Nasze blogi kosmetyczne - cz. X

[Candy Killer]

Napisane przez emememsik

Myślę, że po prostu wrzuciła informację o nowej kolekcji i nie jest to żadna współpraca. Zresztą zapytaj, jeśli masz wątpliwości.

Napisane przez moniak85

świetna współpraca mam to cosik na pory, ale nie jestem zadowolona

ja nie mam zbytniego problemu z porami wiec nie wiem narazie

[moniak85]

Napisane przez Candy Killer

ja nie mam zbytniego problemu z porami wiec nie wiem narazie

u mnie spowodowała masakryczny wysyp

[Takajakaya]

Candy Killer gratuluję takiej paczki

Wy tu tak o problemach z chłopami...jak dziwnie, że mnie to już nie dotyczy:P

[Ishikawa]

Napisane przez Candy Killer

no to chwale sie..uwagaaaa (zdjecie z pracy na szybko)

Z tej całej paczki to ja np. mam podobny długopis po lewej


A tak będąc w temacie lakierów to w tamtym roku upatrzyłam sobie lakier Essie "Scarlett O'Hara" i tak się zbieram do kupna....ale chyba przez dystrybutora (czy jak to się tam zwie) bo w szafach Superpharm go nie ma, na allegro tez nie umiem go wyhaczyć....
Normalnie dawno tak nie miałam fazy na jakiś konkretny kosmetyk

[Candy Killer]

widziałyście zapowiedz programu DigitalGirl ?

[Takajakaya]

Czy tylko mi lakiery metaliczne kojarzą się z tymi bazarowymi?

[Ishikawa]

Gdzie jest ta zapowiedź ?

[Candy Killer]

na tlc leci jak są reklamy

[BeautyCandy]

Napisane przez Candy Killer

widziałyście zapowiedz programu DigitalGirl ?

właśnie niedawno widziałam, chętnie obejrzę jej program

Napisane przez Ishikawa

Gdzie jest ta zapowiedź ?

na TLC

[Czarna Orchidea]

Candy ja słyszałam bo nie mam tylu kanałów ale bardzo jej kibicuje bo to jedna z niewielu osób na yt która nie przeżywa każdego głupiego komentarza

kokosowa nie tylko Tobie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Bosz, ale wypadłam z obiegu w tym wątku...

[Ishikawa]

Dzięki
To nie widziałam
ALe mam ją na FB,pewnie tam coś znajdę

[Patalus]

Napisane przez ineczka7

mam ogromną wieczorną potrzebę, żeby ktoś przyszedł i mnie umalował i poczesał (. Czy ja nie mogłam wyjść za mąż za fryzjera-wizażystę?

ja uwielbiam jak ktoś mnie czesze, albo chociaż memła paluchami w moich włosach, to takie przyjemnee, zawsze wykorzystuje bratanice TŻ'a, żeby się uczyła robić na moich kudłach warkocze, a przy okazji mi tak miło

[kasiaj85]

Napisane przez trustmyself

Dzieci chcę mieć, ale na pewno nie w perspektywie najbliższych lat. Póki co na matkę się nie nadaję

nie no, ja nie mówię, akurat to ja ciągle takie gadanie slyszę... :/
ale co tam, będzie co ma być.

Idę spać. I błagam, błagam niech mi sie przyśni Vampire Bill... albo chociaż Eric sesese

[kascysko]

Napisane przez ineczka7

Oraz moje nieogarnianie chemii, którą muszę ogarnąć, sprawia że czuję się jak debil.

Pomóc Ci Licencjalista chemik się kłania

Nadrobiłam i padam Wydałam 200 zł, kupiłam 3 kiece, 2 spódnice, 3 bluzki.

Potem randka i kino, było nawet miło Ciekawe, co dalej

Nie czuję jak rymuje

[emememsik]

Ja idę jutro do kina na Meridę Waleczną.

[nicRu]

Ja jeśli wygram bilety do kina to pójde do kina Jeszcze nie wiem kogo na taką randkę wezmę
A jak nie wygram to idę we wrześniu, teraz nie bardzo widzę sens robienia dziury w portfelu

[emememsik]

nicRu, nie jeździłaś dziś może na rolkach?

[Sondrina]

Napisane przez kasiaj85

ale mi sie nic nie chceeee...
faaajna ta burza była w nocy tylko my musimy wszystko wyączać jak jest burza bo mąż ma fisia na punkcie że nam piorun spali tv albo kompa... zdarzyło się Wam cos takiego kiedyś?

Ja nie miałam, ale mojej ciotce poszedł telewizor i komputer. Ja zawsze oceniam siłę uderzeniową i jak widzę, że burza jest słaba i przechodzi bokiem, to robię dalej to, co robiłam. A jak jest mocna, to wyłączam wszystko z kontaktu.

[nicRu]

Napisane przez emememsik

nicRu, nie jeździłaś dziś może na rolkach?

Na pewno nie - szczytem moich możliwości była wyprawa do osiedlowego kontenera na makulaturę

[Sondrina]

Napisane przez enn_

Ja w sumie raczej obstawiałabym niską świadomość ludzi kim był i co robił Che. Tyle o ile rozumiem występowanie kultu Guevary w niektórych środowiskach lewicowych, tak zupełnie nie pojmuję kto kupuje koszulki, kubki i ręczniki z jego wizerunkiem. Inaczej niż brakiem świadomości tego nie umiem wyjaśnić.

Również nie rozumiem, jak można tak wywyższać człowieka, który wyrządził tyle złego. Koszulki z czyimś wizerunkiem to dla mnie coś w rodzaju nobilitacji i pochwały czyichś dokonań. A co tu jest do wychwalania?


Poza tym od paru dni denerwuje mnie pewna sytuacja. Dzisiaj osiągnęło to apogeum. Mam koleżankę. Jakieś 2 lata temu miałam z nią dobry kontakt, ale potem on się urwał, bo zakumplowała się z chłopakiem ze swojego osiedla i nagle wszystkie dziewczyny zeszły na dalszy plan. Ostatnio się ostro pokłócili, bo zaczęła za bardzo wtrącać się w jego związek. I codziennie do mnie dzwoni, żeby opowiedzieć o tym, jak bardzo irytuje ją fakt, że jej kumpel wrócił do byłego. Na początku tłumaczyłam jej, że w takie sprawy nie należy ingerować, że każdy ma własny rozum. Ale ile można słuchać tego samego... Wczoraj do mnie dzwoniła, gdy spędzałam czas z TŻtem. Porozmawiałam z nią chwilę. Dzisiaj robiłam małą sesję przyjaciółce. Ona będzie miała zdjęcia, a ja przy okazji się czegoś nauczę. Koleżanka znowu dzwoni i zaczyna marudzić, że jej kumpel nie słucha jej sugestii, tylko wyłączył telefon. Powiedziałam jej prawdę, że nie mogę rozmawiać, bo robię zdjęcia przyjaciółce, to zostałam zwyzywana, że jestem ch*lerną egoistką, która myśli tylko o TŻcie i zdjęciach... To już przeszło wszelkie granice.

[Llorandare]

Sondrina, mi sie zawsze wydaje, ze pewne sprawy najlepiej olac cienka struga...Z Twojego opisu sytuacji wynika, ze nie warto sie przejmowac.

Popijam popoludniowa kawe i wcinam ciacha cynamonowe Jest fajnie

[201607150859]

Dzień dobry
U mnie dziś na blogu lakierowo.

[panna mrau]

Napisane przez Sondrina

Również nie rozumiem, jak można tak wywyższać człowieka, który wyrządził tyle złego. Koszulki z czyimś wizerunkiem to dla mnie coś w rodzaju nobilitacji i pochwały czyichś dokonań. A co tu jest do wychwalania?


Poza tym od paru dni denerwuje mnie pewna sytuacja. Dzisiaj osiągnęło to apogeum. Mam koleżankę. Jakieś 2 lata temu miałam z nią dobry kontakt, ale potem on się urwał, bo zakumplowała się z chłopakiem ze swojego osiedla i nagle wszystkie dziewczyny zeszły na dalszy plan. Ostatnio się ostro pokłócili, bo zaczęła za bardzo wtrącać się w jego związek. I codziennie do mnie dzwoni, żeby opowiedzieć o tym, jak bardzo irytuje ją fakt, że jej kumpel wrócił do byłego. Na początku tłumaczyłam jej, że w takie sprawy nie należy ingerować, że każdy ma własny rozum. Ale ile można słuchać tego samego... Wczoraj do mnie dzwoniła, gdy spędzałam czas z TŻtem. Porozmawiałam z nią chwilę. Dzisiaj robiłam małą sesję przyjaciółce. Ona będzie miała zdjęcia, a ja przy okazji się czegoś nauczę. Koleżanka znowu dzwoni i zaczyna marudzić, że jej kumpel nie słucha jej sugestii, tylko wyłączył telefon. Powiedziałam jej prawdę, że nie mogę rozmawiać, bo robię zdjęcia przyjaciółce, to zostałam zwyzywana, że jestem ch*lerną egoistką, która myśli tylko o TŻcie i zdjęciach... To już przeszło wszelkie granice.

Ale że co - koleżanka po 2 latach olewania Cię i zrzucenia na dalszy plan w tej chwili od Ciebie wymaga, abyś poświęciła jej 100% uwagi? Ja naprawdę nie wiem co ludzie mają czasem w głowach... Jeśli nie jest to jakaś bliska i ważna dla Ciebie znajoma to zwyczajnie przestałabym odbierać od niej telefony i jasno dała do zrozumienia, że nie jestem jednostronnym telefonem zaufania dla niej.

eh, a mi autko się psuje - jak się włącza klimatyzację to coś zaczyna przeraźliwie stukać co gorsza nawet w serwisie nie mogli powiedzieć co to jest i skasowali mnie na 200 zł za podczepienie obudowy, gdzie 30 minut po wyjeździe z warsztatu problem z klimą się powtarzał

[anehu]

Napisane przez Czarna Orchidea

haha o to po prawej

szczypki, u nas na każdym odpuście obowiązkowy punkt programu

Napisane przez emememsik

Ja idę jutro do kina na Meridę Waleczną.

jeny wieki całe w kinie nie byłam - najnormalniej w świecie szkoda mi kasy na bilety


witam dziewczyny - znowu z pracy nadaję
właśnie skrobnęłam notkę na blogu o maseczce Marion oczywiście serdecznie zapraszam
a teraz idę pospamować na waszych blogach hihihi

[zoila]

Mnie dziś rano powitała burza. Taaaaaaaaaakie straaaaaaaaaaaszne chmury były, prąd wysiadł i ciemno było.

[Selfish Girl]

U mnie też teraz jest burza ... i deszcz i ciemno

[trustmyself]

U mnie słońce, upał i duchota

[Aniusia1408]

a u mnie na razie duszno i słonecznie ;D

[ineczka7]

Napisane przez Patalus

ja uwielbiam jak ktoś mnie czesze, albo chociaż memła paluchami w moich włosach, to takie przyjemnee, zawsze wykorzystuje bratanice TŻ'a, żeby się uczyła robić na moich kudłach warkocze, a przy okazji mi tak miło

ja mam dwie młodsze siostry cioteczne, które lubią mnie czesać, ale odkąd się wyprowadziłam do Poznania to one są taaak daaaleko

Napisane przez kascysko

Pomóc Ci Licencjalista chemik się kłania

oj na pewno będę potrzebowała pomocy, ale obiecałam sobie, że jak opanuję wszystkie podstawy to od września/października pójdę na korki do kogoś pro