Walka o zdrowe i piękne włosy część XII

[nafiyqa]

Napisane przez kascysko

Na olejek herbaciany mam na razie myk, by smarować pojedyncze zmiany i dodać do pasty do mycia

A, to u mnie nie wchodzi w gre, bo ja zadnej pasty nie posiadam

[versatille]

Napisane przez kascysko

To, że jak w tyłeczek strzelił są jak Alterra, tylko kolejność składników się zmienia I to nie zawsze Jestem zakupoholiczką, ale przepłacać nie lubię.
Olejki są wypisz wymaluj jak Alterrowskie.
A i ich seria Ultrasensitive... mocniejsza od całej reszty składowo

To olejki polecasz czy nie?

Napisane przez ejzii

almondfairy nie wiem one po fryzjerze nie było wycieniowane, bo na równo ścinałam i ładne były do czasu...
może ktoś by mi pomógł w pielęgnacji? olejuje i robię wszystko co mogę ale efektów nie widać..

Ja bym zrobiła tak:
- mycie szamponem z SLS + olejek w końce i zobaczyć co się dzieje z włosami
- następne mycie to samo + jakaś maska na pół h
Jeżeli nie byłoby lepiej to trudno - szkód ani ofiar nie będzie. A u mnie pomaga

___
Zdobyłam piankę Isany do loków (piękne loki ma kobitka z opakowania ) i szampon Joanna Naturia, tym razem wrzosowy (bo fiolefowy - skoro i tak mam zakaz trzymania kosmetyków do włosów w łazience to przynajmniej posłuży jako ozdoba pokoju ) - 300 ml będzie co pucować

[kascysko]

Napisane przez almondfairy

niedługo i olejków z alterry nie będzie

Dobrze, że moje włosy nie ubóstwiają Alterry

Co innego z cerą

Napisane przez nafiyqa

A, to u mnie nie wchodzi w gre, bo ja zadnej pasty nie posiadam

Pasta samorobiona, niedługo na blogu

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez versatille

To olejki polecasz czy nie?

Ja bym zrobiła tak:
- mycie szamponem z SLS + olejek w końce i zobaczyć co się dzieje z włosami
- następne mycie to samo + jakaś maska na pół h
Jeżeli nie byłoby lepiej to trudno - szkód ani ofiar nie będzie. A u mnie pomaga

___
Zdobyłam piankę Isany do loków (piękne loki ma kobitka z opakowania ) i szampon Joanna Naturia, tym razem wrzosowy (bo fiolefowy - skoro i tak mam zakaz trzymania kosmetyków do włosów w łazience to przynajmniej posłuży jako ozdoba pokoju ) - 300 ml będzie co pucować

SLS przy strzępkach nie jest dobrym pomysłem - chyba że strzępki to wynik strączkowania

Co do olejków - olejek Alterry wystarczyłby mi na 5-6 olejowań, a na promo kosztuje 12 zł - olej bazowy taki sam, jak w oliwce BD i oliwce dla mam, a one są tańsze i jest ich sporo więcej. Wybór dla mnie jest prosty.

Jam zakupoholik z resztkami rozsądku

[nafiyqa]

Napisane przez alex1989

ja się wlasnie boje że nie ogarne DM i że będę tam chodzić jak naćpana

Bardzo mozliwe

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez kascysko

Pasta samorobiona, niedługo na blogu

A, to co innego
Lubie miksturki z Twojego bloga - kilka nawet podlapalam, zamowie konkretne skladniki na zsk i bede sie maziac

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez kascysko

Dobrze, że moje włosy nie ubóstwiają Alterry

Co innego z cerą


Pasta samorobiona, niedługo na blogu

ooo ciekawa jestem tej pasy, dzisiaj przeczytałam o oczyszczającej paście migdałowej i mnie zaciekawiła, ciekawe jaki jest Twój pomysł

a wpis o olejku z GP chyba mnie zmobilizuje do regularnego stosowania, bo użyłam narazie chyba dwa razy i tyle, muszę być bardziej systematyczna bo jednak włosy mi bardzo lecą ostatnio :/

[kascysko]

Napisane przez nafiyqa

A, to co innego
Lubie miksturki z Twojego bloga - kilka nawet podlapalam, zamowie konkretne skladniki na zsk i bede sie maziac

Do tej nie potrzeba zielarskiego, co najwyżej spożywczy i apteka/zielarski

Dziś na bloga wstawiłam recenzję olejku Green Pharmacy - i właśnie pomacałam sie przy lustrze po kudłach, ile mam bebiszonów! W najlepszych miesiącach przed myciem BD tyle nie było

[ejzii]

Napisane przez almondfairy

opisz co z włosami działasz i może wspólnymi siłami coś się wymyśli

No więc w styczniu natrafiłam na ten wątek, zaczęłam interestować się i czytać wszystko o włosach. Oczyściłam włosy SLSem chyba z 2 razy a później zakupiłam szampon Babydream. Kupiłam Isane z B. oraz Isane z wit b3 i panthenolem. Wykańczałam również odżywke wella pro series conditioner a także maskę wella pro series repair, olejowałam jedynie rycyną ,kokosem (najczęsciej), robiłam maski z jajka. Później gdy miałam bad hair day używałam od czasu do czasu szamponu Syoss + zwykła odżywka jakaś tam. I tak często było po prostu rzuciłam tą pielęgnację.
Od wakacji zaczęłam bardziej się przykładać. Szampon BD się skończył to kupiłam BDFM, olejowałam alterrą(granat i awokado?)+Rycyna w skalp, kokosem. Od wakacji uzywam Pilomaxa, i Biovax (1 raz użyty).
W końce zawsze coś wcieram, od stycznia był CHI, jak się skończył to chwilowo kokosem zabezpieczałam, a teraz serum z biovaxa a +e.
w wakacje olejuje zazwyczaj na całą noc, bywa że 1,5 dnia chodze w oleju.Próbowałam i na sucho i na mokro.
Od marca do czerwca piłam drożdże, w tym okresie brałam też skrzypovite, pozniej jeszcze jakies podobne tabletki.
Prostowałam końcówki od marca zaledwie z 6 razy (końcówki!).
Na podcięcie bylam 2 razy w tym roku.

hmm jak mi się coś przypomni to dopiszę.

Aha w tym roku farbowałam 2 razy chemią (marzec, maj)
aha, ok marca stosowałam Jantar jeżeliby miało to pomóc.. :/
od czasu do czasu oczyszczam SLS, z 3 razy użyłam peelingu cukrowego.
aha no i jeszcze odżywki użyłam garnier Aik

Z końcami mam najwiekszy problem bo coo zapuszcze to musze ścinać bo sie tak strzępią

[almondfairy]

Napisane przez kascysko

Dziś na bloga wstawiłam recenzję olejku Green Pharmacy - i właśnie pomacałam sie przy lustrze po kudłach, ile mam bebiszonów! W najlepszych miesiącach przed myciem BD tyle nie było

przekonałaś mnie do tego olejku jutro lecę na poszukiwania. eliksir nie podziałał na mnie niestety. mam nadzieję, że olejek coś ruszy

ejzii - ja pierwsze efekty olejowania zobaczyłam, gdy zaczęłam trzymać olej kilka godzin a nie całą noc jak na początku. też nie widziałam żadnych efektów przez pierwsze 3miesiące, a po zmianie już po kilku razach widziałam różnicę nie jest to regułą, ale może pomóc

[Caarroolliinnee]

ja jeszcze olejku GP nie miałam, jednak po eliksirze mam wysyp bejbików ostatnio!! <3

[ejzii]

Napisane przez almondfairy

przekonałaś mnie do tego olejku jutro lecę na poszukiwania. eliksir nie podziałał na mnie niestety. mam nadzieję, że olejek coś ruszy

ejzii - ja pierwsze efekty olejowania zobaczyłam, gdy zaczęłam trzymać olej kilka godzin a nie całą noc jak na początku. też nie widziałam żadnych efektów przez pierwsze 3miesiące, a po zmianie już po kilku razach widziałam różnicę nie jest to regułą, ale może pomóc

w roku szkolnym najczesciej po pare godzin stosowałam przed myciem, ale juz nie chodzi zeby mieć ta tafle, tylko zeby te końce takie suche sie nie robiły i nie strzępiły

[kascysko]

Napisane przez ejzii

No więc w styczniu natrafiłam na ten wątek, zaczęłam interestować się i czytać wszystko o włosach. Oczyściłam włosy SLSem chyba z 2 razy a później zakupiłam szampon Babydream. Kupiłam Isane z B. oraz Isane z wit b3 i panthenolem. Wykańczałam również odżywke wella pro series conditioner a także maskę wella pro series repair, olejowałam jedynie rycyną ,kokosem (najczęsciej), robiłam maski z jajka. Później gdy miałam bad hair day używałam od czasu do czasu szamponu Syoss + zwykła odżywka jakaś tam. I tak często było po prostu rzuciłam tą pielęgnację.
Od wakacji zaczęłam bardziej się przykładać. Szampon BD się skończył to kupiłam BDFM, olejowałam alterrą(granat i awokado?)+Rycyna w skalp, kokosem. Od wakacji uzywam Pilomaxa, i Biovax (1 raz użyty).
W końce zawsze coś wcieram, od stycznia był CHI, jak się skończył to chwilowo kokosem zabezpieczałam, a teraz serum z biovaxa a +e.
w wakacje olejuje zazwyczaj na całą noc, bywa że 1,5 dnia chodze w oleju.Próbowałam i na sucho i na mokro.
Od marca do czerwca piłam drożdże, w tym okresie brałam też skrzypovite, pozniej jeszcze jakies podobne tabletki.
Prostowałam końcówki od marca zaledwie z 6 razy (końcówki!).
Na podcięcie bylam 2 razy w tym roku.

hmm jak mi się coś przypomni to dopiszę.

Aha w tym roku farbowałam 2 razy chemią (marzec, maj)
aha, ok marca stosowałam Jantar jeżeliby miało to pomóc.. :/
od czasu do czasu oczyszczam SLS, z 3 razy użyłam peelingu cukrowego.

Z końcami mam najwiekszy problem bo coo zapuszcze to musze ścinać bo sie tak strzępią

Prostowanie końcówek nie jest najlepsze. To w końcu prawie 200 stopni.

U mnie Waxy żadne szału nie robiły - nie masz dojścia do innych odżywek/masek?

[ejzii]

Napisane przez kascysko

Prostowanie końcówek nie jest najlepsze. To w końcu prawie 200 stopni.

U mnie Waxy żadne szału nie robiły - nie masz dojścia do innych odżywek/masek?

na najmniejszej temperaturze.
No teraz w wakacje nie mam dojścia, poza tym też ubogo wszędzie, a o superpharmie mogę pomarzyć.

[kascysko]

Napisane przez ejzii

na najmniejszej temperaturze.
No teraz w wakacje nie mam dojścia, poza tym też ubogo wszędzie, a o superpharmie mogę pomarzyć.

Czyli minimum 140.

Statystyczne białko ścina się już powyżej 60 stopniKońcówki to najsłabsza część kudeł i trzeba o tym pamiętać.

Nie bierz tego do siebie - jestem po prostu uczulona na prostowanie - popełniałam ten błąd 2 lata... Oesu, miałabym już włos za tyłek, jakby nie to
A Rossmann? Natura? Drogerie Polskie? Cokolwiek? :P

[ejzii]

Napisane przez kascysko

Czyli minimum 140.

Statystyczne białko ścina się już powyżej 60 stopniKońcówki to najsłabsza część kudeł i trzeba o tym pamiętać.

Nie bierz tego do siebie - jestem po prostu uczulona na prostowanie - popełniałam ten błąd 2 lata... Oesu, miałabym już włos za tyłek, jakby nie to
A Rossmann? Natura? Drogerie Polskie? Cokolwiek? :P

no w roku szkolnym tak, bo teraz wakacje na wsi wiem, ja tez jestem uczulona, ale czasem przed dyskoteką tak sie wywinely koncowki ze musialam:/ teraz juz w zyciu jej nie tkne nawet przy największym wywijasie. Ale to tylko pare razy. Na 8 miesięcy z 6 razy max.

[versatille]

Napisane przez kascysko

Nie bierz tego do siebie - jestem po prostu uczulona na prostowanie - popełniałam ten błąd 2 lata... Oesu, miałabym już włos za tyłek, jakby nie to

To pewnie dlatego udało mi się odratować moje końcówki nie obcinane 3 lata - jak na razie dopiero 4 razy w życiu prostowałam włosy (2 ostatnie z pomocą kosmetyku do termoochrony)
Wniosek prosty - prostownica to zło

[kascysko]

Napisane przez ejzii

no w roku szkolnym tak, bo teraz wakacje na wsi wiem, ja tez jestem uczulona, ale czasem przed dyskoteką tak sie wywinely koncowki ze musialam:/ teraz juz w zyciu jej nie tkne nawet przy największym wywijasie. Ale to tylko pare razy. Na 8 miesięcy z 6 razy max.

Wyjdę na demonizatora, ale cóż

Włos to tkanka martwa, nie regeneruje się tak, jak chociażby skóra. Więc uważam, że na końcówkach te 6 razy mogło zrobić wrażenie. Włos na długości jest jednak grubszy i nie jest tak łatwo go rozdwoić czy złamać, jak końcówki.

Może dociążaj bardziej same końce, to z wywijaniem nie będzie problemów?

[kascysko]

Napisane przez versatille

To pewnie dlatego udało mi się odratować moje końcówki nie obcinane 3 lata - jak na razie dopiero 4 razy w życiu prostowałam włosy (2 ostatnie z pomocą kosmetyku do termoochrony)
Wniosek prosty - prostownica to zło

Mojego zdania na temat kosmetyków termoochronnych też nie chcecie znać

[Dinulka]

u mnie też olej na 2 godz lepiej działa niz na całą noc. Chyba, bo dopiero 2 razy tak zrobiłam, ale efekt dużo lepszy

uległam i ja panice wycofania Alterry - kupiłam olejek migdał i papaja. Mam jeszcze połowę z granatu zdaje sie. Chciałabym jeszcze z pomarańczą dorwac limetka stała, ale nie wzięłam a btw używałyście tych olejków inaczej niż do olejowania? Na ciało na przykład?

[ejzii]

Napisane przez kascysko

Wyjdę na demonizatora, ale cóż

Włos to tkanka martwa, nie regeneruje się tak, jak chociażby skóra. Więc uważam, że na końcówkach te 6 razy mogło zrobić wrażenie. Włos na długości jest jednak grubszy i nie jest tak łatwo go rozdwoić czy złamać, jak końcówki.

Może dociążaj bardziej same końce, to z wywijaniem nie będzie problemów?

czyli pielęgnacja jest OK tylko ta prostownica użyty zaledwie kilka razy tak je urządziła? Po obcięciu jeszcze przed użyciem były całkiem w porzo...

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez kascysko

Mojego zdania na temat kosmetyków termoochronnych też nie chcecie znać

Popierasz teorię, że się pod tymi kosmetykami włos smaży?



Ja się muszę przyznać, że prostowałam włosy 7 lat praktycznie po każdym myciu, potem gdy wkroczyłam we włosomaniactwo, ograniczyłam do prostowania co drugie, trzecie mycie, miałam wtedy TAKIE włosy, potem ok rok temu ścięłam na boba więc znów zaczęłam prostować po każdym myciu, a że zaczęłam myć codziennie no to wiecie

teraz nie prostuję od dwóch tygodni, czasem tylko grzywkę, jest mi ciężko, kurcze to jest jak nałóg mimo, że ciągle jest na tym wątku powtarzane, że prostownica to zło, do mnie jakoś to nie trafiało, obym teraz była silniejsza

zapuszczam włosy, chcę osiągnąć taki efekt jak na tych zdjęciach, ale bez prostownicy i żeby były naprawdę zdrowe, trzymajcie za mnie kciuki

[Scarrabeo]

Napisane przez say-hello

a można zapytać w jakiej branży?

Napisane przez alex1989

a gdzie, gdzie? pochwal się

branża obrzydliwie nudna- doradztwo energetyczne. Nieruchawa praca w biurze, prawdopodobnie jako parobek audytora energetycznego.

Napisane przez kascysko

właśnie pomacałam sie przy lustrze po kudłach, ile mam bebiszonów! W najlepszych miesiącach przed myciem BD tyle nie było

a znasz coś na nierośnięcie bebiszonów? Po powoli zaczyna mnie wkurzać ten trawnik. Wszystko mi odstaje!

Napisane przez kascysko

Mojego zdania na temat kosmetyków termoochronnych też nie chcecie znać

chyba podobne do mojego.

[kascysko]

Napisane przez ejzii

czyli pielęgnacja jest OK tylko ta prostownica użyty zaledwie kilka razy tak je urządziła? Po obcięciu jeszcze przed użyciem były całkiem w porzo...

To jest możliwe, bo w czasie prostowania bardziej skupiłaś się na końcach.

[ejzii]

Napisane przez kascysko

To jest możliwe, bo w czasie prostowania bardziej skupiłaś się na końcach.

a jak lepiej je zabezpieczać? silikonowe serum czy jakiś olejek(bdfm rożowy )

[Dinulka]

Idę niedługo myc włosy, nie wiem do czego zrobić dziś podejście maska Alterra granat, odżywka Alterra morela czy elseve arginine? ;p wszystkie 3 zostawiaja mi szorstkie włosy, ale 2 ostatnie tylko po razie uzyłam, czuję, że muszę się przekonać czy mi faktycznie nie podchodzą ;p

Mam takie pytanie - składowo polecacie coś z syossa lub elseve? Niby są bez silikonów. Ale nie wiem czy one coś warte? Bo z Fructisa tylko 2 sa polecane prawda? Volume i Nutri Gładki?

[almondfairy]

Napisane przez Dinulka

Mam takie pytanie - składowo polecacie coś z syossa lub elseve? Niby są bez silikonów. Ale nie wiem czy one coś warte? Bo z Fructisa tylko 2 sa polecane prawda? Volume i Nutri Gładki?

z elseve miałam (pewnie znany przez Ciebie) total repair 5 i był całkiem, całkiem

[Dinulka]

a odżywkę czy maskę? Bo ja mam tylko odżywkę z tej serii

[kascysko]

Napisane przez ejzii

a jak lepiej je zabezpieczać? silikonowe serum czy jakiś olejek(bdfm rożowy )

Napisane przez SoBitterSoSweet

Popierasz teorię, że się pod tymi kosmetykami włos smaży?

Moje zdanie można ująć w zdaniu:
Kosmetyki termoochronne - popryskaj sobie przedramię, przyłóż nagrzaną prostownicę i odpowiedz sobie na pytanie, czy działają

Olejek do prostowania się nie nadaje.

Napisane przez Scarrabeo

chyba podobne do mojego.

Popatrz wyżej

Napisane przez Dinulka

Idę niedługo myc włosy, nie wiem do czego zrobić dziś podejście maska Alterra granat, odżywka Alterra morela czy elseve arginine? ;p wszystkie 3 zostawiaja mi szorstkie włosy, ale 2 ostatnie tylko po razie uzyłam, czuję, że muszę się przekonać czy mi faktycznie nie podchodzą ;p

Mam takie pytanie - składowo polecacie coś z syossa lub elseve? Niby są bez silikonów. Ale nie wiem czy one coś warte? Bo z Fructisa tylko 2 sa polecane prawda? Volume i Nutri Gładki?

Syoss ma polyquaty.

[almondfairy]

Napisane przez Dinulka

a odżywkę czy maskę? Bo ja mam tylko odżywkę z tej serii

odżywkę, odżywkę na początku kupiłam, później wpadłam w szał zakupowy i do dzisiaj wykańczam to co wtedy kupiłam (koniec kwietnia ). jak się wygrzebię to na pewno do niej wrócę

[Dinulka]

ja jej używałam jak nie miałam czasu trzymac nic dłużej, to traktowałam ją jako taką 1 czy 2minutową maskę ;p bo kiedyś myślałam, że ma silikony.
W ogóle po tych mixach różne oleje+odżywki na ok. 2 godz mam dużo fajniejsze w dotyku włosy, chociaż wczoraj to takie leciutkie i cieniutkie się zrobiły. No ale były dużo milsze w dotyku, a mi na tym zależy W każdym bądź razie zmierzam do tego, że teraz mam ochotę ciągle je robić, a tym to chyba sobie mogę aby zaszkodzić i przedobrzyć. Trzymajcie mnie, jak zacznę pisać codziennie, że go zrobiłam <oczywiście to tak pół żartem, pół serio >

[adzia2223]

Napisane przez kascysko

Moje zdanie można ująć w zdaniu:
Kosmetyki termoochronne - popryskaj sobie przedramię, przyłóż nagrzaną prostownicę i odpowiedz sobie na pytanie, czy działają
.

To mamy takie samo zdanie na ten temat

Ja w swoim życiu prostowałam czasami tylko grzywkę, kiedy ją jeszcze miałam Teraz zapuszczam i prostownicy od pół roku nie widziałam