Offtopowe zapuszczanie XLV - Włosy zapuszczamy, przedszkolne rymy składamy :D

[Magdzia94]

Te mi się np bardzo podobają http://www.fleq.pl/sklep/produkt,pokaz,35782
są niskie, aczkolwiek nie wiem jak z ich wygodnością.

[Smerfetkaa]

Napisane przez Magdzia94

Ja własnie już zamówiłam takie na jesień koturny

Pokaż

Agusia, moja koleżanka też była w płaskich na studniówce. Co to kogo obchodzi. Każdy niech się trzyma swoich spraw Nie ma się co przejmować.

[19agusia91]

9 cm to nie jest niski obcas

[xxxMikixxx]

Napisane przez 19agusia91

Mnie to wkurza, taki pzrymus,że jak spódniczka to buty na wysokim obcasie od razu trzeba, babcia do tej pory nie może przeżyć, że byłam na studniówce w płaskich. I nie sądze, zeby moje nogi źle wyglądały, ba, wygladaly lepiej od nóg niektórych dziewczyn na wysokim obcasie ja nie czuję się w takich butach i po co się miałam na siłę męczyć. Ale i tak większość uzna że popełniłam faux pas, bo to nieeleganckie.

Skoro dobrze się czułaś na płaskim to nie widzę żadnego problemu. Wyglądałaś elegancko Twój wzrost pozwala na założenie butów na płaskim nawet do sukienki. Pewnie niższa osoba już tak dobrze nie wyglądałaby.

[19agusia91]

Miki, no właśnie, a dużo osób tego nie potrafi zrozumieć.

[Smerfetkaa]

Napisane przez Magdzia94

Te mi się np bardzo podobają http://www.fleq.pl/sklep/produkt,pokaz,35782
są niskie, aczkolwiek nie wiem jak z ich wygodnością.

Wg mnie to średnie z tendencją do wysokich

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez 19agusia91

Miki, no właśnie, a dużo osób tego nie potrafi zrozumieć.

A to już nie Twój problem, że ktoś ma problemy z rozumieniem czegoś
Ludzie z rozumieniem wielu spraw mają problemy.

[Magdzia94]

Te są fajne
http://www.fleq.pl/sklep/produkt,pokaz,35782
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...0813G-P12.html
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...A402B-P11.html

ale już takie mi się nie podobają http://www.czasnabuty.pl/product-pol...W8214G-32.html

[19agusia91]

Dla mnie niski obcas to taki poniżej 5 cm.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Magdzia94

Ja własnie już zamówiłam takie na jesień koturny

Pokaż

Napisane przez Magdzia94

Te mi się np bardzo podobają http://www.fleq.pl/sklep/produkt,pokaz,35782
są niskie, aczkolwiek nie wiem jak z ich wygodnością.

Bardzo ładne Choć 9 cm to dla mnie trochę za wysokie

[Krasko1]

Napisane przez 19agusia91

Już wiem,że będę miała ogromny problem z butami do ślubu

Na początku pomyślałam, że do twojego ślubu..

[Magdzia94]

Smerfie http://www.czasnabuty.pl/product-pol...-9464TS-2.html

Zobaczymy jak będą wyglądać na żywo.


jak zwrócą mi pieniądze z reklamacji to chyba sobie zamówię jeszcze te
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...8-11KH-19.html


I będę gotowa na jesień

[19agusia91]

Krasko, no do mojego, kiedyś nastąpi

[AmaiMomo]

Napisane przez xxxMikixxx

Niewiele widać

Wyciągnęłam te buciory z szafy i zrobiłam zdjęcie.

Za rok na ślub przyjaciół chyba jednak kupię coś nowego, bo w tych się nie da długo tańcować. ]

Edit: 19agusia91 a ile masz cm wzrostu? Zazdroszczę Ci bardzo...ja zawsze marzyłam o tym, by mieć 175-178cm.

[moooniek]

Napisane przez Krasko1

Na początku pomyślałam, że do twojego ślubu..

a to nie chodziło o jej ślub?

[Magdzia94]

Możecie mi powiedziec jak w TYM SIĘ poruszać
http://www.deezee.pl/trendy/black_is...ack_suede.html

[kocurzyca]

Napisane przez Krasko1

I po co komu wypychacze za 20zł, jak są skarpety

A ja mam wypełniacz za 5 zł, bo tyle u mnie kosztują. Skarpetki są droższe

Napisane przez AmaiMomo

Ciekawe.

Ja chyba zacznę się rozglądać za jakimiś butami na wyższym obcasie, bo ile lat można chodzić w kółko w trampkach, adidasach i trekach. Gdyby tylko to podbicie tak mnie nie bolało.

Ja też pół życia w glanach i trampkach. Teraz mam kilka par na obcasach, ale jednak większość płaskich. Bardzo dużo chodzę i nie mogę sobie pozwolić na niewygodne buty. Czasem robie z 10 km piechotką. Do tego nawet płaskie buty muszą być bardzo wygodne.
Miałabym więcej butów na obcasach, ale w sklepach większość butów nie nadaje się do założenia na noge. I co lepsze to im droższe tym bardziej niewygodne. Mierzyłam prady, mimiu, D&G i naprawdę nic gorszego moja stopa w życiu na sobie nie miała.
na dobre uty nadal niestety trzeba wydać sporą sumkę.
Choć mam już trzecie buty z Deichmanna i są bardzo wygodne i doskonale wyprofilowane. Pewnie się rozlecą zaraz, ale są wygodne i kosztowały grosze.

Szukanie butów na obcasie to jest dla mnie koszmar.

Najlepsze miałam buty na studniówkę. Obcas 10 cm, a wygodne jak kapcie. Obtańczyłam w nich wszystkie wesela. Miałabym je do dziś, ale przez głupotę mojej mamy uległy zniszczeniu.

Napisane przez Smerfetkaa

Te czarne są świetne A jak stopa się w nich czuje? Dobrze wyprofilowane?

Na razie wydają się super. Są wygodniejsze niz moje poprzednie, zwykłe płaskie kalosze, od których zrobił mi sie wielki pęcherz na pięcie (na spodzie). Żeby nadawały się do noszenia, musiałam do nich włożyć 2 pary wkładek, w tym jedne, plastikowe, profilowane.

Dziś je rozdziewiczę bo lecę do roboty, a od rana leje.

Napisane przez kasiamajo

Cześć
Ja zdecydowanie odradzam chodzenie na wysokich obcasach, znam młode dziewczyny, które przez to mają zmasakrowane stopy, haluksy i ostrogi, to bardzo bolesne. Sama miałam taki okres, że chodziłam tylko na obcasach i moje stopy tez na tym ucierpiały. Na specjalne okazje ok, ale nie na co dzień

Zależy jakie obcasy i jakie buty. Obcas obcasowi nie równy. Tak samo but butowi.

Mi zaczął sie robić haluks od vansów. Potem jeszcze go doprawiłam niby "zdrowymi" drewniakami.
Buty na obcasach dobieram tak dokładnie, że w żadnych nie grozi mi haluks.

Napisane przez Smerfetkaa

Kwestia tego czy są dobrze wyprofilowane. Czasem płaskimi można sobie większą krzywdę zrobić jak są źle wyprofilowane, niż dobrze wyprofilowanymi na obcasie.

Napisane przez pamfilia

Podobno najzdrowiej jest chodzić na obcasie 2-3cm, oczywiście but koniecznie wygodny i dobrze wyprofilowany.

Napisane przez Magdzia94

A fujj http://weheartit.com/entry/34933551

Ble

Napisane przez AmaiMomo

Nie, nie tylko. Chociaż śmieszy mnie purytanizm naszych mediów z lat 90-tych...no żeby bączka niewinnego cenzurować?

Mnie akurat żarty o pierdzeniu bardzo bulwersują. Nie uwaza takich żartów za dobre wzorce dladzieci. Ale ja się wychowałam na Pszczółce Mai i Wróblu Ćwirku, a nie upośledzonym umysłowo Sponge Bobie.
O bąkach sie nie rozmawiało, nie żartowało i wychodziło w celu ich uwolnienia. Teraz dzieci pierdzą na cały głos przy stole i uważają to za doskonały żart I na nic zdaje się tłumaczenie i proszenie.
W latach 90 widać Polska miała jeszcze jakieś wartości. A teraz takie same ścieki jak reszta "cywilizowanych" krajów.
Dla mnie bączek to nie jest temat do bajki, ani nic niewinnego.

Gdybym miała dziecko, to nie zobaczyłoby ono żadnej z tych durnych bajek.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Magdzia94

Smerfie http://www.czasnabuty.pl/product-pol...-9464TS-2.html

Zobaczymy jak będą wyglądać na żywo.


jak zwrócą mi pieniądze z reklamacji to chyba sobie zamówię jeszcze te
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...8-11KH-19.html


I będę gotowa na jesień

Wysokie Niby odczuwalny będzie 9,5 cm ale to i tak sporo

[19agusia91]

Amai Momo, koło 178cm, nie wiem, dawno się nie mierzyłam. Ale jak stałąm koło koleżanki która ma 178 to byłyśmy niemalze równe.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Magdzia94

Możecie mi powiedziec jak w TYM SIĘ poruszać
http://www.deezee.pl/trendy/black_is...ack_suede.html

Masz tam filmik instruktażowy

[Krasko1]

Napisane przez 19agusia91

Krasko, no do mojego, kiedyś nastąpi

Źle napisałam. Chodziło mi o to, że do twojego teraz a ja coś przegapiłam

[Magdzia94]

Napisane przez xxxMikixxx

Wysokie Niby odczuwalny będzie 9,5 cm ale to i tak sporo

Wiem ale strasznie mi sie podobają zabudowane koturny.
I tak to są te z niższych

Bo te już są dużo wyższe http://www.czasnabuty.pl/product-pol...1236C-P41.html

[sylvi300]

pomóżcie.... już sama nie wiem czy mam iść na wesele czy nie. Wesele mojej dobrej koleżanki i kuzyna mojego byłego TŻta, mieliśmy razem iść, no ale jak wiadomo nie jestem już z nim... jego rodziny tam nie będzie bo to daleka rodzina, ale będą jego koledzy, którzy wiedzą co i jak, dodam, że oni podobno nie akceptują tego co on zrobił, ale sama nie wiem jaka jest prawda. Go nie będzie. Czy mam iść i pokazać, że się dobrze bawie i jest super czy odpuścić?

[AmaiMomo]

Napisane przez kocurzyca

Ja też pół życia w glanach i trampkach. Teraz mam kilka par na obcasach, ale jednak większość płaskich. Bardzo dużo chodzę i nie mogę sobie pozwolić na niewygodne buty. Czasem robie z 10 km piechotką. Do tego nawet płaskie buty muszą być bardzo wygodne.
Miałabym więcej butów na obcasach, ale w sklepach większość butów nie nadaje się do założenia na noge. I co lepsze to im droższe tym bardziej niewygodne. Mierzyłam prady, mimiu, D&G i naprawdę nic gorszego moja stopa w życiu na sobie nie miała.
na dobre uty nadal niestety trzeba wydać sporą sumkę.
Choć mam już trzecie buty z Deichmanna i są bardzo wygodne i doskonale wyprofilowane. Pewnie się rozlecą zaraz, ale są wygodne i kosztowały grosze.

Szukanie butów na obcasie to jest dla mnie koszmar.

Najlepsze miałam buty na studniówkę. Obcas 10 cm, a wygodne jak kapcie. Obtańczyłam w nich wszystkie wesela. Miałabym je do dziś, ale przez głupotę mojej mamy uległy zniszczeniu.

Na razie wydają się super. Są wygodniejsze niz moje poprzednie, zwykłe płaskie kalosze, od których zrobił mi sie wielki pęcherz na pięcie (na spodzie). Żeby nadawały się do noszenia, musiałam do nich włożyć 2 pary wkładek, w tym jedne, plastikowe, profilowane.

Dziś je rozdziewiczę bo lecę do roboty, a od rana leje.

Zależy jakie obcasy i jakie buty. Obcas obcasowi nie równy. Tak samo but butowi.

Mi zaczął sie robić haluks od vansów. Potem jeszcze go doprawiłam niby "zdrowymi" drewniakami.
Buty na obcasach dobieram tak dokładnie, że w żadnych nie grozi mi haluks.





Ble

Mnie akurat żarty o pierdzeniu bardzo bulwersują. Nie uwaza takich żartów za dobre wzorce dladzieci. Ale ja się wychowałam na Pszczółce Mai i Wróblu Ćwirku, a nie upośledzonym umysłowo Sponge Bobie.
O bąkach sie nie rozmawiało, nie żartowało i wychodziło w celu ich uwolnienia. Teraz dzieci pierdzą na cały głos przy stole i uważają to za doskonały żart I na nic zdaje się tłumaczenie i proszenie.
W latach 90 widać Polska miała jeszcze jakieś wartości. A teraz takie same ścieki jak reszta "cywilizowanych" krajów.
Dla mnie bączek to nie jest temat do bajki, ani nic niewinnego.

Gdybym miała dziecko, to nie zobaczyłoby ono żadnej z tych durnych bajek.

Ja też.

W Czarodziejce nie było klozetowych żartów o pierdzeniu, ale w jakiejś sytuacji po prostu wypsnął się bohaterce, a ta spaliła buraka i wycięli odgłos (tzn. widać było, że spaliła buraka, ale nie wiadomo dlaczego).

Ja też nie lubię współczesnych kreskówek z zachodu. Anime oglądam, ale jestem zdania, że klasyczne Muminki i Pszczółka Maja były najlepsze i nie znam obecnie tak uroczego anime przeznaczonego dla młodszej widowni.

[Magdzia94]

Napisane przez xxxMikixxx

Masz tam filmik instruktażowy

I tak nie wierzę ze w tym sie da iść

[Krasko1]

Napisane przez Magdzia94

Możecie mi powiedziec jak w TYM SIĘ poruszać
http://www.deezee.pl/trendy/black_is...ack_suede.html

Nie mogę ale są strasznie brzydkie, takie mi się w ogólne nie podobają

[pamfilia]

No ja mam takie mini koturny, w stylu baletki albo klapkowate na takim małym podwyższeniu. To płaskie nie są aseksualne, 4-5 nie są aseksualne, ale 2-3 już tak? Każdy lubi co innego i różne rzeczy mogą się wydawać babcine albo wieśniackie

[Magdzia94]

Napisane przez sylvi300

pomóżcie.... już sama nie wiem czy mam iść na wesele czy nie. Wesele mojej dobrej koleżanki i kuzyna mojego byłego TŻta, mieliśmy razem iść, no ale jak wiadomo nie jestem już z nim... jego rodziny tam nie będzie bo to daleka rodzina, ale będą jego koledzy, którzy wiedzą co i jak, dodam, że oni podobno nie akceptują tego co on zrobił, ale sama nie wiem jaka jest prawda. Go nie będzie. Czy mam iść i pokazać, że się dobrze bawie i jest super czy odpuścić?

Ja bym szła. Kieckę piękną masz, odpicuj się i baw się dobrze. Nie może mieć gad satysfakcji , niech widzi co stracił

[pamfilia]

Napisane przez sylvi300

pomóżcie.... już sama nie wiem czy mam iść na wesele czy nie. Wesele mojej dobrej koleżanki i kuzyna mojego byłego TŻta, mieliśmy razem iść, no ale jak wiadomo nie jestem już z nim... jego rodziny tam nie będzie bo to daleka rodzina, ale będą jego koledzy, którzy wiedzą co i jak, dodam, że oni podobno nie akceptują tego co on zrobił, ale sama nie wiem jaka jest prawda. Go nie będzie. Czy mam iść i pokazać, że się dobrze bawie i jest super czy odpuścić?

Ja bym poszła Jeżeli jesteś w takim stanie psychicznym że będziesz się dobrze bawić, to idź jak najbardziej! Nie hamuj się dlatego że koledzy tam będą, myśl tylko o sobie.

[sylvi300]

w sumie tak, dodam, że idę z kuzynem

[Krasko1]

Napisane przez sylvi300

pomóżcie.... już sama nie wiem czy mam iść na wesele czy nie. Wesele mojej dobrej koleżanki i kuzyna mojego byłego TŻta, mieliśmy razem iść, no ale jak wiadomo nie jestem już z nim... jego rodziny tam nie będzie bo to daleka rodzina, ale będą jego koledzy, którzy wiedzą co i jak, dodam, że oni podobno nie akceptują tego co on zrobił, ale sama nie wiem jaka jest prawda. Go nie będzie. Czy mam iść i pokazać, że się dobrze bawie i jest super czy odpuścić?

Idź To pewnie nie będzie za łatwe, ale ty nic złego nie zrobiłaś więc niby dlaczego masz rezygnować z zabawy? Jesteś piękna, będziesz lśnić