TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III

[201607231719]

Napisane przez lazy day

Gdyby mi ktoś to wszystko przygotowywał, to nie miałabym żadnego problemu ze śniadaniami. Ale po obudzeniu się nie mam dużo energii, więc często kończy się na tym, że biorę banana czy coś i wracam do łóżka.

Oj, skąd ja to znam Moje wieloletnie postępowanie. Albo "nie chce mi się, poczekam do obiadu"
Ale przełamałam się, robię owsianki na śniadanie. Jest postęp. Wstaje wczesniej i już nie mam poczucia - o jeju, znów muszę robić coś, co mi zajmie mnóstwo czasu Strasznie leniwa jestem.
Ale zmieniam to, cieszę się. I już nie wyobrażam sobie poranka bez porządnego śniadania.

[Maksiunio]

Dziękuję za miłe przyjęcie .
Ja bez śniadania nie przeżyję, bo jestem rano mega głodna . Dzisiaj w ramach tycia zjadłam jedną kanapkę więcej .
Dziewczyny, ile zjadacie dziennie kalorii? Liczycie to w ogóle?
tisiphone jak robisz owsiankę?

[Bibiannaa]

ja nie umiem liczyc,jak kiedys zaczelam to zawyzalam podobno. Ale anoreksja to taka idiotyczna choroba,ze wymysla wszystko.

[delightful_]

Ja mogę Wam wszystkim szykować, cackać, zdobić,gotować co chcecie- kocham to Również rano czuję największy głód i jestem w stanie wtedy zjeść mega dużo, poza tym- śniadanie jest moim ulubionym posiłkiem Ja zjadam około 3000 kcal i przybieram 0,5-1,5 kg \ tydzień . Czasem idzie ekspresem, czasem mam zastój, czasem wręcz lekko spada i trzeba dokładać

[alusiekmalutki89]

Napisane przez delightful_

Ja zjadam około 3000 kcal i przybieram 0,5-1,5 kg \ tydzień . Czasem idzie ekspresem, czasem mam zastój, czasem wręcz lekko spada i trzeba dokładać

ja pierdziu!!! 3000? gdzie mogę podpatrzeć Twoje jadłospisy? Ja dziennie zjadam ok 2.000 - 2.200 i już nie mam co jeść hahaha, a przybrać 5 kg musze, Czekam na odp

[201607231719]

A ja nie liczę kalorii, po prostu jem 6 posiłków dziennie: warzywa+białko+ węgle albo warzywa+tłuszcze+węgle.
Muszę się w końcu zważyć... Może babcia będzie miała wagę u siebie. Hmm, sama jestem ciekawa

Maksiunio
Owsianka? Do gotującego się mleka różne specjały: płatki oczywiście [żytnie ostatnio mi zasmakowały], syrop klonowy/miód, zarodki pszenne, suszone/świeże owoce, muesli, orzechy, czekolada... Jest nawet wątek owsiankowy, możesz czerpać inspiracje. Można zrobić sernikową, na kawie, albo budyniową

Ja najbardziej głodna jestem rano i wieczorem.

delightful_ przyznam się, podczytuję Twoje jadłospisy Świetne są. Spróbuję dobić do takiej organizacji pracy i posiłków

Ostatnio weszłam do "Krzywego zwierciadła"... Jezu, nawet nie byłam świadoma ile osób choruje. Straszna choroba. Wiedza, którą posiadałam była sucha i teoretyczna. Ale jak to się czyta to się włos jeży.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez alusiekmalutki89

ja pierdziu!!! 3000? gdzie mogę podpatrzeć Twoje jadłospisy? Ja dziennie zjadam ok 2.000 - 2.200 i już nie mam co jeść hahaha, a przybrać 5 kg musze, Czekam na odp

W wątku Nasze Jadłospisy na dietetycznym

[magnolia3107]

Kolejna część, ale fajnie

delightful_ nie szukasz może współlokatorki? Chętnie bym zjadała wszystko co ugotujesz no może wszystko co nie zawiera mięsa

W zamian będę ci sprzątać

[Maksiunio]

Napisane przez delightful_

Ja mogę Wam wszystkim szykować, cackać, zdobić,gotować co chcecie- kocham to Również rano czuję największy głód i jestem w stanie wtedy zjeść mega dużo, poza tym- śniadanie jest moim ulubionym posiłkiem Ja zjadam około 3000 kcal i przybieram 0,5-1,5 kg \ tydzień . Czasem idzie ekspresem, czasem mam zastój, czasem wręcz lekko spada i trzeba dokładać

3000? Podziwiam. Ja do 2000 ledwo dobijam. Ale możliwe, że zaniżam przy liczeniu . I też chcę się u Ciebie stołować

Napisane przez tisiphone

Maksiunio
Owsianka? Do gotującego się mleka różne specjały: płatki oczywiście [żytnie ostatnio mi zasmakowały], syrop klonowy/miód, zarodki pszenne, suszone/świeże owoce, muesli, orzechy, czekolada... Jest nawet wątek owsiankowy, możesz czerpać inspiracje. Można zrobić sernikową, na kawie, albo budyniową

Dużo pomysłów, dzięki . Muszę spróbować owsianki na wodzie, bo ta na mleku mi nie podchodzi (a szkoda).

Napisane przez magnolia3107

delightful_ nie szukasz może współlokatorki? Chętnie bym zjadała wszystko co ugotujesz no może wszystko co nie zawiera mięsa

Jesteś wegetarianką? Czym zastępujesz mięso?
Gdybyście były zainteresowane kaloriami, to polecam Wam fajną stronkę http://www.ilewazy.pl/. Korzystam z niej, bo muszę wyliczać ilość węglowodanów, ale podają też inne wartości. Według mnie przydatna.

[delightful_]

Napisane przez alusiekmalutki89

ja pierdziu!!! 3000? gdzie mogę podpatrzeć Twoje jadłospisy? Ja dziennie zjadam ok 2.000 - 2.200 i już nie mam co jeść hahaha, a przybrać 5 kg musze, Czekam na odp

Na Naszych Codziennych Jadłospisach czasem zamieszczam Ze ' zwykłych ' posiłków również wychodzi 2300- max 2600, ale do każdego posiłku dodaję orzechy\ migdały\ pestki dynii i słonecznika podprażone na patelni, sezam, jem mnóstwo wszelkich owoców; a pestki dodaję od makaronu, przez ryż, rybki, owsianki, placki, naleśniki, kanapki, jogurty, wszystko tym wzbogacam I świetnie się komponują ze wszystkim, polecam !

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Napisane przez tisiphone

A ja nie liczę kalorii, po prostu jem 6 posiłków dziennie: warzywa+białko+ węgle albo warzywa+tłuszcze+węgle.
Muszę się w końcu zważyć... Może babcia będzie miała wagę u siebie. Hmm, sama jestem ciekawa

Maksiunio
Owsianka? Do gotującego się mleka różne specjały: płatki oczywiście [żytnie ostatnio mi zasmakowały], syrop klonowy/miód, zarodki pszenne, suszone/świeże owoce, muesli, orzechy, czekolada... Jest nawet wątek owsiankowy, możesz czerpać inspiracje. Można zrobić sernikową, na kawie, albo budyniową

Ja najbardziej głodna jestem rano i wieczorem.

delightful_ przyznam się, podczytuję Twoje jadłospisy Świetne są. Spróbuję dobić do takiej organizacji pracy i posiłków

Ostatnio weszłam do "Krzywego zwierciadła"... Jezu, nawet nie byłam świadoma ile osób choruje. Straszna choroba. Wiedza, którą posiadałam była sucha i teoretyczna. Ale jak to się czyta to się włos jeży.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



W wątku Nasze Jadłospisy na dietetycznym

Dziękuję, bardzo mi miło Ja też musiałam długo pracować, żeby nauczyć się organizować posiłki tak, żeby nie czuć się przejedzona, a żeby waga szła w górę .

I masz rację, choroba jest straszna i bardzo trudno ją zrozumieć ..

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez magnolia3107

Kolejna część, ale fajnie

delightful_ nie szukasz może współlokatorki? Chętnie bym zjadała wszystko co ugotujesz no może wszystko co nie zawiera mięsa

W zamian będę ci sprzątać

Pewnie, zapraszam Na taki układ- oczywiście ! Ja też za mięsem nie przepadam, oprócz tego najbardziej chudziutkiego z chudziutkich Więc z pewnością odnalazłabyś coś dla siebie

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Napisane przez Maksiunio

3000? Podziwiam. Ja do 2000 ledwo dobijam. Ale możliwe, że zaniżam przy liczeniu . I też chcę się u Ciebie stołować

Dużo pomysłów, dzięki . Muszę spróbować owsianki na wodzie, bo ta na mleku mi nie podchodzi (a szkoda).

Jesteś wegetarianką? Czym zastępujesz mięso?
Gdybyście były zainteresowane kaloriami, to polecam Wam fajną stronkę http://www.ilewazy.pl/. Korzystam z niej, bo muszę wyliczać ilość węglowodanów, ale podają też inne wartości. Według mnie przydatna.

Ja dobijam właśnie wyżej wymienionymi . Spróbujcie, żołądka nie rozciąga, a kalorie są



I biorę Was wszystkie !

[201607231719]

Oj, to chyba ja jedna tutaj dam się pokroić za tatara, albo polską kiełbasę, co?

[alusiekmalutki89]

specjalnie pojechałam dzisiaj do Lidla z zamiarem kupna masła orzechowego, ale nie było Wziełam :

1. paczkę rodzynek sułtańskich
2. paczkę wiórków kokosowych
3. 2 paczki suszonych tropikalnych owoców
4. czekoladowe musli

29.08.2012 ważyłam się w aptece (waga elektroniczna)- pokazało 50,5kg
dzisiaj 31.08 ważyłam się u sąsiadki (waga elektroniczna)- pokazało 51,3 kg wiem, że różnica ta może być spowodowana inną wagą, ale i tak cieszy Bo od poniedziałku się wzielam za jedzenie i ... wydaje mi się, że chyba nawet nie odstają mi tak kości biodrowe jak odstawały

[Bibiannaa]

a ja mam 49,5 przy 175,5 .
wychodzę z anoreksji. od jakies 2 tygodni zaczelam jesc mamine obiady i dorzucilam posilek.
Brzuch wystaje,jestem zapchana ,ale coz. WALCZĘ.

[magnolia3107]

Maksiunio jem bardzo dużo fasoli, 2-3 razy w tygodniu. Czasami nawet gotuję sobie fasolę i potem podjadam ją jak orzeszki przed telewizorem

[delightful_]

Napisane przez magnolia3107

Maksiunio jem bardzo dużo fasoli, 2-3 razy w tygodniu. Czasami nawet gotuję sobie fasolę i potem podjadam ją jak orzeszki przed telewizorem

Nie wzdyma Cię ?

[Maksiunio]

Napisane przez Bibiannaa

a ja mam 49,5 przy 175,5 .
wychodzę z anoreksji. od jakies 2 tygodni zaczelam jesc mamine obiady i dorzucilam posilek.
Brzuch wystaje,jestem zapchana ,ale coz. WALCZĘ.

Powodzenia

Napisane przez magnolia3107

Maksiunio jem bardzo dużo fasoli, 2-3 razy w tygodniu. Czasami nawet gotuję sobie fasolę i potem podjadam ją jak orzeszki przed telewizorem

Fasola dobra rzecz . My jemy często czerwoną fasolę, bo mój mąż nie przepada za mięsem.

Napisane przez delightful_

Na Naszych Codziennych Jadłospisach czasem zamieszczam Ze ' zwykłych ' posiłków również wychodzi 2300- max 2600, ale do każdego posiłku dodaję orzechy\ migdały\ pestki dynii i słonecznika podprażone na patelni, sezam, jem mnóstwo wszelkich owoców; a pestki dodaję od makaronu, przez ryż, rybki, owsianki, placki, naleśniki, kanapki, jogurty, wszystko tym wzbogacam I świetnie się komponują ze wszystkim, polecam !

Będę musiała wypróbować .
Pochwalę się, że wczoraj przekroczyłam 2000 kcal

[Bibiannaa]

Moze mi ktos pwiedziec czy przekraczam tutaj 2000 tys kcal?

500 ml mleka + 4 lyzki manny
pol grahamki z serem bialym i dzemem(2 lyzki)
pol grahamki z 2 plastrami szynki,serem zoltym,pomidorem

joguert+2 lyzki migdalow i kokosa+ borowki

obiad
4 chochle zupy z kielbasa,na maslee ze smietana+ warzywa i ziemniaki

200 sera z piatnicy twarożku
razowy z polowa sera moj ulubiony i pomidorem
razowy z serem zoltym i ogorem
razowy z szynka2 plastry,serem,pomidorem,o gorem

2 piwka

[magnolia3107]

Napisane przez delightful_

Nie wzdyma Cię ?

Nie, bo najpierw zalewam fasolę gorącą wodą i zostawiam na jakieś 2 godz.
Potem wylewam tę wodę, wlewam nową i dopiero gotuję

[AguŚ87]

eh eh eh bylam tu X lat temu i dalej jestem chuda

obecnie 161/2cm, waga skacze między 47-48

kiedys mialam większy zapas do tuczenia jednak odechciewa mi się bo mój max to było 49kg a wtedy już się tak obzeralam ze zolądek wysiadal;/ widac taki moj organizm i waga iw iecej nie przyjmuje..

mam tak ze jak np jem tydzien mnije to odrazu mam 1-2kg mniej ;O tez tak macie? musze sie obzerac zeby miec taka wage ;/

[Maksiunio]

Napisane przez Bibiannaa

Moze mi ktos pwiedziec czy przekraczam tutaj 2000 tys kcal?

500 ml mleka + 4 lyzki manny
pol grahamki z serem bialym i dzemem(2 lyzki)
pol grahamki z 2 plastrami szynki,serem zoltym,pomidorem

joguert+2 lyzki migdalow i kokosa+ borowki

obiad
4 chochle zupy z kielbasa,na maslee ze smietana+ warzywa i ziemniaki

200 sera z piatnicy twarożku
razowy z polowa sera moj ulubiony i pomidorem
razowy z serem zoltym i ogorem
razowy z szynka2 plastry,serem,pomidorem,o gorem

2 piwka

Według moich wyliczeń to jest ponad 2000 kcal, ale nie jestem pewna, jak liczyć zupę . Poczyniłam założenie, że mleko jest pełnotłuste (3.2%) a ser półtłusty. No i piwo jest bardzo kaloryczne .

Napisane przez AguŚ87

mam tak ze jak np jem tydzien mnije to odrazu mam 1-2kg mniej ;O tez tak macie? musze sie obzerac zeby miec taka wage ;/

Ja się rzadko ważę . Przede wszystkim wolno tyję. A chudnę głównie od stresu i wtedy to leci bardzo szybko. Może po prostu taka Twoja natura . Robiłaś sobie badania tarczycy? Czasami to nie pozwala przytyć.
Znowu przekroczyłam 2000 kcal, ale to zasługa 2 kieliszków wina

[201607231719]

Hm... Z racji tego, że noszę okulary i mam ich wiele par dziś było mierzenie. I większość nie pasuje. Przytyłam, na twarzy przynajmniej. No i mogę nosić bluzkę w której wyglądałam dość "trupio". Teraz jest ok. To motywujące

[agneshelene]

Jak w ogóle liczyć kalorie w rzeczach smażonych, pieczonych, gotowanych tudzież "obrabianych" w jakikolwiek inny sposób? Jest jakiś ogólny przelicznik czy to zależy od produktu? Nie miałam pojęcia, że w ogóle dobicie do 2000 kalorii jest takie trudne...

[Bibiannaa]

Trudne?no nie powiedzialabym.

[alusiekmalutki89]

Napisane przez Bibiannaa

Trudne?no nie powiedzialabym.

dla agneshelene- widocznie jest to problem. Życzę Ci kochana wytrwałosci!


Ja jestem obecnie chora, biorę antybiotyk- i na jedzenie patrzeć nie mogę. A szkoda bo już w tamtym tygodniu tak dobrze szło, waga poskoczyła a teraz znowu będzie do tylu

[Maksiunio]

Napisane przez agneshelene

Jak w ogóle liczyć kalorie w rzeczach smażonych, pieczonych, gotowanych tudzież "obrabianych" w jakikolwiek inny sposób? Jest jakiś ogólny przelicznik czy to zależy od produktu? Nie miałam pojęcia, że w ogóle dobicie do 2000 kalorii jest takie trudne...

Ja korzystam z tej strony, o której pisałam www.ilewazy.pl. To co mi się na niej podoba to normy podawane dla porcji a nie wagi danego produktu (np. porcja leczo, plaster wędliny itp.). Poza tym, muszę liczyć też węglowodany, więc jest dla mnie wielkim ułatwieniem taka baza wiedzy.

Napisane przez Bibiannaa

Trudne?no nie powiedzialabym.

Dla mnie też trudne, niestety. Mam wrażenie, jakby wszystko miało bardzo mało kalorii . No, ale nie powinnam jeść mącznych produktów, więc wiele tuczących potraw mi odpada.

Napisane przez alusiekmalutki89

Ja jestem obecnie chora, biorę antybiotyk- i na jedzenie patrzeć nie mogę. A szkoda bo już w tamtym tygodniu tak dobrze szło, waga poskoczyła a teraz znowu będzie do tylu[/COLOR][/FONT]

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

[delightful_]

Napisane przez Maksiunio

Ja korzystam z tej strony, o której pisałam www.ilewazy.pl. To co mi się na niej podoba to normy podawane dla porcji a nie wagi danego produktu (np. porcja leczo, plaster wędliny itp.). Poza tym, muszę liczyć też węglowodany, więc jest dla mnie wielkim ułatwieniem taka baza wiedzy.

Dla mnie też trudne, niestety. Mam wrażenie, jakby wszystko miało bardzo mało kalorii . No, ale nie powinnam jeść mącznych produktów, więc wiele tuczących potraw mi odpada.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Mi też trudno przekraczać określoną ilość kcal, dlatego sypię niebotyczne ilości prażonych pestek dyni i słonecznika, sezamu, orzechów, migdałów etc do posiłków. Objętościowo malutko, a kalorycznie całkiem sporo ; )

[Bibiannaa]

Kiedys mi mowiono,ze strasznie zawyzam,wiec moze dla mnie to takie proste.

[Wampierz]

Napisane przez Dziwnograj

Granole potrafia być kaloryczne ale warto jeszcze sobie dosypać orzechów, dodać miodu (chociaż dla mnie sama jest bardzo słodka) i oczywiście pełnotłuste mleko! A polecam jeszcze takie ekspresowe owsianki (może nie na śniadanie ale przekąska) jakoś na E się nazywały...nie pamiętam. Dobre to, całkiem znośna wielkościowo porcja, a bardzo kaloryczna

Do wielu ciepłych potraw można dodać np. łyżkę masła albo trochę śmietany. Polecam do owsianek itp. właśnie dodawać, byle dobrej jakości, pachnące masło lub słodką śmietankę. To bardzo dobrze robi na smak i konsystencję Można też dodawać ich do np. puree ziemniaczanego.

[agneshelene]

Napisane przez Bibiannaa

Trudne?no nie powiedzialabym.

Wiesz, z jednej strony nigdy nie liczyłam kalorii - bo i po co mi to, skoro chuda jestem. Ale jak teraz się za to zabrałam, to wyszło na jaw, że największą przeszkodą jest praca, w której spędzam 12 godzin dziennie (zwykle 4 dni w tygodniu) i serio nie mam pomysłu, jak mając pół godziny przerwy mogę rozplanować posiłki. Zwykle poza czymś bardziej obiadowym (o ile mi się chce sobie coś takiego przyrządzić i zabrać) zjadam bagietkę i 2-3 banany, a to skandalicznie mało...

Napisane przez alusiekmalutki89

dla agneshelene- widocznie jest to problem. Życzę Ci kochana wytrwałosci!


Ja jestem obecnie chora, biorę antybiotyk- i na jedzenie patrzeć nie mogę. A szkoda bo już w tamtym tygodniu tak dobrze szło, waga poskoczyła a teraz znowu będzie do tylu

Dziękuję! Tobie życzę prędkiego powrotu do zdrowia

Napisane przez Maksiunio

Ja korzystam z tej strony, o której pisałam www.ilewazy.pl. To co mi się na niej podoba to normy podawane dla porcji a nie wagi danego produktu (np. porcja leczo, plaster wędliny itp.). Poza tym, muszę liczyć też węglowodany, więc jest dla mnie wielkim ułatwieniem taka baza wiedzy.

Dla mnie też trudne, niestety. Mam wrażenie, jakby wszystko miało bardzo mało kalorii . No, ale nie powinnam jeść mącznych produktów, więc wiele tuczących potraw mi odpada.

Dzięki wielkie! Na jutro planuję polędwiczki w marynacie z miodem, myślę, że przemycę do tego pestki słonecznika, skoro są kaloryczne no i chyba czas zacząć to wszystko gdzieś notować...

[sarayy]

wracam i ja do Was! niestety nie z moją planowaną wagą na miesiąc wrzesień ..wplątana w problemy żołądkowo-jelitowe nie mogę jadać jak bym chciała i jak lubię= często, smacznie i zdrowo zamieniło się w ostrożne, mało ilościowo i nie dające radości odżywianie się podbijam kaloryczność jak się da (masło, śmietanka, ba- nawet biało pieczywo!- zalecenie gastrologa) więc przynajmniej waga nie leci w dół...Mam nadzieje, że po pokonaniu choroby ruszę znowu z moim P!
Gratuluję wszystkim nabierającym, przybierającym i zaokrąglającym się, zazdroszczę codziennych jadłospisów- piękneeee i życzę wytrwałości!

[Maksiunio]

Napisane przez delightful_

Mi też trudno przekraczać określoną ilość kcal, dlatego sypię niebotyczne ilości prażonych pestek dyni i słonecznika, sezamu, orzechów, migdałów etc do posiłków. Objętościowo malutko, a kalorycznie całkiem sporo ; )

Muszę się koniecznie w nie zaopatrzyć

Napisane przez Bibiannaa

Kiedys mi mowiono,ze strasznie zawyzam,wiec moze dla mnie to takie proste.

Mnie się wydaje, że ja zaniżam. Bo zawsze sobie myślę - e, moja kromka chleba/porcja/łyżka jest chyba mniejsza. I odejmuję kalorie. W UK podobało mi się, że na opakowaniach podawali normy dla jednej porcji. W Polsce też coraz częściej to spotykam. Zdecydowanie ułatwia liczenie kalorii.

Napisane przez Wampierz

Do wielu ciepłych potraw można dodać np. łyżkę masła albo trochę śmietany. Polecam do owsianek itp. właśnie dodawać, byle dobrej jakości, pachnące masło lub słodką śmietankę. To bardzo dobrze robi na smak i konsystencję Można też dodawać ich do np. puree ziemniaczanego.

Dobry pomysł, dzięki . Ja na razie dodaję majonez do kanapek, żeby było bardziej kalorycznie .

Napisane przez agneshelene

Dzięki wielkie! Na jutro planuję polędwiczki w marynacie z miodem, myślę, że przemycę do tego pestki słonecznika, skoro są kaloryczne no i chyba czas zacząć to wszystko gdzieś notować...

Mniam, mniam. Ja notuję w kalendarzu. A z pracą rozumiem - według mojego lekarza powinnam jeść nie rzadziej niż co 2-3 godziny, ale weź to wykonaj w pracy!

Napisane przez sarayy

wracam i ja do Was! niestety nie z moją planowaną wagą na miesiąc wrzesień ..wplątana w problemy żołądkowo-jelitowe nie mogę jadać jak bym chciała i jak lubię= często, smacznie i zdrowo zamieniło się w ostrożne, mało ilościowo i nie dające radości odżywianie się podbijam kaloryczność jak się da (masło, śmietanka, ba- nawet biało pieczywo!- zalecenie gastrologa) więc przynajmniej waga nie leci w dół...Mam nadzieje, że po pokonaniu choroby ruszę znowu z moim P!

Witaj ! Szybkiego powrotu do zdrowia (i niech dobra waga będzie z Tobą )