Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28 - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-14, 20:53   #3481
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Wróciłam! I wiecie co dla Was mam? Nie zgadniecie! Relację Ciekawa jestem w ilu postach, bo w Wordzie zajmuje mi 6 stron No to wio

Relacja ze ślubu i wesela Chatki i Lobka
28.07.2012

Sama nie wiem, od czego zacząć… To może od początku.
Jeszcze do środy do godz. 14:00 pracowałam (Łukasz miał wolne już od poniedziałku, ale i tak siedział w pracy drukując winietki, menu i inne pierdoły ), więc tak naprawdę na przygotowania na miejscu mieliśmy tylko czwartek i piątek.


CZWARTEK, 26.07.2012 (nasza III rocznica związku, 37 rocznica ślubu moich Rodziców i urodziny mojej Mamy).

Od rana usadzaliśmy ludzi przy stołach (masakryczne zadanie! Ale efekt satysfakcjonujący, Goście chwalili, że dobrze ich usadziliśmy, niektórzy twierdzą, że poznali fajnych ludzi i każą się teraz nawzajem pozdrawiać), jeździliśmy na zakupy do Łęcznej, drukowaliśmy ustawienia stołów (nawet 2 razy, bo jak pojechaliśmy na salę, to okazało się, że stoły ustawione są nieco inaczej, niż wcześniej mówił nam Właściciel, co oznaczało, że musieliśmy trochę zmienić ustawienie), dogadaliśmy ilość ciast i dostarczyliśmy projekty tortów do cukierni, po czym pojechaliśmy do księdza, gdzie okazało się, że pieprzony zażyczył sobie 1000zł za mszę, której nawet nie poprowadził!!!!!! (bo mieliśmy znajomego księdza, który specjalnie przyjechał z Nałęczowa). Wkurzeni byliśmy nieziemsko, ale Rodzice stwierdzili, że zapłacą, więc już odpuściliśmy, bo nie chcieliśmy dodatkowych nerwów.
Wieczorem pojechaliśmy z naszymi Przyjaciółmi, (którzy przyjechali też w środę i nam pomagali ofiarnie do samego końca, bez Nich byśmy sobie nie poradzili) do pustego mieszkania, które udostępniła nam Ciocia i tam zrobiliśmy sobie małą luzującą imprezkę z dala od mojej wariującej już trochę Rodzinki. Bardzo nam się to przydało i tam też zanocowaliśmy.

PIĄTEK 27.07.2012

Rano wstaliśmy i wyruszyliśmy w miasto na poszukiwanie miejsca do spowiedzi. Trafiło nam się jak ślepej kurze ziarno, bo równo w południe było w Łęcznej święto Policji i było 2 księży w konfesjonałach, więc załatwiliśmy temat (ja w 1,5 minuty, a Łukasz trafił na filozofa, który Go trzymał przez całe kazanie). Po południu zjedliśmy obiad i zebraliśmy się do Zajazdu, żeby udekorować salę. Całe szczęście mieliśmy do pomocy sporą ekipę Rodziny i Znajomych (z nami w sumie 11 osób), a szczególnie naszą przekochaną Jagodzię i Jej Niusia, którzy byli rewelacyjni i w ogóle bez Nich to nic byśmy nie zrobili. Dlatego z tego miejsca DZIĘKUJEMY Wam strasznie Kochani, zrobiliście to wszystko rewelacyjnie!!

Zeszło nam z tymi dekoracjami do północy i poszliśmy spać w hotelu, co było jednym z najlepszych pomysłów tego dnia, bo jak potem słuchaliśmy, co się wyrabiało w domu w piątek, to byliśmy mega szczęśliwi, że tam nie nocowaliśmy i mieliśmy chwilę dla siebie.
Ale powiem Wam szczerze, że jak to wszystko szykowaliśmy, to w ogóle nie czułam, że to dla nas – oboje mieliśmy wrażenie, że raczej pomagamy komuś w przygotowaniach – kompletnie nie docierało do nas, że to wszystko nasze

CDN + kilka fotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image002.jpg (70,4 KB, 116 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image005.jpg (119,6 KB, 148 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image006.jpg (225,2 KB, 96 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image008.jpg (106,4 KB, 105 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image009.jpg (116,6 KB, 172 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image010.jpg (109,6 KB, 167 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image001.jpg (46,0 KB, 180 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image003.jpg (80,7 KB, 149 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image004.jpg (41,6 KB, 115 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image007.jpg (102,9 KB, 130 załadowań)
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."


Edytowane przez Chatka
Czas edycji: 2012-08-14 o 22:15
Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 20:53   #3482
kachna21
Raczkowanie
 
Avatar kachna21
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 354
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
już jest na poczcie link
oł noł ! tylko nie na poczcie
kachna21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 20:56   #3483
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Madziu zdjecia... cudo....
co do kamery może urywki nagra fotograf bo nas niestety nie stać...
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 20:59   #3484
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

SOBOTA 28.07.2012 – DZIEŃ ŚLUBU!

Rano zanim jeszcze wstałam dostałam telefon, że nie przyjedzie z Poznania moja Kuzynka z Mężem, bo wylądowała w nocy w szpitalu z jakimiś strasznymi skurczami i jest ledwo żywa. Zmartwiło mnie to bardzo, tym bardziej, że tydzień wcześniej dziecko Jej Siostry zachorowało na ospę i też wiadomo było, ze Ich będzie. Ostatecznie przyjechali tylko Ich Rodzice, za to z pięknymi prezentami także od Dziewczyn, co nas bardzo mile zaskoczyło.
Wstaliśmy, ogarnęliśmy się i poszliśmy na salę ćwiczyć pierwszy taniec (po raz pierwszy w butach ślubnych i to by było na tyle, jeśli chodzi o perfekcyjne przygotowanie pierwszego tańca, które wyobrażałam sobie rok temu ). Nie szło nam za dobrze i stwierdziliśmy, że ostatecznie pójdziemy na żywioł, byle z luzem i jakoś pójdzie na 11:00 TŻ zawiózł mnie do fryzjera, gdzie Pani Emilia zrobiła mi rewelacyjną fryzurkę (dużo lepiej wyglądała, niż próbna, wszyscy się zachwycali i nawet ja byłam zadowolona ), która zamiast przewidzianych 2 godzin zajęła Jej zaledwie godzinkę – Fotografowie mieli dojechać mniej więcej w połowie fryzury, a nie zdążyli Zapomniałam Im dać znać i pojechałam na makijaż, a Ci dzwonią, gdzie ja jestem, bo u fryzjera Im powiedzieli, że już sobie poszłam – oczywiście od razu zyskałam miano uciekającej panny młodej Na makijaż już zdążyli, porobiliśmy trochę fotek, jak babeczka skończyła dojechał kamerzysta, który miał przyjechać w połowie makijażu Ale że się wszystko poprzesuwało, to nie udało Im się nic nagrać, ale luz, u fryzjera pani Fryzjerka porobiła mi fotki, także jest spoko, muszę je od Niej tylko odebrać

Po makijażu pojechaliśmy do Zajazdu i tam zaczęli się już zjeżdżać Goście, więc biegałam od jednego do drugiego i wszystkich witałam i japa mi się strasznie cieszyła, że wszystkich widzę Potem poszłam do pokoju, a TŻ do innego i mieliśmy się szykować, ale że jeszcze było sporo czasu, to mi zaczęło trochę odwalać i nie wiedziałam, co mam robić Fotografowie pocykali, Kamerzysta pokręcił (aż jestem ciekawa, co z tego wyszło, bo były ostre kawałki z moją Przyjaciółką w bieliźnie i z zapinaniem kiecek , teraz trochę żałuję, bo przecież mogłam w tym czasie ponagrywać coś jakieś swoje przemyślenia albo co, a ja jak ten debil kazałam Im opowiadać kawały i w końcu mogłam zacząć się ubierać… Jak się okazało suknia i reszta zajęła mi mało czasu – najgorzej było z welonem który nie chciał wejść, bo miałam tyle spinek we włosach, że nie było gdzie go wcisnąć. Dziewczyny męczyły się z 10 minut, zrobiły mi przy okazji parę dziur w głowie, aż w końcu zniecierpliwiona wyrwałam im welon i jednym ruchem wcisnęłam sobie we włosy A Dziewczyny: „oooo, teraz leży idealnie”

Kiedy TŻ wszedł do pokoju wytrzeszczył oczy i powiedział tylko: "ALE CZAAAD!" Wszyscy zaczęli się śmiać, przytuliliśmy się, pocałowaliśmy i czas już był wychodzić. Na dole czekali już na nas Rodzice i Chrzestni, którzy na sali udzielili nam krótkiego i wzruszającego błogosławieństwa (przy płaczącym Ojcu chrzestnym nawet ja nie wytrzymałam i łzy poleciały) i wyszliśmy na dwór, a tam… morze ludzi. Okazało się, że prawie wszyscy już są i czekali na nas przed wejściem! Było to strasznie dziwne uczucie, kiedy tak staliśmy i wszyscy się na nas gapili i uśmiechali Wsiedliśmy do samochodu (jednak jechaliśmy qashqaiem Brata TŻta, bo TŻ uwielbia ten samochód i jest jednak dużo wygodniejszy, zdecydowaliśmy o tym w sumie w czwartek, że zamienimy się samochodami i to był dobry wybór, bo jest tam więcej miejsca, no i ma lepszą klimę niż nasz Pegazik) i wio do kościoła. Tam jeszcze postaliśmy trochę czekając aż się skończy poprzedni ślub i już po chwili ludzie zaczęli wchodzić i ustawiliśmy się w drzwiach. Moje Druhny czekały już przy ołtarzu, przed nami poszła nasza Mała Druhenka, która niosła nasze obrączki, a za nami Świadkowie. Przy powitaniu w drzwiach powiedzieliśmy księdzu, że chcemy mówić przysięgi z pamięci, powiedział, że nie ma sprawy.

Kościół wyglądał… przepięknie! Jagodzia zrobiła tak cudne dekoracje, że iść główną nawą było czystą przyjemnością – uśmiechałam się do wszystkich wkoło i oni do mnie i to było rewelacyjne przeżycie
W tle słychać było zespół, który grał przepięknie – 5 Dzieciaków z gimnazjum i LO na gitarkach – chcieliśmy, żeby zrobili nam całą mszę, niestety organista się wpieprzył nieproszony i części stałe wył obrzydliwie – na szczęście udało im się przeforsować Panie zmiłuj się nad nami i Baranku Boży, no i wszystkie piosenki, także było cudnie – klimat ślubu dokładnie taki, jak sobie zawsze marzyłam – spokojny, ale radosny i momentami naprawdę wzruszający.

Przysięgę, jak już kicia wspominała, powiedzieliśmy z pamięci – wyszła chyba bardzo czysto i wyraźnie, nikt chyba nie miał wątpliwości, co sobie ślubujemy. Przy zakładaniu obrączek natomiast mój Mąż popłynął i powiedział: Żono, przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej A potem cholera ludziska mówili, że chyba ja o czymś zapomniałam powiedzieć I bądź tu człowieku poprawny

Wychodziliśmy przez pełen kościół, ale na zewnątrz i tak czekało już sporo Gości – poleciały bańki mydlane (co już na amatorskich fotkach dało piękny efekt, więc wyobrażam sobie, co będzie na tych od Fotografów), ryż i… krówki Podobno się z 10 minut kłócili pod kościołem, czy rzucić te krówki, ale pomysł superowy – dużo łatwiej zbierało się te krówki niżby trzeba było skrobać paznokciami za groszami, także jestem bardzo wdzięczna, że kasa już nie leciała Następnie ustawiliśmy się na schodach do zdjęcia – musiałam wołać kicię, jagodzię i tenebroskę, bo nie chciały przyjść, nieładnie po czym pod schodami zaczęło się składanie życzeń.

Szczerze mówiąc dziwi mnie, że ludzie większości życzeń nie pamiętają i nie ogarniają – ja byłam bardzo świadoma tego, co kto do mnie mówił, nawet pamiętam kto dawał większość prezentów, wiem kto dał jedyne kwiaty i ogólnie Goście mówili tak piękne, osobiste i chwytające za serce życzenia, że naprawdę trudno by tego było nie pamiętać Wzruszałam się kilka razy, ściskałam niezliczoną ilość, wycałowana zostałam za wszystkie czasy Wiem, że trwało to prawie godzinę, ale dla nas minęło jak 5 minut. Na samym końcu, co było dla nas strasznie fajną niespodzianką ustawił się jeszcze Zespół z prowadzącym ich Wikariuszem (który nota bene uczestniczył we mszy i wszystkie piosenki śpiewał razem ze swoim zespołem z ołtarza szczerząc paszczękę, wyglądało to fantastycznie) i jeszcze zagrali dla nas na sam koniec piosenkę-niespodziankę – byliśmy ogromnie wzruszeni tym gestem, zupełnie się tego nie spodziewaliśmy!

Po życzeniach wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy na salę, a za nami wszyscy trąbiąc radośnie. Zajechaliśmy do Zajazdu, przy wysiadaniu z samochodu wszyscy wiwatowali i bili brawo. Rodzice przywitali nas chlebem, solą i szampanem, kieliszki rozbiły się z trzaskiem o ziemię i ramię w ramię, trzymają się za ręce weszliśmy na salę. Tam poczekaliśmy, aż wszyscy wzięli szampana i wtoczyli się na salę i odśpiewano nam chóralne Sto lat, po czym wszyscy usiedli na swoich miejscach i podano obiad. Po obiedzie nadszedł czas na pierwszy taniec i tu niestety pierwsze rozczarowanie wieczoru… Mianowicie DJ zrobił ostatnią rzecz, o jaką można go było podejrzewać – wyłączył muzykę jakieś 20 sekund przed końcem piosenki! Tłumaczył się potem, że widział, że ktoś chciał wystrzelić z tub, ale co to kogo obchodzi? Z☠☠☠ałam go jak psa, bo mieliśmy przemyślany taniec od początku do końca, a ten kawał półmózga po prostu go spieprzył, bo mu się coś tam umaiło. Mówię Wam, do tej pory nie mogę tego przeżyć, chociaż większość gości nawet nie zauważyła, że coś było nie tak, wszyscy strasznie chwalili, jak rewelacyjnie i z lekkością tańczyliśmy i to kilka tańców – no, ale możecie sobie na pewno wyobrazić, jak bardzo byłam (i w sumie dalej jestem) rozżalona. Spróbujemy choć w minimalnym stopniu zrekompensować to sobie na filmie (planujemy dograć tę końcówkę w pustej sali i zrobić jak na tych filmach, gdzie główni bohaterowie są w pełnej Sali, a potem nagle wszystko prócz nich znika i oni tak tańczą, wiecie, jakie to sceny), ale pierwszego tańca już nam tak naprawdę nic nie wróci i żal pozostanie pewnie do końca życia.
A odpowiadając na pytanie którejś z Was, chyba kilianny – połączyliśmy 2 piosenki: Paradise by the dashboard light w wykonaniu z Glee oraz Everything Lifehouse (nasza piosenka taka osobista) – zamysł był taki, że zaczynamy od rock&rolla, potem nagle jest przejście w walca (w tym momencie sala oszalała, były takie wiwaty, że zagłuszały muzykę ), potem w sambę disco, a do Everything rumba i na koniec miał być przytulaniec z przegięciem na samiutkim końcu – tego ostatniego, jak się domyślacie, nie udało nam się już zrealizować, więc skończyliśmy na rumbie.

Dekoracją za nami było bezlistne drzewko (fotka), namalowane wcześniej przez moją utalentowaną Przyjaciółkę i przez całe wesele Goście przychodzili i odciskali swoje kciuki – mamy teraz z tego piękny obraz do naszej sypialni, a Goście bardzo chwalili oryginalny pomysł, dopasowany do reszty wystroju (Oczywiście nie omieszkałam przyznać się, że pomysł z drzewkiem ściągnięty został z wizażu ) – nazwy stołów też były nazwane jak drzewa (nasz DĄB, pozostałe BRZOZA, BUK, KLON, SOSNA), dawaliśmy drzewa jako prezenty Rodzicom, na winietkach też były motywy drzewne (winietki miały z jednej strony imię i nazwisko, a z drugiej każdy Gość dostał cytat wybrany specjalnie dla siebie plus ogólne podziękowania).

CDN + reszta fotek (wszystkie od znajomych, amatorskie na razie)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image011.jpg (125,8 KB, 95 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image012.jpg (124,9 KB, 116 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg image013.jpg (117,5 KB, 103 załadowań)
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."


Edytowane przez Chatka
Czas edycji: 2012-08-15 o 13:22
Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 20:59   #3485
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Po pierwszym tańcu wszystko poleciało jak z procy. Mam wrażenie, że byłam wszędzie i nie byłam nigdzie, czułam się trochę jak w takiej wielkiej bańce mydlanej, bo momentami nic do mnie nie docierało, a momentami uczestniczyłam we wszystkim aż za bardzo W pewnym momencie (podczas tańczenia Kan-kana), zaliczyłam nawet uszczerbek na zdrowiu, mianowicie mój prawy nadgarstek został przygnieciony do murku – bliznę mam do tej pory Starałam się być wszędzie i z każdym pogadać, ale było to zupełnie niemożliwe! Na parkiecie byliśmy chyba sporo, ale dla mnie i tak za mało, bo ciągle coś gdzieś, z kimś i naprawdę nie było kiedy porządnie potańczyć

Około 21:00 podano tort, a właściwie torty, bo były 3, wg naszego osobistego projektu – fotki poniżej Na tym trzecim daliśmy napis Przestrzeń Miłości (czyli to, co mamy na obrączkach) oraz umieściliśmy wiersz:
„Noc pachnie nam,
jak ten młody las
Popielatej pełen mgły
A w ciszy letniej
Tylko Ja i Ty…”
, bo oddaje on nas, nasze charaktery.
Mama mi dała mikrofon, żebym przeczytała i objaśniła, co tam się znajduje tak, żeby wszyscy wiedzieli i korzystając z okazji podziękowaliśmy wszystkim Gościom za to, że przybyli, powiedzieliśmy, jaki to dla nas wielki zaszczyt i radość, że są z nami w naszym wyjątkowym dniu. Wydaje mi się, że było Im miło

Oczepiny były nietypowe, rzucanie welonem podpatrzyliśmy na jednym z wesel w zeszłym roku i zrobiliśmy taką swoją wersję. Mianowicie ustawiliśmy się z TŻtem naprzeciw siebie, za mną wszystkie panienki, a za Nim wszyscy kawalerowie. Tańczyliśmy do 2 piosenek wybranych przez nas (DJ miał zrobić z tego mix, ale najwyraźniej nie zrozumiał, bo zrobił z tego pojedynek, ale już trudno) – „Bad romance” i „I’m sexy and I knowi it”, w taki sposób, że my z Mężem tańczyliśmy, a reszta musiała po nas powtarzać – okazało się to naprawdę trudne, momentami nie wiedziałam, co mam robić i pokazywać, ale podobno wyszło rewelacyjnie i tak, jakbyśmy wcześniej wymyślili układy Ogólnie polecam taką formę, jest dużo fajniejsza, niż tradycyjne kółeczko. Potem była zabawa wymyślona przez DJa, połączenie Mam Talent i Tańca z gwiazdami, też fajne, ale trochę przydługo trwało moim zdaniem, myślałam, że wyjdzie to dużo fajniej. No, ale ogólnie oczepiny uważam za udane

Po oczepinach miałam mały kryzys – byłam już bardzo zmęczona, na szczęście mieliśmy przy sali fantastyczne kanapy Co było też świetnym momentem na porobienie paru zdjęć - zrobiłam więc sobie z wszystkimi moimi Przyjaciółkami, potem wezwaliśmy Rodziców i Dziadków do pamiątkowych fotek (wcześniej przez całe wesele ani razu nie mogliśmy Ich zgromadzić w jednym miejscu, bo ciągle gdzieś biegali od Gościa do Gościa). Wtedy też dostałam jeden z najpiękniejszych prezentów od moich Dziewczyn – miały mi to dać na panieński, ale nie zdążyły przygotować i dostałam na ślubie: piękny mały albumik, gdzie każda z Nich zajęła kilka stron zdjęciami i komentarzami z naszych wspólnych dawnych czasów, niektóre fotki były takie stare, że jeszcze z dzieciństwa – strasznie to było wzruszające, siedziałam i oglądałam i napatrzeć się nie mogłam Fotki te zajęły pół albumiku, mam więc taki plan, żeby usiąść kiedyś i powklejać i pokomentować od siebie, a potem dać Im do przeczytania. Ale już teraz ten albumik jest dla mnie na wagę złota, naprawdę cudowna pamiątka naszych przyjaźni.

Ok. 2:00 (trochę za późno, ale tak się to rozjechało trochę) podziękowaliśmy Rodzicom. Daliśmy Im oprawione w ramki nasze zdjęcia z sesji narzeczeńskiej, dla Mam po bukieciku kwiatów, a dla Ojców – piękne, półtorametrowe sadzonki dębów szypułkowych Chyba byli zaskoczeni, bo ukrywaliśmy je bardzo skrzętnie, żeby wcześniej ich nie widzieli. Zatańczyliśmy z Nimi do „What a wonderful world” i też było trochę wzruszająco.

Ok. 4:00 zostaliśmy już głównie z Przyjaciółmi, z którymi bawiliśmy się do ok. 5:00. Robiliśmy jeszcze różne dziwne fotki, których już nie możemy się doczekać, bo uwaga! nasi Fotografowie zostali z nami do samiutkiego końca! Byli absolutnie rewelacyjni, wyszli ostatni, bo stwierdzili, że muszą jeszcze sfotografować nasz ostatni taniec na weselu Na koniec, kiedy już szliśmy do pokoju hotelowego poszli z nami, moja Przyjaciółka (ta, co najbardziej nam pomagała) powiedziała, że Fotografowie mają wejść pierwsi, a my tacy zaskoczeni, o co chodzi? A tam…. Cudnie przystrojony naszymi zielonymi i niebieskimi serduszkami pokój i łóżko!!! Mąż wziął mnie na ręce i przeniósł przez próg, po czym rzuciliśmy się na to cudnie ustrojone wyro! I to wszystko jeszcze zostało uwiecznione na fotach Po prostu idealne zakończenie wieczoru Potem niestety padliśmy jak muchy, chyba jeszcze zdążyliśmy wziąć prysznic, ale już nie bardzo tego pamiętam


CDN
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."


Edytowane przez Chatka
Czas edycji: 2012-08-15 o 15:16
Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:02   #3486
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez Chatka Pokaż wiadomość
Wróciłam! I wiecie co dla Was mam? Nie zgadniecie! Relację Ciekawa jestem w ilu postach, bo w Wordzie zajmuje mi 6 stron No to wio

Relacja ze ślubu i wesela Chatki i Lobka
28.07.2012


Sama nie wiem, od czego zacząć… To może od początku.
Jeszcze do środy do godz. 14:00 pracowałam (Łukasz miał wolne już od poniedziałku, ale i tak siedział w pracy drukując winietki, menu i inne pierdoły ), więc tak naprawdę na przygotowania na miejscu mieliśmy tylko czwartek i piątek.



CZWARTEK, 26.07.2012 (nasza III rocznica związku, 37 rocznica ślubu moich Rodziców i urodziny mojej Mamy).
Od rana usadzaliśmy ludzi przy stołach (masakryczne zadanie! Ale efekt satysfakcjonujący, Goście chwalili, że dobrze ich usadziliśmy, niektórzy twierdzą, że poznali fajnych ludzi i każą się teraz nawzajem pozdrawiać), jeździliśmy na zakupy do Łęcznej, drukowaliśmy ustawienia stołów (nawet 2 razy, bo jak pojechaliśmy na salę, to okazało się, że stoły ustawione są nieco inaczej, niż wcześniej mówił nam Właściciel, co oznaczało, że musieliśmy trochę zmienić ustawienie), dogadaliśmy ilość ciast i dostarczyliśmy projekty tortów do cukierni, po czym pojechaliśmy do księdza, gdzie okazało się, że pieprzony zażyczył sobie 1000zł za mszę, której nawet nie poprowadził!!!!!! (bo mieliśmy znajomego księdza, który specjalnie przyjechał z Nałęczowa). Wkurzeni byliśmy nieziemsko, ale Rodzice stwierdzili, że zapłacą, więc już odpuściliśmy, bo nie chcieliśmy dodatkowych nerwów. Wieczorem pojechaliśmy z naszymi Przyjaciółmi, (którzy przyjechali też w środę i nam pomagali ofiarnie do samego końca, bez Nich byśmy sobie nie poradzili) do pustego mieszkania, które udostępniła nam Ciocia i tam zrobiliśmy sobie małą luzującą imprezkę z dala od mojej wariującej już trochę Rodzinki. Bardzo nam się to przydało i tam też zanocowaliśmy.


PIĄTEK 27.07.2012
Rano wstaliśmy i wyruszyliśmy w miasto na poszukiwanie miejsca do spowiedzi. Trafiło nam się jak ślepej kurze ziarno, bo równo w południe było w Łęcznej święto Policji i było 2 księży w konfesjonałach, więc załatwiliśmy temat (ja w 1,5 minuty, a Łukasz trafił na filozofa, który Go trzymał przez całe kazanie). Po południu zjedliśmy obiad i zebraliśmy się do Zajazdu, żeby udekorować salę. Całe szczęście mieliśmy do pomocy sporą ekipę Rodziny i Znajomych (z nami w sumie 11 osób), a szczególnie naszą przekochaną Jagodzię i Jej Niusia, którzy byli rewelacyjni i w ogóle bez Nich to nic byśmy nie zrobili. Dlatego z tego miejsca DZIĘKUJEMY Wam strasznie Kochani, zrobiliście to wszystko rewelacyjnie!!

Zeszło nam z tymi dekoracjami do północy i poszliśmy spać w hotelu, co było jednym z najlepszych pomysłów tego dnia, bo jak potem słuchaliśmy, co się wyrabiało w domu w piątek, to byliśmy mega szczęśliwi, że tam nie nocowaliśmy i mieliśmy chwilę dla siebie.
Ale powiem Wam szczerze, że jak to wszystko szykowaliśmy, to w ogóle nie czułam, że to dla nas – oboje mieliśmy wrażenie, że raczej pomagamy komuś w przygotowaniach – kompletnie nie docierało do nas, że to wszystko nasze

CDN + kilka fotek
kochana fryzura genialna!! a ty śliczna
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:04   #3487
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

NIEDZIELA 29.07.2012

Wstaliśmy ok. 10:00 i zeszliśmy na wspólne śniadanie, dla wszystkich, którzy z nami nocowali w hotelu. Mieliśmy jeszcze dzięki temu okazję pogadać trochę z Gośćmi, pożegnać Ich i wyprawić na drogę. Wszyscy dostali ciacho i powolutku się żegnali. Kiedy już prawie wszyscy pojechali, przyjechali Jagodzia i Niusio, żeby pozabierać dekoracje. Trochę z Nimi pogadaliśmy i poszliśmy się pakować.
Ponieważ jednak nie bardzo chciało nam się jeszcze wracać do domu, a zobaczyliśmy, że moja Ciotka z Wujkiem zostają jeszcze na jeden dzień w hotelu i taplają się właśnie przy basenie, uznaliśmy, wraz z dwójką naszych cudownych Przyjaciół Pomagaczy, że czemu by nie zostać i nie wykąpać się w basenie Spędziliśmy więc jeszcze jakieś 2 godzinki w basenie popijając kawusię, rozmawiając i cykając fotki. W międzyczasie była mała ulewa, ale kto by się przejmował
Potem wróciliśmy do Ciechanek, gdzie jeszcze ostatki Gości siedziały z moimi Rodzicami. Posiedzieliśmy z Nimi, pojechali. Tak zakończył się dzień

PONIEDZIAŁEK 30.07.2012 spędziliśmy na relaksie i oglądaniu ślubnych prezentów. Niektóre były przepiękne i bardzo osobiste, inne ogromne (2 komplety zastaw stołowych np.), a większość z nich na pewno wykorzystamy. Poza tym dostaliśmy mnóstwo pieniędzy, jak przeliczyliśmy to wszystko potem w domu, to naprawdę, autentycznie było nam głupio. Niektórzy dawali naprawdę za dużo. Poza tym mamy też całą torbę lotków – już wiemy, że milionów nie wygraliśmy, bo była następna kumulacja, ale planujemy je i tak posprawdzać, bo może się trafiły jakieś 4 albo 5

Tak oto ślubne szaleństwo skończyło się już prawie zupełnie. Zostały jeszcze tylko plenery foto i video, no i czekanie na zdjęcia i film – jak wiecie tym się jaramy najbardziej Wykorzystaliśmy też już również jeden z najpiękniejszych prezentów, jakie dostaliśmy, mianowicie podróż do Szwecji – piszę do Was te słowa z 11 km nad poziomem morza, wracając już niestety do Warszawy. Podróż udała nam się rewelacyjnie, pogoda była prawie cały czas, deszcz padał tylko wtedy, kiedy naprawdę nie chciało nam się wychodzić z domu, a słońce wychodziło, jak tylko my wychodziliśmy Byliśmy najpierw kilka dni w Sztokholmie i okolicach, a potem pojechaliśmy na calusieńki tydzień do domu nad samiutkim morzem, gdzie spędziliśmy cudowny Honeymoon Nie było gorąco, a mimo to udało nam się nieźle opalić, a nawet 2 razy wykąpać w lodowatym Bałtyku

A na koniec dobra rada dla wszystkich, które Wielki Dzień mają jeszcze przed sobą:

NIE ZOSTAWIAJCIE SOBIE NIC NA DZIEŃ ŚLUBU! Wszystko, co w dniu ślubu chcecie, żeby było zrobione dajcie wcześniej do zapamiętania albo zlećcie komuś innemu. Ja np. bardzo chciałam na weselu zadedykować piosenkę moim Rodzicom, byłam pewna, że będę o tym pamiętać, a kompletnie wyleciało mi z głowy – przypomniałam sobie o tym 2 dni po i bardzo teraz żałuję, że nie zleciłam tego DJowi, żeby o tym pamiętał. Tak więc nie liczcie na to, że cokolwiek będziecie pamiętać z tego, co sobie zaplanujecie wcześniej – dzień ślubu i w ogóle całe wesele to najbardziej wariacki i odrealniony czas w Waszym życiu i naprawdę nie warto potem żałować, że się czegoś nie zrobiło, co bardzo się zrobić chciało
Tyle ode mnie, jak macie jakieś pytania, to dawajcie Alkoholi nie mam pojęcia ile zeszło jakby co

I zabieram się za czytanie relacji Kozicy, bo i ja chętnie trochę pokwiczę ze śmiechu i pochlipię ze wzruszenia
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."


Edytowane przez Chatka
Czas edycji: 2012-08-14 o 22:25
Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-14, 21:08   #3488
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Ufff.... w końcu sie spakowałam

cieżko upchac wszystko w podróż poślubną

Tak wiec żegnam sie z Wami na tydzien

po powrocie bedzie relacja ze slubu i podróży poślubnej oraz duuużo fot

trzymajcie sie ciepło i pa !
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:11   #3489
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

no i doczytałam relacje... śliczna;* jak dobrze tak sobie porpawić humorek przed snem... to mnie uspokaja... Chatko pozazdrościć a co do pierwszego tanca to najważniejsze, że nikt sie nie skapł
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:19   #3490
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

chatko już myślałam że się nie zjawisz z relacją
ale relacja boska, i mega długaśna
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:22   #3491
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Chatko... Włączyłam sobie lifehouse i popłynełam... Nie jestem w stanie nic powiedzieć, zwyłam się już 3 raz dziś przez wizaż
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-14, 21:24   #3492
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez Chatka Pokaż wiadomość
Wróciłam! I wiecie co dla Was mam? Nie zgadniecie! Relację Ciekawa jestem w ilu postach, bo w Wordzie zajmuje mi 6 stron No to wio

Relacja ze ślubu i wesela Chatki i Lobka
28.07.2012
Chatko piękna relacja Twój luk jest mi szczególnie bliski ze względu na kolorystykę i muszę powiedzieć, że jest świetny Czuję, że to jest to



A teraz pytanie z innej beczki. Co myślicie o takich spinkach? Miałam upatrzone na all z napisami na jednej always a na drugiej forever, ale mi się skończyła, a ślub za 1,5 tyg
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg spinki mloda para.jpg (15,9 KB, 25 załadowań)
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:25   #3493
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez magdalennne Pokaż wiadomość
Chatko piękna relacja Twój luk jest mi szczególnie bliski ze względu na kolorystykę i muszę powiedzieć, że jest świetny Czuję, że to jest to



A teraz pytanie z innej beczki. Co myślicie o takich spinkach? Miałam upatrzone na all z napisami na jednej always a na drugiej forever, ale mi się skończyła, a ślub za 1,5 tyg
fajne gdzie je dorwałaś?
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:27   #3494
kindziulindzia
Zakorzenienie
 
Avatar kindziulindzia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 309
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

no dziewczęta wyjmować chusteczki Kindzia wychodzi za mąż ale prośba wsłuchajcie się w tekst piosenki gdy będziemy puszczać lampiony brać chipsy i zapraszam do oglądania

---> http://www.youtube.com/watch?v=F9UwTwPljCA&featu re=youtu.be

kolejny jest na wesoło ale to za chwilę
__________________
razem 31.10.2005
czy zostaniesz moją żoną... 04.08.2010
czy zostaniesz moją żoną II 26.11.2011
19.05.2012
kindziulindzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:31   #3495
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

robie jeszcze telefysk z całej tej części

jak dostane 2 część to będzie taki bardziej luzacki klip oczepiny itp bo teraz mam tylko tą bardziej oficjalną część wiecie ślub pierwszy taniec.... gorzko gorzko
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:34   #3496
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35899086]fajne gdzie je dorwałaś?[/QUOTE]

na all
jeszcze ich nie kupiłam sprawdzam opinie ślubnych ekspertek
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:36   #3497
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez kindziulindzia Pokaż wiadomość
no dziewczęta wyjmować chusteczki Kindzia wychodzi za mąż ale prośba wsłuchajcie się w tekst piosenki gdy będziemy puszczać lampiony brać chipsy i zapraszam do oglądania

---> http://www.youtube.com/watch?v=F9UwTwPljCA&featu re=youtu.be

kolejny jest na wesoło ale to za chwilę
pięknie
Cytat:
Napisane przez magdalennne Pokaż wiadomość
na all
jeszcze ich nie kupiłam sprawdzam opinie ślubnych ekspertek
aha
0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:36   #3498
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

jeśli ktoś nie ma dostępu do poczty to ew mogę wysłać na pw
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:37   #3499
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Ale dzisiaj obfity dzień w zdjęcia i filmiki Luuuubię takie dni
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:45   #3500
Madziuniusia
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuniusia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 202
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

kindzia świetny filmik, opisz mi tą zabawę którą widać na filmiku

relacja chatki musi poczekać do jutra bo uciekam spać

melduję, że praca wyłana promotorowi
__________________
Zostaniesz na stałe? 22.02.2017 - II kreseczki
Madziuniusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:53   #3501
Magdzia0108
Zadomowienie
 
Avatar Magdzia0108
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 411
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez ladystar Pokaż wiadomość
Madzia!! jestes z M.? Dzielnica na Brz. ? Poznalam po kosciele!!! Bywam tam czasami

Piekne i szalenie wzruszajace zdjecia ledwo powstrzymalam lzy...
ehe

prezenciki sama robiłam (90 sztuk) tzn pudełeczka wycinałam i kleiłam i zawiązywałam, a ciasteczka zamawiałam

a obydwie relacje ślubne przeczytam jutro, bo kleją mi się oczy, ale jeszcze lecę na pocztę

Dziękuję dziewczyny za komplementy.... jak będę miała wszystkie zdjęcia, to wkleję więcej
__________________
Ty jesteś mną i sobą, a tobą jestem ja i ty

Filcowo, biżutowo:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365901&p age=12


06.07.2004r razem
01.01.2010r zaręczyny
23.06.2012r Żonka
Magdzia0108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:55   #3502
Chatka
Wtajemniczenie
 
Avatar Chatka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;35898945]chatko już myślałam że się nie zjawisz z relacją
ale relacja boska, i mega długaśna[/QUOTE]

Ja bym się nie zjawiła?? Po prostu wiecie no, na honeymoon to się mało siedzi przy kompie Ale w sumie napisałam dla Was tę relację w podróży w obie strony, także cała relacja była pisana w przestworzach

Cytat:
Napisane przez kasia_kuku Pokaż wiadomość
Chatko... Włączyłam sobie lifehouse i popłynełam... Nie jestem w stanie nic powiedzieć, zwyłam się już 3 raz dziś przez wizaż
Ooooo, Kochana No ja wiem, ta piosenka jest boska Już nie płakaj, ciesz się razem ze mną, a ja będę razem z Tobą za rok

Cytat:
Napisane przez magdalennne Pokaż wiadomość
Chatko piękna relacja Twój luk jest mi szczególnie bliski ze względu na kolorystykę i muszę powiedzieć, że jest świetny Czuję, że to jest to

A teraz pytanie z innej beczki. Co myślicie o takich spinkach? Miałam upatrzone na all z napisami na jednej always a na drugiej forever, ale mi się skończyła, a ślub za 1,5 tyg
Czyżbyś też planowała niebiesko-zieloną kolorystykę? Cieszę się, że Ci się podobał mój look

Co do spinek.. Zależy od gustu, ale mi tak jakoś mało się podobają. Szkoda, że te always i forever Wam przepadło, bo mogłoby fajnie wyglądać.
Mój Małżon przebrał sobie na weselu spinki z napisami: "I'm happy" i "I'm married"

Cytat:
Napisane przez kindziulindzia Pokaż wiadomość
no dziewczęta wyjmować chusteczki Kindzia wychodzi za mąż ale prośba wsłuchajcie się w tekst piosenki gdy będziemy puszczać lampiony brać chipsy i zapraszam do oglądania

---> http://www.youtube.com/watch?v=F9UwTwPljCA&featu re=youtu.be

kolejny jest na wesoło ale to za chwilę
Ooooooooooo, kindzia wyszła za mąąąąąąąąąż! Pięknie Kochana!

I Ciecierecie Lady widziałam, czaaaaaaad

Cytat:
Napisane przez Madziuniusia Pokaż wiadomość
relacja chatki musi poczekać do jutra bo uciekam spać

melduję, że praca wyłana promotorowi
Chatka rozumie i życzy dobrej nocki
Gratuluję wysłania pracki!

Przeczytałam ten relację Koziczki i no oczywiście wyłam ze śmiechu. Kochana, machnij to jakeś nowelkę wizażową chociaż, co?

I Magdziu, zdjęcia Wasze cuuuuuuudne i naprawdę miałaś rewelacyjną fryzurkę! I wszystko w ogóle miałaś piękne! I Męża też niezłego
__________________

"Starych szanuj, młodych ucz, mądrych słuchaj, a głupich znoś cierpliwie."


Edytowane przez Chatka
Czas edycji: 2012-08-14 o 21:57
Chatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 21:59   #3503
klaudusk_a
Zakorzenienie
 
Avatar klaudusk_a
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mała mieścina niedaleko Lublina :)
Wiadomości: 5 945
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

padam na pysk, ale suknia odebrana i jest booooska

zapierdziel niezły się zaczął więc nawet dziś nie dam rady przeczytać relacji i obejrzeć filmików
trzymajcie kciuki żeby na weekend było trochę cieplej
__________________

Zapraszam na mój blog
http://kikalifestyle.blogspot.com/
klaudusk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 22:02   #3504
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez Chatka Pokaż wiadomość
Czyżbyś też planowała niebiesko-zieloną kolorystykę? Cieszę się, że Ci się podobał mój look

Co do spinek.. Zależy od gustu, ale mi tak jakoś mało się podobają. Szkoda, że te always i forever Wam przepadło, bo mogłoby fajnie wyglądać.
Mój Małżon przebrał sobie na weselu spinki z napisami: "I'm happy" i "I'm married"
U mnie raczej sam niebieski Ale też mam suknię z falbanami A gdzie udało się wam kupić takie spinki?
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 22:02   #3505
olajakzam
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 454
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

zdjecia na FB :
__________________
czekamy <3
olajakzam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 22:03   #3506
kindziulindzia
Zakorzenienie
 
Avatar kindziulindzia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 6 309
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

a teraz trzymać się mocno poręczy foteli byście nie pospadały bo ja za pierwszym razem zgubiłam kapcie jak to obejrzałam (szczególne ukłony to moich chłopaków, którzy tak namiętnie wódeczkę spijali )

na ustach swych mam :
Noc, noc, noc, niebo pełne gwiazd,
Zmrok się w ciemność nagle zmienia.
Wiem, wiem, wiem, jedna spośród nich,
Może moje spełnić pragnienia.

Nikt nie dowie się, czego bardzo chcę,
O czym marzę gdzieś na serca dnie.
Chyba tylko ty, możesz w oczach mych,
Znaleźć tę ukrytą prawdę.

Gwiazda w górze lśni,
Pierwszym mym życzeniem jesteś ty!
Spadająca gwiazda spełnia sny,
W których główną rolę grasz ty!

Tak, tak, tak, spada jedna z gwiazd,
Cicho zsuwa się z wysoka.
Może dziś wreszcie powiem ci,
Powiem, jak cię bardzo kocham.

Cały świat niech wie, że ja kocham cię,
że bez ciebie żyć nie umiem już.
Popatrz w oczy me, bo gdzieś na ich dnie
znajdziesz tę ukrytą prawdę.

Gwiazda w górze lśni,
pierwszym mym życzeniem jesteś ty!
Spadająca gwiazda spełnia sny,
w których główną rolę grasz ty!


trzymać się ramy to się nie posramy ---> http://www.youtube.com/watch?v=cRqqtbbAO5A&featu re=youtu.be
__________________
razem 31.10.2005
czy zostaniesz moją żoną... 04.08.2010
czy zostaniesz moją żoną II 26.11.2011
19.05.2012
kindziulindzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 22:03   #3507
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Cytat:
Napisane przez klaudusk_a Pokaż wiadomość
padam na pysk, ale suknia odebrana i jest booooska

zapierdziel niezły się zaczął więc nawet dziś nie dam rady przeczytać relacji i obejrzeć filmików
trzymajcie kciuki żeby na weekend było trochę cieplej
Weekend ma być idealny
a jakieś zdjęcie w kiecy masz dla nas?
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-08-14, 22:13   #3508
marylka80
Zadomowienie
 
Avatar marylka80
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 740
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Ojej...dzien pelen wrazen, relacji...filmikow...zdje c...

Mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialam

Koziczko
-ty to jestes aparataka jakich malo, normalnie moj slownik wzobagacil sie o conajmniej kilka nowych slowek Piekna relacja. Pochlonelam jednym tchem

Chatko - cudnie wygladalas w tych swoich wymarzonych falbanach Cudna relacja, przepelniona szczegolami Z uciekajaca panna mloda dalas czadu

Madziu - twojefoteczki juz widzialam na fejsie, ale powtorze sie, wygladalas zjawiskowo, i popieram Audrey. Frzyz roku normalnie
No i foteczki z honeymoonu - miodzio az chce sie tam pojechac. A tejparze to nie masz co zazdroscic fotek bo ty masz piekniejsze a juz na pewno 100 razy przystojniejszego TZa

Lady - nasza kolajna gwiazdeczka W koncu moglam cie poogladac na zywo

Kindziu - wasz filmik tez piekny, tylko kochana gdzie sie podzial twoj usmiech? Patrzylam, patrzylam i nie dopatrzylam

A o Kici to juz chyba pisalam pisalam , no...

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Cytat:
Napisane przez kindziulindzia Pokaż wiadomość
a teraz trzymać się mocno poręczy foteli byście nie pospadały bo ja za pierwszym razem zgubiłam kapcie jak to obejrzałam (szczególne ukłony to moich chłopaków, którzy tak namiętnie wódeczkę spijali )

na ustach swych mam :
Noc, noc, noc, niebo pełne gwiazd,
Zmrok się w ciemność nagle zmienia.
Wiem, wiem, wiem, jedna spośród nich,
Może moje spełnić pragnienia.

Nikt nie dowie się, czego bardzo chcę,
O czym marzę gdzieś na serca dnie.
Chyba tylko ty, możesz w oczach mych,
Znaleźć tę ukrytą prawdę.

Gwiazda w górze lśni,
Pierwszym mym życzeniem jesteś ty!
Spadająca gwiazda spełnia sny,
W których główną rolę grasz ty!

Tak, tak, tak, spada jedna z gwiazd,
Cicho zsuwa się z wysoka.
Może dziś wreszcie powiem ci,
Powiem, jak cię bardzo kocham.

Cały świat niech wie, że ja kocham cię,
że bez ciebie żyć nie umiem już.
Popatrz w oczy me, bo gdzieś na ich dnie
znajdziesz tę ukrytą prawdę.

Gwiazda w górze lśni,
pierwszym mym życzeniem jesteś ty!
Spadająca gwiazda spełnia sny,
w których główną rolę grasz ty!


trzymać się ramy to się nie posramy ---> http://www.youtube.com/watch?v=cRqqtbbAO5A&featu re=youtu.be
E no, jest i Kindzia z usmieham Lubie strasznie te muzyczke, fajna jest
marylka80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 22:19   #3509
olajakzam
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 454
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

http://www.facebook.com/media/set/?s...9314568&type=1
__________________
czekamy <3
olajakzam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 22:32   #3510
kasia_kuku
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_kuku
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
Dot.: Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

Chatka: cieszuję, ale to takie uczuciwowe wszystko a ja się szybko wzruszam ( mam nadzieję, że odczytałaś moją wiadomość,tam wyjaśniłam wszystko)

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

hahaha, Kindzia, GENIALNY ten filmik a pierwszy klasa pełno piersio!
__________________
Nasze życie określają szanse.









Dbam o siebie,
Myślę o sobie.

kasia_kuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.