Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[Natka_]

Bella, Domek też lubi ubikacje Ale podobnie jak Brumek wymieniliśmy klapę na wolnoopadającą, więc o paluchy się nie martwię, ale muszę pilnować, żeby nie wyciągał kostkek Łazienka MUSI u nas być zamknięta. Ale bardziej od ubikacji interesują go patyczki do uszu, mop i słuchawka od wanny. Ostatnio nauczył się sam włączać wodę...

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanie do mam chłopców: wydaje mi się, że Tymuś ma stulejkę. Wiem, że w tym wieku to norma jeszcze i nie ma się co martwić, ale chciałam z Wami skonsultować Bo u niego ta dziurka jest naprawdę mikrusia. O zsunięciu napletka (nawet gdybym chciała) chyba nie byłoby mowy. Ma któraś tak?
Zastanawiam się, czy nie wybrać się do urologa. Czy już teraz czy poczekać, bo i tak przed 2 rokiem, to raczej nic nie zrobią.

Domek też ma, byłam u lekarza na razie mamy nic nie robić.

[Kajool]

Napisane przez brumek

Dziewczyny, która się orientuje ile (plus minus) kosztuje malowanie ścian za m2?

I jeszcze pytanie do mam chłopców: wydaje mi się, że Tymuś ma stulejkę. Wiem, że w tym wieku to norma jeszcze i nie ma się co martwić, ale chciałam z Wami skonsultować Bo u niego ta dziurka jest naprawdę mikrusia. O zsunięciu napletka (nawet gdybym chciała) chyba nie byłoby mowy. Ma któraś tak?
Zastanawiam się, czy nie wybrać się do urologa. Czy już teraz czy poczekać, bo i tak przed 2 rokiem, to raczej nic nie zrobią.

ja bym poczekala, bo napletek zaczyna sie odklejac chyba w okolicy trzeciego roku zycia.
szymon tez ma bardzo niewidoczna, nie da rady zsunac. Raz wystraszylam sie, ze w ogole dziurka mu zarosla :P
Ale wszystko jest ok, pokazalam pediatrze.

[jacieeeee]

Pstryk!
7:30 i nikogo nie ma ? No nie mówcie, że śpicie

[myha82]

Ja jestem w krzaczorach

[CookieMonsters]

Dobry
Jacieee nie śpimy tzn ja nie śpie, moja Zuzka jeszcze śpi!!! Nie wiem o co cho, bo poszla spac wczoraj przed 20, w nocy sie w sumie nie budzila.. raz tylko zeby ja za raczke potrzymac.. no i jak zasnela to i śpi do teraz
a jestem na pasku, obecnacialem ale nie duchem zgłębiam od kiku dni bardzo wnikliwie temat, bo na 100 % bede sie starala o dotacje na ten mój lumpeks pogadałam ze znajomymi i mam namiary do faceta, który ma lokale w centrum do wynajęcia.. nie będzie taniej, ale jest w stanie zrezygnować z zapłaty z góry za kilka miesięcy, a to spore ułatwienie finansowe.. mam też namiary na drukarnie, jak moja kolezanka sie ladnie usmiechnie to za uotki zapłace 'grosze' i namiary na chopaka, który jest w stanie przywieźć mi ciuchy ze szwecji bez posrednika w postaci hurtowni... kolezanka jest mi w stanie dorzucic 7 tys. na realizacje. Czas sie szybko sprecyzowac i zabierac sie z biznes plan

[mamad1]

Jacieee wiesz, że trochę się wzruszyłam Twoją opowieścią mieszkaniową? Zwłaszcza ostatnimi zdaniami. Jesteś wspaniałą kobietą!

Napisane przez 83monia

artur wlasnie pytal dlaczego ta emotka to ten pan uderza w mur zamiast go ominąc

Napisane przez brumek

UWAGA, UWAGA, mój syn naprawdę powoli zaczyna chodzić Dziś kilka razy robił po kilka kroczków (max 5 ). Jak się zapomni, to mu się udaje. Bo inaczej to musi trzymać mnie za palec, albo czuć moją dłoń, choćbym go tylko do pleców czubkiem palca dotykała Ale dziś kilka razy go oszukałam i dreptał sam. Tak metr-półtora, ale sam samiusi

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanie do mam chłopców: wydaje mi się, że Tymuś ma stulejkę. Wiem, że w tym wieku to norma jeszcze i nie ma się co martwić, ale chciałam z Wami skonsultować Bo u niego ta dziurka jest naprawdę mikrusia. O zsunięciu napletka (nawet gdybym chciała) chyba nie byłoby mowy. Ma któraś tak?
Zastanawiam się, czy nie wybrać się do urologa. Czy już teraz czy poczekać, bo i tak przed 2 rokiem, to raczej nic nie zrobią.

Nie pomogę.
My mamy skierowanie do chirurga w sprawie wędrujących jąder, ale w sumie z tym do dwóch lat też nic się nie robi, więc się zastanawiam, czy konsultacja teraz ma sens.

Zobaczcie jakie fajne wątki są na "mama z klasą": https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=642742

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez CookieMonsters

a jestem na pasku, obecnacialem ale nie duchem zgłębiam od kiku dni bardzo wnikliwie temat, bo na 100 % bede sie starala o dotacje na ten mój lumpeks pogadałam ze znajomymi i mam namiary do faceta, który ma lokale w centrum do wynajęcia.. nie będzie taniej, ale jest w stanie zrezygnować z zapłaty z góry za kilka miesięcy, a to spore ułatwienie finansowe.. mam też namiary na drukarnie, jak moja kolezanka sie ladnie usmiechnie to za uotki zapłace 'grosze' i namiary na chopaka, który jest w stanie przywieźć mi ciuchy ze szwecji bez posrednika w postaci hurtowni... kolezanka jest mi w stanie dorzucic 7 tys. na realizacje. Czas sie szybko sprecyzowac i zabierac sie z biznes plan

Trzymam kciuki, żeby się udało!

[beata_1988]

Napisane przez mamad1

Zobaczcie jakie fajne wątki są na "mama z klasą": https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=642742

padłam po przeczytaniu wątku.

dzień dobry z rana

ktoś mi stresci co u Marinki? bo nie mam czasu na nadrobienie a ciekawi mnie co z tym mieszkankiem 25m2 czy wypaliło?

Marinko

ostatnio zalatana jestem..

jeszcze z tż-tem kosa... ech życie..

Brumek dla Tymka za kroczki

Cookie powodzenia w realizacji planu - myśle że naprawde może się udac bo pomysł świetny - sama lubię takie selekcjonowane lumpy z ładnie porozwieszanymi ciuszkami - bo w tych "grzebanych" lumpach teraz coraz gorzej jest - same szmaty beznadziejne i ceny też coraz mniej atrakcyjne - a w tych selekcjonowanych przynajmniej mozna kupic cos ładnego

wczoraj w takim własnie kupiłam sobie do pracy trzy bluzki koszulowe eleganckie po 6zł każda

[agulaaabar]

Bry znad kawy

ŁAZIENKA u nas od dawna drzwi szczelnie zamknięte.. Najpierw hitem była kostka - zwłaszcza probowanie jej smaku no i oczywiście pluskanie sie w wodzie.. później padło na spuszczanie wody - nie narobilibyśmy na rachunki
Kolejnym hitem rozwijanie i darcie na kawałeczki papieru toaletowego..
teraz jak tylko wpada do lazienki obiera kierunek do szczotki do czyszczenia toalety i.. myje sobie nogi

Zresztą chce jej oszczedzic bolesnych wspomnien... pamietam jak dzis.. mialam 4 lata i lizaka.. spadł mi na podłogę i cóż mogłam poradzić, że umywalka była taaak wysoko.. a że człowiek w życiu radzić sobie musi.. umyłam w kibelku i co? Mama mi go wyrzuciła

Napisane przez jacieeeee

A co do mieszkania z teściami to ...

tyle powiem...

Napisane przez 83monia

a u mnie trzeci dzien MMowej porażki. kinga nie chce pic wiecej niz 40 ml. dzis wprawdzie udalo mi sie ja porzadnie nakarmic kaszka na noc i dopiero dac te MM, ale nie wiem czy to jej starczy. poprzednio nie starczalo i o 24 dwa dni temu i o 2 w nocy wczoraj obudzila sie na jedzenie. dzis pierwszy raz bede próbować dac jej MM takze w nocy, bo jestem w miare wyspana. wczesniej jakos bylam padnieta i nie mialam sił nawet walczyć....

artur wlasnie pytal dlaczego ta emotka to ten pan uderza w mur zamiast go ominąc

No i jak, zjadła to MM?

Uwielbiam Twojego syna

Napisane przez Madziulka_17

Agula byłam dzisiaj na takim ryneczku na jaki Ty chodzisz Kupiłam szczeniaczka uczniaczka za 2 funty, tygryska za 20 pensów, kalosze Clarksa za 50 pensów - dla Szymona, kurteczkę Nexta dla Szymona za 2 funty i sobie sweterek za 2 funty Ale jestem zadowolona Teraz jadę w niedzielę.

Wciąga co? Ja ide dzisiaj jutrzejszy odwolany lepsze niz lumpy
Siostra w Wiedniu ma dobrze, są w każdą niedzielę i to takie potężne, bo tutaj to tylko tak jak teraz na zimę, później przed latem itd

Napisane przez adrji

ratuluje zdobyczy Agullabar tobie tez rety dziewczyny nawet nie wiecie jak mi się marzy takie coś u nas, wyprzedaże garażowe na zachodzie taqk popularne, ciągle widze w tym pomysł na interes

O widzisz brakło słowa jak to dokładnie nazwac ale dokladnie o coś takiego chodzi, z tym że nie każdyw swoim garazu a w jednym miejscu

Napisane przez brumek

UWAGA, UWAGA, mój syn naprawdę powoli zaczyna chodzić Dziś kilka razy robił po kilka kroczków (max 5 ). Jak się zapomni, to mu się udaje. Bo inaczej to musi trzymać mnie za palec, albo czuć moją dłoń, choćbym go tylko do pleców czubkiem palca dotykała Ale dziś kilka razy go oszukałam i dreptał sam. Tak metr-półtora, ale sam samiusi

Tymuś!

Napisane przez brumek

Dziewczyny, która się orientuje ile (plus minus) kosztuje malowanie ścian za m2?

Mogę zapytac Tż ile jego firma brała i ile brał prywatnie, ale południe polski a warszawa to jednak różnice cenowe;/

Napisane przez CookieMonsters

Dobry
Jacieee nie śpimy tzn ja nie śpie, moja Zuzka jeszcze śpi!!! Nie wiem o co cho, bo poszla spac wczoraj przed 20, w nocy sie w sumie nie budzila.. raz tylko zeby ja za raczke potrzymac.. no i jak zasnela to i śpi do teraz
a jestem na pasku, obecnacialem ale nie duchem zgłębiam od kiku dni bardzo wnikliwie temat, bo na 100 % bede sie starala o dotacje na ten mój lumpeks pogadałam ze znajomymi i mam namiary do faceta, który ma lokale w centrum do wynajęcia.. nie będzie taniej, ale jest w stanie zrezygnować z zapłaty z góry za kilka miesięcy, a to spore ułatwienie finansowe.. mam też namiary na drukarnie, jak moja kolezanka sie ladnie usmiechnie to za uotki zapłace 'grosze' i namiary na chopaka, który jest w stanie przywieźć mi ciuchy ze szwecji bez posrednika w postaci hurtowni... kolezanka jest mi w stanie dorzucic 7 tys. na realizacje. Czas sie szybko sprecyzowac i zabierac sie z biznes plan

W takim razie

Napisane przez mamad1

Zobaczcie jakie fajne wątki są na "mama z klasą": https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=642742

[pieleszka]

ja też jestem..razem z myhą w krzachorach siedzę...

niewyspana jestem, bo hanka ostatnio bardzo mi w nocy marudzi...dzisiaj od 3-4 była przerwa w spaniu i mamusia musiała ululać...a od rana od 6 mi towarzyszyła maruda w porannej przedpracowej toalecie

a poza tym w pracy roboty dużo, w domu też.. na bieżąco jestem, ale sił na pisanie mi już ni wystarcza

scio witaj zgubo

jaciee nie irytuje Cię ten grający nocnik (bo z tego co kojarzę nasze dzieciaki mają takie same "cudeńka") jak rano posadzę Haneczkę na niego i uda jej się akurat załatwić to potem cały dzień mi się po głowie tucze "toaletowy papier, toaletowy papier, w rolce jest..." masakra jakaś!!! a przepis na domowy kociołek na pewno i ja wypróbuję bo my z tż-tem też się zajadamy kociołkiem w sezonie letnio-grillowym

natko współczuje przejść z promotorką...

dziubku, crazy - na pewno w końcu się dziaciaki oswoją ze żłobkiem!! a początki z reguły zawsze są trudne i wytrwałości życzę!!!

cookie coby ten pomysł na biznes wypalił!!!!

no i więcej nie pamiętam...biorę się za pracę...

aha! monia u nas nawet 40 MM hanka nigdy nie wypiła..nawet 10 nie pociągnęła... ja też nie mam sił żeby w nocy z nią walczyć i u nas jeszcze w nocy się karmimy tak ok. 2-3 razy... mimo, że kaszki zjada całą michę przed snem... ale po raz ostatni kupiłam MM (tym razem jakieś o waniliowym smaku z Nestle) i będę próbować, jak nie zaciągnie to już więcej na pewno nie kupię!!

[DDewik]

Witam!
Moj Borysek cos kaszle, (taki ma brzydki odrywajacy), dzisiaj idziemy do lekarza na 11.40.Nie ma goraczki i innych objawow tylko(albo az)kaszel.
Co podawalycie ,jakie lekarstwa?

[Lili 83]

Napisane przez brumek

Dziewczyny, która się orientuje ile (plus minus) kosztuje malowanie ścian za m2?

I jeszcze pytanie do mam chłopców: wydaje mi się, że Tymuś ma stulejkę. Wiem, że w tym wieku to norma jeszcze i nie ma się co martwić, ale chciałam z Wami skonsultować Bo u niego ta dziurka jest naprawdę mikrusia. O zsunięciu napletka (nawet gdybym chciała) chyba nie byłoby mowy. Ma któraś tak?
Zastanawiam się, czy nie wybrać się do urologa. Czy już teraz czy poczekać, bo i tak przed 2 rokiem, to raczej nic nie zrobią.

My byliśmy niedawno u chirurga dziecięcego z podejrzeniem przepukliny i od razu pytałam o siusiaka.
Lekarka sprawdziła i wg niej Radek ma małą dziurkę, kazała naciągać i jak będzie miała 1,5 roku to przyjść (ze skierowaniem od pediatry) to sprawdzi i prawdopodobnie da maść ze sterydami.
Ja odciągam codziennie, dziurka jest większa ale nie wiem czy zadowoli chirurga.

[83monia]

Napisane przez bella7

Mam nadzieję,że Kinga da sie przekonac do MM.

U nas hitem to była szczotka do kibelka...no i woda... ja nie wiem po kim one maja takie pomysły

nie dała sie. dzis 40 ml na noc, pobudka o 24 na smoczka, o 2 na smoczka i tu juz ryk i wiercenie sie do 3:30. spala juz ze mna ale co to za spanie. o 5 musialam sie wyprostowac i mala juz sie przebudzila z głosnym AMMMMM. pewnie by spala jeszcze. dalam jej juz UU bo i tak cycki sie domagały... ech...

w żłobku artura artur z kolega cichaczem sie kiedys do wc dostali i wymyli wale kafelki szczotka do wc i woda z wc

[jacieeeee]

Beatko a co tam się z TŻ dzieje?
Pieleszko no nie irytuje mnie, bo Dominikowi nie udało się jeszcze do niego nasiusiać. Sadzam go, ale przyznaję że dość rzadko i fanfary jeszcze nie grały
Agulaabar no to trauma z tym lizakiem, ale nie powiem uśmiałam się

Dominik też ma mini dziurkę w siusiaku. Naciągam bardzo delikatnie tylko w wannie, przy myciu. Tak co drugi dzień. Ale nie widzę, żeby się powiększała. Poczekamy pewnie z tym, aż skończy 2 lata, a ostatnio ktoś mi mówił nawet że 4

Dziewczyny dziękuję Wam za miłe słowa pod moim adresem Nie uważam, żebym na nie zasługiwała, ale i tak mi miło.

[83monia]

Napisane przez adrji

ale jak to jest bo ja nie wiem, w żlobku jest już na takiej samej zasadzie jak w przedszkolu że jak się nie zje o określonej godzinie sniadania do do obiadu się nic nie dostanie? zadnej nawet przekąski??

ale casem robią wyjątki jak sie powie (przynajmiej u mnie)

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Natka_

Bella, Domek też lubi ubikacje Ale podobnie jak Brumek wymieniliśmy klapę na wolnoopadającą, więc o paluchy się nie martwię, ale muszę pilnować, żeby nie wyciągał kostkek Łazienka MUSI u nas być zamknięta. Ale bardziej od ubikacji interesują go patyczki do uszu, mop i słuchawka od wanny. Ostatnio nauczył się sam włączać wodę...

kinga e umie i włacza namietnie jak siedzi z arturem w wannie. zwykle ich zostawiam przy otwartych drzwiach i ide do kuchni zrobic im kolacje (slysze co robia bo sa mega glosno), a kinga wlaczyla sobie wode i zimna po plecach polala az sie rozbeczala nie poparzy sie bo u nas piecyk gazowy zanim by sie wlaczyl to ja juz interweniuje

[aania_20]

dzien dobry

Napisane przez jacieeeee

A co do mieszkania z teściami to ...tego pragnie.

TŻ powinien być dumny że ma taką żonę!

Napisane przez youyou

nie nie żartuj! tez robiliście kociołek na ogniskach?

U nas nazywało się to garnek i robiliśmy na corocznym zlocie zwanym Piwakiem pychotka

u nas też, uwielbiam!!! (no, może bez boczku i kiełbaski więc to TŻ wyjada )

Napisane przez brumek

UWAGA, UWAGA, mój syn naprawdę powoli zaczyna chodzić Dziś kilka razy robił po kilka kroczków (max 5 ). Jak się zapomni, to mu się udaje. Bo inaczej to musi trzymać mnie za palec, albo czuć moją dłoń, choćbym go tylko do pleców czubkiem palca dotykała Ale dziś kilka razy go oszukałam i dreptał sam. Tak metr-półtora, ale sam samiusi

Tymuś, ogromne

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanie do mam chłopców: wydaje mi się, że Tymuś ma stulejkę. Wiem, że w tym wieku to norma jeszcze i nie ma się co martwić, ale chciałam z Wami skonsultować Bo u niego ta dziurka jest naprawdę mikrusia. O zsunięciu napletka (nawet gdybym chciała) chyba nie byłoby mowy. Ma któraś tak?
Zastanawiam się, czy nie wybrać się do urologa. Czy już teraz czy poczekać, bo i tak przed 2 rokiem, to raczej nic nie zrobią.

Ze stulejką nie pomogę, bo u nas był wcześniej problem w przeciwną stronę ale potem urolog powiedział, że w razie czego pokazać się jak będzie miał ok. 5 lat, bo do tego czasu powinien się sam odkleić, a jeśli nie to dopiero wtedy będzie interweniował.

[Sloneczko555xxx]

Brumku mój synek też tak miał, ..... byliśmy u lekarza w sierpniu i Maks miał pod napletkiem taką dużą białą maź i lekarz to wycisnął .... była krew i płacz, ale lekarz mówił że dobrze że poruszyliśmy ten temat ( podczas usg brzuszka ) bo za niedługi czas zrobiłby sie stan zapalny .... od miesiąca codziennie podczas kąpieli myje mu dobrze cycusia i sie nic tam w środku nie zbiera, Maks nic nie pamięta i jest git

ech dziś piątek i za 4,5 godziny weekend

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez DDewik

Witam!
Moj Borysek cos kaszle, (taki ma brzydki odrywajacy), dzisiaj idziemy do lekarza na 11.40.Nie ma goraczki i innych objawow tylko(albo az)kaszel.
Co podawalycie ,jakie lekarstwa?

ja w takim przypadku dawałam flegamine kilka dni

[marzena_S]

Dzień dobry.

Brumku, ogromne dla Tymka! Jak już się przełamał, to za chwilę nie będziesz za nim nadążała. U Nas cały czas etap z palcem/podparciem.
Hania ma się już całkiem dobrze. Ostatniej nocy po raz pierwszy nie charczała przez sen. Za to ja jestem "pociągająca" na całego. Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie, bo w niedzielę mamy długo wyczekiwanych gości.

Kajool, za pobieranie krwi.

Cookie, trzymam BARDZO mocno za powodzenie tego planu. Pomysł wydaje się rewelacyjny, niedługo pewnie Cię w "Dzień Dobry tvn" zobaczymy. Oni lubią promować osoby z ciekawymi pomysłami.

Zamówiłam Hani czapę.

[Sloneczko555xxx]

Napisane przez pieleszka

u nas nawet 40 MM hanka nigdy nie wypiła..nawet 10 nie pociągnęła... ja też nie mam sił żeby w nocy z nią walczyć i u nas jeszcze w nocy się karmimy tak ok. 2-3 razy... mimo, że kaszki zjada całą michę przed snem... ale po raz ostatni kupiłam MM (tym razem jakieś o waniliowym smaku z Nestle) i będę próbować, jak nie zaciągnie to już więcej na pewno nie kupię!!

mój tez nie chce mm z butli .... dawałam wcześniej kaszki na bebilonie, ale teraz odmawia, zmieniłam na mleko nestle z miodem ale też nie bardzo mu idzie, już zamieniłam kaszkę z nestle na płatki i też nie bardzo ..... ręce miopadaja bo chcę zakończyć karmienie UU ..... nie wiem co mam robić, przecież mleko musi mały jeść

[jacieeeee]

Napisane przez marzena_S

Zamówiłam Hani czapę.

Boska

[83monia]

Napisane przez Sloneczko555xxx

mój tez nie chce mm z butli .... dawałam wcześniej kaszki na bebilonie, ale teraz odmawia, zmieniłam na mleko nestle z miodem ale też nie bardzo mu idzie, już zamieniłam kaszkę z nestle na płatki i też nie bardzo ..... ręce miopadaja bo chcę zakończyć karmienie UU ..... nie wiem co mam robić, przecież mleko musi mały jeść

moja kaszke na sztywno czy płatki na mleku krowim zje, owszem. za jogurta czy budyń zabije nawet! ale mleka z butli/niekapka/kubka nie tknie. nwet krowie próbowalam, nie daje rady. moze kakao by sie dało, ale nie chce dawac na noc...

[Madziulka_17]

Napisane przez agulaaabar

Wciąga co? Ja ide dzisiaj jutrzejszy odwolany lepsze niz lumpy
Siostra w Wiedniu ma dobrze, są w każdą niedzielę i to takie potężne, bo tutaj to tylko tak jak teraz na zimę, później przed latem itd

Oj wciąga! Najfajniejsze jest to, że tam jest naprawdę wszystko bardzo tanie U mnie jest w każdy wtorek, czwartek i niedzielę

U Nas też drzwi od łazienki MUSZĄ być obowiązkowo zamknięte. Co więcej zwykłe zamknięcie nie wystarczyło, bo Szymon sięgał do klamki i sobie otwierał Musieliśmy zrobić wysoko w drzwiach taką zasuwkę.. http://www.google.com/imgres?hl=pl&c...9,r:7,s:0,i:95

[Sloneczko555xxx]

Monia próbowałam kakao na mm i wypije max 50ml ... można krowie mleko podawać? .... trochę się boję bo Maks miał problemy z nerkami .... niby już wszystko ok więc sama nie wiem .. a Ty już podajesz codziennie krowie mleko?

[youyou]

hej mamuśki

Napisane przez marzena_S

You, właśnie pamiętałam twoje pochlebne opinie na temat tej nadstawki. Dzisiaj przyszła, wygląda rewelacyjnie , tylko powiedz mi czy Filip by się w niej zmieścił? Ona jest niby do 23kg, a wydaje mi się że Hania to tak na styk się tyłkiem mieści. Ellika, o kolejna zadowolona- super. Co do koloru to miałam ciężki orzech do zgryzienia, w ostateczności wybraliśmy zielony, bo najbardziej nam kolorystycznie do pokoju pasował.

Filip by się zmieścił do tego stolika (jemu rosną tylko nóżki, a dupka dalej malutka, wchodzi jeszcze w rozmiar 68 czasem ), tylko on już po prostu nie chce siedzieć w niczym co ogranicza jego ruchy , je siedząc na normalnym dorosłym krześle (czyli zje kęsa, leci się pobawić, przyjdzie na kęsa, zejdzie pod stół.. itd).

Ale to krzesełko zawsze można potraktowac jako nadstawkę na krzesło, bez tej tacki i po prostu przysunąć do stołu, więc Hania powinna w nim trochę posiedzieć, jedząc prosto ze stołu.
Też planuję tę tackę niedługo zlikwidować, jak Lila przestanie robić taki syf wokół siebie


Brumek co do stulejki to nic się nie obawiaj, to normalne.
Filip też miał taką mikro-dziurkę, też miałam obawy że będzie miał stulejkę, ale własnie widzę że dziurka niedawno sama zaczęła mu się rozszerzać i nieco można już zsunąć ten napletek.
A nic z tym nie robiliśmy, więc natura sama o to dba

[83monia]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Monia próbowałam kakao na mm i wypije max 50ml ... można krowie mleko podawać? .... trochę się boję bo Maks miał problemy z nerkami .... niby już wszystko ok więc sama nie wiem .. a Ty już podajesz codziennie krowie mleko?

w złobku codziennie sa zupy mleczne. kaszke tez mam na mleku krowim (ryzową zwykle). jakos jak miala 11 mies to zrobilismy prowokacje i nic nie bylo (alergia wczesniej) wiec juz mogla jesc

[Natka_]

Cześć!
Dziewczyny, tym razem ukąsiło Domka coś w ucho
Coś na dworze, bo jak wróciliśmy z placu zabaw to zobaczyłam czerwone,napuchnięte ucho
Coś upodobały sobie paskudy moje dziecko

Napisane przez CookieMonsters

Dobry
Jacieee nie śpimy tzn ja nie śpie, moja Zuzka jeszcze śpi!!! Nie wiem o co cho, bo poszla spac wczoraj przed 20, w nocy sie w sumie nie budzila.. raz tylko zeby ja za raczke potrzymac.. no i jak zasnela to i śpi do teraz
a jestem na pasku, obecnacialem ale nie duchem zgłębiam od kiku dni bardzo wnikliwie temat, bo na 100 % bede sie starala o dotacje na ten mój lumpeks pogadałam ze znajomymi i mam namiary do faceta, który ma lokale w centrum do wynajęcia.. nie będzie taniej, ale jest w stanie zrezygnować z zapłaty z góry za kilka miesięcy, a to spore ułatwienie finansowe.. mam też namiary na drukarnie, jak moja kolezanka sie ladnie usmiechnie to za uotki zapłace 'grosze' i namiary na chopaka, który jest w stanie przywieźć mi ciuchy ze szwecji bez posrednika w postaci hurtowni... kolezanka jest mi w stanie dorzucic 7 tys. na realizacje. Czas sie szybko sprecyzowac i zabierac sie z biznes plan

Napisane przez mamad1

Zobaczcie jakie fajne wątki są na "mama z klasą": https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=642742

-

Napisane przez beata_1988

jeszcze z tż-tem kosa... ech życie..


wczoraj w takim własnie kupiłam sobie do pracy trzy bluzki koszulowe eleganckie po 6zł każda

Zakupy najlepsze na poprawienie humoru

Napisane przez agulaaabar

Zresztą chce jej oszczedzic bolesnych wspomnien... pamietam jak dzis.. mialam 4 lata i lizaka.. spadł mi na podłogę i cóż mogłam poradzić, że umywalka była taaak wysoko.. a że człowiek w życiu radzić sobie musi.. umyłam w kibelku i co? Mama mi go wyrzuciła

Napisane przez pieleszka

niewyspana jestem, bo hanka ostatnio bardzo mi w nocy marudzi...dzisiaj od 3-4 była przerwa w spaniu i mamusia musiała ululać...a od rana od 6 mi towarzyszyła maruda w porannej przedpracowej toalecie
natko współczuje przejść z promotorką...

Domek też mi ostatnio w nocy bardzo marudzi, śpi do 3 fajnie a później muszę go tulić, byc obok i głaskać po główce. Później o 6 zasypia i śpi do 8:30 -9

Napisane przez DDewik

Witam!
Moj Borysek cos kaszle, (taki ma brzydki odrywajacy), dzisiaj idziemy do lekarza na 11.40.Nie ma goraczki i innych objawow tylko(albo az)kaszel.
Co podawalycie ,jakie lekarstwa?

Ojej, oby szybko minęło
Domek jak był mniejszy to dostał krople Deflagmin (czy jakoś tak), syrop prawoślazowy,witamina C.

Napisane przez 83monia

kinga e umie i włacza namietnie jak siedzi z arturem w wannie. zwykle ich zostawiam przy otwartych drzwiach i ide do kuchni zrobic im kolacje (slysze co robia bo sa mega glosno), a kinga wlaczyla sobie wode i zimna po plecach polala az sie rozbeczala nie poparzy sie bo u nas piecyk gazowy zanim by sie wlaczyl to ja juz interweniuje

Domek kręci w jedną i w drugą stronę, więc muszę cały czas mieć go na oku

[pieleszka]

słoneczko ja kupiłam jeszcze właśnie to mleko nestle, ale się nie spodziewam, że Hanna wypije cokolwiek daję jej co wieczór na kolację kaszkę mleczno -jakąś tam i w ciągu dnia jogurt/serek i myślę, że wystarczy jej tyle i nie będę zmuszała do MM, a UU niebawem odstawię już całkowicie (teraz pije UU tylko w nocy)...
mleka krowiego trochę jej próbowałam dać z płatkami i nie podeszło jeszcze..spróbuję za jakiś czas znowu..

[Sloneczko555xxx]

Pieleszko a ile zjada tej kaszki na kolację? ja robię na 150 wody +mm i kaszka do zagęszczenia i w ciągu dnia 2 małe danonki jada i na śniadanie też taka kaszka na mm ( zjada 2/3 tego co przygotuję) teraz jeszczę podaję UU po pracy i w nocy ( w nocy to tak tylko do przytulenia bo wiele z nich nie leci)

[pieleszka]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Pieleszko a ile zjada tej kaszki na kolację? ja robię na 150 wody +mm i kaszka do zagęszczenia i w ciągu dnia 2 małe danonki jada i na śniadanie też taka kaszka na mm ( zjada 2/3 tego co przygotuję) teraz jeszczę podaję UU po pracy i w nocy ( w nocy to tak tylko do przytulenia bo wiele z nich nie leci)

a wiesz, że nie wiem ile dokładnie? robię jej na oko - żeby wyszła cała miseczka (a mam dwie różnej pojemności), ale chyba tak ok. 200-220 ml kaszki. z tym, że ja robię już tą gotową mleczno-ryżową czy tam mleczno-wielozbożową. wlewam wopdy i sypię kachy żeby była akurat takiej konsystencji jaka hanka preferuje (nie za bardzo gęsta, że aż łyżka staje, ale też nie za rzadka). no i ona raz dziennie tylko je tą kachę i oprócz tego tylko jeden mały serek albo jogurt na podwieczorek. i UU w nocy. to mniej niż Maksiu. ale mi sie wydaje, że jej wystarcza tego mleka?? więcej jej nie wcisnę - ona za nabiałem nie przepada...trochę sera żółtego jeszcze tknie, masło na kanapkę. twrogu czy serka wiejskiego nie lubi. poza tym nieraz ma zupkę zabieloną śmietanką czy tam, jogurtem naturalnym.
chyba to nie za mało nabiału???

[83monia]

kaszka- ja daje 5-6 miarek jak do mleka na jakies 50 ml wody boa ma byc na mega gesto, że łyzka stoi. do tego z 2-3 łyzeczki musu jablkowego i kilka łyzek mleka zwyklego zeby zzby geste nie bylo.

[Sloneczko555xxx]

Pieleszko ja sama nie wiem ile tego nabiału jest wystarczająco .... gubię się w tym ... ja to bym chciała żeby na śniadanie i kolację zjadał kaszkę chętnie i jakiś jogurt w ciągu dnia, a on je tak na "siłę " prawie i to nie do końca, ale zawsze robie więcej że jakby chciało mu się jeść to zeby nie dorabiać

a do odstawienia od UU to mam pewien pomysł ... będę sutki smarować cytryną, jak podam Maksowi to może nie będzie mu smakować i nie będzie chciał ssać .. tak robiła kuzynka i poszło gładko, mały nie płakał, a jej serce nie pękło ... moja mama smarowała sutki jakąś pastą do zębów i brat się oduczył, ale mój Maks zjada paste więc myślę że to mogłoby nie poskutkować