Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[Estella]

a ja przyszłam do domu z Essie Chinchilly...

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Opakowania są straszne, to fakt. Daj znać jak wypadna testy! Jestem strasznie ciekawa.
Ja dzisiaj jestem pomalowana Candy Floss.

Dziś rano pomalowałam się Africą, żeby jak najszybciej zaspokoić Twoją ciekawość.
Jestem bardzo zadowolona, daje piękny efekt glow, połysk jest gładki i satynowy (drobinek nie widać), delikatniejszy niż np. w przypadku Rose Gold, co dla Ciebie może mieć znaczenie
Różowy kolor wygląda dość intensywnie, ale po przemieszaniu się ociepla, wychodzi taki beżowo-różowy. Daje efekt takiej wypoczętej cery i wygląda bardzo naturalnie Nakłada się super, bardzo łatwo go stopniować.

Napisane przez madziarra

Dla mnie arganowy pachnie jak kosmetyk luksusowy z najwyższej półki A czy ten malinowy nadaje jakąś objętość?

Ciężko mi powiedzieć, bo ja go stosuję tylko na połowę - 1/3 długości włosów od końcówek.
Ale mi się przez Ciebie i Karolinę chce tego spray'u arganowego, a tu jeszcze tyle dni odwyku

Napisane przez madziarra

A jaki efekt daje Candy Floss? Mogłabyś go do czegoś porównać?
Nazwa kojarzy mi się z zimną, perłową, różową poświatą, zupełnie nie dla mojego typu urody

Jak już wcześniej pisała ice, on jest nieco zaskakujący Zdecydowanie bliżej mu do chłodnej brzoskwini, niż do zimnego różu. Zimniejszy odcień różu jest w Africa
A coś więcej będę mogła napisać, jak użyję

Napisane przez Estella

a ja przyszłam do domu z Essie Chinchilly...

A mnie do kolekcji doszedł In Stitches Mama z siostrą nie mogły się do mnie dodzwonić jak były w SP, a podałam im wcześniej trzy nazwy kolorów, które mnie interesują. Zdecydowały, że ten jest najładniejszy i kupiły.

[Organzza]

Napisane przez Estella

a ja przyszłam do domu z Essie Chinchilly...

ładny ja bym u siebie widziała szaraczka z jesiennej kolekcji, a transdesign jak na złość nie robi tej promocji

Napisane przez snowqueen

A mnie do kolekcji doszedł In Stitches Mama z siostrą nie mogły się do mnie dodzwonić jak były w SP, a podałam im wcześniej trzy nazwy kolorów, które mnie interesują. Zdecydowały, że ten jest najładniejszy i kupiły.

a jednak
wczoraj byłam w SP, stałam przy szafie Essie i spodobał mi się Exotic Liras, ale jest zbyt podobny do Watermelona, In Stitches w ich świetle wyglądał blado, a niektóre, które mi się podobały już mam nic za mocno nie chwyciło mnie za serce i wyszłam z niczym

[iceflower]

Napisane przez madziarra

To daję Ci jeszcze chwilę na zastanowienie

Kusisz może w sumie jak będzie fajny to bym zapamiętała efekt?

Napisane przez madziarra

Wg Ciebie jest mocniejszy od Efflaclaru? Masz jakieś porównanie?

Hmm ja miałam starszą wersję Effaclaru K, 2 albo 3 lata temu, Effaclar na pewno był mocniejszy od Pharmaceris i bardzo wysuszał skórę. Od Effaclaru Duo chyba też jest słabszy, ale nie jestem tego tak w 100% pewna.

Napisane przez madziarra

A jaki efekt daje Candy Floss? Mogłabyś go do czegoś porównać?
Nazwa kojarzy mi się z zimną, perłową, różową poświatą, zupełnie nie dla mojego typu urody

O widzisz, nazwa jest zupełnie nie trafiona
On jest delikatną brzoskwinią, nawet gdzieś tam z niego przebija delikatny złoty poblask. Jest bardzo ładny. Też się spodziewałam bladego różu, takiego cukierkowego, a tu zaskoczenie.

Napisane przez snowqueen

Dziś rano pomalowałam się Africą, żeby jak najszybciej zaspokoić Twoją ciekawość.
Jestem bardzo zadowolona, daje piękny efekt glow, połysk jest gładki i satynowy (drobinek nie widać), delikatniejszy niż np. w przypadku Rose Gold, co dla Ciebie może mieć znaczenie
Różowy kolor wygląda dość intensywnie, ale po przemieszaniu się ociepla, wychodzi taki beżowo-różowy. Daje efekt takiej wypoczętej cery i wygląda bardzo naturalnie Nakłada się super, bardzo łatwo go stopniować.

Kupuję brzmi super to co mówisz i czuję się skuszona. Oczywiście po odwyku.

Napisane przez snowqueen

A mnie do kolekcji doszedł In Stitches Mama z siostrą nie mogły się do mnie dodzwonić jak były w SP, a podałam im wcześniej trzy nazwy kolorów, które mnie interesują. Zdecydowały, że ten jest najładniejszy i kupiły.

Mi też i chyba należą mi się baty bo nie tylko on skusiłam się jeszcze na kolor Mamba. Tak więc lekko naruszyłam odwyk, ale w sumie nie jakoś strasznie.

A poza tym snow miałaś rację, dostałam zaległy prezent urodzinowy - Coralista jest piękny. Moja siostra zawsze umie zrobić fajny prezent.

[Organzza]

Napisane przez iceflower

A poza tym snow miałaś rację, dostałam zaległy prezent urodzinowy - Coralista jest piękny. Moja siostra zawsze umie zrobić fajny prezent.

świetny prezent! ja ciągle nienawidzę papierowych opakowań w Beneficie, ale kusi zestaw go Tropi-Coral http://beautyicon.pl/benefit-tropi-c...sienne-nowosci
chociaż wywaliłabym z niego Cha Cha Tint
w ogóle świetne te zestawy, a w cenie samego różu

[iceflower]

Napisane przez Organzza

świetny prezent! ja ciągle nienawidzę papierowych opakowań w Beneficie, ale kusi zestaw go Tropi-Coral http://beautyicon.pl/benefit-tropi-c...sienne-nowosci
chociaż wywaliłabym z niego Cha Cha Tint
w ogóle świetne te zestawy, a w cenie samego różu

Fajny ten zestaw i ta paletka do oczu też. Mam Big Beautiful Eyes, może następcę też powinnam sobie sprawić?

[kochanie]

Ice, super prezent

Napisane przez Organzza

świetny prezent! ja ciągle nienawidzę papierowych opakowań w Beneficie, ale kusi zestaw go Tropi-Coral http://beautyicon.pl/benefit-tropi-c...sienne-nowosci
chociaż wywaliłabym z niego Cha Cha Tint
w ogóle świetne te zestawy, a w cenie samego różu

Wiesz co, nie lubię Cię Szalenie mi się podoba ten zestaw, w dodatku nie mam nic z Benefitu. No i mam zniżkę 20% do końca tygodnia... I ten zestaw jest tani, ech...

Do tej pory odwyk szedł mi nieźle, kupiłam wczoraj szampon, ale to w sumie dla TŻta, bo nie mieliśmy już żadnego innego niż Fitomed...

Nic ostatnio nie pisałam, bo nic się u mnie nie dzieje, w pracy od poniedziałku od ósmej rano czekam na weekend Poza tym dużo jeżdżę na rowerze - codziennie przynajmniej 18 km, w środę przejechałam 42km... A wczoraj poszłam na siłownię na rowery No i potem miałam kryzys, że mi się już rowery na siłowni nie podobają, a to ruszyło całą lawinę nagromadzonych negatywnych emocji z tygodnia i musiałam się po prostu wypłakać Chyba trochę za bardzo się przejmuję pracą, no ale cóż, kiedyś na pewno się to zmieni, zresztą już dziś się czuję lepiej

A! Zapomniałam Wam powiedzieć - TŻ dzielnie zużywa żel OS czekolada i pomarańcze i jest zachwycony - pachnie jak Delicje pomarańczowe Nawet specjalnie przelał żel miętowy, którego wcześniej używaliśmy, do pojemnika w kuchni, żeby go zużyć do rąk - specjalnie po to, żeby zacząć się myć tym czekoladowym

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

a jednak
wczoraj byłam w SP, stałam przy szafie Essie i spodobał mi się Exotic Liras, ale jest zbyt podobny do Watermelona, In Stitches w ich świetle wyglądał blado, a niektóre, które mi się podobały już mam nic za mocno nie chwyciło mnie za serce i wyszłam z niczym

Sama raczej zdecydowałabym się na któryś z dwóch pozostałych, ale tym na pewno częściej będę malowała paznokcie.

Napisane przez iceflower

Kupuję brzmi super to co mówisz i czuję się skuszona. Oczywiście po odwyku.

Za taką cenę, to naprawdę nic tylko kupować - nie mam się do czego przyczepić, efekt naprawdę jest świetny.

Napisane przez iceflower

Mi też i chyba należą mi się baty bo nie tylko on skusiłam się jeszcze na kolor Mamba. Tak więc lekko naruszyłam odwyk, ale w sumie nie jakoś strasznie.

Dopiero 7 wrzesień, a już dwie się wyłamały i złamały odwyk, katastrofa
Mamba ładna, ale więcej zakupów proszę już nie robić

A tak w ogóle to siostra powiedziała, żebym In Stitches potraktowała jako prezent, więc tak naprawdę mogłabym kupić jeszcze jakiś jeden kolor, bo ten się nie liczy

Napisane przez iceflower

A poza tym snow miałaś rację, dostałam zaległy prezent urodzinowy - Coralista jest piękny. Moja siostra zawsze umie zrobić fajny prezent.

Siostry są super
Świetny prezent, Coralista faktycznie jest piękny, bardzo mi się podoba

Napisane przez Organzza

świetny prezent! ja ciągle nienawidzę papierowych opakowań w Beneficie, ale kusi zestaw go Tropi-Coral http://beautyicon.pl/benefit-tropi-c...sienne-nowosci
chociaż wywaliłabym z niego Cha Cha Tint
w ogóle świetne te zestawy, a w cenie samego różu

Ale te pojemności są takie maleńkie, że mnie jakoś szkoda na nie pieniędzy Róż ma chyba pojemność 1/3 standardowego opakowania, błyszczyk niewiele więcej niż 1/3. Niby są super, ale ja na szczęście nie czuję się zbyt skuszona. Wolałabym kupić pełnowymiarowe opakowania, bo np. Cha Cha Tint i tak bym nie używała.

Napisane przez kochanie

Wiesz co, nie lubię Cię Szalenie mi się podoba ten zestaw, w dodatku nie mam nic z Benefitu. No i mam zniżkę 20% do końca tygodnia... I ten zestaw jest tani, ech...

Czy za moment tylko ja pozostanę wierna mojemu odwykowemu postanowieniu? Po co Ci ten Benefit

Napisane przez kochanie

Chyba trochę za bardzo się przejmuję pracą, no ale cóż, kiedyś na pewno się to zmieni, zresztą już dziś się czuję lepiej

Dobrze, że już Ci lepiej Pracy lepiej nie poświęcać zbyt wiele emocji, chociaż mnie też się to czasem zdarza... Sama ostatnio mam mnóstwo roboty i nadmiar obowiązków, czasami mam poczucie, że nikt tego nie docenia i tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego, ile robię i ile czasu to zajmuje, ale tak to już niestety bywa i doszłam do wniosku, że lepiej się z tym pogodzić, niż nadmiernie przejmować.

Napisane przez kochanie

A! Zapomniałam Wam powiedzieć - TŻ dzielnie zużywa żel OS czekolada i pomarańcze i jest zachwycony - pachnie jak Delicje pomarańczowe

Zapach tego żelu bardzo mi się podobał, ale konsystencja była do niczego, nigdy więcejgo nie kupię

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

ice, daj znać, jak coś przetestujesz z odlewek ode mnie

[iceflower]

Napisane przez kochanie

A! Zapomniałam Wam powiedzieć - TŻ dzielnie zużywa żel OS czekolada i pomarańcze i jest zachwycony - pachnie jak Delicje pomarańczowe Nawet specjalnie przelał żel miętowy, którego wcześniej używaliśmy, do pojemnika w kuchni, żeby go zużyć do rąk - specjalnie po to, żeby zacząć się myć tym czekoladowym

Ja uwielbiam ten żel czekoladowo-pomarańczowy, ma taki zapach że jak go używałam to miałam ochotę wypić. Więc specjalnie się Twojemu TŻ nie dziwię a teraz mam OS czekoladowo-miętowy i jest też całkiem fajny.
Ja w ogóle dośc lubię te żele, ale najlepszy i tak jest pomarańczowo-imbirowy.

Napisane przez snowqueen

Sama raczej zdecydowałabym się na któryś z dwóch pozostałych, ale tym na pewno częściej będę malowała paznokcie.

A powiem Ci że oczywiście oglądałam wczoraj Twoje typy i Damsel in a Dress jednak do mnie do końca nie przemawia, a Demure Vix odpada ze względu na ten fioletowy poblask, nie pasuje mi taki efekt do tego koloru.

Napisane przez snowqueen

Dopiero 7 wrzesień, a już dwie się wyłamały i złamały odwyk, katastrofa
Mamba ładna, ale więcej zakupów proszę już nie robić

Ja już nie będę. Ale nie mogłam się oprzeć. Ale obiecałam sobie, że jak w październiku nie będzie żadnej promocji na Essie to sobie nie kupię.

Napisane przez snowqueen

Czy za moment tylko ja pozostanę wierna mojemu odwykowemu postanowieniu? Po co Ci ten Benefit

Musisz pozostać wierna swoim postanowieniom, żeby nas przewracać do porządku.

Napisane przez snowqueen

ice, daj znać, jak coś przetestujesz z odlewek ode mnie

Oczywiście że dam wczoraj miały byc wielkie testy ale moja siostra długo u nas była i mi witki opadły ze zmęczenia jak poszła, więc popaćkałam się tym co zwykle i poszłam spać. Dzisiaj za to na pewno coś przetestuję.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

W ogóle to mam już 7 Esiaków.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

A powiem Ci że oczywiście oglądałam wczoraj Twoje typy i Damsel in a Dress jednak do mnie do końca nie przemawia, a Demure Vix odpada ze względu na ten fioletowy poblask, nie pasuje mi taki efekt do tego koloru.

A widzisz, ja na żywo ich nie oglądałam, więc kto wie, może jednak wybrałabym ten, który ostatecznie mam kupiony. Zresztą mama i siostra mają bardzo dobry gust.

Napisane przez iceflower

Ja już nie będę. Ale nie mogłam się oprzeć. Ale obiecałam sobie, że jak w październiku nie będzie żadnej promocji na Essie to sobie nie kupię.

Mam nadzieję. Zawsze to jakieś dobre postanowienie.

Napisane przez iceflower

Musisz pozostać wierna swoim postanowieniom, żeby nas przewracać do porządku.

A mnie kto będzie wspierał, jak tu takie kuszenie nawet ze strony odwykujących?
Wytrwam, postanowiłam sobie i mam zamiar potraktować to poważnie

Napisane przez iceflower

W ogóle to mam już 7 Esiaków.

Ja tylko 5, po doliczeniu wczorajszego, ale kolekcja na pewno będzie się rozrastać. Może kupię sobie jeszcze w tym miesiącu jednego, skoro ten wczorajszy się nie liczy , jako tą nagrodę za wytrwałość, o ile uda mi się wybrać do SP.

[Organzza]

Napisane przez kochanie

Wiesz co, nie lubię Cię Szalenie mi się podoba ten zestaw, w dodatku nie mam nic z Benefitu. No i mam zniżkę 20% do końca tygodnia... I ten zestaw jest tani, ech...

powinnam dać dopisek "wchodzisz na własną odpowiedzialność"

trzymaj się dzielnie i nie przejmuj pracą

Napisane przez snowqueen

Ale te pojemności są takie maleńkie, że mnie jakoś szkoda na nie pieniędzy Róż ma chyba pojemność 1/3 standardowego opakowania, błyszczyk niewiele więcej niż 1/3. Niby są super, ale ja na szczęście nie czuję się zbyt skuszona. Wolałabym kupić pełnowymiarowe opakowania, bo np. Cha Cha Tint i tak bym nie używała.

dopiero potem doczytałam w Internecie, że są mniejsze - na spróbunek fajne, ale jeśli komuś zależy na samym różu, to faktycznie lepiej kupić normalną wersję

wstawiłam swoją pielęgnację w odpowiednim wątku zmęczyło mnie to wyciąganie

[Estella]

Napisane przez Organzza

ładny ja bym u siebie widziała szaraczka z jesiennej kolekcji, a transdesign jak na złość nie robi tej promocji

ja stałam z 3 lakierami - sole mate i jakąś czerwienią, ale naszło mnie na coś jesiennego, w sumie nie lubię takich kolorów, ale tak jakoś wyszło nie zdążyłam pomalować paznokci, chyba dzisiaj to zrobię.

Napisane przez Organzza

świetny prezent! ja ciągle nienawidzę papierowych opakowań w Beneficie, ale kusi zestaw go Tropi-Coral http://beautyicon.pl/benefit-tropi-c...sienne-nowosci
chociaż wywaliłabym z niego Cha Cha Tint
w ogóle świetne te zestawy, a w cenie samego różu

polecam te zestawy, mam ten z Coralistą tylko zamieniłam z koleżanką błyszczyki (mam Dallas).
Cha Cha Tint jest fajny na usta, naprawdę warto go wypróbować; a te wszystkie rozświetlacze w dużych butelkach są ważne przez pół roku, więc lepiej mieć takie małe, bo są mega wydajne.

[isa666]

Napisane przez kochanie

A! Zapomniałam Wam powiedzieć - TŻ dzielnie zużywa żel OS czekolada i pomarańcze i jest zachwycony - pachnie jak Delicje pomarańczowe Nawet specjalnie przelał żel miętowy, którego wcześniej używaliśmy, do pojemnika w kuchni, żeby go zużyć do rąk - specjalnie po to, żeby zacząć się myć tym czekoladowym

Tak ten żel to cudo zapachowe Na zimę idealny.
A ja właśnie zostałam o 1 żelu: 500 ml Senses z Avonu. Muszę kupić jakiś nowy, bo jak to tak mieć tylko jeden?

Ściskam mocno, bo ja też z tych co się zawsze pracą przejmują

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

A widzisz, ja na żywo ich nie oglądałam, więc kto wie, może jednak wybrałabym ten, który ostatecznie mam kupiony. Zresztą mama i siostra mają bardzo dobry gust.

Myślę że z tych trzech to najlepszy wybór.
Aż miałam ochotę wczoraj pomalować nim paznokcie zamiast uzupełniać ubytki, ale nie miałam kiedy.

Napisane przez snowqueen

A mnie kto będzie wspierał, jak tu takie kuszenie nawet ze strony odwykujących?
Wytrwam, postanowiłam sobie i mam zamiar potraktować to poważnie

Oj tam, oj tam, już będziemy wspierać.

Napisane przez snowqueen

Ja tylko 5, po doliczeniu wczorajszego, ale kolekcja na pewno będzie się rozrastać. Może kupię sobie jeszcze w tym miesiącu jednego, skoro ten wczorajszy się nie liczy , jako tą nagrodę za wytrwałość, o ile uda mi się wybrać do SP.

No tak, prezenty nie powinny się liczyć, ale z drugiej strony sama sobie go zażyczyłaś.

Napisane przez Organzza

powinnam dać dopisek "wchodzisz na własną odpowiedzialność"

Zdecydowanie powinnaś.

Ja bym chciała wrzucić aktualizację, ale zostałam bez aparatu a mój w telefonie chyba nie podoła zdjęciom w moim słabo oświetlonym mieszkaniu.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

No tak, prezenty nie powinny się liczyć, ale z drugiej strony sama sobie go zażyczyłaś.

Hmm, niestety muszę przyznać, że masz trochę racji.

Ja chyba nie zrobię zdjęć pielęgnacji, nie mam siły wyjmować i fotografować tych strasznych ilości

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ja chyba nie zrobię zdjęć pielęgnacji, nie mam siły wyjmować i fotografować tych strasznych ilości

Ja Ci kibicuję, żebyś jednak zrobiła. Lubię oglądać co kto inny ma z pielęgnacji.

[kochanie]

Wielkie dzięki dziewczyny U mnie po prostu powtarzała się od poniedziałku jedna bardzo niemiła sytuacja, no i w końcu wczoraj w domu musiałam to odreagować Staram się nie przejmować, no ale czasem nie daję rady

Napisane przez snowqueen

Ale te pojemności są takie maleńkie, że mnie jakoś szkoda na nie pieniędzy Róż ma chyba pojemność 1/3 standardowego opakowania, błyszczyk niewiele więcej niż 1/3. Niby są super, ale ja na szczęście nie czuję się zbyt skuszona. Wolałabym kupić pełnowymiarowe opakowania, bo np. Cha Cha Tint i tak bym nie używała.

Czy za moment tylko ja pozostanę wierna mojemu odwykowemu postanowieniu? Po co Ci ten Benefit

Oczywiście masz rację... Ale nie ręczę za siebie Ja nie potrzebuję większego różu od nich, właśnie chciałabym spróbować, a i tak pewnie takiego małego nawet nie wykończę...
No ale okazało się, że dzisiaj nie pojadę do Sephory, bo nie mam ich karty Jeśli mi się uda nakłonić jutro TŻta do wstąpienia do S. to kupię, a jak mi minie promocja, to nie kupię

Napisane przez iceflower

Ja uwielbiam ten żel czekoladowo-pomarańczowy, ma taki zapach że jak go używałam to miałam ochotę wypić. Więc specjalnie się Twojemu TŻ nie dziwię a teraz mam OS czekoladowo-miętowy i jest też całkiem fajny.
Ja w ogóle dośc lubię te żele, ale najlepszy i tak jest pomarańczowo-imbirowy.
[...]
W ogóle to mam już 7 Esiaków.

O, muszę wypróbować Twoje typy! Tylko w październiku, zdjęcia Organzzy przypomniały mi, że mam żel dyniowy z TBS
Ja mam więcej i muszę się części koniecznie pozbyć, bo niektórych nie lubię...

Napisane przez Organzza

powinnam dać dopisek "wchodzisz na własną odpowiedzialność"

Właśnie!

Napisane przez Estella

polecam te zestawy, mam ten z Coralistą tylko zamieniłam z koleżanką błyszczyki (mam Dallas).
Cha Cha Tint jest fajny na usta, naprawdę warto go wypróbować; a te wszystkie rozświetlacze w dużych butelkach są ważne przez pół roku, więc lepiej mieć takie małe, bo są mega wydajne.

No i pięknie Właśnie mi się w tym zestawie podoba wszystko, ten cha cha tint też mnie intrygował, a po takiej opinii muszę go mieć...

Snow, zginął mi kawałek cytatu - dla mnie ten żel OS ma konsystencję galaretki, nie przeszkadza mi to za bardzo, ale i tak wolę teraz używać Isany melonowo-gruszkowej - ma normalną konsystencję i super zapach!

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Ja Ci kibicuję, żebyś jednak zrobiła. Lubię oglądać co kto inny ma z pielęgnacji.

Pomyślę, al nie obiecuje.

Napisane przez kochanie

Oczywiście masz rację... Ale nie ręczę za siebie Ja nie potrzebuję większego różu od nich, właśnie chciałabym spróbować, a i tak pewnie takiego małego nawet nie wykończę...
No ale okazało się, że dzisiaj nie pojadę do Sephory, bo nie mam ich karty Jeśli mi się uda nakłonić jutro TŻta do wstąpienia do S. to kupię, a jak mi minie promocja, to nie kupię

Nie żebym namawiała na zakupy, ale przecież w Sephorze karta jest niepotrzebna, bo wyszukują po nazwisku - sama wiele razy tak robiłam.

Napisane przez kochanie

Snow, zginął mi kawałek cytatu - dla mnie ten żel OS ma konsystencję galaretki, nie przeszkadza mi to za bardzo, ale i tak wolę teraz używać Isany melonowo-gruszkowej - ma normalną konsystencję i super zapach!

A mi ona właśnie przeszkadza. Isany nie próbowałam, może się skuszę, chociaż ich żele bardzo wysuszają mi skórę.

[Organzza]

Napisane przez Estella

polecam te zestawy, mam ten z Coralistą tylko zamieniłam z koleżanką błyszczyki (mam Dallas).
Cha Cha Tint jest fajny na usta, naprawdę warto go wypróbować; a te wszystkie rozświetlacze w dużych butelkach są ważne przez pół roku, więc lepiej mieć takie małe, bo są mega wydajne.

kolejny raz nimi kusisz

Napisane przez kochanie

Ja mam więcej i muszę się części koniecznie pozbyć, bo niektórych nie lubię...

których nie lubisz?

[kochanie]

Napisane przez snowqueen

Nie żebym namawiała na zakupy, ale przecież w Sephorze karta jest niepotrzebna, bo wyszukują po nazwisku - sama wiele razy tak robiłam.
[...]
A mi ona właśnie przeszkadza. Isany nie próbowałam, może się skuszę, chociaż ich żele bardzo wysuszają mi skórę.

No właśnie nie wiedziałam, że się tak da No to muszę tylko wykombinować, co zrobić z rowerem. Teraz będę główkować, jak tam dojechać, a jeszcze rano nic mnie nie kusiło

Mnie rzadko który żel wysusza, ale ta Isana ma "perełki" z olejkiem, to może nie zrobiłaby Ci krzywdy? Tylko nie wiem, czy to w ogóle coś daje, czy to tylko chwyt marketingowy

Napisane przez Organzza

których nie lubisz?

Głównie miniaturek - ciężko się nimi maluje - a z nich pasteli, zwłaszcza tych ze "ślubnej" kolekcji z tego roku. No nie mogę opanować malowania nimi, więc nie używam ich w ogóle i póki są w miarę świeże to muszę je wystawić na allegro

[snowqueen]

Napisane przez kochanie

No właśnie nie wiedziałam, że się tak da No to muszę tylko wykombinować, co zrobić z rowerem. Teraz będę główkować, jak tam dojechać, a jeszcze rano nic mnie nie kusiło

Mnie rzadko który żel wysusza, ale ta Isana ma "perełki" z olejkiem, to może nie zrobiłaby Ci krzywdy? Tylko nie wiem, czy to w ogóle coś daje, czy to tylko chwyt marketingowy

Skoro nie masz co zrobić z rowerem, to po prostu tam nie jedź i trwaj w odwykowym postanowieniu.

Ten z perełkami może być ok Byłam przekonana, że ten zapach jest z tej "zwykłej" serii.

[iceflower]

Właśnie, Iza, wiesz ile razy jeszcze dostaniesz smsa od Sephory w tym roku?

[kochanie]

Napisane przez snowqueen

Skoro nie masz co zrobić z rowerem, to po prostu tam nie jedź i trwaj w odwykowym postanowieniu.

Ten z perełkami może być ok Byłam przekonana, że ten zapach jest z tej "zwykłej" serii.

Napisane przez iceflower

Właśnie, Iza, wiesz ile razy jeszcze dostaniesz smsa od Sephory w tym roku?

Jedne kuszą, inne odkuszają - co ja mam biedna zrobić
Sms pewnie będzie jakieś 4 razy w tym roku, ale czy będą wtedy te zestawy?
Przez ten rower trwam bez zakupów, bo specjalnie nie kupuję do niego zaczepu, więc nie mam jak po drodze z pracy wstępować do sklepów - polecam taki sposób na odwyk Ale z drugiej strony nie wiem, czy się nie wybiorę do Ikei wieczorem, a tam obok Sephora - no zobaczę, zdam relację, czy udało mi się powstrzymać

Ech, miałam dostać dziś torebkę (tak, druga w ciągu miesiąca, ale to prezent!), ale chyba już dziś nie dojdzie

[iceflower]

Będą będą a odwyk to odwyk, więc wiesz, nie powinnaś. Miałysmy się wzajemnie wspierać. No i trzeba sobie zostawić coś do kupowania w szale zakupów świątecznych, prawda?

[karolina1985]

Napisane przez Organzza

ładny ja bym u siebie widziała szaraczka z jesiennej kolekcji, a transdesign jak na złość nie robi tej promocji

Mi się w ogóle podobają głównie niedostępne u nas kolory

Napisane przez Organzza

świetny prezent! ja ciągle nienawidzę papierowych opakowań w Beneficie, ale kusi zestaw go Tropi-Coral http://beautyicon.pl/benefit-tropi-c...sienne-nowosci
chociaż wywaliłabym z niego Cha Cha Tint
w ogóle świetne te zestawy, a w cenie samego różu

Dobrze, że mam Coralistę to mnie zupełnie nie kusi

Napisane przez kochanie

No i potem miałam kryzys, że mi się już rowery na siłowni nie podobają, a to ruszyło całą lawinę nagromadzonych negatywnych emocji z tygodnia i musiałam się po prostu wypłakać Chyba trochę za bardzo się przejmuję pracą, no ale cóż, kiedyś na pewno się to zmieni, zresztą już dziś się czuję lepiej

Napisane przez Organzza

wstawiłam swoją pielęgnację w odpowiednim wątku zmęczyło mnie to wyciąganie

Lecę oglądać

Napisane przez snowqueen

Ja chyba nie zrobię zdjęć pielęgnacji, nie mam siły wyjmować i fotografować tych strasznych ilości

To zrób jak ja, wstaw na razie to czego używasz
Zapasów nie wyciągałam właśnie dlatego, że mi się nie chciało

Napisane przez snowqueen

Nie żebym namawiała na zakupy, ale przecież w Sephorze karta jest niepotrzebna, bo wyszukują po nazwisku - sama wiele razy tak robiłam.

A mi ona właśnie przeszkadza. Isany nie próbowałam, może się skuszę, chociaż ich żele bardzo wysuszają mi skórę.

Dokładnie, ja dopiero niedawno odnalazłam swoją kartę po roku lub dłużej i normalnie robiłam zakupy podając nazwisko

Też mnie Isana wysuszyła kiedyś i długo omijałam ich żele, ale właśnie ten zapach mnie skusił i chyba zaopatrzę się w jeszcze jeden, bo był super Nie wiem czy to zasługa tego olejku, ale faktycznie nie wysuszył mnie

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez snowqueen

A lubisz te wypiekane, czy te zwykłe? Ja miałam taki zwykły, płaski
Cieniom nigdy się nie przyglądałam.

Więcej mam zwykłych, ale wypiekany też mam i jestem zadowolona ze wszystkich

Napisane przez kochanie

Głównie miniaturek - ciężko się nimi maluje - a z nich pasteli, zwłaszcza tych ze "ślubnej" kolekcji z tego roku. No nie mogę opanować malowania nimi, więc nie używam ich w ogóle i póki są w miarę świeże to muszę je wystawić na allegro

Mówisz, że miniaturki niewygodne?I pastele?Mogłabyś w wolnej chwili napisać które oprócz kolekcji ślubnej?Nie chciałabym się naciąć

[emememsik]

Cześć dziewczyny. Wróciłam wczoraj z kilkudniowego wyjazdu z TŻ w Tatry i nawet nie wiem co napisać. Z pewnością należę do grona najszczęśliwszych osób na świecie i chyba mogę napisać, że jakoś mi się w życiu wszystko wreszcie poukładało. Chodzę cały czas o tak:

Nie chcę też zapeszać, ale chyba trochę przełamałam wieloletnią nienawiść do chodzenia po górach. Jestem w ogromnym szoku, TŻ jeszcze bardziej.

Nadrobiłam was, niestety nie mam cytatów, ale mniej więcej pamiętam o czym miałam pisać.

Ja bardzo lubię zmywacz z Biedronki, od wielu miesięcy/lat nie używam niczego innego: http://lusterko-em.blogspot.com/2011...-paznokci.html

Hosenko, Milena to bardzo ładne imię. Już Ci chyba kiedyś pisałam, że kojarzy mi się z Milą Borejko. I ja też nie wiem jakie imię wybiorę, jeśli będę mieć syna. Jakoś męskie mnie tak nie urzekają jak żeńskie (Róża, Weronika, Emilia [mała em ]).

Jeśli chodzi o odwyk to trzymam się świetnie, nawet nic mnie nie kusi i nie mam zamiaru skorzystać z promocji na lakiery Essie. Choć udało mi się sprzedać trochę książek (nawet tych z gimnazjum ), więc w sumie miałabym usprawiedliwienie, ale jednak się powstrzymam.

No i więcej nie pamiętam, może jeszcze coś mi się przypomni.

[kochanie]

Napisane przez iceflower

Będą będą a odwyk to odwyk, więc wiesz, nie powinnaś. Miałysmy się wzajemnie wspierać. No i trzeba sobie zostawić coś do kupowania w szale zakupów świątecznych, prawda?

Tak, masz absolutną rację... Ale odwyk jednak złamałam, świat się sprzysiągł, żebym kupiła ten zestaw: kiedy miałam wychodzić z pracy zaczęło lać. Lało tak, że musiałam zostawić rower w pracy A jak jadę autobusem to po drodze mam 2 Sephory Sprawdziłam najpierw te kosmetyki, zarówno Coralista jak i Sugar Bomb bardzo mi się spodobały (a pomyśleć, że wmawiałam sobie kiedyś, że mi się nie podobają) no i zdecydowałam się na ten z Coralistą... Wiem, że złamałam odwyk, ale z drugiej strony wydałam pieniądze raz a dobrze, więc już nic nie kupię na pewno I zastanawiam, czy nie wydłużyć kolorówkowego odwyku na październik, ale to jeszcze zobaczę
Okazało się, że nawet smsa nie musiałam pokazywać, pani mi nabiła zniżkę sama

Napisane przez karolina1985

[...]
Też mnie Isana wysuszyła kiedyś i długo omijałam ich żele, ale właśnie ten zapach mnie skusił i chyba zaopatrzę się w jeszcze jeden, bo był super Nie wiem czy to zasługa tego olejku, ale faktycznie nie wysuszył mnie
[...]
Mówisz, że miniaturki niewygodne?I pastele?Mogłabyś w wolnej chwili napisać które oprócz kolekcji ślubnej?Nie chciałabym się naciąć

dzięki

No tę Isanę kupiłam po tym, jak Ty ją zachwalałaś, dziękuję Jeśli jeszcze zostanie w sklepach, to kupię zapas w październiku

Chodziło mi o to, że pastele w miniaturowych wersjach są niewygodne Jutro postaram się napisać, które, bo teraz nie chce mi się wstawać z kanapy
A w ogóle to przeżywam "drugą miłość" do OPI, ostatnio te lakiery trzymają mi się baardzo długo na paznokciach, maluje mi się nimi super wygodnie... Teraz mam Extravagance, to jeden z najpiękniejszych lakierów jakie mam i jak się zacznie kończyć, to kupię drugi (ale to mi nie grozi, bo jest go jeszcze duużo) Teraz patrzę na zdjęcia w internecie i żadne nie oddają jego uroku. To jest całkiem ładne, ale na żywo ten lakier niesamowicie iskrzy w Słońcu i ciągle chce mi się na niego patrzeć - tak jak pisała Karolina - trochę głupio to wygląda, ale podziwiam swoje paznokcie w autobusie, a czasem jak jadę na rowerze

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Cześć dziewczyny. Wróciłam wczoraj z kilkudniowego wyjazdu z TŻ w Tatry i nawet nie wiem co napisać. Z pewnością należę do grona najszczęśliwszych osób na świecie i chyba mogę napisać, że jakoś mi się w życiu wszystko wreszcie poukładało. Chodzę cały czas o tak:

To dobrze em że jesteś szczęśliwa

Napisane przez kochanie

Tak, masz absolutną rację... Ale odwyk jednak złamałam, świat się sprzysiągł, żebym kupiła ten zestaw: kiedy miałam wychodzić z pracy zaczęło lać. Lało tak, że musiałam zostawić rower w pracy A jak jadę autobusem to po drodze mam 2 Sephory Sprawdziłam najpierw te kosmetyki, zarówno Coralista jak i Sugar Bomb bardzo mi się spodobały (a pomyśleć, że wmawiałam sobie kiedyś, że mi się nie podobają) no i zdecydowałam się na ten z Coralistą... Wiem, że złamałam odwyk, ale z drugiej strony wydałam pieniądze raz a dobrze, więc już nic nie kupię na pewno I zastanawiam, czy nie wydłużyć kolorówkowego odwyku na październik, ale to jeszcze zobaczę
Okazało się, że nawet smsa nie musiałam pokazywać, pani mi nabiła zniżkę sama

No cóż, jak siła wyższa to wyższa Coralista jest piękny, nie wiem jak mogłam nie zwrócić na niego uwagi wcześniej. I tak cudnie pachnie. Ja Cię rozumiem, bo te zestawy są urocze. Ale teraz to już wiesz, nie ma kupowania.

Napisane przez kochanie

A w ogóle to przeżywam "drugą miłość" do OPI, ostatnio te lakiery trzymają mi się baardzo długo na paznokciach, maluje mi się nimi super wygodnie... Teraz mam Extravagance, to jeden z najpiękniejszych lakierów jakie mam i jak się zacznie kończyć, to kupię drugi (ale to mi nie grozi, bo jest go jeszcze duużo) Teraz patrzę na zdjęcia w internecie i żadne nie oddają jego uroku. To jest całkiem ładne, ale na żywo ten lakier niesamowicie iskrzy w Słońcu i ciągle chce mi się na niego patrzeć - tak jak pisała Karolina - trochę głupio to wygląda, ale podziwiam swoje paznokcie w autobusie, a czasem jak jadę na rowerze

Ja miałam 2 OPI i oba były beznadziejne, ale ten ze zdjęcia jest cudny nie widziałam wcześniej tego odcienia, a ja sroka jestem i zawsze lubię drobinkowe lakiery. Jakbyśmy robiły to zamówienie lakierowe to...

Ja na rowerze też podziwiałam często lakier jak stałam na światłach, ale teraz mam już sezon rękawiczkowy. Dobrze bo mi się obrączka nie będzie bardziej rysować.

[emememsik]

Ja tylko raz miałam OPI na paznokciach, rzyrafka mi kiedyś pożyczyła. Niestety nie zachwycił, bardzo szybko odprysnął i jakoś przeszła mi ochota na lakiery tej marki.

[iceflower]

kochanie a ile warstw tego OPI potrzebujesz nałożyć?