Wnuki
Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

Niby miało być dla jaj ale pogrubione to bzdura a pogrubione i kursywą to bzdura na resorach.
Każde dziecko jest inne i to nie znaczy że pierwsze traktuje się inaczej. Ale faktem jest że w pierwszej ciąży kobieta na siebie dmucha i chucha i kupuje dziesiątki niepotrzebnych rzeczy niestety...

[kaczuszka69]

Napisane przez moniczka_2010

Niby miało być dla jaj ale pogrubione to bzdura a pogrubione i kursywą to bzdura na resorach.
Każde dziecko jest inne i to nie znaczy że pierwsze traktuje się inaczej. Ale faktem jest że w pierwszej ciąży kobieta na siebie dmucha i chucha i kupuje dziesiątki niepotrzebnych rzeczy niestety...

tylko to właśnie jest dla jaj

[zytka26]

My już się zbieramy, do jutra

[kaczuszka69]

Napisane przez zytka26

My już się zbieramy, do jutra

pa miłej zabawy

uf, a ja skończyłam sprzątanie i wieszanie prania

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

coś mi się chce, ale nie wiem co od tego ściarania kurzu mam saharę w gardle jeszcze królik tak się błagalnie patrzył na mnie żebym mu dropsa dała

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez zytka26

My już się zbieramy, do jutra

udanej imprezy

Napisane przez kaczuszka69

pa miłej zabawy

uf, a ja skończyłam sprzątanie i wieszanie prania

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

coś mi się chce, ale nie wiem co od tego ściarania kurzu mam saharę w gardle jeszcze królik tak się błagalnie patrzył na mnie żebym mu dropsa dała

ja dopiero łazienkę i pół kuchni doprowadziłam do ładu

[kaczuszka69]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

udanej imprezy


ja dopiero łazienkę i pół kuchni doprowadziłam do ładu

a to ja mam dom przed sobą dopiero ale to jutro, dzisiaj tylko nasz pokój i pranie, a tetrówki już są praktycznie suche, to jeszcze sobie dzisiaj poprasuję

[blondii91]

jade szukac butow relacja pozniej

[kaczuszka69]

Napisane przez blondii91

jade szukac butow relacja pozniej

za udane polowaniie

[FlightlessBird]

Witam się


Tak poczytałam to co Kaczuszko wysłała i chciałam powiedzieć tylko: Wkładanie sobie smoczka do buzi jak ten upadnie na ziemię czy gdziekolwiek,. to największa głupota


Kupiłam sukienkę, spódnicę i bluzkę w lumpku Idealne na imprezy, które czekaą mnie w niedzielę i poniedziałek tj urodziny

[kaczuszka69]

Napisane przez FlightlessBird

Witam się


Tak poczytałam to co Kaczuszko wysłała i chciałam powiedzieć tylko: Wkładanie sobie smoczka do buzi jak ten upadnie na ziemię czy gdziekolwiek,. to największa głupota


Kupiłam sukienkę, spódnicę i bluzkę w lumpku Idealne na imprezy, które czekaą mnie w niedzielę i poniedziałek tj urodziny

wiem, nie ma to jak sprzedawanie próchnicy własnemu dziecku

za lumpkowe łupy

[Yavanna84]

Właśnie obczajam politykę wizową USA, bo skoro już nie wydam 10k na MPS...

[wiecznie_pod_wiatr]

ja na dzisiaj się już żegnam . Miłego wieczoru dziewuszki

[perfuzja]

Napisane przez Yavanna84

Właśnie obczajam politykę wizową USA, bo skoro już nie wydam 10k na MPS...

Generalnie dostanie wizy do USA nie stanowi najmniejszego problemu. A najbardziej upierdliwym etapem jest dodzwonienie sie na infolinie w celu umowienia terminu

[extassy]

Napisane przez Yavanna84

Właśnie obczajam politykę wizową USA, bo skoro już nie wydam 10k na MPS...

Super;-) my z tz dostaliśmy zaproszenie do texasu od jego szefowej;-) no ale jak narazie bilety są za drogie

[moniczka_2010]

Tak sobie czytam o Waszych wyjazdach i zastanawiam się co zrobić z dziećmi za rok żeby choć na tydzień gdzieś wyskoczyć.... tylko we 2.... Ale na pewno zrobię to tak, że najstarszego poślę na kolonie i zostanie w domu tylko 2 dla którejś babci. A wracając z tygodnia poślubnego (który będzie opóźniony najmniej 2 miesiące:P) odwiedzimy synka na koloniach

[extassy]

Napisane przez moniczka_2010

Tak sobie czytam o Waszych wyjazdach i zastanawiam się co zrobić z dziećmi za rok żeby choć na tydzień gdzieś wyskoczyć.... tylko we 2.... Ale na pewno zrobię to tak, że najstarszego poślę na kolonie i zostanie w domu tylko 2 dla którejś babci. A wracając z tygodnia poślubnego (który będzie opóźniony najmniej 2 miesiące:P) odwiedzimy synka na koloniach

Myślę że Ci się mama dwójka zajmie;-) my też pojedziemy gdzieś w 2014 o ile już w ciąży nie będę;-)

[dahna1990]

Witam się

[moniczka_2010]

Napisane przez extassy

Myślę że Ci się mama dwójka zajmie;-) my też pojedziemy gdzieś w 2014 o ile już w ciąży nie będę;-)

Ale w ciąży też możesz jechać na wakacje tylko już np łażenie po górach odpada, leżenie na plaży też. W ogóle trzeba na siebie trochę uważać

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez dahna1990

Witam się

A witaj witaj

[justi699]

Heja heja
A ja znów mam wolne w pracy do poniedziałku następnego
szefowa do mnie dziś: jak to możliwe Pani Justyno, że jest pani najmłodszym pracownikiem, najmniej dni urlopowych Paniu przypada na rok a ma pani tych dni najmniej wykorzystanych? Ma Pani plany na przyszły tydzień? Marsz na urlop

heh he co ja poradzę jak zawsze ktoś coś miał ważniejszego i ja zostawałam:P
a teraz się dziewczyny złoszczą że 3 raz na wakacjach ide na urlop
no cóż jak kto się stara tak ma

[perfuzja]

Napisane przez justi699

Heja heja
A ja znów mam wolne w pracy do poniedziałku następnego
szefowa do mnie dziś: jak to możliwe Pani Justyno, że jest pani najmłodszym pracownikiem, najmniej dni urlopowych Paniu przypada na rok a ma pani tych dni najmniej wykorzystanych? Ma Pani plany na przyszły tydzień? Marsz na urlop

heh he co ja poradzę jak zawsze ktoś coś miał ważniejszego i ja zostawałam:P
a teraz się dziewczyny złoszczą że 3 raz na wakacjach ide na urlop
no cóż jak kto się stara tak ma

Ja chyba wolalabym wiedziec o urlopie z wiekszym wyprzedzeniem

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez extassy

Myślę że Ci się mama dwójka zajmie;-) my też pojedziemy gdzieś w 2014 o ile już w ciąży nie będę;-)

My jedziemy chyba tydzien po slubie Wolalabym od razu, no ale nie tylko od nas to zalezy.

[kaczuszka69]

Napisane przez extassy

Myślę że Ci się mama dwójka zajmie;-) my też pojedziemy gdzieś w 2014 o ile już w ciąży nie będę;-)

jak uda mi się przekonać tżta to pojedziemy na wakacje we trójkę

[justi699]

toż to ja wiedziałam
tj zaplanowałam go dawno temu z sekretarką, ale szefowa była na 2tyg urlopie i nic o tym nie wiedziała

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

a my z tżtem pewnie nigdzie nie pojedziemy, chyba że na weekend w bieszczady

[dahna1990]

My z TŻtem może sprawimy sobie zagraniczną wycieczkę po ślubie za pieniądze od gości ale to będziemy myślec jak już je będziemy mieć i też zależy czy nie będzie ważniejszych wydatków

[extassy]

Napisane przez moniczka_2010

Ale w ciąży też możesz jechać na wakacje tylko już np łażenie po górach odpada, leżenie na plaży też. W ogóle trzeba na siebie trochę uważać

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------


A witaj witaj

Bardziej chodzi mi o finanse;-) wiadomo że trzeba się wtedy liczyć z każdym groszem,

[perfuzja]

Napisane przez justi699

toż to ja wiedziałam
tj zaplanowałam go dawno temu z sekretarką, ale szefowa była na 2tyg urlopie i nic o tym nie wiedziała

Aaa Bo zrozumialam, ze ni z tego ni z owego szefowa wykopala Cie na urlop

[justi699]

ale nuda, wypiłam redsika malinowego i jakoś tak mi dziwnie
mam ochotę na pomidora