Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)

[dzianga]

Figa coś już niedawno słyszałam na ten temat
Ewa ciesze się ze odpoczynek i praca za jednym zamachem
Bożenko, nieraz trzeba odpuścić masz rację i żyć bo może być gorzej
Lexor no wreszcie oddana, teraz obrona i luzik
Kicia widziałam ogłoszenie na facebooku, nie martw się znajdzie się , dobrze że dałaś zdjęcie. Tak jak pisze Anulka może szok, mojej znajomej kot wypadł z 7 piętra i jakiś czas go nie było, potem przyszedł ale już nie mruczy
Idę spać bo tylko szukam sobie zajęcia na necie zamiast się zabrać za robotę szkolną , zawsze tak mam wszystko robię dookoła byle się nie zabrać do papierów..matko....

[sioodemka]

Napisane przez dzianga

(...) mojej znajomej kot wypadł z 7 piętra i jakiś czas go nie było, potem przyszedł ale już nie mruczy

umarłam

Może się zepsuł mu po tym upadku ten aparacik mrukodajny ?

Bożenko - widzę, że mamy idealnie to samo w domu tzn. ja dopiero będę miała na pełny etat dziękuję za to co napisałaś bo on chyba rzeczywiście bardziej mnie kocha niż ja jego..

Mnie nie brak uczucia miłości (więc nie w tym rzecz) tylko pożądania, ale może to też przez te tabletki które biorę, bo tak jak pisałam to nie tylko on ale inni też nie robią na mnie większego wrazenia
Z drugiej strony nie wyobrażam sobie życia bez niego i w ogień bym za nim poszła (no może nie dosłownie ).

Ale wczoraj spieprzyłam chleb !
Wyszedł mi taki pszenno - żytni gniot... why ? a tak ładnie wyglądał i pachniał, a w środku taka klucha... ja pierdykam jak pech to pech
No więc mój piekarz musi mi powiedzieć co robię źle i mnie nauczyć alboooooo..... to on bedzie piekł !

A nie mówiłam Wam - jakie drożdżowe ze śliwkami upiekł pycha ! Tzn ja bym dała więcej cukru, ale jak się polało lukrem to drożdżóweczka palce lizać ! Zdolniacha!

A może spróbuję zrobić chlebek cukiniowy ? Próbowałyście kiedyś ?

[lexor]

witajcie raniutko

Kiciu, nie martw się, może schował się gdzieś i ktoś goi tam zamknął, a teraz musi poczekać na uwolnienie. moja kotka kiedyś przez dwa dni nie wracała, a powrocie śmierdziała oponami, prawdopodobne zamknięta była w garażu

U nas dziś już po burzy, zdecydowane ochłodziło się

Miłego i słonecznego dnia

[Terenia18]

U Kici to jest 4 pietro. Ale kochana jesteśmy dobrej mysli kocica
znajdzie się nigdzie nie bedzie jej lepiej jak u Ciebie.

[magcich]

Mam swój laptop W końcu będę mogła coś do Was pisać. Póki co ustawiam sobie wszystko po swojemu Nie wiem jak u Was, ale w Katowicach zapowiada się piękny dzień

[kaj07]

Witaj Osiłkowa!
Jak daleko z lekturą?,do niedzieli powiadasz......no nie najgorzej ,zostało jeszcze 3 dni.

M7-chlebus "gnieciuch"?:rolleyes :
a) może daj mu więcej czasu w piekarniku przykryj go papierem by nie spalił się od góry
b),ilość wody mogła być za duża,
Spróbuj jeszcze raz

Miłego dnia dziewczyny,przytulam wszystkie moco!,moco!-chyba mi czas zabrać się za papiery szkolne.

[magcich]

Madziu 7 widziałam jak Twoje mieszkanko zmieniło się w ostatnim czasie. Jest bardzo Sioodemkowe i z tego co widzę na zdjęciach bardzo przytulne Co do pożądania to może zmień pigułki? Albo nuda Wam się wdała do sypialni

[zielona butelka]

U nas też cieplutko i słońce!
Ale humor mam gorszy nieco.
Nie będę smęcić.
Buziaki przesyłam
papa


Oj, zamieniam się w osę, czyli okres tuż tuż.

[sioodemka]

że niby jak talia osy to okres ?

[Kathinna]

Ja ostatnio tak napuchłam podczas, że się w spodenki ulubione nie dopięłam
A 3 dni później pasuja jak ulał

A na zlocik to już, już prawie jechałam... I nagle zatitało i sprowadziło nas na ziemie, przyszedł sms, że do dnia, tego i tego trzeba ubezpieczenie samochodu opłacić, więc tryb oszczędzania włączony

[zielona butelka]

O Jezusie.... a tak mogło być dobrze!!!!

[Figamaga]

Napisane przez magcich

Co do pożądania to może zmień pigułki? Albo nuda Wam się wdała do sypialni

Ooo, pigułki...ja po pewnym czasie zażywania pigułek, to na słowo seks reagowałam tak

Kicia, kota musi się znaleźć! MUSI!!! Rozwiesiłaś plakaty w okolicy? Proszę , podaj namiary na ulicę, gdzie kota zaginęła, wkleję na fora info o poszukiwaniach.

[kicia0940]

Tak Figuś rozniosłam ze 40 ale dzisiaj jeszcze wydrukowałam 20 do rozniesienia. Chyba wstanę koło 4 nad ranem i przeszukam osiedle jeszcze raz bo wtedy koty wyłażą.
Kot się zgubił u mnie na Linneusza okolice Starzyńskiego, Jagiellońskiej i Darwina.
Na Paluchu też nie ma w kwarantannie.

Daj mi meil to Ci wyślę zdjecia

[jambolaja]

Kiciu kota na pewno wroci. One maja taki instynkt ze z daleka potrafia. Ale na ranne poszukiwania idz, to dobry pomysl
zielona zjedz czekolady. Nie bedziesz juz takakasliwa. Ja wlasnie wsunelam tabliczke bo tez mnie pomalu nerwy ponosza i biedne moje otoczenie...
ale ale! Dziewuszki mamkuchnie! Rety jaka piekna! Wieczorem obfoce i dam zdjecia.teraz jestem w pracy,zle sie pisze z komorki ale musialamdo was zajrzec. Buzi,

[biernacka4]

Witam wszystkie najmilejsze!!
Kiciu
Trzymam kciuki za znalezienie kotki. Matko ja bym się chyba zapłakała.
Joluś
Czekamy na zdjęcia kuchni.

Ja się dzisiaj zabrałam za prezent wymiankowy. Pomysł mi się bardzo podoba, też by mi się takie coś przydało ale jakoś nie mam chęci na zrobienie dwóch.

Właśnie nałożyłam sobie farbę na włosy i Was podczytuję.

[rosier]

Kobitki, nie mam czasu za wiele aby być w plotach na bieżąco, ale coś tam podczytuję i caaaały czas o Was myślę .

Na dodatek od wczoraj byłam odcięta od netu po tak okropnym gradobiciu, że bałam się o szyby w oknach.

Spójrzcie na kilka fotek... Nie zrobiłam zdjęć kannom, których liście przypominają palmowe, tak są porozrywane oraz podziurawionym hostom

[Figamaga]

To widzę, że nie tylko u mnie burze. Przed chwilą coś strasznego było, wichura, gradobicie...Kwiatki, podobnie jak u Marty, zniszczone, przez okna się lało, bo nie nadążałam zamykać. A dalej na wschód od Tarnowa, to podobno ludziom dachy zrywało...

[rosier]

Epicentrum tego kataklizmu było w sąsiedniej wsi, jakieś 5 km ode mnie . I tam faktycznie 4 domy bez dachów zostały.

[cycol11]

Rany julek Martuniu trzymaj się ciepło kochana

Hm Zielona to witaj w Klubie z tą osą bo ja też się zbliżam do finału buzowania czy to tak musi być? Czemu nie może być normalnie i spokojnie?

[minka9]

A do mnie jutro Aldonka z panem Mężem czarodziejem czy też czarownikiem przyjeżdża. To się nazywa spontan. Sernik upieczony więc teraz spać i jutro miły dzień.Życzę Wam stosunkowo udanej nocy po tych damsko -męskich rozmyślaniach.

[Terenia18]

Serwus kochane.
patrząc się na zdjęcia Martusi dreszcze przeszły przez całe ciało.
U mnie w nocy tylko nieduży deszcz.
Roma Ty to masz szczęście, wizyta Aldonki no no, i zdjęcia prosimy
jak to u ciebie na wsi jest. Pomyslimy czy warto przyjechać.
Jolinko my to juz tak mamy najwięcej radochy sprawiają nam meble
kuchenne.
Pamietam jak przy remoncie domu zastrzegłam sobie rób w domu co
chcesz ale od kuchni wara. Ha i słowa dotrzymał. Nawet do zielonych
ścian nie czepiał się.

[Terenia18]

Co się dzieje?? tak wszystkie zajęte?? A u mnie montaż markizy no i
oczywiscie wielka kłótnia bo firma kabelki puszcza tylko na wierzchu.
Zapytałam się czy u siebie w domu też by tak zrobili?
Może do wieczora zrobią.
Asiu jak z kocicą? Współczyję bo wszelkie zwierzaczki kocham.
Nawet Madziolek nie chce nam tu"smędzić"

[cycol11]

Madziołek Zielony dziś gości chyba bawi więc czasu na ploty nie ma

Ja walczę z fb żeby stronkę zrobić ładną dla naszego ZKK - TH ech jak ja nie cierpię fb nie wiem jak ludzie tam mogą istnieć i się tym zachwycają

[jambolaja]

Och Martuś ale szkody! Grad jak jaja...niesamowite! A u Nas w tym czasie ani kropelki...dopiero dzis w nocy popadało troszkę ale dalej ciepło i duszno...
Tereniu no i jak kable?
Asia jak kota?
Zaglanęłam do turkusowego hamaka,będzie się działo czuje! Skąd Wy macie na to wszystko czas????
A teraz proszę przymknąć oko na bałagan wszechobecny i wyobrazić sobie moja czyściutką kuchnie...

[kicia0940]

faaaantastyczna kuchnia. Mam nadzieje że te ozdóbki są gładkie i łatwe do czyszczenia
Rodzice właśnie kupili taki sam okap

Kot się nie znalazł, chodziłąm o 4 nad ranem i nic. Dzisiaj znowu obchód

[kaj07]

Joli,to cudo.
Kocham takie klimaty.
Wspaniale zaprojektowana,detale marzenie.
Tak jak pisze Terenia,kuchnie są NASZE.

Martuś-strach patrzeć a co dopiero w tym być.Szkody wielkie.

[babagaga]

Kuchnia piękna! cukiereczek! te detale... uchwyty, zdobienia i na dodatek ażurowa szuflada A ściany jaki kolor?? bo na zdjeciach jakby seledyn delikatnie rozbielony.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Kicia trzymam kciuki, musi się znaleść

[cycol11]

Joluś śliczności zazdroszczam okropniście

[biernacka4]

Kiciu
Bardzo się martwię, razem z Tobą. Oby się znalazła.

Joluś
Kuchnia bajeczna, też bym taką chciała. Te rzeźbione gzymsiki i kratkowane szafki - CUDOWNE - jak ja lubię takie meble.
Jest taka nietypowa. Pełno półeczek, zakamarków, szafeczek. No no też bym się cieszyła jak szalona z takiej kuchni.

Tereniu
Jak tam ta markiza, dobrze zamontowali?

[Figamaga]

Ło matko Ale cudowna kuchnia Już oczami wyobraźni widzę kawkę robioną w tym miejscu, a potem pitą na tarasie z widokiem na Wawel...Po prostu pięknie!

Asia - nie wiem czy dostałaś mojego maila. Proszę, napisz mi coś więcej o kici; na miau.pl jest facet z Twoich okolic i obiecał, że będzie się rozglądać...na fb też wysłałam Ci wiadomość.

A ja po zakupkach, sprzątaniu, gotowaniu, pieczeniu, w końcu usiadłam