Szczęśliwie zakochane od 2007 roku! - Strona 66 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-24, 17:17   #1951
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

hejka pisalam tu kiedys
w sumie to przyszlam sie wyzalic...

Ja juz bym powoli chciala myslec o naszej przyszlosci i slubie, a TZ nie...
wiem nie chce go zmuszac, ale juz prawie 5 lat bedzie jak jestesmy razem...

czy u was juz jakies takie tematy sa?
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 17:30   #1952
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
hejka pisalam tu kiedys
w sumie to przyszlam sie wyzalic...

Ja juz bym powoli chciala myslec o naszej przyszlosci i slubie, a TZ nie...
wiem nie chce go zmuszac, ale juz prawie 5 lat bedzie jak jestesmy razem...

czy u was juz jakies takie tematy sa?
jeśli przeczytałaś ostatnią stronę to wiesz, że u mnie są i to pełną parą

o czym dokładnie nie chce TŻ rozmawiać? o ślubie? to w sumie nie dziwiłabym się bardzo. pytanie czy dał Ci do zrozumienia, że ty jesteś tą jedyną - jeśli tak do głowa do góry, może po prostu ślub to dla niego zamieszanie, które chce odwlec
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 17:52   #1953
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
jeśli przeczytałaś ostatnią stronę to wiesz, że u mnie są i to pełną parą

o czym dokładnie nie chce TŻ rozmawiać? o ślubie? to w sumie nie dziwiłabym się bardzo. pytanie czy dał Ci do zrozumienia, że ty jesteś tą jedyną - jeśli tak do głowa do góry, może po prostu ślub to dla niego zamieszanie, które chce odwlec
juz wlasnie doczytalam, gratuluje i zazdroszcze

w sumie gadalismy ostatnio o slubie znajomych to stwierdzil, ze po co slub... raz znow powiedzial, ze jak JA chce to mozemy sie hajtac... Bez sensu wg mnie, bo przeciez to ma byc wspolna decyzja...
mamy po 24 lata, on pewnie chyba jeszcze nie dojrzal do tej decyzji.... A ja chcialabym juz chociaz jakos wstepnie zaplanowac nasza przyszlosc...

moge wiedziec ile lat ma twoj TZ?
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 18:03   #1954
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
juz wlasnie doczytalam, gratuluje i zazdroszcze

w sumie gadalismy ostatnio o slubie znajomych to stwierdzil, ze po co slub... raz znow powiedzial, ze jak JA chce to mozemy sie hajtac... Bez sensu wg mnie, bo przeciez to ma byc wspolna decyzja...
mamy po 24 lata, on pewnie chyba jeszcze nie dojrzal do tej decyzji.... A ja chcialabym juz chociaz jakos wstepnie zaplanowac nasza przyszlosc...

moge wiedziec ile lat ma twoj TZ?
Dziękuję

Hmm, czyli jest tak jak myślałam, ślub dla niego nic nie zmienia i jest "złem koniecznym" Po części ma rację, bo to kosztuje pieniądze i nerwy... A przecież później jest tak samo jak było przedtem, jeśli chodzi o relacje między wami Coś jak u mnie gdy pytam się, co chce na obiad a mój na to: "obojętnie, jak zrobisz to, to będzie dobrze, ale jak nie zrobisz to też będzie dobrze" - a ja wtedy nerwa dostaję, bo dalej nie wiem co zrobić

Po prostu nie każdy przeżywa ślub jak fajerwerki, a raczej jak wizytę u lekarza - trzeba, ale jeszcze nie teraz, jeszcze mogę nie iść

Mój ma 23 lata, wcześnie jak na taką decyzję, ale z finansami nie jest u nas źle, możemy sobie na wesele pozwolić, a chodzi nam o wzięcie kredytu - jako małżeństwu będzie łatwiej, a bez kredytu nie damy rady zacząć naszej "rodziny"
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 18:22   #1955
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Dziękuję

Hmm, czyli jest tak jak myślałam, ślub dla niego nic nie zmienia i jest "złem koniecznym" Po części ma rację, bo to kosztuje pieniądze i nerwy... A przecież później jest tak samo jak było przedtem, jeśli chodzi o relacje między wami Coś jak u mnie gdy pytam się, co chce na obiad a mój na to: "obojętnie, jak zrobisz to, to będzie dobrze, ale jak nie zrobisz to też będzie dobrze" - a ja wtedy nerwa dostaję, bo dalej nie wiem co zrobić

Po prostu nie każdy przeżywa ślub jak fajerwerki, a raczej jak wizytę u lekarza - trzeba, ale jeszcze nie teraz, jeszcze mogę nie iść

Mój ma 23 lata, wcześnie jak na taką decyzję, ale z finansami nie jest u nas źle, możemy sobie na wesele pozwolić, a chodzi nam o wzięcie kredytu - jako małżeństwu będzie łatwiej, a bez kredytu nie damy rady zacząć naszej "rodziny"
No tak, ale ja juz bym chciala pojsc nieco na przod, jesli chodzi o nasz zwiazek... Nie mieszkamy razem, widujemy sie co 2-3 dni. Kiedys w zartach mowil, ze wezmiemy slub, jak uzbiera milion
ja za rok koncze studia, pracy narazie nie mam, on ma firme, zabiegany jest troche...

Przyszlam sie troche wyzalic, fajnie, ze ktos ma ochote w ogole to czytac
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 18:50   #1956
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Ja zawsze chętnie wysłucham i doradzę, jeśli będę potrafić

Jak zabiegany to tym bardziej się nie dziwie. Nie w głowie mu takie "bzdety" jak ślub Po prostu macie inne podejście do tego tematu i tyle, tego chyba nie zmienisz Myślę, że jakbyś choćby jutro wzięła się za organizację ślubu, to jemy by to nie przeszkadzało - tak wiem, powinniście razem w tym uczestniczyć - ale skoro jego coś takiego "nie kręci" to nie oczekuj, że z uśmiechem na ustach będzie wybierał zaproszenia. W tej kwestii chyba ty musisz być "motorem"
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 19:13   #1957
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Ja zawsze chętnie wysłucham i doradzę, jeśli będę potrafić

Jak zabiegany to tym bardziej się nie dziwie. Nie w głowie mu takie "bzdety" jak ślub Po prostu macie inne podejście do tego tematu i tyle, tego chyba nie zmienisz Myślę, że jakbyś choćby jutro wzięła się za organizację ślubu, to jemy by to nie przeszkadzało - tak wiem, powinniście razem w tym uczestniczyć - ale skoro jego coś takiego "nie kręci" to nie oczekuj, że z uśmiechem na ustach będzie wybierał zaproszenia. W tej kwestii chyba ty musisz być "motorem"
Ale nie chce tez na sile cos od niego wymuszac, zeby po latach mi nie wypominal, ze to przeze mnie wzielismy ten slub. Mi nawet nie chodzi o fakt tego slubu, ale wstepnego planowania przyszlosc. Ze np. za 3 lata sie zdecydujemy itd. Jakies konkretne daty, a nie takie nie wiadomo co... Wiem, ze mnie kocha, ze chce ze mna byc, ale zadnej deklaracji z jego strony nie ma...
Troche to przykre, bo to tak jakby ucieczka od doroslego zycia, od odpowiedzialnosci, w koncu 5 lat to chyba nie tak malo...

Po prosto irytuje mnie to juz czasami, ze zachowujemy sie dokladnie tak samo, jak to bylo na poczatku naszej znajomosci, nie wiem moze mnie to juz nudzi, potrzebuje jakiejs zmiany... Najgorsze jest to, ze on tego nie potrzebuje, tak mu jest chyba wygodnie?

poczekam jeszcze ten rok, skoncze studia, mysle o pracy za granica... Nie wiem, jak on sie do tego ustosunkuje, ma swoja firme, widze ze inwestuje duzo, ale tak jakby zapominal o tym, co w zyciu najwazniejsze... i ten jego tekst "po co slub"
__________________
PM2014


Wymianka

Edytowane przez garfieldek
Czas edycji: 2012-08-24 o 19:14
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-24, 19:31   #1958
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Ale przecież wy już macie dorosłe i odpowiedzialne życie, przecież ono nie pojawia się "od tak" od momentu ślubu czy zaczęcia planowania.

I ten jego tekst "po co ślub" naprawdę ma sens. Dla niego. W drugim wątku jaki mam w podpisie o związkach z listopada miałyśmy niedawno taką dyskusję i tam wiele dziewczyn pisało "po co ślub, przecież i tak jesteśmy razem, kochamy się i niczego do szczęścia nam nie potrzeba". Więc to zależy od charakteru jak widać. Ty byś chciała, dla Ciebie ślub i planowanie przyszłości to coś miłego, coś co zmienia coś w życiu. A dla niego to dodatkowe zamieszanie. Nie usprawiedliwiam go, tylko chce Ci uzmysłowić, że nie ma się czym martwić, ale też nie oczekuj od niego nagłej zmiany - taki już jest. Skoro powiedział, że moglibyście wziąć ślub to znaczy, że przed nim nie ucieka, tylko po prostu nie chce się tym zajmować - choć będzie musiał, nie może wszystko spaść na Ciebie. Ale pierwszy krok musisz zrobić ty.

I masz racje - pewnie jest mu tak wygodnie. Czy to zbrodnia? Nie on jeden nie uważa ślubu za konieczność.

Pamiętam jakiś film. Para na kilka dni przed ślubem rozmawia ze sobą, kobieta wiesza się narzeczonemu na szyi i pyta: "Też zastanawiałeś się, jak będzie wyglądał twój ślub? Ja często zakładałam firankę na głowę, zrywałam kwiatki z ogrodu i udawałam, że idę do ołtarza" - i w tym momencie są retrospekcje, które to ukazują. A po chwili pojawiają się retrospekcje pana młodego - jak walczy na miecze z kolegą

Nie ma co narzekać, że ktoś nie chce planować ślubu. Bo może do szczęścia mu ślub niepotrzebny? Może liczysz się ty i twoja obecność, a papierek tego nie zmieni? Musicie dojść do jakiegoś kompromisu, bez tupania nóżką "bo ja chcę".
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 19:46   #1959
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Ale przecież wy już macie dorosłe i odpowiedzialne życie, przecież ono nie pojawia się "od tak" od momentu ślubu czy zaczęcia planowania.

I ten jego tekst "po co ślub" naprawdę ma sens. Dla niego. W drugim wątku jaki mam w podpisie o związkach z listopada miałyśmy niedawno taką dyskusję i tam wiele dziewczyn pisało "po co ślub, przecież i tak jesteśmy razem, kochamy się i niczego do szczęścia nam nie potrzeba". Więc to zależy od charakteru jak widać. Ty byś chciała, dla Ciebie ślub i planowanie przyszłości to coś miłego, coś co zmienia coś w życiu. A dla niego to dodatkowe zamieszanie. Nie usprawiedliwiam go, tylko chce Ci uzmysłowić, że nie ma się czym martwić, ale też nie oczekuj od niego nagłej zmiany - taki już jest. Skoro powiedział, że moglibyście wziąć ślub to znaczy, że przed nim nie ucieka, tylko po prostu nie chce się tym zajmować - choć będzie musiał, nie może wszystko spaść na Ciebie. Ale pierwszy krok musisz zrobić ty.

I masz racje - pewnie jest mu tak wygodnie. Czy to zbrodnia? Nie on jeden nie uważa ślubu za konieczność.

Pamiętam jakiś film. Para na kilka dni przed ślubem rozmawia ze sobą, kobieta wiesza się narzeczonemu na szyi i pyta: "Też zastanawiałeś się, jak będzie wyglądał twój ślub? Ja często zakładałam firankę na głowę, zrywałam kwiatki z ogrodu i udawałam, że idę do ołtarza" - i w tym momencie są retrospekcje, które to ukazują. A po chwili pojawiają się retrospekcje pana młodego - jak walczy na miecze z kolegą

Nie ma co narzekać, że ktoś nie chce planować ślubu. Bo może do szczęścia mu ślub niepotrzebny? Może liczysz się ty i twoja obecność, a papierek tego nie zmieni? Musicie dojść do jakiegoś kompromisu, bez tupania nóżką "bo ja chcę".
Cos w tym jest, to co piszesz... Masz racje, moze zbyt wiele od niego oczekuje, moze to jeszcze nie pora na takie deklaracje..

Ale myslisz, ze warto porozmawiac o tym z TZ-tem, bo skoro znam jego zdanie na ten temat, to moze nie warto tak zadreczac mu glowy, bo pomysli, ze jakas natarczywa jestem?
Nie chce tez, zeby zrobil cokolwiek z litosci czy dla swietego spokoju...

Niestety, ale rozni nas troche podejcie do zycia i to mnie troche martwi

Czasami mam wrazenie, ze on jakis strasznie dziecinny jest, zreszta zaden z jego kumpli tez jeszcze nie dorosl do jakiejs powaznej decyzji... Moze nie chce sie wybijac z tłumu, bo co sobie inni pomysl, ze pakuje sie przed oltarz///
__________________
PM2014


Wymianka

Edytowane przez garfieldek
Czas edycji: 2012-08-24 o 19:47
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 19:58   #1960
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Może nie pora, a może ta pora nigdy dla niego nie nadejdzie - nawet jeśli przełknie gorzki syrop i będziecie już po ślubie to nie zdziwię się, jak dalej będzie uważał, że ślub niczego nie zmienił

Podejrzewam, że jak go nie zapytasz to wpadniesz w bezsenność z ciekawości i zamartwiania się, więc do dzieła. Ale niech to będzie krótka piłka, konkretne pytania, a nie jakieś sugestie i maślane oczka

Różne podejścia do życia - ano, może i tak być. I tutaj musicie to zaakceptować, bo szansa, że któremuś z was nagle się zmieni jest mała.

Co do kumpli to też bardzo możliwe, że nie chce się wybijać. Ale to już mentalność tych naszych chłopaków
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 20:14   #1961
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Może nie pora, a może ta pora nigdy dla niego nie nadejdzie - nawet jeśli przełknie gorzki syrop i będziecie już po ślubie to nie zdziwię się, jak dalej będzie uważał, że ślub niczego nie zmienił

Podejrzewam, że jak go nie zapytasz to wpadniesz w bezsenność z ciekawości i zamartwiania się, więc do dzieła. Ale niech to będzie krótka piłka, konkretne pytania, a nie jakieś sugestie i maślane oczka

Różne podejścia do życia - ano, może i tak być. I tutaj musicie to zaakceptować, bo szansa, że któremuś z was nagle się zmieni jest mała.

Co do kumpli to też bardzo możliwe, że nie chce się wybijać. Ale to już mentalność tych naszych chłopaków
Ale twoj to chyba ma inna mentalnosc, skoro zdobyl sie na oswiadczyny

Kurcze, nawet ostatnio jego mama stwierdzila, ze on to jakis oporny jest strasznie chyba cos w tym musi byc

porozmawiam z nim jutro, tak na luzie... oczywiscie pomysle nad pytaniami, zeby nie wyszlo, tak jak zawsze, czyli nic konkretnego
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 20:19   #1962
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
Ale twoj to chyba ma inna mentalnosc, skoro zdobyl sie na oswiadczyny
tak, a ta mentalność nazywa się "kredyt"
nie no, on i tak jest w tyle jeśli chodzi o oświadczyny w jego rodzinie, jego starsze siostry stawały na kobiercu w wieku 19 lat więc od kilku lat nic tylko słyszał: "no to kiedy się pobierzecie" - więc pewnie to mu dało do myślenia, tym bardziej, że nic nie stoi aktualnie na przeszkodzie, trzeba wykorzystać dobrą chwilę. a ma już kilku kolegów po ślubie, więc nie będzie pierwszy
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 20:40   #1963
garfieldek
Zakorzenienie
 
Avatar garfieldek
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: puszka po Pepsi ;>
Wiadomości: 21 373
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
tak, a ta mentalność nazywa się "kredyt"
nie no, on i tak jest w tyle jeśli chodzi o oświadczyny w jego rodzinie, jego starsze siostry stawały na kobiercu w wieku 19 lat więc od kilku lat nic tylko słyszał: "no to kiedy się pobierzecie" - więc pewnie to mu dało do myślenia, tym bardziej, że nic nie stoi aktualnie na przeszkodzie, trzeba wykorzystać dobrą chwilę. a ma już kilku kolegów po ślubie, więc nie będzie pierwszy
heh u nas to jest tak, ze on jest tak jakby najstarszy w rodzinie, tzn. w rodzenstwie i kuzynostwie, wiec narazie nie ma go kto w tym ubiec
__________________
PM2014


Wymianka
garfieldek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 22:49   #1964
ane3kaa
Zakorzenienie
 
Avatar ane3kaa
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Tarnow
Wiadomości: 3 134
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Hej

Moge dołączyć ? Jestem z moim narzeczonym od 16 listopada 2007 roku za 2 lata bierzemy ślub
ane3kaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-25, 23:21   #1965
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez ane3kaa Pokaż wiadomość
Hej

Moge dołączyć ? Jestem z moim narzeczonym od 16 listopada 2007 roku za 2 lata bierzemy ślub
no to prawie tak jak u mnie witaj
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 13:20   #1966
Szprycha174
Zakorzenienie
 
Avatar Szprycha174
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Wlkp :)
Wiadomości: 3 054
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Hej

Ja niestety będę zmuszona wystąpić z tego elitarnego grona

Zerwaliśmy z Tż-em. Ogólnie psuło się już u nas od dłuższego czasu i nie było sensu tego ciągnąć. Zresztą teraz z perspektywy czasu myślę że osobowościowo jesteśmy różnymi osobami a jednak podobne poczucie humoru nie wystarczy, żeby iść przez życie razem
Nie wiem jak potoczą się nasze stosunki dalej. Przyjaciółmi raczej nie będziemy, bo nie wierzę w przyjaźń po rozstaniu, ale na razie gadamy ze sobą w miare normalnie.

Ja na razie żeby nie myśleć rzuciłam się w wir pracy, wesel koleżanek, zumby. Na razie pomaga
__________________
I to be ŻONA and MAMA
Szprycha174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 13:43   #1967
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez Szprycha174 Pokaż wiadomość
Hej

Ja niestety będę zmuszona wystąpić z tego elitarnego grona

Zerwaliśmy z Tż-em. Ogólnie psuło się już u nas od dłuższego czasu i nie było sensu tego ciągnąć. Zresztą teraz z perspektywy czasu myślę że osobowościowo jesteśmy różnymi osobami a jednak podobne poczucie humoru nie wystarczy, żeby iść przez życie razem
Nie wiem jak potoczą się nasze stosunki dalej. Przyjaciółmi raczej nie będziemy, bo nie wierzę w przyjaźń po rozstaniu, ale na razie gadamy ze sobą w miare normalnie.

Ja na razie żeby nie myśleć rzuciłam się w wir pracy, wesel koleżanek, zumby. Na razie pomaga
Jejku, nie spodziewałam się takiej wiadomości... Zostań z nami mimo wszystko
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 13:46   #1968
Szprycha174
Zakorzenienie
 
Avatar Szprycha174
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Wlkp :)
Wiadomości: 3 054
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Dzięki :-*
__________________
I to be ŻONA and MAMA
Szprycha174 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 14:05   #1969
Waniliova
Zakorzenienie
 
Avatar Waniliova
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 785
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Hej

dołączam do grona szczęśliwie zakochanych od 2007 roku

Jestem z moim TŻ od 3 września 2007 ślub planujemy na czerwiec 2014
__________________
Szczęśliwa mężatka od 14.06.2014 D.
Waniliova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-26, 14:10   #1970
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez Waniliova Pokaż wiadomość
Hej

dołączam do grona szczęśliwie zakochanych od 2007 roku

Jestem z moim TŻ od 3 września 2007 ślub planujemy na czerwiec 2014

gdzieś wszystkie dziołszki nam pouciekały, może jak zobaczą ruch w wątku to wrócą
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 14:23   #1971
Waniliova
Zakorzenienie
 
Avatar Waniliova
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 785
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość

gdzieś wszystkie dziołszki nam pouciekały, może jak zobaczą ruch w wątku to wrócą
oby
__________________
Szczęśliwa mężatka od 14.06.2014 D.
Waniliova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 14:33   #1972
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

To może tutaj dokończę na temat kredytu i domku, ten wątek się lepiej nadaje

Jako, że studiujemy we Wrocławiu, to tutaj nam najłatwiej będzie znaleźć pracę. Ale nie chcemy ciągle mieszkać w wynajmowanych mieszkaniach, bo to nie pozwoli na odłożenie pieniędzy, a przeciwnie, będziemy je ciągle tracić. Więc chcemy coś kupić na własność. Na początek jako mieszkanie dla nas, a później (nie wykluczamy powrotu w rodzinne strony) jako mieszkanie pod wynajem - we Wrocławiu zawsze się znajdą lokatorzy
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 14:41   #1973
Waniliova
Zakorzenienie
 
Avatar Waniliova
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 785
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
To może tutaj dokończę na temat kredytu i domku, ten wątek się lepiej nadaje

Jako, że studiujemy we Wrocławiu, to tutaj nam najłatwiej będzie znaleźć pracę. Ale nie chcemy ciągle mieszkać w wynajmowanych mieszkaniach, bo to nie pozwoli na odłożenie pieniędzy, a przeciwnie, będziemy je ciągle tracić. Więc chcemy coś kupić na własność. Na początek jako mieszkanie dla nas, a później (nie wykluczamy powrotu w rodzinne strony) jako mieszkanie pod wynajem - we Wrocławiu zawsze się znajdą lokatorzy
Wrocław... uwielbiam pewnie, wynajmowanie mieszkania na dłuższą mete jest bez sensu. Rodzinne strony tzn? Jeśli można wiedzieć
__________________
Szczęśliwa mężatka od 14.06.2014 D.
Waniliova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 16:51   #1974
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez Waniliova Pokaż wiadomość
Wrocław... uwielbiam pewnie, wynajmowanie mieszkania na dłuższą mete jest bez sensu. Rodzinne strony tzn? Jeśli można wiedzieć
miejscowość w łódzkim ale tak położona, że bliżej mam do Wrocławia niż do Łodzi

napisz coś o sobie, o was
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 21:27   #1975
ane3kaa
Zakorzenienie
 
Avatar ane3kaa
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Tarnow
Wiadomości: 3 134
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez Waniliova Pokaż wiadomość
Hej

dołączam do grona szczęśliwie zakochanych od 2007 roku

Jestem z moim TŻ od 3 września 2007 ślub planujemy na czerwiec 2014
Witam
ane3kaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 00:13   #1976
irmusiek
Rozeznanie
 
Avatar irmusiek
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 748
GG do irmusiek
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

nie wiem, jak to się stało, ale dopiero teraz zauważyłam ten wątek -.-

także witam Was serdecznie i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie ciepło do swojego grona

mam 22 lata (no, skończę w listopadzie :P), mój narzeczony już skończone 23 i jesteśmy razem od 6.02.2007 zaręczyliśmy się 24.11.2010r. (czyli na 3 dni przed moimi urodzinami) jak na razie nie planowaliśmy konkretnej daty, aczkolwiek jak tylko TŻ skończy studia i obroni mgr (co będzie miało miejsce, mam nadzieję, w maju) będziemy o czymś myśleć

aktualnie zacznę 4 rok filologii ang. i 3 rok prawa

jeszcze raz ogroooomne "CZEŚĆ" ode mnie

Edytowane przez irmusiek
Czas edycji: 2012-08-27 o 00:32
irmusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 07:33   #1977
Waniliova
Zakorzenienie
 
Avatar Waniliova
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 785
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
miejscowość w łódzkim ale tak położona, że bliżej mam do Wrocławia niż do Łodzi

napisz coś o sobie, o was
O, w woj. łódzkim moi rodzice wybudowali domek prawdopodobnie po ślubie będziemy tam mieszkać

Coś o mnie, o nas... hm mam 21 lat, jestem na III roku dziennikarstwa, tryb zaoczny od poniedziałku do piątku pracuje (w domu bo szef pozbył się biura). Mój TŻ ma 24 lata i tak samo zaocznie studiuje, a w tygodniu pracuje jest na IV roku. Oboje bronimy się w lato 2013 mieszkamy razem w Dąbrowie
__________________
Szczęśliwa mężatka od 14.06.2014 D.
Waniliova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 12:00   #1978
ane3kaa
Zakorzenienie
 
Avatar ane3kaa
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Tarnow
Wiadomości: 3 134
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez irmusiek Pokaż wiadomość
nie wiem, jak to się stało, ale dopiero teraz zauważyłam ten wątek -.-

także witam Was serdecznie i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie ciepło do swojego grona

mam 22 lata (no, skończę w listopadzie :P), mój narzeczony już skończone 23 i jesteśmy razem od 6.02.2007 zaręczyliśmy się 24.11.2010r. (czyli na 3 dni przed moimi urodzinami) jak na razie nie planowaliśmy konkretnej daty, aczkolwiek jak tylko TŻ skończy studia i obroni mgr (co będzie miało miejsce, mam nadzieję, w maju) będziemy o czymś myśleć

aktualnie zacznę 4 rok filologii ang. i 3 rok prawa

jeszcze raz ogroooomne "CZEŚĆ" ode mnie
Witaj

Ja jestem tez na 4 roku ale informatyki w sumie tylko pól roku i sie bronie na inżyniera pózniej zaczne mgr zaocznie aby pracować i zbierac na wesele
ane3kaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 12:38   #1979
irmusiek
Rozeznanie
 
Avatar irmusiek
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 748
GG do irmusiek
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez ane3kaa Pokaż wiadomość
Witaj

Ja jestem tez na 4 roku ale informatyki w sumie tylko pól roku i sie bronie na inżyniera pózniej zaczne mgr zaocznie aby pracować i zbierac na wesele
a gdzie studiujesz informatykę ? jeszcze długo długo przed zaczęciem studiów myślałam o informatyce, no ale moje zdolności matematyczne (a w sumie to ich brak ) rozwiązał definitywnie sprawę
irmusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 13:38   #1980
ruda1984m
Raczkowanie
 
Avatar ruda1984m
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Z-cie
Wiadomości: 383
Dot.: Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

Cytat:
Napisane przez Waniliova Pokaż wiadomość
O, w woj. łódzkim moi rodzice wybudowali domek prawdopodobnie po ślubie będziemy tam mieszkać

Coś o mnie, o nas... hm mam 21 lat, jestem na III roku dziennikarstwa, tryb zaoczny od poniedziałku do piątku pracuje (w domu bo szef pozbył się biura). Mój TŻ ma 24 lata i tak samo zaocznie studiuje, a w tygodniu pracuje jest na IV roku. Oboje bronimy się w lato 2013 mieszkamy razem w Dąbrowie
To całkiem blisko mnie Zawiercie witam

Cytat:
Napisane przez garfieldek Pokaż wiadomość
hejka pisalam tu kiedys
w sumie to przyszlam sie wyzalic...

Ja juz bym powoli chciala myslec o naszej przyszlosci i slubie, a TZ nie...
wiem nie chce go zmuszac, ale juz prawie 5 lat bedzie jak jestesmy razem...

czy u was juz jakies takie tematy sa?
Hej. Ja z moim TŻ tez jestem już 5 lat i temat ślubu jest mało poruszany bo już dawno ustaliliśmy co i jak. TŻ jest rozwodnikiem i po prostu boi się popsuć to co jest teraz tym bardziej że już dwie pary naszych znajomych po ślubach właśnie zaczęli się "zmieniać". Ja nie nalegam bo też mi to na razie nie potrzebne - oświadczył się bo chce ze mną spędzić resztę życia ale na razie bez "papierka" i tak nam dobrze a co przyniesie czas to się okaże bo np. dzieci są częstym tematem rozmów

Cytat:
Napisane przez Szprycha174 Pokaż wiadomość
Hej

Ja niestety będę zmuszona wystąpić z tego elitarnego grona

Zerwaliśmy z Tż-em. Ogólnie psuło się już u nas od dłuższego czasu i nie było sensu tego ciągnąć. Zresztą teraz z perspektywy czasu myślę że osobowościowo jesteśmy różnymi osobami a jednak podobne poczucie humoru nie wystarczy, żeby iść przez życie razem
Nie wiem jak potoczą się nasze stosunki dalej. Przyjaciółmi raczej nie będziemy, bo nie wierzę w przyjaźń po rozstaniu, ale na razie gadamy ze sobą w miare normalnie.

Ja na razie żeby nie myśleć rzuciłam się w wir pracy, wesel koleżanek, zumby. Na razie pomaga
Zostań a może coś się jeszcze da naprawić?
__________________
Kochaj i szalej i nie pytaj co dalej !!
ruda1984m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-19 21:03:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.