Języki obce same szlifujemy do perfekcji dość chcemy.

[Tygrryska]

Napisane przez Maguda_

A propo niemieckiego, na stronie Deutsche Welle jest też coś takiego jak w Deutsch Aktuell, tzn artykuły z przetłumaczonymi słówkami, a do tego jest podział na poziomy, różnorodna tematyka, więc można znaleźć coś fajnego dla siebie
A, Undziaku, mój mistrzu, dziękuję

wiem, wiem
czesto korzystam z Top-Thema mit Vokabeln

tylko nie lubie tych powolnych wiadomosci, zasnac mozna

[Paula_95]

Napisane przez Tygrryska

chociaz pewnie lepiej sobie znalezc na internecie jakies artykuly o interesujacej nas tematyce.. tylko wiadomo, nie zawsze sie chce a tak gazetka gotowa plus jeszcze niektore slowka wytlumaczone

TeenVogue tylko jest dostępny jedynie w Empiku i na dodatek kosztuje 50 zł...pozdro... zadowalam się tym, co mam w internecie...

[Undercia]

Napisane przez Alexanderka91

Jak mi się świetnie uczy o tej godzinie słowackiego . Szkoda, ze w roku akademickim nie będę mogła sobie na to pozwolić

o rany czyli nie jestem jedyna która lubi się uczyć o takich godzinach a mnie tu za jakiegoś cyborga mają no!

Napisane przez plastikowabiedronko

Mnie kiedyś korepetytorka katowała angielskimi nagraniami..jakiegoś Francuza. Moja znajoma na kursie angielskiego trafiła na lektorkę z Hiszpanii i też na początku nie mogła zrozumieć przez jej akcent. Jednak pamiętajcie, żeby mimo wszystko więcej słuchać native'ów żeby nie skończyć tak jak żona mojego kuzyna która ma w angielskim...nigeryjski akcent

z tym akcentem to nie do końca tak jest, ja od lat godzinami słucham angielskiego z francuskim akcentem i zawsze słyszę, że mam piękny amerykański akcent

Napisane przez Tygrryska

chociaz pewnie lepiej sobie znalezc na internecie jakies artykuly o interesujacej nas tematyce.. tylko wiadomo, nie zawsze sie chce a tak gazetka gotowa plus jeszcze niektore slowka wytlumaczone

hehe no niby tak, choć jednak taka gazetka to uproszczone słownictwo. Ja lubię się rzucać na głęboką wodę i sięgam po normalne artykuły, często też o tematyce z kosmosu, kontakt z takim żywym, nieuproszczonym językiem wiele mi daje

Napisane przez Maguda_

A, Undziaku, mój mistrzu, dziękuję

zawsze do usług

[ArabicPrincess]

Napisane przez almondfairy

• O. Perlin Hiszpański dla początkujących
• Uso de la gramatica espanola elemental
• Wawrykowicz Anna Hiszpański bez problemów

czy taki zestaw będzie w porządku dla początkującego? do słownictwa książka p. Wawrykowicz wystarczy?

mnie się Uso podoba

[Choji]

ja dziś odkryłam stronkę : http://www.bildwoerterbuch.com/en/home - słownik tematyczny obrazkowy angielsko-niemiecki. Bardzo fajne dla wzrokowców.
No i do czata/e-maila : sharedtalk.com (jeśli się już pojawiła to przepraszam )

[Mysteriness]

Napisane przez plastikowabiedronko

Jak ostatni raz je widziałam to nawet się nie zastanowiłam, żeby się im przyjrzeć z bliska. Wtedy nawet nie myślałam, że się w końcu za języki wezmę

Dziewczyny, dziś mam jakiś przypływ motywacji. Normalnie o tej porze to jeszcze nic nie miałam ruszone, a dziś Anki za mną, palabras za mną, wysłuchałam 1 podcastu z ang i jednego z franc Chciałabym jeszcze tknąć gramatykę norweską i francuską, pouczyć się słówek z norweskiego żeby dodać coś do Anki bo mi powoli ilość powtórek z dnia na dzień spada :< Chyba im wcześniej wstaję, tym więcej mi się chce. Nawet rodzeństwo do książek zagoniłam

a podasz link do podcastów po francusku? prooooszę

u mnie zastój, bo i w innych codziennych sprawach mi się nie układa, więc nie mam ochoty na naukę muszę to zmienić.

[plastikowabiedronko]

Napisane przez Mysteriness

a podasz link do podcastów po francusku? prooooszę

u mnie zastój, bo i w innych codziennych sprawach mi się nie układa, więc nie mam ochoty na naukę muszę to zmienić.

Do usług
http://www.learnfrenchbypodcast.com/

[Mysteriness]

Napisane przez plastikowabiedronko

Do usług
http://www.learnfrenchbypodcast.com/

Dziękuję ślicznie

[Kallisto]

Hej!
Dziewczyny po przeczytaniu forum a także waszych blogów (szczególnie cyborga ) jestem mega zmotywowana do działania. Uczę sie angielskiego i w domu i na kursie. Chciałam rozpocząć kurs z niemieckiego ale okazuje się że nie ma pieniędzy na nic a co dopiero na mój kurs. Więc zacznę uczyć się sama. I tu moja prośba: znacie jakąś dobrą książkę do gramatyki niemieckiej coś w stylu, English grammar in Use "? Cyborgu Undi czytałam u Ciebie że na początku uczysz się też z książek do szkoły, mam po siostrze , Moment mal!", może być czy też poleciłabyś mi bądź ktoś inny inny tytuł, hm?
Dzięki!

[zielona_nadzieja]

Dobry wieczór Moja przygoda we Francji powoli dobiega końca Po drodze miałam różne przemyślenia, wzloty i upadki, ale myślę, że językowo wychodzę na plus. Po powrocie muszę zdać jeszcze jeden egzamin, więc francuski siłą rzeczy nie pójdzie całkowicie w odstawkę, ale jak tylko zdam, robię sobie od niego przerwę i biorę się na poważnie za angielski i rumuński. Aż chciałoby się powiedzieć - nareszcie

[Undercia]

Napisane przez Kallisto

Hej!
Dziewczyny po przeczytaniu forum a także waszych blogów (szczególnie cyborga ) jestem mega zmotywowana do działania. Uczę sie angielskiego i w domu i na kursie. Chciałam rozpocząć kurs z niemieckiego ale okazuje się że nie ma pieniędzy na nic a co dopiero na mój kurs. Więc zacznę uczyć się sama. I tu moja prośba: znacie jakąś dobrą książkę do gramatyki niemieckiej coś w stylu, English grammar in Use "? Cyborgu Undi czytałam u Ciebie że na początku uczysz się też z książek do szkoły, mam po siostrze , Moment mal!", może być czy też poleciłabyś mi bądź ktoś inny inny tytuł, hm?
Dzięki!

Do gramatyki to najlepiej Bęza:
http://alejka.pl/gramatyka_niemiecka...tkujacych.html
http://alejka.pl/nowe-repetytorium-z...eckiego-2.html

lub Dreyer, Schmitt:

http://www.bookcity.pl/praktyczna-gr...iego/pid/11592

Moment mal nie znam, nie spotkałam się nigdy. Ale jeśli masz do niej płytkę z nagraniami + ewentualnie podręcznik nauczyciela to powinno być okay


Magudko skarbie, czy ja już Ci mówiłam, że Cię zabiję?

Napisane przez zielona_nadzieja

Dobry wieczór Moja przygoda we Francji powoli dobiega końca Po drodze miałam różne przemyślenia, wzloty i upadki, ale myślę, że językowo wychodzę na plus. Po powrocie muszę zdać jeszcze jeden egzamin, więc francuski siłą rzeczy nie pójdzie całkowicie w odstawkę, ale jak tylko zdam, robię sobie od niego przerwę i biorę się na poważnie za angielski i rumuński. Aż chciałoby się powiedzieć - nareszcie

ambitnie!

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Undercia

ambitnie!

Ale co w tym ambitnego?

Nie zabijaj nam Magudy

[Undercia]

Napisane przez zielona_nadzieja

Ale co w tym ambitnego?

no jak to co angielski, rumuński... mądra dziewczyna z Ciebie

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Undercia

no jak to co angielski, rumuński... mądra dziewczyna z Ciebie

W swojej mądrości rzuciłam je na dwa miesiące

[Peru]

Dzisiaj wpadła mi kaska z allegro, kupię sobie coś do języków. Blickpunkt Wirtschaft wychodzi we wrześniu nowy - chyba sobie go sprawię

[Undercia]

Napisane przez zielona_nadzieja

W swojej mądrości rzuciłam je na dwa miesiące

ale wracasz! i to się liczy!

[Kallisto]

Dzięki! Ile robicie słówek dziennie?

[plastikowabiedronko]

Napisane przez Undercia

z tym akcentem to nie do końca tak jest, ja od lat godzinami słucham angielskiego z francuskim akcentem i zawsze słyszę, że mam piękny amerykański akcent

Oj, tylko ostrzegałam bo wiem, że nie zawsze tak jest. Ja np od lat słucham nagrań po angielsku, głównie native speakerów a akcentu nie mam wcaaaaale! Kilka miesięcy temu moja korepetytorka zapytała mnie czemu mam momentami niemiecki akcent. Przecież ja nigdy styczności z niemieckim nie miałam

Edit. Czy któraś z was jest z Łodzi i była kiedyś na czwartkowym wieczorku językowym w Piwnicy Plastyków lub ewentualnie chciałaby się wybrać w tym tygodniu?

[szafire90]

Znalazłam pracę.... od 11 do 23 lub do ostatniego klienta w restauracji.... PADAM! i zupełnie nie mam ochoty patrzeć na naukę słówek czy gramatyki dobrze że chociaż tam obcokrajowcy przychodzą to powiem "Hello"...
Dzisiaj mając dzień wolny chce spać

[Paseczkowa]

Mam pytanie do wątkowych cyborgów, czyt. dziewczyn pracujących/uczących się, a mimo tego poświęcających regularnie czas na języki Zawsze byłyście takie zorganizowane czy można się tego nauczyć? Czas mi przelatuje przez palce i potrafię nie zrobić nic sensownego przez cały dzień Ostatnimi czasy i tak jest lepiej, ale od września postanowiłam ruszyć pełną parą, zwłaszcza że w tym roku matura Jakieś rady, jak zorganizować sobie dzień, żeby mieć czas na wszystko?

[klada]

A mi się należą ogromne baty, bo w wakacje miałam tyle zrobic, a nie zrobiłam nic. Nie uczyłam się słówek, nie przeczytałam jednej całej książki po angielsku, jedynie zrobiłam z pół książki 'Grammar in use'.
Nie chce mi się nic robic, bo jak sobie pomyślę że zaraz zacznie mi się szkoła i to całe latanie (chodzę do wymagającej szkoły), to jedyne co chcę to korzystac z wakacji i leniuchowac

[nekofood]

Napisane przez Paseczkowa

Mam pytanie do wątkowych cyborgów, czyt. dziewczyn pracujących/uczących się, a mimo tego poświęcających regularnie czas na języki Zawsze byłyście takie zorganizowane czy można się tego nauczyć?

Ja nie cyborg, ale oczywiście, że można.

[Callitus]

Dziewczyny, mam nadzieję, że nic się nie stanie, jeśli przetłumaczę wam właśnie tekst z podręcznika, który przerabiam

"W tym momencie, w którym zaczyna się Twoja podróż poprzez te kartki - droga do lepszej znajomości hiszpańskiego - aby nie owijać w bawełnę, prosimy Cię o skupienie, ale... bez strachu! Prawdą jest, że podróż nie jest łatwa - jak to inaczej Ci uswiadomić, jeśli nie poprzez to, że tak wiele osób zbacza z drogi? W efekcie, trudność zapuszcza swoje korzenie już na samych początkach, gdy chcąc rozpocząć swą podróż - aby zacząć podróżować przez świat (tutaj chodzi chyba o świat języka ) - ktoś decyduje rzucić się w jej głąb i szukając już pierwszych kroków, zaczyna poruszać się na czterech łapach.
W tym momencie zaczyna dostrzegać się to, co trudne, w poruszaniu się naprzód, złożoność równowagi między wędrowaniem w chmurach, a twardym stąpaniem po ziemi.
Dziecko które niedawno stanęło o własnych siłach na nogach bardzo stara się, aby nie upaść, nie wrócić do punktu wyjścia, ponieważ: "Kto źle chodzi, źle kończy" (coś w ten deseń, ciężkie do przetłumaczenia ).
Problem jest stary jak świat.
Jak go rozwiązać?
Każdy swoim sposobem i w dobranym dla siebie rytmie, z ufnością, bo wszystko na pewno się ułoży!
Tak więc!
Do dzieła! "

Aż załuję, że nie trafiłam na to przeżywając plateau
No i niech każdy weźmie sobie to do serducha mając problemy z nauką - to jest ciężka i długa droga i nic nie przyjdzie od razu Ale trzeba mieć przed oczami cel i cieszę się, że jesli chodzi o dwa języki, z którymi męczę i siebie i Was już jakieś 2 lata, jest on coraz bliżej

Wracam do nauki

[jeu]

Napisane przez plastikowabiedronko

Edit. Czy któraś z was jest z Łodzi i była kiedyś na czwartkowym wieczorku językowym w Piwnicy Plastyków lub ewentualnie chciałaby się wybrać w tym tygodniu?

ja mogę iść, właśnie dzisiaj wracam do nauki języków!! napisz coś więcej na prv

plany się jednak ciut zmieniły: codziennie będzie angielski na zmianę do tego francuski lub niemiecki. właśnie sobie książkę do nauki niemieckiego dla średniozaawansowanych kupiłam z Edgara, bo nie było innej firmy mam nadzieję, że jakoś dam radę - będę gramatyki douczać się z Bęzy i słuchać podcastów angielski to Vince - gramatyka i słownictwo dla zaawansowanych (bodajże poziom B2-C1) - idealnie na powtórki, bo w tym roku chciałabym się na profa zapisać i go zdać i skończyć przygodę z angielskim jako taką to samo będę chciała zrobić z francuskim, ale to pewnie za 2-3 lata. z francuskiego będę czytała gazety i książki, bo nie wiem czy znalazłabym jakieś podręczniki na poziomie C1-C2

i to tyle

[Choji]

Napisane przez Callitus

Dziewczyny, mam nadzieję, że nic się nie stanie, jeśli przetłumaczę wam właśnie tekst z podręcznika, który przerabiam

"W tym momencie, w którym zaczyna się Twoja podróż poprzez te kartki - droga do lepszej znajomości hiszpańskiego - aby nie owijać w bawełnę, prosimy Cię o skupienie, ale... bez strachu! Prawdą jest, że podróż nie jest łatwa - jak to inaczej Ci uswiadomić, jeśli nie poprzez to, że tak wiele osób zbacza z drogi? W efekcie, trudność zapuszcza swoje korzenie już na samych początkach, gdy chcąc rozpocząć swą podróż - aby zacząć podróżować przez świat (tutaj chodzi chyba o świat języka ) - ktoś decyduje rzucić się w jej głąb i szukając już pierwszych kroków, zaczyna poruszać się na czterech łapach.
W tym momencie zaczyna dostrzegać się to, co trudne, w poruszaniu się naprzód, złożoność równowagi między wędrowaniem w chmurach, a twardym stąpaniem po ziemi.
Dziecko które niedawno stanęło o własnych siłach na nogach bardzo stara się, aby nie upaść, nie wrócić do punktu wyjścia, ponieważ: "Kto źle chodzi, źle kończy" (coś w ten deseń, ciężkie do przetłumaczenia ).
Problem jest stary jak świat.
Jak go rozwiązać?
Każdy swoim sposobem i w dobranym dla siebie rytmie, z ufnością, bo wszystko na pewno się ułoży!
Tak więc!
Do dzieła! "

Aż załuję, że nie trafiłam na to przeżywając plateau
No i niech każdy weźmie sobie to do serducha mając problemy z nauką - to jest ciężka i długa droga i nic nie przyjdzie od razu Ale trzeba mieć przed oczami cel i cieszę się, że jesli chodzi o dwa języki, z którymi męczę i siebie i Was już jakieś 2 lata, jest on coraz bliżej

Wracam do nauki

to powinno iść na pierwszą stronę

[plastikowabiedronko]

Napisane przez jeu

ja mogę iść, właśnie dzisiaj wracam do nauki języków!! napisz coś więcej na prv

Poooooszło

[Undercia]

Napisane przez Kallisto

Dzięki! Ile robicie słówek dziennie?

to zależy od ilości wolnego czasu, ochoty, sił i takich tam

Napisane przez Paseczkowa

Mam pytanie do wątkowych cyborgów, czyt. dziewczyn pracujących/uczących się, a mimo tego poświęcających regularnie czas na języki Zawsze byłyście takie zorganizowane czy można się tego nauczyć? Czas mi przelatuje przez palce i potrafię nie zrobić nic sensownego przez cały dzień Ostatnimi czasy i tak jest lepiej, ale od września postanowiłam ruszyć pełną parą, zwłaszcza że w tym roku matura Jakieś rady, jak zorganizować sobie dzień, żeby mieć czas na wszystko?

oczywiście że się da ja z własnych doświadczeń widzę, że im więcej mam na głowie tym lepiej sobie to wszystko organizuję. Teraz masz trochę czasu to spróbuj trochę pożyć z zegarkiem w ręku i zapisuj ile czasu na co poświęcasz, po kilku dniach będziesz miała piękny obraz swojego życia i będziesz mogła popatrzeć co i jak sobie zorganizować. Jeśli umiesz robić kilka rzeczy na raz - to super, będzie łatwiej

i nie, nie byłam aż tak zorganizowana, nazwałabym się wręcz śmierdzącym leniem, ale styl mojego życia zmusił mnie do zmian

Napisane przez Callitus

Dziewczyny, mam nadzieję, że nic się nie stanie, jeśli przetłumaczę wam właśnie tekst z podręcznika, który przerabiam

"W tym momencie, w którym zaczyna się Twoja podróż poprzez te kartki - droga do lepszej znajomości hiszpańskiego - aby nie owijać w bawełnę, prosimy Cię o skupienie, ale... bez strachu! Prawdą jest, że podróż nie jest łatwa - jak to inaczej Ci uswiadomić, jeśli nie poprzez to, że tak wiele osób zbacza z drogi? W efekcie, trudność zapuszcza swoje korzenie już na samych początkach, gdy chcąc rozpocząć swą podróż - aby zacząć podróżować przez świat (tutaj chodzi chyba o świat języka ) - ktoś decyduje rzucić się w jej głąb i szukając już pierwszych kroków, zaczyna poruszać się na czterech łapach.
W tym momencie zaczyna dostrzegać się to, co trudne, w poruszaniu się naprzód, złożoność równowagi między wędrowaniem w chmurach, a twardym stąpaniem po ziemi.
Dziecko które niedawno stanęło o własnych siłach na nogach bardzo stara się, aby nie upaść, nie wrócić do punktu wyjścia, ponieważ: "Kto źle chodzi, źle kończy" (coś w ten deseń, ciężkie do przetłumaczenia ).
Problem jest stary jak świat.
Jak go rozwiązać?
Każdy swoim sposobem i w dobranym dla siebie rytmie, z ufnością, bo wszystko na pewno się ułoży!
Tak więc!
Do dzieła! "

Aż załuję, że nie trafiłam na to przeżywając plateau
No i niech każdy weźmie sobie to do serducha mając problemy z nauką - to jest ciężka i długa droga i nic nie przyjdzie od razu Ale trzeba mieć przed oczami cel i cieszę się, że jesli chodzi o dwa języki, z którymi męczę i siebie i Was już jakieś 2 lata, jest on coraz bliżej

Wracam do nauki

super tekst!

[Peru]

Napisane przez Paseczkowa

Mam pytanie do wątkowych cyborgów, czyt. dziewczyn pracujących/uczących się, a mimo tego poświęcających regularnie czas na języki Zawsze byłyście takie zorganizowane czy można się tego nauczyć? Czas mi przelatuje przez palce i potrafię nie zrobić nic sensownego przez cały dzień Ostatnimi czasy i tak jest lepiej, ale od września postanowiłam ruszyć pełną parą, zwłaszcza że w tym roku matura Jakieś rady, jak zorganizować sobie dzień, żeby mieć czas na wszystko?

Musisz zdać sobie sprawę na co najwięcej poświęcasz swój czas. Następnie zadać sobie pytanie czy to co robisz w tym czasie jest produktywne.

U mnie nauka języków to sinusoida. Teraz jestem na górze i staram się aby było tak cały czas. Wracam do nauki, wczoraj byłam zmęczona i mało zrobiłam.

[plastikowabiedronko]

A ja jestem w trakcie umawiania się z pewną Bułgarką na kawę, więc zamiast siedzieć nad angielskim w domu trochę poprawię swój speaking

[Paula_95]

Napisane przez plastikowabiedronko

A ja jestem w trakcie umawiania się z pewną Bułgarką na kawę, więc zamiast siedzieć nad angielskim w domu trochę poprawię swój speaking

Zazdroszczę. Już nie samego faktu, że masz szansę, ale że się nie boisz-znając mnie, skończyłoby się na powitaniu, a potem spiekłabym buraka i nabrała wody w usta