Zwolnienie dyscyplinarne.

[KOCI]

Drogie wizażnki potrzebuje pilnie porady!!
Moja sytaucja wyglada tak rozpoczełam prace od 8 stycznia tego roku i dostałam umowe na okres próbny 3-mc z okresem wypowiedzenia 2 tyg. Niesety po prawie 2 tygodniach pracy rozchorowałam się. Po tych 2 tygodniach wróciłam do pracy niestety po tygodniu dostałam powikłań pochorobowych i niesety musiałam wrócic na zwolnienie.Pracodawca oczywiscie zostal poinforowany o mojej chorobie i nastepnego dnia dostarczone zostało mu zwolnienie lekarskie. W obecnej chwili na dzien przed koncem zwolnienia dowiedziałam sie ze nie mam po co wracac do pracy poniewaz pracodawca zwalnia mnie dyscyplinarnie.
Dowiedziałam sie równiez ze tego dnia kiedy poinformowałam pracodawce o nieobecnosci w pracy z powodu choroby nikogo w firmie niebyło.
Na tej podstawie pracodawca chce mnie zwolnic mimo ze ja zachowalam wymogi umowy i o swojej chorobie poinformowałam go juz w niedziele. Niestety dyrektor tłumaczy ze nie mial przy sobie telefonu słuzbowego tego dnia oraz nie odbieral tego dnia meila.
W zwiazku z czym pracodawca mój wzial sobie dzien wolny w poniedziałek a ja bylam na zwolnieniu.
Nie znam sie na umowach i na prawie pracy w zwiazku z czym nie wiem czy w takiej sytuacji pracodawca ma prawo mnie zwolnic mimo ze dotrzymałam terminów i uprzedziłam o nieobecnosci plus nieobecnosc jest usprawiedliwiona.

Poradzcie cos dziewczyny.

Z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

[kama1987]

z tego co pamiętam ze szkoły masz 3 dni na dostarczenie zwolnienia, także to, że Twój szef nie miał komórki ani nie odebrał maila, nie może wpłynąć na to, że dostaniesz zwolnienie dyscyplinarne.
"Dyscyplinarke" można dostać za ciężkie naruszenie swoich obowiązków. Z tego co czytałam Ty nie naruszyłaś obowiązków, nawet wcześniej poinformowałaś pracodawcę, że jesteś chora i masz zwolnienie.

To jest moje zdanie, niezbyt dokładnie pamiętam, co było mówione o tym na zajęciach, także może inne dziewczyny się wypowiedzą, te, które dokładnie znają to zagadnienie

[sandraino]

Napisane przez KOCI

Drogie wizażnki potrzebuje pilnie porady!!
Moja sytaucja wyglada tak rozpoczełam prace od 8 stycznia tego roku i dostałam umowe na okres próbny 3-mc z okresem wypowiedzenia 2 tyg. Niesety po prawie 2 tygodniach pracy rozchorowałam się. Po tych 2 tygodniach wróciłam do pracy niestety po tygodniu dostałam powikłań pochorobowych i niesety musiałam wrócic na zwolnienie.Pracodawca oczywiscie zostal poinforowany o mojej chorobie i nastepnego dnia dostarczone zostało mu zwolnienie lekarskie. W obecnej chwili na dzien przed koncem zwolnienia dowiedziałam sie ze nie mam po co wracac do pracy poniewaz pracodawca zwalnia mnie dyscyplinarnie.
Dowiedziałam sie równiez ze tego dnia kiedy poinformowałam pracodawce o nieobecnosci w pracy z powodu choroby nikogo w firmie niebyło.
Na tej podstawie pracodawca chce mnie zwolnic mimo ze ja zachowalam wymogi umowy i o swojej chorobie poinformowałam go juz w niedziele. Niestety dyrektor tłumaczy ze nie mial przy sobie telefonu słuzbowego tego dnia oraz nie odbieral tego dnia meila.
W zwiazku z czym pracodawca mój wzial sobie dzien wolny w poniedziałek a ja bylam na zwolnieniu.
Nie znam sie na umowach i na prawie pracy w zwiazku z czym nie wiem czy w takiej sytuacji pracodawca ma prawo mnie zwolnic mimo ze dotrzymałam terminów i uprzedziłam o nieobecnosci plus nieobecnosc jest usprawiedliwiona.

Poradzcie cos dziewczyny.

Z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

Szef nie ma żadnych podstaw, żeby Cię zwolnić dyscyplinarnie, jeśli zachowałaś wszystkie terminy. W ciągu 7 dni dostarczyłaś zwolnienie lekarskie, a usprawiedliwiona nieobecność w pracy nie jest podstawą do zwolnienia z par.52. Jeśli jesteś na zwolnieniu lekarskim pracodawca nie może tobie wręczyć wypowiedzenia. Upieraj się przy swoim, bo masz rację.
Pozdrawiam i życzę powodzenia .

[Rena]

Im sie chyba nudzi... naprawde.

Czemu ma sluzyc ta szopka? Wiecej Cie nie ma niz jestes, wiec moglo sie to nie spodobac - no ale po co im konflikt? Nie wystarczy info, ze przedluzenia umowy nie dostaniesz lub wreczenie Ci wypowiedzenia bez podania przyczyny (przy okresie probnym nie jest wymagane).

Ja bym sie nie przejmowala - jakby co to oni musza Ci udawadniac, ze zasluzylas, a w przypadku braku ich dowodow, sprawy sie rozstrzyga na korzysc pracownika.

[KOCI]

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Dzis ide na rozmowe z dyrektorem mam nadzieje ze dojdziemy do jakiegos porozumienia.

Pozdrawiam

[malaDarunia]

i jak tam po rozmowie ?

[KOCI]

Dziś własnie sprawa została dokładnie wyjasniona i w sumie juz w firmie nie pracuje. A dyscyplinarnego zwolnienia uniknełam tylko dlatego ze bedac jeszcze na zwolnieniu chorobowym sama sie zwolniłam za porozumieniem stron. Dzis dostałam odpowiedz i wielka " łaske" ze oni zgadzaja sie zebym to ja zerwała umowe i powinam byc im wdzieczna.

[malaDarunia]

Napisane przez KOCI

Dziś własnie sprawa została dokładnie wyjasniona i w sumie juz w firmie nie pracuje. A dyscyplinarnego zwolnienia uniknełam tylko dlatego ze bedac jeszcze na zwolnieniu chorobowym sama sie zwolniłam za porozumieniem stron. Dzis dostałam odpowiedz i wielka " łaske" ze oni zgadzaja sie zebym to ja zerwała umowe i powinam byc im wdzieczna.

psss. no ale i na takich głupków trzeba czasem trafić. co nas nie zabije, to nas wzmocni
buzka

[Rena]

Napisane przez KOCI

Dziś własnie sprawa została dokładnie wyjasniona i w sumie juz w firmie nie pracuje. A dyscyplinarnego zwolnienia uniknełam tylko dlatego ze bedac jeszcze na zwolnieniu chorobowym sama sie zwolniłam za porozumieniem stron. Dzis dostałam odpowiedz i wielka " łaske" ze oni zgadzaja sie zebym to ja zerwała umowe i powinam byc im wdzieczna.

No jasne. Wielka laska a swistak siedzi i zawija w te sreberka. Kodeks pracy w tej sytuacji jest do tego stopnia po Twojej stronie, ze oni by byli jak kamikadze, gdyby sie nie zgodzili.

[KOCI]

Niestety nie mialam okazji porozmawiać osobiscie z osoba która mi ta " wielka łaske " czyni bo ja pracowałam w jednej z filii a niestety głowna siedziba jest poza moim zasiegiem. Troszke sie tym podirytowałam - ale mówi sie trudno.
Dziekuje wam za wsparcie.

[Jagoda1982]

Jezeli masz ochote to jest taka strona odradzamy.pl, jest tam też dzial pracodawca, firma. Napisz co Cie spotkalo. Uważam, że takie firmy należy tępić!

[gooha3]

To jest okropne jak sie nie zna do konca swoich praw.
Tez mam podobną sytułacje po dłuzszym chorobowym czeka mnie zwolnienie. Nie dyscyplinarne, ale tez jakoś boje się konfrontacji, ze szef bedzie wsciekły na mnie, ze dochodze swoich praw. Bezsensu.

Już w listopadze dostalam wypowiedzenie z pracy (umowa do października 2011)z powodu złej sytuacji finansowej. Byłam wtedy w ciąży i wypowiedzenie z pracy nic nie dało szefowi. Zgodził się z wielką łaską (choc nie miał wyboru) ze zapłaci mi za miesiąc pracy, ale zebym odrazu poszła na chorobowe bo on nie bedzie płacił za to ze jestem w ciazy tylko zus. Niestety los jest okrótny i odebrał mi to dziecko w grudniu . Do tego czasu ciągnełam na zwolnieniach, ale konczy mi sie za tydzien i musze porozmawiac z prezesem. Wyczytałam ostatnio ze przysługuje mi odprawa w wysokosci miesięcznej wypłaty, oraz 2 dni wolnego na poszukiwanie pracy. Orientujecie sie jak to jest z tą odprawą, czy moge na pewno się jej domagac (domyslam sie ze jak o tym wspomne to szef bedzie wsciekly) i czy trzeba chodzic do konca okresu wypowiedzenia do pracy??
Nie mam ochoty chodzic juz do tej zakichanej firmy .

[malutka20068]

Odgrzebuję wątek ponieważ potrzebuję porady.

Czy pracując na podstawie UMOWY ZLECENIE można dostać ZWOLNIENIE DYSCYPLINARNE? Słyszałam że umowy zlecenie nie obejmuje kodeks pracy a więc też nie może być mowy o zwolnieniu dyscyplinarnym?
Może po prostu pracodawca tak sobie nazwał to "zwolnienie dyscyplinarne" aczkolwiek nie ma to żadnego znaczenia w tym wypadku?

Proszę o odpowiedź.

[Iwa844]

Napisane przez malutka20068

Odgrzebuję wątek ponieważ potrzebuję porady.

Czy pracując na podstawie UMOWY ZLECENIE można dostać ZWOLNIENIE DYSCYPLINARNE? Słyszałam że umowy zlecenie nie obejmuje kodeks pracy a więc też nie może być mowy o zwolnieniu dyscyplinarnym?
Może po prostu pracodawca tak sobie nazwał to "zwolnienie dyscyplinarne" aczkolwiek nie ma to żadnego znaczenia w tym wypadku?

Proszę o odpowiedź.

Nie można. Pojęcie zwolnienia dyscyplinarnego związane jest tak jak piszesz z umową o pracę, więc w przypadku umowy zlecenia, którą reguluja przepisy kodeksu cywilnego takie pojęcie nie występuje. Ponadto, fakt zwolnienia dyscyplinarnego odnotowany byłby w świadectwie pracy, a po zleceniu takowego nie otrzymujesz, więc nie ma tematu Niech się pracodawca dokształci