Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 - Strona 94 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-11, 11:36   #2791
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Też miałam takie doły z suknią ale uwerzcie, w dzień ślubu wiedziałam, że dobrze wybrałam i byłam zakochana w niej do szaleństwa hihi
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 11:45   #2792
kachna21
Raczkowanie
 
Avatar kachna21
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 354
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

ejj calkiem calkiem ! http://www.butyslubne.com.pl/buty_sl...a-p-479-pl.jsp
kachna21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 11:48   #2793
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez kachna21 Pokaż wiadomość

ładne jak ja je chciałam kupić kosztowały ponad 200 zł i zrezygnowałam
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 11:55   #2794
chocolate muffin
Rozeznanie
 
Avatar chocolate muffin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 638
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28



W życiu was nie nadrobię.. Nie mam internetu w mieszkaniu, tylko na tel. tża.. tzn męża

Powoli przeprowadzam swoje rzeczy z domu. Strasznie dziwnie się czuję. Ciężko mi jest wyprowadzić się z domu. Muszę się z tym wszystkim oswoić. W ogóle to wszystko jeszcze chyba do mnie nie dociera

Relacja będzie jak znajdę chwilę oddechu. Może jutro, bo tż w pracy.

Dzisiejszym PM Wszystkiego najlepszego
__________________
4.08.2012
chocolate muffin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 12:12   #2795
Lubcia
Zadomowienie
 
Avatar Lubcia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 146
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Witajcie

Chciałabym złożyć życzenia wszystkim dzisiejszym PM aby ten dzień pozostał waszej pamięci przez całe życie. Niech miłość którą się darzycie nigdy się nie wypali. Szanujcie się wzajemnie, radości mnóżcie przez dwa a troski i smutki dzielcie na dwoje tak będzie najlepiej

We Wrocku pogoda kiepska chłodno i ponuro, rano padało mam nadzieję że wyjdzie słońce i nasza Koziczka będzie miała ładną pogodę na swój dzisiejszy ślub

MiciuKiciu piękna relacja
Aundrey coś o tym wiem mi ciągle się to przytrafia mam tak czuły pęcherz że szok. Raz go przeziębiłam i teraz co kilka miesięcy mam nawroty. Ostatnio pomyliłam zapalenie pęcherza z ciążą Lekarz mi to uświadomił że z pęcherzem jest ok musi pani zrobić test ciążowy bo przyczyną może być właśnie to i tak się właśnie stało a ja już myślałam że znowu mam zapalenie pęcherza a wcześniejsze miesiąc wcześniej się skończyło.
Dlatego uważajcie dziewczyny gdzie siadacie, ubierajcie się stosownie do pogody bo wystarczy chwila moment i pęcherz załatwiony a jak się raz to dziadostwo złapie to się mapotem problemy cały czas
__________________
zaręczyny 26.12.2010
ślub 28.04.2012
Wojciech 22.02.2013
http://s7.suwaczek.com/201302221561.png
Bartuś
28.01.2015
Lubcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 12:28   #2796
ona8686
Zakorzenienie
 
Avatar ona8686
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 903
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez moniq_87 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczynom, które odpowiedziały na moją prośbę. Trochę się bałam czy nie bedziecie tego dziwnie odbierac. Po południu pokażę Wam zdjecie jak wyszło, ale musze powiedzieć, że niektóre z Was wena poniosła
O rany, wypadło mi z głowy. Jesli jest jakies miejsce, to czy mogłabyś mnie tam dopisać?

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35826318]o kurde to późno[/QUOTE]

E tam.. ale przynajmniej mog zabijać czas czytajac Was

Cytat:
Napisane przez a u d r e y Pokaż wiadomość
Witam się kochane po najgorszej nocy od wielu wielu lat.
Wróciłam od BF po kilku lampkach wina i położyłam się spać, Mężul już pochrapywał. Po godzinie, była 1 w nocy obudziło mnie okrutne parcie na pęcherz, poszłam się załatwić, niesamoowity ból, pieczenie i uczucie jakbym nie sikała rok. Cały czas do 3 godziny chodziłam "sikać" bo ciągle miałam parcie na pęcherz a sikałam krople w takim bólu że leciały mi łzy... Nie zaświecałam światła bo nie chciałam budzić Mężula bo o 5.30 wstawał do pracy. Po 3 zaświeciłam światło bo ból był okropny patrzę, a ja sikam KRWIĄ.. Obudziłam Męża, byłam przerażona, pobiegł na dół po Mame, chciał mnie do szpitala brać, nie spałam do 6 rano w ogóle, ciągle wchodziłam do wanny, wychodziłam, próbowałam sikać, piłam dużo, znowu wanna, sikanie, picie itp...
Jestem teraz jak zombie, Mężul w pracy pewnie tak samo, a wszystko przez to, że siedziałam na marmurowych schodach u teściowej z 30 minut
Także przestrzegam, nie róbcie tego żeby nie paść na zawał jak zaczniecie sikać krwią

O matko, jak to może dopaść...



Micia piekna relacja
__________________
Zawsze Ty...
Zawsze Ja...
Zawsze My... 11.08.2012


Franuś
29.06.2013 godz. 22:12
ona8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 12:30   #2797
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

aaaa już nie długo bedziemy wybierać foty do albumu ponoć bardzo dużo fot wyszło z samego reportarzu ponad 700 a jeszcze plener

__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 12:33   #2798
justyna_g4
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_g4
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 544
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!!
O ja niedobra..... moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina ... Wiem, że obiecałam notkę dużo wcześniej ale jednak bycie żoną w pierwszych tygodniach nie jest proste
Musimy ogarnąć remont naszego pokoiku, zamówiliśmy łooooooże małżeńskie, lampę i takie tam pierdołki. Już powoli wygląda to jakoś znośnie

Mam złą wiadomość. Dobrą też Ale zacznę od złej - nie mam jeszcze zdjęć ... fotograf da nam płytkę jak już będziemy odbierać album itp. Ale możecie je zobaczyć tu http://www.vertis.pl/albumy/uwiecznieni/monika-i-michal oraz tu http://www.vertis.pl/albumy/uwieczni...-michal-plener. Hasło to monika Jak już będę miała je na płytce to wiadomo, że wkleję na bloga troszke Mam jednak nadzieję, pooglądacie sobie je na tych stronkach i zaspokoicie choć troszkę ciekawość hihi

Dobra wiadomość taka, że oto przedstawiam Wam relację:

NAJPIĘKNIEJSZY DZIEŃ W ŻYCIU MONIKI I MICHAŁA 28.07.2012 !!!!

PIĄTEK:
Wielka podnieta, że to już jutro! Ha wstałam, dopinanie wszystkiego na ostatni guzik.
Druga i ostatnia spowiedź przedślubna też nas nie ominęła Wieczorem małe winko ze świadkową, rodzicami i TŻ. Potłukła mi z koleżanką kilka talerzy pod drzwiami haha było wesoło

SOBOTA:
Ten wielki dzień. Ja zupełnie na luzie, odziwo Wstałam o 7.30, włączyłam sobie Vivę i nastroiłam się muzycznie hihi Spojrzałam za okno a tam piękna pogoda. Ahhhh wymarzony dzień
Suknia wisiała na wieszaku. Poszłam się wykąpać, zjadłam bułkę i na 9 byłam umówiona do fryzjera. Wyszło pięknie... Mama była ze mną bo zaraz po mnie się czesała. Od 9 towarzyszyła mi Beata - fotograf. Podczas czesania zadzwonił TŻ, wymieniliśmy kilka zdań o samopoczuciu i tyle hihi Bardzo poprawił mi humor, który i tak mi dopisywał. Nadal byłam na luzie.
Gdy wpięto mi welon już zaczynałam czuć, że TO się dzieje. Że już coraz bliżej.
O 11 poszłam na makijaż. Wyszło cudnie. Miałam doklejone kępki rzęs, które trzymały mi się chyba z 5 dni! a miały się zmyć na drugi dzień haha. U kosmetyczki okazało się, że dojechała już mama TŻ z siostrami i bratem TŻ oraz jego kuzynami. Zaczęłam się stresować. Trzęsłam się jak galareta, gadałam jak najęta hahaha zawsze tak mam jak się stresuję
Poszłam do domu a tam już troszkę ludzi. Wszyscy podziwiali mój wygląd. Czułam się cudownie, jednak nadal byłam gadającą galaretą, kręcącą się bez celu po mieszkaniu. Nadeszła nareszcie godzina ubierania. Nie było problemów na szczęście Poszło sprawnie. Spryskałam się moim Moschino, który czekał na TEN dzień szczelnie zapakowany. Godzina 14, siostry przyprowadziły do mnie TŻ. Trzęsłam się masakrycznie, nie mogłam powstrzymać płaczu. TŻ zaniemówił z wrażenia gdy mnie zobaczył. Ja zawołałam go szybko i mocno wtuliłam się w niego. No i poryczałam się. Trzęsącymi rękoma wpięłam mu butonierkę Nadszedł czas na błogosławieństwo. Wszyscy byli wzruszeni, tata najbardziej - w końcu wydaje za mąż swoje jedyne dziecko, swoją córeczkę kochaną.
Sąsiedzi zrobili nam 2 bramy. Zeszliśmy na dół i zobaczyłam nasze cudowne autko. Jeeeeeej ... Wsiedliśmy, wszyscy nam machali, trąbili, ludzie kłębili się w oknach i na balkonach. Czułam się jak gwiazda.
Do Kościoła wprowadził mnie tato. Przed nami szła moja mała kuzyneczka z bukiecikiem. Tak chciała to tak miała Tato oczywiście wzruszony.
Msza była piękna. Gdy usłyszałam skrzypce łzy napłynęły mi do oczu. Całą mszę M. trzymał mnie za rękę. Ksiądz był super!! Uśmiechał się do nas, mówił nam co zaraz nastanie, tłumaczył co mamy robić itp.
Nadszedł moment przysięgi. TŻ już nie taki na luzie, cwaniak haha Mówiliśmy przysiegę patrząc sobie głęboko w oczy. TŻ mega poważny, zestresowany a mi się za to chciało śmiać i mówiłam z uśmiechem na twarzy. Pod koniec już całkiem się roześmiałam.
Potem obrączki. Ja nie miałam problemów z włożeniem natomiast mi palec spuchnął ale daliśmy radę. Na przyjęcie Komunii ksiądz poprosił nas aż do ołtarza, wtem rozbrzmiało Ave Maria na skrzypcach.... Coś cudownego.
potem podpisy i cały stres zszedł z nas
Po kościele pojechaliśmy na salę bo był straszny skwar i życzenia zrobiliśmy w środku.
Przed wejściem strzeliły tuby z płatkami. Genialny efekt! Pod kościołem niestety nam nie pozwolili :/ Ale to też super wyszło. Chleb, sól, kieliszki z wodą Potem toast - szampan, sprzątanie kieliszków, gorzko, obiad.. Przez całe wesele praktycznie nic nie zjadłam. Nadszedł czas na pierwszy taniec. Stresowałam się tym bo TŻ nie zawsze ma poczucie rytmu.... ale wyszło całkiem dobrze
Potem tańce, tańce i jeszcze raz tańce. Wszyscy świetnie się bawili. DJ bardzo dobrze grał. Wszystkim się podobało ok 22 był tort. Troszkę się zawiodłam na jego wyglądzie ale już nic nie mogłam poradzić... Trudno Potem były podziękowania dla rodziców. Piosenką dla nich była Tina Turner - Simply the best. Uznałam, że to będzie dobre bo uniwersalne, żaden wyciskacz łez Choć tata i tak płakał cały utwór ;P
o 1 w nocy puszczaliśmy z gośćmi lampiony. Wyszło nieziemsko. Każdy był zaskoczony naszym pomysłem jak i późniejszym efektem Na żadnym weselu w rodzinie nie było takiej atrakcji.
Tak naprawdę koło 21.00 byłam już mega zmęczona i bolał mnie brzuch Marzyłam żeby iść już do hotelu spać. Ale wytrzymałam Zmyliśmy się parę minut po 2. W hotelu jeszcze pocykaliśmy z fotografem troszkę zdjęć ale to już takie tylko dla nas Potem noc poślubna Odziwo była spełniona choć każdy mówił, że będzie inaczej ;P po tym padliśmy już całkiem i obudziliśmy się na śniadanko

NIEDZIELA:
Troszkę gości jeszcze u nas było w mieszkaniuna kawce przed powrotem do domów. Wróciliśmy z hotelu, posiedzieliśmy. Cały dzień byłam jakaś niekumata. Potem oglądanie prezentów. Z takich rzeczowych to dostaliśmy odkurzacz, który bardzo się przyda oraz wanienkę dla dzidzi Cieszę się, że bilecik w zaproszeniu z prośba o książki i wino zamiast kwiatów przyniosło skutek. Dostaliśmy tylko 2 bukieciki a reszta to butelki wina i książki mam co czytać. I dla dziecka nawet bajki mamy

Ogólnie byłam mega zadowolona. Do dziś żałuję, że to już po. Brakuje mi tych przygotowań, tego zamieszania ahhhh Jak dobrze mają Ci, co czekają jeszcze na ten dzień
Ale z drugiej strony mam już swojego MĘŻA I to jest najważniejsze.

Teraz ogarniamy jeszcze papierologię związaną ze zmianą zamieszkania, nazwiska itd

Piękna relacja i zdjęcia też.
Powiem wam, że kiedyś to aż tak mnie te relacje nie ruszały,a teraz czym bliżej ślubu to czuję coraz większy stres jak to czytam. Ale nie stres przed decyzją czy zawarciem małżeństwa bo co do tego nie mam wątpliwości i mogłabym nawet dzisiaj iść i złożyć przysięgę. Raczej stresuje mnie to, że wszyscy będą na mnie patrzeć i czy wszystko się uda dopiąć na ostatni guzik.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

A jeszcze odkąd wybiło 100dni to tak to się szybko zmienia, że już 77 jest chwila i będzie 50 później 30, 10 itd.
Strach mnie obleciał nie ma co.
__________________
Razem od 12. VII. 2009
Zaręczyny 25. II. 2011
Ślub 27. X. 2012


Laura

http://lb1f.lilypie.com/YodDp2.png
justyna_g4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 14:10   #2799
ibyza
Wtajemniczenie
 
Avatar ibyza
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 633
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

dzisiejszym PM wszystkiego co najlepsze na Nowej Drodze Życia
ibyza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 14:24   #2800
melod_y
Zakorzenienie
 
Avatar melod_y
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 815
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Ja nie wiem czemu mam tak pod gorke
Bylam zamowic tort. I oczywiscie smak taki sie nie utrzyma, taki tez zly, taki nie dobry, to ciasto sie rozwali w pudelkach tamto tez no ale jak juz chce itp itp..


ale rozwalil mnie koniec w cukierni. A wlasciwie to to ze tort który wybral jest pokryty ta twarda masa marcepanowa. Ja mowie ze na pewno NIE bo widac ze jest to zwykla masa... no ale babie nie przemoi bo jak powiedziala to nierealne aby to sie utrzymalo.

Czy ja jestem slepa i czy tylko ja tam widze zwyczajny krem na bokach tortu?>????

jestem niesmaowicie wkurzona. Na dodatek jej pytanie : czym sa robione te falbany... nosz k.a ja mam wiedziec?
na szczescie wiedzialam ze to krem z rekawicy no ale ona chyba powinna wiedziec..

cukiernia ma genialne ciasta ale obsluga mnie dobila...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 361$!x600.jpg (32,5 KB, 66 załadowań)
__________________

melod_y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 16:50   #2801
morelka1987
Zadomowienie
 
Avatar morelka1987
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 198
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Miciu - cudowna relacja zdjęcia śliczne mam podobnie jak Justyna - na poczatku czytałam te relacje ale to wydawało mi sie takie odległe i nierealne, a teraz - tydzień przed, czuję że to juz za chwilę ja będę w takiej samej sytuacji

melody - na pocieszenie mogę Ci tylko powiedziec że chyba nie ma pary, która by przed ślubem załatwiła wszystko bez problemu. najgorsze jest to że wiele spraw jest niezależnych od nas tylko od innych ludzi. U nas na początku wszystko szło idealnie, tak jak chcielismy, niestety im bliżej slubu tym więcej "niespodzianek", problemy z zespołem, szukanie 3 tyg przed kogos kto będzie grał w kościele, wykruszanie sie gości tydzien przed ślubem, problemy na sali.

P.S, ja tez zmieniłam avatarka, a co

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Ale cisza
__________________
Nasz dzień: 18.08.2012
morelka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 17:59   #2802
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

eeej juz jestem porwałam mame do skkepu i popełniłam zakup kołdra, poduchy do naszego łooża
a jako niespodziewajke kupiłam łożeczko dla dzidzi i rybke dla mężusia
w szoku był bo myślał, że tylko po pościel jade
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 18:06   #2803
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez ona8686 Pokaż wiadomość
Poszło o obrazek, obrazek, który ma wisieć za nami na sali. Najlepsze jest to, ze ona zamiast to powiedziec mnie, lub Tż to mówila mojej mamie, która potem wszystko mi przekazała.
Jak to powiedziała, ze obrazek musi być, bo to ślub katolicki. Tylko my sie zastanawialiśmy, czy bedzie czy nie. A po jej słowach w ogole nie chciałam go wieszac. I to co teściowa zaczeła tesc zakończył podobniez słowami "ze jak nie bedzie obrazka to bedzie poczatek slubu i zaraz koniec i na dodatek mieszkamy w niekatolickim mieszkaniu bo obrazka nie ma". Tylko mieszkanie w czwartek zostało doprowadzone do porządku po remoncie a obrazki beda wieszane później. Na chwile obecna mam ich dość. I cenie, ze moi rodzice maja czasami swoje fanaberie, ale do mojego prywatnego życia sie nie wtrącają i nie narzucają.
To sie wygadałam
Wiesz co dla mnie sprawa z tymi obrazkami jest dość dziwna. U mnie nie ma takiej tradycji i nawet nie myślałam, żeby wieszać. Rozumiem, że wesele katolickie, ale kurcze chyba byłoby mi dziwnie pić wódkę pod świętym obrazkiem Jakoś tego nie widzę po prostu.

Cytat:
Napisane przez a u d r e y Pokaż wiadomość
Witam się kochane po najgorszej nocy od wielu wielu lat.
Wróciłam od BF po kilku lampkach wina i położyłam się spać, Mężul już pochrapywał. Po godzinie, była 1 w nocy obudziło mnie okrutne parcie na pęcherz, poszłam się załatwić, niesamoowity ból, pieczenie i uczucie jakbym nie sikała rok. Cały czas do 3 godziny chodziłam "sikać" bo ciągle miałam parcie na pęcherz a sikałam krople w takim bólu że leciały mi łzy... Nie zaświecałam światła bo nie chciałam budzić Mężula bo o 5.30 wstawał do pracy. Po 3 zaświeciłam światło bo ból był okropny patrzę, a ja sikam KRWIĄ.. Obudziłam Męża, byłam przerażona, pobiegł na dół po Mame, chciał mnie do szpitala brać, nie spałam do 6 rano w ogóle, ciągle wchodziłam do wanny, wychodziłam, próbowałam sikać, piłam dużo, znowu wanna, sikanie, picie itp...
Jestem teraz jak zombie, Mężul w pracy pewnie tak samo, a wszystko przez to, że siedziałam na marmurowych schodach u teściowej z 30 minut
Także przestrzegam, nie róbcie tego żeby nie paść na zawał jak zaczniecie sikać krwią
Biedna. Mam nadzieję, że już ci lepiej.

Cytat:
Napisane przez Oriflame_Rybnik Pokaż wiadomość
Jestem dziś mega wkurzona.Samochód nam się znów zepsuł,non stop nam się coś przytrafia z nim,mieliśmy jechać pozałatwiać,akurat byliśmy w sklepie na małych zakupach i nie chciał odpalić,mechanik musiał go odholować na warsztat..Jak ja kocham niespodziewane wydatki...
Złośliwość rzeczy martwych... A coś kosztownego się zepsuło?

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
Cześć Kochane!!
MiciuKiciu piękna relacja Zdjęcia próbuję zobaczyć, ale nie chcą mi się powiększać Na miniaturkach wyglądają zachęcająco, ale chyba mam za słabego neta

Cytat:
Napisane przez moniq_87 Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczynom, które odpowiedziały na moją prośbę. Trochę się bałam czy nie bedziecie tego dziwnie odbierac. Po południu pokażę Wam zdjecie jak wyszło, ale musze powiedzieć, że niektóre z Was wena poniosła
Jejku zupełnie o tym zapomniałam Miałam skanować na kompie u siostry i mi wyleciało Wierzę, że jednak wyszło wszystko cudownie

Cytat:
Napisane przez kachna21 Pokaż wiadomość
Mi się nie podobają Ale ja ogólnie jestem przeciwniczką typowych butów ślubnych.

Cytat:
Napisane przez melod_y Pokaż wiadomość
Ja nie wiem czemu mam tak pod gorke
Bylam zamowic tort. I oczywiscie smak taki sie nie utrzyma, taki tez zly, taki nie dobry, to ciasto sie rozwali w pudelkach tamto tez no ale jak juz chce itp itp..


ale rozwalil mnie koniec w cukierni. A wlasciwie to to ze tort który wybral jest pokryty ta twarda masa marcepanowa. Ja mowie ze na pewno NIE bo widac ze jest to zwykla masa... no ale babie nie przemoi bo jak powiedziala to nierealne aby to sie utrzymalo.

Czy ja jestem slepa i czy tylko ja tam widze zwyczajny krem na bokach tortu?>????

jestem niesmaowicie wkurzona. Na dodatek jej pytanie : czym sa robione te falbany... nosz k.a ja mam wiedziec?
na szczescie wiedzialam ze to krem z rekawicy no ale ona chyba powinna wiedziec..

cukiernia ma genialne ciasta ale obsluga mnie dobila...
Najprościej powiedzieć, że się nie da... Ale w końcu przyjęli ci zamówienie?

Ja byłam dzisiaj odwiedzić kwiaciarnię i zapytać czy o mnie pamiętają i czy wszystko będzie tak, jak się umawialiśmy. Okazało się, że wszystko w porządku, zamówiliśmy jeszcze bukiety dla rodziców. Tylko podnieśli sobie cenę, umawialiśmy się, że będzie 200zł, a babka mówi, że jest 250. Zwątpiłam i się nie odezwałam, ale w domu sprawdziłam na kartce od nich i mam wyraźnie napisane, więc przy odbiorze może się zrodzić awantura.
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 18:10   #2804
Lily ofthe Valley
Zadomowienie
 
Avatar Lily ofthe Valley
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: czarna dziura :)
Wiadomości: 1 748
GG do Lily ofthe Valley
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Witajcie kochane PMki 2012
chciałam tylko powiedzieć, że wróciłam własnie z podróży poślubnej z Władysławowa gdzie przywitała mnie restauracja KREWETA!! wy jesteście wszędzie
__________________
Kruszynek
Lily ofthe Valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 18:17   #2805
klaudusk_a
Zakorzenienie
 
Avatar klaudusk_a
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 943
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez Lily ofthe Valley Pokaż wiadomość
Witajcie kochane PMki 2012
chciałam tylko powiedzieć, że wróciłam własnie z podróży poślubnej z Władysławowa gdzie przywitała mnie restauracja KREWETA!! wy jesteście wszędzie
to się nazywa przeznaczenie
__________________

Zapraszam na mój blog
http://kikalifestyle.blogspot.com/
klaudusk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 18:25   #2806
a u d r e y
Wtajemniczenie
 
Avatar a u d r e y
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: neverland
Wiadomości: 2 897
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez Lubcia Pokaż wiadomość

Aundrey coś o tym wiem mi ciągle się to przytrafia mam tak czuły pęcherz że szok. Raz go przeziębiłam i teraz co kilka miesięcy mam nawroty. Ostatnio pomyliłam zapalenie pęcherza z ciążą Lekarz mi to uświadomił że z pęcherzem jest ok musi pani zrobić test ciążowy bo przyczyną może być właśnie to i tak się właśnie stało a ja już myślałam że znowu mam zapalenie pęcherza a wcześniejsze miesiąc wcześniej się skończyło.
Dlatego uważajcie dziewczyny gdzie siadacie, ubierajcie się stosownie do pogody bo wystarczy chwila moment i pęcherz załatwiony a jak się raz to dziadostwo złapie to się mapotem problemy cały czas
Ojj Lubciu chciałabym żeby to było to co u Ciebie
no ale póki co pomęczę się z tym cholerstwem

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
eeej juz jestem porwałam mame do skkepu i popełniłam zakup kołdra, poduchy do naszego łooża
a jako niespodziewajke kupiłam łożeczko dla dzidzi i rybke dla mężusia
w szoku był bo myślał, że tylko po pościel jade
za zakupy!
mnie by Mężul pogonił z domu jakbym kupiła jakąś ważną rzecz bez niego ostatnio mu się coś takiego włączyło że WSZYSTKO musi kupować ze mną, łącznie z firanką do kuchni
jak bym kupiła bez niego łóżeczko dla dziecka to byłaby obraza majestatu III RP

Cytat:
Napisane przez Lily ofthe Valley Pokaż wiadomość
Witajcie kochane PMki 2012
chciałam tylko powiedzieć, że wróciłam własnie z podróży poślubnej z Władysławowa gdzie przywitała mnie restauracja KREWETA!! wy jesteście wszędzie

zrobiłaś mi dzień Lil
__________________
a u d r e y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 18:33   #2807
Nattiv
Zakorzenienie
 
Avatar Nattiv
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 9 028
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Dzisiejszym PMkom wszystkiego najlepszego


Kupiliśmy auto!
W końcu Co prawda jest to takie, którego baaardzo nie chciałam, ale już wole takie jak żadne.

No i mamy z głowy poradnię i dni skupienia. Koło godziny 16 dostaliśmy wszystkie podpisy

Dziś w końcu dostałam prezent urodzinowy od tż- gotówkę.
Już część zdążyłam wydać na dużą beżową lakierowaną kopertówkę
__________________

Kallos Sthenos - Piękno i Siła
Nattiv jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 18:35   #2808
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez Lily ofthe Valley Pokaż wiadomość
Witajcie kochane PMki 2012
chciałam tylko powiedzieć, że wróciłam własnie z podróży poślubnej z Władysławowa gdzie przywitała mnie restauracja KREWETA!! wy jesteście wszędzie

Cytat:
Napisane przez a u d r e y Pokaż wiadomość

za zakupy!
mnie by Mężul pogonił z domu jakbym kupiła jakąś ważną rzecz bez niego ostatnio mu się coś takiego włączyło że WSZYSTKO musi kupować ze mną, łącznie z firanką do kuchni
jak bym kupiła bez niego łóżeczko dla dziecka to byłaby obraza
hyhy bo ja to musze brać sprawy w swoje ręcę żeby cokolwiek kupić :P:P bo on ma czaaaaaaaaaaaaaaaas

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Nattiv Pokaż wiadomość

Kupiliśmy auto!
W końcu Co prawda jest to takie, którego baaardzo nie chciałam, ale już wole takie jak żadne.

No i mamy z głowy poradnię i dni skupienia. Koło godziny 16 dostaliśmy wszystkie podpisy

Dziś w końcu dostałam prezent urodzinowy od tż- gotówkę.
Już część zdążyłam wydać na dużą beżową lakierowaną kopertówkę
jakie autko jakiee?
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 18:53   #2809
fablous
Zakorzenienie
 
Avatar fablous
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18 332
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Witajcie żony i jeszcze nie-żony

Podczytywałam was ale nie odzywałam się. Melody, kachna.. dołączam do was, PMek z wątlipowściami co do sukni . Ostatnio włączył mi się mega dół. Powód - moja suknia przestała mi się podobać. Tzn jest tak, że nie czuję do niej kompletnie nic. Nie jest tak, że nie mogę na nią patrzeć ale też nie czuję żadnej euforii na myśl, że już za 2 tygodnie (!) ją założę. Jest bo jest. Zamówiona i już nic nie zmienię. Suknia jest mega prosta, skromna czyli niby taka jaką zawsze chciałam i w jakiej najlepiej się czułam. Lekka, muślinowa. A teraz mam wrażenie, że będę wyglądać nijako. Że nikt widząc mnie nie powie "wow". A przecież każda PM marzy o tym, żeby na własnym ślubie wzbudzić zachwyt. Niby mierząc wszystkie zdobne suknie, z falbanami czy księżniczki czułam się przytłoczona i tak też próbuję sobie tłumaczyć. Że z tego powodu wybrałam prostą suknię. Ale to nie pomaga... Do tego zaczęłam strasznie żałować, że nie wzięłam czystej bieli . W zasadzie zaczęło się to wtedy jak TŻ mierzył koszule . W białej wyglądał bosko, w śmietankowej już nie to samo... Ale przecież nie weźmie białej bo wtedy moja suknia będzie wyglądać na brudną . Ehh...
Tak naprawdę moje wątpliwości co do sukni wzięły swój początek gdy oglądałam foty ślubne audrey i lady. Przeglądając je kolejny i kolejny raz dochodziłam do wniosku, że o takiej właśnie sukni marzyłam. Przyszedł mi już do głowy szalony pomysł, że na 3 tygodnie przed ślubem... odkupię suknię od lady lub audrey . Biłam się z myślami ładnych kilka dni, zamęczałam dziewczyny wiadomościami, już nawet TŻta ustawiałam na wyjazd do Krk na przymiarkę. Wymyśliłam, że w salonie po prostu nie zapłacę drugiej części sumy, zadatek pójdzie na zmarnowanie i w ogóle nie odbiorę mojej sukni. TŻ nie chciał nawet o tym słyszeć, mama łapała się za głowę słysząc mój pomysł. I tak z czasem zdrowy rozsądek zaczął brać górę. Stwierdziłam, że to zbyt wariacki pomysł, zostało za mało czasu. Budżet i tak mamy napięty a to byłby kolejny wydatek. I po prostu staram się na nowo pokochać moją suknię, co mi innego pozostało . Paradoksalnie, to jest tak, że gdybym w ogóle nie zobaczyła sukni lady i audrey to problemu by nie było . Bo żadna inna do tej pory, a oglądałam ich mnóstwo, nie zrobiła na mnie na tyle dużego wrażenia żeby myśleć o niej jako o swojej ślubnej sukni. Wizaż to zło momentami

W ogóle ostatnio tak naszła mnie smutna refleksja, że do ślubu przygotowuję się już dwa lata. Mieliśmy tyle czasu na załatwianie wszystkiego, mogliśmy dopiąc tyle rzeczy na ostatni guzik tak, żeby było idealnie, tak jak sobie wymarzyłam. A tymczasem co? Na biega załatwiamy ostatnie sprawy, sporo rzeczy jeszcze w ogóle nie mamy. Czasu coraz mniej a ja już wiem, że wiele z tego co sobie wymarzyłam po prostu się nie uda. Nie będzie idealnie . W takich momentach myślę sobie, że gdybym miała taką wiedzę, takie doświadczenie odnośnie spraw ślubnych rok temu to wiele rzeczy bym pozmieniała. A tak to już za późno. Kuku z tego względu mega Ci zazdroszczę

Idę trochę ponadrabiać
__________________

fablous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 18:56   #2810
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Miciu: Pięknie wyglądaliście, Ty cudownie szczęśliwa i uśmiechnięta a suknia świetnie ukryła brzuszek - serio nie da się poznać, że jesteś w ciąży

I już po ptakach... Kozica zaobrączkowana... Gatunek chroniony mężem
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:01   #2811
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Oh Fab ... to i tak bedzie Wasz najpiękniejszy dzień !!!! nareszcie będziesz żoną swojego TŻ
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:01   #2812
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
Witajcie żony i jeszcze nie-żony

Podczytywałam was ale nie odzywałam się. Melody, kachna.. dołączam do was, PMek z wątlipowściami co do sukni . Ostatnio włączył mi się mega dół. Powód - moja suknia przestała mi się podobać. Tzn jest tak, że nie czuję do niej kompletnie nic. Nie jest tak, że nie mogę na nią patrzeć ale też nie czuję żadnej euforii na myśl, że już za 2 tygodnie (!) ją założę. Jest bo jest. Zamówiona i już nic nie zmienię. Suknia jest mega prosta, skromna czyli niby taka jaką zawsze chciałam i w jakiej najlepiej się czułam. Lekka, muślinowa. A teraz mam wrażenie, że będę wyglądać nijako. Że nikt widząc mnie nie powie "wow". A przecież każda PM marzy o tym, żeby na własnym ślubie wzbudzić zachwyt. Niby mierząc wszystkie zdobne suknie, z falbanami czy księżniczki czułam się przytłoczona i tak też próbuję sobie tłumaczyć. Że z tego powodu wybrałam prostą suknię. Ale to nie pomaga... Do tego zaczęłam strasznie żałować, że nie wzięłam czystej bieli . W zasadzie zaczęło się to wtedy jak TŻ mierzył koszule . W białej wyglądał bosko, w śmietankowej już nie to samo... Ale przecież nie weźmie białej bo wtedy moja suknia będzie wyglądać na brudną . Ehh...
Tak naprawdę moje wątpliwości co do sukni wzięły swój początek gdy oglądałam foty ślubne audrey i lady. Przeglądając je kolejny i kolejny raz dochodziłam do wniosku, że o takiej właśnie sukni marzyłam. Przyszedł mi już do głowy szalony pomysł, że na 3 tygodnie przed ślubem... odkupię suknię od lady lub audrey . Biłam się z myślami ładnych kilka dni, zamęczałam dziewczyny wiadomościami, już nawet TŻta ustawiałam na wyjazd do Krk na przymiarkę. Wymyśliłam, że w salonie po prostu nie zapłacę drugiej części sumy, zadatek pójdzie na zmarnowanie i w ogóle nie odbiorę mojej sukni. TŻ nie chciał nawet o tym słyszeć, mama łapała się za głowę słysząc mój pomysł. I tak z czasem zdrowy rozsądek zaczął brać górę. Stwierdziłam, że to zbyt wariacki pomysł, zostało za mało czasu. Budżet i tak mamy napięty a to byłby kolejny wydatek. I po prostu staram się na nowo pokochać moją suknię, co mi innego pozostało . Paradoksalnie, to jest tak, że gdybym w ogóle nie zobaczyła sukni lady i audrey to problemu by nie było . Bo żadna inna do tej pory, a oglądałam ich mnóstwo, nie zrobiła na mnie na tyle dużego wrażenia żeby myśleć o niej jako o swojej ślubnej sukni. Wizaż to zło momentami

W ogóle ostatnio tak naszła mnie smutna refleksja, że do ślubu przygotowuję się już dwa lata. Mieliśmy tyle czasu na załatwianie wszystkiego, mogliśmy dopiąc tyle rzeczy na ostatni guzik tak, żeby było idealnie, tak jak sobie wymarzyłam. A tymczasem co? Na biega załatwiamy ostatnie sprawy, sporo rzeczy jeszcze w ogóle nie mamy. Czasu coraz mniej a ja już wiem, że wiele z tego co sobie wymarzyłam po prostu się nie uda. Nie będzie idealnie . W takich momentach myślę sobie, że gdybym miała taką wiedzę, takie doświadczenie odnośnie spraw ślubnych rok temu to wiele rzeczy bym pozmieniała. A tak to już za późno. Kuku z tego względu mega Ci zazdroszczę

Idę trochę ponadrabiać
Kochana, co do sukni: Dlatego jednak podjęłam decyzję o kupnie JA a nie o szytej sukience... Wiedziałam, że czułabym się za skromnie jednak. Nie wiem jak się życie potoczy, bo na razie nie mam namiarów na żadną do kupna, ale wiem, że w ozdobniejszej będę się czuć w JA jako JA. A Ty nie płakuniaj, może pas ozdobny?Może biżu zmienisz? Mam nadzieję,że te wątpliwości miną

Staram się sobie właśnie to wmawiać, że ten rok będzie mnie przybliżał bardziej do perfekcyjnego ślubu
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:02   #2813
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez kasia_kuku Pokaż wiadomość
Miciu: Pięknie wyglądaliście, Ty cudownie szczęśliwa i uśmiechnięta a suknia świetnie ukryła brzuszek - serio nie da się poznać, że jesteś w ciąży

I już po ptakach... Kozica zaobrączkowana... Gatunek chroniony mężem
no potem mi dziecko nie uwierzy, że było w brzuchu jak brałam slub
Jeeeeeeej Kozica Oczywiście ja zapominalska....

Dzisiejszym Peemkom życzę cudowności na nowej drodze !!!!!
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:15   #2814
fablous
Zakorzenienie
 
Avatar fablous
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18 332
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
Oh Fab ... to i tak bedzie Wasz najpiękniejszy dzień !!!! nareszcie będziesz żoną swojego TŻ
Właśnie ta myśl mnie pociesza. Gdyby nie mój TŻ kochany to bym oszałała. Aż mu wspólczuję co ma teraz ze mną . Wiecie, że ostatnio mi kupił persen na uspokojenie

Cytat:
Napisane przez kasia_kuku Pokaż wiadomość
Kochana, co do sukni: Dlatego jednak podjęłam decyzję o kupnie JA a nie o szytej sukience... Wiedziałam, że czułabym się za skromnie jednak. Nie wiem jak się życie potoczy, bo na razie nie mam namiarów na żadną do kupna, ale wiem, że w ozdobniejszej będę się czuć w JA jako JA. A Ty nie płakuniaj, może pas ozdobny?Może biżu zmienisz? Mam nadzieję,że te wątpliwości miną

Staram się sobie właśnie to wmawiać, że ten rok będzie mnie przybliżał bardziej do perfekcyjnego ślubu
Kuku właśnie pas będę mieć . Najprawdopodobniej ten od audrey, kochana jest bo mi go pożycza . Tylko zastanawiam się czy nie uderzyć w bardziej ozdobny, z kryształkami Svarowskiego. Taki proponują mi babki w salonie ale on kosztuje 300zł... Sama nie wiem. W pon jeszcze raz idę do salonu i obejrzę ten ich pas.
Z biżu mam jedynie kolczyki, dość duże i ozdobne. Te same z resztą co miała audrey bo razem zamawiałyśmy.

Dobra. Wkleję wam moją suknię, razem z pasem audrey. Doradźcie mi czy ten pasuje czy uderzyć w bardziej ozdobny? Suknia ma tutaj przekłamany kolor ze względu na sztuczne światło. Ale w rzeczywistości i tak czysto biała nie jest niestety . Do tego wklejam wam moje kolce, buty będę mieć bardzo podobne do tych tylko nieco jaśniejsze. Co o tym myślicie?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2012-08-09 17.25.22.jpg (107,0 KB, 84 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2012-08-09 17.25.29.jpg (86,7 KB, 61 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kolczyki.jpg (38,2 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 598930_10151058608984974_524858278_n.jpg (39,5 KB, 45 załadowań)
__________________

fablous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:21   #2815
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
Właśnie ta myśl mnie pociesza. Gdyby nie mój TŻ kochany to bym oszałała. Aż mu wspólczuję co ma teraz ze mną . Wiecie, że ostatnio mi kupił persen na uspokojenie



Kuku właśnie pas będę mieć . Najprawdopodobniej ten od audrey, kochana jest bo mi go pożycza . Tylko zastanawiam się czy nie uderzyć w bardziej ozdobny, z kryształkami Svarowskiego. Taki proponują mi babki w salonie ale on kosztuje 300zł... Sama nie wiem. W pon jeszcze raz idę do salonu i obejrzę ten ich pas.
Z biżu mam jedynie kolczyki, dość duże i ozdobne. Te same z resztą co miała audrey bo razem zamawiałyśmy.

Dobra. Wkleję wam moją suknię, razem z pasem audrey. Doradźcie mi czy ten pasuje czy uderzyć w bardziej ozdobny? Suknia ma tutaj przekłamany kolor ze względu na sztuczne światło. Ale w rzeczywistości i tak czysto biała nie jest niestety . Do tego wklejam wam moje kolce, buty będę mieć bardzo podobne do tych tylko nieco jaśniejsze. Co o tym myślicie?
ej no co Ty kochana! Klasa i szyk!!! Z kolczykami będziesz wyglądać zjawiskowo Już niedawno była jedna taka księżniczka w podobnej a Ty będziesz naszą http://latimesblogs.latimes.com/.a/6...d801970c-450wi
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:22   #2816
fablous
Zakorzenienie
 
Avatar fablous
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18 332
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez kasia_kuku Pokaż wiadomość
ej no co Ty kochana! Klasa i szyk!!! Z kolczykami będziesz wyglądać zjawiskowo Już niedawno była jedna taka księżniczka w podobnej a Ty będziesz naszą http://latimesblogs.latimes.com/.a/6...d801970c-450wi
Kuku
__________________

fablous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:27   #2817
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
Kuku
Nie płacz, no co Ty! Suknia jest piękna! Ma piękną górę która z pasem wygląda przepięknie, buciki, wszystko wybrałaś idealnie I będziesz piękną panną młodą!
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:30   #2818
kachna21
Raczkowanie
 
Avatar kachna21
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 354
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
Właśnie ta myśl mnie pociesza. Gdyby nie mój TŻ kochany to bym oszałała. Aż mu wspólczuję co ma teraz ze mną . Wiecie, że ostatnio mi kupił persen na uspokojenie



Kuku właśnie pas będę mieć . Najprawdopodobniej ten od audrey, kochana jest bo mi go pożycza . Tylko zastanawiam się czy nie uderzyć w bardziej ozdobny, z kryształkami Svarowskiego. Taki proponują mi babki w salonie ale on kosztuje 300zł... Sama nie wiem. W pon jeszcze raz idę do salonu i obejrzę ten ich pas.
Z biżu mam jedynie kolczyki, dość duże i ozdobne. Te same z resztą co miała audrey bo razem zamawiałyśmy.

Dobra. Wkleję wam moją suknię, razem z pasem audrey. Doradźcie mi czy ten pasuje czy uderzyć w bardziej ozdobny? Suknia ma tutaj przekłamany kolor ze względu na sztuczne światło. Ale w rzeczywistości i tak czysto biała nie jest niestety . Do tego wklejam wam moje kolce, buty będę mieć bardzo podobne do tych tylko nieco jaśniejsze. Co o tym myślicie?

Mam identyczna sytuacje z suknia, tez sie zarzekalam ze zadnych ksiezkiczek tylko delikatny zwiewny muslin a teraz mysle ze nikt mnie tam nie zauwazy nawet, a Twoja sukienka jest sliczna!!!!! elegancka z klasa.... szkoda ze jeszcze nie jestem po przymiarce, zobaczylybyscie moja ajj.... ja jestem strazni strasznie zniechecona i nic mnie nie cieszy jakos stracilam zapal do wszystkich przygotowan i tez sobie mysle ze mialam rok na znalezienie kiecki i nie wiem dlaczego wybralam akurat ta co wybralam... nie pamietam jej dokladnie nawet od maja tzn ze nie ma nic do zapamietania pewnie
moze to taki chwilowy stan, przemeczenie czy cos..nie wiem .
a kolczyki i buty chce takie ! kolczyki chyba takie jak marylka? a buty skad?
kachna21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:33   #2819
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 134
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez Lily ofthe Valley Pokaż wiadomość
Witajcie kochane PMki 2012
chciałam tylko powiedzieć, że wróciłam własnie z podróży poślubnej z Władysławowa gdzie przywitała mnie restauracja KREWETA!! wy jesteście wszędzie


Cytat:
Napisane przez kasia_kuku Pokaż wiadomość
Miciu: Pięknie wyglądaliście, Ty cudownie szczęśliwa i uśmiechnięta a suknia świetnie ukryła brzuszek - serio nie da się poznać, że jesteś w ciąży

I już po ptakach... Kozica zaobrączkowana... Gatunek chroniony mężem
po ptakach


a ja siedze i robie podkład do błogosławieństwa bo nasz zespół dał dupy i za późno zaczeli grać więc stwierdziłam że napisze do kamerzysty żeby dał mój podkład bo tam i tak nic nikt głośno nie mówi a przynajmniej będzie to miało ręce i nogi i teraz muszę odpowiednio przerobić podkłąd do serdeczna matko ba mam na kompie taki 5 minutowy a mi trzeba max 2
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-11, 19:34   #2820
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 216
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez fablous Pokaż wiadomość
Właśnie ta myśl mnie pociesza. Gdyby nie mój TŻ kochany to bym oszałała. Aż mu wspólczuję co ma teraz ze mną . Wiecie, że ostatnio mi kupił persen na uspokojenie



Kuku właśnie pas będę mieć . Najprawdopodobniej ten od audrey, kochana jest bo mi go pożycza . Tylko zastanawiam się czy nie uderzyć w bardziej ozdobny, z kryształkami Svarowskiego. Taki proponują mi babki w salonie ale on kosztuje 300zł... Sama nie wiem. W pon jeszcze raz idę do salonu i obejrzę ten ich pas.
Z biżu mam jedynie kolczyki, dość duże i ozdobne. Te same z resztą co miała audrey bo razem zamawiałyśmy.

Dobra. Wkleję wam moją suknię, razem z pasem audrey. Doradźcie mi czy ten pasuje czy uderzyć w bardziej ozdobny? Suknia ma tutaj przekłamany kolor ze względu na sztuczne światło. Ale w rzeczywistości i tak czysto biała nie jest niestety . Do tego wklejam wam moje kolce, buty będę mieć bardzo podobne do tych tylko nieco jaśniejsze. Co o tym myślicie?
wooooow wszystko idealnie dobrane !!!!
Nic tylko czerwony dywan przed Tobą roztaczać
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.