Jesteśmy narodem wybranym, czyli kolory oczu i inne takie

[_polly_]

Napisane przez Sylwusia238907

U mnie w mieście otworzyli jakiś czas temu lumpek to wszystko tam jest i zabawki i ciuchy meskie, damskie i dziecięce, buty a nawet torebki. Dostawy są w środę i wszystko jest na wieszakach i do tego na wagę, w dzień dostawy jest 39 zł za 1 kg a z kazdym dniem coraz taniej

U mnie podobnie, tylko jest podzielony na dwie części. Na nowy towar za 60zł za kg w pierwszy dzień. I na towar z zeszłego tygodnia za 25zł w pierwszy dzień.

Napisane przez Sylwusia238907

No to nieźle, ja pampersy w biedronce kupuje

A mama jakiś czas temu 2 pary adidasków dla małego dorwała, jedne marki adidas za 3 zł a drugie rebook za 8 zł i też w lumpku a takie widziałam dla dorosłego za prawie 300 zł w normalnym sklepie

Moja mama też w biedronce kupuje.

No to ładne łupy.

[Sylwusia238907]

Napisane przez Dzikun

Ja też tego nie rozumiem, a najbardziej mnie rozwala kupowanie firmowych butów nike, puma, adidas dla małych dzieci np. ok 1-4 letnich albo i starszych.
Przecież takie dwuletnie dziecko gdzie to wychodzi Nóżka z miesiąca na miesiąc rośnie i but już do niczego, no ale szpan jest
Pomijając to, że takie dziecko to wiele nie chodzi jeszcze samo, żeby je miało jak zedrzeć. Przykładem moja siostra, która swojej córce od maleńkości tylko pumy kupuje, ja się pytam, po co rocznemu bąblowi pumy
Chyba tylko, żeby od dziecka uczyć, że metki coś znaczą, a nie Ty sam

A co twoja siostra na to pytanie?

Ja tylko kupuje markowe buty jak są za groszę w jakimś lumpku

Bo tak w sklepie i w komisie to mi kasy szkoda, bo one praktycznie kosztuje tyle co buty dla dorosłych

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez _polly_

U mnie podobnie, tylko jest podzielony na dwie części. Na nowy towar za 60zł za kg w pierwszy dzień. I na towar z zeszłego tygodnia za 25zł w pierwszy dzień.


Moja mama też w biedronce kupuje.

No to ładne łupy.

Moja mama tez lumpkowa

Ja to wole ten lumpek obok mnie bo wsio na wieszakach w koszach akurat nie lubię grzebać.

[Dzikun]

Napisane przez Sylwusia238907

Dzięki za radę moja koleżanka to samo mi powiedziała, bo ona ma obydwa to z tego plastikowego jej syn nie chce pić tylko z gumowego

A drogie są niekapki?

średnio kilkanaście złotych, zależy jaka firma

Napisane przez _polly_

Ja w życiu nie miałam żadnych butów "firmowych", typu nike czy adidas.

Też tego nie rozumiem.

Ja pierwsze miałam w wieku 18 lat i to jeszcze kompletne niewypały, odkładałam na nie jak nie powiem co, a pochodziłam w nich kilka razy, bo popękały całe i w ogóle .
Osławione pumy ferrari - srari

[_polly_]

Napisane przez Dzikun

Ja pierwsze miałam w wieku 18 lat i to jeszcze kompletne niewypały, odkładałam na nie jak nie powiem co, a pochodziłam w nich kilka razy, bo popękały całe i w ogóle .
Osławione pumy ferrari - srari

Najdroższe moje buty, to glany.
Ale one to prawie nieśmiertelne, 4 lata w nich chodziłam.

[Dzikun]

Napisane przez Sylwusia238907

A co twoja siostra na to pytanie?

Ja tylko kupuje markowe buty jak są za groszę w jakimś lumpku

Bo tak w sklepie i w komisie to mi kasy szkoda, bo one praktycznie kosztuje tyle co buty dla dorosłych[COLOR="Silver"]

Buty dla dziecka są masakrycznie drogie
Skórzane buty, coby noga oddychała dziecku - 100 zł Chyba że na przecenie ostatnio były, to mama kupiła, chyba za ok 40 zł fajne sandałki skórzane

A siostra? Nic, jej się podoba (jej, w sensie siostrze ) to będzie kupować.
Ale ona pod tym względem ma dziwne manie swoje, np. sandałów jej nie ubierze (4 lata), bo ona nie lubi, jak jej mała chodzi w sandałach. Ewentualnie laczki latem widziałam, ale najczęściej adidasy.

[Sylwusia238907]

Napisane przez Dzikun

średnio kilkanaście złotych, zależy jaka firma


Ja pierwsze miałam w wieku 18 lat i to jeszcze kompletne niewypały, odkładałam na nie jak nie powiem co, a pochodziłam w nich kilka razy, bo popękały całe i w ogóle .
Osławione pumy ferrari - srari

Właśnie słyszałam ze te pumy są mało wytrzymałe, ja miałam kiedyś za czasów liceum jedyne adidasy firmowe w moim życiu nike na grubej podeszwie to przechodziłam 3 lata

Dziewczyny ja za wami nie nadążam odpisywac

[201607231707]

Napisane przez _polly_

Ja w życiu nie miałam żadnych butów "firmowych", typu nike czy adidas.

Ja też, z takiego obuwia "bardziej sportowego" to pomykam od zawsze w pedalskich, niemodnych trampeczkach za dwie dyszki z bazarku

[Dzikun]

Napisane przez Sylwusia238907

Dziewczyny ja za wami nie nadążam odpisywac

Normalnie gorąca linia

[Sylwusia238907]

Napisane przez Dzikun

Buty dla dziecka są masakrycznie drogie
Skórzane buty, coby noga oddychała dziecku - 100 zł Chyba że na przecenie ostatnio były, to mama kupiła, chyba za ok 40 zł fajne sandałki skórzane

A siostra? Nic, jej się podoba (jej, w sensie siostrze ) to będzie kupować.
Ale ona pod tym względem ma dziwne manie swoje, np. sandałów jej nie ubierze (4 lata), bo ona nie lubi, jak jej mała chodzi w sandałach. Ewentualnie laczki latem widziałam, ale najczęściej adidasy.

Przecież to dziecku ma być wygodnie, ciekawe jak by były takie upały to czy by sama mordowała się w adidasach, chyba raczej nie

Ja mam szczęście, że moja kuzynka po swoim synu mi oddaje ubrania, buty itp ale to jeszcze są za duże na małego

[201607231707]

Napisane przez _polly_

Najdroższe moje buty, to glany.
Ale one to prawie nieśmiertelne, 4 lata w nich chodziłam.

Moje też. Mam je od jakichś 5-6 lat i calkiem nieźle się trzymają

Napisane przez Sylwusia238907

Dziewczyny ja za wami nie nadążam odpisywac

Ja też

[Dzikun]

Napisane przez Demi93

Ja też, z takiego obuwia "bardziej sportowego" to pomykam od zawsze w pedalskich, niemodnych trampeczkach za dwie dyszki z bazarku

He he, ja za 15 peelenów
Ale miałam też i trampki za stówę, skórzane właśnie,to prześmigałam w nich, żeby nie skłamać... 5 lat? Jakbym na nie trafiła, to bym brała drugi raz
Jak na boso. A moje stopy są wybredne, mam wrażenie, że pęcherze to ja nawet od skarpetek i kapci mam

[Sylwusia238907]

Napisane przez Demi93

Ja też, z takiego obuwia "bardziej sportowego" to pomykam od zawsze w pedalskich, niemodnych trampeczkach za dwie dyszki z bazarku

Ja kiedyś w biedronie kupiłam trampki to mi popękały na zgięciu i do wywalenie były, ja też wolę wygodę, bo na obcasach nie umiem chodzić

[201607231707]

Napisane przez Dzikun

He he, ja za 15 peelenów
Ale miałam też i trampki za stówę, skórzane właśnie,to prześmigałam w nich, żeby nie skłamać... 5 lat? Jakbym na nie trafiła, to bym brała drugi raz
Jak na boso. A moje stopy są wybredne, mam wrażenie, że pęcherze to ja nawet od skarpetek i kapci mam

Uuuu, szpan
Ja jestem gruboskórna wszędzie, ciężko mnie zranić

Napisane przez Sylwusia238907

Ja kiedyś w biedronie kupiłam trampki to mi popękały na zgięciu i do wywalenie były, ja też wolę wygodę, bo na obcasach nie umiem chodzić

No, na codzień to z reguły na płaskim chodzę, ale lubię szpilki. Z racji uwielbienia do facetów wzrostu ponad 190 cm, lubię dodac sobie centymetrów, bo mam ledno ponad 160 cm

[_polly_]

Napisane przez Demi93

Ja też, z takiego obuwia "bardziej sportowego" to pomykam od zawsze w pedalskich, niemodnych trampeczkach za dwie dyszki z bazarku

Ja mam trampeczki z przeceny z nju jorkera, 19zł. SZaaał

Napisane przez Demi93

Moje też. Mam je od jakichś 5-6 lat i calkiem nieźle się trzymają

Moje niestety na woodstocku umarły.

[Sylwusia238907]

Napisane przez Demi93

Uuuu, szpan
Ja jestem gruboskórna wszędzie, ciężko mnie zranić



No, na codzień to z reguły na płaskim chodzę, ale lubię szpilki. Z racji uwielbienia do facetów wzrostu ponad 190 cm, lubię dodac sobie centymetrów, bo mam ledno ponad 160 cm

Ja zazwyczaj po adidasach jeszcze nie rozchodzonych mam pęcherze na pięcie

Ja nawet tyle nie mam co ty

[Dzikun]

Napisane przez Demi93

No, na codzień to z reguły na płaskim chodzę, ale lubię szpilki. Z racji uwielbienia do facetów wzrostu ponad 190 cm, lubię dodac sobie centymetrów, bo mam ledno ponad 160 cm

Ja nie mam nawet 160
Ale chuop mój ma 190, więc na szczudłach mogę chodzić
A serio, to na szpilkach zbytnio nie umiem, po 20 minutach mnie śródstopie całe boli, pali, piecze, kłuje

[201607231707]

Napisane przez _polly_

Moje niestety na woodstocku umarły.

Moje przetrwały 5 Woodstocków, ale nie pomnę jak wyglądają po tylu kąpielach błotnych

[Sylwusia238907]

Napisane przez Dzikun

Ja nie mam nawet 160
Ale chuop mój ma 190, więc na szczudłach mogę chodzić
A serio, to na szpilkach zbytnio nie umiem, po 20 minutach mnie śródstopie całe boli, pali, piecze, kłuje

Mój ma 185

Ja zakładam obcasy tylko jak muszę
Tak na codzień to jak upał to sandałki na płaskim, jak chlodniej to adidasy

Kasnoludki

[201607231707]

Napisane przez Sylwusia238907

Ja nawet tyle nie mam co ty

Wow, to ja, zwykle jedna z najniższych w klasie, tutaj jestem jedną z tych średnich, super

Napisane przez Dzikun

Ja nie mam nawet 160
Ale chuop mój ma 190, więc na szczudłach mogę chodzić
A serio, to na szpilkach zbytnio nie umiem, po 20 minutach mnie śródstopie całe boli, pali, piecze, kłuje

No, obaj moi eksowie ponad 190 cm (naszczęście tylko to ich łączyło) i tak fajnie się przy nich czułam, taka malutka
Ja uwielbiam szpile, mogłabym caly czas chodzić, ale czasem jednak wygrywa wygoda i płaski obcas

[Sylwusia238907]

Napisane przez Demi93

Wow, to ja, zwykle jedna z najniższych w klasie, tutaj jestem jedną z tych średnich, super



No, obaj moi eksowie ponad 190 cm (naszczęście, tylko to ich łączyło) i tak fajnie się przy nich czułam, taka malutka
Ja uwielbiam szpile, mogłabym caly czas chodzić, ale czasem jednak wygrywa wygoda i płaski obcas

Małe jest piękne

Jak idę gdzieś z moim ukochanym to przynajmniej czuję się przy nim bardzo bezpiecznie

Ja jestem jednak za płaskimi butkami ewentualnie jakiś naprawdę nie duży obcasik

[Dzikun]

Tylko łydki bolą od stawania na palcach i kark od wyginania
Mój jest dobry do transportowania, uczepiam się jak kleszcz na plecach, albo z przodu, i heja

[201607231707]

Napisane przez Sylwusia238907

Jak idę gdzieś z moim ukochanym to przynajmniej czuję się przy nim bardzo bezpiecznie

Tez tak miałam z tym fajnym eks Niby szczupły był, ale jednak miał to coś i bezpiecznie się czułam

[Sylwusia238907]

Napisane przez Demi93

Tez tak miałam z tym fajnym eks Niby szczupły był, ale jednak miał to coś i bezpiecznie się czułam

hehe obecnie singielka?

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez Dzikun

Tylko łydki bolą od stawania na palcach i kark od wyginania
Mój jest dobry do transportowania, uczepiam się jak kleszcz na plecach, albo z przodu, i heja

Mój też he tyle, że jak mnie podniesie to zaraz piszczę żeby mnie opuścił bo wysoko

[201607231707]

Napisane przez Sylwusia238907

Ja jestem jednak za płaskimi butkami ewentualnie jakiś naprawdę nie duży obcasik

Ja to się wycwaniłam i do pracy biorę płaski do torebki i idę na szpilkach

Napisane przez Sylwusia238907

hehe obecnie singielka?

Yap. Może już niedługo, może nie

[Dzikun]

NO
I się nie mogę nadziwić, że on się nie boi, jak jest ciągle tak wysoko i tak daleko ma do ziemi

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez Demi93

Ja to się wycwaniłam i do pracy biorę płaski do torebki i idę na szpilkach



Yap. Może już niedługo, może nie

Nie mów, że Harrego usidliłaś

[Sylwusia238907]

Napisane przez Demi93

Ja to się wycwaniłam i do pracy biorę płaski do torebki i idę na szpilkach



Yap. Może już niedługo, może nie

Haha cwaniara

Ooo to ktoś wpadł w oczko

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez Dzikun

NO
I się nie mogę nadziwić, że on się nie boi, jak jest ciągle tak wysoko i tak daleko ma do ziemi

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------



Nie mów, że Harrego usidliłaś

hhe ja też

[201607231707]

Napisane przez Dzikun

Nie mów, że Harrego usidliłaś

Niestety, nie odpowiedział na miłosnego maila

Napisane przez Sylwusia238907

Haha cwaniara

Ooo to ktoś wpadł w oczko

Ma się ten spryt

Nikt nowy. Mój eks we wrześniu przeprowadza się do miasta niedaleko (studia) i planujey się spotkach, pogadać i może coś z tego wyjdzie
Generalnie rozstaliśmy się, bo uznaliśmy, że związek na taką odległość (drugi koniec Polski) nie jest dla nas, ale ta bliższa już takim problemem nie będzie

[Sylwusia238907]

Napisane przez Demi93

Niestety, nie odpowiedział na miłosnego maila



Ma się ten spryt

Nikt nowy. Mój eks we wrześniu przeprowadza się do miasta niedaleko (studia) i planujey się spotkach, pogadać i może coś z tego wyjdzie
Generalnie rozstaliśmy się, bo uznaliśmy, że związek na taką odległość (drugi koniec Polski) nie jest dla nas, ale ta bliższa już takim problemem nie będzie

O to może znów wasze serca się połączą
A długo już razem nie jesteście?

Kto to jest ten harry

[201607231707]

Napisane przez Sylwusia238907

O to może znów wasze serca się połączą
A długo już razem nie jesteście?

Trzymać kciuki za moją love story, proszę

Niecały rok.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Książę Harry Z Dzikunem udzielałyśmy się na wątku fanek

[Sylwusia238907]

Napisane przez Demi93

Trzymać kciuki za moją love story, proszę

Niecały rok.

Będę trzymać napewno

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Książę Harry Z Dzikunem udzielałyśmy się na wątku fanek

Niezłe jesteście