Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy! - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-21, 16:45   #2161
katiem
Wtajemniczenie
 
Avatar katiem
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 631
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość

A jak Twoje samopoczucie,lepiej?praca pomogła zająć myśli czym innym?


Nie mogłam się dodzwonić do mojego ginka w sprawie wymazu,ale niedawno oddzwonił i są dobre wieści
Lepiej dziękuję Dzisiaj już jestem tylko brzydka
Byłam 3 godzinki i trochę sie rozruszalam, pogadałam
I wpadło parę groszy bo Zus mi zalega z wypłatą i wczoraj miałam ostatnie 200 zł w portfelu i trochę sie zdolowalam.

JA też sie martwilam o wymaz, ale wyszedł ok.

Filusia super, ze juz bedziesz w domku

Konczi - rozkoszna Twoja malutka. A gdzie kupiłaś bodziaka?


Śpioszka głowa do góry

A Colds ma nadzieję, ze sen Dearlie sie nie spelni bo nie chce rodzic w tym szpitalu
__________________
Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd.

Pawełek

Kubuś

Edytowane przez katiem
Czas edycji: 2012-08-21 o 16:48
katiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 16:45   #2162
Katee27
Zadomowienie
 
Avatar Katee27
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 368
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
Ja dopiero odkładam po skończeniu 37 tc. Nie wiem czy to ma coś do rzeczy ale już od dosyć dawna mam szyjkę ukształtowaną do porodu i maluszka bardzo nisko. Może temu

Dziewczynki więcej nie nadrobię bo niestety mój mąż nie czuje się najlepiej a mam tyle załatwiania sama. Wieczorem chyba go na pogotowie zawiozę bo mu gorączka rośnie a pogotowie czynne od 18
Ja w trakcie trwania 37,dziewczyny coś pisały,ze ponoć to najlepszy czas na to.
Zdrowia dla męza i Ty też zachowaj spokój

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Dzięki kobietki
Strasznie mi Was brakowało a tam neta nie było żeby do Was nabazgrolić.
Zrobiłam małe pranko teraz, szpitalnych rzeczy i podlałam kwiatki bo tż zaniedbał i wzięłam swój ciśnieniomierz i zmierzyłam.
Więc mi pokazał 132/78 a w szpitalu cały czas i to równo pomiar miałam 140/90.
Wiecie w tych szpitalach przeważnie mają te pompowane ciśnieniomierze i za chiny pańskie nie moge zrozumieć jakim cudem zawsze równo pokazuje nie dość że na 100% mi tam zawyżali to jeszcze zaokrąglają to do pełnych dziesiątek.
Co za powalony szpital

Słuchajcie a czy wiecie coś na ten temat że przy nadciśnieniu robią cesarke? Czytałam o tym w necie ale też różne opinie a lekarza zapomniałam spytać.

A jeszcze powiem Wam jedno.
Strasznie zawiodłam sie na moim ginie. Jak szłam do niego na wizyte a chodze prywatnie to on taki dupnie uprzejmy i w ogóle bo gnojowi sie zapłaciło, a w szpitalu traktuje jak powietrze i jakby wcale mnie nie znał.
Już ani grosza na mnie nie zarobi i nigdy do niego nie pójde już. Taki stary kameleon
Ja w pierwszej ciąży miałam nieduże nadciśnienie,brałam dopegyt,ale urodziłam normalnie o czasie(tzn.8dni do terminu z om) i naturalnie,więc nic mi o tym nie wiadomo.
Przykro mi z powodu lekarza,że Cię zawiódł Tak to jest,ze dla niektórych ważniejsza jest kasa niż człowiek...
A powiedz,myślisz teraz nad zmianą szpitala?jako że prowadzący okazał się konowałem
__________________



Często, aby stało się to, czego pragniemy, trzeba tylko przestać robić to, co robimy...
Katee27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 16:52   #2163
niegrzeczna88
Wtajemniczenie
 
Avatar niegrzeczna88
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 379
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

czescd dziewczynki
wczoraj odebralam wyniki morfologi i moja hemoglobina wynosci 11,7
takze odstawiam zelazo
zadnego hiva i zoltaczki tez nie mam uff niby nie mialam powodow do zmartwien ale wiadomo czlowiek sobie od razu wymysla..
wizyte nastepna mam 30 sierpnia, jejku juz taka ciekawa jestem ile wazy Igusia

Angel gratuluje udanej wizyty,3mam kciuki zeby Jagodka jeszcze posiedziala w Twoim brzuszku
Asiuulka , Jasio ale slodki, nie ma to jak w domku nie
Iwoncia, Filusia witajcie w domku
Konczita ale Wam rosnie piekna krolewna
__________________
prawko zdane 29.09.2010 --> jestem kierowca!

IGA

Maja


Edytowane przez niegrzeczna88
Czas edycji: 2012-08-21 o 17:00
niegrzeczna88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 16:58   #2164
spioszka
Raczkowanie
 
Avatar spioszka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Londyn/Brodnica
Wiadomości: 397
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Już niedługo będziesz miała się do kogo odzywać ciągle,Ta mała istotka zawojuje Twoim sercem zobaczyszA Twój tż ma jakieś wyjazdy z pracy?
Gratuluję tygodnia
Nie, on pracuje od 8-18 (badz dluzej) plus niektore soboty.
Ja tez nigdy nie mialam tak dlugiej przerwy w pracy, moze dlatego nie moge sie przystosowac, a to juz dokladnie miesiac od kiedy nie pracuje...

Wogole dzieki wszystkim za pocieszenie, i tak jak mowicie, juz nieedlugo bede miala do kogo sie odzywac i to mnie trzyma teraz przy zyciu
__________________
Moj robaszek


5 cykl staran
ostatnia@-29/11/11
http://enpr.pl/1837
spioszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:01   #2165
anesh_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 576
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Konczi cudo - jaka ona maleńka jest.
Fiulusia witamy

Ja też ciągle sama, niby musze się uczyć, bo mam poprawkę... no ale cały dzień tak bez przerwy to nie umiem...
Dziś sobie z nudów fc założyłam to do mnie drzwiami i oknami się pchają:P.... i ciągle jakieś wiadomości dostaję.... aż się zastanawiam czy dobrze zrobiłam

I jeszcze kciuki za Colds
I gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni i udanych wizyt

Edytowane przez anesh_
Czas edycji: 2012-08-21 o 17:05
anesh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:02   #2166
Katee27
Zadomowienie
 
Avatar Katee27
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 368
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
jakie niezadowolenie ? najważniejsze by mała się uśmiechała i buziaki nam przesyłała a reszt a nieważna ..
z niecierpliwością wyczekujemy każdej jej kupki

i dla ciotek wizażowych mała na wczasach
u mnie też tak było no i oczywiście obserwacjaraz to były w niej jakby ziarenka Ale maleńka jest cudaśna

Cytat:
Napisane przez katiem Pokaż wiadomość
Lepiej dziękuję Dzisiaj już jestem tylko brzydka
Byłam 3 godzinki i trochę sie rozruszalam, pogadałam
I wpadło parę groszy bo Zus mi zalega z wypłatą i wczoraj miałam ostatnie 200 zł w portfelu i trochę sie zdolowalam.

JA też sie martwilam o wymaz, ale wyszedł ok.
A Colds ma nadzieję, ze sen Dearlie sie nie spelni bo nie chce rodzic w tym szpitalu
A co do Colds to rzeczywiście niech ją szybciej wypisują,by tam nie urodziła skoro nie chce.Napatrzyła się pewnie biedna...

Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
czescd dziewczynki
wczoraj odebralam wyniki morfologi i moja hemoglobina wynosci 11,7
takze odstawiam zelazo
zadnego hiva i zoltaczki tez nie mam uff niby nie mialam powodow do zmartwien ale wiadomo czlowiek sobie od razu wymysla..
wizyte nastepna mam 30 sierpnia, jejku juz taka ciekawa jestem ile wazy Igusia
Super wyniki

Dobra uciekam,bo nie pójde a samo się nie posprząta i nie poprasuje a szkoda
__________________



Często, aby stało się to, czego pragniemy, trzeba tylko przestać robić to, co robimy...
Katee27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:05   #2167
Agnus21
Zadomowienie
 
Avatar Agnus21
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 1 473
GG do Agnus21
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Konczi cudowna ta wasza córeczka cukierek

spioszka dużo pracuje Twój TŻ...

Iwoncia myślę że w Twoim przypadku opuszczenie szpitala było dobrą decyzją.
__________________
15 minut dziennie codziennie
Agnus21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:09   #2168
spioszka
Raczkowanie
 
Avatar spioszka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Londyn/Brodnica
Wiadomości: 397
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez Agnus21 Pokaż wiadomość
spioszka dużo pracuje Twój TŻ...
.
Duzo, duzo..ale to chwilowo, bo pozniej bedzie robil od 9-18 tak dla pocieszenia No i jak urodzimy, to wezmie tydzien wolnego
__________________
Moj robaszek


5 cykl staran
ostatnia@-29/11/11
http://enpr.pl/1837
spioszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:10   #2169
anusiaaniaanusia
Rozeznanie
 
Avatar anusiaaniaanusia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 991
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez Agnus21 Pokaż wiadomość
A w ogóle to u mnie podobnie... nuda nudą, coś się zawsze znajdzie do roboty, najgorsze jest to że przez wiele godzin nie odzywa się człowiek do nikogo ani jednym słowem.
U mnie też nuda Chodzić nigdzie nie będę, bo za gorąco, obiad ugotowany. Kosmetyki w łazience układam, wyrzucam te przeterminowane-trochę ich się uzbierało. Muszę poprać pędzelki do malowania, bo dawno nie używałam i się ukurzyły

A no i musze kupić te podkłady na łóżko po porodzie. Kupowałyście te z baby-dream do przewijania??? Zapomniałam o nich na śmierć.

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
A jeszcze powiem Wam jedno.
Strasznie zawiodłam sie na moim ginie. Jak szłam do niego na wizyte a chodze prywatnie to on taki dupnie uprzejmy i w ogóle bo gnojowi sie zapłaciło, a w szpitalu traktuje jak powietrze i jakby wcale mnie nie znał.
Już ani grosza na mnie nie zarobi i nigdy do niego nie pójde już. Taki stary kameleon

To nie ładnie ze strony lekarza, że tak się zachował. Jak był w szpitalu to powinien decydować o Twoim losie. Mój tam do mnie specjalnie przychodził oczywiście jak miał dyżur. Bo jak nie miał to go poprostu nie było
Moja koleżanka chodziła też prywatnie do lekarza i była święcie przekonana, że jej lekarz specjalnie przyjedzie, jak zacznie rodzić gdyby dyżuru nie miał No i oczywiście się zdziwiła
__________________
Bartosz 13.09.2012
anusiaaniaanusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:16   #2170
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Ja w pierwszej ciąży miałam nieduże nadciśnienie,brałam dopegyt,ale urodziłam normalnie o czasie(tzn.8dni do terminu z om) i naturalnie,więc nic mi o tym nie wiadomo.
Przykro mi z powodu lekarza,że Cię zawiódł Tak to jest,ze dla niektórych ważniejsza jest kasa niż człowiek...
A powiedz,myślisz teraz nad zmianą szpitala?jako że prowadzący okazał się konowałem
Ja jak zaczne sie denerwować to mam wysokie ciśnienie - na pewno około 150/100 więc nie jest lekkie przy porodzie i chyba niedopuszczalne.


myślałam o zmianie szpitala i musiałabym porozmawiać z tż czy by nie pojechać ciut dalej, chociaż pewności nie mam czy tam byłoby lepiej.




Cytat:
Napisane przez Agnus21 Pokaż wiadomość

Iwoncia myślę że w Twoim przypadku opuszczenie szpitala było dobrą decyzją.
Też tak uważam bo zaraz odżyłam i lepiej sie czuje chociaż jeszcze zmęczona.
Musze sie przespać bo na sali zawsze ktoś chrapał, trzaskał itp.

W razie czego powiedziałam że gdyby sie coś działo to zaraz wracam, ale mam nadzieje że przez chociaż najbliższe 3 tygodnie będzie sobie mały mieszkał w brzuchu
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:18   #2171
sandra23s
Zadomowienie
 
Avatar sandra23s
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: gdzies tam
Wiadomości: 1 394
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez spioszka Pokaż wiadomość
Duzo, duzo..ale to chwilowo, bo pozniej bedzie robil od 9-18 tak dla pocieszenia No i jak urodzimy, to wezmie tydzien wolnego
moj pracuje od 5 do 18 a czasami nawet do 20+każda sobota do 13-14
__________________
Cała sztuka polega na tym,żeby będąc sobą być kimś wyjątkowym !


Wiktor 1.09.2007,g.9:10,3600g 54cm

Pola 5.09.2012, g.0:03,4090g 53cm
sandra23s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:25   #2172
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 607
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
Konczita śliczny maluszek
a ja jeszcze musze tyle czekac

doczekasz się kochana


Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Nie będe tam siedzieć jak i tak nic sie nie dzieje, tam mi ciśnienie skakało z nerwów bo opowieści i widoki takie że zaszkodzić to ja moge nam własnie tam, a nie we własnym domu.
To że oni mi ktg 3x dziennie podłączą tylko to sie nasłuchałam serduszka i tyle dobrego. No i dadzą gówniane jedzenie kobietom w ciąży to w ogóle szczyty.
Mały ma sie super bo mam badania porobione a ja teraz w domu czuje sie o niebo lepiej. U mnie to nie szpital tylko chapienie kasy.
Poznałam kilka dziewczyn które tam leżą ot tak. A ja sie wszystkiego musiałam dopytywać bo nic nie powiedzą.
Przecież nie robie na złość dziecku że tam nie leże.
Nie wiem czy bym wyszła stamtąd jako normalny człowiek czy schizol
no tak .. ja rozumiem że nabijanie kasy musi lecieć a Twój gin zachował się paskudnie .. ale tak jest jak się prywatnie chodzi = nasze krajowe realia


Cytat:
Napisane przez katiem Pokaż wiadomość

Konczi - rozkoszna Twoja malutka. A gdzie kupiłaś bodziaka?

A Colds ma nadzieję, ze sen Dearlie sie nie spelni bo nie chce rodzic w tym szpitalu
kochana nie pamiętam gdzie je nabyłam ale to jakiś 3pak był ... yy dobrze że jakieś 50/56 miałam


Cytat:
Napisane przez niegrzeczna88 Pokaż wiadomość
czescd dziewczynki
wczoraj odebralam wyniki morfologi i moja hemoglobina wynosci 11,7
takze odstawiam zelazo
zadnego hiva i zoltaczki tez nie mam uff niby nie mialam powodow do zmartwien ale wiadomo czlowiek sobie od razu wymysla..
wizyte nastepna mam 30 sierpnia, jejku juz taka ciekawa jestem ile wazy Igusia

Konczita ale Wam rosnie piekna krolewna

ja też zawsze się stresowałam czy tam wsio ok będzie z wynikami ...



Cytat:
Napisane przez anesh_ Pokaż wiadomość
Konczi [COLOR=Black]cudo - jaka ona maleńka jest.


Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
u mnie też tak było no i oczywiście obserwacjaraz to były w niej jakby ziarenka Ale maleńka jest cudaśna

grudeczki przerabiamy aktualnie - wszystko pod kontrolą
dzisiaj na wizycie zrobiła kupkę więc pani doktor nam ją luknęła i powiedziała że bez zmartwień




Cytat:
Napisane przez Agnus21 Pokaż wiadomość
Konczi cudowna ta wasza córeczka cukierek


---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość

myślałam o zmianie szpitala i musiałabym porozmawiać z tż czy by nie pojechać ciut dalej, chociaż pewności nie mam czy tam byłoby lepiej.

o którym myślałaś?
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:31   #2173
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Filusia, Iwoncia witam

Cytat:
Napisane przez m_moni Pokaż wiadomość
jak tam ciacho Ci wyszło?
Bardzo dobre nie skromnie przyznam

Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
Dziewczynki więcej nie nadrobię bo niestety mój mąż nie czuje się najlepiej a mam tyle załatwiania sama. Wieczorem chyba go na pogotowie zawiozę bo mu gorączka rośnie a pogotowie czynne od 18
Ojej, aby nic się nie działo groźnego

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Słuchajcie a czy wiecie coś na ten temat że przy nadciśnieniu robią cesarke? Czytałam o tym w necie ale też różne opinie a lekarza zapomniałam spytać.

A jeszcze powiem Wam jedno.
Strasznie zawiodłam sie na moim ginie. Jak szłam do niego na wizyte a chodze prywatnie to on taki dupnie uprzejmy i w ogóle bo gnojowi sie zapłaciło, a w szpitalu traktuje jak powietrze i jakby wcale mnie nie znał.
Już ani grosza na mnie nie zarobi i nigdy do niego nie pójde już. Taki stary kameleon
Iwona z tym ciśnieniem to w zależności jak szpital na to patrzy. I jak bardzo skacze w czasie porodu, wtedy podejmują decyzję co i jak.
Co do gina... Kawał drania. Teraz na sam koniec będziesz zmieniała?

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

i dla ciotek wizażowych mała na wczasach
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:45   #2174
lilka00
Wtajemniczenie
 
Avatar lilka00
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Hej dziewczyny, nadrobiłam, ale nie mam jakoś weny cytować, bo po pierwsze boli mnie pęcherz- chyba jakieś zapalenie, po drugie jest mi gorąca, a po trzecie jakaś depresja mnie ostatnio łapie.

Konczita i Asiulka- piękne dzieciaczki, az sie cieplej na sercu robi jak sie patrzy .


U mnie w miarę ok, poza ty m co wcześniej napisałam, TŻ chciał jutro spontanicznie jechać nad morze, ale ja nie mam spraw z uczelnią załatwionych, poza tym się trochę boję, bo wolę mieć szpital niedaleko. Powiedziałam, że może w przyszły czwartek (w środę mam wizytę i bym wiedziała, czy wszystko ok), to mu już za późno i zły jest na mnie. Teściowa mnie wczoraj trochę wkurzyła, bo gada, że pampersy są złe na co dzień i ona już dziecko 7 msc sadzała na nocnik, czy takie dziecko w ogóle usiedzi w takiej pozycji? Jak przez tyle lat mi nie podpadła, to teraz się zaczyna, chyba dziecko ostatecznie psuje relacje synowa- teściowa . Ja sobie nie dam nic wmówić i będzie wojna najwyżej.

Dostaliśmy od jakiś dalszych znajomych TŻ-ta 3 siatki ubrań dla małej, szkoda, że dopiero teraz, gdy wszystko praktycznie mam, no ale przyda się . Wczoraj je przejrzałam i aż jedna siatka na 56-62 i wszystko różowe jak prosiaczek, będzie do domu na zasikanie i zarzyganie , nie jestem przeciwniczką różu, ale takie ilości mnie poraziły .
lilka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:49   #2175
kasiam187
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiam187
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 709
GG do kasiam187 Wyślij wiadomość przez MSN do kasiam187 Send a message via Skype™ to kasiam187
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość


i dla ciotek wizażowych mała na wczasach
: love::l ove:
__________________
Giulia 21.09.2012

kasiam187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 17:50   #2176
spioszka
Raczkowanie
 
Avatar spioszka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Londyn/Brodnica
Wiadomości: 397
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez sandra23s Pokaż wiadomość
moj pracuje od 5 do 18 a czasami nawet do 20+każda sobota do 13-14
wspolczuje
__________________
Moj robaszek


5 cykl staran
ostatnia@-29/11/11
http://enpr.pl/1837
spioszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:03   #2177
zielona1911
Zakorzenienie
 
Avatar zielona1911
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3 300
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

a ja piere ubranka bo planuje za niedlugo spakowac juz torbe do szpitala

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:
Napisane przez sandra23s Pokaż wiadomość
moj pracuje od 5 do 18 a czasami nawet do 20+każda sobota do 13-14
no a co ja mam powiedziec?
3 tygodnie w trasie i 7 dni w domu lub (przewaznie) 2 tyg w trasie i 4 dni w domu.
Takie zycie...
zielona1911 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:14   #2178
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

doczekasz się kochana




[COLOR="darkslategray"]no tak .. ja rozumiem że nabijanie kasy musi lecieć a Twój gin zachował się paskudnie .. ale tak jest jak się prywatnie chodzi = nasze krajowe realia

widzisz, chciałam go przy porodzie i już nie chce, kawał palanta.
Chyba za dużo kasy już nazbierał to robi z siebie króla, eh - ani sie już nie denerwuje




Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Filusia, Iwoncia witam


Iwona z tym ciśnieniem to w zależności jak szpital na to patrzy. I jak bardzo skacze w czasie porodu, wtedy podejmują decyzję co i jak.
Co do gina... Kawał drania. Teraz na sam koniec będziesz zmieniała?
Wiesz co, nie wiem, mnie to już wsio równo w jakim szpitalu będe rodzić, no tu mam najbliżej i mnie tam poniekąd znają i mają historie ciąży więc wiedzą jak jest i też ja sie "zaznajomiłam" z tymi realiami tam.
Poza tym im szybciej dojade na miejsce tym lepiej.
Tylko sie zastanawiam jak oni będą traktować po wypisie na żądanie. Myśle że byliby totalnymi świniami jakby to miało dla nich jakies znaczenie.
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:23   #2179
lidka0308
Zadomowienie
 
Avatar lidka0308
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 413
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Uff mieszkanie ogarnięte, jeszcze tylko odkurzyć i przetrzeć podłogę, ale to za chwilkę

Cytat:
Napisane przez angel166 Pokaż wiadomość
weronika 38 tygodnia. Można, można
asiulka jejku rozmiękczyło mnie to foto z rana super, że Jasiu spokojnie nockę przespał
bafi u mnie w szpitalu nie kąpią dzieciaczków, bo jak to stwierdziła położna: za dużo problemów było ze sterylnymi warunkami. Także wykąpiemy Jagódkę po powrocie do domku, nie wiem tylko czy tego samego dnia czy kiedy

w ogóle smutno mi trochę, bo ostatnio czuję się nie jak przyszłą mama tylko inkubator bez uczuć i z pustą głową co chwilę czuję pouczania dot. higieny i opieki nad dzieckiem głównie ze strony teściów teść mi nawet tłumaczyć chciał ostatnio jak mam wziąśc dziecko na ręce, że jak przyjdą do szpitala to mi pokażą wiem, że się denerwują, bo to pierwszy wnuk tzn. wnuczka no ale bez przesady, przecież nie zrobię niuni krzywdy ;( smutno mi od kilku dni strasznie przez to, bo martwię się, że dostanę jakiejś deprechy poporodowej jak przez kilka dni po porodzie będę u nich w dodatku nei mogę o tym z mężulem pogadac, bo krzyczy na mnie, że przesadzam i zachowuję się jakbym wszystkie rozumy pozjadała jejku tak strasznie bym chciała po szpitalu wrócić z malutką do naszego mieszkanka
ja za nic w świecie do nikogo bym nie poszła tylko do własnego domku. Tak jak któraś dziewczyna zauważyła dla maluszka to będzie za dużo zmian w krótkim czasie, a trzeba pamiętać, że mała ma niedojrzały układ nerwowy i każda zmiana mocniej ją wytrąca z równowagi. Poza tym na bank teściowa ci będzie wisiała za plecami i patrzyła na ręce i wszystko będzie wiedziała lepiej, więc ja tam bym się postawiła.
A malowanie to głupia wymówka, bo w dzisiejszych czasach są farby olejne tylko trochę droższe, które wcale nie śmierdzą i są na bazie wody, choć może dla was to argument, że są droższe, żeby ich nie kupić, bo pamiętam, że czasem kaski brakowało, no ale one kosztują ok 5 - 7 zł drożej za puszkę, więc myślę, że jest to do wzięcia pod uwagę a przynajmniej sprawdzenia w sklepach ile to będzie kosztowało.

Cytat:
Napisane przez LadyBeatta Pokaż wiadomość
witam
biedna colds, oby jej juz nie bolalo i mogla urodzic
sojka i ulcia, trzymam kciuki! ciekawe, ktore dzieciatko bedzie kolejne na swiecie
asiulka ale Jasio slodziachny! chce juz swojego tez zobaczyc

no i wiesci z mojej wczorajszej wizyty- wyniki badan w porzadku. szyjka miekka ale nie rozwarta. glowka pasuje na 35 t.c., wagi oczywko nie znam, jak to przy moim ginie... tetno jak nalezy. lozysko wapnieje no i co mnie zdziwilo najbardziej, fenka mam odstawic dopiero tydzien przed terminem(???). a ze liczy wg o.m., wychodzi, ze 19 wrzesnia... jesli urodze wczesniej mimo brania lekow, to urodze, jesli minie termin, mam albo przyjsc do niego zobaczyc co i jak z dzieciaczkiem, albo sie stawic w szpitalu. takze czekam az urodze...
Dobrze, że szyjka się nie rozwiera no i maluszek rozmiarowo pasuje do wiekuco do leków nie pomogę, bo ja nic takiego brać nie musiałam

Cytat:
Napisane przez angel166 Pokaż wiadomość
dzieki nisia stłamszona najlepiej tu pasuje, bo już teraz tak się czuję najgorzej, że mężul upiera się przy swoim i mówi, że pobyt u nich nie potrwa dłużej niż tydzień i ,że się nie będą wtrącać on do tego podchodzi inaczej, bo to jego rodzice. Ja też ich bardzo lubię i szanuje ale nie raz nie zgadzam się z ich zdaniem. Po drugie będę czuła się tam nieswojo, a pierwsze dni macierzyństwa chciałabym przeżyć tu gdzie czuję się najlepiej. Nie odrzucam ich pomocy, pomogą przyjechać, pomóc, pokazać coś, bo nie uważam, że wszystkie rozumy zjadłam. Najgorzej, że męzul uważa, że szukam problemów tam gdzie ich nie ma i upiera się na pobycie u nich, bo nie chce bym przez pierwsze dni po porodzie była sama z niunia jak on będzie w pracy u teściów jednak będę bez nie go, bo on będzie mieszkał u nas, bo od nich ma za daleko do pracy. Tłumaczy się pomalowaniem olejną drzwi w tym czasie i dokończeniem remontu

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------




---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------


moje zaczęło wapniec już w 33tyg, co do fenka to mój ginek powiedział, że 36/37 tc to najlepszy czas na odstawienie fenka, bo później trzeba po porodzie dziecko do cukrzac
na tego posta już wyżej odpwiedziałam z rozpędu
lidka0308 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:24   #2180
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 858
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Z przyjęciem po wypisie na żadanie to problem jest jeślibyś na przykład dziś trafiła tam z tego samego powodu co leżałaś i się wypisałaś. Do porodu nie powinni na to patrzeć.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:24   #2181
sandra23s
Zadomowienie
 
Avatar sandra23s
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: gdzies tam
Wiadomości: 1 394
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez zielona1911 Pokaż wiadomość
a ja piere ubranka bo planuje za niedlugo spakowac juz torbe do szpitala

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------



no a co ja mam powiedziec?
3 tygodnie w trasie i 7 dni w domu lub (przewaznie) 2 tyg w trasie i 4 dni w domu.
Takie zycie...

no cieżkie są takie rozłąki.moj tez jezdził do niemiec i raz na miesiąc zjeżdżał na weekend ale wkoncu zabrał mnie ze soba i tak juz tu siedze 3 latafakt,ze bez przyjaciół,znajomych,rodz iców ale mam 2 najblizsze mi osoby przy sobie i zaraz dołączy do nich trzecia
__________________
Cała sztuka polega na tym,żeby będąc sobą być kimś wyjątkowym !


Wiktor 1.09.2007,g.9:10,3600g 54cm

Pola 5.09.2012, g.0:03,4090g 53cm
sandra23s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:30   #2182
katiem
Wtajemniczenie
 
Avatar katiem
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 631
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kochana nie pamiętam gdzie je nabyłam ale to jakiś 3pak był ... yy dobrze że jakieś 50/56 miałam
prześliczne

Cytat:
Napisane przez lilka00 Pokaż wiadomość


U mnie w miarę ok, poza ty m co wcześniej napisałam, TŻ chciał jutro spontanicznie jechać nad morze, ale ja nie mam spraw z uczelnią załatwionych, poza tym się trochę boję, bo wolę mieć szpital niedaleko. Powiedziałam, że może w przyszły czwartek (w środę mam wizytę i bym wiedziała, czy wszystko ok), to mu już za późno i zły jest na mnie. Teściowa mnie wczoraj trochę wkurzyła, bo gada, że pampersy są złe na co dzień i ona już dziecko 7 msc sadzała na nocnik, czy takie dziecko w ogóle usiedzi w takiej pozycji? Jak przez tyle lat mi nie podpadła, to teraz się zaczyna, chyba dziecko ostatecznie psuje relacje synowa- teściowa . Ja sobie nie dam nic wmówić i będzie wojna najwyżej.

Dostaliśmy od jakiś dalszych znajomych TŻ-ta 3 siatki ubrań dla małej, szkoda, że dopiero teraz, gdy wszystko praktycznie mam, no ale przyda się . Wczoraj je przejrzałam i aż jedna siatka na 56-62 i wszystko różowe jak prosiaczek, będzie do domu na zasikanie i zarzyganie , nie jestem przeciwniczką różu, ale takie ilości mnie poraziły .
Niektore dzieciaczki w 7 miesiacu jeszcze nie siadaja.
No kiedys wczesniej sie wysadzalo ze wzgledu na tetre. Ale to nie jest jej sprawa
__________________
Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd.

Pawełek

Kubuś
katiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:35   #2183
zielona1911
Zakorzenienie
 
Avatar zielona1911
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 3 300
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez sandra23s Pokaż wiadomość
no cieżkie są takie rozłąki.moj tez jezdził do niemiec i raz na miesiąc zjeżdżał na weekend ale wkoncu zabrał mnie ze soba i tak juz tu siedze 3 latafakt,ze bez przyjaciół,znajomych,rodz iców ale mam 2 najblizsze mi osoby przy sobie i zaraz dołączy do nich trzecia
ile ja bym dala zeby mieszkac w DE
zielona1911 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:41   #2184
lidka0308
Zadomowienie
 
Avatar lidka0308
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 413
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Cześć mamcie.

Wpadłam tylko Was nadrobić i zameldować, że u nas wszystko w porządku. Wybaczcie nam rzadką obecność na wątku, ale te upały mnie wykańczają. Spuszczam rolety, żeby w mieszkaniu było chłodniej i koczuję w domu całymi dniami. Nawet spacer z psem to dla mnie wysiłek w te temteratury. Dzisiaj miałam jechać do fryzjera, bo znajoma zaproponowała, że mnie zabierze ze sobą jak mam ochotę, bo sama się wybiera, ale chyba zrezygnuję z tego pomysłu, bo jak pomyślę jeszcze o tych suszarkach tam, to mi się słabo już teraz robi. Na szczęście mam TŻ-ta obok, który pomaga mi jak tylko może. Aż mi wstyd, że miałam okresy, że tak bardzo na niego tutaj psioczyłam. Nawet nie macie pojęcia jak się cieszę, że przez najbliższe miesiące już mi nie ucieknie setki kilometrów stąd.

A tak w ogóle to dzisiaj mi się śniła colds, a mianowicie, że weszłam na wątek, a tu wiadomość, że Melcia już na świecie. Nawet nie wiecie z jakim zapartym tchem nadrabiałam dzisiaj strony.

Gratuluję nowych tygodni!!!
nareszcie masz męża przy sobie super, ja swojego zawsze mam, więc wiem jaki to komfort no i ma ci kto pomóc, więc korzystaj!

Cytat:
Napisane przez sandra23s Pokaż wiadomość
a ja juz sie cieszyłam,ze dzis chlodniej a tu znowu słońce wychodzi
u mnie tak samo było, z rana super po deszczu a później już masakrycznie gorąco

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
witam mamuśki
u na po pierwszej wizycie u pediatry mała rośnie jak na drożdżach i boje się że to za szybko ale póki co nie panikuję ooo proszę pierwsza nieprzespana noc za nami wzdęcia, zaparcia ehh oby to nie początek kolki ...

Są wieści od Iwci ??????????

Sojka no to czekamy na Zosieńkę Twoją

Gratuluję wszystkich rozpoczętych tygodni )





My mamy pampersy z pampersa ale też dade .... póki co obstawiamy pampersa ale nie skreślamy jeszcze dadowskich




oj mam nadzieje że jeszcze uda się karmić Duśkę tylko moim




.. wiesz że myślę o tym co wieczór kiedy mała zasypia ???
aaa i jak Dusia się urodziła to mój mąż powiedział no cała Bronka (moja mama) ... jak na nią patrzymy to widzimy ją chociaż Duśka to czyściutki tatuś





ehh zobaczymy teraz najważniejsza malusia aja jakoś się z tymi kg uporam
No to świetnie, że mała rośnie i trzymam kciuki za udane karmienia cycuszkowe oraz brak kolki u małej!

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Czesc kobietki, Boze ale sie stęsknilam za Wami.
Dzięki wielkie za kciuki
Wróciliśmy dzisiaj do domciu.
Wymeldowałam sie ze szpitala na własne żądanie bo grali mi tam na nerwach.
Siedmiu lekarzy i każdy co innego gada. Ciśnienie u mojego gina 13go sierpnia jak byłam skoczylo mi do 170/110 ale to też bylo spowodowane tym że nam auto zdechło i sie wkurzałam że trza bedzie jechać busem.
No to gin zaraz do szpitala wysłał.
Na kolejne dni ciśnienie sobie wahało międzo 140/90 a 130/100 i co najlepsze to to że w szpitalu ciŕgle dostawałam tą samą dawke leku na nadciśnienie co w domu i nic więcej i połowa z tych lekarzy mówiła że jest to w normie a druga połowa że wysokie i kuźwa kogo słuchać????

A żeby coś robili z tym to nie. Tylko tam leżałam i mnie wszystko boli od tego wyra.
KTG 3x dziennie robione - w pierwszym dniu miałam co jakieś 4 minuty regularnie skurcze i dostałam kroplówke, a dzisiaj rano miałam trzy takie wielkie góry. niby mówili że to skurcze ale ja czuje jak mi mały sie wypina a nie skurcze.

Rano na obchodzie ordynator powiedział że tu ewidentne w moim przypadku leżenie w szpitalu do porodu - pffff cały miesiąc .
Ja rozumiem że stale pod obserwacją itd ale oni nic nie robią, no kompletnie nic!!!!!
Ja schizuje jak slysze te wrzaski babek rodzących i bardziej sie stresuje więc nie wyrobiłam i sie wypisałam bo oni tam w większosci przypadków przetrzymują bez powodu a żeby szpital se zarobił na pacjentach.
Ah, znienawidziłam ten szpital mój
No to rzeczywiście jak by mnie trzymali tylko dla kasy to też bym zwiała stamtąd. Dobrze, że jesteś spowrotem, bo też tęskniłyśmy
lidka0308 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:50   #2185
lilka00
Wtajemniczenie
 
Avatar lilka00
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez katiem Pokaż wiadomość
Niektore dzieciaczki w 7 miesiacu jeszcze nie siadaja.
No kiedys wczesniej sie wysadzalo ze wzgledu na tetre. Ale to nie jest jej sprawa
No nic, ja liczyłam, że uniknę "złotych rad teściowej", bo zawsze się dobrze dogadywałyśmy, a jednak nic z tego, całe 7 lat był spokój, żadnej uwagi, ani porady, a teraz zaszłam w ciążę i koniec sielanki .

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Z przyjęciem po wypisie na żadanie to problem jest jeślibyś na przykład dziś trafiła tam z tego samego powodu co leżałaś i się wypisałaś. Do porodu nie powinni na to patrzeć.
Ja może nie byłam w takiej sytuacji, ale podobnej tj. odmówiłam hospitalizacji i mi powiedzieli, że mogę nawet jutro wrócić z tymi samymi objawami i nie będzie to żaden problem.
lilka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:52   #2186
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Z przyjęciem po wypisie na żadanie to problem jest jeślibyś na przykład dziś trafiła tam z tego samego powodu co leżałaś i się wypisałaś. Do porodu nie powinni na to patrzeć.
No to teraz koniec ze stresem, pełen relax





Cytat:
Napisane przez lidka0308 Pokaż wiadomość
No to rzeczywiście jak by mnie trzymali tylko dla kasy to też bym zwiała stamtąd. Dobrze, że jesteś spowrotem, bo też tęskniłyśmy



Ide troche wypocząć bo i psychicznie i fizycznie jestem wykończona.
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 18:54   #2187
lilka00
Wtajemniczenie
 
Avatar lilka00
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez angel166 Pokaż wiadomość
weronika 38 tygodnia. Można, można
asiulka jejku rozmiękczyło mnie to foto z rana super, że Jasiu spokojnie nockę przespał
bafi u mnie w szpitalu nie kąpią dzieciaczków, bo jak to stwierdziła położna: za dużo problemów było ze sterylnymi warunkami. Także wykąpiemy Jagódkę po powrocie do domku, nie wiem tylko czy tego samego dnia czy kiedy

w ogóle smutno mi trochę, bo ostatnio czuję się nie jak przyszłą mama tylko inkubator bez uczuć i z pustą głową co chwilę czuję pouczania dot. higieny i opieki nad dzieckiem głównie ze strony teściów teść mi nawet tłumaczyć chciał ostatnio jak mam wziąśc dziecko na ręce, że jak przyjdą do szpitala to mi pokażą wiem, że się denerwują, bo to pierwszy wnuk tzn. wnuczka no ale bez przesady, przecież nie zrobię niuni krzywdy ;( smutno mi od kilku dni strasznie przez to, bo martwię się, że dostanę jakiejś deprechy poporodowej jak przez kilka dni po porodzie będę u nich w dodatku nei mogę o tym z mężulem pogadac, bo krzyczy na mnie, że przesadzam i zachowuję się jakbym wszystkie rozumy pozjadała jejku tak strasznie bym chciała po szpitalu wrócić z malutką do naszego mieszkanka
No cóż taki urok teściów najwyraźniej . Nie wiedzieć temu to zawsze teściowie nie rozumieją prostej zasady, że porad się nie udziela, jeżeli ktoś o nie nie poprosi, albo nie zapyta o zdanie na jakiś temat .
lilka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 19:03   #2188
katiem
Wtajemniczenie
 
Avatar katiem
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 631
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez lilka00 Pokaż wiadomość
No nic, ja liczyłam, że uniknę "złotych rad teściowej", bo zawsze się dobrze dogadywałyśmy, a jednak nic z tego, całe 7 lat był spokój, żadnej uwagi, ani porady, a teraz zaszłam w ciążę i koniec sielanki .[COLOR="Silver"]
.
Ignorować. Nie sie wypowiadają pytani jak chca pomoc.
Ja nie mam problemu bo mąż potrafi swoim rodzicom z grubej rury powiedziec co mysli na dany temat - a najczesciej ma inne zdanie
__________________
Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd.

Pawełek

Kubuś
katiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 19:04   #2189
lidka0308
Zadomowienie
 
Avatar lidka0308
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 413
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Cytat:
Napisane przez katiem Pokaż wiadomość
Colds leki pomagaja. Nie musi brac antybiotyku.


A ja teraz lece po starszego do żłobka pa
Dzięki Bogu!

Cytat:
Napisane przez Filusia88 Pokaż wiadomość
Hej laseczki!
wychodzimy! w dwupaku
jutro po wypis muszę się zgłosić, ale najważniejsze że w końcu się udało wydostać
hematolog łaskawie dziś się zglosił i oczywiście stwierdził że leczenie w domu nas czeka
kurde jak pomyślę że cały weekend siedziałam tu bez sensu to mnie szlag trafia

dlatego Iwoncia wcale Ci się nie dziwię że uciekłaś od nich
No i kolejna uwolniona witamy spowrotem

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Super macie pogodę,wrócisz opalona.Wypoczywajcie


Iwonka jesteś Dobrze,że wróciłaś.A te góry każda ma jak się dzidziuś wypina.Jak jest skurcz to raczej cały brzuch robi się twardy...


Dzięki Asiulka postaram się odwdzięczyć.
Wy mówicie o 12-latce.Moja młodsza o 8lat siostra jak była kiedyś u nas mając 16lat to tak samo.Palcem nie ruszyła,by mi pomóc.A jak ją poprosiłam o pozmywanie kubków po śniadaniu to wielka obraza jak w ogóle śmiem coś od niej chciećI teraz wyrósł z niej taki leń,w domu syf,w jej pokoju także.Mama jej nic nie mówi,bo ma się uczyć-paranoja.Jakoś też się uczyłam i jak wracałam w piątek z internatu zawsze się brałam za sprzątanie a w sobotę kończyłam.A że ona najmłodsza to jej na dużo pozwolili,ale życie jeszcze ją nauczy...wierzę w sprawiedliwość..

To chyba nie tak jeszcze dużo jak na 3w1.Patrzyliśmy w sklepie to z fotelikiem samochodowym wychodziło ok.1600 tylko inne modele,bo sam fotelik 200.

A mój o rok starszy kolega urodził się z 4palcami u stopy i zawsze latem jak pływaliśmy w rzece,on był w skarpetkach tak się wstydził.Dla mnie to bardziej przyciągało uwagę niż byłby na boso.

Inspekcja?a tak naprawdę sama muszę się wziąć w domu ogarnąć,bo teściowa przychodzi do synka z rana,my jedziemy do szpitala


Kurcze a Ty dopiero u kresu 34tyg.jesteś i już Ci gin kazał?
Mi kazał w niedziele odstawiać całkowicie,myślałam,że powie,że rezygnować z jednej tabl.dziennie a tu nie.Ja przerażona a on,że najwyszej zaczną się skurcze i będę rodzić Matko jak ja się tego panicznie boje...nie wiem co jest.Weźcie mnie przygarnijcie do porządku
Katee spokojnie, jak przestaniesz o tym ciągle myśleć to będzie lepiej a tak się sama nakręcasz

Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
Ja tak miałam po ślubie. Jest ciężko ale to mija. Gratuluję nowego tygodnia i też 30 mam wizytę.



świetna


Dobrze napisane



Ja dopiero odkładam po skończeniu 37 tc. Nie wiem czy to ma coś do rzeczy ale już od dosyć dawna mam szyjkę ukształtowaną do porodu i maluszka bardzo nisko. Może temu



Też tęskniłyśmy. Trzymaj się dzielnie


Dziewczynki więcej nie nadrobię bo niestety mój mąż nie czuje się najlepiej a mam tyle załatwiania sama. Wieczorem chyba go na pogotowie zawiozę bo mu gorączka rośnie a pogotowie czynne od 18
ojej oby zaradzili coś na tą gorączkę, zaciskam kciuki!

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Dzięki kobietki
Strasznie mi Was brakowało a tam neta nie było żeby do Was nabazgrolić.
Zrobiłam małe pranko teraz, szpitalnych rzeczy i podlałam kwiatki bo tż zaniedbał i wzięłam swój ciśnieniomierz i zmierzyłam.
Więc mi pokazał 132/78 a w szpitalu cały czas i to równo pomiar miałam 140/90.
Wiecie w tych szpitalach przeważnie mają te pompowane ciśnieniomierze i za chiny pańskie nie moge zrozumieć jakim cudem zawsze równo pokazuje nie dość że na 100% mi tam zawyżali to jeszcze zaokrąglają to do pełnych dziesiątek.
Co za powalony szpital

Słuchajcie a czy wiecie coś na ten temat że przy nadciśnieniu robią cesarke? Czytałam o tym w necie ale też różne opinie a lekarza zapomniałam spytać.

A jeszcze powiem Wam jedno.
Strasznie zawiodłam sie na moim ginie. Jak szłam do niego na wizyte a chodze prywatnie to on taki dupnie uprzejmy i w ogóle bo gnojowi sie zapłaciło, a w szpitalu traktuje jak powietrze i jakby wcale mnie nie znał.
Już ani grosza na mnie nie zarobi i nigdy do niego nie pójde już. Taki stary kameleon
no to kawał chama rzeczywiście z tego lekarza i masz rację, że więcej do niego nie pójdziesz, bo jaki z niego pozytek w razie W?

Cytat:
Napisane przez Katee27 Pokaż wiadomość
Już niedługo będziesz miała się do kogo odzywać ciągle,Ta mała istotka zawojuje Twoim sercem zobaczysz A Twój tż ma jakieś wyjazdy z pracy?
Gratuluję tygodnia


To dobrze,że bez antybiotyku się obędzie.Ona biedna i tak tymi lekami faszerowana była.Już niebawem będzie z nami.Czekamy...

A jak Twoje samopoczucie,lepiej?praca pomogła zająć myśli czym innym?


Witajto i tak dobrze,że nie musiałaś czekać do środy.


Nie mogłam się dodzwonić do mojego ginka w sprawie wymazu,ale niedawno oddzwonił i są dobre wieści
No to brawa za wymaz! ja też muszę zrobić, ale mój gin nie pobiera i sama muszę laboratorium znaleźć, gdzie mi to pobiorą fuck!

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
Anesh mam męża przez cały tydzień w domu,pomaga mi bo trochę mam problem z długim chodzeniem i strasznie krzyże bolą alej est już lepiej




oo jesteś Kochana nie popieram ucieczek ze szpitala bo to dla dzidziolka się tam jest ale czasem doprowadzają człowieka do szału tym że się leży i nic nie robią nic nie mówią .. ehhh
głasiulki dla Alanka



pewnie coś w tym dziedziczeniu po dziadkach jest
staram się odpoczywać ale w dzień to ciężko ciągle coś trzeba zrobić .. a za chwilę goście by zobaczyć malutką



my dzisiaj widzieliśmy pierwszy raz naszą pediatrę .. hmm dobre wrażenie zobaczymy jak dalej ...




jakie niezadowolenie ? najważniejsze by mała się uśmiechała i buziaki nam przesyłała a reszt a nieważna ..
z niecierpliwością wyczekujemy każdej jej kupki




kochana już tuż tuż ...




ehh ja mam sporo oj sporo ....

i dla ciotek wizażowych mała na wczasach
matko, cudna Duśka jest i aż chciałoby się ją schrupać normalnie! jak patrzę na wasze maluszki to już tylko czekam z utęsknieniem na moją laleczkę, no ale moja ma jeszcze czas i fikołka musi wykonać najpierw
lidka0308 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 19:50   #2190
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 173
Dot.: Ostatnie chwile z brzuszkami, czas na wrześniowo-październikowe mamy!

Jakim ja jestem flakiem Nie mam na nic siły, najprostsze czynności powodują, że dostaję zadyszki i muszę usiąść i odpocząć. Czy tak już będzie do końca czy to przejściowe?

Iwoncia, Filusia ... bardzo się cieszę, że obie już spędzacie dzisiejsze noce w swoich domach i to w dodatku w dwupakach! Witajcie spowrotem.

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
i dla ciotek wizażowych mała na wczasach
Cudo Ciocie chcą jeszcze, jeszcze, jeszcze!

Cytat:
Napisane przez katiem Pokaż wiadomość
A Colds ma nadzieję, ze sen Dearlie sie nie spelni bo nie chce rodzic w tym szpitalu
Hehe w takim razie mam wielką nadzieję, że mój sen nie będzie proroczy... przynajmniej jeszcze nie teraz. Super, że w końcu leki pomogły colds i obyło się bez antybiotyków. Mam nadzieję, że jutro wypuszczą dziewczyny.

Cytat:
Napisane przez lidka0308 Pokaż wiadomość
nareszcie masz męża przy sobie super, ja swojego zawsze mam, więc wiem jaki to komfort no i ma ci kto pomóc, więc korzystaj!
Ja dopiero teraz doceniam jego obecność w 100%, choć są momenty, że drażni mnie to, że dosłownie we wszystkim chce mnie wyręczać. Jednak wiem, że ma jak najlepsze intencje. Poza tym zaczyna nową pracę od następnego tygodnia, ja już też nie pracuję, więc mamy ten tydzień tylko dla siebie... leniuchujemy i cieszymy się sobą i jest mi z tym cudownie.
__________________
ANTOŚ 28.10.2012
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.