Bo wszystkie PMki to jedna rodzina, a już za rok wybije TA godzina :D PM2013 cz. 22 !

[kaczuszka69]

Napisane przez Anev0

Ja keidyś poszłam na sushi w Kraku zafascynowana i ja napisze fujjj za dużo tego było potem było niedobrze



a gdzie pracujesz?



fajnie że ruszyliście



Szczerość



Nie boisz się mieszanka? ja niechciałabym żeby goście się otruli wódeczka z piwkiem może być nieciekawie



wszystko zależy od nastawienia kościelną jesteś

nie boję się, bo muszę przyznać, że nasze rodziny są pod tym względem bardzo kulturalne

mnie chyba takie coś nie rajcuje, nawet jeśli kościelnie jestem panną

[justi699]

Napisane przez kaczuszka69

miałabyś teraz problem na maturze z polskiego

ej no co Ty akurat polak bardzo dobrze mi poszedł

[biibi]

Napisane przez melleczka

biibi ale jesteś śliczna

yyyyy, dziękuję

[melleczka]

Napisane przez dahna1990

a skąd wiesz?

Weszłam na bloga

[kaczuszka69]

Napisane przez justi699

ej no co Ty akurat polak bardzo dobrze mi poszedł

mi też w sumie, aż się nie spodziewałam

[Viollet87]

Napisane przez biibi

A co do obrączek to nie wiem, może jesteśmy dziwni ale podobają nam się tylko takie najzwyklejsze:
http://www.yes.pl/obraczki_slubne/44...-Z-R03-OBR-733

Nam też ale płaskie.

Napisane przez justi699

a ja sushi nigdy nie jadłam

Ja też nie

Napisane przez biibi

Super też, że masz taką możliwość i takie miejsce w okolicy. U mnie niestety kiepsko, mamy na oku zwłaszcza dwa miejsca:
http://felix.website.pl/?page_id=166
http://www.aureus.slupsk.pl/

no i myślimy o tym namiocie Ale ciekawa jestem jak to wygląda cenowo i organizacyjnie tzn, catering/toalety?

Pierwsze miejsce piękne!

Napisane przez myszonka88

W zeszłym roku byłam na takim, gdzie było ponad 500 i za rok czeka mnie takie samo

Masakra... dla mnie o połowę mniejsze wesele i tak jest ogromne i nie do ogarnięcia. Koleżanka miała takie na prawie 300 osób i potem narzekała, bo a) zamiast się bawić biegała między stołami żeby z każdym choć chwilę pogadać, b) i tak nie udało jej się ze wszystkimi pogadać Cieszę się, że nasza liczba gości oscyluje w okolicach setki, myślę że to ideał. Zwłaszcza, że 1/3 z tego to znajomi

[myszonka88]

Napisane przez melleczka

Weszłam na bloga

I wszystkie już obczajają, ja też

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez Viollet87

Masakra... dla mnie o połowę mniejsze wesele i tak jest ogromne i nie do ogarnięcia. Koleżanka miała takie na prawie 300 osób i potem narzekała, bo a) zamiast się bawić biegała między stołami żeby z każdym choć chwilę pogadać, b) i tak nie udało jej się ze wszystkimi pogadać Cieszę się, że nasza liczba gości oscyluje w okolicach setki, myślę że to ideał. Zwłaszcza, że 1/3 z tego to znajomi

Ja tam się o taki scenariusz nie boję

[dahna1990]

Napisane przez melleczka

Weszłam na bloga

ale jestem slepa

[perfuzja]

Napisane przez Viollet87

Masakra... dla mnie o połowę mniejsze wesele i tak jest ogromne i nie do ogarnięcia. Koleżanka miała takie na prawie 300 osób i potem narzekała, bo a) zamiast się bawić biegała między stołami żeby z każdym choć chwilę pogadać, b) i tak nie udało jej się ze wszystkimi pogadać Cieszę się, że nasza liczba gości oscyluje w okolicach setki, myślę że to ideał. Zwłaszcza, że 1/3 z tego to znajomi

U nas rodzina to 1/4. Przyjaciele rodziny kolejna 1/4. A połowa to nasi znajomi

[Yavanna84]

Napisane przez perfuzja

Jak sprawdzałam jakiś czas temu, to wynajem namiotu kosztował 9000-14ooo w zależności od wielkości + normalna cena za talerzyk. Z toaletami tam nie było problemu, bo byłoby to na terenie pałacyku, więc cała infrastruktura byłaby stamtąd.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------



Z tych bardziej podoba mi się to drugie, ale obydwa mają kafelki na parkiecie, co dla mnie dyskwalifikuje miejsce...

Na mojej sali kasują 3000zł za namiot. Ale ja bym się bała, jak będzie wichura to tak średnio pod namiotem.

[kaczuszka69]

Napisane przez Yavanna84

Na mojej sali kasują 3000zł za namiot. Ale ja bym się bała, jak będzie wichura to tak średnio pod namiotem.

albo deszcze, tak jak ostatnio.

[Yavanna84]

Napisane przez asia27100

kafelki sa okropnie śliskie. u mnie na sali są i się ich obawiam...


co sadzicie o takim makijażu? kreska i rzęsy podkreślone, oko wyraźne, ale cień na oku jasny i rozświetlający

Bardzo ładny, ale źle poprowadzona kreska, przez co oko wydaje się mniejsze. Z dobrą kreską byłby super.

[Anev0]

Napisane przez kaczuszka69

nie boję się, bo muszę przyznać, że nasze rodziny są pod tym względem bardzo kulturalne

mnie chyba takie coś nie rajcuje, nawet jeśli kościelnie jestem panną

Jak Cię nie rajcuje trzeba się wyszaleć

Napisane przez Yavanna84

Na mojej sali kasują 3000zł za namiot. Ale ja bym się bała, jak będzie wichura to tak średnio pod namiotem.

A ja bym się robaków bardziej bala i ze bedzie zimno

[biibi]

u mnie znajomi to 1/3 ;D

[Yavanna84]

Napisane przez perfuzja

Czytałyście: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=637018 ?

Mnie zupełnie nie rusza, co więcej, uznaje, że to całkiem dobry sposob na zawiadamianie o ślubie dalszych znajomych

Sama bym wydarzenia nie utworzyła, ale jakby mnie tak poinformowano, to przyjęłabym bez negatywnych odczuć.

[kaczuszka69]

Napisane przez Anev0

Jak Cię nie rajcuje trzeba się wyszaleć



A ja bym się robaków bardziej bala i ze bedzie zimno

nie jestem tym typem

[perfuzja]

Napisane przez Yavanna84

Na mojej sali kasują 3000zł za namiot. Ale ja bym się bała, jak będzie wichura to tak średnio pod namiotem.

To chyba niezle chcieli z nas zedrzeć... Ale w ogóle to bylo dziwne miejsce, nigdy nie udało nam się tam dotrzeć, bo kontakt z menadżerami był poniżej krytyki.

[biibi]

Napisane przez kaczuszka69

nie jestem tym typem

mnie też panieńskie/kawalerskie nie rajcują...

[Anev0]

Napisane przez kaczuszka69

nie jestem tym typem

nawet od czasu do czasu damskie pogaduszki? piwko szaleństwo w jedna noc;D niet?

[Yavanna84]

Napisane przez perfuzja

Kupowanie alkoholu to jedna z rzeczy, która przeraża mnie najbardziej w organizowaniu tego wszystkiego. Totalnie nie wiem ile i czego kupic...

Też nie mam pojęcia.

[perfuzja]

Napisane przez Yavanna84

Sama bym wydarzenia nie utworzyła, ale jakby mnie tak poinformowano, to przyjęłabym bez negatywnych odczuć.

Ja już dostawałam takie lub mejlowe "zaproszenia" nie raz i nie dwa, własnie od dalekich znajomych. Na żadnym z tych ślubów nie bylam, ale uznaje to za całkiem miłe.

Zdecydowanie wole to niż nagle odkryć, że ktoś zmienił nazwisko

[Yavanna84]

Napisane przez ajasiaga

Ufff w końcu nadrobiłam ale wy piszecie





No do mnie też jeszcze jakoś nie dociera, może jak pójdziemy załatwiać kościół albo jak pójdę przymierzać kiecki to może coś dotrze hehe a tu już nie cały rok



A u mnie nikt nie zaczyna świrować hmm czy coś jest z Nami nie tak




oooo tak kulturalnie i przyjemnie Grunt żeby nam się chciało tu wracać


Też mam taki pomysł Bo na weselu to jest zawsze problem z tym trenem odpina się czy coś, więc chciałabym taki całkiem odpinany

Piękna suknia, na "normalnych" kobietach lepiej wygląda niż na modelce ona jakaś taka koścista hehe


Jakie romantiko zaręczyny cudownie!!


Właśnie byłam na jej stronce piękne robi makijaże szkoda że mieszka tak daleko ode mnie



Piękny wyraźny tylko nie wiem czy nie jest zbyt mocno ale może przesadzam piękna modelka



Chyba Wam nie opowiadałam o moich zaręczynach Czytałam opowieść biibi i mnie naszło a więc...
BYł 4 lipca 2011 Egipt Sharm godz 4.00 tak wstaliśmy na wschód słońca, zbieraliśmy się na ten wschód od przyjazdu czyli ponad tydzień i jakoś Nam nie wychodziło bo kto by wstawał na urlopie o 4 rano MI oczywiście nie chciało się wstać więc mówię TŻ-etowi "może byś poszedł na ten wschód sam porobisz foty a ja sobie je później zobacze?..." (w ten dzień szliśmy nurkować i chciałam się trochę wyspać) Tż wytargał mnie z łóżka więc poszłam, poszliśmy na plażę (ja dopiero się powoli budziłam) a tam mieliśmy takie ala molo więc poszliśmy do końca Tż miał przygotowany kocyk i czekamy na ten wschód a wschodu jak nie było tak nie ma, więc mówię wiesz wracajmy już bo chyba tego wschodu już nie będzie,a Tż nie dał za wygraną i mówi poczekajmy... Porobiliśmy sobie kilka fot i nagle patrzymy słońce wschodzi Tż wstał z kocyka patrzy na mnie i nagle runął na kolanka i pamiętam początek słów:" o wschodzie słońca wszystko się zaczyna słońce wstaje , nastaje dzień, i nasz rozdział w życiu, tutaj wszystko się zaczyna..." dalej nie pamiętam ale było pięknie i niesamowicie, ale jakie było moje zdziwienie bo się w ogóle nie spodziewałam
miłego wieczorku może potem wpadne

Pięknie i tak romantycznie

[kaczuszka69]

Napisane przez Anev0

nawet od czasu do czasu damskie pogaduszki? piwko szaleństwo w jedna noc;D niet?

spotykamy się z koleżankami, ale ja teraz nie piję i nie zarywam nocy, przed ciążą też byłam niepijąca

[outsiderka90]

U nas na weselu będzie maksymalnie 70 osób

Napisane przez Viollet87

Nam też ale płaskie.

chyba też jesteśmy tradycyjni bo pozostaniemy przy "normalnych" obrączkach z żółtego złota:P ale na pewno będzie też jakiś fajny grawer

P.S. dziś cały dzień spędziłam na oglądaniu sukni ślubnych w internecie.
jestem z siebie dumna bo wreszcie wiem co to jest typ princess, empire,
A itp. i wiem gdzie iść pooglądać i poprzymierzać

[Anev0]

Napisane przez perfuzja

Ja już dostawałam takie lub mejlowe "zaproszenia" nie raz i nie dwa, własnie od dalekich znajomych. Na żadnym z tych ślubów nie bylam, ale uznaje to za całkiem miłe.

Zdecydowanie wole to niż nagle odkryć, że ktoś zmienił nazwisko

Zależy od nastawenia to miłe ale mnie to ani ziąbi ani parzy

[biibi]

co do namiotów to nam bardzo spodobała się ta oferta:
http://namiotyweselne.pl/
zwłaszcza filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=Kfrre...layer_embedded

[myszonka88]

Napisane przez perfuzja

U nas rodzina to 1/4. Przyjaciele rodziny kolejna 1/4. A połowa to nasi znajomi

U mnie 2/3 to młodzież. Kuzynostwo i do tego znajomi

[Anev0]

Napisane przez kaczuszka69

spotykamy się z koleżankami, ale ja teraz nie piję i nie zarywam nocy, przed ciążą też byłam niepijąca

Teraz to wiem No ja czasami na piweczko z koleżnkami ale panieński musi być nie mówie że ma to być jakaś dżungla ale spotkanie pogduszki winko i fajna zabawa musi być

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez myszonka88

U mnie 2/3 to młodzież. Kuzynostwo i do tego znajomi

Zazdriszcze u mnie z rodziny będzie mikro młodzieży a od teżeta będze paru ale wiecej będzie weiku srednio starszego niestety

[kaczuszka69]

Napisane przez Anev0

Teraz to wiem No ja czasami na piweczko z koleżnkami ale panieński musi być nie mówie że ma to być jakaś dżungla ale spotkanie pogduszki winko i fajna zabawa musi być

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------



Zazdriszcze u mnie z rodziny będzie mikro młodzieży a od teżeta będze paru ale wiecej będzie weiku srednio starszego niestety

dla mnie nie musi

[Anev0]

Napisane przez kaczuszka69

dla mnie nie musi

Oj tam nie chcesz na swoim być przyjedź na mój