Nasza gromadka kończy 3 latka - Dzieciaczki wakacyjne 2009 :)

[czekoladka21]

Hej

Już myslalam ze watek umarl

Pamietacie jak pisalam zebyscie trzymaly kciuki za prace malza? udalo sie- dziekuje
wczoraj malz dał wypowiedzenie i od listopada zaczyna nową prace- bedzie prowadził hotel 3* w Tychach, troche daleko bo 55km ale bedzie zarabial o polowe wiecej niz teraz


Zapowiada sie ciely weekend wiec spedzimy go aktywnie

[Wojtusia]

Czeko bardzo się cieszę!

u nas też słoneczko świeci, Oli do kościoła nie chce iść, to chyba nie pójdziemy.

Kupiłam jej ciapki do przedszkola, tzn, takie bardziej sandałkowate, bo chciałam odkryte zeby nóżka jej się nie pociła. Mogą takie być? http://www.befado.pl/nasze-obuwie/sa...y/sunny12-2729
nie chciałam różowych, ale innych nie było. Te są super lekkie i mają bardzi przyjemną wkładkę. Były też inne z befado, tansze o połowe, ale takie ciężkie, gumowe, ogólnie nie widziały mi sie jakoś.

i teraz mam pytanko, Oli jest zapisana do przedszkola od września, nie mamy możliwości iść teraz w sierpniu żeby się oswoiła z miejscem bo zamknięte przedszkole u nas. I nie wiem co mam zrobić, zeby szoku nie przezyła wielkiego, zostawić ją od razu na cały dzień samą? czy zostać z nią trochę na godzine i zabrać do domu? czy jak to zrobić w ogóle. pojęcia nie wiem jak to rozwiązać. Oli nie rozstawała się ze mną na cały dzień, tzn zostawała ale z dziadkami, a tam obce dzieci, obca pani, miejsce. to państwowe przedszkole i nie wiem cz tak można sobie zabierać dziecko o której sie chce? może tak po godzinie ją przyzwyczajać? czy lepiej od razu zostawić? doradźcie, jak wy robicie?


czeko Werka idzie do przedszkola?

[katarzynka00]

czeko mąż będzie szefem hotelu czy kuchni? tak i tak gratuluję a pytam z ciekawości jak to ja

wojtusia,a w ogóle na ile czasu Oli będzie chodziła do przedszkola?ile h?

[Wojtusia]

Kasiu Oli jest zapisana na 7 albo 8godzin, bo głupia tak ją zapisałam, zresztą za namową dyrektorki, która mówiła ze dziecko które jest zapisane na większą liczbę godzin ma pierwszeństwo przyjecia jeśli jest więcej dzieci niż miejsc.

Jak tylko otworzą to przedszkole to mam zamiar zmienić tą umowę i puszczać do przedszkola tylko na darmowe 5 godzin od 8 do 13, a ewentualnie jak później bedzie chciała chodzić na jakiś dodatkowe zajęcia to wtedy ją zapiszę na dłużej.

[katarzynka00]

no to niestety tak jest też u nas, że jak większa ilość godzin to pierwszeństwo-czyt.zarobek dla przedszkola
to niech idzie na 4h i zobaczysz jak będzie,albo tak obczaj żeby była po obiadku.
Ja posłałam pierwszy dzień 8-14 chyba.

[czekoladka21]

Napisane przez Wojtusia

Czeko bardzo się cieszę!

u nas też słoneczko świeci, Oli do kościoła nie chce iść, to chyba nie pójdziemy.

Kupiłam jej ciapki do przedszkola, tzn, takie bardziej sandałkowate, bo chciałam odkryte zeby nóżka jej się nie pociła. Mogą takie być? http://www.befado.pl/nasze-obuwie/sa...y/sunny12-2729
nie chciałam różowych, ale innych nie było. Te są super lekkie i mają bardzi przyjemną wkładkę. Były też inne z befado, tansze o połowe, ale takie ciężkie, gumowe, ogólnie nie widziały mi sie jakoś.

i teraz mam pytanko, Oli jest zapisana do przedszkola od września, nie mamy możliwości iść teraz w sierpniu żeby się oswoiła z miejscem bo zamknięte przedszkole u nas. I nie wiem co mam zrobić, zeby szoku nie przezyła wielkiego, zostawić ją od razu na cały dzień samą? czy zostać z nią trochę na godzine i zabrać do domu? czy jak to zrobić w ogóle. pojęcia nie wiem jak to rozwiązać. Oli nie rozstawała się ze mną na cały dzień, tzn zostawała ale z dziadkami, a tam obce dzieci, obca pani, miejsce. to państwowe przedszkole i nie wiem cz tak można sobie zabierać dziecko o której sie chce? może tak po godzinie ją przyzwyczajać? czy lepiej od razu zostawić? doradźcie, jak wy robicie?


czeko Werka idzie do przedszkola?

hmm a moze dowiedz sie z kim Oli bedzie w grupie zeby mogla juz poznac jakas dziewczynke- jak bedzie miec kolezanke to i razniej bedzie

nie

Napisane przez katarzynka00

czeko mąż będzie szefem hotelu czy kuchni? tak i tak gratuluję a pytam z ciekawości jak to ja

tym razem szefem hotelu a w obecnej pracy jest menagerem ale pokazal ze za duzo potrafi i wykorzystuja to ze umie gotowac zeby obciac godziny kucharzom to malz wkracza z paroma godzinami na kuchnieco prawda kocha gotowac ale umowa o prace inna byla wiec.....

[angy]

Czeko gratuluję Mężowi!!

Napisane przez Wojtusia

Kupiłam jej ciapki do przedszkola, tzn, takie bardziej sandałkowate, bo chciałam odkryte zeby nóżka jej się nie pociła. Mogą takie być? http://www.befado.pl/nasze-obuwie/sa...y/sunny12-2729
nie chciałam różowych, ale innych nie było. Te są super lekkie i mają bardzi przyjemną wkładkę. Były też inne z befado, tansze o połowe, ale takie ciężkie, gumowe, ogólnie nie widziały mi sie jakoś.

i teraz mam pytanko, Oli jest zapisana do przedszkola od września, nie mamy możliwości iść teraz w sierpniu żeby się oswoiła z miejscem bo zamknięte przedszkole u nas. I nie wiem co mam zrobić, zeby szoku nie przezyła wielkiego, zostawić ją od razu na cały dzień samą? czy zostać z nią trochę na godzine i zabrać do domu? czy jak to zrobić w ogóle. pojęcia nie wiem jak to rozwiązać. Oli nie rozstawała się ze mną na cały dzień, tzn zostawała ale z dziadkami, a tam obce dzieci, obca pani, miejsce. to państwowe przedszkole i nie wiem cz tak można sobie zabierać dziecko o której sie chce? może tak po godzinie ją przyzwyczajać? czy lepiej od razu zostawić? doradźcie, jak wy robicie?


czeko Werka idzie do przedszkola?

No u mnie nie może być dylematów, bo ja zwyczajnie nie mogę sobie pozwolić na 4, czy 5 godzin.... Niania otwiera od września interes i tak jakby mosty popalone
Denerwuję się trochę, wiadomo, na pewno będzie parę dni szoku, ale trudno, takie życie. Tłumaczę sobie, że tyle dzieci chodzi do przedszkola i żyją, więc chyba ostatecznie damy radę
W Twoim przypadku, jeśli miałabym taką możliwość, pewnie dałabym na krócej, przynajmniej na początku.

Też muszę kupić kapciuszki, myślałam właśnie o takich z Befado, zresztą Zośka od zawsze w takich chodzi. Poza tym jadę w przyszły weekend nakupić leginsów/getrów, bo to najwygodniejsze dla dziecka, tym bardziej, jak będzie musiała być w miarę samodzielna

Powiem Wam, że trochę się denerwuję, ale i też czekam na to przedszkole, bo to będzie oznaczało sporo zmian dla nas, w sensie rozwoju Zosi-teraz jest tak rozpieszczona, że czasami nie ogarniam

[mayaha]

czeko, gratulacje dla męża

Napisane przez Wojtusia

i teraz mam pytanko, Oli jest zapisana do przedszkola od września, nie mamy możliwości iść teraz w sierpniu żeby się oswoiła z miejscem bo zamknięte przedszkole u nas. I nie wiem co mam zrobić, zeby szoku nie przezyła wielkiego, zostawić ją od razu na cały dzień samą? czy zostać z nią trochę na godzine i zabrać do domu? czy jak to zrobić w ogóle. pojęcia nie wiem jak to rozwiązać. Oli nie rozstawała się ze mną na cały dzień, tzn zostawała ale z dziadkami, a tam obce dzieci, obca pani, miejsce. to państwowe przedszkole i nie wiem cz tak można sobie zabierać dziecko o której sie chce? może tak po godzinie ją przyzwyczajać? czy lepiej od razu zostawić? doradźcie, jak wy robicie?

ja takie kupiłam, tylko podeszwa i tren kwiatek nie są fioletowe tylko taki ciemny wrzosowy róż

co do przedszkola to ja też mam dylemat, jak to rozwiązac, bo od 6 września ide na zwolnienie już a mam 15km do przedszkola
w pon mam ją w planie dac na 5 godzin apotem do końca m-ca niby na 8-9 miała byc ale jak będzie to niewiem jeszcze
a od października napewno zmienie godziny, niewiem też jak ją bedziemny wozic bo nawet jeśli mąż by ją zawoził to ja ją bede odbierac a fotelik jeden...
no i jeszcze czy ja bede miała chęci i siły żeby ją w 9tym m-cu wozic...
i co potem
ehh, całkiem zrezygnoawc tez nie chce, bo chciałam żeby do tego przedszkola poszła a poza tym jak zrezygnuję to mogę mosty spalic za sobą...

***
a wogóle to cześc
pustki tu jak nie wiem co

mnie przez week tez nie było ale wykorzystaliśmy wolny czas i pojechaliśmy na week do Zatoru, w niedziele połaziliśmy po Krakowie + małe zakupy w Ikei i tak zleciało
Zuza się wyszalała, pooglądała dinozaury, jeździła karuzelami, wytłukła się mega, w aucie spała jak zabita
a w piątek jeszcze byłam z Zuza u okulisty bo jej oczko bardzo spuchło, dostalo masc i kropleki (wyglądało toto na jęczmien), juz jest dobrze ale 3 dni spuchniete było

[agga19851985]

Cześć Dziewczyny.


Ale mnie nie było. Niestety teraz nie nadrobię i pocytuję, spróbuję wieczorem.
U nas ciężko, wszystko się posypało, a ja mam jakiegoś doła.
Nie wiem czy sie pozbieramy.


Dobrze że i Was nie ma na forum to mam mało nadrabiania

Zmykamy na dwór, znowu upał niemiłosierny

Buziaki dla Was.

[katarzynka00]

aga co się dzieje? popiszesz w klubie?

[mayaha]

Napisane przez agga19851985

Cześć Dziewczyny.


Ale mnie nie było. Niestety teraz nie nadrobię i pocytuję, spróbuję wieczorem.
U nas ciężko, wszystko się posypało, a ja mam jakiegoś doła.
Nie wiem czy sie pozbieramy.

Co tam Aga?

***
U nas tez mega upał. Na dwór nie wychodzę bo nie ma sensu, siedzę przy wiatraku i obmyślam

[agga19851985]

Eeeee Kasiu Maju ni warto klubu zaśmiecać. Ciągle o to samo chodzi. Mam kłopoty z porozumiewaniem się z małżem. Tylko teraz jest jeszcze gorzej niż zawsze. Trzeba porozmawiać. Tylko że takich rozmów były już dziesiątki....
Dzięki za troskę.





Lecę pod prysznic bo na 17 do gina zmykam.

[Wojtusia]

Aga wspóczuję ze sie nie dogadujecie. Rozmawiajcie, bez tego ani rusz.
Maju to u Ciebie z tym przedszkolem tez nieciekawie. nie wiadomo jak rozwiązać, a kupować drugi fotelik to też wydatek.

A moja Oli ma gorączkę, od wczoraj. Nic jej poza tym nie dolega, ładnie je, dużo pije, bawi się. Nie wiem o co kaman. Jak jutro też bedzie to pójdę do lekarza.

[mayaha]

Napisane przez agga19851985

Eeeee Kasiu Maju ni warto klubu zaśmiecać. Ciągle o to samo chodzi. Mam kłopoty z porozumiewaniem się z małżem. Tylko teraz jest jeszcze gorzej niż zawsze. Trzeba porozmawiać. Tylko że takich rozmów były już dziesiątki....
Dzięki za troskę.

no to za rozmowę
u każdego są lepsze i gorsze dni
my też się czasem mamy problem dofadac w pewnych sprawach, ale to chyba tez dlatego że nas nerwy ponoszą bo są pewne decyzje do podjęcia a to nie łatwe

Napisane przez Wojtusia

Maju to u Ciebie z tym przedszkolem tez nieciekawie. nie wiadomo jak rozwiązać, a kupować drugi fotelik to też wydatek.

A moja Oli ma gorączkę, od wczoraj. Nic jej poza tym nie dolega, ładnie je, dużo pije, bawi się. Nie wiem o co kaman. Jak jutro też bedzie to pójdę do lekarza.

niewiem jeszcze jak to rozwiążemy
pogadam z dyrektorką przeszkola czy mogę zostawiac a jak nie to mogę do kumpla zawozic, dołożę kawałek drogi ale co zrobię, do teściowej nie zawioze bo mi się na 2 p. nie chce wychodzic... no niewiem co zrobię

a co do temp, to Zuza z 3 tyg temu tez tak miała, w sumie temp trzymała ją 2 dni i przeszła sama, oczywiście przeciwgorączkowe dawałam, a max miała pierwszej nocy 40,5C
oby i Oli szybko przeszło

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

a ja się hemoroida nabawiłam :/

[angy]

Aga


Wojtusiu oby na gorączce się skończyło

My byliśmy w środę na pogotowiu z Zosią-cały dzień wymiotowała i miała gorączkę (40 st.). Powiedzieli nam, że ma anginę, przepisali antybiotyk z zaleceniem natychmiastowego podania i żeby koniecznie iść na drugi dzień do pediatry, a na drugi dzien okazało się, że to nie angina
Doktor powiedział, że bardzo prawdopodobne, że to był ZUM, ale badań nie było sensu juz robić, bo wyniki i tak byłyby zafałszowane. Dzisiaj kończymy antybiotyk (nasz pierwszy raz).


Chcemy kupić na dniach nowy fotelik i zastanawiamy się nad Cybexem...

[mayaha]

Napisane przez angy

Aga


Wojtusiu oby na gorączce się skończyło

My byliśmy w środę na pogotowiu z Zosią-cały dzień wymiotowała i miała gorączkę (40 st.). Powiedzieli nam, że ma anginę, przepisali antybiotyk z zaleceniem natychmiastowego podania i żeby koniecznie iść na drugi dzień do pediatry, a na drugi dzien okazało się, że to nie angina
Doktor powiedział, że bardzo prawdopodobne, że to był ZUM, ale badań nie było sensu juz robić, bo wyniki i tak byłyby zafałszowane. Dzisiaj kończymy antybiotyk (nasz pierwszy raz).


Chcemy kupić na dniach nowy fotelik i zastanawiamy się nad Cybexem...

a najakiej podstawie orzekł ZUM? piekło ją jak robiło siku?
my już teraz od razu robimy badanie moczu jak tylko jakaś wyższa temp albo jak coś podejrzewam i wtedy do lekarza już z wynikami ide
a poza tym, gdzie Wy się dziewczyny uchowałyście? tylko pogratulowac że bez antybiotyków tyle czasu się obyłyście

Cybex fajny oglądałam jak ten co mamy kupowałam
a ile Zosia waży/mierzy? my chyba gdzieś pod koniec roku kupimy
albo może już wcześniej bo czy ja w grudniu czas znajdę

[Miramej]

Hej


czeko, gratulacje dla Twojego małża
Kiedy będziecie Werce robić badania na boreliozę?

Zdrówka dla Oliwki i Zosi


Wojtusiu, Kuba ogólnie będzie chodził na 5 godzin tylko, dziś mieliśmy pierwszy dzień adaptacyjny Posiedziałam godzinę, jak zjadł śniadanie, to przyjechałam do domu i wróciłam dopiero po obiedzie, czyli tak, jak będę go odbierała.


Ja bym chciała jak najpóźniej zmienić fotelik, całe szczęście Kuba ma jeszcze zapas w zagłówku

[angy]

Napisane przez mayaha

a najakiej podstawie orzekł ZUM? piekło ją jak robiło siku?
my już teraz od razu robimy badanie moczu jak tylko jakaś wyższa temp albo jak coś podejrzewam i wtedy do lekarza już z wynikami ide
a poza tym, gdzie Wy się dziewczyny uchowałyście? tylko pogratulowac że bez antybiotyków tyle czasu się obyłyście

Cybex fajny oglądałam jak ten co mamy kupowałam
a ile Zosia waży/mierzy? my chyba gdzieś pod koniec roku kupimy
albo może już wcześniej bo czy ja w grudniu czas znajdę

No właśnie nic nie mówiła, że ją piecze....
Ja w ogóle tego nie podejrzewałam, a że cały dzien wymiotowała to bałam się, że się odwodni, nie chciałam dłużej czekać, zresztą lekarz brzmiał, jakby był pewny diagnozy (anginy) więc... Generalnie do dziś niewiadomo, co to było Podobno wymioty to najczęściej objaw albo anginy, albo zapalenia ucha, albo ZUM-u właśnie. Ponieważ dwóch pierwszych nie było, to zaczęło się gdybanie na temat 3...

Cybex kupiony
Zosia waży około 16,5 kg i ma +- 100 cm. W tym teraz już jej niewygodnie było.

***
Miramej dzięki, Zosia ma się juz dobrze
No i opowiadaj, jak ten dzień! Denerwowałaś się? I jak Kuba??

[Miramej]

Oczywiście, że się denerwowałam Pół nocy nie spałam
Kuba super, nie zapytał o mnie nawet raz , a jak przyszłam, to panie ujrzały piękny pad na glebę z histerią i krzykiem "Mama, idź, ja się jeszcze bawię"

Panie powiedziały, że są w szoku, ile on je. Gdy odstawiły II śniadanie, bo Kuba jakiś przestój miał, to poszedł i powiedział "Ale ja się jeszcze nie najadłem" A obiadu zjadł najwięcej z wszystkich dzieci

Tylko, że wiadomo, płacz pewnie i tak będzie, jak ta fascynacja minie
Ja mu już od miesiąca opowiadam, co będzie robił, jaki plan dnia, co będziemy robić, zanim pojedziemy, kiedy po niego przyjadę. Kupiłam mu też szczoteczkę w ulubionym różowym kolorze i pastę o smaku truskawkowym

[mayaha]

Witam się z pracy
eh, ciężko było wstac

Napisane przez angy

No właśnie nic nie mówiła, że ją piecze....
Ja w ogóle tego nie podejrzewałam, a że cały dzien wymiotowała to bałam się, że się odwodni, nie chciałam dłużej czekać, zresztą lekarz brzmiał, jakby był pewny diagnozy (anginy) więc... Generalnie do dziś niewiadomo, co to było Podobno wymioty to najczęściej objaw albo anginy, albo zapalenia ucha, albo ZUM-u właśnie. Ponieważ dwóch pierwszych nie było, to zaczęło się gdybanie na temat 3...

Cybex kupiony
Zosia waży około 16,5 kg i ma +- 100 cm. W tym teraz już jej niewygodnie było.

nie wiedziałam,że przy ZUM-ie są wymioty, my nigdy nie miałyśmy
ale, ważne że przeszło

Zuza ma ok 15kg i jakieś 95-96 cm i póki co fotelik jest jeszcze OK
a jaki teraz miałaś?

Napisane przez Miramej

Oczywiście, że się denerwowałam Pół nocy nie spałam
Kuba super, nie zapytał o mnie nawet raz , a jak przyszłam, to panie ujrzały piękny pad na glebę z histerią i krzykiem "Mama, idź, ja się jeszcze bawię"

Panie powiedziały, że są w szoku, ile on je. Gdy odstawiły II śniadanie, bo Kuba jakiś przestój miał, to poszedł i powiedział "Ale ja się jeszcze nie najadłem" A obiadu zjadł najwięcej z wszystkich dzieci

Tylko, że wiadomo, płacz pewnie i tak będzie, jak ta fascynacja minie
Ja mu już od miesiąca opowiadam, co będzie robił, jaki plan dnia, co będziemy robić, zanim pojedziemy, kiedy po niego przyjadę. Kupiłam mu też szczoteczkę w ulubionym różowym kolorze i pastę o smaku truskawkowym

no widzisz jak się Kubuś przystosował ładnie
oby tak mu zostało

a wiesz że ja się jeszcze nie przygotowałam do przedszkola, wczoraj o piżamce pomyślałam, ale mam taki komplecik w którym mało chodziłą więc będzie ok ale o szczoteczce nie pomyślałam

[angy]

Napisane przez Miramej

Oczywiście, że się denerwowałam Pół nocy nie spałam
Kuba super, nie zapytał o mnie nawet raz , a jak przyszłam, to panie ujrzały piękny pad na glebę z histerią i krzykiem "Mama, idź, ja się jeszcze bawię"

Panie powiedziały, że są w szoku, ile on je. Gdy odstawiły II śniadanie, bo Kuba jakiś przestój miał, to poszedł i powiedział "Ale ja się jeszcze nie najadłem" A obiadu zjadł najwięcej z wszystkich dzieci

Tylko, że wiadomo, płacz pewnie i tak będzie, jak ta fascynacja minie
Ja mu już od miesiąca opowiadam, co będzie robił, jaki plan dnia, co będziemy robić, zanim pojedziemy, kiedy po niego przyjadę. Kupiłam mu też szczoteczkę w ulubionym różowym kolorze i pastę o smaku truskawkowym

No to super!!
Też słyszałam, że często po pierwszej fascynacji przychodzi kryzys.... Oby nie Ja coś czuję, że u nas kryzys będzie na początku, bo Zosia nie z tych, co się łatwo poddają regułom innych

Napisane przez mayaha

Witam się z pracy
eh, ciężko było wstac



nie wiedziałam,że przy ZUM-ie są wymioty, my nigdy nie miałyśmy
ale, ważne że przeszło

Zuza ma ok 15kg i jakieś 95-96 cm i póki co fotelik jest jeszcze OK
a jaki teraz miałaś?


no widzisz jak się Kubuś przystosował ładnie
oby tak mu zostało

a wiesz że ja się jeszcze nie przygotowałam do przedszkola, wczoraj o piżamce pomyślałam, ale mam taki komplecik w którym mało chodziłą więc będzie ok ale o szczoteczce nie pomyślałam

Teraz mięliśmy Be Safe, musiałabym poszukać model, bo nie pamiętam dokładnie. Wkurzało mnie to, że ostatnio Zosi zaczęła głowa lecieć do przodu przy spaniu, niezależnie od tego ile byśmy nie przechylili tego fotelika (miał taką funkcję). W tym Cybexie jest fajne to, że sam zagłówek można odchylać

Ja też jeszcze muszę wszystko kupić, czyli: małą poduszkę, ręczniczek, kapcie, szczoteczkę+pastę, no i trochę ciuszków.

***
A Zosi zaczynają się włoski kręcić-po mamusi

[mayaha]

Ja nawet niewiem co musze miec, muszę się zorientowac
Nie byłam na zabraniu, a Pani Dyrektor powiedziała,że wystarczy jak pierwszego dnia porozmawiamy.
W razie "W" ręczniczek mam, tylko ta pastę kupię

A co do fotelika to Zuza ma stabilnie główkę, a mamy Maxi Cosi. Jak śpi to jej nie leci i wogóle jestem baaaardzoz niego zadowolona

[czekoladka21]

Hej

Chyba raczej nigdzie nie pojedziemy na wakacje bo w zwiazku z nową pracą malza musimy auto na gaz przerobic a to koszt 3 tyś. No ale plus taki ze zwroci sie szybko bo ile kosztuje benzyna wiadomo

Zdrowka dla Zosi i Oliwki

dla dzielnego Kubusia

[Miramej]

Napisane przez mayaha

no widzisz jak się Kubuś przystosował ładnie
oby tak mu zostało

To na razie jeden dzień , zobaczymy jak będzie we wrześniu, październiku itd.

Napisane przez angy

No to super!!
Też słyszałam, że często po pierwszej fascynacji przychodzi kryzys.... Oby nie Ja coś czuję, że u nas kryzys będzie na początku, bo Zosia nie z tych, co się łatwo poddają regułom innych
(...)
A Zosi zaczynają się włoski kręcić-po mamusi

Ja myślę, że przyjdzie, niestety

Poka

Napisane przez mayaha

A co do fotelika to Zuza ma stabilnie główkę, a mamy Maxi Cosi. Jak śpi to jej nie leci i wogóle jestem baaaardzoz niego zadowolona

My też mamy Maxi Cosi, model Tobi i też jestem zadowolona A Wy jaki macie?

Napisane przez czekoladka21

dla dzielnego Kubusia

***
Dziś Kuba już pokazał paniom różki i nie ubrał kapci, bo na przekór ubierał nie na tę nogę, co trzeba , pani mówi, że szybko pokazuje różki
No i oczywiście jadł najdłużej i najwięcej śniadania, normalnie jakby jakiś niedożywiony był

[mayaha]

Napisane przez Miramej

My też mamy Maxi Cosi, model Tobi i też jestem zadowolona A Wy jaki macie?


***
Dziś Kuba już pokazał paniom różki i nie ubrał kapci, bo na przekór ubierał nie ta tę nogę, co trzeba , pani mówi, że szybko pokazuje różki
No i oczywiście jadł najdłużej i najwięcej śniadania, normalnie jakby jakiś niedożywiony był

Mamy PRIORI -wszystkim polecam

o! to w stylu Zuzy

[angy]

Napisane przez mayaha

o! to w stylu Zuzy

I Zośki

[UnholyOne]

Napisane przez mariolasl

Olu, ciesze sie, ze czujesz sie juz dobrze.
Zycze wam milego odpoczynku

Napisane przez angy

Ola odpoczywajcie

Napisane przez mayaha

no to wypoczywaj

Dziękuję

Napisane przez czekoladka21

Hej

Unholy sto lat kochana

Napisane przez mayaha

OlaUnhola, najlepsze życzenia z okazji urodzin

Dziękuję


*****

Hejka, wróciłam
Ożyłyście troszkę?

Na działce wypoczęłam.
Kilka dni była teściowa z dziećmi siostry Małża, ogólnie spokojnie. Jak pojechała ściągnęłam sobie w czwartek moją Gosię z dziewczynkami. Pogoda dopisała,dzieci wyszalały się na dworku biegały na bosaka i pełen luz.Przychodziły dzieci z gospodarstwa i 6 dzieci tak szalała.
Bylismy oglądać gospod.,dojenie krówek itp, więc wielka frajda dla nich.

Teraz czas wrócić do rzeczywistości
Klientki, szykowanie się do szkoły i przedszkola. Musze zrobić listę wyprawki

Miłego dnia

[Wojtusia]

Napisane przez mayaha

a co do temp, to Zuza z 3 tyg temu tez tak miała, w sumie temp trzymała ją 2 dni i przeszła sama, oczywiście przeciwgorączkowe dawałam, a max miała pierwszej nocy 40,5C
oby i Oli szybko przeszło

na szczeście już dzisiaj bez,
u nas też 2 dni i juz po.

to się zdarza w ciąży, potem mogą zniknąć, nie martw się, ale ginka pożesz popytać

Napisane przez angy

Aga


Wojtusiu oby na gorączce się skończyło

My byliśmy w środę na pogotowiu z Zosią-cały dzień wymiotowała i miała gorączkę (40 st.). Powiedzieli nam, że ma anginę, przepisali antybiotyk z zaleceniem natychmiastowego podania i żeby koniecznie iść na drugi dzień do pediatry, a na drugi dzien okazało się, że to nie angina
Doktor powiedział, że bardzo prawdopodobne, że to był ZUM, ale badań nie było sensu juz robić, bo wyniki i tak byłyby zafałszowane. Dzisiaj kończymy antybiotyk (nasz pierwszy raz).


Chcemy kupić na dniach nowy fotelik i zastanawiamy się nad Cybexem...

o masz to przeszliście

Napisane przez Miramej

Hej
Zdrówka dla Oliwki i Zosi


Wojtusiu, Kuba ogólnie będzie chodził na 5 godzin tylko, dziś mieliśmy pierwszy dzień adaptacyjny Posiedziałam godzinę, jak zjadł śniadanie, to przyjechałam do domu i wróciłam dopiero po obiedzie, czyli tak, jak będę go odbierała.

dzwoniłam dzisiaj do przedszkola, w piątek bedzie dyrektorka to pójdziemy, zeby Oli chociaż salę obejrzała i pogadam z nią co i jak
bo nawet nie wiem co trzeba kupić, czy dzieci spią czy nie itd.

Napisane przez Miramej

Oczywiście, że się denerwowałam Pół nocy nie spałam
Kuba super, nie zapytał o mnie nawet raz , a jak przyszłam, to panie ujrzały piękny pad na glebę z histerią i krzykiem "Mama, idź, ja się jeszcze bawię"

Panie powiedziały, że są w szoku, ile on je. Gdy odstawiły II śniadanie, bo Kuba jakiś przestój miał, to poszedł i powiedział "Ale ja się jeszcze nie najadłem" A obiadu zjadł najwięcej z wszystkich dzieci

Tylko, że wiadomo, płacz pewnie i tak będzie, jak ta fascynacja minie
Ja mu już od miesiąca opowiadam, co będzie robił, jaki plan dnia, co będziemy robić, zanim pojedziemy, kiedy po niego przyjadę. Kupiłam mu też szczoteczkę w ulubionym różowym kolorze i pastę o smaku truskawkowym

moja Oli nadal obstaje przy swoim, mówi ze nie chce w przedszkolu zostać sama. Jak ja to przeżyję....

Napisane przez czekoladka21

Hej

Chyba raczej nigdzie nie pojedziemy na wakacje bo w zwiazku z nową pracą malza musimy auto na gaz przerobic a to koszt 3 tyś. No ale plus taki ze zwroci sie szybko bo ile kosztuje benzyna wiadomo

Zdrowka dla Zosi i Oliwki

dla dzielnego Kubusia

tylko dobry gaz załóżcie, my w poprzednich samochodach mieliśmy i tanią jakąś instalację i drogą i we wszystkich zawsze coś tam sie dzialo. po jakimś czasie, ale może tak trafialiśmy.

Ale faktycznie zwróci Wam się bo sporo kilometrów małż będzie teraz robił.

My teraz mamy diesla i jest ok.

Napisane przez mayaha

Mamy PRIORI -wszystkim polecam

o! to w stylu Zuzy

my też mamy priori

Napisane przez UnholyOne

*****

Hejka, wróciłam
Ożyłyście troszkę?

Na działce wypoczęłam.
Kilka dni była teściowa z dziećmi siostry Małża, ogólnie spokojnie. Jak pojechała ściągnęłam sobie w czwartek moją Gosię z dziewczynkami. Pogoda dopisała,dzieci wyszalały się na dworku biegały na bosaka i pełen luz.Przychodziły dzieci z gospodarstwa i 6 dzieci tak szalała.
Bylismy oglądać gospod.,dojenie krówek itp, więc wielka frajda dla nich.

Teraz czas wrócić do rzeczywistości
Klientki, szykowanie się do szkoły i przedszkola. Musze zrobić listę wyprawki

Miłego dnia

no w końcu wróciłaś

[agga19851985]

Napisane przez Wojtusia

Aga wspóczuję ze sie nie dogadujecie. Rozmawiajcie, bez tego ani rusz.


A moja Oli ma gorączkę, od wczoraj. Nic jej poza tym nie dolega, ładnie je, dużo pije, bawi się. Nie wiem o co kaman. Jak jutro też bedzie to pójdę do lekarza.

dzieki. Narazie się nie dogadalismy, mąż się jakoś nie pali do tego. Zresztą mi też już przestało zależeć

Dziwne te napady gorączkowe u dzieci

Napisane przez mayaha

no to za rozmowę
u każdego są lepsze i gorsze dni
my też się czasem mamy problem dofadac w pewnych sprawach, ale to chyba tez dlatego że nas nerwy ponoszą bo są pewne decyzje do podjęcia a to nie łatwe

dzięki. U WAs trudne decyzje, a my nawet nie potrafimy sie dogadać gdy pytam o której mniej wiecej wróci z pracy. Odrazu jest kłótnia

Biedulo Ty jak nie jedno to drugie się Ciebie czepia

Napisane przez angy

Aga



My byliśmy w środę na pogotowiu z Zosią-cały dzień wymiotowała i miała gorączkę (40 st.). Powiedzieli nam, że ma anginę, przepisali antybiotyk z zaleceniem natychmiastowego podania i żeby koniecznie iść na drugi dzień do pediatry, a na drugi dzien okazało się, że to nie angina
Doktor powiedział, że bardzo prawdopodobne, że to był ZUM, ale badań nie było sensu juz robić, bo wyniki i tak byłyby zafałszowane. Dzisiaj kończymy antybiotyk (nasz pierwszy raz


Chcemy kupić na dniach nowy fotelik i zastanawiamy się nad Cybexem...

dzieki Słonko

o kurcze, przeraża mnie taka wysoka gorączka. Oby wszystko było ok

My też już daaaaawno powinniśmy kupić nowy fotelik bo nasz tylko do 18 kg i widać że Alanowi w nim niewygodnie. Tylko jakoś nie podrodze do sklepu

Napisane przez Miramej;36010294)


[B

Wojtusiu[/B], Kuba ogólnie będzie chodził na 5 godzin tylko, dziś mieliśmy pierwszy dzień adaptacyjny Posiedziałam godzinę, jak zjadł śniadanie, to przyjechałam do domu i wróciłam dopiero po obiedzie, czyli tak, jak będę go odbierała.

Super, doczytałam dalej że dzień bardzo udany. Dla Dzielniaka-Przedszkolaka

Napisane przez mayaha

Witam się z pracy
eh, ciężko było wstac

a wiesz że ja się jeszcze nie przygotowałam do przedszkola, wczoraj o piżamce pomyślałam, ale mam taki komplecik w którym mało chodziłą więc będzie ok ale o szczoteczce nie pomyślałam

Kiedy na kolejne L4 idziesz???

Ja też nie. Pani w przedszkolu powiedziała, że powie wszystko pierwszego dnia, bo wrzesień to i tak taki miesiąc adaptacyjny więc spoko na luzie ma być. Zobaczymy.

Napisane przez czekoladka21

Hej

Chyba raczej nigdzie nie pojedziemy na wakacje bo w zwiazku z nową pracą malza musimy auto na gaz przerobic a to koszt 3 tyś. No ale plus taki ze zwroci sie szybko bo ile kosztuje benzyna wiadomo

Czeko gratul;acje dla męża Super, kaski więcej.

A jak Werka po tym kleszczu????

Napisane przez Miramej

Ja myślę, że przyjdzie, niestety



Dziś Kuba już pokazał paniom różki i nie ubrał kapci, bo na przekór ubierał nie na tę nogę, co trzeba , pani mówi, że szybko pokazuje różki
No i oczywiście jadł najdłużej i najwięcej śniadania, normalnie jakby jakiś niedożywiony był

Chyba zawsze przychodzi kryzys jak dziecko się zorientuje o co kaman

Mama, głodzisz dziecko
A jakie ma Kuba menu w przedszkolu?? Catering czy swoja kuchnia?



Cześć Oluś nie wiem czemu mi Cię nie zacytowało
****


Alan chyba wyeliminował sobie drzemki Już od ponad tygodnia nie śpi w dzień. A ja jestem w szoku, jak organizm się przestawia Mianowicie, mając drzemki Alan łącznie przesypiał po 12 godz na dobę. Zasypiał ok 21,30 i wstawał ok 7 a potem jeszcze drzemka w dzień, a teraz zasypia ok 20.30 i wstaje ok 9 rano i już bez drzemki jest.


A ja dziś żeby nie mysleć o głupotach wziięłam się za ogarnianie domu. Umyłam tylko 2 okna bo mnie coś ostatnio kręgosłup boli. Powycierałam, poukładałam w szufladach itp. Jutro dokończe okna i będzie super.
Muszę sobie kupić firanki nowe.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Sorki, ale wczesniejszego nie dam rady już nadrobić, więc jakbym zadawała jakieś pytania nie na topie to proszę mnie sprowadzić na ziemię

[Miramej]

Cześć Ola

Napisane przez Wojtusia

dzwoniłam dzisiaj do przedszkola, w piątek bedzie dyrektorka to pójdziemy, zeby Oli chociaż salę obejrzała i pogadam z nią co i jak
bo nawet nie wiem co trzeba kupić, czy dzieci spią czy nie itd.

moja Oli nadal obstaje przy swoim, mówi ze nie chce w przedszkolu zostać sama. Jak ja to przeżyję....

A po ogłoszeniu listy przyjętych dzieci nie było żadnych dni otwartych? Dobrze, że chociaż salę Oli obejrzy

Rozumiem Cię, bo też przeżywam, przedszkolanki mówią, że często rodzice bardziej się przejmują niż dzieci

Napisane przez agga19851985

Super, doczytałam dalej że dzień bardzo udany. Dla Dzielniaka-Przedszkolaka
(...)
Chyba zawsze przychodzi kryzys jak dziecko się zorientuje o co kaman

Mama, głodzisz dziecko
A jakie ma Kuba menu w przedszkolu?? Catering czy swoja kuchnia?

Nie mam doświadczenia

Hehe
Catering

dla Ciebie