Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VI

[nettka_]

Napisane przez princessskaa

Ale chleb i bułke czy tylko jedno? Takie zwykłe czy jakieś z ziarnami? Wywiad robie hehe

Raz chleb , raz bułka przeważnie zwykłe pieczywo.

[dygotka8]

glam,aniolina-ona idzie od razu do póki,gdzie jak wstaje to moze uderzyc sie w ciemiączko i od razu placze jak sie uderza...podchodzi do kosza gdzie sa brudne pieluchy...
plastikowe miski,garnki-nie interesuja jej

Wiolqn-myslałam,ze jak mały zjada zupki itp to ładnie przybiera...moze nie ma co sie martwic,moze to taka jego uroda?

[Seona]

100 lat mnie nie było, ale nie nadążam

Brokacik ma chyba ze 100 zębów i jest nie do opanowania Ślini się strasznie, nie wiem skąd ona ma tyle zębów, jakieś 3 komplety czy co?!? 3 na dole ze 4 na górze, straciłam rachubę

Wróciliśmy z nad morza. 4 dni bez dziecka to jest u mnie max Boże jak się stęskniłam. Już jeździmy tylko razem albo sami.

Jak Wasze dzieci jeżdżą autem? Nie ma żadnych problemów? U nas do sklepu nie można podjechać!! Wyłazi i muszę ją trzymać na rękach a ona wtedy ćwiczy na mnie zapasy

Ela jak na swoim? Pisałaś pewnie, ale nie mam jak doczytać. O ile teraz Twoją wypowiedź doczytam. Lecę jeszcze klub obejrzeć

[dygotka8]

Seona
czemu Brokacik??

u nas nawet jak ma kiepski humor i nie ochoty na jazde w foteliku to i tak jest przypieta-NIE wypinamy jej i nie uczymy,że jadąc moze być u mnie na rękach

[princessskaa]

Napisane przez Seona

Jak Wasze dzieci jeżdżą autem? Nie ma żadnych problemów? U nas do sklepu nie można podjechać!! Wyłazi i muszę ją trzymać na rękach a ona wtedy ćwiczy na mnie zapasy

Nasza uwielbia jazdę samochodem. Często zasypia w nim.Czeka w foteliku az się ją wyciągnie. Jak sie niecierpliwi to woła Więc jak na razie nie ma problemów

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez dygotka8

u nas nawet jak ma kiepski humor i nie ochoty na jazde w foteliku to i tak jest przypieta-NIE wypinamy jej i nie uczymy,że jadąc moze być u mnie na rękach

Ja też nie

[Aniolina]

dygotko fakt, jak Kasia ma swoje ulubione miejsca to ciezko ja powstrzymac, zeby tam nie szla, pocieszajce jest to, ze lada dzien nauczy sie, ze tam lepiej nie wstawac, moja wiecznie paletala sie nam pod krzeslami a jak siadala to sie uderzala w glowke i juz tak nie robi
teraz hitem jest podnoszenie klapy od sedesu- jest ciezka i uderza ja w paluszki jak spada, a ona i tak to robi, czekam az zalapie, ze to nie jest fajna zabawa

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

u nas tez jest ok w foteliku, spokojnie siedzi, szybko sie robi senna, ale faktem jest, ze nigdy nie jezdzi sama, zawsze ktos kolo niej siedzi.

[Seona]

U mnie nie ma szans, żeby wysiedziała robi takiego świdra, że o mało się nie udusi tymi pasami chce do Pati, do przodu ręcę wyciąga kosmos!! To dla mnie szok, bo Pati to się brało do auta i siedziała i jechała. Zasypiała i już.

A tą jak się uśpi wcześniej to w azcie się budzi i jest dziki ryk. Ale taki ryk, że takiego w życiu nie było

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez dygotka8

czemu Brokacik??

tak ją nazywamy: Brokacik albo Masełko

[janeczka7891]

WITAM!!!
Jejjjj nie dam rady nadrobic, chyba że będę cierpieć na bezsenność co teraz mi nie grozi.
To tak na szybko co u nas, mamy kolejne dwa ząbki, wstaje gdzie popadni, szczypie mnie po nogach i dalej kable najlepsze.
W niedziele wrócilismy do DE (tzn tu do siebie,bo tydzien bylismy u brata). Urlop w PL to gonitwa itd, no ale jak juz bedziemy jechac nastepnym razem to bedzie spokojniej. Maly ciagle noszony byl, smok w buzi i powracamy teraz do starych nawyków.
Zmykam bo nie da mi napisac nic, ciagnie za monitor i tyka klawisze.
Postaram sie wiecej napisac w wolnej chwili, narazie odpakowywanie itp a upał taki ze nic sie nie chce, nie ide z nim na spacer bo w domu przyjemniej a na balkonie mamy fajny cien wiec idziemy tam posiedziec

Buziaki dla wszystkich maluszków i ich mamuninek
Ależ się stesknilam za Wami heh...

[dominej]

janeczka

[wariateczka88]

hej
u nas noc w miare ok,mala sie obudzila nad ranem,i wzielam ja do siebie,najlepiej bylo wczoraj,nie wiem czy pisalam,obudzil mnie budzik tz-eta i slysze ze cos tez wlozeczku skrobie,PACZE a tak jakas mala glowka mieszy szczebelekami wystaje i sie chichra,ale jak juz mnie zobaczyla to koniec,do mamy i juz

glam super ze nocka udana,ale masz fajne slodziaki z tych maluszkow
princ my jeszcze chlebka nie podajemy,ale nasza alergolog powiedziala ze mozemy pietke zwyklego chleba malej dawac,jak ja teraz dziasla swedza
w ogole mamy przechodzic na zwykle mleko,zobaczymy co z tego bedzie

dygotko ja mojej malej nie moge nawet zabrac ze soba do lazienki,bo od razu jest dziki wrzask,a jak wode odkrece to juz w ogole,nie wiem czy ona sie boi,czy to tak starsznie wyglada jak mama myje glowe
janeczka i seona dawno was nie bylo

mala cala obsypana,czesc to zapewne potowki,a czesc to chyba komar ja pogryzl,najgorzej wyglada na buzi pelno wielkich krop
a no i bylam w lidlu,fajne te spodenki,ale te fioletowe co chcialam byl tylko rozmiar 62,wyjelam obejrzalam i nie wzielam bo chyba za male beda

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

co do jazdy samochodem,nasza nawet lubi,ale jak jedziemy daleko to wtedy jak jest spiaca,a w upaly sie nigdzie nie wypuszczam,klimy nie ma,a w aucie z 50stopni

[kasia_aa]

Princ jak jem chleb albo bułke to skubie jej tam żeby podziamdziała, albo daje kawałek skórki do chleba żeby sobie pogryzła ale jako posiłek tzn kanapeczki nie dawałam
my juz po spacerku duchota tam jak nie wiem;/ uspałam gagatka w chuście i teraz kima a mama pije kawke, juz prawie 13! całkiem przyjemnie ten dzien leci, moj brzdąc chyba odsypia te koszmarne noce;/

[ela3010]

Seonka i Janeczka witajcie

Seonka jest cudownie, korzystamy ze świeżego powietrza, spacerujemy, lepiej to mi już w życiu nie będzie, żeby tylko tż nie musiał za granicę jechać. Ale dam radę.

Ja przy swoim smyku nie wchodzę do łazienki bo on zaraz wspina sie do wanny i domaga kąpieli, boję się że mi upadnie.

Aniolinka jesli Kasia już chodzi to już moze się tak nie przewraca? Bo Miłosz najczęściej wstaje z jakąś zabawką w ręce i wtedy na płytkach to niebezpieczne.

Seonka jeju źle z wyłażącym dzieckiem z fotelika, ja swoim chłopcom nie pozwalam, Mateusza jak był mały teściowa chciała wyjąć, nie powoliłam, i Miłosza też nie wyciągam choć akcje czasem robił, i też się przekręcał.

Szwagierki córa była nauczona wychodzenia z fotelika, do 2.5 roku skakała po aucie, kierowcy na kolana chciała wchodzić, koszmar, byłam przerażona, ale że to teściowej córki córkla to wszyscy byli tym zachwyceni, przynajmniej przy mnie.
Nie chciałam wypwiadać swojego zdania bo cokolwiek się odezwałam to teściowa przy jakiejś sprzeczce dawała mi do zrozumienia że się mądrzę.

[janeczka7891]

wariateczka88 mój mały też w kropkach najgorzej na twarzy, tak go komary pogryzly. Wczoraj posmarowałam go Linomagiem i dziś o wiele lepiej to wygląda.

Princeska ja podobnie robie jak Kasiaa_aa, jak jem to mu dam troszkę chleba, smiać mi się chce jak to tak smiesznie mieli w buzi heheh, dałam mu też takiej szyneczki drobiowej z chlebkiem, nie za wiele ale smakowało bo zjadł i to bardzo szybko

Co do jeżdzenia w foteliku to u nas nie ma problemu, nasz dzieć zaraz zasypia a jak nie spi to se tam gada sam do siebie Kochany

Jeśli chodzi o noce to ostatnio to byla tragedia, nie pamietam żeby od poczatku jak sie urodził tyle musiałabym wstawać, no szok i to to akurat jak padaliśmy ze zmęczenia. No a w ślub brata to ani nie gadam, płakał, gorączkę miał, koszmar. Podałam mu nurofen i naprawdę polecam poprawa o wiele lepsza, budził sie w nocy ale nie aż tak. Nic nie chciał jeść, mleka wypijał tyle co wcale, masakra jakaś.
No ale od 2 dni jest o niebo lepiej ) wrócił mój bąbelek kochany hehhe żarłoczek mały i śmieszek )
Myślimy, że zmiana co chwila otoczenia też ma wpływ na jego zachowanie, no ale taki nasz urok koczowników heh. Teraz do listopada nie wybieramy sie nigdzie na dłużej )

[Seona]

qrde dziewczyny, jak zacznynam tu cos pisac to od razu czytam i zamiast zajmowac sie domem to tu siedze a dom wyglada jak na obrazku, ktory kiedys zalczylam

z tym wyciaganiem to osttecznosc ale maz nie da rady jechac przy takim wrzasku wyscie czegos takiego nie slyszaly. istny koszmar, ja nie wiem czy ona ma jakas chorobe lokom. czy boi sie zamknietych przestrzeni??

[glamourous]

Hej Seona
uff kupilam chlopcom 3 pary spodni (wszystkie takie same ) i po sweterku na all, wczoraj dostali od babci spodenki i bluzeczki. musze ich jakos do tego zlobka obkupic...
a zaraz spadam do poradni chirurgii z ta moja reka. trzymta kciuki

[olka1610]

janeczka, seona

elu zazdraszczam Ci mieszkania na swoim.... Jak mi się marzy nawet byle jaki drewniany domek byle własny . Dobrze pamiętam że Wy z tż remontowaliście górę domu tesciow? My mieliśmy plan aby podniesc trochę dom tesciow i tez wyremontowac, jak ja się ciesze ze nam ten głupi pomysł moi rodzice wyperswadowali. Tez bysmy sie chetnie wyprowadzili ale u nas sytuacja jest skomplikowana, aj zreszta nie bede pisac bo pewnie moj szpieg czyta .
Od rana mam humor do bani i nawet nie mam sie komu wygadac bo jedyna przyjaciolka wyjechala za granice .

[zmyslkobiety]

Hej
U nas jazda w fotelku ostatnio koszmar, mimo iz sedzi przodu obok mnie. Jak wydziera sie niebogłosy to zatrzymuje auto wyciągam tule i wsadzam z powrotem, czasem pare razy ale w koncu docoera ze nic z tego i jakos dojezdzay celu.

Mała je zawsze na śanidaie kawałek bułki, suchej bo inaczej ja nic bym przeżuc niemogła poza tym ostatnio rąbnęła kawłek naleśnika i zjadła nim wyszamm z wc

A noc do 4 super zero wstawania potem sie obudziła i do5 wariowała, w końcu padła z moją pomocą i musiałam ją budzić o 7;30 zeby do złoban na 8 dojechć

[smerfik0]

Napisane przez dygotka8

glam,aniolina-ona idzie od razu do póki,gdzie jak wstaje to moze uderzyc sie w ciemiączko i od razu placze jak sie uderza...podchodzi do kosza gdzie sa brudne pieluchy...
plastikowe miski,garnki-nie interesuja jej

Wiolqn-myslałam,ze jak mały zjada zupki itp to ładnie przybiera...moze nie ma co sie martwic,moze to taka jego uroda?

a powinny ją koniecznie interesować? skoro dużo się rusza to interesują ją pewnie inne rzeczy

Napisane przez Aniolina

kasik, ale sinlac sie na wodzie robi, nie na pepti

glam ale Sonia miala bujna fryzurke

dygotko, moja bardzo lubi jak ja myje wlosy stoi i sie patrzy jak mi woda z wlosow z plywa i probuje zlapac

alergolog orzekla, ze te zmiany na szyi to takie azs i na testach wyszlo, ze Kasia nie jest uczulona na nic wiec diagnoza jest azs i mamy przez 3 dni smarowac jej szyje sterydem, zeby podleczyc, jeszcze nie wykupilam, wczoraj nie podalam jej jablka i wydaje mi sie, ze jest ciut lepiej moze poczekam jeszcze dzien i jak nie przejdzie to jutro posmaruje.
sama nie wiem czy to ten azs, wczesniej objawy byly glownie kupkowe, a testy alergiczne maja tylko 70 % poprawnosci, wiec malo. obwiniam sie, ze juz nie karmie, bo jak przestalam to jej sie pogorszylo.

nie ma co się obwiniać, bo i tak kiedyś by w końcu przestała ciągnąć cyca, u mojej przyjaciółki córeczki testy też nic nie wykazywały w tym wieku a skóra była ewidentnie gorsza po pokarmach, dopiero teraz (3 latka) powychodziły uczulenia na pokarmy

ja zdaję się bardziej na obserwację

Napisane przez wiolqn

:ziewa: ale pospalam. Tygrys krzyczal bardzo do polnocy a potem spal do 6,30. ale nawet we snie nie moglam sie uwolnic od jego zebow, snilo mi sie ze dwojki i trojki sie przerznely.


moj wagowo ciagle kolo 3 centyla sie paleta. w poniedzialek idziemy na szczepienie to go zwaze ale nie wiem czy on w koncu do 8 kilo dobil

jak dziecko się dużo rusza i super rozwija jak Adek to moim zdaniem wagą nie ma co się przejmować, no chyba że by spadała, a z tego co pamiętam takich okruszków na naszym forum jest więcej

a teraz jest jakieś szczepienie? coś niedoinformowana jestem chyba

[ela3010]

Olka to takie nasze- wynajmowane, ale będziemy robić wszystko zeby to było naprawdę nasze.

A u teściów strych przystosowaliśmy na poddasze mieszkalne, mieliśmy tam 3 pokoje, łazienkę, kuchnię garderobę i korytarz. Ślicznie się urządziliśmy, ale cóż....
Jedyna nadzieja to taka że kiedyś to będzie nasze bo wszystko jest na męża zapisane.

[princessskaa]

Dzięki za odp w sprawie chlebka - dałam małej kawałek skórki, ale potargała w rękach i bach na podłoge

Wróciłyśmy ze spacerku, gotuję małej obiadek. Ta szaleje na podłodze, zwiedza każdy zakamarek - a przecież wczoraj już oblookała wszystko hehe Ale może coś nowego wynajdzie? A sprzątane było dzisiaj, więc niech łazi ile chce

W lumpku kupiłam małej śpioszki, ale te z krótkimi nogawkami, różowe, takie cieplutkie, na 90 jak nowe to będzie miała na przyszłość Była ładna zimowa kurteczka, ale jeden nap oderwany, więc nie kupiłam

[kkkasikkk]

Napisane przez Aniolina

kasik, ale sinlac sie na wodzie robi, nie na pepti

glam ale Sonia miala bujna fryzurke

dygotko, moja bardzo lubi jak ja myje wlosy stoi i sie patrzy jak mi woda z wlosow z plywa i probuje zlapac

alergolog orzekla, ze te zmiany na szyi to takie azs i na testach wyszlo, ze Kasia nie jest uczulona na nic wiec diagnoza jest azs i mamy przez 3 dni smarowac jej szyje sterydem, zeby podleczyc, jeszcze nie wykupilam, wczoraj nie podalam jej jablka i wydaje mi sie, ze jest ciut lepiej moze poczekam jeszcze dzien i jak nie przejdzie to jutro posmaruje.
sama nie wiem czy to ten azs, wczesniej objawy byly glownie kupkowe, a testy alergiczne maja tylko 70 % poprawnosci, wiec malo. obwiniam sie, ze juz nie karmie, bo jak przestalam to jej sie pogorszylo.

Aniu wiem że na wodzie, bo tak dotychczas jedliśmy, ale musze jakoś mała do pepti przyzwyczajać. Lekarze odradzili przyzwyczajanie do butelki i będzie jadła mleko tylko w formie kaszek. Na poczatek miała próbować z tą która dotychczas je bo zna jej smak

co do azs ... my mamy azs i te skaze białkową. Sterydow nie musisz sie bać, sa niebezpieczne dla dzieci ponizej 6 miesiecy. My juz druga tubke zużywamy i przepisuje nam ja znajomy lekarz takze krzywdy Martynce nie da zrobic. A z azs ponoc do 10 roku życia sie wyrasta

[princessskaa]

Napisane przez zmyslkobiety

A noc do 4 super zero wstawania potem sie obudziła i do5 wariowała, w końcu padła z moją pomocą i musiałam ją budzić o 7;30 zeby do złoban na 8 dojechć

Coś jej zrobiła?

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez smerfik0

a teraz jest jakieś szczepienie? coś niedoinformowana jestem chyba

My mamy zgłosić się jak roczek skończy

[Aniolina]

Napisane przez ela3010

Aniolinka jesli Kasia już chodzi to już moze się tak nie przewraca? Bo Miłosz najczęściej wstaje z jakąś zabawką w ręce i wtedy na płytkach to niebezpieczne.
.

jak sie bawi zabawkami i lazi po nich to upada :0 ale umie upadac, nie placze i zaraz wstaje i idzie dalej. ostatnio po calym domu nosila hule kule

Napisane przez Seona

qrde dziewczyny, jak zacznynam tu cos pisac to od razu czytam i zamiast zajmowac sie domem to tu siedze a dom wyglada jak na obrazku, ktory kiedys zalczylam

z tym wyciaganiem to osttecznosc ale maz nie da rady jechac przy takim wrzasku wyscie czegos takiego nie slyszaly. istny koszmar, ja nie wiem czy ona ma jakas chorobe lokom. czy boi sie zamknietych przestrzeni??

my tez nigdy nie wyciagamy z fotelika, wiesz jak czasem wam sie zdarylo to ona juz wie, chyba tak jak zmysl radzi trzeba. U nas pomaga tez jak wchodzi do fotelika wychodzona, zmeczona

Napisane przez kkkasikkk

Aniu wiem że na wodzie, bo tak dotychczas jedliśmy, ale musze jakoś mała do pepti przyzwyczajać. Lekarze odradzili przyzwyczajanie do butelki i będzie jadła mleko tylko w formie kaszek. Na poczatek miała próbować z tą która dotychczas je bo zna jej smak

co do azs ... my mamy azs i te skaze białkową. Sterydow nie musisz sie bać, sa niebezpieczne dla dzieci ponizej 6 miesiecy. My juz druga tubke zużywamy i przepisuje nam ja znajomy lekarz takze krzywdy Martynce nie da zrobic. A z azs ponoc do 10 roku życia sie wyrasta

moze zwykly kleik latwiej pojdzie, bo sinlac z czymkolwiek jest oblesny, strasznie slodki
a Martynka caly czas wysypana czy juz tak profilaktycznie tez dajecie?

[wiolqn]

Napisane przez smerfik0

a teraz jest jakieś szczepienie? coś niedoinformowana jestem chyba

nie, tylko w UK nei szczepia na zoltaczke wiec teraz nadrabiamy kolejna ture


bylam u fryzjera lala, jak cudnie. juz nie moglam patrzec na odrosty. Tygrys u babci spal 2h i teraz znowu drzemie. jak to tak?

[smerfik0]

Wiolqn to dobrze, że śpi chyba nie?

Kasssik ja ryczałam jak małego przestawiałam na peptika, że takie g*** będzie pił a on szamie aż uszy mu się trzęsą.

Wasze maluchy dużo mm jeszcze piją dobowo ?

Coś miałam napisać, aaaa my sterydu nigdy nie stosowaliśmy.

[nettka_]

Napisane przez smerfik0

Wiolqn to dobrze, że śpi chyba nie?

Kasssik ja ryczałam jak małego przestawiałam na peptika, że takie g*** będzie pił a on szamie aż uszy mu się trzęsą.

Wasze maluchy dużo mm jeszcze piją dobowo ?

Coś miałam napisać, aaaa my sterydu nigdy nie stosowaliśmy.

Byłabym szczęśliwa jakby cokolwiek wypiła

ehhh nie wiem jak małą nauczyć pić z butli a nasz ślub tuż tuż

[Oliveira79]

helołki

Młoda własnie sie obudziła - ładnie dzisiaj spała w dzień 2 x po 2,5 h

Napisane przez glamourous

a to jest SOnia w wieku blizniakow- wazyla wtedy jakies 8200, czyli dobre kilo mniej niz oni

ślicznota

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez kasia_aa

aaa no i moj tez tak krzywo siedzi w wozku

to tylko moja prosto?

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez princessskaa

Mamusie dajecie maluchom chleb/bułkę? Jak tak to z czym robicie kanapeczke?

moja dwa razy w swoim życiu pomemlała trochę kawałeczek suchej buły - ale tak to nie daję, nie widzę potrzeby - toż to nic wartościowego

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez dygotka8

dla tak małych dzieci to na poczatek zwykłe,białe pieczywo.ciemne mozna z czasem wprowadzic
trzeba wziac pod uwage,zeby w chlebie a duzo soli nie było....

no o to raczej nierealne w "sklepowym" pieczywie

[dygotka8]

Napisane przez smerfik0

a powinny ją koniecznie interesować? skoro dużo się rusza to interesują ją pewnie inne rzeczy

intersuje ja bycie na rękach

szlag mnie chyba dzis trafi.....

[Oliveira79]

Napisane przez OlusiaS

A daje bułkę w ramach drapania dzasel bądź zajęcia dziecka na zakupach,bo zawsze krzyczy.w piekarniach maja dla dzieci małe bułeczki,zawsze przy zakupie np chleba dzieciaki dostają.jako posiłek z masłem,czy czymś innym nie dawalam.

.

to ja w tym celu kupiłam "pierwsze ciasteczka" Hippa - wprawdzie z cukrem ale za to bez soli i bardziej w ramach podawania glutenu, bo odkąd przeszłyśmy na mm zamiast kaszek, to zreflektowałam się że nie podaję jej w ogóle gluta
i tak nie daję jej ich codziennie - nie wiem, ale jakoś tak kojarzy mi sie podawanie tych wszystkich bułek, chrupków, ciasteczek jako podjadanie a nie chcę jej tego uczyć od małego...

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez OlusiaS

Nauczyła się siadać z pozycji stojącej ,robi się coraz ostrozniejsza.po zaliczeniu kilkunastu przewrotek stwierdziła,ze już dosyć guziolkow ma na głowie .

super

[dygotka8]

Napisane przez Oliveira79

no o to raczej nierealne w "sklepowym" pieczywie

ale niektóre maja o znacznie wiecej-trzeba poczytac.