Koty- część V - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-20, 12:01   #1201
sensiblee
Zadomowienie
 
Avatar sensiblee
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 724
Dot.: Koty- część V

Hej dziewczyny, mam mały problem z moim 3-miesięcznym kotkiem. Polega on na tym, że mój kot nie chce w ogóle pić wody. Pije tylko mleko a jest z tych, któremu mleko nie służy. Na 2 dni wlałam mu do miseczki wody, przegotowanej ale nawet nic nie tknął. Musiałam mu już dać mleko, bo bałam się że się odwodni Cały czas podstawiałam go pod tą miseczkę z wodą, ale on tylko zamoczył pyszczek i tak jakby prychał. Boję się, że od mleka może zachorować. Wiem, że jest takie mleko specjalne dla kotów ale jest dość drogie, nie dam rady mu tego cały czas kupować. Wkładałam mu jakieś mięsko do tej wody, żeby trochę zmienić jej smak i go zachęcić ale to też nic nie dało. Nie wiem już co mam robić. Znacie może jakieś inne sposoby , żeby go nauczyć?
__________________
Studentka Psychologii
sensiblee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 12:47   #1202
9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 739
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez sensiblee Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, mam mały problem z moim 3-miesięcznym kotkiem. Polega on na tym, że mój kot nie chce w ogóle pić wody. Pije tylko mleko a jest z tych, któremu mleko nie służy. Na 2 dni wlałam mu do miseczki wody, przegotowanej ale nawet nic nie tknął. Musiałam mu już dać mleko, bo bałam się że się odwodni Cały czas podstawiałam go pod tą miseczkę z wodą, ale on tylko zamoczył pyszczek i tak jakby prychał. Boję się, że od mleka może zachorować. Wiem, że jest takie mleko specjalne dla kotów ale jest dość drogie, nie dam rady mu tego cały czas kupować. Wkładałam mu jakieś mięsko do tej wody, żeby trochę zmienić jej smak i go zachęcić ale to też nic nie dało. Nie wiem już co mam robić. Znacie może jakieś inne sposoby , żeby go nauczyć?
A to on pije takie zwykłe mleko? Może kup jakieś proszkowane, taniej ci wyjdzie (puszka coś ok 20zł). Spróbuj mu rozmaczać w wodze suchą karmę, ja tak robiłam i podziałało. No i jak nie piły i miały biegunkę, to u weta dostały zastrzyk nawadniający...
9bcd8d6a9691606220db279acbf81f81b2ccc931_62ddcef27e2e2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 12:51   #1203
thewild
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 2
Dot.: Koty- część V

Może spróbuj mieszać wodę z mlekiem i stopniowo zmniejszać ilość mleka w stosunku do wody?
thewild jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:47   #1204
olenkasz
Zakorzenienie
 
Avatar olenkasz
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
Dot.: Koty- część V

Jak byłam u pani weterynarz i wspomniałam jej o tym, że moje koty nieczęsto piją wodę, to powiedziała, że koty, które jedzą karmę mokrą mnają tendencję do 'oszczędzania' wody. Mówiła, że dopóki siusiają nie ma się czym martwić. Doradziła, żeby do karmy mokrej dolewać odrobinę wody, w ten sposób uzupełnisz ewentualny niedobór. Ja dolewałam i jakoś pózniej (może dzięki temu) przyzwyczaiły się i piją same wode z miski więc nie dolewam już.

Tyle wiem od wetki.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.
olenkasz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 14:20   #1205
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez sensiblee Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, mam mały problem z moim 3-miesięcznym kotkiem. Polega on na tym, że mój kot nie chce w ogóle pić wody. (...)Nie wiem już co mam robić. Znacie może jakieś inne sposoby , żeby go nauczyć?
Moja kicia olewa wodę w swojej miseczce. Więc rozstawiłam wodę w kilku(nastu, jak już byłam zdesperowana) miejscach w domu. I jak się tak natykała na wodę w różnych dziwnych miejscach, to sobie wreszcie chlapnęła od czasu do czasu. "Upolowała" sobie, wiesz

Natomiast teraz hitem jest woda w zlewozmywaku w kuchni, taka w starym garnuszku. W tym samym miejscu, ale już w misce, była be. Koty
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody

Edytowane przez Suvia
Czas edycji: 2012-08-20 o 14:22
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 15:10   #1206
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty- część V

mój kot, jak był mały, też rzadko pił wodę, starczało mu to, co zjadał z mokrą karmą. Potem pokochał wodę z kranu albo z kubka stojącego w zlewie Spokojnie, kociak nie da się zasuszyć, niedługo załapie, o co z tym piciem chodzi żaden kot nie oprze się kroplom kapiącym z kranu! http://leksykot.republika.pl/koty/galerie3/kkk-1.shtml
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 19:05   #1207
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
żaden kot nie oprze się kroplom kapiącym z kranu! http://leksykot.republika.pl/koty/galerie3/kkk-1.shtml

Cytat:
Napisane przez Suvia Pokaż wiadomość
Moja kicia olewa wodę w swojej miseczce. Więc rozstawiłam wodę w kilku(nastu, jak już byłam zdesperowana) miejscach w domu. I jak się tak natykała na wodę w różnych dziwnych miejscach, to sobie wreszcie chlapnęła od czasu do czasu. "Upolowała" sobie, wiesz

Natomiast teraz hitem jest woda w zlewozmywaku w kuchni, taka w starym garnuszku. W tym samym miejscu, ale już w misce, była be. Koty
Mojemu specjalnie odkręcałam kran, żeby kapał, aż w końcu poszła mi uszczelka więc miska stoi obok kranu i widocznie w jego głowie to też oznacza upolowane, bo pije.

No i codziennie wskakuje mi do wanny
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-20, 20:51   #1208
kasiazabrze
Raczkowanie
 
Avatar kasiazabrze
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
Dot.: Koty- część V

Hej dobre dusze
Dash-ka też ostatnio polubiła wodę z kranu. Co jestem w łazience zaraz jest za mną.
Sensiblee a może kup to mleko dla kotów i rozmieszaj mocno z wodą? Może tak wypije i stopniowo zmniejszaj ilość mleka na rzecz wody??Może pomoże?
kasiazabrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 21:28   #1209
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty- część V

[QUOTE=Nimfa20;35995792]

Od ostatniej wizyty transporter stoi w pokoju. Wkładam do niego kabanoski i Cham wchodzi bez problemu
Ale pewnie na kolejną wizytę i tak pojedzie w szelkach

A jak Twoje kociska?


Moje maja sie swietnie Giulietta taka fajna teraz pieszczoszka ze jak mnie nie ma caly dzien bo jestem w pracy to potem mnie wola do pokoju na lozku i chce byc glaskana , wskakuje na lozko i mruczy zeby ja miziac a jak jestem tylko w domu nawet na chwile to wskakuje na kolana do glaskania we wrzesniu czas szczepienia i bede z nia musiala jechac do Vetki oj juz teraz nie wiem jak pojedzie czty w szelkach czy jednak w transporterku ale musze kupic jeszcze jeden dla Snoopiego
Snoopy bardzo spokojny to idealny kot do domu niewychodzacego szkoda ze nie mieszkam na pietrze spi praktycznie caly czas jak nie na oknie to na lozku lub smilli , kot ktorego praktycznie nie ma , jak chce byc miziany to przychodzi i kreci osemki bo przyszedl do nas jak juz byl duzy i mial ok 5 miesiecy i nie umie tak jak Julka na kolana , za to kreci osemki i depta lapkami
Musze nadrobic ze zdjeciami bo tak duzo pracy mam ze nie mialam czasu koteczkom narobic zeby cos noiwego wrzucic , glaski dla Twoich Chama i Persilli



---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Dla Wszystkich ktorym koty nie chca wody pic z misek , ja jak przygarnelam moje zajdy to tez nie chcialy pic wody z misek na poczatku , ale po jakims czasie sie przyzwyczaily , ja to robilam tak ze bralam kota do miski i moczylam pyszczek w wodzie zeby pokazac ze tam jest woda do picia , a bezdomniaki ktorym w te upaly wystawiam miske z woda tez na poczatku podchodzily i nie chcialy pic dopoki same nie sprobowaly ze tam jest woda do picia nie wiem czy moja wypowiedz komus pomoze ale czasem najprostsze sposoby sa najlepsze
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 21:41   #1210
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część V

Anitast - mój miał pół roku i wskakuje na kolana, ale zaczaił dopiero po miesiącu, że tak można
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 07:14   #1211
iwona1110
Zadomowienie
 
Avatar iwona1110
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 550
Dot.: Koty- część V

O której wasze koty robią wam pobudkę?

Mój zwykle przesypiał całą noc a od dwóch dni o 4 zaczyna chodzić po mieszkaniu i wrzeszczeć. Nie wiem o co mu chodzi bo jak otworzyłam balkon to nie to. Jedzenie też nie. Mizianie też nie bardzo. Krzyczy przez godzinę a później się kładzie i śpi do 6,30.
Zwalam to na upał i że mu gorąco no ale niewyspana jestem
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."
Faith Resnick

Mój facebook
iwona1110 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-21, 07:21   #1212
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
O której wasze koty robią wam pobudkę?

Mój zwykle przesypiał całą noc a od dwóch dni o 4 zaczyna chodzić po mieszkaniu i wrzeszczeć. Nie wiem o co mu chodzi bo jak otworzyłam balkon to nie to. Jedzenie też nie. Mizianie też nie bardzo. Krzyczy przez godzinę a później się kładzie i śpi do 6,30.
Zwalam to na upał i że mu gorąco no ale niewyspana jestem
A to różnie u Nas jest. Czasem to jest 6 godzina i miauczenie, że jest głodna. A jeśli Maż wstaje do pracy i daje Kici jedzenie to potem śpi tak jak ja...
A teraz Fioncia zjadła i biega
morenica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 07:24   #1213
shirubya
Raczkowanie
 
Avatar shirubya
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Koniec Świata
Wiadomości: 234
Dot.: Koty- część V

Moja zazwyczaj wstaje wtedy kiedy ja wstanę z lóżka, chyba, że zachciewa jej się polować na nogi.
Nie wiem co z tym kotem zrobić. Spodobał mu sie zlew. Jak wychodze z kuchni i wracam po 5 min kot siedzi zlewie i moczy lapki w talerzu i pije wodę(z płynem do naczyń), którą zalałam garnki. Więc umyłam naczynia. Ale i tak tam wchodzi. Dodam, że nie pozwalam mu też wchodzic na blat, a teraz to przegina, bo idzie po całym parapecie, blacie i dociera do zlewu. Za pierwszym razem mówiłam 'nie', 'zejdź', potem to juz krzyczałam i ja pukałam po głowie, raz ją zaniosłam do wanny (tam tez może być woda, czemu ona tam nie siedzi??), potem za karę ją zamknęłam w łazience, juz nie wiem co zrobić, żeby do tego zlewu nie właziła (a przede wszystkim na blat), bo muszę za każdym razem blat wycierać. Wątpie, że psikanie woda pomoże, bo ją juz polewałam wodą, albo chwytałam mokrymi rękami.
__________________
WIERSZE PISZĘ! MOJA PASJA!
http://https://www.facebook.com/sylwiislowa/
shirubya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 08:25   #1214
kasiazabrze
Raczkowanie
 
Avatar kasiazabrze
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
Dot.: Koty- część V

Dasha wstaje koło 4 na myzianie.
Wklejam zdjęcia jednego z ulubionych miejsc do spania w ciągu dnia- tak to łóżeczko malucha. Bardzo go lubi mimo iż dzieci mogą ją tam dosięgnąć i próbować przytulać, dotykać słowem "męczyć" ( zaznaczam że nie pozwalam na to i zawsze reaguje, zwierze nie jest zabawką).
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2012-08-21 09.12.42.jpg (125,9 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2012-08-21 09.13.05.jpg (118,3 KB, 32 załadowań)

Edytowane przez kasiazabrze
Czas edycji: 2012-08-21 o 08:27
kasiazabrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 08:27   #1215
anty_lopka
Raczkowanie
 
Avatar anty_lopka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Praga Północ
Wiadomości: 237
Dot.: Koty- część V

Shirubya, zainwestuj w spryskiwacz Ja mam o taki, najtańszy, kupiony za 2 zł. I sprawdza się rewelacyjnie. Nawet Jadźka, po 2 tygodniach, załapała, że moje PSSIKK! równa się oblanie wodą Oczywiście jest ustawiony nie na mgiełkę, ale na silny strumień (ma spory zasięg ). Psikałam wtedy, gdy widziałam że robią źle. I teraz wystarczy, że odpowiednio PSSIKKNĘ, a koty wieją i nie robią tego, co zakazane.

Iwona, moje koty śpią ładnie całą noc, ale Jadzia zaczyna marudzić i cichutko pomiaukiwać około 5 - 5:30. Wtedy wiem, że jest już głodna i chce puchę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pobrane.jpg (10,6 KB, 3 załadowań)
__________________
"Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King

GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599

Kocia stronka

Edytowane przez anty_lopka
Czas edycji: 2012-08-21 o 08:28
anty_lopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 08:55   #1216
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez sensiblee Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, mam mały problem z moim 3-miesięcznym kotkiem. Polega on na tym, że mój kot nie chce w ogóle pić wody. Pije tylko mleko a jest z tych, któremu mleko nie służy. Na 2 dni wlałam mu do miseczki wody, przegotowanej ale nawet nic nie tknął. Musiałam mu już dać mleko, bo bałam się że się odwodni Cały czas podstawiałam go pod tą miseczkę z wodą, ale on tylko zamoczył pyszczek i tak jakby prychał. Boję się, że od mleka może zachorować. Wiem, że jest takie mleko specjalne dla kotów ale jest dość drogie, nie dam rady mu tego cały czas kupować. Wkładałam mu jakieś mięsko do tej wody, żeby trochę zmienić jej smak i go zachęcić ale to też nic nie dało. Nie wiem już co mam robić. Znacie może jakieś inne sposoby , żeby go nauczyć?

W tym wieku kot może śmiało pić sama wodę, a nawet powinien. Może mu grozić przebiałkowanie. Daj mu wodę w misce, to nic, że od razu nie będzie pił.

A co kot je?

Mój Cham je najczęściej mokre i właściwie rzadko widzę jak pije wodę. No, tak jak pisały dziewczyny: kusi go kapiący kran

Perski pije dużo, bo on je tylko suche.


---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Anitast Pokaż wiadomość

Moje maja sie swietnie Giulietta taka fajna teraz pieszczoszka ze jak mnie nie ma caly dzien bo jestem w pracy to potem mnie wola do pokoju na lozku i chce byc glaskana , wskakuje na lozko i mruczy zeby ja miziac a jak jestem tylko w domu nawet na chwile to wskakuje na kolana do glaskania we wrzesniu czas szczepienia i bede z nia musiala jechac do Vetki oj juz teraz nie wiem jak pojedzie czty w szelkach czy jednak w transporterku ale musze kupic jeszcze jeden dla Snoopiego
Snoopy bardzo spokojny to idealny kot do domu niewychodzacego szkoda ze nie mieszkam na pietrze spi praktycznie caly czas jak nie na oknie to na lozku lub smilli , kot ktorego praktycznie nie ma , jak chce byc miziany to przychodzi i kreci osemki bo przyszedl do nas jak juz byl duzy i mial ok 5 miesiecy i nie umie tak jak Julka na kolana , za to kreci osemki i depta lapkami
Musze nadrobic ze zdjeciami bo tak duzo pracy mam ze nie mialam czasu koteczkom narobic zeby cos noiwego wrzucic , glaski dla Twoich Chama i Persilli

U mnie perski jedzie w transporterze, Cham w szelkach i w transporterze. Z reguły, bo ostatnio nie wyszło Ja mam 3 transportery, jeden kupiłam za 40 zł z kuwetą, drugi i trzeci za 15 i 25 zł. Ostatni różowy, bo mama mnie namówiła I leży, bo w nim ich nie wezmę
Ja jadę znowu ostatniego sierpnia.

Gulietta jak mój Cham Dzisiaj też się wymiział, ale o 7 A jakiego mi barana strzelił Teraz mi skacze po biurku

Swoje też jeszcze wymiziaj, ale tak porządnie i powiedz, że to od cioci Nimfy


---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
O której wasze koty robią wam pobudkę?

Mój zwykle przesypiał całą noc a od dwóch dni o 4 zaczyna chodzić po mieszkaniu i wrzeszczeć. Nie wiem o co mu chodzi bo jak otworzyłam balkon to nie to. Jedzenie też nie. Mizianie też nie bardzo. Krzyczy przez godzinę a później się kładzie i śpi do 6,30.
Zwalam to na upał i że mu gorąco no ale niewyspana jestem
Chamisko dzisiaj o 7.00 . Zwykle mnie budzi tak jak Twój. Teraz ok. 4-6 idę do toalety, idzie ze mną, zrobi co trzeba i wracamy. Po drodze daję mu jeść. Ja też coś przegryzę ( musi być słodkie ) i idziemy spać

Perski mnie nie budzi. Chyba, że mama wcześniej wstanie, to biegają 2 bawoły po mnie


---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:
Napisane przez shirubya Pokaż wiadomość
Moja zazwyczaj wstaje wtedy kiedy ja wstanę z lóżka, chyba, że zachciewa jej się polować na nogi.
Nie wiem co z tym kotem zrobić. Spodobał mu sie zlew. Jak wychodze z kuchni i wracam po 5 min kot siedzi zlewie i moczy lapki w talerzu i pije wodę(z płynem do naczyń), którą zalałam garnki. Więc umyłam naczynia. Ale i tak tam wchodzi. Dodam, że nie pozwalam mu też wchodzic na blat, a teraz to przegina, bo idzie po całym parapecie, blacie i dociera do zlewu. Za pierwszym razem mówiłam 'nie', 'zejdź', potem to juz krzyczałam i ja pukałam po głowie, raz ją zaniosłam do wanny (tam tez może być woda, czemu ona tam nie siedzi??), potem za karę ją zamknęłam w łazience, juz nie wiem co zrobić, żeby do tego zlewu nie właziła (a przede wszystkim na blat), bo muszę za każdym razem blat wycierać. Wątpie, że psikanie woda pomoże, bo ją juz polewałam wodą, albo chwytałam mokrymi rękami.
Zlew to pół biedy, Cham wlazł dzisiaj... do pieca

Znaczy tylko łbem, ale już nie jest cały biały
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 09:41   #1217
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty- część V

Moja Giulietta dzis mnie obudzila o pierwszej w nocy na glaski a potem o 7.30 a dzis odpoczywam na wolnym i myslalam ze sobie pospie
koty to maja czasem dziwne poczucie czasu
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 09:54   #1218
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez iwona1110 Pokaż wiadomość
O której wasze koty robią wam pobudkę?
Ostatnio ok. 6. Łazi i marudzi, próbuje mnie budzić, a potem o 7 się poddaje i wpada na przytulanki.
Cytat:
Napisane przez shirubya Pokaż wiadomość
juz nie wiem co zrobić, żeby do tego zlewu nie właziła (a przede wszystkim na blat), bo muszę za każdym razem blat wycierać. Wątpie, że psikanie woda pomoże, bo ją juz polewałam wodą, albo chwytałam mokrymi rękami.
Musisz reagować za każdym razem, jak tam jest. Podobno nie wolno krzyczeć na koty, ale u mnie "wynocha i to już!" działa. Przepędzam go, stoję przez chwilę w tym miejscu aż wyczerpie się jego upór, a potem ignoruję przez jakiś czas. Pryskanie też działa, ale za każdym razem, gdy kot wskoczy na blat, jak tego nie widzisz, niszczone są Twoje dotychczasowe działania

Skoro masz blat po drodze od zlewu do parapetu, to słabo widzę szanse powodzenia

Mam stół osobno postawiony, ogrodzony krzesłami i kartonami, na nim szeleszczące podkładki, więc po pierwsze ciężko mu wskoczyć, a po drugie nie czuje takiej potrzeby, bo zlew i parapet nie są z nim połączone.

Niektórzy zalecają zmoczenie lub obłożenie blatu folią aluminiową, ale u mnie to nie działało, bo sobie robił z tego zabawkę...

U mnie to wygląda tak, że jak słyszę, że jest na stole i wstaję z krzesła udając się w stronę kuchni, to słyszę, jak zeskakuje i udaje, że siedział sobie grzecznie na podłodze Naczynia myję od razu, bo inaczej są wylizywane, a na to nie pozwalam.
Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
Zlew to pół biedy, Cham wlazł dzisiaj... do pieca
Może chciał się przyciemnić?
Cytat:
Napisane przez kasiazabrze Pokaż wiadomość
Wklejam zdjęcia jednego z ulubionych miejsc do spania w ciągu dnia- tak to łóżeczko malucha.
Dobra miejscówka Prawie jak karton i ma dziury na zwisające łapki!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 10:02   #1219
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty- część V

Dzisiaj mam goscia pamietacie ta bura koteczke co dokarmialam ???
wrocila , jest bardzo chuda i dzisiaj jest moim gosciem w domu , jezeli uda mi sie uzbierac z napiwkow z hotelu na sterylke dla niej to przed jesienia bym chciala ja wysterylizowac zanim znowu bedzie miec male bo chyba dlatego zniknela , na razie mam 1/3 sumy a trzeba 100 euro
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0027.jpg (55,3 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0030.jpg (50,2 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0031.jpg (77,1 KB, 23 załadowań)
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-21, 10:24   #1220
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty- część V

A moje to tak spia , jak na fotkach , ktore zrobil maz pozno w nocy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1487.jpg (32,7 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1341.jpg (29,2 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1336.jpg (70,7 KB, 17 załadowań)
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE

Edytowane przez Anitast
Czas edycji: 2012-08-21 o 10:26
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 10:30   #1221
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część V

Anitast - śliczna burasia...
Fajne śpiochy, takie rozwalone
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 10:37   #1222
Anitast
Zakorzenienie
 
Avatar Anitast
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Anitast - śliczna burasia...
Fajne śpiochy, takie rozwalone
Moze maz sie zgodzi ja przygarnac , ale nie wiem na razie jak go nie ma w domu a ona przychodzi to ja miziam i posiedzi sobie dopoki nie chce isc , szkoda mi jej bo widac ze kotka lgnie do ludzi .......
poki tyle co moge to dam jesc , poglaskam i jak mi sie uda to wysterylizuje zeby nie powiekszac juz kolonii bezdomnych kotow .....
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE
Anitast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 13:42   #1223
Asiulek87
Raczkowanie
 
Avatar Asiulek87
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 323
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez shirubya Pokaż wiadomość
Moja zazwyczaj wstaje wtedy kiedy ja wstanę z lóżka, chyba, że zachciewa jej się polować na nogi.
Nie wiem co z tym kotem zrobić. Spodobał mu sie zlew. Jak wychodze z kuchni i wracam po 5 min kot siedzi zlewie i moczy lapki w talerzu i pije wodę(z płynem do naczyń), którą zalałam garnki. Więc umyłam naczynia. Ale i tak tam wchodzi. Dodam, że nie pozwalam mu też wchodzic na blat, a teraz to przegina, bo idzie po całym parapecie, blacie i dociera do zlewu. Za pierwszym razem mówiłam 'nie', 'zejdź', potem to juz krzyczałam i ja pukałam po głowie, raz ją zaniosłam do wanny (tam tez może być woda, czemu ona tam nie siedzi??), potem za karę ją zamknęłam w łazience, juz nie wiem co zrobić, żeby do tego zlewu nie właziła (a przede wszystkim na blat), bo muszę za każdym razem blat wycierać. Wątpie, że psikanie woda pomoże, bo ją juz polewałam wodą, albo chwytałam mokrymi rękami.
Witam wszystkie miłośniczki kotów
Kiedyś też miałam ten sam problem z moją kotką. W internecie znalazłam super pomysł
Miejsce zakazane (w tym wypadku blat kuchenny) należy obłożyć folią aluminiową i przykleić na nią sporo mocnej taśmy klejącej Trzeba to zrobić wtedy gdy kot tego nie widzi Spróbuj, powinno zadziałać.
Może z leksza uciążliwe, w końcu z blatu się korzysta na co dzień, ale warto spróbować
Kot nadziany na taką pułapkę pomyśli, iż blat sobie nie życzy by na niego wchodził
Moja kotka uciekała jak poparzona Teraz już w ogóle nie mam z nią problemu. Komendy człowieka działają tylko wtedy gdy jesteśmy w pobliżu. A gdy nas nie ma to kot robi co chce. Więc pomysł z folią i taśmą jest sensowny

A to moja łobuziarska Niunia







http://imageshack.us/photo/my-images...djcie0986.jpg/

Coś się z imageshackiem się pozmieniało, miniaturek nie umiem wrzucić... :-/

Edytowane przez Asiulek87
Czas edycji: 2012-08-21 o 13:44
Asiulek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 14:13   #1224
kasiazabrze
Raczkowanie
 
Avatar kasiazabrze
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 397
Dot.: Koty- część V

Asiulek87 boską ma minkę Twoja kota na pierwszym zdjęciu
kasiazabrze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 14:20   #1225
sensiblee
Zadomowienie
 
Avatar sensiblee
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 724
Dot.: Koty- część V

pati991, olenkasz, Suvia, esfira, Malla, Nimfa20

Dzięki za wszystkie rady
Dobry pomysł jest z tym, żeby dodawać trochę wody do mokrej karmy. A jak to nie podziała to po prostu kupię to mleko w proszku, ale i tak zawsze będzie miał miseczkę z wodą
__________________
Studentka Psychologii
sensiblee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 16:13   #1226
shirubya
Raczkowanie
 
Avatar shirubya
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Koniec Świata
Wiadomości: 234
Dot.: Koty- część V

Cytat:
Napisane przez Asiulek87 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie miłośniczki kotów
Kiedyś też miałam ten sam problem z moją kotką. W internecie znalazłam super pomysł
Miejsce zakazane (w tym wypadku blat kuchenny) należy obłożyć folią aluminiową i przykleić na nią sporo mocnej taśmy klejącej Trzeba to zrobić wtedy gdy kot tego nie widzi Spróbuj, powinno zadziałać.
Może z leksza uciążliwe, w końcu z blatu się korzysta na co dzień, ale warto spróbować
Kot nadziany na taką pułapkę pomyśli, iż blat sobie nie życzy by na niego wchodził
Moja kotka uciekała jak poparzona Teraz już w ogóle nie mam z nią problemu. Komendy człowieka działają tylko wtedy gdy jesteśmy w pobliżu. A gdy nas nie ma to kot robi co chce. Więc pomysł z folią i taśmą jest sensowny
No to spróbuję tego Jak wchodzę do kuchni to sama juz zeskakuje z blatu...
Haha mój kot podobny Dodam jej zdjęcia z ostatniego tygodnia, czy półtora
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_3564.jpg (98,1 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3630.jpg (90,3 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3633.jpg (121,0 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3647.jpg (124,9 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3661.jpg (110,9 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3746.jpg (160,8 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3772.jpg (90,8 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_3792.jpg (115,7 KB, 20 załadowań)
__________________
WIERSZE PISZĘ! MOJA PASJA!
http://https://www.facebook.com/sylwiislowa/

Edytowane przez shirubya
Czas edycji: 2012-08-21 o 17:43
shirubya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:13   #1227
ranka
Kici kici miau miau
 
Avatar ranka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
Asiulek, czaderska niunia!


Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
wymienię

Instagram mój
ranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 19:35   #1228
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część V

shirubya - trzecie genialne!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 19:35   #1229
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Koty- część V

koty cudne

burasy są ekstra, to "rozwalone zdjęcie" przecudowne
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 20:08   #1230
Asiulek87
Raczkowanie
 
Avatar Asiulek87
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 323
Dot.: Koty- część V

Pierwsze zdjęcie jest moim ulubionym ! Świetnie udało mi się ją uchwycić
Shirubya śliczna kicia Zresztą wszystkie kotki z tego forum są przepiękne! Często tu zaglądam bo lubię was czytać a szczególnie oglądać fotki waszych sierściuchów

Dołączam jeszcze parę foteczek z moją księżniczką
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20120215_222611.jpg (47,6 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0684.jpg (132,5 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0707.jpg (142,9 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0833.jpg (83,9 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0851.jpg (131,0 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0853.jpg (138,7 KB, 12 załadowań)
Asiulek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:21.