Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[Sola1]

Napisane przez Ma_majka

Ja Cię Kochana rozumiem doskonale, tak tylko pytałam Ja też wolę cc ale z drugiej strony nie rodziłam do końca sn, tylko zaczęłam, więc może nie jest tak źle. W końcu to sama natura
Ale cały czas mam w głowie słowa tego znajomego lekarza o porodach, co Wam kiedyś pisałam, o bezpieczeństwie podczas sn i cc

Jak wracamy do tematu cesarek i sn to napiszę co nam ostatnio mówili. Nie wiem czy to propaganda porodu naturalnego czy prawda, ale napiszę i tak najlepiej żeby każda z nas zrobiła tak jak podpowiada jej intuicja.

Podobno podstawowy plus sn jest taki, że dziecko jak się rodzi to w kanale rodnym ma w naturalny sposób wypychany płyn owodniowy z płuc, czyli mniejsze ryzyko jakichś problemów z płucami.
Nam lekarka mówiła, że i tak sn jest ponoć 10 razy bardziej bezpieczny niż cc. Pomimo, ze cesarki są w sumie obecnie dosyć bezpiecznymi operacjami. Trzeba pamiętać, że to jest normalna operacja. Oczywiście podkreśliła, że chodzi o tzw. cesarki na życzenie, nie ze względów medycznych.

W przypadku bliźniaków to podobno obecnie rodzi się naturalnie tylko jak obydwa są położone główką do dołu, jak jeden jest ułożony inaczej to podobno nikt nie ryzykuje sn. Niestety jest ryzyko, że nawet jak są dwa główkowo to zawsze jest ryzyko, że trzeba będzie zrobić cc, bo np. jeden się obkręci. Także chyba w przypadku bliźniaków to rzeczywiście sn jest moim zdaniem bardziej ryzykowny ( sama pewnie bym się wtedy zastanawiała), bo potem ma się dwie rany jak jest cc i sn.

Powiedziała też, że trzeba sobie zdawać sprawę, że każdy zabieg, czy to cc, sn czy operacja wyrostka czy wyrwanie zęba niesie za sobą ryzyko powikłań czy śmierci -to ostatnie jest tam gdzieś na samym końcu, ale taka jest prawda.

[Ma_majka]

Napisane przez landi0909

laski trzymajcie kciuki, ogarnęłam się i jadę do lekarza.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez ImmortalWoman

a i witam się 100-dniówkowo

klask i:

[ImmortalWoman]

Napisane przez advena85

Witamy się w 27 tygodniu





Aaaa to mnie uspokoiłaś, spodziewam się chłopca

Ja nie mam, ale z tego co wiem, to są maści tyle, że musiałabyś się dowiedzieć, czy można je w ciąży stosować. Do tego dieta uboga w tłuszcze i ciężkostrawne rzeczy i dużo wody.



Podchodzisz do zadania technicznie?

Uuuu niewesoło

klask i:

[dorcia2120]

ja zmykam, Bo już czytam czytam i nie wiem co czytam tak mi się oczęta zamykają i zaczyna już wszystko bolec bo wczorajszym jeżdżeniu. Postaram się jeszcze tu zajrzeć

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez Sola1

Jak wracamy do tematu cesarek i sn to napiszę co nam ostatnio mówili. Nie wiem czy to propaganda porodu naturalnego czy prawda, ale napiszę i tak najlepiej żeby każda z nas zrobiła tak jak podpowiada jej intuicja.

Podobno podstawowy plus sn jest taki, że dziecko jak się rodzi to w kanale rodnym ma w naturalny sposób wypychany płyn owodniowy z płuc, czyli mniejsze ryzyko jakichś problemów z płucami.
Nam lekarka mówiła, że i tak sn jest ponoć 10 razy bardziej bezpieczny niż cc. Pomimo, ze cesarki są w sumie obecnie dosyć bezpiecznymi operacjami. Trzeba pamiętać, że to jest normalna operacja. Oczywiście podkreśliła, że chodzi o tzw. cesarki na życzenie, nie ze względów medycznych.

W przypadku bliźniaków to podobno obecnie rodzi się naturalnie tylko jak obydwa są położone główką do dołu, jak jeden jest ułożony inaczej to podobno nikt nie ryzykuje sn. Niestety jest ryzyko, że nawet jak są dwa główkowo to zawsze jest ryzyko, że trzeba będzie zrobić cc, bo np. jeden się obkręci. Także chyba w przypadku bliźniaków to rzeczywiście sn jest moim zdaniem bardziej ryzykowny ( sama pewnie bym się wtedy zastanawiała), bo potem ma się dwie rany jak jest cc i sn.

Powiedziała też, że trzeba sobie zdawać sprawę, że każdy zabieg, czy to cc, sn czy operacja wyrostka czy wyrwanie zęba niesie za sobą ryzyko powikłań czy śmierci -to ostatnie jest tam gdzieś na samym końcu, ale taka jest prawda.

A to przy sn nie ma takiego zagrożenia??? Też jest! Własnie doczytałam ze o sn też piszesz
Dlatego tak jak wczesniej pisałam kazdy powinien miec prawo wyboru i nie powinien byc za to potępiany

[karolla12]

Ja pierniczę! Mam inwazję much w domu! Nienawidzę ich!

[T'ai]

Napisane przez ImmortalWoman

a i witam się 100-dniówkowo

[judkama]

Napisane przez ImmortalWoman

----------

a i witam się 100-dniówkowo

kl aski:

Napisane przez musso4

ja też jestem ciągle głodna nie wiem co robić, żeby nie żreć bez przerwy

Napisane przez advena85

Witamy się w 27 tygodniu

no obejrzalam Lekarzy, czuje ze juz sie wciagnelam
moje dziecko ciagle spi, podejrzane to

[T'ai]

Napisane przez advena85

Podchodzisz do zadania technicznie?

mam zeszyt ale jakoś to mało przejrzyście wygląda

[weronika23]

moje caly czas kopie az mnie wszystko boli
ja rodzilam sn zadowolona bylam ale teraz tez mam metlik nie wiem co lepsze
wogole to coraz bardziej sie stresuje i boje o gabrysie

[ImmortalWoman]

[karolla12]

Kupiłam dwie koszule,fioletową i szarą.Mam nadzieję,że będą dobre,a może któraś z Was już taką kupiła?
http://allegro.pl/show_item.php?item=2603006817

[MiciaKicia]

Cześć kochane
Byłam na glukozie, po 15 wyniki siku tez oddałam. Bedzie dobre, widze po wyglądzie

dostałam kubeczek taki jednorazowy mały no i wypiłam. Nawet mi smakowało potem mnie zemdliło. Na szczescie babka pozwoliła mi do domu pojechać to pojechałam i położyłam sie spać. Wstałam i pojechałam na drugie pobranie krwi

[ImmortalWoman]

Napisane przez T'ai

biorę się za wyprawkę w excelu i podliczanie kosztów
już się boję

hmmm... może i ja się za to zabiorę???

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez MiciaKicia

Cześć kochane
Byłam na glukozie, po 15 wyniki siku tez oddałam. Bedzie dobre, widze po wyglądzie

dostałam kubeczek taki jednorazowy mały no i wypiłam. Nawet mi smakowało potem mnie zemdliło. Na szczescie babka pozwoliła mi do domu pojechać to pojechałam i położyłam sie spać. Wstałam i pojechałam na drugie pobranie krwi

Dzielna dziewczynka!!!

[karolla12]

Napisane przez weronika23

moje caly czas kopie az mnie wszystko boli
ja rodzilam sn zadowolona bylam ale teraz tez mam metlik nie wiem co lepsze
wogole to coraz bardziej sie stresuje i boje o gabrysie

Ja już rozmawiałam z lekarzem i zgodził się zrobić cesarkę,ale szczerze mówiąc troszkę ostatnio się zastanawiam.../Najbardziej boję się o dziecko,bo przy sn jest jednak większe ryzyko jakiś powikłań,tak mi się wydaje.

[MiciaKicia]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Dzielna dziewczynka!!!

hyy ale naklejki dzielny pacjent mi nie dali

[ImmortalWoman]

czy któraś z was ma już całą wyprawkę i dla siebie i dla maluszka tak na bum cyk??

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez karolla12

Ja już rozmawiałam z lekarzem i zgodził się zrobić cesarkę,ale szczerze mówiąc troszkę ostatnio się zastanawiam.../Najbardziej boję się o dziecko,bo przy sn jest jednak większe ryzyko jakiś powikłań,tak mi się wydaje.

Tak prosto z mostu sie zapytalas?????

Napisane przez MiciaKicia

hyy ale naklejki dzielny pacjent mi nie dali

Co za potwory!!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez ImmortalWoman

czy któraś z was ma już całą wyprawkę i dla siebie i dla maluszka tak na bum cyk??

no właśnie

[MiciaKicia]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Co za potwory!!!!!!!!!!!!!!

no

[T'ai]

Napisane przez ImmortalWoman

hmmm... może i ja się za to zabiorę???

będzie z głowy
chociaż już mam dość i milion wątpliwości
i sto pytań do kumpeli na kartce

[ImmortalWoman]

Napisane przez T'ai

będzie z głowy
chociaż już mam dość i milion wątpliwości
i sto pytań do kumpeli na kartce

coś tam juz mam naskrobane, ale ostatnio małż przeglądał moją listę i coś dopisywał byłam w szoku :PP

[Pani_Jasiowa]

Idę powiesić pranko

[Dojotka1987]

Napisane przez Ma_majka

Też mam ochotę na mokrego murzynka

zeby byl mokry to musisz go opluc;p

[karolla12]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Tak prosto z mostu sie zapytalas?????

Tak po porostu zapytałam,powiedziałam,że nie chce rodzić naturalnie z różnych względów,a on powiedział to w takim razie zrobimy cięcie.

[judkama]

Napisane przez Dojotka1987

zeby byl mokry to musisz go opluc;p

co za zboczuch z Ciebie

ostatnio sie pytam TŻ czy jest wyposzczony (bo od kwietnia nic, ale z jego ze tak powiem wyboru)
on mowi ze raczej tak
a ja na to, ze bardzo dobrze bo juz niedlugo, moze nawet za rok jakis seksik bedzie
chyba sie zdolowal, niech ma za kare tak

[ImmortalWoman]

Napisane przez judkama

co za zboczuch z Ciebie

ostatnio sie pytam TŻ czy jest wyposzczony (bo od kwietnia nic, ale z jego ze tak powiem wyboru)
on mowi ze raczej tak
a ja na to, ze bardzo dobrze bo juz niedlugo, moze nawet za rok jakis seksik bedzie
chyba sie zdolowal, niech ma za kare tak

jego wybór hyhyhy

[anett234]

Napisane przez advena85

Witamy się w 27 tygodniu

Napisane przez Sola1

Jak wracamy do tematu cesarek i sn to napiszę co nam ostatnio mówili. Nie wiem czy to propaganda porodu naturalnego czy prawda, ale napiszę i tak najlepiej żeby każda z nas zrobiła tak jak podpowiada jej intuicja.

Podobno podstawowy plus sn jest taki, że dziecko jak się rodzi to w kanale rodnym ma w naturalny sposób wypychany płyn owodniowy z płuc, czyli mniejsze ryzyko jakichś problemów z płucami.
Nam lekarka mówiła, że i tak sn jest ponoć 10 razy bardziej bezpieczny niż cc. Pomimo, ze cesarki są w sumie obecnie dosyć bezpiecznymi operacjami. Trzeba pamiętać, że to jest normalna operacja. Oczywiście podkreśliła, że chodzi o tzw. cesarki na życzenie, nie ze względów medycznych.

W przypadku bliźniaków to podobno obecnie rodzi się naturalnie tylko jak obydwa są położone główką do dołu, jak jeden jest ułożony inaczej to podobno nikt nie ryzykuje sn. Niestety jest ryzyko, że nawet jak są dwa główkowo to zawsze jest ryzyko, że trzeba będzie zrobić cc, bo np. jeden się obkręci. Także chyba w przypadku bliźniaków to rzeczywiście sn jest moim zdaniem bardziej ryzykowny ( sama pewnie bym się wtedy zastanawiała), bo potem ma się dwie rany jak jest cc i sn.

Powiedziała też, że trzeba sobie zdawać sprawę, że każdy zabieg, czy to cc, sn czy operacja wyrostka czy wyrwanie zęba niesie za sobą ryzyko powikłań czy śmierci -to ostatnie jest tam gdzieś na samym końcu, ale taka jest prawda.

Kurde chyba jeszcze raz bedę musiała porozmawiać z moim ginem o cc

[ImmortalWoman]

chcecie krakersa

nic tylko siedze i żram... aż sie boję piątkowej wizyty i wagi

[happy_eve]

Cześć!

Już jutro wizyta

Gratuluję wszystkich tygodni

Napisane przez landi0909

my pojechaliśmy, wróciliśmy o 4 nad ranem. M teraz odsypia, ja zaraz też się kładę chociaż na godzinkę, i tak nie zdążymy ze wszystkim do wieczora... Mam to gdzieś, nie będę nic robić ponad moje siły bo zdrowie syna najważniejsze. A jak te 100zł więcej będziemy musieli zapłacić, to nic nam się nie stanie bo i tak lepsze to niż 1300. I się wyniesiemy w sobotę, tym razem postawię na swoim!
Zrobili mi ktg, wyszły skurcze i podali mi nospę (kurcze, to samo mogłabym zrobić w domu...) i kazali chwilę posiedzieć, potem mówiłam że mnie boli ale lekarz stwierdził że powinnam się przespać i efekt jest taki że nas dosłownie wygonili do domu, a mnie dalej boli. Jezuuu co w tej polsce się już dzieje... Doktorkowi się spać chciało to odprawiał pacjentów z kwitkiem.

Co za lekarz Dobrze, że idziesz dzisiaj do swojego

Napisane przez niteczka83

Wczoraj miałam wizytę u lekarza. Z Małym wszystko bardzo dobrze i uwaga... przystopował z wagą - rośnie ale nie tak szybko jak do tej pory - w zeszły poniedziałek miał 2091 a teraz ma lekko ponad 2100g. Nie przekręcił się jeszcze. Z szyjką ok. I next wizyta za 3 tygodnie. Rozmawialiśmy o porodzie, pytał się czy już szpital wybrałam - super jakoś tak miło było. Oczywiście od razu powiedział że jest jeden minus nie mają znieczulenia do porodu naturalnego. Ale poza tym - bardzo mnie pocieszył - powiedział że można już rodzic tam od 32t.
I muszę, poprostu muszę to napisać - w życiu nie spotkałam lekarza z powołania takiego jak on. Uwielbiam go oby więcej takich (a ginekologów w swoim życiu poznałam sporo).

Super, że wizyta udana

Napisane przez landi0909

laski trzymajcie kciuki, ogarnęłam się i jadę do lekarza.

Kciuki

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Aaa i zapomniałabym - przyszedł już nasz wózek i fotelik Ale zobaczę je dopiero w weekend jak do rodziców pojedziemy...

I pogońcie mnie, żebym zrobiła dzisiaj to zamówienie na allegro w końcu