Małe piersi...

[Lulla12]

Hej,
Mam już prawie 16 lat, a rozmiar stanika 70A. Od roku mam wrażenie, że piersi już zupełnie mi nie rosną. Dobija mnie widok dziewczyn w moim wieku które mają rozmiar stanika B,C a nawet D. Dodam, że nie jestem szczupła, raczej "średnia", mam szerokie biodra, wąską talie i z tak małym rozmiarem piersi wyglądam bardzo nieatrakcyjnie Nie wiem już co mam zrobić żeby urosły... Jestem załamana. Czy to normalne, że w tak wolnym tempie rosną mi piersi?

[Ozil9]

Napisane przez Lulla12

Hej,
Mam już prawie 16 lat, a rozmiar stanika 70A. Od roku mam wrażenie, że piersi już zupełnie mi nie rosną. Dobija mnie widok dziewczyn w moim wieku które mają rozmiar stanika B,C a nawet D. Dodam, że nie jestem szczupła, raczej "średnia", mam szerokie biodra, wąską talie i z tak małym rozmiarem piersi wyglądam bardzo nieatrakcyjnie Nie wiem już co mam zrobić żeby urosły... Jestem załamana. Czy to normalne, że w tak wolnym tempie rosną mi piersi?

Urosną jeszcze troszkę.

[Iska00]

Urosną

Ja też miałam takie mikrusy i to dosyć długo. W sumie to dopiero od 22 r.ż. stały się pełne i najbardziej urosły.
Nie masz powodu do obaw

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

A jeśli nie urosną to co?
Ja proponuję - zamiast czekać nie wiadomo na co - pokochać to co się ma, zainwestować w fajną bieliznę, nauczyć się eksponować swoje atuty i takie tam pitu pitu...

Uwierz, na pewno jesteś o wiele bardziej atrakcyjna niż sama siebie postrzegasz, kiedyś to do Ciebie dotrze

A to że jesteś bardzo młodziutka jeszcze, no i Twoje ciało może się jeszcze milion razy zmieniać przez najbliższe lata to też fakt, ale świadomie to raczej nic z piersiami póki co nie zrobisz

[_ema_]

Napisane przez Lulla12

Hej,
Mam już prawie 16 lat, a rozmiar stanika 70A. Od roku mam wrażenie, że piersi już zupełnie mi nie rosną. Dobija mnie widok dziewczyn w moim wieku które mają rozmiar stanika B,C a nawet D. Dodam, że nie jestem szczupła, raczej "średnia", mam szerokie biodra, wąską talie i z tak małym rozmiarem piersi wyglądam bardzo nieatrakcyjnie Nie wiem już co mam zrobić żeby urosły... Jestem załamana. Czy to normalne, że w tak wolnym tempie rosną mi piersi?

Ja w wieku 16 lat miałam już mleczarnie, ale znam dziewczyny, którym biust znacznie urósł np. dopiero na przestrzeni liceum, więc głowa do góry
Swoją drogą, mały biust nie jest taki zły, wszystkie bluzki/sukienki bez pleców, czy inne cacka do których nie założy się stanika stoją otworem, ja sobie na takie coś pozwolić nie mogę I co z tego, że mam duży okrągły biust jak mi wstyd paradować bez stanika bo wiecznie coś się dynda, rozłazi na boki i wyglądam jak dojna krowa a nie kobita Duże cycuszki są fajne ale tylko w staniku, małe mogą być wolne, więc nie ma co narzekać

[nadto_skomplikowana]

Napisane przez Lulla12

Hej,
Mam już prawie 16 lat, a rozmiar stanika 70A. Od roku mam wrażenie, że piersi już zupełnie mi nie rosną.

Jeszcze urosną, a nawet jeśli nie, to pamiętaj - małe jest piękne!

Dodatkowo nie zapominaj, że wielkość biustu zmienia się także w dorosłym życiu np. w czasie ciąży rośnie, a później znów maleje i co... Trzeba z tym żyć

Dobija mnie widok dziewczyn w moim wieku które mają rozmiar stanika B,C a nawet D.

A one na pewno mają taki rozmiar, czy tylko na taki ich piersi wyglądają? Bo wiesz, istnieje masa staników push-up, gdzie poduchy masz tak duże, że najmniejszy cyc wygląda jakby miał zaraz wyskoczyć
Pomyśl też, że tym, co teraz mają takie duże rozmiary, te piersi szybciej opadną a to już nie jest taki fajny widok Bo im większa pierś, tym mocniej grawitacja działa .

Na dodatek Ci powiem, że kiedy byłam w gimnazjum, to nie raz i nie dwa po wuefie jakiejś "cycatej" koleżance zza stanika wystawał papier albo skarpeta... serio

[ILTheCure]

Mogą Ci jeszcze urosnąc.

Polecam też dobrze dobrany stanik. Jest mnóstwo ślicznych małobiuściastych staników i może się okazac, że wcale nie nosisz 70A a w dobrze dobranym biust wygląda lepiej i się ładnie modeluje.

Jak sprawdzic rozmiar: mierzysz się ciasno pod biustem i luźno w biuście. Wklepujesz w google: elektroniczny brafitter i otwierasz pierwszy link. Do wyliczonego rozmiaru dodajesz jedną miseczkę (np jak wyszło 65A to bierzesz 65B) bo z doświadczenia swojego i koleżanek wiem, że o jedną zaniża.

Jeśli Cię temat zainteresuje to buszujesz po allegro (najtaniej) i wyszukujesz fikuśny staniczek dla siebie

A ogólnie co do Twojego zmartwienia. Wiem, że mając 16 lat martwi Cię to, ale biust to biust... ważne by był zdrowy. A mężczyźni? Kiedy kochają kobietę, kochają ją i pragną w całości. Znam mnóstwo dziewczyn jak same mówią z kompletnym ABC (absolutny brak cycków). Ich różnica między pod biustem a w biuście to 2/3 cm. I? I nic. Są szczęśliwe, ATRAKCYJNE, mają kochających partnerów, a same czerpią 100% radości z życia, z seksu. Polubiły siebie, zaakceptowały i odkryły, że niewielki biust naprawdę nie jest jakimś defektem a po prostu częścią ich osoby. Jeśli nie urosną Ci bardziej piersi, to mam nadzieję, że się nie skupisz na nich, bo nie one świadczą o Twojej osobie i Twoim seksapilu.

[mary_poppins]

Dołączam się do opinii, że z małym biustem o wiele łatwiej się żyje Możesz sobie pozwolić na obrania, których Twoje koleżanki nie założą ze względu na rozmiar piersi. Można świetnie wyglądać nawet nie mając dużego biustu (trzeba tylko umieć odpowiednio dobrać ciuchy), można też zainwestować w staniki push up (niektóre moje znajome noszą niezłe konstrukcje żeby na co dzień ich biust wydawał się większy, ale da się - wyglądają spokojnie na miseczkę B albo C ). Ogólnie żyć nie umierać - nic Ci nie dynda, nie wylewa się, ale jak trzeba to można zrobić odpowiednim stanikiem ładny dekolt i też wyglądać dobrze.

Generalnie nie powinnaś porównywać się z koleżankami, bo każdy dojrzewa w swoim tempie i każdy osiąga inny rozmiar w dorosłym życiu. Potem też są rzeczy które wpływają na wygląd biustu - dzieci, sposób odżywiania, aktywność fizyczna, geny.

Spróbuj polubić siebie już teraz. Jeśli piersi jeszcze Ci urosną to będziesz mieć miłą niespodziankę, ale nie nastawiaj się na to na 100%, bo niekoniecznie musi tak być. Dużą rolę odgrywa tu rozmiar biustu Twojej mamy, cioć i babć - popytaj je, jaki one miały biust w Twoim wieku, zobacz jaki mają teraz. Mniej patrz na mamę, a bardziej na babcie, bo to po dziadkach zwykle dziedziczymy większość cech. Postaraj się odnaleźć swoją figurę w którejś z kobiet z Twojej rodziny - to da Ci jakiś ogólny pogląd na to, jak możesz wyglądać w przyszłości

Postaraj się polubić to, co masz i znaleźć dobre strony takiej sytuacji. I pamiętaj, że co człowiek to inny gust, więc nie kieruj się nigdy przekonaniami typu "faceci wolą duże" - oczywiście jeśli to też jest powód Twoich zmartwień

Głowa do góry

[ILTheCure]

Napisane przez mary_poppins

Dołączam się do opinii, że z małym biustem o wiele łatwiej się żyje Możesz sobie pozwolić na obrania, których Twoje koleżanki nie założą ze względu na rozmiar piersi. Można świetnie wyglądać nawet nie mając dużego biustu (trzeba tylko umieć odpowiednio dobrać ciuchy), można też zainwestować w staniki push up (niektóre moje znajome noszą niezłe konstrukcje żeby na co dzień ich biust wydawał się większy, ale da się - wyglądają spokojnie na miseczkę B albo C ). Ogólnie żyć nie umierać - nic Ci nie dynda, nie wylewa się, ale jak trzeba to można zrobić odpowiednim stanikiem ładny dekolt i też wyglądać dobrze.

Czy nie możemy po prostu uznac, że każdy biust jest na swój sposób fajny i każda kobieta dumnie pierś do przodu powinna wypinac?

Po co teksty: ciesz się bo nic Ci nie dynda i się nie wylewa?

Nie pocieszaj kogoś obrażając niejako drugą stronę barykady. Zupełnie nie rozumiem takiego podejścia.

[szatanica1989]

Urosną - ja w Twoim wieku byłam płaska, teraz mam 92 cm w obwodzie Masz dopiero szesnaście lat, mi piersi rosły jeszcze po dwudziestce

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja proponuję - zamiast czekać nie wiadomo na co - pokochać to co się ma, zainwestować w fajną bieliznę, nauczyć się eksponować swoje atuty i takie tam pitu pitu...

Dokładnie!! Ja też w gimnazjum byłam płaska jak deska i miałam kompleksy z tego powodu. W liceum wiele się nie zmieniło w kwestii mojej klatki piersiowej Ale wpierwszej klasie nosiłam staniki push-up, w sumie w drugiej liceum też.. Mając 18 lat, stwierdziłam (wulgarnie): "wyje****ne". Wszystkie push-upy wyrzuciłam, kupiłam sobie fajne staniczki, bez żadnych gąbek itd. i poczułam się o wiele lepiej

A poza tym, to uważam, że na biust tak naprawdę większą uwagę zwracają kobiety niż faceci Tzn.... no chodzi mi o to, że jeżeli spodobasz się jakiemuś facetowi, to naprawdę nie będzie mu przeszkadzało to, że nie masz porządnych cycków, tylko cycuszki

Najpierw sama musisz zaakceptować swoje ciało i czuć się dobrze

[Century]

pokaz mi faceta ktoremu przeszkadzaja male piersi u kobiet, jak widze u babek takie wymiona to mnie na pawia bierze natomiast malutkie babelki mnie cholernie podniecaja, pamietaj ze nie wszyscy uwazaja za atrakcyjne cos co jest uznane za kanon piekna i urody, popracuj nad dupskiem zeby nie bylo za szerokie i zeby zachowac proporcje z klateczka i przede wszystkim nogi i stopy

[201607231707]

Napisane przez ILTheCure

Czy nie możemy po prostu uznac, że każdy biust jest na swój sposób fajny i każda kobieta dumnie pierś do przodu powinna wypinac?

Po co teksty: ciesz się bo nic Ci nie dynda i się nie wylewa?

Nie pocieszaj kogoś obrażając niejako drugą stronę barykady. Zupełnie nie rozumiem takiego podejścia.

Siostro, pójdź w me ramiona! Juz myslałam, że jakas dziwna jestem, bo mnie takie teksty wkurzają
Już cię lubię

Autorko, moga jeszcze urosnąć, a jak nie to trudno. Cycki to cycki, kogo obchodzi czy miseczka A czy D?

[ILTheCure]

Napisane przez Demi93

Siostro, pójdź w me ramiona! Juz myslałam, że jakas dziwna jestem, bo mnie takie teksty wkurzają
Już cię lubię

Idę zatem się tulić z Tobą w te pędy

[Faxu]

Masz dopiero 16 lat, nie powinnaś się jeszcze martwić rozmiarem piersi - na pewno jeszcze urosną. Ja mam 18 lat i rozmiar AA i właściwie dopiero w te wakacje coś mi tam ruszyło - wcześniej byłam zupełnie płaska =D

Małe piersi wcale nie są złe - dłużej są jędrne i ładne i są o wiele wygodniejsze od dużych. No i to nieprawda, że są nieatrakcyjne.

[pendraiw]

Napisane przez Faxu

Masz dopiero 16 lat, nie powinnaś się jeszcze martwić rozmiarem piersi - na pewno jeszcze urosną. Ja mam 18 lat i rozmiar AA i właściwie dopiero w te wakacje coś mi tam ruszyło - wcześniej byłam zupełnie płaska =D

Małe piersi wcale nie są złe - dłużej są jędrne i ładne i są o wiele wygodniejsze od dużych. No i to nieprawda, że są nieatrakcyjne.

Wygodniejsze napewno a które atrakcyjne - to już faceci muszą sie wypowiedzieć

[Faxu]

Napisane przez pendraiw

Wygodniejsze napewno a które atrakcyjne - to już faceci muszą sie wypowiedzieć

Myślę, że każde znajdą jakichś fanów ^^ Zresztą jak się facet zakocha to chyba będą musiały mu się podobać niezależnie od rozmiaru.

A tak serio to nie chciałabym, żeby facet na mnie leciał przez moje piersi <.<

[monius9]

tak czy siak do atrakcyjnego wyglądu duże piersi nie są niezbędne. przy każdej figurze można wyglądać atrakcyjnie [pomijając skrajną i chorobliwą otyłość i niedożywienie]. masz szerokie biodra i wąską talię - skup się na podkreśleniu tych proporcji, a nie na małym biuście, podkreślaj zalety.

[201803300917]

może urosną, może nie. moje od liceum urosły nieznacznie.
ale mój były mawiał, że " cycki nie muszą być duże, muszą mieć w sobie to coś". rozmiar biustu nie powinien być powodem do kompleksów. ja nauczyłam się kochać swoje maleństwa i nosze je z dumą bo są śliczne
odradzam też noszenie wkładek, grubych push-upów itp. moim zdaniem to tylko pogłębia kompleksy, bo potem jakoś głupio ten stanik zdjąć " bo o nie, on zauważy, że tak naprawdę mój biust jest mały".

[zapalniczka89]

Ja mam mały i jest fajny (mam 23l). Wiadomo, mógłby być większy, ale nie jest źle. Ważne żeby go pielęgnować. Co do rozmiaru-poszukaj o braffitingu, bo nie chce mi się wierzyć, że Twój obwód to 70. No i odpowiednio dobieraj strój do sylwetki- wszelkie zdobienia w okolicach biustu bardzo pożądane. Buźka.

[malwi89]

zacznij ćwiczyć, zrobi się trochę ładniejszy kształt, ładnie się uformują
poza tym małe piersi też są fajne wszystkie bluzki, sukienki które wymagaj braku stanika możesz nosić i ładnie wyglądają w takim ciuchu
Mam znajomą, która uważa, że prawdziwe piersi to piersi na wolności a nie w cyckonoszu - stłamszone...
Poza tym jeśli nie chcesz chodzić bez stanika to zainwestuj w jakiś ładny z efektem push up

Moge powiedzieć na własnym przykladzie w ciągu moich dwudziestu kilku lat życia rozmiar piersi zmienił mi się chyba 3 czy 4 razy, a to wszystko zalezało od tego czy przytyłam, czy brałam hormony, więc to nie jest tak, że jak masz teraz 70A to już tak zostanie. Nie ciesz się tak :P

Aaaa i postaraj uwydatnić inną część ciała skoro piersi Ci nie pasują, może nogi, talia?

[201607231707]

Napisane przez ILTheCure

Idę zatem się tulić z Tobą w te pędy

Napisane przez zapalniczka89

Ja mam mały i jest fajny (mam 23l). Wiadomo, mógłby być większy, ale nie jest źle. Ważne żeby go pielęgnować. Co do rozmiaru-poszukaj o braffitingu, bo nie chce mi się wierzyć, że Twój obwód to 70. No i odpowiednio dobieraj strój do sylwetki- wszelkie zdobienia w okolicach biustu bardzo pożądane. Buźka.

Dobrze dobrany stanik to podstawa niezależnie od rozmiaru piersi.

[uleczkap]

po pierwsze napewno jeszcze urosna po drugiej nie przejmuj sie jest coraz wiecje chlopcow, ktorych piersi nie interesuja

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez uleczkap

...jest coraz wiecje chlopcow, ktorych piersi nie interesuja

Obawiam się, że u takich o jakich ja pomyślałam, to żadna z nas - i biuściaste i bezbiuściaste - by nie miała szans... Ale... mówisz że ich coraz więcej?

[mary_poppins]

Napisane przez ILTheCure

Czy nie możemy po prostu uznac, że każdy biust jest na swój sposób fajny i każda kobieta dumnie pierś do przodu powinna wypinac?

Po co teksty: ciesz się bo nic Ci nie dynda i się nie wylewa?

Nie pocieszaj kogoś obrażając niejako drugą stronę barykady. Zupełnie nie rozumiem takiego podejścia.

Nie przesadzasz trochę? Przecież ja nikogo nie obraziłam Sama mam spory biust i tak, taka jego uroda że czasem wylewa mi się i dynda, dlatego w niektórych sytuacjach zazdroszczę ludziom którzy nie mają tego problemu. To Cię tak boli, czy o co chodzi? Przecież nie napisałam nigdzie, że mały biust jest ok, a duży nie ok. Po prostu przedstawiłam subiektywnie plusy małego biustu coby podnieść autorkę na duchu.

Ja mam dystans do siebie, więc polecam również Tobie się go nauczyć, bo Twoja reakcja była zupełnie nieadekwatna do mojej wypowiedzi. Mnie też wkurza podejście typu "obrażę kogoś kto jest inny żeby siebie samego podnieść na duchu" i rozumiem o co Ci chodzi, ale nie obraziłam nikogo w swojej wypowiedzi tylko napisałam, jak jest, zwłaszcza że sama znam temat z autopsji. Trochę luzu...

[uleczkap]

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3589268 4]

Obawiam się, że u takich o jakich ja pomyślałam, to żadna z nas - i biuściaste i bezbiuściaste - by nie miała szans... Ale... mówisz że ich coraz więcej? [/QUOTE]

ale coe o jakich pomsylalas? o gejach?

[Magnifica]

Ja mam 25 lat i też 70A Nigdy w życiu nie zamieniłabym go na nic większego Jak biegnę to nic mi z przosu nie skacze

[rabbithearted]

Na początek - polecam poczytać sobie, chociażby na wizażu (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=294725) i sprawdzić, czy naprawdę nosisz to 70A . W prawidłowo dobranym staniku piersi oczywiście nadal będą nieduże, ale będą ładnie wyeksponowane

[_ema_]

Napisane przez ILTheCure

Czy nie możemy po prostu uznac, że każdy biust jest na swój sposób fajny i każda kobieta dumnie pierś do przodu powinna wypinac?

Po co teksty: ciesz się bo nic Ci nie dynda i się nie wylewa?

Nie pocieszaj kogoś obrażając niejako drugą stronę barykady. Zupełnie nie rozumiem takiego podejścia.

Co, jakiś kompleks się odezwał?
Mam wielkie cycki i stwierdziłam, że mi dyndają i wylewają się - zabronisz mi opisywać własne cycki publicznie?

[uleczkap]

ja mama duze i dydndajace ale mnie to strasznie przeszkadza na przyklad