Polecamy:

ranka · 2012-08-11, 23:37

ja niestety musialam wylamac drzwiczki ... nie chcialy wejsc

danutam · 2012-08-11, 23:41

dawno mnie nie było ale wracam z nowymi zdjęciami Mukiego, jutro będzie miał 5 m-cy. W lipcu miał problemy urologiczne ale już jest ok do grudnia profilaktycznie jest na diecie urologicznej Royala ale zdecydowanie woli surowe mięsko.

Malla · 2012-08-12, 00:02

Cytat:

Napisane przez danutam

dawno mnie nie było ale wracam z nowymi zdjęciami Mukiego, jutro będzie miał 5 m-cy. W lipcu miał problemy urologiczne ale już jest ok do grudnia profilaktycznie jest na diecie urologicznej Royala ale zdecydowanie woli surowe mięsko.

ojej, co mu było?

Cytat:

Napisane przez BlackCherryLBN

A mata położona przed kuwetą nie pomaga?

Nie. Ten żwirek jest lekki i przyczepia się jak styropian.

Cytat:

Napisane przez ranka

Malla a jak zauwazasz ze odbija mu sie tresc? mojemu czesto w jelitkach burczy i jezdzi.. nie wiem, moze do weta podejde ale strasznie mu "capi"

Czasem słyszę, że mu się odbija, po czym się oblizuje.

BlackCherryLBN · 2012-08-12, 10:43

Cytat:

Napisane przez stasiek

bozzzz, ile chorob ostatnio na watku

mam pytanie do tych, ktore sie przesiadaly z odkrytej kuwetki na kryta. Kot rozumie bez problemu do czego to sluzy, ze trzeba wejsc do srodka? Nie robi obok?

Ja mojego musiałam trochę podejść - wsypałam żwirek i wrzucałam do środka zabawkę, żeby zobaczył jak działają drzwiczki. A żeby go stamtąd wyciągnąć machałam pudełkiem z chrupkami. Do tego kuwete krytą postawiłam tam gdzie była stara

Szybko zrozumiał

Madzik_2905 · 2012-08-12, 13:19

Mój odrazu zakumał o co chodzi z drzwiczkami

na szczęście

Nimfa20 · 2012-08-12, 14:33

Porażka

Dałam wczoraj Persilli te pół tabletki, a dzisiaj klapa

Do Chama nawet nie podchodziłam.

A się uśmiałam z mamą z samego rana

Mama siedzi przy piecu. Ja oparłam się o szafkę. Cham chodził i miauczał. Dostęp do kuwety miał, zjadł, ale dalej miauczy. Mieliśmy jechać na giełdę z rupciami. W końcu nie wytrzymałam i mówię do mamy patrząc na kota:
Ja - Może wywieziemy go na giełdę i sprzedamy? Albo do schroniska? (Jest po drodze).

Na słowo ''schronisko'', Cham zrobił wielgachne oczy , nastroszył się, rozpędził łapami w powietrzu i dał nura do pokoju

Identycznie jak na bajkach

Miskaa78 · 2012-08-12, 14:39

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Porażka

Dałam wczoraj Persilli te pół tabletki, a dzisiaj klapa

Do Chama nawet nie podchodziłam.

chetnie bym Ci pomogła w tym temacie - czuje sie fachowcem

Cytat:

A się uśmiałam z mamą z samego rana

Cytat:

Mama siedzi przy piecu. Ja oparłam się o szafkę. Cham chodził i miauczał. Dostęp do kuwety miał, zjadł, ale dalej miauczy. Mieliśmy jechać na giełdę z rupciami. W końcu nie wytrzymałam i mówię do mamy patrząc na kota:
Ja - Może wywieziemy go na giełdę i sprzedamy? Albo do schroniska? (Jest po drodze).

Na słowo ''schronisko'', Cham zrobił wielgachne oczy , nastroszył się, rozpędził łapami w powietrzu i dał nura do pokoju

Identycznie jak na bajkach

Nimfa20 · 2012-08-12, 15:02

Cytat:

Napisane przez Miskaa78

chetnie bym Ci pomogła w tym temacie - czuje sie fachowcem

Ale tak serio czy...

Miskaa78 · 2012-08-12, 15:10

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Ale tak serio czy...

serio.

Ostatnio u weta jak była moja kociarnia odrobaczana tzn była próba bo 2 razy wypluwały wziełam sie sama i spokojnie im podałam

potem w domu juz brały leki zwiekszające odporność codziennie i też obeszło sie bez plucia ślinienia i róznych takich.
Jednego czego nie mogłam wyeliminować to tego kociego spojrzenia na tabletkę.
Wyżej opisalam w jaki sposób to robię

agnieszka1970 · 2012-08-12, 16:41

Załączam zdjęcia: Felek - ma niecałe 4 miesiące, ale jest b. duży (nieporównywalnie do Dusi w jego wielu)... i Dusia - 3 latka.
Wydaje mi się że powoli zaczynają się akceptować, choć i tak częściej się bija niż przytulają

Nimfa20 · 2012-08-12, 19:14

Cytat:

Napisane przez Miskaa78

serio.

Ostatnio u weta jak była moja kociarnia odrobaczana tzn była próba bo 2 razy wypluwały wziełam sie sama i spokojnie im podałam

potem w domu juz brały leki zwiekszające odporność codziennie i też obeszło sie bez plucia ślinienia i róznych takich.
Jednego czego nie mogłam wyeliminować to tego kociego spojrzenia na tabletkę.
Wyżej opisalam w jaki sposób to robię

O widzisz. Trening czyni mistrza

Miskaa78 · 2012-08-12, 19:18

Cytat:

Napisane przez agnieszka1970

Załączam zdjęcia: Felek - ma niecałe 4 miesiące, ale jest b. duży (nieporównywalnie do Dusi w jego wielu)... i Dusia - 3 latka.
Wydaje mi się że powoli zaczynają się akceptować, choć i tak częściej się bija niż przytulają

szarość boska

biało-rudy podobny do mojej

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

O widzisz. Trening czyni mistrza

no ba !

agnieszka1970 · 2012-08-12, 19:48

Cytat:

Napisane przez Miskaa78

szarość boska

biało-rudy podobny do mojej

Dzięki.
To dodam jeszcze 3 z serii łazienkowej

Miskaa78 · 2012-08-12, 19:53

Cytat:

Napisane przez agnieszka1970

Dzięki.
To dodam jeszcze 3 z serii łazienkowej

o kurka to ja odwrotnie o nich myslałam

super kiciuś

moja biało - ruda jest panienką

morenica · 2012-08-12, 19:59

Cytat:

Napisane przez agnieszka1970

Dzięki.
To dodam jeszcze 3 z serii łazienkowej

Śliczności

Mój tata zawsze chciał mieć rudego kotka

A my zaraz zabieramy się za obcinanie pazurków, bo tak przed chwilą Panią podrapałam że ma taki ładny ślad przez pół ręki...

Miskaa78 · 2012-08-12, 20:01

Cytat:

Napisane przez morenica

Śliczności

Mój tata zawsze chciał mieć rudego kotka

o takiego?
fota sprzed prawie roku

jak on szybko urósł

morenica · 2012-08-12, 20:03

Cytat:

Napisane przez agnieszka1970

Dzięki.
To dodam jeszcze 3 z serii łazienkowej

Cytat:

Napisane przez Miskaa78

o takiego?
fota sprzed prawie roku

jak on szybko urósł

Takiego

Ale cudne oczka

Moja Kicia wczoraj miała małą sesję...

jak tylko dorwę Męża komórkę wstawię zdjęcia...

agnieszka1970 · 2012-08-12, 20:09

Cytat:

Napisane przez Miskaa78

o kurka to ja odwrotnie o nich myslałam

super kiciuś

moja biało - ruda jest panienką

Mój też miał być panienką

Nawet przez chwilę był Melą, po wizycie u weterynarza okazał się Felkiem

Miskaa78 · 2012-08-12, 20:33

Cytat:

Napisane przez agnieszka1970

Mój też miał być panienką

Nawet przez chwilę był Melą, po wizycie u weterynarza okazał się Felkiem

jak miałam całą ruda kicie, to wet długo pod ogonek zaglądał, nie mógl sie nadziwić , ze panienka bez plamki innego koloru

ta to rozdarta jest jak stara panna

a ten rudzielec z poprzedniego zdjecia typowy koto-pies

Malla · 2012-08-12, 21:17

Cytat:

Napisane przez agnieszka1970

Załączam zdjęcia: Felek - ma niecałe 4 miesiące, ale jest b. duży (nieporównywalnie do Dusi w jego wielu)... i Dusia - 3 latka.

Ale śliczne!

shirubya · 2012-08-12, 21:19

Moja kiciuńca w końcu zaczęła się załatwiać do kuwety- wystarczyło zmienić żwirek

No i kuweta wylądowała w toalecie jednak. No i sobie rośnie powoli, już pojutrze na szczepienie idziemy

.

Malla · 2012-08-12, 21:27

shir, jaki teraz masz żwirek?

shirubya · 2012-08-12, 21:32

Cytat:

Napisane przez Malla

shir, jaki teraz masz żwirek?

A jakiś żwirek Benek zbrylający. W sumie nie wiem czy to najlepsza opcja, nie znam sie za bardzo, ale ważne, że załatwia sie w kuwecie.

Wcześniej miałam taką ściółkę dla zwierząt las w pigułce, ale kot jej nie lubił i lał wszędzie gdzie się dało, byle nie do kuwety

.

Nimfa20 · 2012-08-13, 21:32

Kociska genialne !

dziolcha86 · 2012-08-14, 04:34

Kiedyś obiecałam, że wstawię

Tutaj nasza Kicia 1,5 miesiąca temu, wzięliśmy ją jakoś w połowie czerwca, więc jest już z nami 2 miesiące

tutaj miała ok. 8 tygodni.
Nie wiedziałam, że kociaki powinny być 3 miesiące przy mamie.

O przygarnięciu kotka myślałam już ponad rok, i tak po długich przemyśleniach nadszedł dzień, przeglądałam portal tablica. pl i zobaczyłam ogłoszenie typu "kociaki do oddania", od razu zadzwoniłam (była niedziela) i umówiłam się na już

a że ta miejscowość była blisko, to po 15 minutach stałam się właścicielką malutkiej uroczej Kici

do wyboru były dwie. Ale ta krejzolka od razu wpadła nam w oko.

Wciąż szaleje, biega, zaczepia, stroszy się, łapie za nogi, ręce - ale muszę przyznać, że teraz robi to o wiele delikatniej niż na początku, a za nogę łapie tylko łapkami, pazurki chowa

załatwia się w kuwetę. Kilka razy ostatnio mieliśmy z nią problem, otóż robiła kupę obok kuwety, nie wiem dlaczego, gdyż kuweta była sprzątnięta. Wiecie może czym to mogło być spowodowane? W końcu ją na tym przyłapałam i od razu przełożyłam Kicię do kuwety i odpukać narazie się w niej załatwia.

Troszkę mało je :/ nie wiem dlaczego. Była już raz odrobaczona i szczepiona, w tym tygodniu znów z nią idę.

Jest przeurocza! Nawet mój mąż się w niej zakochał

a był sceptycznie nastawiony do kotów...

Aktualne zdjęcie wstawię jak zrobię

Malla · 2012-08-14, 09:21

Ale śliczna

Kociaki są rozkoszne!

Próbowałam wczoraj pomalować paznokcie. Wyjęłam lakier, usiadłam na krześle i słyszę "mrr mrr mrr", mrucząca kupka futra zbliżyła się do mnie i rozpanoszyła na kolanach. Co sięgałam ręką do lakieru, on odpychał ją łapą. Jak już łaskawie zszedł po drzemce, spokojnie zrobiłam co miałam.

morenica · 2012-08-14, 11:09

Cytat:

Napisane przez dziolcha86

Kiedyś obiecałam, że wstawię

Tutaj nasza Kicia 1,5 miesiąca temu, wzięliśmy ją jakoś w połowie czerwca, więc jest już z nami 2 miesiące

tutaj miała ok. 8 tygodni.
Nie wiedziałam, że kociaki powinny być 3 miesiące przy mamie.

O przygarnięciu kotka myślałam już ponad rok, i tak po długich przemyśleniach nadszedł dzień, przeglądałam portal tablica. pl i zobaczyłam ogłoszenie typu "kociaki do oddania", od razu zadzwoniłam (była niedziela) i umówiłam się na już

a że ta miejscowość była blisko, to po 15 minutach stałam się właścicielką malutkiej uroczej Kici

do wyboru były dwie. Ale ta krejzolka od razu wpadła nam w oko.

Wciąż szaleje, biega, zaczepia, stroszy się, łapie za nogi, ręce - ale muszę przyznać, że teraz robi to o wiele delikatniej niż na początku, a za nogę łapie tylko łapkami, pazurki chowa

załatwia się w kuwetę. Kilka razy ostatnio mieliśmy z nią problem, otóż robiła kupę obok kuwety, nie wiem dlaczego, gdyż kuweta była sprzątnięta. Wiecie może czym to mogło być spowodowane? W końcu ją na tym przyłapałam i od razu przełożyłam Kicię do kuwety i odpukać narazie się w niej załatwia.

Troszkę mało je :/ nie wiem dlaczego. Była już raz odrobaczona i szczepiona, w tym tygodniu znów z nią idę.

Jest przeurocza! Nawet mój mąż się w niej zakochał

a był sceptycznie nastawiony do kotów...

Aktualne zdjęcie wstawię jak zrobię

Cudo

Podobna do mojej Fionci

Siejusia · 2012-08-14, 12:34

Cytat:

Napisane przez Malla

Próbowałam wczoraj pomalować paznokcie. Wyjęłam lakier, usiadłam na krześle i słyszę "mrr mrr mrr", mrucząca kupka futra zbliżyła się do mnie i rozpanoszyła na kolanach. Co sięgałam ręką do lakieru, on odpychał ją łapą. Jak już łaskawie zszedł po drzemce, spokojnie zrobiłam co miałam.

Może chciał dać Ci do zrozumienia że kolor mu nie leży, ale jak zobaczył Twój upór, to zrezygnował?

Malla · 2012-08-14, 12:51

Cytat:

Napisane przez Siejusia

Może chciał dać Ci do zrozumienia że kolor munie leży, ale jak zobaczył Twój upór, to zrezygnował?

A myślałam, że tylko Twój zna się na lakierach

Siejusia · 2012-08-14, 14:05

Cytat:

Napisane przez Malla

A myślałam, że tylko Twój zna się na lakierach

Nie doceniłaś Danielsa

2012-08-11, 23:37	#1111
ranka Kici kici miau miau Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: 3 city Wiadomości: 26 248	Dot.: Koty- część V ja niestety musialam wylamac drzwiczki ... nie chcialy wejsc __________________ wymienię Instagram mój

2012-08-12, 13:19	#1115
Madzik_2905 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 455	Dot.: Koty- część V Mój odrazu zakumał o co chodzi z drzwiczkami na szczęście __________________ wymiana : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35280704

2012-08-12, 14:33	#1116
Nimfa20 Elwirka-Elmirka :D Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :) Wiadomości: 11 189	Dot.: Koty- część V Porażka Dałam wczoraj Persilli te pół tabletki, a dzisiaj klapa Do Chama nawet nie podchodziłam. A się uśmiałam z mamą z samego rana Mama siedzi przy piecu. Ja oparłam się o szafkę. Cham chodził i miauczał. Dostęp do kuwety miał, zjadł, ale dalej miauczy. Mieliśmy jechać na giełdę z rupciami. W końcu nie wytrzymałam i mówię do mamy patrząc na kota: Ja - Może wywieziemy go na giełdę i sprzedamy? Albo do schroniska? (Jest po drodze). Na słowo ''schronisko'', Cham zrobił wielgachne oczy , nastroszył się, rozpędził łapami w powietrzu i dał nura do pokoju Identycznie jak na bajkach __________________ Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki Edytowane przez Nimfa20 Czas edycji: 2012-08-12 o 14:35

2012-08-12, 21:19	#1131
shirubya Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Koniec Świata Wiadomości: 234	Dot.: Koty- część V Moja kiciuńca w końcu zaczęła się załatwiać do kuwety- wystarczyło zmienić żwirek No i kuweta wylądowała w toalecie jednak. No i sobie rośnie powoli, już pojutrze na szczepienie idziemy. __________________ WIERSZE PISZĘ! MOJA PASJA! http://https://www.facebook.com/sylwiislowa/

2012-08-12, 21:27	#1132
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 52 988	Dot.: Koty- część V shir, jaki teraz masz żwirek? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2012-08-13, 21:32	#1134
Nimfa20 Elwirka-Elmirka :D Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :) Wiadomości: 11 189	Dot.: Koty- część V Kociska genialne ! __________________ Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki

2012-08-14, 09:21	#1136
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 52 988	Dot.: Koty- część V Ale śliczna Kociaki są rozkoszne! Próbowałam wczoraj pomalować paznokcie. Wyjęłam lakier, usiadłam na krześle i słyszę "mrr mrr mrr", mrucząca kupka futra zbliżyła się do mnie i rozpanoszyła na kolanach. Co sięgałam ręką do lakieru, on odpychał ją łapą. Jak już łaskawie zszedł po drzemce, spokojnie zrobiłam co miałam. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)