Plaże nudystów/naturystów

[Chatul]

Napisane przez edzina

nie zwróciłam uwagi na datę.

Spoko

A na plaży nudystów już byłam. W Rowach. Szczerze polecam Plaża dla nudystów jest daleko od zwykłej plaży, jest na na niej mało osób, jest czysta
Ale zdarzają się tam osoby ubrane - uprzedzam, żeby nikogo to nie zdziwiło

[keyti84]

W tych rowach są całe rodziny na golaska czy tylko młodzież. Szukamy rodzin.

[muszynianka]

naprawdę w Sopocie? muszę poszukać informacji

[kinia61]

A może jest tu ktoś kto wybiera się na nagą plażę do Dębek na samym początku lipca??? Znajomości z plaży potrafią przetrwać. Wiem z doświadczenia.

[Trusk4wk4]

Jaki fajny temat W tym roku też naszła mnie ochota żeby się z Tż'em wybrać na taką plażę bo mnie zawsze denerwuje jak zostają białe placki po opalaniu w kostiumie a do solarium przekonania nie mam, nie lubię :/
Jako że najbliżej nam do Międzyzdrojów to tam też szukać będziemy plaży N Bardzo dużo informacji o takich plażach znalazłam na Portalu Polskich Naturystów

Jedną z podstron jest forum i duuuuuzo tematów, od zasad na takiej plaży po linki do map z każdą plażą i oczywiście duże opisy jak dobrze trafić, ile minut iść od najbliższej miejscowości albo czym dojechać itd itp

Był ktoś może na tej plaży? jakieś wrażenia?

[ARAKSJEL]

W Dąbrowie Górniczej na Pogorii .......dzika plaża

[Kate Noir]

Napisane przez ohjames

Np. Dębki i wiele wiele innych

Polecam! Należy udać się plażą w kierunku zachodnim.

[patiasym]

fajny wątek wykopałyście na koniec lata

opalam się tylko na plażach naturystycznych bo po pierwsze generalnie lubię być naga, po drugie nie znoszę śladów po kostiumie - sama opalam się na ciemny brąz i byłyby bardzo widoczne, a taki strzaskany na mahoń facet z śladami po slipach po prostu mnie rozśmiesza - jak opalony to niech opala wszystko; a po trzecie nie znoszę chodzić w mokrym kostiumie.. znalazłoby się jeszcze kilka innych powodów

Napisane przez Trusk4wk4

Jako że najbliżej nam do Międzyzdrojów to tam też szukać będziemy plaży N Był ktoś może na tej plaży? jakieś wrażenia?

w tym roku z pogodą już lipa ale na przyszłość polecam zatrzymać się w Świnoujściu i po prostu iść pieszo w kierunku zachodnim, pierwsza plaża w Niemczech (miejscowość Ahlbeck) to plaża naturystów, poza tym u Niemców jest zupełnie inna kultura na nagich plażach

[Chatul]

Napisane przez patiasym

w tym roku z pogodą już lipa ale na przyszłość polecam zatrzymać się w Świnoujściu i po prostu iść pieszo w kierunku zachodnim, pierwsza plaża w Niemczech (miejscowość Ahlbeck) to plaża naturystów, poza tym u Niemców jest zupełnie inna kultura na nagich plażach

A jak wygląda u Niemców taka plaża? Byłam dwa lata temu w Ahlbecku (i całej okolicy, Ahlbeck, Bansin i jego okolice są cudne ), ale że byłam we wrześniu, to nie trafiłam na opalających się ludzi

[patiasym]

Napisane przez Chatul

A jak wygląda u Niemców taka plaża? Byłam dwa lata temu w Ahlbecku (i całej okolicy, Ahlbeck, Bansin i jego okolice są cudne ), ale że byłam we wrześniu, to nie trafiłam na opalających się ludzi

Po pierwsze nagość jest opcjonalna. Chcesz być nago - proszę bardzo, chcesz topless - nie ma problemu, wolisz być w pełnym kostiumie - Twoja sprawa. Po drugie, plażowicze wyglądają na bardziej wyluzowanych - mimo częściowej obecności udzi ubranych nie spotkałam się z podglądaczami, "spacerowiczami" i podobnymi urozmaiceniami. Po trzecie wiek i skład grup: samotni panowie występują w znacznej mniejszości; są pary hetero i gejowskie, są rodziny z dziećmi, nawet nastolatkami, które u nas rzadko pojawiają się na takich plażach, są grupy przyjaciół - męskie, damskie i mieszane. Ogólnie ludzie serdeczni i uśmiechnięci, panuje atmesfera luzu i swobody.

[AAAnka]

Ja praktykuję naturyzm na plaży...wiślanej.Latem tworzy się tam wiele wysp, miejsce jest dość ustronne i hulaj dusza.Też nie lubię sladów po kostiumie, a że opalam sie na ciemno, to wyglądałoby koszmarnie.Czasem zostaje w skąpych stringach...Mam jednak pewne spostrzeżenia na temat plaż nudystów: Bywałam na takiej w Bługarii i niestety tam było pełno ewidentnych -ekshibicjonistów.Ci "normalni" leżeli legalnie na plaży(głównie osoby starsze), a przy samych wydmach stali onanizujący się zbokole.Co rusz któryś wychylał się za krzaków z narzędziem w ręku...No i tacy wszystko psują.....

[Fizonna]

A praktykujecie na basenach i obiektach aqua itp.?

Niektóre czasami organizują imprezy tematyczne tego typu. Teraz jest Sylwester na Podhalu w Termie Bania - w gaciach i opcjonalnie bez.

Ciekawy pomysł na Nowy rok ))

[Miauczatko]

tak słyszałam o tym już w zeszłym roku "Sylwester bez gaci" hehehehe całkiem fajny pomysł do tego kino wodne i jakies pokazy - nie mona sie nudzić. Znudziły mi się juz normalne imprezy sylwestrowe, zawsze to samo a i koszty duże. Pomyślę nad tym w Tatrach.

[Fizonna]

no właśnie ja chyba pojade, ale szukam ekipy i namawiam znajomych też. Mam strój w panterke, jakby ktoś był i mnie zobaczyl ))
Niech zyje sylwester w gaciach lub ..bez

[patnus]

Tu jest coś na temat imprezy dla naturystów: http://www.naturystyka.com/m/events/...ester-bez-Gaci

Są jeszcze jakieś inne imprezy sylwestrowe?

[patiasym]

Odświeżam wątek
Któraś z Was wybiera się w tym roku na taką plażę - czy może już wróciłyście? Ja dopiero przed dłuższym urlopem.

[WhySoSerious]

Ja prawdopodobnie się wybiorę, jeśli uda się zahaczyć o Chorwację

[patiasym]

no, w Chorwacji to norma

[patiasym]

no i w końcu byłam na chwilę w tym tygodniu, nad Bałtykiem

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez patiasym

no, w Chorwacji to norma

w Chorwacji byłam:
jeden facet siedział nad wodą, drugi trochę dalej
jeden drugiemu dał znać, że nowa przyszła, drugi zrobił zdjęcie,
a potem pokazali na migi, że ta nowa ma za małe piersi

[kinia61]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;42217662]w Chorwacji byłam:
jeden facet siedział nad wodą, drugi trochę dalej
jeden drugiemu dał znać, że nowa przyszła, drugi zrobił zdjęcie,
a potem pokazali na migi, że ta nowa ma za małe piersi[/QUOTE]

Nie ma co się przejmować takimi przypadkami, tylko od razu działać. Przede wszystkim na plaży N jest niepisana zasada, że nie robi się zdjęć. Nawet pejzaży, ani zdjęć rodzinnych. Sama byłam w tym roku świadkiem , kiedy rodzina robiła sobie zdjęcia, podszedł do nich mężczyzna i grzecznie poprosił, żeby przestali, ponieważ zawsze ktoś postronny może załapać w tle.
A co do obserwatorów, którzy z krzaków robią zdjęcia , to załatwia się szybko: kilku panów z plaży idzie do takiego delikwenta, odbiera mu się kartę pamięci i wyrzuca do morza. A jeżeli jest oporny to bywały i przypadki, że o mało aparat nie utonął. Ale skuteczność takiej perswazji- 100%

[patiasym]

to prawda, nie ma co rezygnować z przyjemności, bo jacyś amatorzy zdjęć z ukrycia szaleją
a zresztą.. jakby nawet jakieś zrobione mi zdjęcia z plaży n gdzieś wyciekły, to świadczy źle o ich autorach, nie o mnie

[ARAKSJEL]

Pal licho wszelkiej maści apaczy takich czy owakich grasujących na lądzie .Dla mnie największym problemem są ci na skuterach i innych motorówkach ,dwa razy mało brakowało żeby po łbie mi nie przepłynął ,bo tak był zapatrzony w brzeg .Całą przyjemność z pływania ,odbiera mi warkot nadpływającego ustrojstwa

[agnyska81]

Byłam raz w Chałupach/Kuźnicy. Wybraliśmy się z TŻ pieszo plażą, oznaczeń żadnych nie widziałam, zorientowaliśmy się po ludziach Mimo, że był sezon, nie było dużego zagęszczenia, kilka rodzin z dziećmi, pary młodsze i starsze, dziewczyny (to wszystko na dłuższym kawałku, bo chwilę szliśmy plażą w poszukiwaniu ładnego miejsca). Jedynie trafił się jakiś dziwny koleś, który zaczepił dziewczyny, żeby zrobiły mu zdjęcie za parawanem (zgodziły się , na szczęście nie widziałam jak pozował), zagadywał mnie, jak poszłam sama do wody. Oprócz niego bardzo normalnie - nikt się nie gapił na nikogo, rodzinki grały w piłkę, jakaś para ćwiczyła, ktoś tam czytał. Spędziliśmy tam dobre 3-4 godziny, bardzo mi się podobało, totalna swoboda, najmilej wspominam kąpiel w morzu Od tamtego czasu wiem, że to nie był mój ostatni raz

Niedaleko mnie, w Świerklańcu nad zalewem Nakło-Chechło (woj. śląskie) jest część plaży dla nudystów, ale w życiu się tam nie wybiorę Kawałek plaży oddzielony jest jakby wiklinowym płotem, przechodzą tamtędy tabuny ludzi, każdy zagląda.

[joasiaa89]

a w okolicach Trójmiasta się takowa znajduje? Czy najbliższa na Półwyspie Helskim?

[patiasym]

Właśnie wróciłam z Krymu, było super

[zapalarka]

Taka plaża znajduje się między Świnoujściem a Ahlbeck. Idąc od Świnoujścia w stronę Niemiec najpierw jest plaża dla psów, a potem dla nudystów. Albo w odwrotnej kolejności Jednak przechodząc tamtędy widziałam samych Niemców, Polaków brak.

[patiasym]

Napisane przez zapalarka

Taka plaża znajduje się między Świnoujściem a Ahlbeck. Idąc od Świnoujścia w stronę Niemiec najpierw jest plaża dla psów, a potem dla nudystów. Albo w odwrotnej kolejności Jednak przechodząc tamtędy widziałam samych Niemców, Polaków brak.

Taak? A czym się Twoim zdaniem różni nagi Polak od nagiego Niemca?

A u mnie naturystyczne wakacje na Krymie zaliczone

[201604181004]

I jak tam? Ktoś był w tym roku w Chałupach poza agnyską i patiasym? Ja niestety nie
Przyszło mi opalić się trochę w solarium. Nienawidzę po prostu jak nienawidziłam tak nienawidzę śladów po strojach kąpielowych, masakra jakaś

Joasia jak widzisz kilka lat temu ktoś puścił plotkę że w okolicach Sopotu jest. Ale bałabym się tam iść. Półwysep to wiadomo większa swoboda, mniej ludzi.

[patiasym]

Napisane przez drabineczka

I jak tam? Ktoś był w tym roku w Chałupach poza agnyską i patiasym? Ja niestety nie

W tym roku byłam w Ahlbeck, a potem na Krymie. W Polsce bywałam jeszcze (nie w tym roku) na plażach w Lubiewie, Grzybowie, Dębkach no i Chałupach.

Napisane przez drabineczka

Przyszło mi opalić się trochę w solarium. Nienawidzę po prostu jak nienawidziłam tak nienawidzę śladów po strojach kąpielowych, masakra jakaś

Do solarium nie łażę, śladów też nie znoszę Poza plażami parę razy taplałam się na dziko w rzeczkach i jeziorkach, no i u znajomych w basenie

Napisane przez drabineczka

Joasia jak widzisz kilka lat temu ktoś puścił plotkę że w okolicach Sopotu jest. Ale bałabym się tam iść. Półwysep to wiadomo większa swoboda, mniej ludzi.

Słyszałam, że nawet w Gdańsku jest/była. Tłumy ludzi mnie nie peszą, nawet plaże "mieszane" (jak w Niemczech) nie są złe. Najbardziej denerwują mnie seksualne zachowania na publicznej nagiej plaży. OK, niech takie miejsca sobie będą, ale w ośrodku dla swingersów, a nie że rodziny z dziećmi przychodzą, a tu takie akcje.