Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

[agatkaa1]

Amilcia wow własnie tez teraz myśle nad samym blondem bo ten ciemny to mi się zaraz wypłukuje ;/ tylko ciekawe jaka róznica cenowa u mnie będzie....bo ja 2 kolory zawsze robię i płacę ok 110-120zł
Co do ścięcia to coś na pewno zetnę bo mi bardzo wypadają ale chyba tylko tyle żebym mogła je jeszcze spiąć.....

[BERBIE]

amilcia wyglądasz super. widać nawet po twarzy że schudłaś.
basiu buziaki dla Tobiaszka. Czekam na zdjęcia mieszkania.

[inutil]

Dzień dobry!

nie mogę nadążyć, co usiądę i zacznę nadrabiać, to p;o jednej stronie coś mnie odciągnie i klops...

Napisane przez kunegunda.bis

achh i maluch wazy ok 350gr , patrzac w ksiaze to nie jest taki maly jak lekarz twierdzil?! ile Wasze maluch wazyly w 20tyg?!

specjalnie wytargałam moją ciążową teczkę (i przy okazji pooglądałam zdjęcia usg Julka

u nas 20t5d Julek ważył 377g (z niego termin wychodził na 4.01) a ten 20t5d to wg usg, nie wiem który to był dokładnie dzień wg @. Ale mały to raczej nie jest ten twój kropek.

Napisane przez amilcia

Jutro rano idziemy z Dareczką do lekarza... jestem ciekawa co powie, bo troche sie martwię, że jeszcze nie siedzi i nie raczkuje

Ale się muszę pochwalić, że Dareczka nie je już w nocy mleczka. Więc nocki mamy przespane

ślicznie wyglądasz. Opalona i zadowolona zazdroszczę utraty kg, bo ja walczę i nic z tego nie wynika
nie martw się, Julek też nie raczkuje, nie siada. Za to pełza do tyłu i przez to sajgon w domu mamy, bo on chce do przodu a my do tyłu wychodzi

Basia jak na nowym mieszkaniu? Tobiasz uwodzi brawa za ząbek
Anusia co się dzieje, że weny brak?

I tyle co zapamiętałam.

idę bo KTOŚ zrobił kupę w gacie i śmierdzi na cały pokój.

[adunia89]

Dzień dobry..

Napisane przez anusia1808

dzień dobry
podczytuje i jestem na bieżąco ale jakoś tak na odpisywanie nie mam weny

U mnie to samo, jestem na bieżąco, ale weny brak.

Amilcia, ślicznie wyglądasz!

Pani, Twój brat waży tyle co ja, przy tym samym wzroście

[agatkaa1]

Adunia, Anusia co się dzieje?? wiem że nie jest Wam łatwo....mnie też nie było...na jakiś czas odcięłam się od wizażu ale wróciłam teraz nic mnie nie rusza już...po tylu miesiącach walki....odpuszczam....

[adunia89]

agatka, bardzo dobrze, że odpuściłaś, po co sobie dokładać nerwów... ja trzymam cały czas kciuki, tak po cichu...
ja nie mam weny, ale to już nie o starania chodzi, bo wiem, że jak @ sobie pójdzie to przestajemy się zabezpieczać z TŻtem Nie planujemy nic, co będzie to będzie. Sama nie wiem o co chodzi, mamy trochę problemów finansowych, denerwują mnie relacje z teściami (które zawsze były idealne - dopóki nie urodziło się dziecko szwagrom), itd, itp., może to przez to
__
a tak w ogóle to w niedziele mamy z TŻtem 7mą rocznicę! właśnie się zastanawiam co by tu...

[agatkaa1]

Napisane przez adunia89

agatka, bardzo dobrze, że odpuściłaś, po co sobie dokładać nerwów... ja trzymam cały czas kciuki, tak po cichu...
ja nie mam weny, ale to już nie o starania chodzi, bo wiem, że jak @ sobie pójdzie to przestajemy się zabezpieczać z TŻtem Nie planujemy nic, co będzie to będzie. Sama nie wiem o co chodzi, mamy trochę problemów finansowych, denerwują mnie relacje z teściami (które zawsze były idealne - dopóki nie urodziło się dziecko szwagrom), itd, itp., może to przez to

Kochana
podejście co ma być to będzie jest najlepszym podejściem!! Problemy finansowe?? a kto ich nie ma.....w dzisiejszych czasach chyba każdy sie boryka z tym problemem....raz lepiej raz gorzej i cóż na to poradzimy??....

A teście heh....wiem coś o tym.....jak Tż kupił mi złotą bransoletkę na rocznicę ślubu i pokazałam teściom to teściu popatrzył na mnie i pow I CO MYSLISZ ŻE TO JĄ USZCZĘŚLIWI?? w tedy była szwagierka z 7miesięcznym dzieckiem u Nich i pewnie miał na myśli żeby mi dziecko zrobił to będę szczęśliwa.....

[amilcia]

Napisane przez agatkaa1

....bo ja 2 kolory zawsze robię i płacę ok 110-120zł

- sporo, moja fryzjerka nie jest droga z tego co się rozejrzałam w naszym mieście, dlatego ją lubie, bo dobrze robi i niedrogo

Napisane przez BERBIE

amilcia wyglądasz super. widać nawet po twarzy że schudłaś.

-

Napisane przez inutil

ślicznie wyglądasz. Opalona i zadowolona zazdroszczę utraty kg, bo ja walczę i nic z tego nie wynika
nie martw się, Julek też nie raczkuje, nie siada. Za to pełza do tyłu i przez to sajgon w domu mamy, bo on chce do przodu a my do tyłu wychodzi

- troche mnie pocieszyłaś, Daria pełza ale wokół własnej osi

Napisane przez adunia89

Pani, Twój brat waży tyle co ja, przy tym samym wzroście

- to ja mam 163 i chce tyle kg co wy ważycie

[agatkaa1]

Napisane przez amilcia

- sporo, moja fryzjerka nie jest droga z tego co się rozejrzałam w naszym mieście, dlatego ją lubie, bo dobrze robi i niedrogo

no troszkę ale ja mam długie włosy...tzn no takie za ramiona....to też inaczej liczą...poza tym w sumie moja az taka droga nie jest a jestem zadowolona z Niej bardzo! zawsze doradzi i pogadamy sobie.... z tego co się orientowałam to mi i po 160zł mówili na moich włosach!!

[adunia89]

Napisane przez agatkaa1

Kochana
podejście co ma być to będzie jest najlepszym podejściem!! Problemy finansowe?? a kto ich nie ma.....w dzisiejszych czasach chyba każdy sie boryka z tym problemem....raz lepiej raz gorzej i cóż na to poradzimy??....

A teście heh....wiem coś o tym.....jak Tż kupił mi złotą bransoletkę na rocznicę ślubu i pokazałam teściom to teściu popatrzył na mnie i pow I CO MYSLISZ ŻE TO JĄ USZCZĘŚLIWI?? w tedy była szwagierka z 7miesięcznym dzieckiem u Nich i pewnie miał na myśli żeby mi dziecko zrobił to będę szczęśliwa.....

Masz rację Agatko, kto ich nie ma... A co do teścia tekstu to cóż.... Oni chyba z natury nie mają wyczucia

Napisane przez amilcia

- to ja mam 163 i chce tyle kg co wy ważycie

No to czekamy na Ciebie w naszym klubie Ile Ci zostało?

[agatkaa1]

Napisane przez adunia89

Masz rację Agatko, kto ich nie ma... A co do teścia tekstu to cóż.... Oni chyba z natury nie mają wyczucia

nie maja za grosz!!! teściowa wie że chodzimy do lekarza....nic nie mówi nic nie pyta....tylko moja mama ciągle I CO CI POWIEDZIAŁ?? heh.....jakby się znała na tym wszystkim....
teściu nie wie....on jest w ogóle 100 lat za murzynami...czasem się go wstydzę normalnie tzn ZA niego! jak walnie w sklepie jakimś tekstem to chcę się zapaść pod ziemię

[adunia89]

Napisane przez agatkaa1

nie maja za grosz!!! teściowa wie że chodzimy do lekarza....nic nie mówi nic nie pyta....tylko moja mama ciągle I CO CI POWIEDZIAŁ?? heh.....jakby się znała na tym wszystkim....
teściu nie wie....on jest w ogóle 100 lat za murzynami...czasem się go wstydzę normalnie tzn ZA niego! jak walnie w sklepie jakimś tekstem to chcę się zapaść pod ziemię

no widzisz... Ja mam fajnych teściów, chociaż teść czasem też potrafi dowalić, ale dopiero teraz zrozumiałam, że co za dużo to niezdrowo. Mogą być najwspanialsi i przeukochani, ale kontakty lepiej ograniczyć, bo są często nieświadomi tego co mówią i robią.
A Twoja mama się troszczy, przejmuje. Miło, że pyta Moja się raczej nie interesuje tymi sprawami, lepszy kontakt mam z matką chrzestną

[amilcia]

Napisane przez adunia89

No to czekamy na Ciebie w naszym klubie Ile Ci zostało?

- 3 kg

[agatkaa1]

Napisane przez adunia89

no widzisz... Ja mam fajnych teściów, chociaż teść czasem też potrafi dowalić, ale dopiero teraz zrozumiałam, że co za dużo to niezdrowo. Mogą być najwspanialsi i przeukochani, ale kontakty lepiej ograniczyć, bo są często nieświadomi tego co mówią i robią.
A Twoja mama się troszczy, przejmuje. Miło, że pyta Moja się raczej nie interesuje tymi sprawami, lepszy kontakt mam z matką chrzestną

wiem że się troszczy wiem.....ale mnie dobija takie ciągłe pytanie...a kiedy idziesz do lekarza a co ci powiedział a kiedy kazał CI przyjść a ile jeszcze tak będziesz chodzić a jakie tabletki Ci dał....no ludzie drodzy

o w życiu....ja czasem mam lepszy kontakt z teściowa niż z właśną mamą :P z która mieszkam :P hihihi ale spoko....
a chrzestnej to ja na oczy nie chcę widzieć!!

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez amilcia

- 3 kg

to już z górki

[Maga83]

Dzień dobry

Napisane przez bacharybnik

Zapomniałam Wam napisać - dzisiaj Tobiaszkowi wyszedł pierwszy ząbek

ślicznego masz synka

Kundzia najważniejsze, że wszystko dobrze. Mi też się wydaję, że nie jest taka mała, chociaż nie wiem, moja ważyła ok 330g
No i będziecie mieli córunię

Napisane przez amilcia

Jestem

Amilcia wyglądasz rewelacyjnie, pięknie opalona, buzia zupełnie inaczej się prezentuję w tych włoskach. Mi się bardzo podoba. No same ochyy i achyyy

Agatka ja też kiedyś miałam długie włosy, a teraz sobie nie wyobrażam, spróbuj, włosy zawsze odrosną

[BERBIE]

Napisane przez agatkaa1

Co do ścięcia to coś na pewno zetnę bo mi bardzo wypadają ale chyba tylko tyle żebym mogła je jeszcze spiąć.....

oj weż raz zaszlej i zetnij krócej, przecież włosy szbko odrastają

Napisane przez inutil

idę bo KTOŚ zrobił kupę w gacie i śmierdzi na cały pokój.

a to niegrzeczny tż

[eseska]

Dzien dobry!!!

Napisane przez bacharybnik

Tak śmieje się mój synuś i pozdrawia e-ciotki

Zapomniałam Wam napisać - dzisiaj Tobiaszkowi wyszedł pierwszy ząbek

Uśmech ma zabójczy!!!!!!!:lov e: i za pierwszy ząbek!!

Napisane przez zebrawpaski

jutro się szczepimy (to znaczy już dzisiaj) i ważymy więc dowiemy się prawdy o naszym karmieniu....

ZEBERKA! powodzenia dla Ciebie i kasi a co do wagi to jestem pewna ze ładnie przybiera!

Napisane przez kunegunda.bis

aaa wczoraj na usg myslalam ze zejde,
no i co do plci...z Tz bylismy przekonani ze bedzie chlopak czulismy to... a tu, jak powiedzial lekarz "tradycyjnie z wlasnego doswiadczenia - dziewczynka" to bylo zaskoczenie dla nas,

KUNDZIA! ładnie Cie doktorek przestarszył na usg i będzie córunia!

Napisane przez kunegunda.bis

achh i maluch wazy ok 350gr , patrzac w ksiaze to nie jest taki maly jak lekarz twierdzil?! ile Wasze maluch wazyly w 20tyg?!

Mój ok 360gr takze mysle ze nasze maluchy nie jakies małe tylko normalnie waza!

Napisane przez amilcia

Hej.
Jestem :

AMILCIA! ale fajnie wyglądasz! Bardzo pasuja Cie ta fryzurka!!!

Napisane przez inutil

idę bo KTOŚ zrobił kupę w gacie i śmierdzi na cały pokój.

INUTIL! no ciekawe kto? Ty ?

[czarnula 1982]

Witam

Napisane przez kunegunda.bis

achh i maluch wazy ok 350gr , patrzac w ksiaze to nie jest taki maly jak lekarz twierdzil?! ile Wasze maluch wazyly w 20tyg?!

Moja mała na usg połówkowym w 20t3d wg om a wg usg 19t6d ważyła 311 g.Gin bez problemu zrobiła wszystkie pomiary,przepływy itd.

Napisane przez amilcia

Hej.
Jestem :

Troche niewyspana

amilcia wyglądasz ślicznie

[agatkaa1]

Napisane przez Maga83

Dzień dobry

Agatka ja też kiedyś miałam długie włosy, a teraz sobie nie wyobrażam, spróbuj, włosy zawsze odrosną

Napisane przez BERBIE

oj weż raz zaszlej i zetnij krócej, przecież włosy szbko odrastają

dziewczynki Kochane....ja miałam krócej ścięte włosy coś tak jak ma teraz Amilcia....ale ja w tedy musze włosy myć codziennie i sie bawić z Nimi i układać.....a jak mam takie dłuższe to zepnę i mam spokój....dlatego teraz zapuściłam troszkę .... ale i tak zetnę na bank ale nie chce tak dużo....potem chodze i żałuję a najgorsze jak chce się zapuścić a one w tedy w ogóle się nie układają

[kunegunda.bis]

Napisane przez Maga83

[/COLOR]Kundzia najważniejsze, że wszystko dobrze. Mi też się wydaję, że nie jest taka mała, chociaż nie wiem, moja ważyła ok 330g
No i będziecie mieli córunię

Napisane przez eseska

KUNDZIA! ładnie Cie doktorek przestarszył na usg i będzie córunia!
Mój ok 360gr takze mysle ze nasze maluchy nie jakies małe tylko normalnie waza!

Napisane przez czarnula 1982

WitamMoja mała na usg połówkowym w 20t3d wg om a wg usg 19t6d ważyła 311 g.Gin bez problemu zrobiła wszystkie pomiary,przepływy itd.

...no wlasnie z tego co czytalam dzis w necie i w ksiazce w oczekiwaniu na dziecko, to jej waga nie jest jakas mala, mysle ze sprzet jest poprostu niedokladny i lekarz chce poczekac az podrosnie zeby dobrze badanie wykonac, z reszta oprocz tego za 2tyg usg bede jeszcze miec 13 wrzesnia prywatne usg 4d wiec wszystko bedzie dokladnie zbadane... tylko ten czas jest najgorszy - oczekiwania... ale nie ma innego wyjscia...
u mnie wg ostatniej @ wczoraj byl 20t3d, natomiast wiem ze owulacja byla pozniej wiec sadze ze ciaza moze miec ok 19t5d-20t tak mi sie wydaje ...
Czarnula poza tym moze mial problem z pomiarami ze wzgledu ze mala sie zwinela, mowilam do Tz ze poprostu sie wstydzila gapiow i przyjela typowa postac embrionalna

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

wczoraj spotkalam szwagierke, ktora jest w 14tc to ma tyci brzusio ale generalnie to chudzina

[czarnula 1982]

Napisane przez kunegunda.bis

...no wlasnie z tego co czytalam dzis w necie i w ksiazce w oczekiwaniu na dziecko, to jej waga nie jest jakas mala, mysle ze sprzet jest poprostu niedokladny i lekarz chce poczekac az podrosnie zeby dobrze badanie wykonac, z reszta oprocz tego za 2tyg usg bede jeszcze miec 13 wrzesnia prywatne usg 4d wiec wszystko bedzie dokladnie zbadane... tylko ten czas jest najgorszy - oczekiwania... ale nie ma innego wyjscia...
u mnie wg ostatniej @ wczoraj byl 20t3d, natomiast wiem ze owulacja byla pozniej wiec sadze ze ciaza moze miec ok 19t5d-20t tak mi sie wydaje ...
Czarnula poza tym moze mial problem z pomiarami ze wzgledu ze mala sie zwinela, mowilam do Tz ze poprostu sie wstydzila gapiow i przyjela typowa postac embrionalna

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

wczoraj spotkalam szwagierke, ktora jest w 14tc to ma tyci brzusio ale generalnie to chudzina

Kundzia być może ,bo moja mała też na początku się chowała i gin nie mogła jej pomierzyć.Dopiero poruszała mi brzuch,kazała kaszleć a potem wciągnąć powietrze i mała zaczęła krecić się i wtedy dało się wszystko sprawdzić.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Kundzia a widze,że ty byłaś na usg w tym terminie co ja.A moja mała waży mniej od Twojej.także Twoja wcale nie jest taka mała.

[maksikola]

Napisane przez amilcia

- dzieki kochana, myślę, że jak będę robić odrosty to zrobie sobie więcej tych blond pasemek.

masz rację.

Napisane przez agatkaa1

dziewczynki Kochane....ja miałam krócej ścięte włosy coś tak jak ma teraz Amilcia....ale ja w tedy musze włosy myć codziennie i sie bawić z Nimi i układać.....a jak mam takie dłuższe to zepnę i mam spokój....dlatego teraz zapuściłam troszkę .... ale i tak zetnę na bank ale nie chce tak dużo....potem chodze i żałuję a najgorsze jak chce się zapuścić a one w tedy w ogóle się nie układają

od zawsze myję codziennie włosy z tym, że teraz jestem tak obcięta, że muszę je myć codziennie rano - tak stoją

berbie wyślij linka do aukcji gdzie kupiłaś zestaw wybielania zębów

[Tesiek83]

Napisane przez agatkaa1

Dzień dobry....
Tesiek za wizytę na która masz??

Wizytę mam na 19 w Zabrzu,ale podobno zdarzaja się lekkie poslizgi w przyjmowaniu

Kundziu wydaje mi się,że tak by było najlepiej żebyś poszła do internisty

[anitaxas]

Cześć

Mam dziwne pytanie, przepraszam jeśli którąś z Was ono w jakiś sposób urazi.. mam nadzieje że jednak nie.
Od kilku dni dręczy mnie myśl, czy nie jestem "wyrodna" po nie chciałam pochować moich dzieci, że nie wzięłam ich ze szpitala i nie ma po nich żadnego realnego śladu. Są w moim sercu i nigdy o ich istnieniu nie zapomnę, jednak mam taki poczucie że stchórzyłam w pewien sposób i ich nie zabrałam.. mimo że dano mi taką możliwość. Może bałam się tego urealnienia ich śmierci, może faktycznie nie dałabym rady psychicznie mieć grobu swoich nienarodzonych dzieci. tylko dlaczego gdy roni się wczesną ciążę, to dla większości pogrzeb takich dzieci to jakiś "wymysł" i trochę chyba, głównie w takich małych wiejskich społecznościach jest to no nie wiem jak to określić.. wstydliwy temat.
Dręczy mnie to strasznie
z drugiej strony wiem że mój Tż nie chciałby tego..
Czy któraś z Was, tracąc wczesną ciążę zdecydowała się na pochówek? Czemu w późniejszych stratach nie ma takiego "zastanawiania się"?

Jak nie macie ochoty to nie musicie odpowiadać. Zrozumiem.. Chciałam tylko podzielić się moimi dołującym przemyśleniami..

[czarnula 1982]

Kundzia,macie już wybrane imie dla córci?

[Maga83]

Napisane przez agatkaa1

ale ja w tedy musze włosy myć codziennie i sie bawić z Nimi i układać.....a jak mam takie dłuższe to zepnę i mam spokój....

No to fakt, ja też muszę częściej myć przy krótszych, a długie to się zepnie i spokój

[moni_ka.g]

dzień dobry...
(albo i nie, nie wiem).

[czarnula 1982]

Napisane przez anitaxas

Cześć

Mam dziwne pytanie, przepraszam jeśli którąś z Was ono w jakiś sposób urazi.. mam nadzieje że jednak nie.
Od kilku dni dręczy mnie myśl, czy nie jestem "wyrodna" po nie chciałam pochować moich dzieci, że nie wzięłam ich ze szpitala i nie ma po nich żadnego realnego śladu. Są w moim sercu i nigdy o ich istnieniu nie zapomnę, jednak mam taki poczucie że stchórzyłam w pewien sposób i ich nie zabrałam.. mimo że dano mi taką możliwość. Może bałam się tego urealnienia ich śmierci, może faktycznie nie dałabym rady psychicznie mieć grobu swoich nienarodzonych dzieci. tylko dlaczego gdy roni się wczesną ciążę, to dla większości pogrzeb takich dzieci to jakiś "wymysł" i trochę chyba, głównie w takich małych wiejskich społecznościach jest to no nie wiem jak to określić.. wstydliwy temat.
Dręczy mnie to strasznie
z drugiej strony wiem że mój Tż nie chciałby tego..
Czy któraś z Was, tracąc wczesną ciążę zdecydowała się na pochówek? Czemu w późniejszych stratach nie ma takiego "zastanawiania się"?

Jak nie macie ochoty to nie musicie odpowiadać. Zrozumiem.. Chciałam tylko podzielić się moimi dołującym przemyśleniami..

Ja # w 9tc i szczerze Ci powiem,że nawet nie myślałam o tym,żeby zrobić pochówek.Na wszystkich świętych zapaliłam znicz na malutkim opuszczonym grobku.

[agatkaa1]

Maxi własnei jak wychodziłam z domu to też myłam codziennie :P hihi bo właśnie zaraz mi wszędzie odstawały że tylko to mnie ratowało :P albo teraz to mi się przetłuszczaja ale myję co 2gi dzień....tylko włąśnei u mnie problem jest taki że jak robię tym ciemnym to on mi się płukuje szybko dlatego nie chcę myć za często

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez anitaxas

Cześć

Mam dziwne pytanie, przepraszam jeśli którąś z Was ono w jakiś sposób urazi.. mam nadzieje że jednak nie.
Od kilku dni dręczy mnie myśl, czy nie jestem "wyrodna" po nie chciałam pochować moich dzieci, że nie wzięłam ich ze szpitala i nie ma po nich żadnego realnego śladu. Są w moim sercu i nigdy o ich istnieniu nie zapomnę, jednak mam taki poczucie że stchórzyłam w pewien sposób i ich nie zabrałam.. mimo że dano mi taką możliwość. Może bałam się tego urealnienia ich śmierci, może faktycznie nie dałabym rady psychicznie mieć grobu swoich nienarodzonych dzieci. tylko dlaczego gdy roni się wczesną ciążę, to dla większości pogrzeb takich dzieci to jakiś "wymysł" i trochę chyba, głównie w takich małych wiejskich społecznościach jest to no nie wiem jak to określić.. wstydliwy temat.
Dręczy mnie to strasznie
z drugiej strony wiem że mój Tż nie chciałby tego..
Czy któraś z Was, tracąc wczesną ciążę zdecydowała się na pochówek? Czemu w późniejszych stratach nie ma takiego "zastanawiania się"?

Jak nie macie ochoty to nie musicie odpowiadać. Zrozumiem.. Chciałam tylko podzielić się moimi dołującym przemyśleniami..

Kochana ja tez długo nad tym myślałam i żałowałam że tego nie zrobiłam.....# w 10tc...jak poszłam na zabieg i pani anestezjolog przeprowadzała ze mna wywiad zapytała czy chcę odebrać "materiał" aby móc Go pochować.....zrobiłam wielkie oczy i bez namysłu odpowiedziałam stanowcze NIE po czym ona mi wytłumaczyła że to będą tylko "jakieś tkanki" to jeszcze nie dziecko...(owszem dla mnie to było już dziecko i koniec!) powiedziałam ok ale byłam w taim szoku że nie wiedziałam co robię i mówię....po wyjściu powiedziałam to Tż a on do mnie mówi i co pow? a ja że NIE on tylko pokiwał głową nie wiem czy tego chciał czy nie....ale po powrocie do domu długo nad tym myślałam i plułam sobei w brodę! że stchórzyłam mówiąc NIE z drugiej str co by mi to dało?? NIC.... przestałam o tym myśleć i się zadręczać a teraz jak idę na groby to zapalam świeczki i o jedną więcej....
Pani mi powiedziała że kiedyś czegoś takiego nie było weszło od niedawna że musza o to pytać....

Napisane przez Maga83

No to fakt, ja też muszę częściej myć przy krótszych, a długie to się zepnie i spokój

no właśnie ale z drugiej strony mam nieodpartą pokusę w sobie coś zmienić.....

Napisane przez moni_ka.g

dzień dobry...
(albo i nie, nie wiem).

Witaj

[Maga83]

Napisane przez agatkaa1

no właśnie ale z drugiej strony mam nieodpartą pokusę w sobie coś zmienić.....

Ja już czekam na zdjęcie w Twojej nowej fryzurze