Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[Biedroneczk4]

martikaj

ja też przed chwilą się uśmiałam

Blondyneczka wróciła właśnie po pierwszym dniu w szkole w nowym roku do domu :
Mamusiu, Mamusiu (krzyczała od progu). Dzisiaj na matematyce liczyliśmy. Wszystkie dzieci
potrafiły liczyć tylko do czterech, jednak ja policzyłam aż do dziesięciu. Spójrz :
1,2,3,4,5,6,7,8,9,10

- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - Spytała się dziewczyna
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką

Następnego dnia blondyneczka znowu wróciła sama w skowronkach do domu. Mamusiu, mamusiu
(zakrzyczała od progu). Dzisiaj na polskim mówiliśmy alfabet i wszystkie dzieci potrafiły
powiedzieć tylko do literki D. Za to ja potrafię aż do G. Spójrz : A,B,C,D,E,F,G.

- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką ? Spytała się dziewczyna
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką

Trzeciego dnia, znowu wróciła zadowolona do domu. Mamusiu, mamusiu
(zakrzyczała od progu). Dzisiaj mieliśmy wychowanie fizyczne. I kiedy się przebieraliśmy
w szatni zauważyłam, że wszystkie dziewczyny mają płaskie piersi. A ja mam to :
Podniosła koszulkę do góry odsłaniając dwie jędrne piersi.

- Bardzo dobrze, odrzekła jej matka
- Czy to dlatego, że jestem blondynką ? Spytała się dziewczyna
- Nie skarbie, to dlatego, że masz 24 lata.

[martikaj]

dobre

[rudasek]

Jakie pustki na naszym wątku, też jestem ciekawa co u naszych mamusiek. Agusia może już ma maluszka i nie ma czasu.
Jak dobrze, że jutro wolne. Potrzebuję sprawdzony przepis na aroniówkę, bo dostanę dzisiaj aronię, soku szkoda robić, lepiej mieć co czytać na zimowe wieczory.

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

Co do blondynek, co codziennie w pracy utwierdzam się ,że coś w tym jest.

[jola2243]

Jestem i ja, witam z rana, u mnie piękne słoneczko, jem śniadanko i jeszcze poszydełkuję chwilę zanim do pracy pojadę

[beata1718]

witam
u nas pochmurno i wstawać sie nie chce
a koleżanka przyjeżdza po południu z synem
zaraz jade na zakupy a dzieci mieszkanie mają ogarnąć
aniołki skończone tylko zdjęć nie mam jak zrobić bo karta zapsuta

[rardan]

Witajcie.
Zaprowadziłam Synka do przedszkola, bo na 10 muszę wyjść.
Ale dzisiaj najchętniej bym sobie poleżała.
Podziwiam Jolę, że od świtu już szydełkuje.
Życzę miłego dnia.
.............
No a co do tych blondynek, to może nie wszystkie są takie.

[martikaj]

Hej dziewczyny, witam się z kawką, mała jeszcze śpi więc chwilkę poszydełkuję.
Wczoraj porobiłam słoiczki i myślałam że na jakiś czas spokój ale sąsiedzi obdarowali mne sporą ilością buraczków i muszę sziś je przerobić, mam nadzieję że weekend będzie luźniejszy.

[little_ola]

bry!
ja dziś wstałam po 9-tej
i przed nami długi weekend, bo poniedziałek jest dniem wolnym
planuję zrobić przemeblowanie w sypialni, tak aby zmieścił mi się tam stół i moje przydasie na półkach, marzy mi się kącik twórczy i myślę, ze jak będę porządkować i układać, to może wróci wena twórcza

[babydelfi]

Dobry
czuję się jak zbity pies, jestem niewyspana, a do tego strasznie boli mnie głowa, na szczęście noga już się tak nie daje we znaki.
A i swoją drogą to był u mnie wczoraj wójt przepraszać za syna i obiecał że teraz go przypilnuje i nie będzie tak szarżował (tylko jak przypilnować 30-latka???) nie chciało mi się z nim gadać i powiedziałam, że ma sobie iść.
U nas pochmurno i chłodno.
Ja dziś z obiadem mam sporo roboty i od rana go przygotowuję. Robie barszczyk a do tego pierogi z grzybami i z nimi trochę zabawy będzie ale co tam.
Włóczki jednak na sweterk nie starczy i będzie tylko kamizelka ale też się przyda i może być.

Iwonka dużo sił dla córci i dla Ciebie w walce w tymi lekarzami, czyli wszędzie to samo

Kawały o blondynkach dobre, bo teraz mam przefarbowane włosy ale z natury to ja jestem "ciemna blondynka"

Dobra idę kończyć farsz do pierogów i zabieram się za ciasto, byle bym tylko nie przecholowała z jego ilością, bo ja zawsze robię na oko i potem mam 200 pierogów do lepienia

[little_ola]

Napisane przez babydelfi

Dobra idę kończyć farsz do pierogów i zabieram się za ciasto, byle bym tylko nie przecholowała z jego ilością, bo ja zawsze robię na oko i potem mam 200 pierogów do lepienia

Kasiu jakby wyszlo Ci za duzo tych pierogów, to wiesz gdzie wyslac
ja lubié pierogi, ale moja rodzinka nie, wiec bardzo rzadko pojawiajá sié na naszym stole...

[rudasek]

Oj, pierogi też muszę jutro robić, nie uśmiecha mi się wcale,ale muszę podlizać się męży.
U nas pada i znowu pokutuję w pracy, bo ludzi jak na lekarstwo, tyle czasu marnuję zamiast coś tworzyć. Jutro chciałam doprowadzić ogród do jakiegoś wyglądu, a tu taka pogoda.

[Szydełkomaniaczka]

Ej dziewczyny, ja jestem blondynką bo sie obrażę

[Biedroneczk4]

tak mówicie o tych pierogach... to teraz mówcie której wysłać adres, żeby mi trochę podesłała?

[Szydełkomaniaczka]

Wraca baba od lekarza i mówi do męża :
Józuś a to co myśmy myśleli że orgazm, to lekarz powiedział, że to astma

[rardan]

Małgosia, no niezły kawał.
Muszę Mężowi powiedzieć.
Kasia, nie kuś pierogami, bo taka duchota, że nawet za dopłatą bym dzisiaj nie robiła.
Ale zjeść to i też chętnie.
No i podobno mialaś się oszczędzać a nie rekordy Ginesa pobijać.
Chyba idę poszydełkować przy kawce.

[beata1718]

ja już po zakupach i aniołki zawiozłam
obiad juz się gotuje i za godzinkę koleżanka będzie ale sama bo syn musiał zostać w domu
będzie wiecej czasu na plotkowanie i czytanie

[babydelfi]

I już po obiadku
Danusiu ale się oszczędzam i nie biję żadnych rekordów Cisto zagniotła mi maszynka do pieczenia chleba a resztę to już prawie na siedziąco zrobiłam. No i wyszło mi tylko 75 pierogów
Głowa nadal mnie boli. Siadam zaraz do szydełka by skończyć te kamizelkę i zrobiłam kolejne bikini tylko zapomniałam zrobić zdjęć a już poszło do nowej właścicielki.
Zapraszam bo jeszcze trochę zostało

[jola2243]

Jestem po pracy i zła jestem, bo listonosz jechał już, a moje kordonki nie doszły :mur, a mam pół szpulki tylko na cały weekend

[cocci]

jola i co znowu dokupisz 2x drożej?

witam tak ogólnie.
byliśmy u tego innego lekarza i powiem Wam, ze powiedziął to samo co tamci, ale.... takie mam wrażenie, że mnie chcial zbyć trochę. Nie wiem, może przewrażliwiona jestem. A może on rzeczywiście nie chciał tym z kliniki koło pióra robić?
Moja mama była w swoim dawnym szpitalu - miejscu pracy - i gadała z lekarzem, ale on jest nie od dzieci konkretnie. Ale popołudniu ma być własnie na jakichś tam konsultacjach i ma być też ortopeda dziecięcy i ma się podopytywać konkretnie. W pon dowiem się więcej.

podłubię sobie potem, bo póki coobiad gotuję Muszę machnąć karteczkę imieninową i urodzinową dla sióstr i jeszcze zacząć zaproszenia na chrzest. No i wypadało by pudełkową zrobić, nie?

[jola2243]

Iwonka nie dokupię
idę frytki zrobić

[little_ola]

przemeblowanie w pokoju zrobione, kawa z koleżanką zaliczona, robótki leżą i porastają kurzem

[cocci]

Iwona czyli plan niewykonany

Jola no to będziesz musiała się wziąć za frywolitki albo deku

[jola2243]

He he, pożyczyłam dwa kłębki od bratowej

[Szydełkomaniaczka]

Dostałam prezent od Dorotki - Dosiek z prywatnej wymianki, jest piekny, patrzcie i zazradaszczajcie

[little_ola]

Napisane przez jola2243

He he, pożyczyłam dwa kłębki od bratowej

i oddasz w formie aniołka?

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Dostałam prezent od Dorotki - Dosiek z prywatnej wymianki, jest piekny, patrzcie i zazradaszczajcie

świetny

[cocci]

jola a jak Ci idzie sprzedaż tych aniołów?

Małgosia - śliczny naszyjnik!

[jola2243]

Iwonka, spruję i oddam
Iwona, na razie nie idzie, robię na zapas, mam 43 szt zezon na aniołki niedługo

[cocci]

jla ja chyba się też za nie wezmę i może przed BN na flohmarku stanę z nimi

[jola2243]

Dobry pomysł

[little_ola]

Napisane przez jola2243

Iwona, na razie nie idzie, robię na zapas, mam 43 szt zezon na aniołki niedługo

Jola Ty chyba faktycznie jakis redord bijesz!