Kosmetyczka i dermatolog. Kto zawalił?

FireWire · 2012-08-13, 17:07

Hej ; )
Opiszę krótko moją przygodę z trądzikiem. Na pewno jest to też kwestia genów. Mój tata ma nawet czyraki, w nie powiem jak dużym stopniu, bo tego słowami się nie opisze. Moim problemem w wieku lat 11 i 12 był trądzik, bolesny, gdzie pojawiał się rdzeń, i się wygniatało. Zaczerwienienie na twarzy, takie tam.
Piłam bratek, drożdże, było gorzej przyznam. Wyglądałam.. staro.
1. Wizyta u dermatologa w wieku 12 lat. przepisała antybiotyk, puder wysuszający i tonik <robione przez aptekę na zamówienie>. Efekt. Może i zniknęło, ale moja twarz była czerwono-niebiesko-fioletowo-biała. Ukrywałam deliaktnymi fluidami by się nie tapetować.
2. Odstawiłam kurację, kupiłam under twenty. Bardzo pomógł.
3. Zmieniłam na nivea young, który zepsuł wszystko.
4. Pierwsza wizyta u kosmetyczki. wyciskania, igły, co to było.. Efekt, idealny. Zmniejszenie tego wszystkiego, cera cudowna. Ale pojawiły się zaskórniki zamknięte

Od tamtej pory, większe coś pojawia się przed miesiączką. Lecz na brodzie nieustannie towarzyszą mi.. zaskórniki zamknięte. Nie wiem jak się ich pozbyć. Obecnie używam undertwenty. Jest dobrze. Ale zaskórniki nie znikają.
U kosmetyczki miałam kilka zabiegów. Za każdym razem zaskórniki znikając na ok. miesiąc tak mniej więcej. Ale po ostatnim pojawiły się po tygodniu i na dodatek, na policzkach. Było to w zimie. Od tamtej pory nie chodze do kosmetyczki. Stwierdziłam , że wykonuje zabieg nieestetycznie. Owszem, przy pomocy chusteczek higienicznych. Ale bez rękawiczek. Czy to paskudztwo po prostu nie zostało rozniesione?

Moja twarz nie wygląda jak pobojowisko. mam ciemniejszą karnację, wyrównany koloryt. Ogólnie mam opinię ładnej i atrakcyjnej dziewczyny, ale chyba same rozumiecie, że takie niedoskonałości odejmują czasami pewności siebie. Nikt nie zwraca uwagi na te zaskórniki na brodzie. Ludzie mówią, że gdybym nie powiedziała, że mam, to by się nie zauważało. Lecz no wiadome, jak to zaskórniki zamknięte- widoczne najbardziej pod światło. Wyglądają jak kaszka. Unikam fluidów i pudrów. Nie lubię tapetowania itp.
Używam, jak wspomniałam: serii under twenty, plus peelingi, maseczki z różnych firm, ale no oczyszczające itd.
Może minie mi to z wiekiem? Nie wiem. Ale liczę na pomoc. Chcę uniknąć dermatologa. Zraziłam się. Nie chcę znowu mieć przepalanej skóry. Może zmienić gabinet kosmetyczny? <w tym moim brak nowoczesności>.

Liczę na pomoc ; )

ornellia · 2012-08-13, 20:10

U dermatologa byłaś tylko raz ? i ile lat temu to było ?

Wiem jak to jest się zrazić do dermatologów, ale może warto spróbować jeszcze raz ? Wiem ze ciężko takiego znaleźć bo sama takiego szukałam od kilku dobrych lat. Teraz wiem, że było warto mimo kilku jak nie kilkunastu nieudanych wizytach, własnych kombinacjach itp. Są osoby zadowolone z manualnego oczyszczania u kosmetyczek ja na takowych nigdy nie byłam więc się nie wypowiem, ale jak widzę Tobie to nie pomogło.
Jeżeli mogę doradzić to przede wszystkim

zrezygnowanie z kosmetyków typowych do cery trądzikowej - wysuszają skórę, początkowo widać efekty ale po jakimś wygląda to coraz gorzej. Zamień je na te delikatne do skóry wrażliwej.

Przede wszystkim nawilżać skórę, teraz w czasie lata używać kremów z filtrem.

Regularnie złuszczaj naskórek a także stosuj maski np algowe (na mnie super działają).

Nie dotykaj twarzy w ciągu dnia, by nie przenosić bakterii (zaskórniki dość łatwo "rozsiać"), i nie wyciskaj tego absolutnie.

Jeżeli się malujesz dezynfekuj gąbki, pędzle po każdym użyciu.

Dieta - spróbuj ograniczyć słodycze, tłuste potrawy, fastfood'y, itd. Może już próbowałaś ? Sprawdź może okazać się że to jest kluczem do sukcesu.

Może wydać się głupie ale... często zmienia poszewki od poduszki... to również siedlisko bakterii.

FireWire · 2012-08-13, 21:09

"Dieta - spróbuj ograniczyć słodycze, tłuste potrawy, fastfood'y, itd. Może już próbowałaś ? Sprawdź może okazać się że to jest kluczem do sukcesu."

Aaa no to ma wielki wpływ. Rozsianie, a wyciskanie. Nie łatwiej temu wyjść, pozbyć się, odkazić?

ornellia · 2012-08-13, 21:18

No cóż... jeżeli chociaż spróbowałabyś się do tych zasad dostosować to niczemu by to nie zaszkodziło - wręcz na pewno byś sporo na tym skorzystała. Zaskórników nie 'odkazisz' jedynie wysuszysz sobie skórę mocnymi tonikami, żelami co spowoduje, że wylezie Ci ich jeszcze więcej. Nie tak łatwo się tego pozbyć...

FireWire · 2012-08-13, 21:22

Kapitulacja ; <
A co z kosmetycznymi zabiegami, ale... laserowe/kwasy i inne.. tzw. nietradycyjne. Czyli bez igiełki i wyciskania <Boże, horror i trauma>

magdaxxx · 2012-08-17, 22:06

Bardzo dobrze robisz, że nie zapychasz porów i nie nakładasz fluidów i pudrów - ja bym niestety nie dała rady z tego zrezygnować. ^^

Moja rada... idź do dermatologa. Najpierw popytaj znajomych , sprawdź na necie, kogo poleca się do walki z trądzikiem w twoim mieście, a potem jak już się dowiesz kogo chwalą, zapisz się na wizytę. Opisz tam lekarzowi swój problem, powiedz, żeby ci przepisał jakąś maść, (ew. maść + jakieś tabletki) na zaskórniki, maści na ten konkretny problem ja ci polecam z retinoidami albo z nadtlenkiem benzoilu (z tym drugim mam większe doświadczenia, jest naprawdę skuteczny, z tym, że leczenie trochę musi potrwać - warto uzbroić się w cierpliwość).

I przede wszytskim - cierpliwość!!! Musisz się stosować ściśle do zaleceń lekarza i do ulotki dołączonej do leków. Jeśli najpierw pojawi się tzw. "wysyp" pryszczy, to się nie zrażaj, przy niektórych maściach tak bywa, ale to chwilowe. Zaskórniki dużo trudniej zlikwidować niż np. pryszcze. Ale jak będziesz cierpliwa, systematyczna (bez tego na pewno się nie pozbędziesz trądziku niestety) to po około 1,5 miesiąca regularnego stosowania powinnaś zobaczyć już pierwsze rezultaty.

Powodzenia

FireWire · 2012-08-18, 20:01

Nadtlenek benzoilu? Benzacne? Właśnie kupiłam tydzień temu tą maść. Kiedyś używałam, i chyba było dobrze.. Więc próbuję raz jeszcze. ; )

2012-08-13, 17:07	#1
FireWire Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 113	Kosmetyczka i dermatolog. Kto zawalił? Hej ; ) Opiszę krótko moją przygodę z trądzikiem. Na pewno jest to też kwestia genów. Mój tata ma nawet czyraki, w nie powiem jak dużym stopniu, bo tego słowami się nie opisze. Moim problemem w wieku lat 11 i 12 był trądzik, bolesny, gdzie pojawiał się rdzeń, i się wygniatało. Zaczerwienienie na twarzy, takie tam. Piłam bratek, drożdże, było gorzej przyznam. Wyglądałam.. staro. 1. Wizyta u dermatologa w wieku 12 lat. przepisała antybiotyk, puder wysuszający i tonik <robione przez aptekę na zamówienie>. Efekt. Może i zniknęło, ale moja twarz była czerwono-niebiesko-fioletowo-biała. Ukrywałam deliaktnymi fluidami by się nie tapetować. 2. Odstawiłam kurację, kupiłam under twenty. Bardzo pomógł. 3. Zmieniłam na nivea young, który zepsuł wszystko. 4. Pierwsza wizyta u kosmetyczki. wyciskania, igły, co to było.. Efekt, idealny. Zmniejszenie tego wszystkiego, cera cudowna. Ale pojawiły się zaskórniki zamknięte Od tamtej pory, większe coś pojawia się przed miesiączką. Lecz na brodzie nieustannie towarzyszą mi.. zaskórniki zamknięte. Nie wiem jak się ich pozbyć. Obecnie używam undertwenty. Jest dobrze. Ale zaskórniki nie znikają. U kosmetyczki miałam kilka zabiegów. Za każdym razem zaskórniki znikając na ok. miesiąc tak mniej więcej. Ale po ostatnim pojawiły się po tygodniu i na dodatek, na policzkach. Było to w zimie. Od tamtej pory nie chodze do kosmetyczki. Stwierdziłam , że wykonuje zabieg nieestetycznie. Owszem, przy pomocy chusteczek higienicznych. Ale bez rękawiczek. Czy to paskudztwo po prostu nie zostało rozniesione? Moja twarz nie wygląda jak pobojowisko. mam ciemniejszą karnację, wyrównany koloryt. Ogólnie mam opinię ładnej i atrakcyjnej dziewczyny, ale chyba same rozumiecie, że takie niedoskonałości odejmują czasami pewności siebie. Nikt nie zwraca uwagi na te zaskórniki na brodzie. Ludzie mówią, że gdybym nie powiedziała, że mam, to by się nie zauważało. Lecz no wiadome, jak to zaskórniki zamknięte- widoczne najbardziej pod światło. Wyglądają jak kaszka. Unikam fluidów i pudrów. Nie lubię tapetowania itp. Używam, jak wspomniałam: serii under twenty, plus peelingi, maseczki z różnych firm, ale no oczyszczające itd. Może minie mi to z wiekiem? Nie wiem. Ale liczę na pomoc. Chcę uniknąć dermatologa. Zraziłam się. Nie chcę znowu mieć przepalanej skóry. Może zmienić gabinet kosmetyczny? <w tym moim brak nowoczesności>. Liczę na pomoc ; ) Edytowane przez FireWire Czas edycji: 2012-08-13 o 17:11

2012-08-13, 20:10	#2
ornellia Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 98	Dot.: Kosmetyczka i dermatolog. Kto zawalił? U dermatologa byłaś tylko raz ? i ile lat temu to było ? Wiem jak to jest się zrazić do dermatologów, ale może warto spróbować jeszcze raz ? Wiem ze ciężko takiego znaleźć bo sama takiego szukałam od kilku dobrych lat. Teraz wiem, że było warto mimo kilku jak nie kilkunastu nieudanych wizytach, własnych kombinacjach itp. Są osoby zadowolone z manualnego oczyszczania u kosmetyczek ja na takowych nigdy nie byłam więc się nie wypowiem, ale jak widzę Tobie to nie pomogło. Jeżeli mogę doradzić to przede wszystkim zrezygnowanie z kosmetyków typowych do cery trądzikowej - wysuszają skórę, początkowo widać efekty ale po jakimś wygląda to coraz gorzej. Zamień je na te delikatne do skóry wrażliwej. Przede wszystkim nawilżać skórę, teraz w czasie lata używać kremów z filtrem. Regularnie złuszczaj naskórek a także stosuj maski np algowe (na mnie super działają). Nie dotykaj twarzy w ciągu dnia, by nie przenosić bakterii (zaskórniki dość łatwo "rozsiać"), i nie wyciskaj tego absolutnie. Jeżeli się malujesz dezynfekuj gąbki, pędzle po każdym użyciu. Dieta - spróbuj ograniczyć słodycze, tłuste potrawy, fastfood'y, itd. Może już próbowałaś ? Sprawdź może okazać się że to jest kluczem do sukcesu. Może wydać się głupie ale... często zmienia poszewki od poduszki... to również siedlisko bakterii. __________________

2012-08-13, 21:09	#3
FireWire Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 113	Dot.: Kosmetyczka i dermatolog. Kto zawalił? "Dieta - spróbuj ograniczyć słodycze, tłuste potrawy, fastfood'y, itd. Może już próbowałaś ? Sprawdź może okazać się że to jest kluczem do sukcesu." Aaa no to ma wielki wpływ. Rozsianie, a wyciskanie. Nie łatwiej temu wyjść, pozbyć się, odkazić?

2012-08-13, 21:18	#4
ornellia Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 98	Dot.: Kosmetyczka i dermatolog. Kto zawalił? No cóż... jeżeli chociaż spróbowałabyś się do tych zasad dostosować to niczemu by to nie zaszkodziło - wręcz na pewno byś sporo na tym skorzystała. Zaskórników nie 'odkazisz' jedynie wysuszysz sobie skórę mocnymi tonikami, żelami co spowoduje, że wylezie Ci ich jeszcze więcej. Nie tak łatwo się tego pozbyć... __________________

2012-08-13, 21:22	#5
FireWire Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 113	Dot.: Kosmetyczka i dermatolog. Kto zawalił? Kapitulacja ; < A co z kosmetycznymi zabiegami, ale... laserowe/kwasy i inne.. tzw. nietradycyjne. Czyli bez igiełki i wyciskania <Boże, horror i trauma>

2012-08-17, 22:06	#6
magdaxxx Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: rzeszów Wiadomości: 667	Dot.: Kosmetyczka i dermatolog. Kto zawalił? Bardzo dobrze robisz, że nie zapychasz porów i nie nakładasz fluidów i pudrów - ja bym niestety nie dała rady z tego zrezygnować. ^^ Moja rada... idź do dermatologa. Najpierw popytaj znajomych , sprawdź na necie, kogo poleca się do walki z trądzikiem w twoim mieście, a potem jak już się dowiesz kogo chwalą, zapisz się na wizytę. Opisz tam lekarzowi swój problem, powiedz, żeby ci przepisał jakąś maść, (ew. maść + jakieś tabletki) na zaskórniki, maści na ten konkretny problem ja ci polecam z retinoidami albo z nadtlenkiem benzoilu (z tym drugim mam większe doświadczenia, jest naprawdę skuteczny, z tym, że leczenie trochę musi potrwać - warto uzbroić się w cierpliwość). I przede wszytskim - cierpliwość!!! Musisz się stosować ściśle do zaleceń lekarza i do ulotki dołączonej do leków. Jeśli najpierw pojawi się tzw. "wysyp" pryszczy, to się nie zrażaj, przy niektórych maściach tak bywa, ale to chwilowe. Zaskórniki dużo trudniej zlikwidować niż np. pryszcze. Ale jak będziesz cierpliwa, systematyczna (bez tego na pewno się nie pozbędziesz trądziku niestety) to po około 1,5 miesiąca regularnego stosowania powinnaś zobaczyć już pierwsze rezultaty. Powodzenia

2012-08-18, 20:01	#7
FireWire Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 113	Dot.: Kosmetyczka i dermatolog. Kto zawalił? Nadtlenek benzoilu? Benzacne? Właśnie kupiłam tydzień temu tą maść. Kiedyś używałam, i chyba było dobrze.. Więc próbuję raz jeszcze. ; )

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)