Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.8

[Kaaef]

Napisane przez buus

Nie myślę tak, po prostu pytam bo trochę się denerwuje. Dziewica nie jestem, mam błonę dziewicza. A wytłumaczysz mi o co chodzi z tymi bliźnietami?

To przestań się zabawiać z chłopakiem, a weź się za naukę. Wtedy będziesz się denerwować jedynie ocenami w szkole, a może i nie
Jak Ty uwierzyłaś w te durnoty o bliźniętach to gratuluję pojęcia. Nie zabieraj się za zbliżenia, jak nic o tym nie wiesz

[buus]

Napisane przez Kaaef

To przestań się zabawiać z chłopakiem, a weź się za naukę. Wtedy będziesz się denerwować jedynie ocenami w szkole, a może i nie
Jak Ty uwierzyłaś w te durnoty o bliźniętach to gratuluję pojęcia. Nie zabieraj się za zbliżenia, jak nic o tym nie wiesz

ten wątek ma chyba pomagać a nie jeszcze bardziej denerwować, ja tylko grzecznie zapytałam chcąc się właśnie dowiedzieć...

[Kaaef]

Napisane przez buus

ten wątek ma chyba pomagać a nie jeszcze bardziej denerwować, ja tylko grzecznie zapytałam chcąc się właśnie dowiedzieć...

Dziewczyno, ale zobacz o co Ty pytasz. Czy plemniki mogą przejść przez materiał... że tak się posłużę wizażowym powiedzonkiem - a czy plemniki to terminatory?
Gdyby tak było to wszystkie małolaty byłyby już zaciążone, bo teraz to i dzieci od 12stki paprają się w spermie. Albo nawet i wcześniej.
Weź zapytaj Pani od biologii albo idź do ginekologa z takimi pytaniami, a później się bierz za dotykanie w 'TE' miejsca.

[gazowane lody]

Napisane przez buus

Nie myślę tak, po prostu pytam bo trochę się denerwuje. Dziewica nie jestem, mam błonę dziewicza. A wytłumaczysz mi o co chodzi z tymi bliźnietami?

jak można nie być dziewicą i mieć błonę dziewiczą?

[viki1988]

Napisane przez Kaaef

Dziewczyno, ale zobacz o co Ty pytasz. Czy plemniki mogą przejść przez materiał... że tak się posłużę wizażowym powiedzonkiem - a czy plemniki to terminatory?

Wyobraziłam sobie takie Packamny przeżerające się przez materiał

Napisane przez gazowane lody

jak można nie być dziewicą i mieć błonę dziewiczą?

Np. Jeśli uprawiało się seks analny

[Kaaef]

Napisane przez gazowane lody

jak można nie być dziewicą i mieć błonę dziewiczą?

Chyba jej chodziło o to, co napisałam
Że orale, anale już za sobą, a nadal dziewica i się chciała wytłumaczyć.

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez viki1988

Wyobraziłam sobie takie Packamny przeżerające się przez materiał

[gazowane lody]

a sory zwracam honor

[pelna_sprzecznosci]

Napisane przez Domanek18

A znasz takie przypadki?

Nie, tak sobie opowiadam pierdoły z nudów i cieszę się, że ktoś się być może przeze mnie strachu naje - dobry dowcip, czyż nie?

Napisane przez Chatul

Tak przy okazji, czy ktoś widział wyniki jakichś badań, które dowodziłyby na to, że plemnik może przeżyć w ciele kobiety więcej niż 5 dni i być zdolny do zapłodnienia?

Chatul, zerknij do "Molekularne podstawy rozrodczości człowieka i innych ssaków" Macieja Kurpisza lub do "Antykoncepcja - pytania i odpowiedzi" Johna Guillebauda (w wydaniu 2-gim to będzie gdzieś na 27 stronie). Badania były, i owszem, aczkolwiek nie potrafię z biegu podać jakiegoś źródła . Poszukam i jeśli znajdę, to podeślę Ci w PW, ok ?

Napisane przez neys

a to jest pierwszy tydzień...no nic albo dodatkowe zabezpieczenie albo bedzie dzidzia ) chociaz trzy godziny to dluuugo, więc biorąc na logike powinno 'działać' :pp
a i nie wiem czy to ma znaczenie ale to było drugie opakowanie, nie robiłam przerwy 7 dniowej

Jeśli łączy się opakowania, to pierwsze 7 tabletek traktujemy jako 1-wszy tydzień, a 7 ostatnich jako 3-ci tydzień. Wszystkie tabletki przyjęte pomiędzy wliczają się w tydzień drugi, więc skoro łączyłaś opakowania i nie zwymiotowałaś jednej z 7-dmiu ostatnich pigułek (bo wciąż nie wiem, którą zwróciłaś), to oczywiście zabezpieczenie było zachowane mimo wymiotów !

Napisane przez chocolate_monster

po 5 minutach , ale zaniepokoiła mnie ta kreska pod folijką, to normalne? jakieś reakcje tam zaszły i dlatego tak było ?

W testach zachodzą reakcje chemiczne, dlatego wynik odczytujemy we wskazanym przez producenta czasie. Później teoretycznie nie jest on już wiarygodny (może się różnić od tego odczytanego wcześniej, bo w efekcie ww. reakcji np. pojawia się zarys 2 kreski, wskazujący niby na ciążę).

[danana]

dostałam okres przedwczoraj niepotrzebnie sie stresowałam.trzymajcie sie

[FigGa05]

Napisane przez buus

Przed wczoraj zabawiałam się z chłopakiem. Stosunku nie było ale miał wytrysk. Ja byłam wtedy bez majtek, on spermę miał na swoich dłoniach ja trochę też ale później wytarłam. Czy jeżeli sperma jest Jakis czas na zewnątrz to plemniki umierają? Czy mogą one przemieszczać się przez materiał. Jeśli wytarłam ręce o material to już wymarły? Bo później dotykałam się w TO miejsce (już po wytarciu o material) mogły się przedostać do pochwy? Mam błonę dziewicza a to był 6 dzień okresu czyli już praktycznie "resztki".

dawno się tak nie uśmiałam

[Elvii]

no i przyszedł czas na mnie.. od niecałych trzech miesięcy biorę ring antykoncepcyjny.. ostatnio nie mogłam dostać okresu z pewnych względów więc zamiast wyciągnąć krążek i czekać na okres włożyłam od razu następny więc @ nie miałam.. minął ponad tydzień i wczoraj kochalismy się i wyjelam go bo trochę nam przeszkadzał.. i w ciągu trzech godzin powinnam go włożyć ale tego nie zrobiłam bo zapomniałam.. przyjaciółka po mnie przyjechała a ja chwyciłam torebkę i pobiegłam.. dopiero rano po jakis 13 godzinach o dziwo mi się przypomniało i mój TZ mi go dostarczył..
i zaaplikowalam go z powrotem..

teraz zastanawiam się co mam robić..

wytrysku w środku nie było ale wiem czy mam teraz iść po nowy ring czy wg wyjąć i czekać na @ ;(

przepraszam że nie skorzystalam z wyszukiwarki ale pisze z komórki a wtedy zajęłoby mi to wieczność..

[pelna_sprzecznosci]

Napisane przez Elvii

no i przyszedł czas na mnie.. od niecałych trzech miesięcy biorę ring antykoncepcyjny.. ostatnio nie mogłam dostać okresu z pewnych względów więc zamiast wyciągnąć krążek i czekać na okres włożyłam od razu następny więc @ nie miałam.. minął ponad tydzień i wczoraj kochalismy się i wyjelam go bo trochę nam przeszkadzał.. i w ciągu trzech godzin powinnam go włożyć ale tego nie zrobiłam bo zapomniałam.. przyjaciółka po mnie przyjechała a ja chwyciłam torebkę i pobiegłam.. dopiero rano po jakis 13 godzinach o dziwo mi się przypomniało i mój TZ mi go dostarczył..
i zaaplikowalam go z powrotem..

teraz zastanawiam się co mam robić..

wytrysku w środku nie było ale wiem czy mam teraz iść po nowy ring czy wg wyjąć i czekać na @ ;(

przepraszam że nie skorzystalam z wyszukiwarki ale pisze z komórki a wtedy zajęłoby mi to wieczność..

Ulotka nie gryzie, a logiczne myślenie nie boli .

Szkoda, że założyłaś pierścień, bo mogłaś rozpocząć przerwę i zabezpieczenie byłoby zachowane, a tak... Zapamiętaj na przyszłość, że kiedy nosi się kilka pierścieni pod rząd, bez robienia przerwy (przerw), to wszystkie dni z krążkami pomiędzy 1-wszym tygodniem z krążkiem, po którym nie robimy przerwy, a ostatnim tygodniem z ostatnim krążkiem branym pod rząd, traktujemy jako 2-gi tydzień (mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to napisałam ). W każdym razie musisz się teraz zabezpieczać dodatkowo przez 7 dni, czyli od dziś do piątku 17.08 włącznie, a dodatkowo NIE WYCIĄGAĆ pierścienia przez ten czas - nawet na przepisowe 3 h! Od soboty będziesz mogła kochać się ze swoim partnerem bez gumek, gdyż poziom zabezpieczenia znów będzie maksymalny. Pierścień wyjmij (tzn. zrób przerwę), gdy przyjdzie na to pora (bo wnioskuję - jeśli źle, to mnie popraw - że to drugi tydzień z krążkiem przyjętym po poprzednim bez robienia przerwy).

[Elvii]

wiem że nie boli ale jak mam pierwszy raz taką sytuacje to trochę spanikowalam..

ulotka niestety nie chciała.mi się ściągnąć dlatego miałam nadzieję że ktoś mi tutaj pomoże i na szczęście tak się stało dziękuje BARDZO za odpowiedź na moje pytanie, bardzo mi tym pomogłaś! jeszcze raz dziękuje ))))

[smerfus1231]

Tydzień temu kochałam się ze swoim chłopakiem z zabezpieczeniem. Następnego dnia na imprezie piłam. Dwa dni temu i wczoraj także piłam. Ogólnie też palę. Na wczorajszej imprezie dostałam obfitego krwawienia, bardzo obfitego. Czy jest możliwość żebym zaszła w ciąże i poroniła. Czy to jest coś innego?

[Frutti]

Napisane przez smerfus1231

Tydzień temu kochałam się ze swoim chłopakiem z zabezpieczeniem. Następnego dnia na imprezie piłam. Dwa dni temu i wczoraj także piłam. Ogólnie też palę. Na wczorajszej imprezie dostałam obfitego krwawienia, bardzo obfitego. Czy jest możliwość żebym zaszła w ciąże i poroniła. Czy to jest coś innego?

Skoro się zabezpieczaliście, to szans na ciążę nie ma. Co do krwawienia to idź do ginekologa. W ciągu dwóch dni nawet by nie doszło do zapłodnienia, a od picia czy zapalenia nie dochodzi do poronienia.

[monix1555]

Witam. Mam 19 lat, niedawno po zakrapianej alkoholem imprezie mój chłopak został u mnie na noc...Na początku drobne igraszki, pocałunki, seks oralny z jego strony. Pieścił mnie językiem, palcem, ocierał się o mnie mając na sobie bokserki, ale w końcu je zdjął no i nie wiem nawet jak do tego doszło, ale wszedł we mnie...Na bardzo krótko, kilka ruchów, bez wytrysku wystarczyło bym powiedziała żeby przestał, bo przecież się nie zabezpieczyliśmy! :| Nie trysnął we mnie, ale wcześniej był trochę mokry, przynajmniej tak mi się wydaje. Boję się, ponieważ byłam wtedy niedaleko dni płodnych. Strach sprawia, że cały czas o tym myślę, tracąc przy tym zdrowy rozsądek. Na razie sprawdzić niczego nie mogę u ginekologa, bo stało się to 2 dni temu, więc i tak niczego się nie dowiem. Macie jakieś doświadczenia z tym związane? Możecie coś doradzić, zaproponować?

[paulinka_47]

jest coś takiego jak pigułka antykoncepcyjna 72h po niezabezpieczonym stosunku, tylko czy nie jest już na nią za późno? Im później przyjęta, tym mniejsza skuteczność. I dostepna jest na receptę.

No bo niby nie doszło do eytrysku, ale badania wykazały, że w preejakulacie są też plemniki zdolne do zapłodnienia, a jeżeli było to w okolicach dni płodnych, no to sznase, moim zdaniem, niestety są. A jak długo do tych płodnych jeszcze czy może już są?

[Arya90]

Ja myślę, że szanse są marne. Jakiś procent oczywiście jest, ale gdyby to było takie proste, że bez wytrysku jest ciąża, to by był taki wyż demograficzny, że ho ho. No, ale w sumie niektórzy mają "szczęście".
Teraz to już tylko test 14 dni po stosunku. A na przyszłość zabezpieczenie.

[paulinka_47]

No wiadomo, że szanse, gdyby był wytrysk byłyby nieporównywalnie większe, ale z racji tego, ze było to w okolicach dni płodnych to jednak ten preejakulat mogł poskutkować. Osobiście wydaje mi się, że większość takich przypadków jak opisany rzadko kończy się ciążą, no ale teoretycznie jest to możliwe no i sznase jakieśtam są, głownie ze względu na te dni płodne.

Dokładnie, teraz to test i trzeba sprawdzić.

[Frutti]

Napisane przez monix1555

Witam. Mam 19 lat, niedawno po zakrapianej alkoholem imprezie mój chłopak został u mnie na noc...Na początku drobne igraszki, pocałunki, seks oralny z jego strony. Pieścił mnie językiem, palcem, ocierał się o mnie mając na sobie bokserki, ale w końcu je zdjął no i nie wiem nawet jak do tego doszło, ale wszedł we mnie...Na bardzo krótko, kilka ruchów, bez wytrysku wystarczyło bym powiedziała żeby przestał, bo przecież się nie zabezpieczyliśmy! :| Nie trysnął we mnie, ale wcześniej był trochę mokry, przynajmniej tak mi się wydaje. Boję się, ponieważ byłam wtedy niedaleko dni płodnych. Strach sprawia, że cały czas o tym myślę, tracąc przy tym zdrowy rozsądek. Na razie sprawdzić niczego nie mogę u ginekologa, bo stało się to 2 dni temu, więc i tak niczego się nie dowiem. Macie jakieś doświadczenia z tym związane? Możecie coś doradzić, zaproponować?

Zaproponować to Ci mogę tylko tyle, żebyś nie panikowała i nie przejmowała się, bo szans na ciąże są równe prawie zeru Żeby doszło do zapłodnienia nasienia musi trochę być, potrzebuje ono prędkości, w Twoim wypadku kilka ruchów nic nie zrobi. Następnym razem się zabezpieczcie.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez paulinka_47

jest coś takiego jak pigułka antykoncepcyjna 72h po niezabezpieczonym stosunku, tylko czy nie jest już na nią za późno? Im później przyjęta, tym mniejsza skuteczność. I dostepna jest na receptę.

No bo niby nie doszło do eytrysku, ale badania wykazały, że w preejakulacie są też plemniki zdolne do zapłodnienia, a jeżeli było to w okolicach dni płodnych, no to sznase, moim zdaniem, niestety są. A jak długo do tych płodnych jeszcze czy może już są?

Nie radź dziewczynie takich głupot, bo tabletka po to kolosalna dawka hormonów i powinno ją się stosować na prawdę jak nie ma innego wyjścia, a szanse na zapłodnienie są ogromne.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez paulinka_47

No wiadomo, że szanse, gdyby był wytrysk byłyby nieporównywalnie większe, ale z racji tego, ze było to w okolicach dni płodnych to jednak ten preejakulat mogł poskutkować. Osobiście wydaje mi się, że większość takich przypadków jak opisany rzadko kończy się ciążą, no ale teoretycznie jest to możliwe no i sznase jakieśtam są, głownie ze względu na te dni płodne.

Dokładnie, teraz to test i trzeba sprawdzić.

I mimo, że badania wykazują, że w preejakulacie znajdują się plemniki, które są zdolne do zapłodnienia, to nie znam ani jednego dziecka poczętego przez jakiś preejakulat

[paulinka_47]

Napisane przez Frutti

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------



Nie radź dziewczynie takich głupot, bo tabletka po to kolosalna dawka hormonów i powinno ją się stosować na prawdę jak nie ma innego wyjścia, a szanse na zapłodnienie są ogromne.

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------



I mimo, że badania wykazują, że w preejakulacie znajdują się plemniki, które są zdolne do zapłodnienia, to nie znam ani jednego dziecka poczętego przez jakiś preejakulat

Nie mniej jednak cały czas się mówi o tym preejakulacie, często także tutaj na forum, co chwilę poruszana jest ta kwestia. Ok, może zdarza się to rzadko, ale jednak brałabym to pod uwagę.
To, że ktoś czegoś nie widział ani o tym nie słyszał nie oznacza, ze tego nie ma, a jeżeli są to plemniki zdolne do zapłodnienia to w niektórych przypadkach (pewnie w nie wieli), ale mogą zapłodnić.
Nie nakazałam stosować tej tabletki, tylko napisałam, że istnieje taka opcja. A chyba dobrze jest znać wszystkie opcje, a potem podjęć decyzję.

[Chatul]

Napisane przez Frutti

Żeby doszło do zapłodnienia nasienia musi trochę być, potrzebuje ono prędkości (...)

Ja słyszałam, że prędkość jest ważna, ale nie niezbędna I że nawet wprowadzenie spermy palcem może skończyć się ciążą

I mimo, że badania wykazują, że w preejakulacie znajdują się plemniki, które są zdolne do zapłodnienia, to nie znam ani jednego dziecka poczętego przez jakiś preejakulat

A co z ciążami ze stosunku przerywanego?

[klaudyna1989]

Hej,

zacznę od tego, że "przeczytałam cały internet" w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie, ale nie znalazłam niczego godnego uwagi

Właśnie skończyłam trzecie opakowanie Yasminelle, jestem w trzecim dniu przerwy. Moje pytanie dotyczy pominięcia tabletki... najgorsze jest to, że była to druga tabletka z opakowania i niestety kochaliśmy się bez zabezpieczenia w tygodniu poprzedzającym pominięcie Pominiętą tabletkę przyjęłam 15 godzin później. Ostatnie dwa razy okres miałam w 2 dniu przerwy, teraz jest 3 dzień i nic. Bolą mnie piersi i mam kleisty śluz, czyli te objawy które standardowo mam przed okresem, ale wyczytałam, że podobne objawy ma się przy ciąży... Miałam wybrać się dziś do lekarza, jednak nie wypaliło, pójdę jeszcze w tym tygodniu, ale postanowiłam zapytać Was, bo już od kilku dni cała się trzęsę, stres mnie zjada i ogólnie fatalne samopoczucie.. Jak myślicie, czy prawdopodobieństwo ciąży w moim przypadku jest bardzo duże?

Wiem, że raczej ciężko Wam ocenić czy jestem w ciąży czy nie, ale może jakieś konkretne argumenty pomoga mi się chociaż uspokoić

z góry dziękuję!
K.

[klaudyna1989]

Hej,

zacznę od tego, że "przeczytałam cały internet" w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie, ale nie znalazłam niczego godnego uwagi

Właśnie skończyłam trzecie opakowanie Yasminelle, jestem w trzecim dniu przerwy. Moje pytanie dotyczy pominięcia tabletki... najgorsze jest to, że była to druga tabletka z opakowania i niestety kochaliśmy się bez zabezpieczenia w tygodniu poprzedzającym pominięcie Pominiętą tabletkę przyjęłam 15 godzin później. Ostatnie dwa razy okres miałam w 2 dniu przerwy, teraz jest 3 dzień i nic. Bolą mnie piersi i mam kleisty śluz, czyli te objawy które standardowo mam przed okresem, ale wyczytałam, że podobne objawy ma się przy ciąży... Miałam wybrać się dziś do lekarza, jednak nie wypaliło, pójdę jeszcze w tym tygodniu, ale postanowiłam zapytać Was, bo już od kilku dni cała się trzęsę, stres mnie zjada i ogólnie fatalne samopoczucie.. Jak myślicie, czy prawdopodobieństwo ciąży w moim przypadku jest bardzo duże?

Wiem, że raczej ciężko Wam ocenić czy jestem w ciąży czy nie, ale może jakieś konkretne argumenty pomoga mi się chociaż uspokoić

z góry dziękuję!
K.

[viki1988]

Napisane przez klaudyna1989

Hej,

zacznę od tego, że "przeczytałam cały internet" w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie, ale nie znalazłam niczego godnego uwagi

Właśnie skończyłam trzecie opakowanie Yasminelle, jestem w trzecim dniu przerwy. Moje pytanie dotyczy pominięcia tabletki... najgorsze jest to, że była to druga tabletka z opakowania i niestety kochaliśmy się bez zabezpieczenia w tygodniu poprzedzającym pominięcie Pominiętą tabletkę przyjęłam 15 godzin później. Ostatnie dwa razy okres miałam w 2 dniu przerwy, teraz jest 3 dzień i nic. Bolą mnie piersi i mam kleisty śluz, czyli te objawy które standardowo mam przed okresem, ale wyczytałam, że podobne objawy ma się przy ciąży... Miałam wybrać się dziś do lekarza, jednak nie wypaliło, pójdę jeszcze w tym tygodniu, ale postanowiłam zapytać Was, bo już od kilku dni cała się trzęsę, stres mnie zjada i ogólnie fatalne samopoczucie.. Jak myślicie, czy prawdopodobieństwo ciąży w moim przypadku jest bardzo duże?

Wiem, że raczej ciężko Wam ocenić czy jestem w ciąży czy nie, ale może jakieś konkretne argumenty pomoga mi się chociaż uspokoić

z góry dziękuję!
K.

Podczas zażywania tabletek nie występuje okres a jedynie krwawienie z odstawienia i wcale nie musi ono zawsze tego samego dnia występować. Po drugie zrób test dla pewności, ale IMHO szansa na ciążę bardzo mała.

[pelna_sprzecznosci]

Napisane przez klaudyna1989

Hej,

zacznę od tego, że "przeczytałam cały internet" w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie, ale nie znalazłam niczego godnego uwagi

Właśnie skończyłam trzecie opakowanie Yasminelle, jestem w trzecim dniu przerwy. Moje pytanie dotyczy pominięcia tabletki... najgorsze jest to, że była to druga tabletka z opakowania i niestety kochaliśmy się bez zabezpieczenia w tygodniu poprzedzającym pominięcie Pominiętą tabletkę przyjęłam 15 godzin później. Ostatnie dwa razy okres miałam w 2 dniu przerwy, teraz jest 3 dzień i nic. Bolą mnie piersi i mam kleisty śluz, czyli te objawy które standardowo mam przed okresem, ale wyczytałam, że podobne objawy ma się przy ciąży... Miałam wybrać się dziś do lekarza, jednak nie wypaliło, pójdę jeszcze w tym tygodniu, ale postanowiłam zapytać Was, bo już od kilku dni cała się trzęsę, stres mnie zjada i ogólnie fatalne samopoczucie.. Jak myślicie, czy prawdopodobieństwo ciąży w moim przypadku jest bardzo duże?

Wiem, że raczej ciężko Wam ocenić czy jestem w ciąży czy nie, ale może jakieś konkretne argumenty pomoga mi się chociaż uspokoić

z góry dziękuję!
K.

1. Teoretycznie zapomnienie tabsa w 1-wszym tygodniu danego blistra sprawia, że stosunki odbyte w czasie 7-dmiodniowej przerwy stają się ryzykowne (zwłaszcza te, do których doszło już po krwawieniu). W praktyce trzeba pamiętać o tym, że krew i ogółem sytuacja panująca w pochwie podczas krwawienia nie sprzyjają plemnikom. Na dwoje babka wróżyła, ale wg mnie skończy się na strachu .
2. Podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej nie ma okresu - jest krwawienie z odstawienia.
3. Owo krwawienie nie zawsze musi wyglądać tak samo tzn. nie zawsze musi zaczynać się i/lub kończyć w ten sam dzień, trwać tak samo długo i być tak samo obfite. Poza tym może ono nawet w ogóle nie wystąpić i nie musi to od razu oznaczać najgorszego. Dopiero dwukrotny brak krwawienia z rzędu może świadczyć o ewentualnej ciąży. To akurat powinnaś wiedzieć, gdyż jest o tym mowa w ulotce ;>...
4. CZEMU PO PROSTU NIE ZROBISZ TESTU?! Od pominięcia pigułki minęło już tyle czasu, że wynik będzie wiarygodny.

[karola1986]

Możesz zrobić już test ciążowy. Myślę że w ciąży nie jesteś.

[kwiatek10_9]

witam
oto moja historia.

niedawno z moich chlopakiem po 7 miesiacach znajomosci chcielismy zaczac wspolrzyc.
dlugo z tym zwlekalismy poniewaz jestem dziewica.on dobrze o tym wie

wiec wszystko bylo przygotowane tak jak sobie wymarzylam
oczywiscie mialam stres nogi mi sie trzesly ,
gra wstepna super i gdy juz nadszedl ten moment gdy juz chcial we mnie "wejsc"oczywiscie z zabezpieczeniem w postaci prezerwatywy poprostu nie mogl bylo tak ciasno i wgl strasznie mnie to bolalo i zaczelam go odpychac rekoma.probowalismy roznych pozycji i dalej nic.moze dlatego ze byl zbyt delikatny ...nieiwem ...
postanowilismy przelozyc to na inny raz
weszlo moze we mnie 1/3 czlonka wiec chyba dalej jestem dziewica krwi tez nie bylo.
lecz teraz mam inny problem brak okresu poszlam z tym do ginekologa powiedzialam ze nie mam okresu moje cyckle ogolnie trwaly 30 dni.ostatni okres mialam 13 maja
moj nieudany pierwszy raz byl 16 czerwca wtedy tez nie mialam okresy ale myslalam ze to normalne ze pare dni sie moze spoznic.
gdy bylam u lekarza to ginekolog sie mnie spytal czy jestem dziewica to powiedialam ze tak i nawet mnie nie zbadal przepisal mi jakies drogie tabletki na wywolanie okresu byly strasznie drogie wiec ich nie kupilam. poprosilam tez o tabletki antykoncepcyjne przepisal mi cilest oczywiscie tez bez badania....
kupilam soebie ziolka :kwiat czarnej malwy i pije ju zpare dni i dalej nie mam okresu nieiwem co robic przeciez to jest niemozliwe ze moge byc w ciazy!;//

[gazowane lody]

nie jesteś w ciąży
to przez stres
i moja rada zmień ginekologa..

[viki1988]

Napisane przez gazowane lody

nie jesteś w ciąży
to przez stres
i moja rada zmień ginekologa..

Zgadzam się z powyższym
A gin powinien przede wszystkim zrobić Ci usg i zobaczyć czy jest pęcherzyk, a poza tym dać skierowanie na badania (na pewno na prolaktynę i progesteron). Zawsze tez możesz się spytać w jakiej cenie jest lekarstwo które przepisuje i poprosić o przepisanie tańszego zamiennika (lub w aptece możliwe jest wydanie tańszego zamiennika leku jeśli taki istnieje)