Furkoczące poślady wizażanki to pozycja bojowa do pogadanki. Wizażowe ploty cz. II

[justka89]

Napisane przez kudlik_kk

to zrób się na wredną zołzę i będziesz miała łatwo Ja też jestem dobrym ludkiem i zawsze po dupie dostaję

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

!

Jaka bym nie była, co bym nie zrobiła to i tak dostanę po

[gazowane lody]

bo sęk w tym że jak jesteśmy razem to jest wszystko cacy a jak ja tu a on tam to on się jakiś dziwny zaczyna robić

[kudlik_kk]

dziczeje czy jaka cholera

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Ale wiem o czym mówisz, jak mój były mężulek wyjeżdżał to też potem grom wie jaki wracał i między innymi przez to się rozstaliśmy. wyjazdy, koleżki i jego mamunia... ehh

[Kaaef]

Każdy facet chyba tak ma. Wolność czuje, czy jak...

[kudlik_kk]

Kaaef masz rację. Coś w tym guście napewno.
A jak twoje dziąła?

[Kaaef]

Napisane przez kudlik_kk

Kaaef masz rację. Coś w tym guście napewno.
A jak twoje dziąła?

A dziękuję, Listerine wygrał na szczęście, bo już się bałam.
Jutro właśnie ostatnia wizyta u dentysty. Później tylko 24.09 periocentrum i na 25.09 mam moją ortodontkę, więc pewnie się dowiem, czy i kiedy wreszcie aparat. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku.

A Ty jak? Kolejna wizyta już zaplanowana?

[kudlik_kk]

Kaaef ja to nie mogę używać Listerinu, tak mnie pali, że głowa mała! Chciałam ci podpowiedzieć lek, ale się spóźniłam

[Kaaef]

Napisane przez kudlik_kk

Kaaef ja to nie mogę używać Listerinu, tak mnie pali, że głowa mała! Chciałam ci podpowiedzieć lek, ale się spóźniłam

A ja kiedyś, kiedyś używałam tego fioletowego i obiecałam sobie, że nigdy więcej nie wezmę tej siekiery do ust. Jednak się przekonałam, kiedy wyczynił od soboty cuda. Dzisiaj poniedziałek, a po zapaleniu zostały tylko wspomnienia. A leczyłam to od 20.07, czyli prawie miesiąc. I tylko L. zadziałał w niecałe 3 dni.

A jaki lek? Może jeszcze kiedyś się przyda.

[kudlik_kk]

no bo wiesz, listerine i łupież zwalcza, więc to siekiera!!

[lullaby_ml]

Napisane przez NotreDame

Lodziku, ale ja to chyba?

Ja właśnie sobie leję wodę do wanny i z TŻetem będziemy się kąpać

Miłej kąpielki

Napisane przez justka89

Też tak zrobię.
Wkurzyłam się na koleżankę, pisze mi czy wyjdziemy, a teraz mi pisze, ze nie da rady bo chłopak jednak wpadł

Co Ty? to skoro sie umowila z Toba to chyba mozna bylo powiedziec facetowi grzecznie ze juz sie umowila z kumpela

Napisane przez gazowane lody

no tak to..
ja z nim zrywam średnio raz na 2 miesiące..
myślałam że ponad miesiąc rozłąki w sensie nie widywania się (wyjechałam za granicę) da mu trochę do myślenia ale widzę że chyba nie bardzo..
są takie dni że jest taki cudowny taki w jakim się zakochałam..
a są takie dni że czuję się jak ostatnia szmata dzięki niemu..
ot.. więcej chyba nie powiem bo nie chciałabym znowu zmieniać nicku..

A ile jest dni ze jest cudowny? w sensie czy jest przewaga?

Napisane przez gazowane lody

a czemu chyba? bo nie napisałam dosłownie z nami koniec..
tylko że chyba wolałabym być jego koleżanką skoro on bardziej szanuje swoje koleżanki niż własną kobietę.. nic nie odpisał więc nie wiem co i jak

co za koles..

Napisane przez kudlik_kk

dziczeje czy jaka cholera

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Ale wiem o czym mówisz, jak mój były mężulek wyjeżdżał to też potem grom wie jaki wracał i między innymi przez to się rozstaliśmy. wyjazdy, koleżki i jego mamunia... ehh

ty tez widze po przejsciach

[justka89]

Napisane przez lullaby_ml

Co Ty? to skoro sie umowila z Toba to chyba mozna bylo powiedziec facetowi grzecznie ze juz sie umowila z kumpela

Masakra. Nic na to nie poradzę. Facet zrobił jej niespodziankę, przyszedł bez zapowiedzi. Posiedzę w domu.

[kudlik_kk]

Lulka, ja jestem po rozwodzie z ojcem mojego syna, więc co swoje przeżyłam...

[gazowane lody]

lulla nie no tak pół na pół.. nie wiem nie liczę..

[Kaaef]

Napisane przez justka89

Masakra. Nic na to nie poradzę. Facet zrobił jej niespodziankę, przyszedł bez zapowiedzi. Posiedzę w domu.

Ja bym na jej miejscu powiedziała mu, że już się umówiłam.
Zawsze tylko facet, facet i facet. Dlaczego kobiety są tak głupie i zawsze muszą podporządkować się facetowi.

[lullaby_ml]

Napisane przez justka89

Masakra. Nic na to nie poradzę. Facet zrobił jej niespodziankę, przyszedł bez zapowiedzi. Posiedzę w domu.

To stawiam dzisiaj piwko

Napisane przez kudlik_kk

Lulka, ja jestem po rozwodzie z ojcem mojego syna, więc co swoje przeżyłam...

nie wiem co powiedziec, a chcialabym cos takiego pocieszajacego i milego..masz nas

Napisane przez gazowane lody

lulla nie no tak pół na pół.. nie wiem nie liczę..

Wiesz, to tylko od Ciebie zalezy co postanowisz i co zrobisz, trzymam kciuki za jakiekolwiek Twoje postanowienie, bo to Ty masz byc z nim szczesliwa

[kudlik_kk]

Lulka, jest ok, już to zamierzchła przeszłość

[lullaby_ml]

Napisane przez kudlik_kk

Lulka, jest ok, już to zamierzchła przeszłość

To dobrze

[kudlik_kk]

Lulka już praktycznie 3 lata nie jesteśmy ze sobą

[lullaby_ml]

Napisane przez kudlik_kk

Lulka już praktycznie 3 lata nie jesteśmy ze sobą

Dobrze, ze masz takie podejscie do tego, podziwiam, naprawde ja naleze do kochliwych osob i nie wiem czy nie przezywalabym czegos takiego przez kolejne 20 lat

[justka89]

Kolega zaprosił mnie na soczek
Jak znowu mnie ktoś wystawi to nie powiem co zrobię.

[asik1503]

ale są przeboje z tymi facetami... powiem Wam, że mój też taki był... iluż ja jego koleżankom chciałam urwać łeb przy samej dupie bo się kurna biorą za zajętych facetów ile było o to wojen, kłótni... raz nawet nie wytrzymałam i weszłam mu do archiwum na gg (wiem, wiem okropne... to był jeden jedyny raz) i oczywiście mnie mówił co innego a co innego robił i co na niego podziałało? dopiero jak z nim zerwałam i znalazłam sobie innego... co z tego, że ten drugi był porażką i na całę szczęście szybko się znajomość skończyła ale swoje zrobił i teraz mam faceta zakochanego tylko we mnie a nie w koleżankach

[lullaby_ml]

Napisane przez justka89

Kolega zaprosił mnie na soczek
Jak znowu mnie ktoś wystawi to nie powiem co zrobię.

A nie smakowal Ci browarek ode mnie? baw sie dobrze

Napisane przez asik1503

ale są przeboje z tymi facetami... powiem Wam, że mój też taki był... iluż ja jego koleżankom chciałam urwać łeb przy samej dupie bo się kurna biorą za zajętych facetów ile było o to wojen, kłótni... raz nawet nie wytrzymałam i weszłam mu do archiwum na gg (wiem, wiem okropne... to był jeden jedyny raz) i oczywiście mnie mówił co innego a co innego robił i co na niego podziałało? dopiero jak z nim zerwałam i znalazłam sobie innego... co z tego, że ten drugi był porażką i na całę szczęście szybko się znajomość skończyła ale swoje zrobił i teraz mam faceta zakochanego tylko we mnie a nie w koleżankach

Ale jazda..a tym kolezankom bym

[kudlik_kk]

Napisane przez lullaby_ml

Dobrze, ze masz takie podejscie do tego, podziwiam, naprawde ja naleze do kochliwych osob i nie wiem czy nie przezywalabym czegos takiego przez kolejne 20 lat

Uwierz mi, że w tym przypadku nie ma czego przeżywać. Teraz można powiedzieć kwitnę a wtedy miałam wiecznie podcinane skrzydła...



Ale coś z tymi facetami jest. Ja właśnie też się pokłóciłam z jednym z samców zabije go za to co zrobił

[asik1503]

lulla no właśnie ja też im chciałam tak zrobić ale tż mi nie pozwalał... ileż ja kompleksów przez te siksy miałam bo każda miała to czego ja nie miałam a chciałam mieć... i gdzie tu sprawiedliwość?

[lullaby_ml]

Kobietki ide sobie, trzeba wykąpolić smyka i w ogole gdybym nie zajrzala to milego wieczorku

[Legionistka23]

jakie poważne rozmowy...

no facet, to tylko facet nie wymagajmy zbyt wiele

[justka89]

Napisane przez lullaby_ml

A nie smakowal Ci browarek ode mnie? baw sie dobrze

Smakował browarek, a teraz idę na soczek

[Legionistka23]

Napisane przez justka89

Smakował browarek, a teraz idę na soczek

miłego wieczorku

[asik1503]

Legionistka dobrze powiedziane ale pewnie to samo faceci mówią o nas

[Legionistka23]

Napisane przez asik1503

Legionistka dobrze powiedziane ale pewnie to samo faceci mówią o nas

spróbowaliby!
co tam asik porabiasz ciekawego?