Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[gusiak23]

Napisane przez Sola1

Tylko nie wiadomo czy nie musisz im zgłaszać aktualnego miejsca zamieszkania - tak jak jest z urzędem skarbowym. Ich interesuje miejsce zamieszkania, a nie zameldowania.
Ale to trzeba byłoby to sprawdzić w przepisach.

kurcze, muszę się szybko przemeldować. W końcu to już nasze ostateczne lokum, a zbieramy się z tym meldunkiem jak sójka za morze najbardziej mnie przerażają później te formalności, bo wszędzie dosłownie trzeba będzie ten adres zmienić.

[Today_Tommorow]

ariean super ze wizyta udana i malutka jaka duza dziewuszka

Madzius90 no nawet nie chce myslec bo ciezszego porodu chyba nie moglabym miec wiem wiem nigdy nie mow nigdy. Ale podchodze pozytywnie wiec bedzie ok


Polskie ptasie mleczko o moj boze nie pamietam kiedy ostatnio jadlam, az mi sie uszy trzesa

[DeKajka]

Napisane przez aerien83

I już po wizycie.

Miałam dziś usg III trymestru, czyli wszystkie pomiary, sprawdzanie tętna, pępowiny, wszystko w normie, płeć po raz kolejny potwierdzona , nawet z usg córcia tydzień starsza. Waży 1656g.

Widziałam buźkę Niby 2d ale tak wyraźnie było widać oczęta, nosek, usta i bródkę Jestem zakochana Sprawdził czy z usteczkami wszystko ok i jest ok. Ta bródka to po prostu sama słodycz mówię Wam I poliki przesłodkie aaaa

Na infekcję dostałam jakieś globulki.

No i pytałam o cc, i nie powiedział nie Światełko w tunelu, jestem przeszczęśliwa.

Następna wizyta 29 września, wyjątkowo w sobotę.

Wciąż nie mogę się otrząsnąć po tej wizycie, byłam taka jakaś zdenerwowana. Ale szczęśliwa jestem jak nie wiem co

Today kurcze szkoda że bez usg
emylka brawa za wyniki

A jak inne wizytujące dziś dziewczyny?

Ale fajnie ze z malutką wszystko dobrze .. i zazdroszcze ze nie masz problemow z szyjka ..

[ImmortalWoman]

Napisane przez aerien83

I już po wizycie.

Miałam dziś usg III trymestru, czyli wszystkie pomiary, sprawdzanie tętna, pępowiny, wszystko w normie, płeć po raz kolejny potwierdzona , nawet z usg córcia tydzień starsza. Waży 1656g.

Widziałam buźkę Niby 2d ale tak wyraźnie było widać oczęta, nosek, usta i bródkę Jestem zakochana Sprawdził czy z usteczkami wszystko ok i jest ok. Ta bródka to po prostu sama słodycz mówię Wam I poliki przesłodkie aaaa

Na infekcję dostałam jakieś globulki.

No i pytałam o cc, i nie powiedział nie Światełko w tunelu, jestem przeszczęśliwa.

Następna wizyta 29 września, wyjątkowo w sobotę.

Wciąż nie mogę się otrząsnąć po tej wizycie, byłam taka jakaś zdenerwowana. Ale szczęśliwa jestem jak nie wiem co

Today kurcze szkoda że bez usg
emylka brawa za wyniki

A jak inne wizytujące dziś dziewczyny?

super!


ja tez po wizycie:
W sumie to nic specjalnego nie powiedział.... posłuchaliśmy serduszka zważył +2 kg i ciśnienie zmierzył... nadal mam lekka anemię, ale nie jest aż tak źle... Zdenerwował mnie strasznie bo "przeoczył" ostatnio zalecenie badania glukozy i antygenu HBS i wielce zdziwiony że to nie jest zrobione. Jak to określił: jego zanidbanie.... a czego on nie zaniedbuje... denerwuje mnie już ten lekarz wogóle po tej wizycie jakiegos dołka złapałam

[Dojotka1987]

Napisane przez czarnamadonna1982

no teraz zupelnie inaczej ejst mam nadz.. dlatego staram sie myslec pozytywnie..no ale wiadomo czasem przychodzi gorszy dzien

wiem wiem kazda tak ma) ja jestem po tygodniowej depresji;p wiec teraz juz sie nastawilam pozytywnie do wszystkiego)

[czarnamadonna1982]

gratuluje udanych wizyt

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez ImmortalWoman

super!


ja tez po wizycie:
W sumie to nic specjalnego nie powiedział.... posłuchaliśmy serduszka zważył +2 kg i ciśnienie zmierzył... nadal mam lekka anemię, ale nie jest aż tak źle... Zdenerwował mnie strasznie bo "przeoczył" ostatnio zalecenie badania glukozy i antygenu HBS i wielce zdziwiony że to nie jest zrobione. Jak to określił: jego zanidbanie.... a czego on nie zaniedbuje... denerwuje mnie już ten lekarz wogóle po tej wizycie jakiegos dołka złapałam

no faktycznie glajda z niego

[DeKajka]

Napisane przez ImmortalWoman

super!


ja tez po wizycie:
W sumie to nic specjalnego nie powiedział.... posłuchaliśmy serduszka zważył +2 kg i ciśnienie zmierzył... nadal mam lekka anemię, ale nie jest aż tak źle... Zdenerwował mnie strasznie bo "przeoczył" ostatnio zalecenie badania glukozy i antygenu HBS i wielce zdziwiony że to nie jest zrobione. Jak to określił: jego zanidbanie.... a czego on nie zaniedbuje... denerwuje mnie już ten lekarz wogóle po tej wizycie jakiegos dołka złapałam

co za palant
nie przejmuj sie kochana

[Today_Tommorow]

Napisane przez judkama

super

Today no szkoda ze bez usg, ale juz niedlugo zobaczysz swoja malutka

Judka a no i jeszcze wszycy razem idziemy cala 3 bo Filip am wolne akurat w ten dzien w szkole a M. ma caly tydz urolop ciesze sie niesamowicie


Imortal widze ze obydwie mamy takie humory po wizycie.... a w pupe z tymi lekarzami

DeKajka aco u Ciebie juz ten 36 tydz sie zbliza wielkimi krokami bo z tego co pamietam to pisalas sie na porod juz od 36 tyg

[aerien83]

ImmortalWoman co za lekarz no

DeKajka z szyjką to już chyba taka moja uroda, bo nawet podczas porodu z Kubą bardzo opornie się rozwierała

Anielko chyba każda z nas od czasu do czasu ma czarne myśli, ale trzymajmy się wszystkie dobrej myśli: będzie w porządku wszystko u każdej z nas

[Kasia_11_83]

Napisane przez Sola1

Będzie wszystko dobrze

A miałaś jakiś trudny przypadek porodu naturalnego w rodzinie, otoczeniu, który źle się zakończył, że się tak bardzo martwisz, czy po prostu tak jest?

Ja może tak podchodzę do tego luźniej ( nie wiem czy to dobrze czy źle), choć też oczywiście się martwię czy będzie wszystko dobrze, bo u mnie w otoczeniu nie spotkałam się z ani jednym powikłaniem po porodzie (chyba jakaś żółtaczka była, ale to pikuś), a ostatnio to był wysyp porodów. Wszystkie - i te naturalne i cc ( choć ich mało było) skończyły się dobrze.
Oczywiście nie jest to gwarancją, że u mnie będzie tak samo, ale to już siła wyższa.
Ja tak samo jak Ty - bardziej martwię się o dziecko, bólu w ogóle się nie boję, choć zdaję sobie sprawę, że będzie

Na szczęście nie było przypadku, który skończył się tragicznie, ale moje siostry nie urodziły naturalnie, mimo, że starsza dwa razy "próbowała". Ale jak słyszę opowieści koleżanek i wszystkich dookoła to mi się odechciewa..
Czytałam teraz wrześniówki i tam też jest dziewczyna, która za wszelką cenę chciała cc, a urodziła błyskawicznie sn

Napisane przez niteczka83

27 tygodnia
Co do toxo - nic się nie zmieniło, znaczy się jest dobrze , nie zaraziłaś się toksoplazmozą w międzyczasie dalej masz wynik ujemny. Też tak mam. Tak rozumiem z tego co mi wyjaśniał lekarz

Kurcze dobrze, że mi przypomniałyście. Ja też muszę powtórzyć to badanie, bo miałam ujemny wynik. W ogóle ta zmiana lekarza mnie trochę stresuje. Na wizytę zrobię to badanie + morfologię i mocz, żeby ten nowy je obejrzał.

Napisane przez aerien83

I już po wizycie.

Miałam dziś usg III trymestru, czyli wszystkie pomiary, sprawdzanie tętna, pępowiny, wszystko w normie, płeć po raz kolejny potwierdzona , nawet z usg córcia tydzień starsza. Waży 1656g.

Widziałam buźkę Niby 2d ale tak wyraźnie było widać oczęta, nosek, usta i bródkę Jestem zakochana Sprawdził czy z usteczkami wszystko ok i jest ok. Ta bródka to po prostu sama słodycz mówię Wam I poliki przesłodkie aaaa

Na infekcję dostałam jakieś globulki.

No i pytałam o cc, i nie powiedział nie Światełko w tunelu, jestem przeszczęśliwa.

Następna wizyta 29 września, wyjątkowo w sobotę.

Wciąż nie mogę się otrząsnąć po tej wizycie, byłam taka jakaś zdenerwowana. Ale szczęśliwa jestem jak nie wiem co

Today kurcze szkoda że bez usg
emylka brawa za wyniki

A jak inne wizytujące dziś dziewczyny?

Ha! Wiedziałam, że będzie dobrze Ja Ci dam stresy następnym razem Cieszę się, że z Izulką w porządku, na pewno śliczna z niej dziewczynka

Napisane przez czarnamadonna1982

dekajka cudowne łupy!!!!!


ja fdzis zalatana, bo bylam w swoim rodzinnym miescie zalatwiac wniosek o dowód...odwiedzilam moich rodzicow, bylam tez w skarbowce..teraz leze i nie mam sily na nic...
dzis gadalam w aucie z tż o porodzie ze nie wiem gdzie no i on jak to on chwycil tel znalazl na necie numer do szpitala zadzwonilk dowiedzial sie i bede sie umawiac z polozna na zwiedzanie sali porodowejkochanyoczyw iscie pojedzie ze mna

widze, ze pisalyscie o cc i sn..moja siostra bardzo namaw2iala mnied na cc..ja chce dla mojego dziecka jak najlepiej, ale nie stac mnei na prywatna opiekę, na oplacenie cc czy cos, wic zdaje sie na nature...strasznie sie boje bo w mojej rodzinie dzieci rodza sie z pepowina owinieta i np moja jedna siostra zmarla bo sie udusila.ale w brzuszku jeszcze bo lekarz nie zareagowal .to moj najwiekszy lęk ktory mnie masakruje ale wierze, ze jak sie cos bedzie dzialo to lekarze zareaguja,tamta sytuacja jednak byla 20 lat temu...boje sie tez ze owinie sie juz wczesniej i co wtedy?jk wizyty mam rzadko..nie wiem moze przesadzam, ale boje sie..tak zwyczajnie.mysle ze kazda z nas odczua jakies lęki , nie ma dziewczyny ktora by maila to w nosie

Będzie dobrze Każda z nas ma swoje lęki, te bardziej realne i te typowo urojone. Urodzisz zdrowego i ślicznego synka - tak jak my wszystkie


Ja zjadłam ciasta (z Biedronki, takie herbatniki oblane z jednej strony czekoladą) i aż mi niedobrze..

Jutro czeka mnie ciężki dzień, bo muszę skończyć pakowanie i jeszcze na zajęcia na podyplomówkę idę (na chwilkę ).

[emylka86]

aerien cudne wieści : )) i oby takie aż do rozwiązania : )

[peperonik]

Napisane przez Pani_Jasiowa

No ja już umyłam głowę a zaraz biorę się za sprzątanie

Marti kochana trzymaj się!!!!!!!!!!!

A tu z okazji 26 tc My z Szymkiem i naszymi 90 kg

wogole po tobie tych kg nie widac, sexi mamuska

Napisane przez judkama

[/COLOR]aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zaczelismy 29 tc

Napisane przez meiadeleite

Cześc dziewczyny, witam się dopiero dziś w nowym wątku.
Nie wiem, czy patrzycie czasem na liste przegladajacych watek osob, ale można mnie tam wyhaczyć codziennie i wielokrotnie... ze wszystkimi informacjami jestem na bieżąco, bo ciekawi mnie, co u Was. Tylko jakos nie mam natchnienia na pisanie... Nic też spektakularnego się u mnie nie dzieje, może dlatego
Wkurzyłam się sama na siebie, bo myślałam, że wczoraj skończyłam 32 tc, a tu sie okazuje, że 31, bo źle liczyłam...
No i teraz mam schizy, że co będzie jak mi wody odejdą a to dopiero 31 tydzień... ehhh. W szpitalu, który wybrałam (na Madalińskiego) można rodzić dopiero od 34 tc, wcześniejsze porody odsyłają do szpitali, które maja 3 stopień akredytacji czy jakoś tak. A ja chce na tego Madalińskiego koniecznie, bo tam chodzę na sr, obejrzałam go już sobie i jakos tak sie oswoiłam z tą myślą. No nic, Antosiek musi w takim razie wytrzymać jeszcze PRZYNAJMNIEJ 3 tygodnie tu gdzie jest teraz
Dawno nie miałam usg, więc nie wiem, jak jest ułożony (choć przeczuwam, że te radosne razy pod prawym żebrem, baaardzo wysoko, to pięty ), ile waży itp... Za tydzień pewnie będę miała, mam nadzieje, że wszystko OK.
Pozdrawiam Was wszystkie i postaram się odzywac częściej

kolezanka rodzila na Madalinskiego, a nawet dwie,ale jedna to ma tam przyjaciolke ginekolog, wiec jej cesarke robila (miala wskazania,jakies torbiele) no to wiadomo,ze super opinie miala po, a druga juz bez znajomosci, to do porodu bardzo zadowolona, porod sredni,ale to przez komplikacje,bo personel stanal na wysokosci zadania, a po porodzie jej sie nie podobalo,bo uwaza,ze troche juz ja olali,jak urodzila i tyle wiem, ale jak wiemy wszystko zalezy od ludzi i ich humoru na dana chwile.

Napisane przez emylka86

nie uwierzycie! mi aż szczęka opadła! dostałam wezwanie z zusu na badania!
no jaja sobie chyba robią!

wspolczuje, koniecznie z ginem pogadaj,niech ci podpowie co mowic. Faktycznie teraz jest nagonka, moj gin mial nalot i mi nie dal zwolnienia,bo dla zusu ciaza nie jest powodem, podobo po 30tc sie juz nie czepiaja(akurat u nas)- tak mi powiedzial. Mowilam mu o dyskopati,to kazal wziac zwolnienie od neurologa. Teraz mam w karcie wszyskie ksera konsultacji u neurologa,chirurga i 2 wizyt na ip i mi juz bez problemu wypisuje,twierdzac,ze to juz jest dobra podkladka w razie kontroli. Nie wiem czy cos ci pomoglam,ale tylko tyle sie dowiedzialam w tym temacie.

Napisane przez Pani_Jasiowa

"opluje murzynka"

Napisane przez karolla12

Wróciłam z wizyty!

Dzidzia przyrasta książkowa-tak powiedział pan doktor,wg usg to 30tc,wg OM też (29t 2d).Waży 1200g,więc duża nie jest,ale lekarz powiedział,że idealnie

Rozmawiałam o cesarce,powiedział,że jak się nic wcześniej nie będzie działo to zrobimy tydzień przed terminem.Wypytałam go również o wszystkie za i przeciw,o zagrożenia itp. powiedział,że cesarka niesie niewiele większe ryzyko ewentualnych komplikacji,natomiast dla dziecka o niebo lepsza i bezpieczniejsza jest cesarka.I na koniec dodał "a nie słyszała pani ,że wszystkie żony ginekologów rodzą przez cc?"Nie namawiał mnie,ale podjęłam już decyzję.O kosztach jeszcze nie rozmawialiśmy.
A i od początku ciąży przytyłam niecałe kg!

Napisane przez MiciaKicia

A liczyłam sobie teraz tygodnie i faktycznie.. jestem tydzien do przodu widocznie tamto miałam liczone wg usg a nie wg om nooo wiec w przyszły czwartek bede sie witac w III trymestrze :P

Micia juz jestes w III trymestrze,bo od 28 tygodnia 7 miesiac

Napisane przez Mystiquee

Co do jedzenia do ja właśnie zjadłam 5 pączków i zastanawiam się nad szóstym Fakt, że te pączki to nie takie jakieś wielkie, ale jednak ilość mnie przeraziła. A najlepsze jest to, że wcale nie czuje się mega najedzona

paczki - zjadlabym,ale czego ja bym dzis nie zjadla, caly czas bym dzis jadla obecnie mam na stole kiwi,nektarynke i serek homogenizowany o smaku pieczonego jablka

Napisane przez Today_Tommorow

A ja po wizycie, tylko sie zdenerwoowalam. USG nie mialam,lekarka tylko chciala "pogadac" o porodzie bo Filip urodzony w 41 z waga 2710 zaklinowal sie we mnie i zastnawiaja sie jak ja urodze drugie dziecko (bezproblemowo) ktore nie zapowiada sie na az takiego maluszka. Chca mnie teraz widziec co 2 tyg zeby zobaczyc jak mala rosnie.
A lekarka chciala sprawdzic serduszko to za kazdym razem jak przylozyla to urzadzonko to Maya jej kopniaka w niego, i tak chyba z 10 min probowala.
Teraz nastepna wizyta 20.09 i to juz ze SCANEM i lekarzem w innym szpitalu (w tym moim)

ale cos ci zaproponowala,jakies rozwiazanie,czy tak tylko sie zastanawiala jak urodzisz?

Napisane przez emylka86

no piękne!



paranoja i tyle, w poniedziałek zadzwonie do mojego gin i zobaczymy co on na to powie, na razie muszę sobie załatwić jakiś dojazd do zielonej bo nie widzi mi się teraz podróżowanie psk'em ; /



niezła wyżerka... ale tez bym coś słodkiego zjadła...


mam moje wyniki na starcie glukoza 89 a po 2h 93 czyli mieścimy się w normach...

a taxo dziwnie jakoś tak mam to napisane (miałam tylko IgM, bo ostatnie wyniki miałam ujemne oba) teraz mam napisane tak 0,128 i napisane ujemny... czyli co?!

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

a z tego wszystkiego zapomniałam wam napisać, że dziś 27 tydzień zaczynamy...

za 27 tydzien i dobre wyniki

ale mnie katar dopadl

[emylka86]

dobra ja zmykam poprasować rzeczy sobie na jutrzejsze wesele... będę później

[madzius90]

Napisane przez ImmortalWoman

ja tez po wizycie:
W sumie to nic specjalnego nie powiedział.... posłuchaliśmy serduszka zważył +2 kg i ciśnienie zmierzył... nadal mam lekka anemię, ale nie jest aż tak źle... Zdenerwował mnie strasznie bo "przeoczył" ostatnio zalecenie badania glukozy i antygenu HBS i wielce zdziwiony że to nie jest zrobione. Jak to określił: jego zanidbanie.... a czego on nie zaniedbuje... denerwuje mnie już ten lekarz wogóle po tej wizycie jakiegos dołka złapałam

Co za lekarz

[Kasia_11_83]

Ela powiedz coś więcej o rozmowie na temat cc. Co powiedziałaś i jak lekarz zareagował? Są już jakieś konkrety?

[ausente]

hoh właśnie wspominam swoją studniówke.... taka pijana tam byłam
ale mi sie nie podoba teraz jak ja na niej wygladalam

ja to w tej czerwonej gdybyscie nie rozpoznały ;p

[madzius90]

Napisane przez ausente

hoh właśnie wspominam swoją studniówke.... taka pijana tam byłam
ale mi sie nie podoba teraz jak ja na niej wygladalam

ja to w tej czerwonej gdybyscie nie rozpoznały ;p

Ładnie wyglądałaś

Miałam w tym samym roku studniówkę
Widzę, że u was królowały długie suknie, u nas za to krótkie sukienki

[MiciaKicia]

Napisane przez ausente

http://www.youtube.com/watch?v=2n0aFWmo0N0 o a ona tez z Żor i bd w bitwie na głosy u Rubika

aaa to jej nie znam akurat

Napisane przez ImmortalWoman

super!


ja tez po wizycie:
W sumie to nic specjalnego nie powiedział.... posłuchaliśmy serduszka zważył +2 kg i ciśnienie zmierzył... nadal mam lekka anemię, ale nie jest aż tak źle... Zdenerwował mnie strasznie bo "przeoczył" ostatnio zalecenie badania glukozy i antygenu HBS i wielce zdziwiony że to nie jest zrobione. Jak to określił: jego zanidbanie.... a czego on nie zaniedbuje... denerwuje mnie już ten lekarz wogóle po tej wizycie jakiegos dołka złapałam

Napisane przez peperonik

Micia juz jestes w III trymestrze,bo od 28 tygodnia 7 miesiac

ooo fakt

Napisane przez ausente

hoh właśnie wspominam swoją studniówke.... taka pijana tam byłam
ale mi sie nie podoba teraz jak ja na niej wygladalam

ja to w tej czerwonej gdybyscie nie rozpoznały ;p

ooo z Angeliką w czarnej sukni chodziłam do zerówki i do gimnazjum

[ausente]

Napisane przez madzius90

Ładnie wyglądałaś

Miałam w tym samym roku studniówkę
Widzę, że u was królowały długie suknie, u nas za to krótkie sukienki

my bylismy ostatnim rocznikiem kiedy to byly jeszcze długie...moze ze 4 dziewczyny byly w krotkich .
A jeszcze ja bylam w profilowanym i chcilismy isc z klasami technikum , bo z tymi z liceum sie nie lubilismy, i glupia dyrektorka sie nie zgodzila

[gusiak23]

Napisane przez ImmortalWoman

super!


ja tez po wizycie:
W sumie to nic specjalnego nie powiedział.... posłuchaliśmy serduszka zważył +2 kg i ciśnienie zmierzył... nadal mam lekka anemię, ale nie jest aż tak źle... Zdenerwował mnie strasznie bo "przeoczył" ostatnio zalecenie badania glukozy i antygenu HBS i wielce zdziwiony że to nie jest zrobione. Jak to określił: jego zanidbanie.... a czego on nie zaniedbuje... denerwuje mnie już ten lekarz wogóle po tej wizycie jakiegos dołka złapałam

kochana, najważniejsze, że jest OK, a badania nadrobisz

Napisane przez emylka86

dobra ja zmykam poprasować rzeczy sobie na jutrzejsze wesele... będę później

mnie się nudzi to też se idę poprasować, a co

[ausente]

Napisane przez MiciaKicia

ooo z Angeliką w czarnej sukni chodziłam do zerówki i do gimnazjum

oo no prosze haha mówiłam ze mamy troszke wspólnych znajomych !

[MiciaKicia]

skoro temat studniówki :P

[ausente]

Napisane przez MiciaKicia

skoro temat studniówki :P

wygodnie Ci było w długiej ? bo mi juz pozniej nie bardzo
nie liczac tego ze buty sciaglam juz po godzinie studniówki i bylam w nich pozniej raz, to do drugiego bloku szlam chyba 15 min
a gdzie ty do licuem chodzilas?

znow mnie tz denerwuje. Zas glupi zamiast mi napisac o ktorej bd zebm tam poszla to nie pisze bo mysliz e mi niespodzianke zrobi,a ja i tak u mamy siedze

[Today_Tommorow]

MiciaKicia powiem Ci ze Twoj TZ jest troszke podobny do mojego M. (oczywiscie jak byl troszke mlodszy)

MiciaKicia & austene slicznie dziewuszki wygladalyscie, ja juz mojej studniowki nie pamietam, hehe bo bylam chyba z 3 godz tylko i wybylam w takiej sukni na balety pamietam. Ubaw byl jak nic

[madzius90]

Napisane przez MiciaKicia

skoro temat studniówki :P

Jak księżniczka

[ImmortalWoman]

zmykam kochane bo jakoś humorku brak miłego weakendu

[Dojotka1987]

Napisane przez gusiak23

kurcze, muszę się szybko przemeldować. W końcu to już nasze ostateczne lokum, a zbieramy się z tym meldunkiem jak sójka za morze najbardziej mnie przerażają później te formalności, bo wszędzie dosłownie trzeba będzie ten adres zmienić.

to ja licze ze kupimy cos wiekszego

Napisane przez ImmortalWoman

sup
ja tez po wizycie:
W sumie to nic specjalnego nie powiedział.... posłuchaliśmy serduszka zważył +2 kg i ciśnienie zmierzył... nadal mam lekka anemię, ale nie jest aż tak źle... Zdenerwował mnie strasznie bo "przeoczył" ostatnio zalecenie badania glukozy i antygenu HBS i wielce zdziwiony że to nie jest zrobione. Jak to określił: jego zanidbanie.... a czego on nie zaniedbuje... denerwuje mnie już ten lekarz wogóle po tej wizycie jakiegos dołka złapałam

Napisane przez Today_Tommorow

DeKajka aco u Ciebie juz ten 36 tydz sie zbliza wielkimi krokami bo z tego co pamietam to pisalas sie na porod juz od 36 tyg

ja tez sie zglaszam na 36tydzien wiec za 6 tygodni moge isc na ochotnika na porodowke

Napisane przez ausente

hoh właśnie wspominam swoją studniówke.... taka pijana tam byłam
ale mi sie nie podoba teraz jak ja na niej wygladalam

ja to w tej czerwonej gdybyscie nie rozpoznały ;p

ja tez mialam dluga sukienke;p to ja jak zawsze nic nie pilam;p jak mi nie smakuje alkochol.. ble;/ jeszcze kielicha moge wypic;p ale piwo, wino, szampan... ble;/

Napisane przez MiciaKicia

skoro temat studniówki :P

sliczna

[Lonia89]

Napisane przez DeKajka

Moje zdobycze

Jakie słodkie, a te bodziaki to chyba nówki niesmigane wcale.

100-dniówki ach , moja była w 2008 roku, byłamw d ługiej sukni i tez długie królowały jeszcze, jak teraz patrze na te moje foty to wyglądąłam straaasznie nie podobam sioe saobie jeszcze byłam z niedopowiednim facetm , którego rzuciłam tydzien po 100dniówce dla mojego Miśka a cąła 100dniówke myslałam o moim Miśku , ale upiłysmy sie zkolezankami i było suuuper;p smisznie sie wspomina.


Nie gadajcie o tym jedzeniu ja sie postanowiłam powstrzymywac od śłodkiego jak moge ale wstaąłm rano i rozpoczełam Milke i zezarłam 4 kratki na sniadanie a potem obiadłam sie pizza bo robiłam na obiad a potem zjadłam 4 kawałki ciasta bo tesciówka wczoraj robiła, a jutro jade do mojej mamci na obiadek bo w mojej miejscowosci ODPUST:p znata takie cuś? wiec juz widze jak sie obeżre jeszcze kupie se ciacha z dziurką od kramów;p

[Dojotka1987]

Napisane przez ImmortalWoman

zmykam kochane bo jakoś humorku brak miłego weakendu

buziaczki*: zycze poprawy humorku

[Today_Tommorow]

Napisane przez Dojotka1987

ja tez sie zglaszam na 36tydzien wiec za 6 tygodni moge isc na ochotnika na porodowke

Dojotka ehheh to jeszcze bedzie ze wiecej dzieci pazdziernikowych bedziemy mialy niz listopadowych jak sie tak w kolejce bedziecie ustawiac.
Ja moge rodzic zaraz na poczatku listopada tylko nie 1 i 2.11 a od 3 moze byc kazdy dzien