Rozstanie z facetem, część XXIV

[Annie1441]

tak bym chciała żeby wrócił...

[svamp]

Napisane przez mogg

witamy w nowym wątku znalazłaś nas heh zabijesz czas chociaż

oj na pewno! ale narazie to bym chciała ten czas zatrzymać

Napisane przez blue_apple

co u Ciebie?!

hm, są zwroty akcji, jak będę w domu to zdam relację z ostatnich dni

[blue_apple]

Napisane przez mogg

Tylko on chce się spotykać nie być w związku a same wiecie że to różnica, nie wiem boję się że się zaangażuję bo przecież to normalne a on nie wiem będzie się tak wahał ... albo będzie mu na tyle wygodnie że nie podejmie żadnej decyzji nie wiem co zrobić nie wiem po prostu...

Z jednej strony chcę ale nie wiem czy mogę być dziewczyną z którą się umawia i tak naprawdę nie mam prawa go rozliczać z niczego nie mam prawa właściwie żadnego nie wiem czy dam radę. Nie wiem czy potrafię bo gdyby to był powrót do związku byłoby inaczej .. a to tylko niezobowiązujące spotykanie się .. wiecie nie należy się w tym dopatrywać niczego innego to tylko spotykanie nic więcej mimo iż mu zależy.

a on pewnie boi się, że Wam jednak coś nie wyjdzie, dlatego nie chce formalnie związku... z resztą sama chyba rozumiesz jego postępowanie? nie wiem, może skoro jesteś w stanie NIE PRÓBOWAĆ, za bardzo się boisz, że on po czasie powie nie, to nie angażuj się i nie spotykaj? jak będzie mu zależało, to łatwo nie zrezygnuje, z drugiej strony, może nigdy nie podejmie decyzji, że jednak chce z Tobą BYĆ po prostu, bez sprawdzania, spotykania niezobowiązującego tylko po prostu być...

Napisane przez svamp

oj na pewno! ale narazie to bym chciała ten czas zatrzymać



hm, są zwroty akcji, jak będę w domu to zdam relację z ostatnich dni

[Kornelciaczek]

Napisane przez mogg

Tylko on chce się spotykać nie być w związku a same wiecie że to różnica, nie wiem boję się że się zaangażuję bo przecież to normalne a on nie wiem będzie się tak wahał ... albo będzie mu na tyle wygodnie że nie podejmie żadnej decyzji nie wiem co zrobić nie wiem po prostu...

Z jednej strony chcę ale nie wiem czy mogę być dziewczyną z którą się umawia i tak naprawdę nie mam prawa go rozliczać z niczego nie mam prawa właściwie żadnego nie wiem czy dam radę. Nie wiem czy potrafię bo gdyby to był powrót do związku byłoby inaczej .. a to tylko niezobowiązujące spotykanie się .. wiecie nie należy się w tym dopatrywać niczego innego to tylko spotykanie nic więcej mimo iż mu zależy.

A spotkania np. raz na dwa tygodnie, takie niezobowiązujące?? Może od tego najpierw zacznijcie. Dla mnie takie spotkania nie oznaczały by jakiś nadziei - nie wiem jak u Ciebie.

[tatia05]

Napisane przez KittyMam

Tatia05 - wiersz tak serio serio WIERSZ ?

taki rymowany

[mogg]

blue_apple
a żebym to ja znała odpowiedź na te pytania kto nie ryzykuje to nie ma, sama nie wiem może będę się do końca miesiąca zastanawiać nad tym czy warto niech nie myśli że otrzyma wszystko na tacy i pstryknie palcem a ja jestem.
potem się zgodzę może przez miesiąc popatrzę co on robi jak mnie traktuje i czy mi to odpowiada - jak się będę z ty czuła.. i podejmę decyzję czy brnąć w to dalej czy nie.

[magne]

Napisane przez jancia3

No z tym eks eks to głupio zrobiłaś, z drugą osobą jest się na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie. Powinnaś się pozbyć takiego głupiego myślenia, bo ono do niczego dobrego nie prowadzi, jak sama widzisz.

Co do spędzania czasu, mnie bardzo pomaga pies - moja najukochańsza wynędzniała znajda, którą przygarnęłam dokładnie 2 tygodnie temu i on już jest moim najlepszym przyjacielem

Wiem, strasznie tego żałuję, nawet wczoraj napisałam do niego,ale nie odpisał, miałam ochotę zadzwonić, ale to by było narzucanie się, a skoro nie odpisał to znaczy, że już nie chce mieć ze mną kontaktu.

Napisane przez ausente

wklejam jeszcze raz tutaj
Witajcie,
można dołączyć ?

u mnie takie proste to nie jest. W skrócie - jestem w 6 miesiącu ciąży. Byliśmy ze sobą 3 lata, aż pewnego dnia "tż" pojechał na delegacje, wrócił zamiast normalnie to pijany, a w telefonie....smsy od laski którą tam poznał. O ich seksie i w ogole.... Chyba więcej nie musze nic mówic?
Po godzinie miałam spakowane rzeczy , półtorej godziny później byłam już u mamy. Zdjęcia pousuwane. Telefon zabrany - bo był mój . Kasa zabrana.
Teraz spotykamy się owszem. Dalej ☠☠☠☠☠☠☠i o tym jak to on mnie nie kocha i jak to nie popełnił błędu. Dziś byłam u niego i co ? I dalej piszę z tą laską , a tak się wypierał



no mnie tez zatkało jak przeczytałam to wszystko. A najlepsze jest to,ze to on mnie namawial na dziecko "bo jestem kobieta jego zycia" . Bo ja jeszcze nie chciałam,no ale wyszlo jak wyszlo. A ze okazal sie chujem ,to juz trudno. Przykro mi jest i boli mnie to bardzo,ale co poradze. Nic na sile

Jakie te życie jest pokręcone.. Trzymaj się, bo sytuacja na pewno nie jest łatwa dla Ciebie. Czemu jedna kobieta może popsuć cały związek. Dlatego ja nigdy nie potrafię tak do końca zaufać, bo boję się ,że ktoś mnie zrani..

Napisane przez Neffik

Napisałam do niego bezsenna noc, dzisiejszy dzień pewnie spędzony na zamulaniu samotnie bo wszyscy gdzieś się poumawiali
nic do mnie nie dociera...znowu masakra

Też do swojego ex ex napisałam, szkoda ,że nie odpisał..

[mogg]

Napisane przez Kornelciaczek

A spotkania np. raz na dwa tygodnie, takie niezobowiązujące?? Może od tego najpierw zacznijcie. Dla mnie takie spotkania nie oznaczały by jakiś nadziei - nie wiem jak u Ciebie.

no właśnie dlatego nie wiem jak mam patrzeć na te spotkania bo on chce sie widywac co kilka dni, nie raz na tydzien/dwa bo pytałam o to. codziennie dzwoni, pisze, pyta interesuje sie .

[Annie1441]

jezu ja też chcę

[Kornelciaczek]

Napisane przez mogg

no właśnie dlatego nie wiem jak mam patrzeć na te spotkania bo on chce sie widywac co kilka dni, nie raz na tydzien/dwa bo pytałam o to. codziennie dzwoni, pisze, pyta interesuje sie .

Powiedz Mu, że Ty też masz swoje życie, że na początek spotkania co drugi dzień lub codziennie są lekko przesadą, gdyż Ty już masz jakieś plany, hobby, itp. Nie możesz żyć tylko nim.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez mogg

blue_apple
a żebym to ja znała odpowiedź na te pytania kto nie ryzykuje to nie ma, sama nie wiem może będę się do końca miesiąca zastanawiać nad tym czy warto niech nie myśli że otrzyma wszystko na tacy i pstryknie palcem a ja jestem.
potem się zgodzę może przez miesiąc popatrzę co on robi jak mnie traktuje i czy mi to odpowiada - jak się będę z ty czuła.. i podejmę decyzję czy brnąć w to dalej czy nie.

Bardzo dobra myśl i pomysł - wierzę w Ciebie

[mogg]

zobaczymy co z tego wyjdzie .. :-| ... a teraz zamiast słuchać dołującej muzy słucham ulubionych kawałków i sobie podśpiewuje... dam mu szanse bo widzę ze stara sie i jes szczery nie oszukuje mnie.. ale i tak decyzje podejme ja dam mu czas dam nam obojgu czas ... bo nie wiem czy umiem z nim byc po tym wszystkim. mam miekie serce ale twarda dupe ;p.

dziewczyny a wy jak z ta wawa chcecie isc na tany jakies ja bym pojechala

[Kornelciaczek]

Napisane przez mogg

zobaczymy co z tego wyjdzie .. :-| ... a teraz zamiast słuchać dołującej muzy słucham ulubionych kawałków i sobie podśpiewuje... dam mu szanse bo widzę ze stara sie i jes szczery nie oszukuje mnie.. ale i tak decyzje podejme ja dam mu czas dam nam obojgu czas ... bo nie wiem czy umiem z nim byc po tym wszystkim. mam miekie serce ale twarda dupe ;p.

dziewczyny a wy jak z ta wawa chcecie isc na tany jakies ja bym pojechala

klask i:

Wiesz co w Wwie iśc do dobrego klubu to trzeba wiedzieć do jakiego, a uwierz mi wejściówki do takich lokali kosztują trochę 40-60 zł. Ja to myślałam, żeby iść na jakieś piwko, drinka, jedzenie (może być i pizza) Wyjść na miasto (np. Stare Miasto, Starówka) i tam kogoś poderwać

ooo Poza tym Neffik mi stawia drinka i jedzenie :ślina:

Zapomniałam, że to jesień już będzie i zimno z plenerowego podrywu

[mogg]

ee to u mnie pełno klubów :P z noclegiem nie byłoby problemu :P a wejściówka z 10 zł:P albo dla dziewczyn to za free szkoda że wam się nie chce do mnie przyjechać u mnie w akademiku za grosze mozna zostac :P

[Annie1441]

ja bym mogła kiedyś wpaść, tylko kasaaa

[mogg]

Napisane przez Annie1441

ja bym mogła kiedyś wpaść, tylko kasaaa

no tylko na pociag by było potrzebne w domu moge nocowac kilka osob :P jedzeie zawsze sie znajdzie

[Kornelciaczek]

A wiecie gdzie najwięcej przystojniaków? A ja wiem

[mogg]

Napisane przez Kornelciaczek

A wiecie gdzie najwięcej przystojniaków? A ja wiem

gdzie ????????

[magne]

Napisane przez mogg

on ma rację bo ja nie byłam aniołem również i podobnie jak on mam wiele wątpliwości co do tego co będzie .

ON ma rację jest inaczej jest lepiej , on nie boi się rozmawiać ze mną ja nie wybucham, on mówi mi jak jest ja się w końcu przed nim otworzyłam, przestałam dusić w sobie. Powiedziałam że nie wiem ze muszę się zastanowić, bo przz te ostatnię 2 tygodnie co on się starał co dzwonił przyjeżdżał pisał itp. to właśnie zaproponował mi spotykanie się i widziałam że się stara że mu zależy i było ok ale ja nie wiem czy wytrzymam coś takiego.

Musisz wszystko przemyśleć, czy chcesz się z nim spotykać ,czy nie. Zawsze można spróbować jeszcze raz. U mnie wątpliwości zawsze są i nie zastanawiam się ile to przetrwa tylko myślę sobie co będzie to będzie.

[mogg]

posłuchajcie
Magda- nigdy więcej - dobra nutka

teraz to ja już jestem porąbana bo tańcze sobie w pokoju do michaela jacksona tam tam mam wybitnie dobry nastrój dzisiaj

[Kornelciaczek]

Napisane przez mogg

gdzie ????????

POZNAN

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez mogg

posłuchajcie
Magda- nigdy więcej - dobra nutka

Stara jak swiat

[mogg]

Napisane przez Kornelciaczek

POZNAN

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------


Stara jak swiat

a ja myślałam że w barze dla gejów

[bulbulka]

Napisane przez mogg

a ja myślałam że w barze dla gejów

ło, kiedyś właśnie w poznaniu rozbijałam się po klubach dla pedałów, było mega D

[mogg]

bulbulka hahah ale mamy przygody wszystkie

A mi skóra z pleców schodzi opalenizno zostań!!

w ogóle musze obciąć włosy :/

[Kornelciaczek]

Napisane przez mogg

a ja myślałam że w barze dla gejów

To jest miasto pedałków

[mogg]

a ja siedze w piżamie i pod kołdrą i piję latte

[Kornelciaczek]

Napisane przez mogg

a ja siedze w piżamie i pod kołdrą i piję latte

Ja ledwo żyję po obiedzie, przejadłam się. Niedługo idę ogarnąć swoją skromną osóbkę i pomyśli się co dalej, jednym słowem to jest N U D A !

[mogg]

no moje ambitne plany na dziś są takie jak wspominałam : zamulam totalnie :/ ... aż z tego nic nie chcenia to mi się nawet ubrać nie chce :/ a że nie mam tv to mi tylko lapek został

[tatia05]

sama już nie wiem, miałam iść z byłym TŻtem jak jeszcze razem byliśmy na wesele do jego kuzyna teraz w piątek Tydzień temu z nim zerwałam, on nie idzie a Panna Młoda mnie prosiła bym bya i się zgodziłam. Chyba to był głupi pomysł bo jednak nie chce patrzeć na jego kolegów, którzy wszystko wiedzą i w ogóle... poszłybyście czy nie?

[KittyMam]

A jakiś tak dziwnie się czuje...niby sie uspokoiłam - nawet nie chce mi się płakac...postanowiłam ze jak kiedyś sie odezwie i chciałby wrócic to zaproponuję żeby zacząć wszystko od poczatku...randki dopiero potem decyzja czy chcemy być razem...wchodzę tu i co widze MOGG ma tak samo

niestety już przez mysł mi przeszło żeby z tym do niego napisac..ale pogoniłam gadzinę (myśl)
Więc mogg moze to dobre rozwiązanie?
ja to bym nawet powiedziala ze najlpsze

i niby jest ok ale jakos tak w środku psychicznie i fizycznie czuję niepokój...hmmm moze to z głodu jakoś mi tak w środku wszystko

Póki co staram się cierpliwie czekac

[Kornelciaczek]

Napisane przez tatia05

sama już nie wiem, miałam iść z byłym TŻtem jak jeszcze razem byliśmy na wesele do jego kuzyna teraz w piątek Tydzień temu z nim zerwałam, on nie idzie a Panna Młoda mnie prosiła bym bya i się zgodziłam. Chyba to był głupi pomysł bo jednak nie chce patrzeć na jego kolegów, którzy wszystko wiedzą i w ogóle... poszłybyście czy nie?

Poszłabym tylko na ślub, wesele już nie.