Kiedy to zleciało?! Z Young PM-ki zrobiło się sflaczałe ciało! Young PM, cz.6

[Ani_qa]

Napisane przez agulaaabar

Ja zawsze chcialam mieć ścigacza, ale juz mi przeszło... zwlaszcza że 3 kumpli już na nich zginęło...

Bardzo mi przykro...Czasem to pech, czasem własna głupota, a czasem czyjaś...
Nasz kolega miał wypadem na ścigaczu zaraz przed naszym weselem, ale wyszedł z tego cały...na tyle na ile można powiedzieć, bo trochę się połamał, ale już jest wszystko w porządku

[morsmordre]

Do jazdy na motorze trzeba mieć mnóstwo oleju w głowie, bo niektórzy wsiadają i się zapominają. TŻta kolega też zginął, a mój T. miał dość poważny wypadek przez głupiego kierowcę auta, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej jadąc 120km/h w zabudowanym Wyszedł bez większeego szwanku dzięki porządnemu kaskowi, butom i ochraniaczom. Ja kiedyś tak jak Dalenka mówiłam, że motory są be, ale wystarczyła jedna przejażdżka z TŻ i się zakochałam, w samochodzie nigdy się nie poczuje tego, co na motorze Aniq na pewno mnie rozumie Nic się nie martw, my też tamten sprzedaliśmy, ale TŻ już od dawna marudził, że nie umie żyć bez motora i w końcu udało się kupić jeszcze fajniejszy niż poprzeni

[(kicia)]

ja się motorem bym bała jeździć i to juz nie chodzi o kwestie tego że prędkość kusi na motorze itp ale sam fakt jak kierowcy osobówek zachowują się wobec motorów i ile to wypadkow już przez to było....


a my dziś odbieramy foty od fotografa

[Ani_qa]

Napisane przez morsmordre

Do jazdy na motorze trzeba mieć mnóstwo oleju w głowie, bo niektórzy wsiadają i się zapominają. TŻta kolega też zginął, a mój T. miał dość poważny wypadek przez głupiego kierowcę auta, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej jadąc 120km/h w zabudowanym Wyszedł bez większeego szwanku dzięki porządnemu kaskowi, butom i ochraniaczom. Ja kiedyś tak jak Dalenka mówiłam, że motory są be, ale wystarczyła jedna przejażdżka z TŻ i się zakochałam, w samochodzie nigdy się nie poczuje tego, co na motorze Aniq na pewno mnie rozumie Nic się nie martw, my też tamten sprzedaliśmy, ale TŻ już od dawna marudził, że nie umie żyć bez motora i w końcu udało się kupić jeszcze fajniejszy niż poprzeni

Ooo tak
Zgadzam się z Tobą Morsi A co do motoru, to ja też powtarzam Tż-towi, że kupimy sobie kiedyś fajniejszy, ale jednak sentyment pozostał Tym bardziej jak go widzimy czasem na ulicy, to takie ukłucie w serduszku jest

Napisane przez (kicia)

a my dziś odbieramy foty od fotografa

Ale super! Musisz nam się pochwalić

[siacha_ck]

Napisane przez (kicia)

ja się motorem bym bała jeździć i to juz nie chodzi o kwestie tego że prędkość kusi na motorze itp ale sam fakt jak kierowcy osobówek zachowują się wobec motorów i ile to wypadkow już przez to było....


a my dziś odbieramy foty od fotografa

Super, czekamy aż się nam pochwalisz

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Almik a Ty gdzie się podziałaś ?
Już drugi dzień jej nie ma.

[monnilp]

Napisane przez agulaaabar

Jak zawsze, płacz, strach, "mama" itd...;/

Mój tż jak z nami chodzi do lekarza to zawsze mówi, że musi się pilnować bo jak widzi i słyszy jak ona płacze to ma ochotę lekarzowi przywalić

O kurcze to nie dobrze

gratulacje zakupu!

Ja zawsze chcialam mieć ścigacza, ale juz mi przeszło... zwlaszcza że 3 kumpli już na nich zginęło...






miałam 2 min spokoju i już maruda się obudziła

no to musi być straszne uczucie.. ale to wszystko dla jej dobra

Napisane przez morsmordre

Do jazdy na motorze trzeba mieć mnóstwo oleju w głowie, bo niektórzy wsiadają i się zapominają. TŻta kolega też zginął, a mój T. miał dość poważny wypadek przez głupiego kierowcę auta, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej jadąc 120km/h w zabudowanym Wyszedł bez większeego szwanku dzięki porządnemu kaskowi, butom i ochraniaczom. Ja kiedyś tak jak Dalenka mówiłam, że motory są be, ale wystarczyła jedna przejażdżka z TŻ i się zakochałam, w samochodzie nigdy się nie poczuje tego, co na motorze Aniq na pewno mnie rozumie Nic się nie martw, my też tamten sprzedaliśmy, ale TŻ już od dawna marudził, że nie umie żyć bez motora i w końcu udało się kupić jeszcze fajniejszy niż poprzeni

no to prawda, ale ja bym się bała jeździć i gdyby TŻ jeździł to też bym umierała ze strachu.. ja kiedyś jechałam na takim dużym skuterze (w sumie bardziej przypominał motor niż skuter chociaż to pewnie inaczej nie wiem), to się bałam, że się zaraz przewróci nie było to dla mnie fajne przeżycie

Napisane przez siacha_ck

Super, czekamy aż się nam pochwalisz

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Almik a Ty gdzie się podziałaś ?
Już drugi dzień jej nie ma.

mam nadzieję, że wszystko ok

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

Do jazdy na motorze trzeba mieć mnóstwo oleju w głowie, bo niektórzy wsiadają i się zapominają. TŻta kolega też zginął, a mój T. miał dość poważny wypadek przez głupiego kierowcę auta, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej jadąc 120km/h w zabudowanym Wyszedł bez większeego szwanku dzięki porządnemu kaskowi, butom i ochraniaczom. Ja kiedyś tak jak Dalenka mówiłam, że motory są be, ale wystarczyła jedna przejażdżka z TŻ i się zakochałam, w samochodzie nigdy się nie poczuje tego, co na motorze Aniq na pewno mnie rozumie Nic się nie martw, my też tamten sprzedaliśmy, ale TŻ już od dawna marudził, że nie umie żyć bez motora i w końcu udało się kupić jeszcze fajniejszy niż poprzeni

U mnie to w sumie bardziej niechęć do motocyklistów, niż motorów. Jak widzę takich po☠☠☠ańców zapierdalających z prędkością światła, stających dęba i przekraczających dozwolony poziom natężenia, przez co moje komórki słuchowe umierają, to mnie trzepie . Za to crossów to już w ogóle nienawidzę . Ja jestem zakochana w Vespach :P.

[morsmordre]

Dal, nasz jest cichutki A TŻ szaleje tylko na torze, po drodze jeździ normalnie

Byłam dziś na jeżynach, mam całe ręce pokaleczone, była z tą koleżanką, u której byliśmy niedawno na weselu i sobie poplotkowałyśmy A wieczorem spotkałam się z inną, teraz idę poczytać i spać

Poza tym czekam na zdjęcia kici

[(kicia)]

już wstawiam linki na klub


a na fb jest też trochę wybranych


z wesela też są foty gości bo gościom też wysyłam tą galerię

[agulaaabar]

Dalenka mają swój urok choć średnio przepadam za odkurzaczami

Morsi jezyny

Kicia oglądałam przy porannej kawie, sliczne

Wiecie, że ja z naszych nadal nie wywolałam ani jednego najmniejszego zdjęcia? Normalnie nie mogę na nie patrzeć...

[Almariel]

Napisane przez Karo89

hej.
u nas dalszy ciąg remontu, wybaczcie, że tylko podczytuję, ale no nie idzie wszystkiego ogarnąć. Ale ale... w piątek zapowiedzieli, że skończą, czyli w sobotę będzie można skręcać meble

Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, tej szczepionki znów nie było, więc lekarka wypisała receptę na zamiennik. niestety innym rodzicom się tak nie poszczęściło, bo byli po nas i już nigdzie w mieście nie było szczepionki to jest jakaś masakra z tymi szczepionami. Następne za 1,5 miesiąca.
dodatkowo pobierali jej krew wyniki są w miarę, pod koniec września trzeba będzie powtórzyć, żeby sprawdzić jak tam się Malutka ma... zmartwiłam się trochę

Ale powiem Wam, że Emilka waży już 6,490kg
rośnie dziewczyna!


Agula masz dziewczyno talent wow

Duża już z niej dziewczynka.
a z tymi szczepionkami faktycznie masakra...

Napisane przez morsmordre

Siacha kuruj się

Monni, wiem, że znasz się na pielęgnacji stóp, poradź mi coś, proszę, bo moje mimo pumeksu, peelingów i kremów są mega suche i brzydkie


Chciałam Wam się pochwalić, że mamy motoooooooooooooor! Ale się cieszę i nie mogę się doczekać przejażdżki! Pokażę Wam, jaram się jak neon w burdelu

Fajny.

Napisane przez siacha_ck

Almik a Ty gdzie się podziałaś ?
Już drugi dzień jej nie ma.

Jak miło, że ktoś pamięta. Byłam u mamy od wtorku i nie zaglądałam na neta.
Kochana, kuruj się.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez agulaaabar

Wiecie, że ja z naszych nadal nie wywolałam ani jednego najmniejszego zdjęcia? Normalnie nie mogę na nie patrzeć...

Ja wywołałam,ale też swoich nie lubię...

[agulaaabar]

Almik mi tak siedzą te zdjęcia na sercu, że myślałam juz nawet czy nie zapytać jakiegoś naprawdę dobrego fotografa czy dałby radę je jakoś komputerowo obrobić.. ale póki co temat leży na boku.

[alonka00]

Napisane przez morsmordre

Do jazdy na motorze trzeba mieć mnóstwo oleju w głowie, bo niektórzy wsiadają i się zapominają. TŻta kolega też zginął, a mój T. miał dość poważny wypadek przez głupiego kierowcę auta, który wyprzedzał na podwójnej ciągłej jadąc 120km/h w zabudowanym Wyszedł bez większeego szwanku dzięki porządnemu kaskowi, butom i ochraniaczom. Ja kiedyś tak jak Dalenka mówiłam, że motory są be, ale wystarczyła jedna przejażdżka z TŻ i się zakochałam, w samochodzie nigdy się nie poczuje tego, co na motorze Aniq na pewno mnie rozumie Nic się nie martw, my też tamten sprzedaliśmy, ale TŻ już od dawna marudził, że nie umie żyć bez motora i w końcu udało się kupić jeszcze fajniejszy niż poprzeni

właśnie otóż to, trzeba być mega odpowiedzialnym na motor, a prawda jest taka że zdecydowana większość nie zachowuje podstawowych zasad bezpieczeństwa a reszta również jest zagrożona ze względu na kierowców osobówek, ja jestem bardzo na nie jeśli chodzi o motory, w czerwcu zginął znajomy, w zabudowanym na prostej jechał z bardzo dużą prędkością (słyszałam różne wersje dlatego nie napiszę z jaką dokładnie) na pewno min 120, chciał wyprzedzić auto osobowe, a koleś z tego auta nie włączył kierunku na lewo i zaczynał właśnie skręcać w swoją ulicę, koleś no motorze dosłownie zaczepił o auto i tak go wywaliło z motoru że poniósł śmierć na miejscu i wcisnęło go w przepust pod drogą indywidualną, 2 czy 3 dorosłych facetów na siłę musiało go wyciągać tak się wbił
motory tak, ale tylko na tor, nie na drogi publiczne

u mnie dziś w parafii odpust także świętujemy, jutro na Jasną Górę, buziaki!!!

[(kicia)]

Almik i Aga ale dostałyście obrobione foty czy fotograf tylko popstrykał i takie oddał czy po prostu brzydkie ujęcia macie??

[agulaaabar]

Kicia u nas fotografem okazała się córka kamerzysty.. przed slubem widzielismy tylko jej portfolio i zdjecia byly bardzo ladne. nie rozmawialiśmy z nią na żywo. w dniu ślubu przyjeżdża mi młoda dziewczyna 17-18 lat.. ale wtedy o tym nie myslałam;/ zdjęcia są nieprofesjonalne co widać gołym okiem... niby obrobione są, ale jak to dziewczyny, które się na tym znają stwierdziły "przepalone".

Co myslicie o tym pomysle, żeby je oddać do porządnego fotografa? Pewnie sadzicie, ze przesadzam, ale chciałabym mieć pamiątke z tego dnia......

[Almariel]

Nasze są niby obrobione, ale wiesz.. tak to bym sobie sama obrobiła, szczerze mówiąc. Pisałam o tym już też w klubie, że zdjęć z Kościoła prawie nie mamy... Niby znajoma nam robiła te zdjęcia, zaufana osoba, a wyszło, jak wyszło.
Agula ja myślę, że to dobry pomysł. Sama się zastanawiałam nad ratowaniem naszych zdjęc u kogoś, kto się na tym zna. A nawet myślałam, żeby wziąć na prawdę porządnego fotografa i zrobić sobie jeszcze jeden plener.

[(kicia)]

Napisane przez agulaaabar

Kicia u nas fotografem okazała się córka kamerzysty.. przed slubem widzielismy tylko jej portfolio i zdjecia byly bardzo ladne. nie rozmawialiśmy z nią na żywo. w dniu ślubu przyjeżdża mi młoda dziewczyna 17-18 lat.. ale wtedy o tym nie myslałam;/ zdjęcia są nieprofesjonalne co widać gołym okiem... niby obrobione są, ale jak to dziewczyny, które się na tym znają stwierdziły "przepalone".

Co myslicie o tym pomysle, żeby je oddać do porządnego fotografa? Pewnie sadzicie, ze przesadzam, ale chciałabym mieć pamiątke z tego dnia......

ja myślę że to dobry pomysł

[siacha_ck]

Napisane przez (kicia)

już wstawiam linki na klub


a na fb jest też trochę wybranych


z wesela też są foty gości bo gościom też wysyłam tą galerię

Śliczną macie pamiątkę

Napisane przez Almariel

Duża już z niej dziewczynka.
a z tymi szczepionkami faktycznie masakra...



Fajny.



Jak miło, że ktoś pamięta. Byłam u mamy od wtorku i nie zaglądałam na neta.
Kochana, kuruj się.

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------



Ja wywołałam,ale też swoich nie lubię...

Jak można o Tobie nie pamiętać skoro lada chwila będziesz na porodówce

[Almariel]

Napisane przez siacha_ck

Jak można o Tobie nie pamiętać skoro lada chwila będziesz na porodówce

No fakt Ale jeszcze to do mnie nie dociera chyba.

[siacha_ck]

A masz jeszcze jakieś objawy oprócz skróconej szyjki?

[Almariel]

W sumie to nie. W niedzielę skończę 35 t więc Mały ma jeszcze czas.
A ogólnie to brałam cały czas luteinę i fenoterol przez to, że od 18 tc mi brzuch twardniał, teraz kazała mi luteinę odstawic i brac po dwie połowki na dobę fenoterolu, od przyszłego tyg po jednej a potem już wcale. I tak trochę częściej mi sie brzuch stawia. Ogólnie twierdzi, że nie dotrwam do terminu raczej, ale ja tam na razie nie czuję, żeby na coś się zanosiło.

[monnilp]

Napisane przez agulaaabar

Kicia u nas fotografem okazała się córka kamerzysty.. przed slubem widzielismy tylko jej portfolio i zdjecia byly bardzo ladne. nie rozmawialiśmy z nią na żywo. w dniu ślubu przyjeżdża mi młoda dziewczyna 17-18 lat.. ale wtedy o tym nie myslałam;/ zdjęcia są nieprofesjonalne co widać gołym okiem... niby obrobione są, ale jak to dziewczyny, które się na tym znają stwierdziły "przepalone".

Co myslicie o tym pomysle, żeby je oddać do porządnego fotografa? Pewnie sadzicie, ze przesadzam, ale chciałabym mieć pamiątke z tego dnia......

ja myślę, że to dobry pomysł, no bo niby czemu nie?

Napisane przez Almariel

W sumie to nie. W niedzielę skończę 35 t więc Mały ma jeszcze czas.
A ogólnie to brałam cały czas luteinę i fenoterol przez to, że od 18 tc mi brzuch twardniał, teraz kazała mi luteinę odstawic i brac po dwie połowki na dobę fenoterolu, od przyszłego tyg po jednej a potem już wcale. I tak trochę częściej mi sie brzuch stawia. Ogólnie twierdzi, że nie dotrwam do terminu raczej, ale ja tam na razie nie czuję, żeby na coś się zanosiło.

ale ten czas leci.. pewnie się już nie możecie doczekać a jak samopoczucie?

heej, w końcu weekend! jutro idziemy na wesele do koleżanki i to na naszą salę, także ja też się stresuje czy wszystko będzie dobrze

[Karo89]

Napisane przez agulaaabar

Almik mi tak siedzą te zdjęcia na sercu, że myślałam juz nawet czy nie zapytać jakiegoś naprawdę dobrego fotografa czy dałby radę je jakoś komputerowo obrobić.. ale póki co temat leży na boku.

Ja bym oddała zdjęcia do kogoś profesjonalnego, mogę podpytać jednej znajomej co robiła nam sesję, i co mnie malowała na ślub czy by nie kukła, myślę że finansowo można by było się dogadać, a laska robi świetne foty.

w klubie mogę wrzucić linka.



Kicia foty boooskie normalnie wszystkie bym "lajkowała"


hej,
Remont skończony teraz tylko posprzątać, kupić karnisze, zasłony i meble skręcić! nawet nie wiecie jak się cieszę, i powiem Wam że nawet nie było tak źle ze sprzątaniem mieszkania, gorzej wyglądało mieszkanie jak koleś prąd zmieniał, a tak patrząc na to po tygodniu, to nawet nie jest źle.

[agulaaabar]

No to kamień z serca, że nie macie mnie za wariatkę z tymi zdjeciami

[(kicia)]

dziękuję za wszystkie komplementy

[agulaaabar]

Karo wrzuć ten link jak możesz

Super, czekamy na zdjęcia gotowego pokoiku!

[Karo89]

Napisane przez agulaaabar

Karo wrzuć ten link jak możesz

Super, czekamy na zdjęcia gotowego pokoiku!

Aguś w klubie wrzuciłam

[siacha_ck]

Napisane przez Almariel

W sumie to nie. W niedzielę skończę 35 t więc Mały ma jeszcze czas.
A ogólnie to brałam cały czas luteinę i fenoterol przez to, że od 18 tc mi brzuch twardniał, teraz kazała mi luteinę odstawic i brac po dwie połowki na dobę fenoterolu, od przyszłego tyg po jednej a potem już wcale. I tak trochę częściej mi sie brzuch stawia. Ogólnie twierdzi, że nie dotrwam do terminu raczej, ale ja tam na razie nie czuję, żeby na coś się zanosiło.

Macica zaczyna już ćwiczyć, więc to dlatego

Napisane przez Karo89

Ja bym oddała zdjęcia do kogoś profesjonalnego, mogę podpytać jednej znajomej co robiła nam sesję, i co mnie malowała na ślub czy by nie kukła, myślę że finansowo można by było się dogadać, a laska robi świetne foty.

w klubie mogę wrzucić linka.



Kicia foty boooskie normalnie wszystkie bym "lajkowała"


hej,
Remont skończony teraz tylko posprzątać, kupić karnisze, zasłony i meble skręcić! nawet nie wiecie jak się cieszę, i powiem Wam że nawet nie było tak źle ze sprzątaniem mieszkania, gorzej wyglądało mieszkanie jak koleś prąd zmieniał, a tak patrząc na to po tygodniu, to nawet nie jest źle.

za skończony remont. Teraz czekamy na efekty

[Karo89]

dzięki
może jutro już Was pomęczę fotami

[Almariel]

Napisane przez monnilp

ale ten czas leci.. pewnie się już nie możecie doczekać a jak samopoczucie?

Samopoczucie mam dobre, dzięki.

Napisane przez Karo89

Ja bym oddała zdjęcia do kogoś profesjonalnego, mogę podpytać jednej znajomej co robiła nam sesję, i co mnie malowała na ślub czy by nie kukła, myślę że finansowo można by było się dogadać, a laska robi świetne foty.

w klubie mogę wrzucić linka.



Kicia foty boooskie normalnie wszystkie bym "lajkowała"


hej,
Remont skończony teraz tylko posprzątać, kupić karnisze, zasłony i meble skręcić! nawet nie wiecie jak się cieszę, i powiem Wam że nawet nie było tak źle ze sprzątaniem mieszkania, gorzej wyglądało mieszkanie jak koleś prąd zmieniał, a tak patrząc na to po tygodniu, to nawet nie jest źle.

Super, że remont skończony. Moi rodzice ostatnio mieli remont kuchni, widzę jacy są wymęczeni tym remontem ale efekt boski.

Napisane przez siacha_ck

Macica zaczyna już ćwiczyć, więc to dlatego

\

Pewnie tak.