Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[Stronczek27]

Beatko
Ja chyba bym takiej tragedii nie przeżyła

[wodaqua]

Jeszcze lecę z życzeniami dla rocznej Julki i nieco starszego Brumka Sto lat kobietki!
Beatko, strasznie mi przykro, aż ciężko uwierzyć
Iustyna, przedziwne miejsce, zdjęcia świetne!
Carmela, no do innych mam, zafasolkowanych...
Domek przystojniak, a Szymek to nasz loczek - po kim on ma te kręciołki?
Dobranoc!

[aania_20]

Beatko, bardzo mi przykro Straszna tragedia

Napisane przez Marina1

Aniu gratuluję!!!

Brumku i Julko 100 lat!

dziękuję

Napisane przez agni82

Aniu- oczywiście gratulacje mega gratulacje.
jak jeszcze 6 z Was zajdzie to i ja będę.

dziękuję
po co masz czekać?

Napisane przez iustyna1

Byliśmy dzisiaj w Bornym Sulinowie na zlocie militarnym, zaliczyliśmy też opuszczony "dom oficera". REWELACJA!!! W przyszłym roku nie odpuszczę, przejadę się amfibią

ale super, uwielbiam takie rzeczy!

Napisane przez brunetka2000

ANIU WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez Kolina

Aniu, gratulacje!!!!

Napisane przez youyou

aaniu gratuluję z całego serca!!!! spokojnej, nudnej, książkowej ciąży Ci życzę

dziękuję
Pokaż koniecznie tatuaże jak będą

Napisane przez Natka_

Carmela, tatuaż Tż-ta świetny, bardzo mi się podoba

Wczoraj byłam z Domkiem u fryzjera, to jego pierwsze strzyżenie- poniżej zdjęcie.
Był bardzo grzeczny, stał i czekał aż fryzjerka skończy

Dzisiaj na placu zabaw dziewczynce wypadła łopatka poza piaskownice, a mój syn wyszedł, podniósł i jej ją podał, a my z Tż-tem zbieraliśmy szczęki z ziemi

fryzurka super mały dżentelmen

Napisane przez wodaqua

Wieści Ani wyciągnęły mnie chwilowo z krzaków
Serdecznie Wam gratuluję i trzymam kciuki za bezproblemową ciążę i rozwiązanie
Mam nadzieję, że z nami zostaniesz

no pewnie że tak, gdzież bym miała iść

[patik87]

Witam. Bez nastroju, jak zwykle. Ponarzekam, kto nie chce słuchać niech zignoruje.

Beata jak przeczytałam nie uwierzyłam..musiałam odejść od kompa i przemyśleć, to straszna niewyobrażalna tragedia..taka nagła śmierć. Jak ta dziewczyna to udźwignie Ale jak to uduszenie? sam się nie udusił, chyba że popełnił samobójstwo przez powieszenie..

Dziubek boskie loczki, śliczne są

Justyna omg nie wiedziałam że takie rzeczy w Polsce, ale to chore, dobrze carmela pisze.. Ciekawią Cię takie wycieczki w takie opuszczone miejsca? ja bym się trochę bała.

Brumek, Dziubek otóż napisała, że to żenada że wysyłam jej w całości pracy pliki które ona kiedyś sprawdzała a ja wklejam te niesprawdzone, że jestem nieskupiona, ona tez miała małe dziecko i musiała sobie radzić, i takie farmazony. Że najlepiej żebym jej przywiozłą wydrukowaną pracę a ona będzie ołówkiem poprawiać. Tak kur lata 90 te, będe specjalnie jeździć bo jej się wydrukować nie chce? A i że nawet tytuł pracy źle napisałam bo pierwotnie inaczej brzmiał. Oczywiście to wszystko nie prawda, tytuł napisałam prawdiłowy, zresztą odpisałam jej niech sobie sprawdzi starego maila z dnia tego i tego gdzie mi pisała tytuł. A z tymi niesprawdzonymi plikami to też farmazony, ona sama ma za dużo plików i nie nadąża ze sprawdzaniem tego co jej wysyłam, a potem jej się wydaje że to sprawdzała.

W nocy znowu armagedon, Sara zaczęła kilka ni temu dwa razy jeść, wyobrażacie sobie? ale to nic, opórcz tego sto razy się budzi, jęczy.
Ja jestem wiecznie zmęczona i niewyspana, śpię we wszystkich możliwych pokojach, najpierw mam problem z zaśnięciem bo się przejmuję a potem dziecko zaczyna.. nie mam energii, nie mam ochoty na nic. Z tż ciągle spięcia, zmęczenie swoje robi u mnie i u niego myślę też. I ciągle coś nam się na głowę zwala i jakieś problemy non stop.

Nie ogarniam tej kuwety

Czy ktos mi opowie na pytanie z poprzedniego posta?

Marina co u Ciebie? pisz, moze być bez "s".

[dziubek79]

Napisane przez patik87

Witam. Bez nastroju, jak zwykle. Ponarzekam, kto nie chce słuchać niech zignoruje.

Beata jak przeczytałam nie uwierzyłam..musiałam odejść od kompa i przemyśleć, to straszna niewyobrażalna tragedia..taka nagła śmierć. Jak ta dziewczyna to udźwignie Ale jak to uduszenie? sam się nie udusił, chyba że popełnił samobójstwo przez powieszenie..

Dziubek boskie loczki, śliczne są

Justyna omg nie wiedziałam że takie rzeczy w Polsce, ale to chore, dobrze carmela pisze.. Ciekawią Cię takie wycieczki w takie opuszczone miejsca? ja bym się trochę bała.

Brumek, Dziubek otóż napisała, że to żenada że wysyłam jej w całości pracy pliki które ona kiedyś sprawdzała a ja wklejam te niesprawdzone, że jestem nieskupiona, ona tez miała małe dziecko i musiała sobie radzić, i takie farmazony. Że najlepiej żebym jej przywiozłą wydrukowaną pracę a ona będzie ołówkiem poprawiać. Tak kur lata 90 te, będe specjalnie jeździć bo jej się wydrukować nie chce? A i że nawet tytuł pracy źle napisałam bo pierwotnie inaczej brzmiał. Oczywiście to wszystko nie prawda, tytuł napisałam prawdiłowy, zresztą odpisałam jej niech sobie sprawdzi starego maila z dnia tego i tego gdzie mi pisała tytuł. A z tymi niesprawdzonymi plikami to też farmazony, ona sama ma za dużo plików i nie nadąża ze sprawdzaniem tego co jej wysyłam, a potem jej się wydaje że to sprawdzała.

W nocy znowu armagedon, Sara zaczęła kilka ni temu dwa razy jeść, wyobrażacie sobie? ale to nic, opórcz tego sto razy się budzi, jęczy.
Ja jestem wiecznie zmęczona i niewyspana, śpię we wszystkich możliwych pokojach, najpierw mam problem z zaśnięciem bo się przejmuję a potem dziecko zaczyna.. nie mam energii, nie mam ochoty na nic. Z tż ciągle spięcia, zmęczenie swoje robi u mnie i u niego myślę też. I ciągle coś nam się na głowę zwala i jakieś problemy non stop.

Nie ogarniam tej kuwety

Czy ktos mi opowie na pytanie z poprzedniego posta?

Marina co u Ciebie? pisz, moze być bez "s".

oj Patik no ciężko tak jak non stop zmęczona a ta baba jeszcze nerwów dodaje
na pytanie nie odp. bo się nie znam

[patik87]

A i wczoraj zbiłam lustro
Nie wierze w żadne 7 lat nieszczęścia, ale lustra mi szkoda.

[agulaaabar]

Napisane przez dziubek79

uwielbiam ten film i zawsze na nim ryczę a piosenka z filmu

Ja w ogóle kocham muzyke Krajewskiego, "Nie jesteś sama" leciało na naszym weselu jako I taniec

Napisane przez patik87

Cześć dziewczyny.

Ja męczę pracę. Wczoraj przed snem otrzymałam od promo takiego maila, aż mi w pięty zaszło i ciśnienie podniosło, szkoda słów. Baba ma problem ze sobą, obwinia mnie, i nie ma racji. Nie mam humoru, tż mnie wkurza i tak dalej, nie spałam prawie wcale przez tą babę i potem Sara dawała czadu. Mam dosć.

serdecznie dość.

Do rzeczy: jak mam w kolejności alfabetycznej posortować w wordzie spis literatury wykorzystanej do pracy? wiecie o co chodzi? wiem ze jest taki znaczek AZ, ale mi nie wychodzi jak to wciskam. Czy ktoś mi może pomóc?

Brumek wszystkiego co najlesze nasz Ty wątkowy największy optymisto

Patik ta baba nie jest normalna i definitywnie ma problem sama ze sobą...

Sprawdzałam przed momentem w wordzie i mi sortuje alfabetycznie jak zaznacze dany tekst i wcisnę ten znaczek AZ

Napisane przez CarmelaSoprano

a widziałaście jak w DDTVN była ta Agata, opowiadała o całej historii, że nie są już razem odkąd wróciła do domu. Nawet nie wie co u tego chłopaka i że w głowie namieszali im jego rodzice, ma do nich o to żal.

Nie widzialam tego

Napisane przez brumek

Ze wstydem Wam wyznam, ze nigdy nie oglądałam "Uprowadzenia Agaty" I nigdy jakoś nie miałam ochoty. A Wy mówicie, że to takie fajne...

Goście byli i dopiero o 20.30 poszli. Już miałam ochotę gryźć i drapać Dziecko o ścianach już chodziło ze zmęczenia, drugie dziecko (synek brata) wyło na całego - też ze zmęczenia - a towarzystwo ani drgnęło
No ale miło, że przyjechali, bo myślałam, że skoro mamy za tydzień dużą imprezę Tymusia, to o moich zapomną. A tu miała niespodzianka

Ja też nigdy nie chciałam go oglądać, tylko tż mnie namawiał bo bardzo lubi ten film, w końcu się dałam skusić i powiem Ci że bardzo mi się podoba.. w ogóle ostatnio mamy maraton na wszelkie polskie filmy

Bardzo miło ze strony gości, że mimo wszystko chcieli pogratulować Tymusiowi akurat w tym dniu

Napisane przez beata_1988

Nie wiem jak mam ogarnąć wszystko psychicznie - dziewczyny - prawdziwa tragedia spadła na naszą rodzinę... nie żyje mąż siostry mojego Tż-ta - ten których tż przywoził z lotniska z Krakowa 3 tyg temu.. rodzina jest w szoku.. ja też - miał 32 lata w grę wchodzi albo nieszczęśliwy wypadek albo samobójstwo... to się stało w piątek ok. 22..
Boże... dlaczego....?

Boże kochany... tak mi przykro Beatko... a dla tej dziewczyny... jakiś pieprzony koszmar...

Napisane przez iustyna1

zdjęcia z dzisiaj

Faktycznie robi wrażenie

Napisane przez Natka_

Wczoraj byłam z Domkiem u fryzjera, to jego pierwsze strzyżenie- poniżej zdjęcie.
Był bardzo grzeczny, stał i czekał aż fryzjerka skończy

Dzisiaj na placu zabaw dziewczynce wypadła łopatka poza piaskownice, a mój syn wyszedł, podniósł i jej ją podał, a my z Tż-tem zbieraliśmy szczęki z ziemi

Wyglada świetnie! i faktycznie albo tak podrósł albo na buzi jakby zeszczuplał .

A co do piaskownicy

Napisane przez dziubek79

poniżej macie dowód na blond loki

Ja z Lila jeszcze dłuugo nie będę musiała iść

Loczki ma genialne!




W końcu chłodniejszy dzień... wczoraj juz była tragedia 42st! Lila pół dnia w basenie u siostry bo nie szło wytrzymać w mieszkaniu... w sypialni w nocy 29st nie dało się spać.. wyglądam jak zombi..

Jeszcze dzisiaj z tż do dentysty muszę iść a tak mi się nie chce

[mamad1]

Aania gratuluję! I trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!

Beata współczuję tragedii rodzinnej... Nie wiem, co napisać...

Brumek przyjmij ode mnie spóźnione życzenia: dużo zdrowia, radości, mnóstwo powodów do śmiechu, spełnienia marzeń!

Patik moja promotorka też wolała wersję papierową pracy, ale takich numerów jak Twoja nie robiła. Wydrukowaną lepiej się czyta. Mam nadzieję, że jednak dojdziecie do porozumienia i w końcu obronisz się na 5,0
Ja tez każdej nocy wstaję co najmniej 2-3 razy...

A my w piatek przed snem wymyśliliśmy sobie, że pojedziemy do moich rodziców (mąż zaproponował - wcześniej twierdził, że raczej nie pojedziemy). W sobotę szybkie pakowanie i pojechaliśmy. Chcieliśmy przejść się Doliną Białego, ale Patryka nie za bardzo to interesowało - oprócz patyków i kamieni na ziemi - to ostatnio jego ulubione "zabawki". W Zakopanem tłumy ludzi, na Krupówkach spotkaliśmy koleżankę z osiedla
Moi rodzice zaskoczeni, że przyjechaliśmy, ale się ucieszyli. W parafii był odpust, więc i okazja żeby się wystroić (zdjęcia w K.) i spotkać z rodziną.
Patryk dostał mnóstwo prezentów urodzinowych. On był tak wszystkim zafascynowany, że szkoda mu było czasu na sen
Trochę baliśmy się powrotu, ale pomimo dużego ruchu na zakopiance ruch był płynny. A moje dziecko nie zmrużyło nawet oka, choć był padnięty. Za to po kąpieli padł

[Marina1]

Napisane przez beata_1988

Nie wiem jak mam ogarnąć wszystko psychicznie - dziewczyny - prawdziwa tragedia spadła na naszą rodzinę... nie żyje mąż siostry mojego Tż-ta - ten których tż przywoził z lotniska z Krakowa 3 tyg temu.. rodzina jest w szoku.. ja też - miał 32 lata w grę wchodzi albo nieszczęśliwy wypadek albo samobójstwo... to się stało w piątek ok. 22..
Boże... dlaczego....?

Kochanie strasznie mi przykro...

[zanetaa88]

Beatko


Nie mam weny jakoś ;|

[Marina1]

patiku kochana żes, wiesz?
Przebojów współczuję
A my byliśmy jednak w sobotę na tym weselisku, nie dalismy w kopertę, bo nas nie stać było, ale kuzyn M. tak nalegał że nie zależy mu na kasie, ale na obecności i poszliśmy. Kupiliśmy za to dobre wino na prezent. Było fajnie, nie mam zdjęć, nie- chociaż jedno mam to wam wieczorem wkleję. Oczywiście i tak pokłóciłam ię z M. pod koniec A ten żeby mi dokopać jeszcze to powiedział, że przez cale wesele czuł się jakby tańczył z Pinokiem.... ( a to dlatego, ze tańczyć to ja kompletnie nie potrafię ). Więc od sob. zwracam się do niego per Gepetto.


W ogóle to teściowa mnie mega zawiodła...Dowiedziałam ię, że obgaduje mnie w najlepsze za plecami i to takie nie.tworzone rzeczy wygaduje, że hej...
I my tam mamy isć jeszcze do tej szopy obok ich domu...
Co wygadywała to mi ię piać nawet nie chce... powyłam ię w sobotę jak głupia

[aszuelka]

Ale sie rozpisalyscie

Beatko baaardzo wspolczuje

[agulaaabar]

Napisane przez mamad1

A my w piatek przed snem wymyśliliśmy sobie, że pojedziemy do moich rodziców (mąż zaproponował - wcześniej twierdził, że raczej nie pojedziemy). W sobotę szybkie pakowanie i pojechaliśmy. Chcieliśmy przejść się Doliną Białego, ale Patryka nie za bardzo to interesowało - oprócz patyków i kamieni na ziemi - to ostatnio jego ulubione "zabawki". W Zakopanem tłumy ludzi, na Krupówkach spotkaliśmy koleżankę z osiedla
Moi rodzice zaskoczeni, że przyjechaliśmy, ale się ucieszyli. W parafii był odpust, więc i okazja żeby się wystroić (zdjęcia w K.) i spotkać z rodziną.
Patryk dostał mnóstwo prezentów urodzinowych. On był tak wszystkim zafascynowany, że szkoda mu było czasu na sen
Trochę baliśmy się powrotu, ale pomimo dużego ruchu na zakopiance ruch był płynny. A moje dziecko nie zmrużyło nawet oka, choć był padnięty. Za to po kąpieli padł

Fajnie, że jednak pojechaliscie Lece do K ogladac

Napisane przez Marina1

patiku kochana żes, wiesz?
Przebojów współczuję
A my byliśmy jednak w sobotę na tym weselisku, nie dalismy w kopertę, bo nas nie stać było, ale kuzyn M. tak nalegał że nie zależy mu na kasie, ale na obecności i poszliśmy. Kupiliśmy za to dobre wino na prezent. Było fajnie, nie mam zdjęć, nie- chociaż jedno mam to wam wieczorem wkleję. Oczywiście i tak pokłóciłam ię z M. pod koniec A ten żeby mi dokopać jeszcze to powiedział, że przez cale wesele czuł się jakby tańczył z Pinokiem.... ( a to dlatego, ze tańczyć to ja kompletnie nie potrafię ). Więc od sob. zwracam się do niego per Gepetto.


W ogóle to teściowa mnie mega zawiodła...Dowiedziałam ię, że obgaduje mnie w najlepsze za plecami i to takie nie.tworzone rzeczy wygaduje, że hej...
I my tam mamy isć jeszcze do tej szopy obok ich domu...
Co wygadywała to mi ię piać nawet nie chce... powyłam ię w sobotę jak głupia

No co jest z tymi babami?! czyt. teściowymi oczywiście co jedna to lepsza..
A zachowanie Gepetto

[iustyna1]

Marina jak się dowiedziałaś? A tż przez krzesło i po pupie za Pinokia .

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Patik ja nie pamiętam z tym sortowaniem w word. A babę olej, ale Ci się trafiła....

[marzena_S]

Beata, o Boże aż mi ciary przeszły jak to czytałam. Niewyobrażalna tragedia, taki młody chłopak... Bardzo Wam współczuję, no i nawet sobie nie chcę wyobrażać, co musi czuć jego żona.

Iustyna, ja znam tą stronę! Chcieliśmy sobie z tż zrobić sesję ślubną w takim plenerze więc swojego czasu ją przeglądałam. Niestety nic z tego nie wyszło. Takie miejsca są jednocześnie piękne i przerażające.

Marinko, tż po tyłku powinien oberwać, tak jak i teściowa.

Patik, promotorka faktycznie przesadza, ale tak sobie pomyślałam, że może ma jakieś problemy rodzinne? Stąd to zachowanie i wahania nastroju. Mówiłaś, że wcześniej (przy pracy licencjackiej) bardzo Ci pomagała, więc ta nagła zmiana może jest czymś spowodowana... (nie chcę jej bronić, tak mi po prostu przyszło do głowy) Musisz zacisnąć zęby i nie przeżywać tak mocno, bo się wykończysz. Niedługo będziesz miała to za sobą.

Brumku, i jak tort, masa stężała? Smakował (i podobał się) gościom?
Kulę oddam, jak wpadniesz do Poznania.

Natka, Domek przystojniak no i dżentelmen.

Wczoraj było pięknie i gorąco, myślałam, że dopiero popołudniu pójdziemy z Hanią na jakiś spacer, ale zadzwonił znajomy i zabrał Nas z Hanią nad jezioro. Tyle było dzieciaków, że Hania nie wiedziała w którą stronę patrzeć i kogo zaczepiać. Dostała od "wujka" ośmiorniczki do wody i wieczorem nie mogłam jej z kąpieli wyciągnąć-niezły szał.

[patik87]

Napisane przez Marina1

patiku kochana żes, wiesz?
Przebojów współczuję
A my byliśmy jednak w sobotę na tym weselisku, nie dalismy w kopertę, bo nas nie stać było, ale kuzyn M. tak nalegał że nie zależy mu na kasie, ale na obecności i poszliśmy. Kupiliśmy za to dobre wino na prezent. Było fajnie, nie mam zdjęć, nie- chociaż jedno mam to wam wieczorem wkleję. Oczywiście i tak pokłóciłam ię z M. pod koniec A ten żeby mi dokopać jeszcze to powiedział, że przez cale wesele czuł się jakby tańczył z Pinokiem.... ( a to dlatego, ze tańczyć to ja kompletnie nie potrafię ). Więc od sob. zwracam się do niego per Gepetto.


W ogóle to teściowa mnie mega zawiodła...Dowiedziałam ię, że obgaduje mnie w najlepsze za plecami i to takie nie.tworzone rzeczy wygaduje, że hej...
I my tam mamy isć jeszcze do tej szopy obok ich domu...
Co wygadywała to mi ię piać nawet nie chce... powyłam ię w sobotę jak głupia

CO Ty mówisz
Marina czyli jednak idziecie tam mieszakć/ życie Cię nie oszczędza, przytulam. A co ta wiedźma wygadywała? ktoś ci powtórzył? rozmawiałas o tym z M.? a dla niego lanie za to gadanie!

Agula a mi nie sortuje, przestawia jak chce ale nie po kolei. Tzn może dlatego ze to są jeszcze ponumerowane pozycje, i np to wygląda tak;

1. Sander I.; Olszak B.; Kuniak C.; 2004. Zioła i ich zastosowanie. Wyd. PWRiL. Warszawa. 23-35

Tak wygląda przykład, i mam prawie 30 takich pozycji, może o to chodzi że nie mieści się w jednej linii?

Eh.

Marzena mi się wydaje że ma problemy zdrowotne. Już 2 lata temu zauważyłam jakby miała jakąś wadę, tzn jedną nogę krótszą, tak lekko kulała. Jednak w ciągu 2 lat strasznie to się pogorszyło, chodzi jak pijana, obstawiam ze choruje na stwardnienie rozsiane i choroba postępuje, może o to chodzi

[Sloneczko555xxx]

Beatko współczuję bardzo ... ogromna tragedia

Marinko baty dla Tz ..... pinokia sobie znalazł .... może mu chodziło że taka szczuplutka jesteś? a teściowej po du.pie pałą ... czarownica jedna, a skąd wiesz takie rzeczy? na weselu sie dowiedziałaś? a powiedz jej prosto w twarz że " w swoje gniazdo sie nie s.ra"

spóźnione życzenia dla solenizantów

mnie coś męczy żołądek ..... boję się że to jakiś wirus , bo mały wymiotował wczoraj a Tz dzisiaj ...ech

[ellika]

Nadrabiam sobie spokojnie i natrafiłam na wieści od aania
GRATULACJE!!!! ale się cieszę
no to druga tura (kolejna ) na dobre się rozpoczęła
to która nastepna??

[zanetaa88]

Aniu Gratuluję

Marina a co z wyjazdem za granicę Twojego M ?

Patik Ja Ci nie pomogę, nei umiem tego znaleźć kurcze,ale wiem właśnie żę takie coś sie robi że do AZ się wciskało, chyba w tabulattorach ? nie pamiętam

Brumek sto lat

Marzena jestem, ale czytam po łebkach

[Lili 83]

Dziubek doszła przesyłka
Jak Radek wstanie to będziemy mierzyć
Dzięki!



Beatka ale tragedia W głowie się nie mieści.

[ellika]

Beatko tak mi przykro, to straszne!!!

[pieleszka]

dzień dobry

matko jaki upał straszny jestem w pracy, ale nie daję rady myśleć - mózg mi wyparował chyba nie ma czym oddychać nawet..ani pół przewiewu..nic...

beatko co za tragedia..wyrazy współczucia dla ciebie, TŻ i jego siostry...

patiku ja tam zawsze spis literatury robię na pieszo - w kolejności alfabetycznej of course- więc nie pomogę... Ty się masz biedaczku z tą kobietą... ale pomyśl, że już niedługo będziesz po obronie i chociaż te kłopoty związane z pracą znikną

marinko no TŻ to się należy a teściowej tym bardziej

justynko ciekawe miejsce

więcej nie pamiętam co chciałam napisać, bo - jak już wspominałam- nie mam mózgu od kilku godzin...

[dziubek79]

Napisane przez Lili 83

Dziubek doszła przesyłka
Jak Radek wstanie to będziemy mierzyć
Dzięki!



Beatka ale tragedia W głowie się nie mieści.

szybko to daj znać co i jak

Beatko cały czas myślę o Tobie i Twojej rodzinie
nie wyobrażam sobie tego bólu ...
a kiedy będziecie coś więcej wiedzieć ?

[Shira_83]

Bry Kuny

strasznie mi przykro Beatko

mały śpi dziś o 16 na kontrolę z małym dalej ma katar i pokasłuje, ale gorączki już nie ma

ale ciepło pokosiłam koło domu i pot mi się do tyłka lał

[Lili 83]

Napisane przez Shira_83

mały śpi dziś o 16 na kontrolę z małym dalej ma katar i pokasłuje, ale gorączki już nie ma

Marina nie przejmuj się tym co mówi Gepetto
A teściowa... jak to teściowe

[dziubek79]

Napisane przez Lili 83

Marina nie przejmuj się tym co mówi Gepetto
A teściowa... jak to teściowe

no właśnie Marinko skąd masz takie wiadomości?? ktoś się wygadał ??
co za babsko a tż też powinien dostać

[brumek]

Hej miłe panie

Nie pospałam dziś w nocy za bardzo

Napisane przez wodaqua

Jeszcze lecę z życzeniami dla rocznej Julki i nieco starszego Brumka Sto lat kobietki!

Ale tylko odrobinkę starszego

Napisane przez youyou

nie w sensie na stopie od góry, Lila będzie wzdłuż podbicia zewnętrznego a Filip (chyba) wokół kostki.

Uff, ulżyło mi

Napisane przez dziubek79

poniżej macie dowód na blond loki

Faktycznie mu się niezłe kędziory porobiły

Napisane przez zanetaa88

Brumek sto lat

A dlaczego po łebkach? Czasu brak czy masz jakieś problemy/zmartwienia?

Napisane przez patik87

Brumek, Dziubek otóż napisała, że to żenada że wysyłam jej w całości pracy pliki które ona kiedyś sprawdzała a ja wklejam te niesprawdzone, że jestem nieskupiona, ona tez miała małe dziecko i musiała sobie radzić, i takie farmazony. Że najlepiej żebym jej przywiozłą wydrukowaną pracę a ona będzie ołówkiem poprawiać. Tak kur lata 90 te, będe specjalnie jeździć bo jej się wydrukować nie chce? A i że nawet tytuł pracy źle napisałam bo pierwotnie inaczej brzmiał. Oczywiście to wszystko nie prawda, tytuł napisałam prawdiłowy, zresztą odpisałam jej niech sobie sprawdzi starego maila z dnia tego i tego gdzie mi pisała tytuł. A z tymi niesprawdzonymi plikami to też farmazony, ona sama ma za dużo plików i nie nadąża ze sprawdzaniem tego co jej wysyłam, a potem jej się wydaje że to sprawdzała.

Ale z niej przyjemniaczka, nie ma co
Ale pomyśl - już tak niedługo i pozbędziesz się jej raz na zawsze.

Napisane przez patik87

A i wczoraj zbiłam lustro
Nie wierze w żadne 7 lat nieszczęścia, ale lustra mi szkoda.

Napisane przez mamad1

1. Brumek przyjmij ode mnie spóźnione życzenia: dużo zdrowia, radości, mnóstwo powodów do śmiechu, spełnienia marzeń!

2. A my w piatek przed snem wymyśliliśmy sobie, że pojedziemy do moich rodziców (mąż zaproponował - wcześniej twierdził, że raczej nie pojedziemy). W sobotę szybkie pakowanie i pojechaliśmy. Chcieliśmy przejść się Doliną Białego, ale Patryka nie za bardzo to interesowało - oprócz patyków i kamieni na ziemi - to ostatnio jego ulubione "zabawki". W Zakopanem tłumy ludzi, na Krupówkach spotkaliśmy koleżankę z osiedla

1.
2. Ale fanie No i pod wrażeniem jestem, że to mąż zaproponował

Napisane przez Marina1

1. A my byliśmy jednak w sobotę na tym weselisku, nie dalismy w kopertę, bo nas nie stać było, ale kuzyn M. tak nalegał że nie zależy mu na kasie, ale na obecności i poszliśmy. Kupiliśmy za to dobre wino na prezent. Było fajnie, nie mam zdjęć, nie- chociaż jedno mam to wam wieczorem wkleję. Oczywiście i tak pokłóciłam ię z M. pod koniec A ten żeby mi dokopać jeszcze to powiedział, że przez cale wesele czuł się jakby tańczył z Pinokiem.... ( a to dlatego, ze tańczyć to ja kompletnie nie potrafię ). Więc od sob. zwracam się do niego per Gepetto.

2.W ogóle to teściowa mnie mega zawiodła...Dowiedziałam ię, że obgaduje mnie w najlepsze za plecami i to takie nie.tworzone rzeczy wygaduje, że hej...
I my tam mamy isć jeszcze do tej szopy obok ich domu...
Co wygadywała to mi ię piać nawet nie chce... powyłam ię w sobotę jak głupia

1. Fajnie, że się w końcu wyrwaliście Mimo że mąż Ci podpadł
2. Małpa! Co gadała? I jak to do Ciebie dotarło?

Napisane przez aszuelka

Ale sie rozpisalyscie

To zaledwie część naszych możliwości

Napisane przez marzena_S

Brumku, i jak tort, masa stężała? Smakował (i podobał się) gościom?

Tort się podobał (aczkolwiek ochów i achów nie było ) i smakował, ale masa niestety dalej rzadka i nieładnie się go kroiło I nie wiem czy to przez wiśnie czy przez poncz? Czy którejś z tych rzeczy za dużo nie dałam...

Napisz jak te ośmiorniczki? Fajne, warto? Bo już parę razy się im przyglądałam

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Oliweczko - jak się udała impreza?

Moniu - hop hop!!!

Adrji - gdzie jesteś

[ellika]

nie wiem o jakich osmiorniczkach mowa - my mamy takie:
http://allegro.pl/mzk-osmiorniczki-d...547498382.html
u nas HIT! Karolcia uwielbia sie nimi bawic i tym kubkiem z dziurkami. Naprawdę polecam

[83monia]

jestem na 102 stronie kiedy was nadrobie???

ale wrocilam. fajnie miec urlop, ale jednak w domu najlepiej. syn teraz tydzien u drugiej babci.

kinga chodzi. robi kilka kroczkow calkowicie sama i bez szczucia
a artur jezdzi sam na 4kolowym rowerku

[brumek]

Napisane przez ellika

nie wiem o jakich osmiorniczkach mowa - my mamy takie:
http://allegro.pl/mzk-osmiorniczki-d...547498382.html
u nas HIT! Karolcia uwielbia sie nimi bawic i tym kubkiem z dziurkami. Naprawdę polecam

Dokładnie o takie pytałam Dzięki

Napisane przez 83monia

jestem na 102 stronie kiedy was nadrobie???

ale wrocilam. fajnie miec urlop, ale jednak w domu najlepiej. syn teraz tydzien u drugiej babci.

kinga chodzi. robi kilka kroczkow calkowicie sama i bez szczucia
a artur jezdzi sam na 4kolowym rowerku

No, zguba
Brawa dla Kingi