Ciecierecie PMki 2012 są najpiękniejsze na świecie - cz. 28

[kasia_kuku]

Napisane przez (kicia)

oj no może zbyt dosadnie to nazwałam... ale na 99% przekarmili ją...sama nie wiem ostatnio byłam u rodziców w piątek... wszystko było ok... rybkę miałam zabrać po karpaczu... po wyprowadzce przywoziłam im jedzenie dla niej zostawiłam wszystkie szczegóły... dziś przychodzę woda zielona nic nie widać (nie mam roślinek bo welonki robią syf i są tylko sztuczne) dwa filtry zasyfione jedzeniem a rybka .... do góry brzuchem szczena mi opadła... bo takiego syfu to czasem nawet w miesiac jak nie miałam czasu wymienic wody nie zrobiłam jak oni od piątku

ojej... to faktycznie pewnie przez przejedzenie zdechła

[paulinak18]

Napisane przez (kicia)

oj no może zbyt dosadnie to nazwałam... ale na 99% przekarmili ją...sama nie wiem ostatnio byłam u rodziców w piątek... wszystko było ok... rybkę miałam zabrać po karpaczu... po wyprowadzce przywoziłam im jedzenie dla niej zostawiłam wszystkie szczegóły... dziś przychodzę woda zielona nic nie widać (nie mam roślinek bo welonki robią syf i są tylko sztuczne) dwa filtry zasyfione jedzeniem a rybka .... do góry brzuchem szczena mi opadła... bo takiego syfu to czasem nawet w miesiac jak nie miałam czasu wymienic wody nie zrobiłam jak oni od piątku

Też mam w domu welonkę, ale żeby przez kilka dni do takiego stanu doprowadzić to naprawdę jest coś strasznego

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez (kicia)

oj no może zbyt dosadnie to nazwałam... ale na 99% przekarmili ją...sama nie wiem ostatnio byłam u rodziców w piątek... wszystko było ok... rybkę miałam zabrać po karpaczu... po wyprowadzce przywoziłam im jedzenie dla niej zostawiłam wszystkie szczegóły... dziś przychodzę woda zielona nic nie widać (nie mam roślinek bo welonki robią syf i są tylko sztuczne) dwa filtry zasyfione jedzeniem a rybka .... do góry brzuchem szczena mi opadła... bo takiego syfu to czasem nawet w miesiac jak nie miałam czasu wymienic wody nie zrobiłam jak oni od piątku

rodzice chcieli dobrze, a wyszło jak wyszło

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

oj no może zbyt dosadnie to nazwałam... ale na 99% przekarmili ją...sama nie wiem ostatnio byłam u rodziców w piątek... wszystko było ok... rybkę miałam zabrać po karpaczu... po wyprowadzce przywoziłam im jedzenie dla niej zostawiłam wszystkie szczegóły... dziś przychodzę woda zielona nic nie widać (nie mam roślinek bo welonki robią syf i są tylko sztuczne) dwa filtry zasyfione jedzeniem a rybka .... do góry brzuchem szczena mi opadła... bo takiego syfu to czasem nawet w miesiac jak nie miałam czasu wymienic wody nie zrobiłam jak oni od piątku

Może całe to jedzenie wsypali od razu z myślą, że sobie pomału będzie jadła, a welonka jak welonka zje wszystko naraz co dostanie

[(kicia)]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36047470]rodzice chcieli dobrze, a wyszło jak wyszło[/QUOTE]


wiem ale jak z nimi mieszkałam to wiecznie mi powtarzali że mam o nią dbać... 2 lata było ok

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

wiem ale jak z nimi mieszkałam to wiecznie mi powtarzali że mam o nią dbać... 2 lata było ok

Spraw sobie pająka je raz na rok i spokój

[nuna2]

hejo...
pokłóciłam sie z TZ;( bo tak: zaczełam robić te różyczki a on: nie rób tyhc różyczek bo ja Ci nie pomogę bo nie umiem a potem będzie że znowu wszystko robiłaś sama. i sie wkurzy lam. Bo chodzi o to, źe krzesełka robiłam sama a miał mi pomóc i to umiał robić to go opieprzyłam o to. tylko problem w tym, że on sie cepia jak coś jest delikatnie niedociągnięte raz na 100 a nic on nie zrobi;(

kiciu szkoda rybki ale może chcieli dobze...

[(kicia)]

Napisane przez Nattiv

Spraw sobie pająka je raz na rok i spokój

w życiu ja się boję pająków

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

w życiu ja się boję pająków

No to wężyka
Ja nie lubię welonek, przez to, że tak dużo jedzą i brudzą. Uwielbiam za to neonki

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Słucham radia i spisuję lepsze piosenki, żeby zrobić jakąś play listę na wieczorek

[(kicia)]

Napisane przez Nattiv

No to wężyka
Ja nie lubię welonek, przez to, że tak dużo jedzą i brudzą. Uwielbiam za to neonki

a wiesz moja jakoś dużo nie jadła (powinno się dawać rybce tyle jedzenia na ra żeby zdażyła zjeść w minutę coś tkaiego wyczytałam) i moja przeważnie taką niewielką ilość zjadła no fakt powinna trzy razy dziennie a jadła dwa bo rano i wieczorem to ja w domu byłam a popołudniu żadko... a co do brudzenia ja kupiłam dwa filtry na dużo większy litraż niż moje i dawało radę więc problemów nie miałam nigdy z nią

neonki są świetne ale np welonka mogła żyć w normalnej temperaturze pokojowej neonki już ponoć nie

węży się boję

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

kiciu nie wszystkich węży się boisz, tżta jest oswojony

[(kicia)]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36048070]kiciu nie wszystkich węży się boisz, tżta jest oswojony[/QUOTE]


no fakt

[kasia_kuku]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36048070]kiciu nie wszystkich węży się boisz, tżta jest oswojony[/QUOTE]

ja to z Wami nie mogę

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

a wiesz moja jakoś dużo nie jadła (powinno się dawać rybce tyle jedzenia na ra żeby zdażyła zjeść w minutę coś tkaiego wyczytałam) i moja przeważnie taką niewielką ilość zjadła no fakt powinna trzy razy dziennie a jadła dwa bo rano i wieczorem to ja w domu byłam a popołudniu żadko... a co do brudzenia ja kupiłam dwa filtry na dużo większy litraż niż moje i dawało radę więc problemów nie miałam nigdy z nią

neonki są świetne ale np welonka mogła żyć w normalnej temperaturze pokojowej neonki już ponoć nie

węży się boję

Mało szkodliwe są wiewiórki na sznurku (czyt. puchate psiaki torebkowe)

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Moja kuzynka była dobra. Zamiast leczyć chorą welonkę wrzuciła żywą do toalety i próbowała spłukać. Dopiero za którymś razem jej się to udało. Głupota totalna

[(kicia)]

Napisane przez Nattiv

Mało szkodliwe są wiewiórki na sznurku (czyt. puchate psiaki torebkowe)

no ja yorka chce ale za żadne skarby nie będę go nosic w torebce robić mu warkoczyków i zakładać różowych wdzianek

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

no ja yorka chce ale za żadne skarby nie będę go nosic w torebce robić mu warkoczyków i zakładać różowych wdzianek

Ale takie małe ze spineczką na łebkach są słodkie

[(kicia)]

Napisane przez Nattiv

Ale takie małe ze spineczką na łebkach są słodkie

spineczka jeszcze ujdzie

[kilianna]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36040794]


Tż był u mojego lekarza ortopedy zrobić mu kompa i powiedział mu o moim przeskakiwaniu rzepki, a ten powiedział że najprawdopodobniej czeka mnie operacja im szybciej tym lepiej dla mnie bo przy następnym wyskoku mogą mi pójść wiązadła chyba się zastrzele[/QUOTE] ojej, współczuje

Napisane przez ladystar

Dziewczyny, a wiec srodowe oficjalne info: sprzedalam moje cudenko

Zainteresowanie bylo bardzo duze - po 5 dniach od decyzji, ze ja sprzedaje sukienka znalazla nowa wlascicelke

Maz mial mi pomoc ja pakowac w paczke, a mi bylo tak przykro, ze siedzialam i plakalam a on sam pakowal

Musze sobie teraz kupic cos cennego za te pieniadze, zeby wypelnic pustke w moim sercu

biedaczko, kup sobie coś pięknego za te pieniążki, co Ci sprawi mnostwo radosci

Napisane przez paulinak18

DobraDusza88
melod_y
Basiek19
NightButterflyVIP
kasiamniam
kilianna

no to odliczamy:
10!

nic mi nawet nie mów

zostaly mi jeszcze
- dogranie tortu (jakie smaki)
- ostatnia przymiarka sukni
- dekoracja samochodu
- bukiet ślubny
- prezenty dla rodziców

to chyba wszystko, no chyba że o czyms waznym zapomnialam

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

z czego robicie leczo?

[Nattiv]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36048404]z czego robicie leczo?[/QUOTE]
Papryka o różnych kolorach, dużo cebuli, czasem pomidor pokrojony w kosteczkę bez skórki, parówki i kiełbasa różnego rodzaju. Ja lubię leczo na ostro więc daję dużo ostrych przypraw

[Cierpliwosc]

LadyStar
[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36048404]z czego robicie leczo?[/QUOTE]
U mnie się robi takie paprykowe (hmm...chyba, bo od lecza jest tato i ja nie wnikam co on tam wrzuca, bo nie lubię), ale jadłam kiedyś z cukinii i dobre było

Napisane przez (kicia)

no ja yorka chce ale za żadne skarby nie będę go nosic w torebce robić mu warkoczyków i zakładać różowych wdzianek

Mówisz tak, bo jeszcze go nie masz

Dziewczyny! właśnie zarezerwowałam dwa weekendy dla rodziców w hotelu koło Rabki, będą tam mieli dostęp do basenu, sauny i jacuzzi, a dodatkowo zamówiłam po masażu dla każdegoTo w ramach podziękowania za wesele.
Kolejna rzecz z głowy

[iceflower]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36048404]z czego robicie leczo?[/QUOTE]

Kabaczek, cukinia, pomidory, papryka w różnych kolorach, papryczka chilli, czosnek, cebula, kiełbasa.
Zrobiłam wczoraj cały gar i jadłam dzisiaj na obiad w pracy.

[Nattiv]

Napisane przez Cierpliwosc

LadyStar

U mnie się robi takie paprykowe (hmm...chyba, bo od lecza jest tato i ja nie wnikam co on tam wrzuca, bo nie lubię), ale jadłam kiedyś z cukinii i dobre było

Mówisz tak, bo jeszcze go nie masz

Dziewczyny! właśnie zarezerwowałam dwa weekendy dla rodziców w hotelu koło Rabki, będą tam mieli dostęp do basenu, sauny i jacuzzi, a dodatkowo zamówiłam po masażu dla każdegoTo w ramach podziękowania za wesele.
Kolejna rzecz z głowy

Super zdradzisz jaki jest koszt takiego weekendu?

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

chyba się zabiorę za takie leczo tylko koniecznie musi być mięso bo bezmięsne to tż niechętnie zje

[(kicia)]

a mój małż zażyczył sobie w nast tyg lasagne ale jescze nie robiłam nigdy a jutro robie łazanki

[Madziuniusia]

Napisane przez Kathe

czesc dziewczyny dlugo sie nie odzywalam ,ale mam pelno spraw na glowie ;/
po pierwsze prosze uspokojcie mnie bo ja jeszcze nie mam sukni slubnej! zacznie sie szyc dopiero w sobote, w niedziele pierwsza przymiarka i w przyszlym tyg w czwartek ma byc do odbioru, mam szyta u krawcowej i przekonuje mnie ze bedzie wszystko ok, wczoraj mialam jechac na przymarke, ale zadzwonila, ze na ta sobote jeszcze konczy suknie innej dziewczynie i ona tez jest na weseleu wiec nie ogarnie... stresuje sie niemilosiernie, dzis juz w nocy nie moglam spac, bo to jedna z najwaznieszych rzeczy
na dodatek jestem w ciazy wiec stresu musi byc mniej, a tu inaczej...

gratuluję dużo zdrówka dla was

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36040794]to może sama zaproponuj lekarzowi rodzinnemu?


suknia będzie gotowa, i grtuluje zajścia w ciąże


Tż był u mojego lekarza ortopedy zrobić mu kompa i powiedział mu o moim przeskakiwaniu rzepki, a ten powiedział że najprawdopodobniej czeka mnie operacja im szybciej tym lepiej dla mnie bo przy następnym wyskoku mogą mi pójść wiązadła chyba się zastrzele[/QUOTE]

ojojoj... nieciekawie, trzymam , żeby było wszystko dobrze

Napisane przez Kathe

http://www.tekstowo.pl/piosenka,howie_day,collide.html
czy ta piosenka nadaj eise na pierwszy taniec?
zastanawiamy sie jeszcze nad kindla- z kims takim jak ty

my na pierwszy taniec też bierzemyu kindlę


no i został miesiąc... a lista do załatwienia jest tak długa, że aż przerażająca, a najgorsze jest to, że nie jest tam jeszcze wszystko

[gosza_m]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36048070]kiciu nie wszystkich węży się boisz, tżta jest oswojony[/QUOTE]
No nie udupię z wami

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;36048404]z czego robicie leczo?[/QUOTE]
Chcesz po kolei??? Jam ponoś specjalistką domową, nawet teściówka ostatnio zagadywała, czy bym jej nie zrobiła
Napiszę po kolei co dodaję do garnka:
cebula, kiełbasa, cukinia, papryka (różne kolory), ostrą papryczkę, pomidory bez skórki i na koniec czosnek. Oczywiście do tego listek laurowy, ziele angielskie, majeranek (!!!) i inne przyprawy typu pieprz, sól. Można także dodać kostkę rosołową do smaku.

Napisane przez Cierpliwosc

Dziewczyny! właśnie zarezerwowałam dwa weekendy dla rodziców w hotelu koło Rabki, będą tam mieli dostęp do basenu, sauny i jacuzzi, a dodatkowo zamówiłam po masażu dla każdegoTo w ramach podziękowania za wesele.
Kolejna rzecz z głowy

Świetny prezent, moi już też byli na weekendzie w Czechach i w ramach prezentu opłaciliśmy im noclegi.

[kasia_kuku]

Napisane przez (kicia)

a mój małż zażyczył sobie w nast tyg lasagne ale jescze nie robiłam nigdy a jutro robie łazanki

o jak mu dobrze

[(kicia)]

Napisane przez kasia_kuku

o jak mu dobrze

sama uwielbiam te dania więc wiesz

[morelka1987]

Pytanie do kreatywnych
w niedzielę będziemy miec plener i myślę nad dodatkami. Kolor to czerwony. Na razie mam: czerwone buty, skarpetki dla TŻ, kwiatka do wlosów, opaskę z kokardką, wzięłam też hawajskie naszyjniki z kwiatów z panienskiego, kapelusz słomkowy co jeszcze proponujecie?