Bo wszystkie PMki to jedna rodzina, a już za rok wybije TA godzina :D PM2013 cz. 22 !

[moniczka_2010]

Napisane przez kasia_kuku

Mam takie samo zdanie jak Perfuzja - nie jestem w temacie, nie wypowiadam się

Choć to, że czas nie ma nic do rzeczy odnośnie klubu uważam trochę za krzywdzące. Jeden ma czas napykać 300 postów dziennie a drugi dwa, ale są codziennie i dają znak życia Ktoś kto pracuje jak ja i ma nieliczne dni, że może siedzieć non stop może nigdy się " nie doczekać" jednak

Wiesz ale Ty np się nie narażasz a ja pisze swoje zdanie więc od razu jestem skreślona na wieki wieków tak jak jeszcze kilka osób na wątku.
Tylko wydaje mi się że to że napiszesz swoje zdanie może Ci zrobić tutaj więcej złego niż dobrego... lepiej byłoby chyba przytakiwać... tak mi się wydaje.

[myszonka88]

Napisane przez kasia_kuku

Mam takie samo zdanie jak Perfuzja - nie jestem w temacie, nie wypowiadam się

Choć to, że czas nie ma nic do rzeczy odnośnie klubu uważam trochę za krzywdzące. Jeden ma czas napykać 300 postów dziennie a drugi dwa, ale są codziennie i dają znak życia Ktoś kto pracuje jak ja i ma nieliczne dni, że może siedzieć non stop może nigdy się " nie doczekać" jednak

Jestem od stycznia i nie uważam, że przez to powinnam być w klubie, jeśli dziewczyny nie mają do mnie zaufania. I pykanie postów nie ma nic do rzeczy chyba
Zaufanie to podstawa i ja je rozumiem

[kasia_kuku]

Napisane przez moniczka_2010

Wiesz ale Ty np się nie narażasz a ja pisze swoje zdanie więc od razu jestem skreślona na wieki wieków tak jak jeszcze kilka osób na wątku.
Tylko wydaje mi się że to że napiszesz swoje zdanie może Ci zrobić tutaj więcej złego niż dobrego... lepiej byłoby chyba przytakiwać... tak mi się wydaje.

Naraziłam się ostatnio dlatego zakończyłam temat i nie mam zamiaru się odzywać w innych tematach niż ślubne

Ja jestem z "tych nowszych" od kilku miesięcy i jedyne na co bym zwróciła uwagę to na "zarządzające" danym wątkiem. Trochę jak w biurze - trzeba przywitać nowe osoby i dać im się rozgościć tu, ale to starsi powinni wyjść z inicjatywą - jak wpisywanie np. do kalendarza. Ja się nie mam zamiaru dopominać, skoro niestety na wątku panują nierówne zasady dla wszystkich

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez myszonka88

Jestem od stycznia i nie uważam, że przez to powinnam być w klubie, jeśli dziewczyny nie mają do mnie zaufania. I pykanie postów nie ma nic do rzeczy chyba
Zaufanie to podstawa i ja je rozumiem

zaufanie powinno działać w obie strony a pół roku to szmat czasu

[mia8544]

Napisane przez myszonka88

Uff... Już myślałam, że mam jakiś wypaczony gust

Ostatnio zaczęłam się zastanawiać jaką sukienkę wybrać na poprawiny

ja bym wybrała coś dziewczęcego, zwiewnego, np z szyfonu, uwielbiam takie sukienki

Napisane przez kasia_kuku

Mam takie samo zdanie jak Perfuzja - nie jestem w temacie, nie wypowiadam się

Choć to, że czas nie ma nic do rzeczy odnośnie klubu uważam trochę za krzywdzące. Jeden ma czas napykać 300 postów dziennie a drugi dwa, ale są codziennie i dają znak życia Ktoś kto pracuje jak ja i ma nieliczne dni, że może siedzieć non stop może nigdy się " nie doczekać" jednak

ale ilość postów też nie ma nic do rzeczy
zytka już napisała że to kwestia zaufania - ten klub się tylko nazywa klubem PMek 2013 a ze ślubem nie ma nic wspólnego. Piszemy tam baardzo osobiste rzeczy, więc nie zapraszamy tam każdego kto tylko wejdzie na wątek. Gdybyście się tam zwierzały z rzeczy których np nikomu innemu nie powiedziałyście to chyba też byście nie chciały żeby każdy sobie mógł to przeczytać

[moniczka_2010]

Napisane przez kasia_kuku

Naraziłam się ostatnio dlatego zakończyłam temat i nie mam zamiaru się odzywać w innych tematach niż ślubne

Ja jestem z "tych nowszych" od kilku miesięcy i jedyne na co bym zwróciła uwagę to na "zarządzające" danym wątkiem. Trochę jak w biurze - trzeba przywitać nowe osoby i dać im się rozgościć tu, ale to starsi powinni wyjść z inicjatywą - jak wpisywanie np. do kalendarza. Ja się nie mam zamiaru dopominać, skoro niestety na wątku panują nierówne zasady dla wszystkich

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



zaufanie powinno działać w obie strony a pół roku to szmat czasu

No wiesz... są równi i równiejsi. tylko ja już za stara jestem że mi mi ktoś będzie pluł w twarz a ja będę przytakiwać że tak mi fajnie. I nie pozwolę sobie na pewne rzeczy. A że chamstwo i prostactwo to cechy których nie da się oduczyć to na wątku jest tak jak jest.

[Yavanna84]

Napisane przez kasia_kuku

Mam takie samo zdanie jak Perfuzja - nie jestem w temacie, nie wypowiadam się

Choć to, że czas nie ma nic do rzeczy odnośnie klubu uważam trochę za krzywdzące. Jeden ma czas napykać 300 postów dziennie a drugi dwa, ale są codziennie i dają znak życia Ktoś kto pracuje jak ja i ma nieliczne dni, że może siedzieć non stop może nigdy się " nie doczekać" jednak

Ale tu wcale nie chodzi o ilość postów dziennie.

[myszonka88]

Napisane przez mia8544

ja bym wybrała coś dziewczęcego, zwiewnego, np z szyfonu, uwielbiam takie sukienki

Ja właśnie myślę o takiej sukience, tylko raczej długiej Poprawiny mamy w lokalu

[Yavanna84]

Napisane przez kasia_kuku

Naraziłam się ostatnio dlatego zakończyłam temat i nie mam zamiaru się odzywać w innych tematach niż ślubne

Ja jestem z "tych nowszych" od kilku miesięcy i jedyne na co bym zwróciła uwagę to na "zarządzające" danym wątkiem. Trochę jak w biurze - trzeba przywitać nowe osoby i dać im się rozgościć tu, ale to starsi powinni wyjść z inicjatywą - jak wpisywanie np. do kalendarza. Ja się nie mam zamiaru dopominać, skoro niestety na wątku panują nierówne zasady dla wszystkich

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------



zaufanie powinno działać w obie strony a pół roku to szmat czasu

Wpisanie do kalendarza to faktycznie mega zaszczyt.

[moniczka_2010]

Napisane przez Yavanna84

Wpisanie do kalendarza to faktycznie mega zaszczyt.

Cicho bo mnie wykreślą i dopiero będzie! Ślub mi przyjdzie odwoływać no bo jak to tak bez wpisu do kalendarza?!

[zytka26]

Napisane przez kasia_kuku

Choć to, że czas nie ma nic do rzeczy odnośnie klubu uważam trochę za krzywdzące. Jeden ma czas napykać 300 postów dziennie a drugi dwa, ale są codziennie i dają znak życia Ktoś kto pracuje jak ja i ma nieliczne dni, że może siedzieć non stop może nigdy się " nie doczekać" jednak

ale ilośc postów nie ma nic do rzeczy

Napisane przez kasia_kuku

Ja jestem z "tych nowszych" od kilku miesięcy i jedyne na co bym zwróciła uwagę to na "zarządzające" danym wątkiem. Trochę jak w biurze - trzeba przywitać nowe osoby i dać im się rozgościć tu, ale to starsi powinni wyjść z inicjatywą - jak wpisywanie np. do kalendarza. Ja się nie mam zamiaru dopominać, skoro niestety na wątku panują nierówne zasady dla wszystkich

chodzi Ci o zakąłdanie nowych watków? ze zakłądają tylko dziewczyny z Klubu? Postanowiłyśmy że najlepiej będzie jak nowy post będzie zakładać któraś z Klubu, ponieważ nie będzie obawy że jakaś nowa dziewczyna założy nowy watek i sobie pójdzie. ALe tu nie ma reguły już że obowiązkowo musi być z Klubu. Ostatnio przecież chciałyśmy, żeby Marta zakłądała ale nie chciała

Napisane przez mia8544

ale ilość postów też nie ma nic do rzeczy
zytka już napisała że to kwestia zaufania - ten klub się tylko nazywa klubem PMek 2013 a ze ślubem nie ma nic wspólnego. Piszemy tam baardzo osobiste rzeczy, więc nie zapraszamy tam każdego kto tylko wejdzie na wątek. Gdybyście się tam zwierzały z rzeczy których np nikomu innemu nie powiedziałyście to chyba też byście nie chciały żeby każdy sobie mógł to przeczytać

[myszonka88]

Dajcie już spokój. Jakby to mój Tż powiedział: "póścić baby do jednego kotła to się o bzdurę pozabijają".
Jak nie będziecie w klubie to co? Ślub i wesele się nie odbędzie? Tżci was zostawią? Szczerze to chciałabym mieć takie problemy

[kasia_kuku]

Napisane przez mia8544

ja bym wybrała coś dziewczęcego, zwiewnego, np z szyfonu, uwielbiam takie sukienki

ale ilość postów też nie ma nic do rzeczy
zytka już napisała że to kwestia zaufania - ten klub się tylko nazywa klubem PMek 2013 a ze ślubem nie ma nic wspólnego. Piszemy tam baardzo osobiste rzeczy, więc nie zapraszamy tam każdego kto tylko wejdzie na wątek. Gdybyście się tam zwierzały z rzeczy których np nikomu innemu nie powiedziałyście to chyba też byście nie chciały żeby każdy sobie mógł to przeczytać

owszem, wiem o co chodzi bo PM2012 mają pocztę na której piszą o sprawach bardzo osobistych. I dostęp dostają dziewczyny które odzywają się na wątku minimum 3 miesiące i są zaufane. Niektóre dziewczyny, w związku ze słabszym zaangażowaniem dostają dostęp po 4-5 miesiącach ale nie ma podziału jak tu na lepszych i gorszych. Ile dziewczyn macie w klubie, 10? 15? Kiedy po raz ostatni była jakaś dodana?


Więc widzisz, jest jakiś krąg starych wyjadaczek, do którego nowe PM2013 nie mają opcji się dostać.
Usuńcie najlepiej info o klubie i przestanie być problem

[moniczka_2010]

Napisane przez zytka26

ale ilośc postów nie ma nic do rzeczy

chodzi Ci o zakąłdanie nowych watków? ze zakłądają tylko dziewczyny z Klubu? Postanowiłyśmy że najlepiej będzie jak nowy post będzie zakładać któraś z Klubu, ponieważ nie będzie obawy że jakaś nowa dziewczyna założy nowy watek i sobie pójdzie. ALe tu nie ma reguły już że obowiązkowo musi być z Klubu. Ostatnio przecież chciałyśmy, żeby Marta zakłądała ale nie chciała

Ostatnio to Kaczuszka została wręcz namaszczona do zakładania wątku. Nie pier.ol więc głupot.

[kasia_kuku]

Napisane przez zytka26

ale ilośc postów nie ma nic do rzeczy

chodzi Ci o zakąłdanie nowych watków? ze zakłądają tylko dziewczyny z Klubu? Postanowiłyśmy że najlepiej będzie jak nowy post będzie zakładać któraś z Klubu, ponieważ nie będzie obawy że jakaś nowa dziewczyna założy nowy watek i sobie pójdzie. ALe tu nie ma reguły już że obowiązkowo musi być z Klubu. Ostatnio przecież chciałyśmy, żeby Marta zakłądała ale nie chciała

Nie, nie o samo zakładanie a raczej na czuwanie nad wątkiem, kalendarzem całą resztą

[mia8544]

Napisane przez kasia_kuku

owszem, wiem o co chodzi bo PM2012 mają pocztę na której piszą o sprawach bardzo osobistych. I dostęp dostają dziewczyny które odzywają się na wątku minimum 3 miesiące i są zaufane. Niektóre dziewczyny, w związku ze słabszym zaangażowaniem dostają dostęp po 4-5 miesiącach ale nie ma podziału jak tu na lepszych i gorszych. Ile dziewczyn macie w klubie, 10? 15? Kiedy po raz ostatni była jakaś dodana?


Więc widzisz, jest jakiś krąg starych wyjadaczek, do którego nowe PM2013 nie mają opcji się dostać.
Usuńcie najlepiej info o klubie i przestanie być problem

to że się z kimś pisze 3 miesiące czy nawet 4-5 to nie znaczy że się ma do tej osoby zaufanie

[kasia_kuku]

Napisane przez Yavanna84

Wpisanie do kalendarza to faktycznie mega zaszczyt.

Nie zaszczyt. Ale skoro już tu ktoś siedzi i chce być częścią tego małego społeczeństwa to powinien zostać zauważony i raczej zaproszony, a nie się sam dopominać

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez mia8544

to że się z kimś pisze 3 miesiące czy nawet 4-5 to nie znaczy że się ma do tej osoby zaufanie

Równie dobrze możesz teraz walnąć tekstem, że zaufania można nie mieć do kogoś przez całe życie.

[Yavanna84]

Napisane przez myszonka88

Dajcie już spokój. Jakby to mój Tż powiedział: "póścić baby do jednego kotła to się o bzdurę pozabijają".
Jak nie będziecie w klubie to co? Ślub i wesele się nie odbędzie? Tżci was zostawią? Szczerze to chciałabym mieć takie problemy

Widzisz, problem w tym że niby czytasz, a jednak nie rozumiesz. Ja akurat mam gdzieś klub i prywatne sprawy PM. W sumie swoje dość intensywnie upubliczniasz.

Bawi mnie jedynie ta ściema o zaufaniu i mega zaszczycie dostania się do klubu. Tak jak i pisanie w głównym wątku "więcej w klubie", "nowy post w klubie" etc.

[Viollet87]

Przynależność do klubu jest mi totalnie obojętna, ale rozumiem argumenty dziewczyn. Też uważam, że "stare wyjadaczki" wprowadziły nierówne traktowanie. I prawdę mówiąc bawi mnie to strzeżenie dostępu do klubu jak niepodległości

Napisane przez mia8544

Gdybyście się tam zwierzały z rzeczy których np nikomu innemu nie powiedziałyście to chyba też byście nie chciały żeby każdy sobie mógł to przeczytać

Przede wszystkim to z takich rzeczy zwierzam się mamie / najlepszej przyjaciółce, a nie osobom które znam tylko przez Internet. No ale skoro tak lubicie to ok, nic mi do tego.

U PM2012 (z wątku "ślubujące w 2012") nie ma takich problemów. Ustaliły, że po miesiącu aktywnego uczestnictwa w wątku zapraszają do klubu kolejne osoby i faktycznie tak robią. W klubie też gadają o rzeczach prywatnych, ale z zachowaniem granic rozsądku (tak jak napisałam - wg mnie pewne rzeczy mówi się tylko osobom bliskim w realu) i nie robią wielkiej sprawy z tego, że czyta to PMka która gada z nimi na wątku dopiero od miesiąca czy dwóch. Każda ma w tym klubie swój wątek, wrzucają do nich inspiracje, pomysły, załatwione sprawy... I tam cały czas jest fajna atmosfera, a tutaj co chwilę jakieś pretensje Niech żyje zawiść i poczucie wyższości.

[Yavanna84]

Napisane przez kasia_kuku

Nie zaszczyt. Ale skoro już tu ktoś siedzi i chce być częścią tego małego społeczeństwa to powinien zostać zauważony i raczej zaproszony, a nie się sam dopominać

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------



Równie dobrze możesz teraz walnąć tekstem, że zaufania można nie mieć do kogoś przez całe życie.

Ale wtedy to nie byłoby takie elitarne.

Cóż nie każdy planuje ślub 3 lata, to musi ponosić konsekwencje swego niegodnego zachowania.

[moniczka_2010]

Napisane przez kasia_kuku

Nie zaszczyt. Ale skoro już tu ktoś siedzi i chce być częścią tego małego społeczeństwa to powinien zostać zauważony i raczej zaproszony, a nie się sam dopominać

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------



Równie dobrze możesz teraz walnąć tekstem, że zaufania można nie mieć do kogoś przez całe życie.

Ba! Można spać z facetem w jednym łóżku i mu nie ufać. To gdzie tu przez internet komuś zaufać?

Napisane przez Viollet87

Przynależność do klubu jest mi totalnie obojętna, ale rozumiem argumenty dziewczyn. Też uważam, że "stare wyjadaczki" wprowadziły nierówne traktowanie. I prawdę mówiąc bawi mnie to strzeżenie dostępu do klubu jak niepodległości



Przede wszystkim to z takich rzeczy zwierzam się mamie / najlepszej przyjaciółce, a nie osobom które znam tylko przez Internet. No ale skoro tak lubicie to ok, nic mi do tego.

U PM2012 (z wątku "ślubujące w 2012") nie ma takich problemów. Ustaliły, że po miesiącu aktywnego uczestnictwa w wątku zapraszają do klubu kolejne osoby i faktycznie tak robią. W klubie też gadają o rzeczach prywatnych, ale z zachowaniem granic rozsądku (tak jak napisałam - wg mnie pewne rzeczy mówi się tylko osobom bliskim w realu) i nie robią wielkiej sprawy z tego, że czyta to PMka która gada z nimi na wątku dopiero od miesiąca czy dwóch. Każda ma w tym klubie swój wątek, wrzucają do nich inspiracje, pomysły, załatwione sprawy... I tam cały czas jest fajna atmosfera, a tutaj co chwilę jakieś pretensje Niech żyje zawiść i poczucie wyższości.

klask i:

[kasia_kuku]

Napisane przez Viollet87

Przynależność do klubu jest mi totalnie obojętna, ale rozumiem argumenty dziewczyn. Też uważam, że "stare wyjadaczki" wprowadziły nierówne traktowanie. I prawdę mówiąc bawi mnie to strzeżenie dostępu do klubu jak niepodległości



Przede wszystkim to z takich rzeczy zwierzam się mamie / najlepszej przyjaciółce, a nie osobom które znam tylko przez Internet. No ale skoro tak lubicie to ok, nic mi do tego.

U PM2012 (z wątku "ślubujące w 2012") nie ma takich problemów. Ustaliły, że po miesiącu aktywnego uczestnictwa w wątku zapraszają do klubu kolejne osoby i faktycznie tak robią. W klubie też gadają o rzeczach prywatnych, ale z zachowaniem granic rozsądku (tak jak napisałam - wg mnie pewne rzeczy mówi się tylko osobom bliskim w realu) i nie robią wielkiej sprawy z tego, że czyta to PMka która gada z nimi na wątku dopiero od miesiąca czy dwóch. Każda ma w tym klubie swój wątek, wrzucają do nich inspiracje, pomysły, załatwione sprawy... I tam cały czas jest fajna atmosfera, a tutaj co chwilę jakieś pretensje Niech żyje zawiść i poczucie wyższości.

[moniczka_2010]

Napisane przez Yavanna84

Cóż nie każdy planuje ślub 3 lata, to musi ponosić konsekwencje swego niegodnego zachowania.

[kasia_kuku]

Napisane przez Yavanna84

Ale wtedy to nie byłoby takie elitarne.

Cóż nie każdy planuje ślub 3 lata, to musi ponosić konsekwencje swego niegodnego zachowania.

W takim razie przenieście się całkowicie do klubu i po co tworzyć wątki ogólnodostępne?
Macie już grupę zebraną od 3 lat wiec zostańcie w niej i nie witajcie nowych PMkek

[ciukunia]

Napisane przez melleczka

Witam się z rana

Szkoda, że nie ma u mnie tego salonu
http://www.beluno.eu/

Mmmm...

[moniczka_2010]

Napisane przez kasia_kuku

W takim razie przenieście się całkowicie do klubu i po co tworzyć wątki ogólnodostępne?
Macie już grupę zebraną od 3 lat wiec zostańcie w niej i nie witajcie nowych PMkek

Yavanna się nabija z tego elitarnego klubu Kasiu bo do niego nie należy jak ja, Ty, Justi, Extassy i jeszcze wiele wiele dziewczyn. A najzdrowiej byłoby dla nich się przenieść całkiem do ELYTARNEGO klubu to fakt.... bo tutaj my im zaśmiecamy super tajne sprawy i tematy (czyt. obrabianie doopy nam- tym bez dostępu do spec klubu)

Tak mi tu dziś dobrze że 2 kawę sobie zrobiłam żeby jeszcze posiedzieć

[myszonka88]

Napisane przez Yavanna84

Widzisz, problem w tym że niby czytasz, a jednak nie rozumiesz. Ja akurat mam gdzieś klub i prywatne sprawy PM. W sumie swoje dość intensywnie upubliczniasz.

Bawi mnie jedynie ta ściema o zaufaniu i mega zaszczycie dostania się do klubu. Tak jak i pisanie w głównym wątku "więcej w klubie", "nowy post w klubie" etc.

Ja upubliczniam? O tym, ze napisałam jak jest za granicą, bo tam jestem? Chyba zapomniałaś jak wrzucałam linki tylko na chwilę, bo nie chciałam byc rozpoznana

[kasia_kuku]

Napisane przez moniczka_2010

Yavanna się nabija z tego elitarnego klubu Kasiu bo do niego nie należy jak ja, Ty, Justi, Extassy i jeszcze wiele wiele dziewczyn. A najzdrowiej byłoby dla nich się przenieść całkiem do ELYTARNEGO klubu to fakt.... bo tutaj my im zaśmiecamy super tajne sprawy i tematy (czyt. obrabianie doopy nam- tym bez dostępu do spec klubu)

Tak mi tu dziś dobrze że 2 kawę sobie zrobiłam żeby jeszcze posiedzieć

Przepraszam Cię Yavanno, źle mi się post zacytował i ta uwaga w zupełności nie jest skierowana do Ciebie.

[ciukunia]

Napisane przez myszkakinia

muszę się wyżalić

przed chwilą napisał do mnie DJ, z którym byliśmy umówieni na spotkanie, że termin na przyszły rok nieaktualny! Strasznie się wkurzyłam, bo próbowałam się tym kolesiem spotkać od dawna. Pierwszy raz dzwoniłam pod koniec lipca, powiedział, że ma wszystko wolne, że spokojnie żebym zadzwoniła na dzień, dwa gdy się będę chciała spotkać. Dzwoniłam, najpierw się mieliśmy spotkać we wtorek, później w czwartek.. W czwartek przełożył godzinę spotkania, zgodziłam się na inną, później w ogóle odwołał, że się nie wyrobi.. Chciał się spotkać dziś, to się umówiliśmy na dzisiaj, a on mi przed chwilą pisze że nieaktualne!!! Z jego winy ciągle przekładaliśmy, a na koniec nas olał :/ najgorsze jest to, że byłam na niego zdecydowana, dostałam namiary z polecenia, dobrze mi się z nim gadało przez telefon, wydawał się konkretny i profesjonalny :/

teraz nie wiem co zrobić.. najpierw gadaliśmy z zespołem, który grał 3 tygodnie temu u naszych znajomych, oni się zgodzili na dwa tygodnie przytrzymać nam termin.. Jutro ten czas mija. Ja się już bardziej nastawiłam na DJ'a, bo robimy małe wesele i koszt zespołu będzie stanowił 1/3 ceny sali..

To niepoważny ten DJ! Skoro wiedział, że w sprawie taiego terminu ma się spotkać, to nie powinien innym dawać go, tylko zatrzymać dla Was z racji tego, że pierwsi byliście! A nie macie innego DJ?

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

a w tv właśnie jest jakiś program "ach, co to był za ślub" ze Steczkowską

Ja wczoraj oglądałam ROMSKIE WESELA, tam dopiero maja balangi

[Yavanna84]

Napisane przez myszonka88

Ja upubliczniam? O tym, ze napisałam jak jest za granicą, bo tam jestem? Chyba zapomniałaś jak wrzucałam linki tylko na chwilę, bo nie chciałam byc rozpoznana

Pokazanie publicznie twarzy a opowiadanie o prywatnych sprawach to dwie różne rzeczy.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez kasia_kuku

Przepraszam Cię Yavanno, źle mi się post zacytował i ta uwaga w zupełności nie jest skierowana do Ciebie.

Spoko.

8 miesięcy w wątku i pokazanie twarzy to nie wystarczy do zdobycia zaufania. Wypadałoby jeszcze się zacząć podlizywać, a tu charakter nie ten.

[Viollet87]

Napisane przez kasia_kuku

W takim razie przenieście się całkowicie do klubu i po co tworzyć wątki ogólnodostępne?
Macie już grupę zebraną od 3 lat wiec zostańcie w niej i nie witajcie nowych PMkek

W sumie to coś w tym jest. I nie mam tu na myśli nic złego, niech sobie każdy gada na ogólnym byleby bez takich chorych jazd. Ja dłuuuugo (ze 2 lata) gadałam z konkretną grupą dziewczyn na podforum mineralnym aż w końcu same stwierdziłyśmy, że mamy już swoją zgraną paczkę, znamy się i rozumiemy więc specjalnie założyłyśmy klub i się do niego przeniosłyśmy, rezygnując z ogólnodostępnych wątków (więc odpadł problem "dopraszania obcych"). Gadamy tam od ponad roku do dzisiaj o wielu sprawach, czasami faktycznie bardzo prywatnych i jest luzik - nikt nas nie podgląda, ufamy sobie, znamy się bardzo dobrze (również w "realnym życiu" - często robimy sobie "zloty", ten klub to teraz tylko narzędzie komunikacji a nie podstawa naszej znajomości. Pamiętacie jak niedawno pisałam że byłam u kumpelek w Przemyślu i że poznałam je na wizażu? no właśnie spotkałyśmy się na żywo już ze 20 razy, to już dawno przestało działać na zasadzie "znajomości internetowej" i o nich śmiało mogę powiedzieć, że im ufam i że są mi bliskie. Nie zaufałabym w pełni osobie którą znam tylko z Netu, choćby ta znajomość trwała i 5 lat).