Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

[anesh_]

Hej

8 stron do nadrobienia....od dziś w nocy. Oszalałe Wy moje. No ale nic - ja to rozumiem. To wszystko przez Adusię i Jasia. Sama zasnąć nie mogłam. I w nocy mało spałam:P.

Rano byłam na zakupach:P - pochwalę się zaraz.

Chwilę nadrobię (tylko od dziś, bo od początku wątku to wszystkiego rady nie dam), a reszta wieczorkiem... bo wczoraj pracy nawet nie napisałam... z tych emocji.... a wiadomo - magisterka ważna rzecz

Mam nadzieję, że Iwonka dała znać. I że u Sójki też dobrze

[Baobabek]

Napisane przez Kalpana

Gratuluję z całego serca Asiulce i Konczi I po cichutku zazdroszczę, że już mogą przytulać swoje maluszki

My dzisiaj zaczynamy 32 tydzień i 8 miesiąc

Kupiłam Małemu rożek z podusią, o taki: http://babyraj.nazwa.pl/Nrozek/29.jpg , pokrowiec na przewijak zielony za 8zł i pampersy z biedronki dada new born.

Zaraz idę na wizytę, więc trzymajcie kciuki, żeby mocz wyszedł dobrze, bo jak nie to znowu szpital Może dzisiaj będę miała ostatnie usg, a jak nie, to dopiero na następnej wizycie.

to ja zaciskam kciuki

Napisane przez Kalpana

Dziękuję kochane

Doradźcie mi, czy lepiej wybrać kołderkę 135x100 czy tą 120x90? Niby standardowa dla malucha jest ta druga, ale nie lepiej tą większą, żeby była na dłużej? Tylko znowu z drugiej strony boję się, że będzie za wielka dla dzidziola....

ja mam 135/100 po synku

Napisane przez Agnus21

Witam serdecznie



No ja planuję nosić, bo to "rozflaczenie" zarówno biustu jak i brzucha mnie stresuje. Staniczki już mam ze 3 takie do karmienia, ale ja mam dobrze bo moja mama kiedyś sprzedawała bieliznę i zostało jej trochę takich staników
Do brzucha kupię jakiś pas wyszczuplający, ale rzecz jasna nie mam zamiaru go od razu po porodzie nosić.

Pytanie do mamuś które już mają dzieci. Myłyście główkę noworodka szamponem, czy tym samym co resztę ciałka? Zastanawiam się czy kupić.
Ogólnie chce wszystkie kosmetyki kupić tej firmy Emolium. Chyba w aptece dostanę co?

mialam że z hippa do ciała i włosów i tym myłam

Napisane przez maggie123

nie dam rady Was nadrobić, także mam nadzieję, że nic się nie wydarzyło.
Colds te kłucia, bóle i ucisk to już w takiej ciąży ponoć normalne.
Nasza dzidzia waży 3013g, z dzisiejszego usg jest o tydzień młodsza (36t5d a nie jak wg om 37t4d) no ale to granica błędu.
zjadam obiad i jedziemy do szpitala, bo mam mało wód płodowych. i tętno dziecka na podstawie pomiaru z usg było wysokie 166-186, na ktg wyszło ok 150 także w normie. Szyjka długa (32mm) i zamknięta i gdyby nie te wody, to do porodu szybko byśmy się nie szykowali. a tak zobaczymy co powiedzą w szpitalu, czy obserwacja, czy będą wywoływać poród. Najgorsze, że w tym, w którym chcę rodzić nie ma wolnych łóżek (SOjka od wczoraj nic sie nie zmieniło). położna z przychodni mówiła, że ze skierowaniem i taką sytuacją nie powinni mnie odesłać, bo to zagrożenie życia dziecka, no ale co zrobią to nie wiem... Kurcze... teraz stresuje mnie to, że mnie odeślą a nie sam poród, wywoływanie ewentualne itd...
idę jeść obiad i sprawdzić, czy mam wszystko, co potrzeba...
Tamlin, pozwolę sobie podesłać Ci mój nr?

ładnie waży dzidzia, ze skierowaniem nie mogą cię odesłać...no ale wiadomo - polska

Napisane przez aga_ton

a ja dziś cały dzień poleguje... wzięłam 2 nospy i troszkę lepiej ale nie na tyle by spakować torbę do szpitala, no nic poczekam z tym na małżonka, mam nadzieję, że wcześniej nie będzie mi potrzebna

niby lekarz mówił mi, ze w tym czasie mogą pojawić się bóle podbrzusza, które promieniują poniżej pachwin ale pierwszy raz był to tak silny ból

mała na szczęście fika, choć są takie momenty, ze zaczynam się martwić czy aby nie za mało, ale po chwili okłada mnie z powrotem kopniaczkami

wyłożyłam na łózko tylko niektóre rzeczy z mojej listy do szpitala i się przeraziłam ile tego jest... w jedną torbę na 100 procent mi nie wejdzie...

niby u nas w szpitalu zapewniają podkłady, podpaski ale położna radziła nam mieć kilka swoich by w razie czego nie latać po nocy i się upominać

oprócz tego na liście mam zapisane kocyk dla dziecka, kosmetyki, czapeczkę, pieluchy, więc wychodzi na to, że tych toreb wyjdzie naprawdę sporo...




też mam 10 2 razy dziennie biorę tardyferon (jedna dawka to 80 mg jonów żelaza)




najlepiej przejść się do przychodni i tam wypełnić deklarację wyboru (w tym przypadku zmiany) położnej.
zmiany można dokonać 2 razy w roku.

nic nie przechodzi?? mnie wczoraj tak było jak pisałam wam, a dzisiaj o niebo lepiej

Napisane przez weronika_91

Gratuluję z okazji rozpoczęcia 8 miesiąca
No i trzymam kciuki za udaną wizytę
Ja mam kołderkę 135x100 do łóżeczka 120x60

ja tak samo
Wróciłam no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej Dzikuję za kciuki tym z was co trzymały

[marzenka1984]

gda na Starynkiewicza mam 5 minut na piechotę z okien widzę dach szpitala a nie chciałabym trafić na porodówkę w szpitalu praskim a wyczytałam, że jak nie ma miejsc w innych szpitalach to tam przeważnie przyjmują. Ale z drugiej strony czytając opinie w internecie kto poleca a kto nie to można oszaleć.

[weronika_91]

Napisane przez Baobabek

ja tak samo
Wróciłam no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej Dzikuję za kciuki tym z was co trzymały

super że wizyta udana

[ula2689]

Napisane przez maggie123

nie dam rady Was nadrobić, także mam nadzieję, że nic się nie wydarzyło.
Colds te kłucia, bóle i ucisk to już w takiej ciąży ponoć normalne.
Nasza dzidzia waży 3013g, z dzisiejszego usg jest o tydzień młodsza (36t5d a nie jak wg om 37t4d) no ale to granica błędu.
zjadam obiad i jedziemy do szpitala, bo mam mało wód płodowych. i tętno dziecka na podstawie pomiaru z usg było wysokie 166-186, na ktg wyszło ok 150 także w normie. Szyjka długa (32mm) i zamknięta i gdyby nie te wody, to do porodu szybko byśmy się nie szykowali. a tak zobaczymy co powiedzą w szpitalu, czy obserwacja, czy będą wywoływać poród. Najgorsze, że w tym, w którym chcę rodzić nie ma wolnych łóżek (SOjka od wczoraj nic sie nie zmieniło). położna z przychodni mówiła, że ze skierowaniem i taką sytuacją nie powinni mnie odesłać, bo to zagrożenie życia dziecka, no ale co zrobią to nie wiem... Kurcze... teraz stresuje mnie to, że mnie odeślą a nie sam poród, wywoływanie ewentualne itd...
idę jeść obiad i sprawdzić, czy mam wszystko, co potrzeba...
Tamlin, pozwolę sobie podesłać Ci mój nr?

mam nadzieję że cię nie odeślą.

[tamlin111]

Napisane przez maggie123

nie dam rady Was nadrobić, także mam nadzieję, że nic się nie wydarzyło.
Colds te kłucia, bóle i ucisk to już w takiej ciąży ponoć normalne.
Nasza dzidzia waży 3013g, z dzisiejszego usg jest o tydzień młodsza (36t5d a nie jak wg om 37t4d) no ale to granica błędu.
zjadam obiad i jedziemy do szpitala, bo mam mało wód płodowych. i tętno dziecka na podstawie pomiaru z usg było wysokie 166-186, na ktg wyszło ok 150 także w normie. Szyjka długa (32mm) i zamknięta i gdyby nie te wody, to do porodu szybko byśmy się nie szykowali. a tak zobaczymy co powiedzą w szpitalu, czy obserwacja, czy będą wywoływać poród. Najgorsze, że w tym, w którym chcę rodzić nie ma wolnych łóżek (SOjka od wczoraj nic sie nie zmieniło). położna z przychodni mówiła, że ze skierowaniem i taką sytuacją nie powinni mnie odesłać, bo to zagrożenie życia dziecka, no ale co zrobią to nie wiem... Kurcze... teraz stresuje mnie to, że mnie odeślą a nie sam poród, wywoływanie ewentualne itd...
idę jeść obiad i sprawdzić, czy mam wszystko, co potrzeba...
Tamlin, pozwolę sobie podesłać Ci mój nr?

Słońce ze skierowaniem POWINNI przyjąć, ale jak będzie

Napisane przez Baobabek

Wróciłam no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej Dzikuję za kciuki tym z was co trzymały

Piękne wieści

[Kalpana]

Dzięki za kciuki i gratulacje
Po wizycie jest ok. jakieś bakterie są, więc na następnej muszę zrobić czystość.
Skierował mnie do poradni chirurgicznej na konsultację w sprawie tych moich nieszczęsnych kamieni i zobaczymy co mi tam powiedzą.
Usg nie miałam, nawet mnie dzisiaj nie zbadał Następna wizyta 13 września.

To chyba jednak się zdecyduję na tę większą kołderkę. W sumie to i tak na początku Mały będzie w rożku, potem pod kocykiem, więc może nie będzie tak źle z tą kołdrą....

Anesh bardzo fajne zakupy

[karolluki]

Napisane przez maggie123

nie dam rady Was nadrobić, także mam nadzieję, że nic się nie wydarzyło.
Colds te kłucia, bóle i ucisk to już w takiej ciąży ponoć normalne.
Nasza dzidzia waży 3013g, z dzisiejszego usg jest o tydzień młodsza (36t5d a nie jak wg om 37t4d) no ale to granica błędu.
zjadam obiad i jedziemy do szpitala, bo mam mało wód płodowych. i tętno dziecka na podstawie pomiaru z usg było wysokie 166-186, na ktg wyszło ok 150 także w normie. Szyjka długa (32mm) i zamknięta i gdyby nie te wody, to do porodu szybko byśmy się nie szykowali. a tak zobaczymy co powiedzą w szpitalu, czy obserwacja, czy będą wywoływać poród. Najgorsze, że w tym, w którym chcę rodzić nie ma wolnych łóżek (SOjka od wczoraj nic sie nie zmieniło). położna z przychodni mówiła, że ze skierowaniem i taką sytuacją nie powinni mnie odesłać, bo to zagrożenie życia dziecka, no ale co zrobią to nie wiem... Kurcze... teraz stresuje mnie to, że mnie odeślą a nie sam poród, wywoływanie ewentualne itd...
idę jeść obiad i sprawdzić, czy mam wszystko, co potrzeba...
Tamlin, pozwolę sobie podesłać Ci mój nr?

Maggie trzymamy mocno kciuki za ciebie i maluszka i za to żeby was do szpitala przyjęli i melduj oczywiście jak się ma sytuacja

Napisane przez anesh_

Hej

8 stron do nadrobienia....od dziś w nocy. Oszalałe Wy moje. No ale nic - ja to rozumiem. To wszystko przez Adusię i Jasia. Sama zasnąć nie mogłam. I w nocy mało spałam:P.

Rano byłam na zakupach:P - pochwalę się zaraz.

Chwilę nadrobię (tylko od dziś, bo od początku wątku to wszystkiego rady nie dam), a reszta wieczorkiem... bo wczoraj pracy nawet nie napisałam... z tych emocji.... a wiadomo - magisterka ważna rzecz

Mam nadzieję, że Iwonka dała znać. I że u Sójki też dobrze

Śliczne zakupki Ja wczoraj też nic nie napisałam ale w związku z panującą tu sytuacją jesteśmy usprawiedliwione, prawda? A dziś coś tam skrobię powolutku

Baobabek gratki udanej wizyty Kalpana dla ciebie też gratki

[gda]

Napisane przez marzenka1984

gda na Starynkiewicza mam 5 minut na piechotę z okien widzę dach szpitala a nie chciałabym trafić na porodówkę w szpitalu praskim a wyczytałam, że jak nie ma miejsc w innych szpitalach to tam przeważnie przyjmują. Ale z drugiej strony czytając opinie w internecie kto poleca a kto nie to można oszaleć.

Ja się urodziłam na Starynkiewicza

No praski nie jest fajny... Ale też często odsyłają na Solec np. Tam już nie jest aż tak źle podobno...

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

A dziewczyny ważne pytanie - w ilu stopniach prasujecie ciuszki? Na maks.?

[Agnus21]

Napisane przez anesh_

Rano byłam na zakupach:P - pochwalę się zaraz.

Śliczne ubranka. Fajowa kurteczka z puchatkiem

Tak więc ograniczam się do Oilatów do kąpieli, linomagu, soli fizjologicznej i spirytusu do pępka, a jak się zrobi ostrzejsza zima to jeszcze jakiś krem barierowy. Oliwkę zobaczę później czy wystarczy nawilżenie samym Oilatum mojej małej. Chociaż pewnie też kupię jakiś bo chcę Alicji serwować masażyk co jakiś czas.
Powinnam jeszcze o czymś pamiętać?

[marzenka1984]

Napisane przez gda

Ja się urodziłam na Starynkiewicza

No praski nie jest fajny... Ale też często odsyłają na Solec np. Tam już nie jest aż tak źle podobno...

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

A dziewczyny ważne pytanie - w ilu stopniach prasujecie ciuszki? Na maks.?

Na Solcu mam nieogarniętą swoją prowadzącą w ostateczności też nie mam daleko bo mieszkam w samym centrum

Moim zdaniem atmosfera w szpitalu zależy też od nas samych, jakie my jesteśmy w stosunku do nich.
Aby urodzić zdrowe dzieciątko i szybko wrócić z nim do domu oo

anesh_ Przepiękne ubranka, słodziaki takie malutkie. Puchatek rewelacyjny

[Almariel]

Napisane przez Baobabek

Wróciłam no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej Dzikuję za kciuki tym z was co trzymały

Super

Napisane przez Kalpana

Dzięki za kciuki i gratulacje
Po wizycie jest ok. jakieś bakterie są, więc na następnej muszę zrobić czystość.
Skierował mnie do poradni chirurgicznej na konsultację w sprawie tych moich nieszczęsnych kamieni i zobaczymy co mi tam powiedzą.
Usg nie miałam, nawet mnie dzisiaj nie zbadał Następna wizyta 13 września.

To chyba jednak się zdecyduję na tę większą kołderkę. W sumie to i tak na początku Mały będzie w rożku, potem pod kocykiem, więc może nie będzie tak źle z tą kołdrą....

Anesh bardzo fajne zakupy

Dobrze, że ok

Anesh super zakupy

[gda]

Napisane przez Agnus21

Śliczne ubranka. Fajowa kurteczka z puchatkiem

Tak więc ograniczam się do Oilatów do kąpieli, linomagu, soli fizjologicznej i spirytusu do pępka, a jak się zrobi ostrzejsza zima to jeszcze jakiś krem barierowy. Oliwkę zobaczę później czy wystarczy nawilżenie samym Oilatum mojej małej. Chociaż pewnie też kupię jakiś bo chcę Alicji serwować masażyk co jakiś czas.
Powinnam jeszcze o czymś pamiętać?

Ja bym kupiła na Twoim miejscu oliwkę do wyczesywania główki, żeby ciemieniucha się nie pojawiła. Aaa no i skoro masz córeczkę, to do pielęgnacji okolic intymnych oliwka też się przydaje. (Polecam Hippa - super skład).

Ja mam podobny zestaw - Oilatum do kąpieli, Linomag do pupki, Octanisept do pępka, sól fizjologiczna do pielęgnacji buźki i kremik ochronny z filtrem na spacerki. No i w razie czego Sudocrem na odparzenia i oliwka do wyczesywania głowy.

[tamlin111]

Napisane przez gda

A dziewczyny ważne pytanie - w ilu stopniach prasujecie ciuszki? Na maks.?

Napisane przez Agnus21

Śliczne ubranka. Fajowa kurteczka z puchatkiem

A to nie szlafrok?

[Baobabek]

Napisane przez anesh_

Hej

8 stron do nadrobienia....od dziś w nocy. Oszalałe Wy moje. No ale nic - ja to rozumiem. To wszystko przez Adusię i Jasia. Sama zasnąć nie mogłam. I w nocy mało spałam:P.

Rano byłam na zakupach:P - pochwalę się zaraz.

Chwilę nadrobię (tylko od dziś, bo od początku wątku to wszystkiego rady nie dam), a reszta wieczorkiem... bo wczoraj pracy nawet nie napisałam... z tych emocji.... a wiadomo - magisterka ważna rzecz

Mam nadzieję, że Iwonka dała znać. I że u Sójki też dobrze

super zakupki

Napisane przez Kalpana

Dzięki za kciuki i gratulacje
Po wizycie jest ok. jakieś bakterie są, więc na następnej muszę zrobić czystość.
Skierował mnie do poradni chirurgicznej na konsultację w sprawie tych moich nieszczęsnych kamieni i zobaczymy co mi tam powiedzą.
Usg nie miałam, nawet mnie dzisiaj nie zbadał Następna wizyta 13 września.

To chyba jednak się zdecyduję na tę większą kołderkę. W sumie to i tak na początku Mały będzie w rożku, potem pod kocykiem, więc może nie będzie tak źle z tą kołdrą....

Anesh bardzo fajne zakupy

ja tę więksą kołderkę na początku zwijałam w wałek i kładłam za małym jak spał na bolku, żeby się nie przekręcił i gratki za wizytę, dobrze,że ok

Napisane przez gda

Ja się urodziłam na Starynkiewicza

No praski nie jest fajny... Ale też często odsyłają na Solec np. Tam już nie jest aż tak źle podobno...

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

A dziewczyny ważne pytanie - w ilu stopniach prasujecie ciuszki? Na maks.?

ja wszystko prasuję 3 kropkami

[Enigmama]

Napisane przez maggie123

nie dam rady Was nadrobić, także mam nadzieję, że nic się nie wydarzyło.
Colds te kłucia, bóle i ucisk to już w takiej ciąży ponoć normalne.
Nasza dzidzia waży 3013g, z dzisiejszego usg jest o tydzień młodsza (36t5d a nie jak wg om 37t4d) no ale to granica błędu.
zjadam obiad i jedziemy do szpitala, bo mam mało wód płodowych. i tętno dziecka na podstawie pomiaru z usg było wysokie 166-186, na ktg wyszło ok 150 także w normie. Szyjka długa (32mm) i zamknięta i gdyby nie te wody, to do porodu szybko byśmy się nie szykowali. a tak zobaczymy co powiedzą w szpitalu, czy obserwacja, czy będą wywoływać poród. Najgorsze, że w tym, w którym chcę rodzić nie ma wolnych łóżek (SOjka od wczoraj nic sie nie zmieniło). położna z przychodni mówiła, że ze skierowaniem i taką sytuacją nie powinni mnie odesłać, bo to zagrożenie życia dziecka, no ale co zrobią to nie wiem... Kurcze... teraz stresuje mnie to, że mnie odeślą a nie sam poród, wywoływanie ewentualne itd...
idę jeść obiad i sprawdzić, czy mam wszystko, co potrzeba...
Tamlin, pozwolę sobie podesłać Ci mój nr?

wiec czekamy na wiesci
Ja wrócilam wslasnie z SR dostalam plan porodu do wypelnienia szok, ponoc od grudnia czy stycznia wprowadzają to w szpitalu moim... wczesniej teg nie bylo i jeszcze dwugodzinny kontakt dziecko-mama skórra do skóry i dopiero potem jest wazone i mierzone az mi sie łezka zakrecila jak położna to mówiła! ciekawe czy tak naprawde bedzie.
No i dostalam rozpiske co potrzebne do szpitala i wstepnie powrzucałam do torby to co mam. Chciałabym juz byc daleko jak niektóre z Was.
Oby nie przenosic , choc jak rodzilam dwa razy do tej pory przed terminem to chyba nie mam duzych" szans" aby przenosić?

[lidka0308]

Napisane przez kraven

Dziewczyny mam info od Marty1986222:

" U mnie skurcze, szyjka rozwarta, raczej do porodu mnie nie wypuszczą, leki nie pomagają za bardzo, mała pcha się na świat. ""

Martucha nogi zaciskaj i się nie dawaj, co tam dziecko będzie tobą rządzić już od samego początku?

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, bo też ich kilka już wylookałam!

[Agnus21]

Napisane przez tamlin111

A to nie szlafrok?

Aa może i szlafrok tym lepiej.

[Sojka1990]

Maggie mam ogromną nadzieję że nie potraktują Cię tak jak mnie wczoraj..
i obyś nie musiała jechać na Lubartowską...

[Agnus21]

Napisane przez gda

Ja bym kupiła na Twoim miejscu oliwkę do wyczesywania główki, żeby ciemieniucha się nie pojawiła. Aaa no i skoro masz córeczkę, to do pielęgnacji okolic intymnych oliwka też się przydaje. (Polecam Hippa - super skład).

Ja mam podobny zestaw - Oilatum do kąpieli, Linomag do pupki, Octanisept do pępka, sól fizjologiczna do pielęgnacji buźki i kremik ochronny z filtrem na spacerki. No i w razie czego Sudocrem na odparzenia i oliwka do wyczesywania głowy.

Masz rację. Oliwkę też wezmę.

[Asiuulka89]

Baobabkuwidzisz jak warto bylo lezec teraz niecale 3 tygodnie i skonczy sie Twoja meka

Maggiemasz moj numer mozesz pisac w kazdej chwili i 3 mam kciuki za was by was nie odeslali.

Ja mam jakis kryzys nietety chyba za duzo chodzilam bo rana strasznie ciagnie. Jeszcze tylko eaz sie zmusze do wstania bo musze isc dobranoc synkowi powiedziec
Zuzia byla musiala poogladac rane brzuch i zaakceptowala ze mama musi lezec kochana

[lidka0308]

Napisane przez aga_ton

mam informacje od naszej martusi,

od wczoraj jest w szpitalu, dostaje leki w kroplówce i rzyga jak kot na szczęście szyjka zamknięta

pozdrawia wszystkie dziewczyny

oj coraz nam więcej szpitalnych mam dobrze, że szyjka trzyma a my tu zaciśniemy kciuki

Napisane przez aga_ton

zmykam spakować torbę bo od rana nie czuję się najlepiej boli mnie dół brzucha, tak jak przed okresem i z godziny na godzinę jest coraz gorzej...
boję się...

tulimy w bólu i nie bój się pisz w miarę możliwości, co się dzieje

Napisane przez aaliyah

Cześć

Ja też dziś w nocy miałam dziwne sny o rozwarciach i skurc ze liczyłam. Udzieliły mi sie emocje z wczorajszego dnia.

Mam pytanie do dziewczyn które biora żelazo na anemię. Jaką macie dawkę dzienną? Mi na ostatnich badaniach wyszła hemoglobina 10 i muszę zacząć chyba żelazo brać.
A położna mi dziś numer wywinęła i nie przyszła bo cośtam jej wypadło.

ja biorę biofer 2x1

Kciukaski też trzymam za Iwonkę oczywiście

[Baobabek]

Napisane przez Asiuulka89

Baobabkuwidzisz jak warto bylo lezec teraz niecale 3 tygodnie i skonczy sie Twoja meka

Maggiemasz moj numer mozesz pisac w kazdej chwili i 3 mam kciuki za was by was nie odeslali.

Ja mam jakis kryzys nietety chyba za duzo chodzilam bo rana strasznie ciagnie. Jeszcze tylko eaz sie zmusze do wstania bo musze isc dobranoc synkowi powiedziec
Zuzia byla musiala poogladac rane brzuch i zaakceptowala ze mama musi lezec kochana

tydzień wyleżałam może dam radę dla małej wszystko, byleby się w 9 mcu urodziła
Biedna jesteś z tą raną dają Ci coś na uśmieżenie bólu chociaż?? a masz mleko? odciągasz??

[Katee27]

Napisane przez Asiuulka89

Baobabkuwidzisz jak warto bylo lezec teraz niecale 3 tygodnie i skonczy sie Twoja meka

Maggiemasz moj numer mozesz pisac w kazdej chwili i 3 mam kciuki za was by was nie odeslali.

Ja mam jakis kryzys nietety chyba za duzo chodzilam bo rana strasznie ciagnie. Jeszcze tylko eaz sie zmusze do wstania bo musze isc dobranoc synkowi powiedziec
Zuzia byla musiala poogladac rane brzuch i zaakceptowala ze mama musi lezec kochana

Jaka była jej reakcja,że Jasia już nie ma w brzuszku?

[lidka0308]

Napisane przez m_moni

Matko dziewczyny ale dałyście czadu!!!

Czytam od chyba godziny i oczom nie wierzę

Konczi i Asiulka SERDECZNE GRATULACJE

Ale dawka emocji w jedno południe aż dzidziunia mi zaczęła podskakiwać





ja też mam uczulenie po ziaji. kupiłam sobie białego jelenia z korą dębu




dzięki Bogu nie




no właśnie miałam się o to samo Was pytać. mój gin powiedział, że po 36 tyg. można iść na ktg, ale to już mam się umówić ze szpitalem w którym mam rodzić




wczoraj byłam na wizycie. wszystko super. wyniki mi się bardzo polepszyły i właśnie mam odstawić Sorbifer, który brałam, witaminy również żeby dzidziunia za bardzo nie urosła- ma już 2600 w sumie mam brać tylko asmag forte i euthyrox do końca, choć tsh już mam w normie.

brawa za dobre wieści, może ja też będę mogła odstawić to żelazo, bo po nim każda wizyta w toalecie na posiedzenie jest katorgą, no bo jak się nie robi trzy dni to później ciężko idzie

[lourose]

Hej

Od dziś jestem na L4 i przez kolejne 2 tyg. nie zamierzam odbierać telefonów z pracy jędza jezzzdem

Asiulka, właśnie - co z pokarmem po cc?

Choco i Kasiam nie wiem które jeszcze dziewczyny są z Krakowa jak to jest z położnymi? w przyszłym tyg. wybieram się do mojej przychodni, na stronie nie ma nic napisane - macie już wybraną położną albo jesteście do którejś zapisane?

trzymam kciuki mocno za obydwie marty i iwoncie! Aga_ton i Sojka trzymajcie się dzielnie...

[anesh_]

Za wszystkie wizyty i kolejne tygodnie
My dziś skończony mamy 29, czyli od jutra 3 z przodu jak nic
Mi się tam do porodu nie spieszy - niech sobie malutka siedzi i rośnie.
Ale cieszę się bardzo z Konczi i Asiulką

Napisane przez lidka0308

Brawo za wspaniałe wieści! wczoraj był wspaniały dzień!

Dziękuję Tobie i wszytskim innym, bo coś mi cytowanie wcieło.... zacytowało tylko niektóre wiadomości.

Napisane przez Asiuulka89

Rana bolu ale jest do zniesienia trzeba bylo sie wziac w garsc by odwiedzac malego na pietrze

Biedna... ale dasz radę. I my wszystkie damy.
A ja myślałam, że każdy ma pokarm i mimo, że milion razy na wątku wspominano, że pokarmu może faktycznie nie być to ja i tak byłam pewna, że każdy ma:P

Napisane przez Kalpana

Dzięki za kciuki i gratulacje
Po wizycie jest ok. jakieś bakterie są, więc na następnej muszę zrobić czystość.
Skierował mnie do poradni chirurgicznej na konsultację w sprawie tych moich nieszczęsnych kamieni i zobaczymy co mi tam powiedzą.
Usg nie miałam, nawet mnie dzisiaj nie zbadał Następna wizyta 13 września.

Anesh bardzo fajne zakupy

Nie zbadał Cię...? Dziwne...
Daj znać jak inne badania.
Ja dopiero teraz robię glukozę:P

Napisane przez karolluki

Maggie trzymamy mocno kciuki za ciebie i maluszka i za to żeby was do szpitala przyjęli i melduj oczywiście jak się ma sytuacja

Trzymamy, trzymamy

Napisane przez karolluki

Śliczne zakupki Ja wczoraj też nic nie napisałam ale w związku z panującą tu sytuacją jesteśmy usprawiedliwione, prawda? A dziś coś tam skrobię powolutku

Prawda. Ja się jeszcze nie wzięłam... ale mi to zawsze lepiej tak od 20 - 21 do nocy idzie

Napisane przez Agnus21

Śliczne ubranka. Fajowa kurteczka z puchatkiem

Szlafrok. Tylko on już taki na 12 miesięczne dziecię:P, ale co tam....

Napisane przez marzenka1984

anesh_ Przepiękne ubranka, słodziaki takie malutkie. Puchatek rewelacyjny

Napisane przez Almariel

Super
Anesh super zakupy

Napisane przez Baobabek

super zakupki

Napisane przez tamlin111

A to nie szlafrok?

Szlafrok

Ajjjj.... połowę wiadmości do cytaowania mi wcieło...Więc z tego co jeszcze pamiętam:

Trzymam kciuki za Iwoncię, obie Marty, Maggie i wszystkie inne mamuśki.

[aga_ton]

Napisane przez Baobabek

nic nie przechodzi?? mnie wczoraj tak było jak pisałam wam, a dzisiaj o niebo lepiej

Wróciłam no więc szyjka stoi w miejscu,nic się nie posunęło na szczęście, brzuch miękki, macica nie napięta, rozwarcia brak nadal mam brać te same leki i leżeć do wizyty, czyli do 3 września wtedy też umówimy się na ktg, a na wizytę już nie bo we wrześniu będę rodzić wg niej Dzikuję za kciuki tym z was co trzymały

no troszkę przechodzi
ale cały czas czuję dyskomfort tam na dole w dodatku mała okłada mnie nóżkami po żebrach i żołądku i aż mnie zemdliło...

brawa za wizytę byle do 3 września, co nie

Napisane przez lidka0308

brawa za dobre wieści, może ja też będę mogła odstawić to żelazo, bo po nim każda wizyta w toalecie na posiedzenie jest katorgą, no bo jak się nie robi trzy dni to później ciężko idzie

u mnie na szczęście po żelazie zaparć brak, można powiedzieć, że nawet działa na mnie przeczyszczająco

[Asiuulka89]

Napisane przez Baobabek

tydzień wyleżałam może dam radę dla małej wszystko, byleby się w 9 mcu urodziła
Biedna jesteś z tą raną dają Ci coś na uśmieżenie bólu chociaż?? a masz mleko? odciągasz??

tak dostaje ketonal zawsze kiedy poprosze. Pokarmu brak nawet nie ma sladu, cycki miekkie ale mysle ze gdybym chviala karmic sie sprezyla to by byl mysle ze to w glowie diedzi

Napisane przez Katee27

Jaka była jej reakcja,że Jasia już nie ma w brzuszku?

Ina twierdzi ze Jasiu dalej jedt w brzuszku :d musialam jej tlumaczyc ze on lezy z innymi dzieciaczkami. Moze zrozumiala

[Anusia479]

Witajcie kochane moje.
Ja nie mam chwilowo stalego dostepu do neta i dlatego mnie nie ma z Wami. Ale prawdopodobnie w czwartek bede miala juz nowy telefon i internetbo teraz weszlam od meza.
Gratuluje serdecznie Konczi i Asi dzieciaczkow! Ciesze sie ogromnie i zaraz zabieram sie za nadrabianie tego watku przynajmniej.

Anusia dziekuje kochana za sms.

My czujemy sie dobrze i mamy juz kolyske dla malenstwastoi w sypialni.