Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-10, 09:54   #2401
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Maluch ma już mało miejsca może dlatego już sie tak nie rozpycha !
Na SR dostaliśmy karty ruchów płodu- obserwuje się je od 29 t.c. Położna mówiła, że wybieramy sobie godzinę obserwacji np. 9 i w momencie kiedy poczuje się 10 ruch to zaznaczamy godzinę na karcie Mówiła, ze z każdym tygodniem ta godzina będzie późniejsza
mnie położna się pytała czy czuję 10 kopnięć na dzień - i tylko tyle..
u mnie też mało co się rusza.. głównie wieczorami, albo podczas kąpieli..
__________________
Eva ur. 13.11.2012
Iga ur. 21.11.2015


halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 09:55   #2402
AnitkaKotek
Raczkowanie
 
Avatar AnitkaKotek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 234
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Hej dziewczyny jak sie macie?
mnie od soboty boli "flaczek" chyba zylak mi wyszedl przy dziurce
od \'kurczaka" i strasznie mnie rwie, nie moge chodzić na lewą noge tak mi promieniuje. Na dodatek bol brzucha i twardniene eh... do lekarza mam w środe... zobaczymhy co tam Franuś porabia;]

I najgorsza wiadomość;(
moj mąż pojechał do niemiec do pracy do mojego taty;(
w sobote i wczoraj bylam nie do życia, dziś troche lepiej...
sa jakies kobietki bez sowoich połówek?
Jak odjezdżał to powiedział: " Dasz sobie rade kochanie, jak mi tylko napiszasz, ze sie zaczęło to zrobie wszystko zeby być jak najszybciej z Wami"
Tak długo go nie bedzie;( wroci jak zaczne rodzić czyli za jakieś 6-8 tygodni;(
wyć mi sie chce
AnitkaKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 09:56   #2403
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Judka ja również marzę o domu..no ale póki nie spłacimy działki musimy poczekać..Póki co nie stać nas na tak duży kredyt..

Anitka- są tutaj Dziewczyny których mężowie pracują za granicą bądź wyjeżdżają tak więc tylko kiedy poczujesz się źle wpadaj się wyżalić i pogadać ! Zobaczysz szybko wróci a musisz myśleć o tym, ze zarobi trochę pieniążków dla maluszka !

Lonia- miałam Ci napisać na temat szlafroka ! Otóż ja biorę cienki bawełniany, bo u nas w szpitalu strasznie grzeją..nawet już teraz mają włączone grzejniki !
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja

Edytowane przez kaaamila1
Czas edycji: 2012-09-10 o 10:00
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:02   #2404
natallkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar natallkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 086
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez AnitkaKotek Pokaż wiadomość
I najgorsza wiadomość;(
moj mąż pojechał do niemiec do pracy do mojego taty;(
w sobote i wczoraj bylam nie do życia, dziś troche lepiej...
sa jakies kobietki bez sowoich połówek?
Jak odjezdżał to powiedział: " Dasz sobie rade kochanie, jak mi tylko napiszasz, ze sie zaczęło to zrobie wszystko zeby być jak najszybciej z Wami"
Tak długo go nie bedzie;( wroci jak zaczne rodzić czyli za jakieś 6-8 tygodni;(
wyć mi sie chce
oj niestety tak - fakt, że w tygodniu a na weekendy TŻ jest ale i tak lekko nie jest.
A Twój rozumiem, po tym czasie wróci i już będzie na stałe???
Kochana to nie jest tak źle, szybko minie i juz będziecie razem, zobaczysz
natallkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:05   #2405
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

dzieki dziewczyny pocieszylyscie mnie

ogolnie jestem dzis nie do zycia, zjadlam wczoraj paczke czipsow i chyba sie zatrulam albo co...nie wiem wogole życia w sobie dzis nie mam doła jakiegos , nie wiem czemu , tz kaze mi tlumaczyc dwa teksty a ja siedze i nie mam energii zadnej nic .............w takch chwilach mysle o weroniczce ze ja tu marudze a ona lata pewni jak pershing hehhe

jestescie kochane

aerlen my mamy podobną sytuacje jesli chodzi o rodzine, ja wlaciwie mam tylko tża oprocz was i przyjaciolki...

kurna te plecy tak mnie bola..myslalam ze tzeci trymestr jest najlepszy a tu kiszka..nie no siedze i rycze z bolu musze sie polozyc na chwilke
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:05   #2406
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
skonczylo sie na tym ze porozmawialam z tesciem bo on jest zawsze po mojej stronie i w sumie tylko przed nim TŻet odczuwa respekt .. Obiecal mi tak zeby tesciu slyszal ze sie poprawi i wiecej mnie denerwowac nie bedzie .. No i juz jest suuper ..sielanka normalnie
Gratuluję teściów. U mnie zarówno rodzice TŻta jak i moi są w niego zapatrzeni (jego mamusia dostaje orgazmu, jak sam talerz do zlewu odniesie, a moja go wiecznie tłumaczy i usprawiedliwia ), więc nie mam co liczyć na wsparcie. A od kiedy jestem w ciąży, to generalnie ze mnie robi się psychopatkę, która wpada w furię bez powodu, bo HORMONY...jak to słyszę, to mam ochotę zachować się jak prawdziwa psychopatka i rozstrzelać kilku zbędnych dla świata
A za te papierochy, to wiesz, że lanie się należy?

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość

A w ogóle to dzisiaj ani razu się nie obudziłam - pierwsza od dawna zupełnie przespana nocka myślę, że to po pierwszym od dawna seksie
Ooo, no proszę
Cytat:
Napisane przez dorcia2120 Pokaż wiadomość
Obudziłam się w nocy Patrze mój wstał, pomyslałam że zapewne do łazienki idzie. A on powoli z łóżka ściąga kąłdre z kocem zwija to i kładzie na fotel ... ja patrze jak na wariata a on przez sen potem do mnie z hasłam : dotka poświeć telefonem bo nie wiem gdzie jestem . To ja mu telefonem po oczach to się ockną myślałam że zleje się w łózko z niego
Skąd ja to znam Mój TŻ też po nocach różne rzeczy wyprawia, rano nie mając o tym pojęcia. Ostatnio przez dobre 20 minut zaczynał kłótnie ze mną, po czym zasypiał i...zaczynał ją od nowa. Że ciągle się na nim opieram, każę obracać, a on nie chce, bo on przecież leży tak

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
mamy dzis niby dzialke ogladac pod odm, ale mamy kredyt do splacenia jeden i na ta dzialke tez bysmy musieli brac i to jakies 200 tys zl
nie wiadomo jak by bylo z moja praca, bo same wiecie jak jest, teraz siedze w domu, a potem kto wie jak bedzie ehhh
juz sie mi odechcialo
tym bardziej, ze nawet jak kupimy dzialke to i tak nie zaczniemy budowy bo z czego...niby by ja podizlic na dwie i za pare lat moznaby polowe sprzedac, ale to jest nie pewne, bo banki rozne obostrzenia sobie robia

dwojka dzieci, 2 kredyty to jest nierealne po prostu

smece wiem, ale wczoraj sobie uswiaodmilam ze juz nawet nie mam komu sie wygadac, "przyjaciolki"maja swoje zycie, jedna co ma dziecko mieszka kawalek ode mnie i i jednak ona pracuje i jakos zyje, tez czasu nie ma, ale wychodzi do ludzi, a ja siedze w domu, i mam wrazenie ze nie ma o czym ze mna pogadac oprocz Tomka i ciazy, bo zeby gdzies wyjsc to Tomek musi zostac z TŻ, a to juz trzeba umawiac sie, to potem zadnej nie pasuje tak zeby sie akurat wtedy spotkac
ostatnio bardzo bliska mi przyjaciolka robila parapetowke nawet mnie nie zaprosila bo pewnie i tak nie przyjde...
na impreze nocna bym nie polazla, ale zeby ja wczesniej odwiedzic i cos kupic czy cos to bym przyszla, a tak...
mieszka ulice dalej...
a jak kogos zapraszalam to tylko na zegarek patrzyli, bo u mnie Tomek i w ogole

TŻ oczywiscie nie rozumie a jak nawet sa rozmowy z kims z rodziny czy znjaomych to ja nawet nie mam co wtracic i siedze jak ta dupa, bo oni maja swoje tematy...

najgorsze ze tu gdzie mieszkam, jakos nie zalapalam zadnej przyjazni, czy znajomosci tylko na dzien dobry i co slychac

czuje sie glupia normalnie i nierozumiana
pewnie po czesci to hormony

nawet nie musicie mi na to odpisywac po prostu troche zali wylalam
Kochana, możemy sobie ręce podać. I pod względem domu, i towarzyskim. My też rozglądamy się za działką - sytuacja ta sama, 200tys. trzeba na nią wydać, a pieniążki nie wiadomo skąd na to...Na chwilę obecną wizja takiego kredytu mnie przeraża.
A co do przyjaciółek...moje wszystkie rówieśniczki siedzą na garnuszku rodziców, niektóre równowartość mojego czynszu wydają lekką ręką na bluzkę z mądrą miną powtarzając, że bez sensu kompletujemy wyprawkę, bo przecież "kasa zawsze się znajdzie", a po co zapeszać... Nie żyją w związkach, właściwie nie wiem dlaczego. Jedynym problemem jest sesja, imprezy. Nie bagatelizuję tego, ani nie wartościuję, że moje życie jest lepsze, dojrzalsze, cokolwiek w tym stylu. Nie, ale po prostu jest inne i zwyczajnie nie mamy o czym rozmawiać
Także bardzo cieszę się, że Was mam, że możemy poplotkować o drobnostkach i o ważnych rzeczach...Gdzie, jak nie z Wami.

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
Parzę sobie drugą inkę i piorę piorę dalej, w międzyczacie śniadanie ubogie wciągnęłam.
Dopisuję się dzisiaj do Inkowych Mam, zakupiłam sobie wczoraj całą puchę i raczę się już drugą kawką

A, i zapomniałabym. Weroniczka, życzę dziadkowi dużo zdrowia!
__________________

Edytowane przez magdaef
Czas edycji: 2012-09-10 o 10:07
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:07   #2407
AnitkaKotek
Raczkowanie
 
Avatar AnitkaKotek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 234
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
oj niestety tak - fakt, że w tygodniu a na weekendy TŻ jest ale i tak lekko nie jest.
A Twój rozumiem, po tym czasie wróci i już będzie na stałe???
Kochana to nie jest tak źle, szybko minie i juz będziecie razem, zobaczysz
Niestety nie. Pracował w Gnieżnie i byl w domu od piatku do poniedzialku rana. NIestey wypłaty byly kiepskie i musiał znow wyjechac;/
Jak przyjedzie w pazdzierniku to powtem dopiero na swieta Bożego Narodzenia... Juz to przerabialiśmy ale jest mi strasznie ciężko bez niego.
Chociaż potrafi zdenerwowac hihi ale brakuje mi no znaczy nam bo mamy coreczke 2letnią i ciągle pyta"a gdzie tata?"... to jest najgrosze, tłumaczenie jej ze narazie tata do nas nie przyjedzie ;(((
AnitkaKotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:07   #2408
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez AnitkaKotek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny jak sie macie?
mnie od soboty boli "flaczek" chyba zylak mi wyszedl przy dziurce
od \'kurczaka" i strasznie mnie rwie, nie moge chodzić na lewą noge tak mi promieniuje. Na dodatek bol brzucha i twardniene eh... do lekarza mam w środe... zobaczymhy co tam Franuś porabia;]

I najgorsza wiadomość;(
moj mąż pojechał do niemiec do pracy do mojego taty;(
w sobote i wczoraj bylam nie do życia, dziś troche lepiej...
sa jakies kobietki bez sowoich połówek?
Jak odjezdżał to powiedział: " Dasz sobie rade kochanie, jak mi tylko napiszasz, ze sie zaczęło to zrobie wszystko zeby być jak najszybciej z Wami"
Tak długo go nie bedzie;( wroci jak zaczne rodzić czyli za jakieś 6-8 tygodni;(
wyć mi sie chce
moj co tydz wyjezdza, co prawda na pare dni no ale tez sama siedze czesto..

bedzie dobrze
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:08   #2409
jo_manh
Rozeznanie
 
Avatar jo_manh
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez niteczka83 Pokaż wiadomość
Tylko tam na stronie jest napisane że mam wziąć ubranka dla dziecka - napisali co dokładnie (wszystkiego po 1 sztuce) a właśnie w nawiasie dodali "do pozostawienia na oddziale". Tylko w tym spisie przy kocyku napisali - "do zwrotu". Więc chyba zabiorą. A do wyjścia to będę na pewno miała swoje.

A co do samotności - uwierzcie mi że ja też teraz czuję się tu taka sama. Koleżanki głównie miałam z pracy. Jedna co ma małe dziecko mieszka niedaleko. A tak to kicha. Przeprowadziłam się do Warszawy i nie mam już swoich znajomych (zresztą takie czasy że każdy zajęty swoimi sprawami). Zostaje mi mój mąż. Ale ile biedny może słuchać? Czasem coś tam wyżalę się mamie przez tel ale nie chcę jej martwić.
N to ja na twoim miejscu kupiłabym do szpitala najtańsze bawełniane ciuszki w sklepie, a w sumie to nawet w lumpku bym się zaopatrzyła. I nie martwiłabym się, że są używane i nie wypada. Wiele osób dostaje po kimś i też są używane. A nowych, nawet tych najtańszych, szkoda zostawiać w szpitalu.
__________________
Synek 25.11.2012

Aniołek* 13.01.2012
Aniołek* 13.01.2015
Aniołek* 30.03.2015
jo_manh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:08   #2410
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość



Dopisuję się dzisiaj do Inkowych Mam, zakupiłam sobie wczoraj całą puchę i raczę się już drugą kawką
o fuj....
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:11   #2411
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI


jestem wymęczona
z imprezy w sobotę poszliśmy po 2-iej, ale wszystko fajnie się udało itd
co prawda nawet nie sikałam w nocy ale nowe miejsce, inne łóżko i jakoś się nie wyspałam
za to dzisiaj pół nocy w wc spędziłam
muszę wziąć się za jakieś ogarnianie i pościel wyprać bo w środę koleżanka na noc przyjeżdża

trzymam za dzisiejsze wizyty
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-10, 10:12   #2412
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Dziewczyny nie wiem co robić iść dziś na ta wizytę czy ją przełożyć ?
Nie najlepiej się czuje, siedzę i się normalnie pocę, czuję jak to wszystko ze mnie wychodzi gardła nie czuję i katar doskwiera. Czuję się osłabiona a tu jeszcze trzeba autobusem dojechać..
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:12   #2413
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość

kurna te plecy tak mnie bola..myslalam ze tzeci trymestr jest najlepszy a tu kiszka..nie no siedze i rycze z bolu musze sie polozyc na chwilke
Niestety wydaje mi się, że ten III trymestr wiąże się z największymi dolegliwościami.. Mi jest już tak strasznie ciężko..dlatego idę na L4 od piątku..

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość

A co do przyjaciółek...moje wszystkie rówieśniczki siedzą na garnuszku rodziców, niektóre równowartość mojego czynszu wydają lekką ręką na bluzkę z mądrą miną powtarzając, że bez sensu kompletujemy wyprawkę, bo przecież "kasa zawsze się znajdzie", a po co zapeszać... Nie żyją w związkach, właściwie nie wiem dlaczego. Jedynym problemem jest sesja, imprezy. Nie bagatelizuję tego, ani nie wartościuję, że moje życie jest lepsze, dojrzalsze, cokolwiek w tym stylu. Nie, ale po prostu jest inne i zwyczajnie nie mamy o czym rozmawiać
Także bardzo cieszę się, że Was mam, że możemy poplotkować o drobnostkach i o ważnych rzeczach...Gdzie, jak nie z Wami.
Moje koleżanki z liceum i kilka ze studiów ma takie samo podejście.. życie rodzinne jest dla nich jakieś irracjonalne.. Na fb miliony zdjęć z imprez, w rękach drinki i to całe ich życie.. Ciekawa jestem kiedy się obudzą..
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:15   #2414
natallkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar natallkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 086
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez AnitkaKotek Pokaż wiadomość
Niestety nie. Pracował w Gnieżnie i byl w domu od piatku do poniedzialku rana. NIestey wypłaty byly kiepskie i musiał znow wyjechac;/
Jak przyjedzie w pazdzierniku to powtem dopiero na swieta Bożego Narodzenia... Juz to przerabialiśmy ale jest mi strasznie ciężko bez niego.
Chociaż potrafi zdenerwowac hihi ale brakuje mi no znaczy nam bo mamy coreczke 2letnią i ciągle pyta"a gdzie tata?"... to jest najgrosze, tłumaczenie jej ze narazie tata do nas nie przyjedzie ;(((
ech to niestety gorzej. Takie cholerne czasy przyszły, że coraz więcej par i rodzin w rozłące
mój TŻ pracuje dopiero od kilku m-cy w P-niu i tak to wygląda ale docelowo coś trzeba będzie pomysleć - prawdopodobnie sprzedać mieszkanie i kupić tam (za dużo większe pieniądze niestety). Na razie na to za wcześnie ale nie wyobrażam sobie, żeby on zawsze był tam a my tu.

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
moj co tydz wyjezdza, co prawda na pare dni no ale tez sama siedze czesto..

bedzie dobrze
a Ty kochana się nie przeprowadzasz?
natallkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:15   #2415
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

AnitkaKotek - nie zazdroszcze sytuacji ..i przytulam mocno

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
takie straszne czy wzruszające??

Wzruszajace

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
Gratuluję teściów. U mnie zarówno rodzice TŻta jak i moi są w niego zapatrzeni (jego mamusia dostaje orgazmu, jak sam talerz do zlewu odniesie, a moja go wiecznie tłumaczy i usprawiedliwia ), więc nie mam co liczyć na wsparcie. A od kiedy jestem w ciąży, to generalnie ze mnie robi się psychopatkę, która wpada w furię bez powodu, bo HORMONY...jak to słyszę, to mam ochotę zachować się jak prawdziwa psychopatka i rozstrzelać kilku zbędnych dla świata
A za te papierochy, to wiesz, że lanie się należy?
No na szczesciu tesciu jest bardzo za mna .. TŻet dostal od niego z☠☠☠ke i juz wiem ze bede miec spokoj .. ktos musial nim wstrzasnac ..

Wiem ze mi sie nalezy lanie i obiecuje ze wiecej juz nie bede ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:18   #2416
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Moje koleżanki z liceum i kilka ze studiów ma takie samo podejście.. życie rodzinne jest dla nich jakieś irracjonalne.. Na fb miliony zdjęć z imprez, w rękach drinki i to całe ich życie.. Ciekawa jestem kiedy się obudzą..
Dla mnie też życie rodzinne jest w pewnym sensie irracjonalne.. ja nie mówię, że jestem duchem imprezowym, ale o dziecku dopiero niedawno zaczęłam myśleć - a przypominam, że swoje lata już mam - i to też tak jakoś bez przekonania.. niemowlaki bardziej mnie przerażają niż wzruszają.. instynkt macierzyński dopiero powoli zaczyna uderzać jak już jestem w ciąży.. i wiem, że będzie mi brakować tej niezależności - bo w tej chwili nic mnie nigdzie nie trzyma.. nie wiem jak zmieni się to wszystko, ale wiem, że tak jak jest teraz to już nie będzie. Ciesze się na nową sytuacje, ale nie wiem jak na dłuższą metę to będzie. Boję się, że mogę być z czasem sfrustrowana.. wiem, że niestosowne jest wygłaszanie takich opinii - ale tak czuję.
__________________
Eva ur. 13.11.2012
Iga ur. 21.11.2015


halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:19   #2417
emylka86
Zakorzenienie
 
Avatar emylka86
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

zbieram się i lecę na miasto, trzeba coś na obiad kupić : )
__________________
Michałek 16.12.2012

Borysek 09.10.2015

zapraszam do klików w banerek
emylka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:21   #2418
natallkaa
Wtajemniczenie
 
Avatar natallkaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 086
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez Pokrzywka19 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robić iść dziś na ta wizytę czy ją przełożyć ?
Nie najlepiej się czuje, siedzę i się normalnie pocę, czuję jak to wszystko ze mnie wychodzi gardła nie czuję i katar doskwiera. Czuję się osłabiona a tu jeszcze trzeba autobusem dojechać..
może faktycznie lepiej przełoż i leż w łóżku, najlepiej zadzwoń i zapytaj na kiedy ewentualnie udałoby się przełożyć

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
No na szczesciu tesciu jest bardzo za mna .. TŻet dostal od niego z☠☠☠ke i juz wiem ze bede miec spokoj .. ktos musial nim wstrzasnac ..

Wiem ze mi sie nalezy lanie i obiecuje ze wiecej juz nie bede ..
dobrze, że TŻ słucha ojca, zawsze możesz się do niego zwrócic jakby co

a za fajki i trzymam za słowo!
natallkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:23   #2419
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez natallkaa Pokaż wiadomość
dobrze, że TŻ słucha ojca, zawsze możesz się do niego zwrócic jakby co

a za fajki i trzymam za słowo!
Powiedzial ze mam dzwonic do niego o kazdej porze dnia i nocy gdybym potrzebowala pomocy ..
Ale mysle ze to juz nie bedzie potrzebne ..

Co jak co ale tesciu to mi sie fajny trafil ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:23   #2420
Dojotka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Dojotka1987
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 453
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez AnitkaKotek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny jak sie macie?
mnie od soboty boli "flaczek" chyba zylak mi wyszedl przy dziurce
od \'kurczaka" i strasznie mnie rwie, nie moge chodzić na lewą noge tak mi promieniuje. Na dodatek bol brzucha i twardniene eh... do lekarza mam w środe... zobaczymhy co tam Franuś porabia;]

I najgorsza wiadomość;(
moj mąż pojechał do niemiec do pracy do mojego taty;(
w sobote i wczoraj bylam nie do życia, dziś troche lepiej...
sa jakies kobietki bez sowoich połówek?
Jak odjezdżał to powiedział: " Dasz sobie rade kochanie, jak mi tylko napiszasz, ze sie zaczęło to zrobie wszystko zeby być jak najszybciej z Wami"
Tak długo go nie bedzie;( wroci jak zaczne rodzić czyli za jakieś 6-8 tygodni;(
wyć mi sie chce
masz nas
Cytat:
Napisane przez Pokrzywka19 Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robić iść dziś na ta wizytę czy ją przełożyć ?
Nie najlepiej się czuje, siedzę i się normalnie pocę, czuję jak to wszystko ze mnie wychodzi gardła nie czuję i katar doskwiera. Czuję się osłabiona a tu jeszcze trzeba autobusem dojechać..
ja bym nie przekladala wizyty
__________________
Dojotka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:25   #2421
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Nie mam pomyslu na obiad .. chyba beda nalesniki z musem jablkowym ..

A jutro zrobie fasolowke bo chodzi za mna od tygodnia .. tylko najpierw musze fasole kupic wiec dzisiaj jak TŻet wroci jedziemy na zakupy ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:26   #2422
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Nie wiem co robić, z jednej strony chcę jechać a z drugiej strony boję się bo jestem osłabiona....
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:27   #2423
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez Pokrzywka19 Pokaż wiadomość
Nie wiem co robić, z jednej strony chcę jechać a z drugiej strony boję się bo jestem osłabiona....
Jesli nie czujesz sie na silach to przeloz ja na nastepny tydzien .. maluszek poczeka a ty sie lepiej poloz do lozka
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:27   #2424
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez halwaya Pokaż wiadomość
Dla mnie też życie rodzinne jest w pewnym sensie irracjonalne.. ja nie mówię, że jestem duchem imprezowym, ale o dziecku dopiero niedawno zaczęłam myśleć - a przypominam, że swoje lata już mam - i to też tak jakoś bez przekonania.. niemowlaki bardziej mnie przerażają niż wzruszają.. instynkt macierzyński dopiero powoli zaczyna uderzać jak już jestem w ciąży.. i wiem, że będzie mi brakować tej niezależności - bo w tej chwili nic mnie nigdzie nie trzyma.. nie wiem jak zmieni się to wszystko, ale wiem, że tak jak jest teraz to już nie będzie. Ciesze się na nową sytuacje, ale nie wiem jak na dłuższą metę to będzie. Boję się, że mogę być z czasem sfrustrowana.. wiem, że niestosowne jest wygłaszanie takich opinii - ale tak czuję.
Kochana, każda z nas boi się tej nowej sytuacji.. ja np. jeszcze nie czuje żadnego instynktu.. mam nadzieję, że to z czasem przyjdzie.. Ponoć miłość rodzi sie z czasem jak poznajemy maluszka ..

Ja również czuje aktualnie przerażenie patrząc na niemowlaki
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:28   #2425
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
G
Kochana, możemy sobie ręce podać. I pod względem domu, i towarzyskim. My też rozglądamy się za działką - sytuacja ta sama, 200tys. trzeba na nią wydać, a pieniążki nie wiadomo skąd na to...Na chwilę obecną wizja takiego kredytu mnie przeraża.
kochana wiec stuknijmy sie Inka
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:31   #2426
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Kochana, każda z nas boi się tej nowej sytuacji.. ja np. jeszcze nie czuje żadnego instynktu.. mam nadzieję, że to z czasem przyjdzie.. Ponoć miłość rodzi sie z czasem jak poznajemy maluszka ..

Ja również czuje aktualnie przerażenie patrząc na niemowlaki
U mnie zupelnie odwrotnie .. od zawsze chcialam miec dziecko, rodzine.. gotowac obiadki Moj instynkt macierzynski pukal do mnie juz od dawna mimo ze mam dopiero 22 lata .. oczywiscie troszke sie boje ale milosc do Adasia jest silniejsza i juz chce miec tego aniołka przy sobie . Codziennie sni mi sie ze rodze ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:38   #2427
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
U mnie zupelnie odwrotnie .. od zawsze chcialam miec dziecko, rodzine.. gotowac obiadki Moj instynkt macierzynski pukal do mnie juz od dawna mimo ze mam dopiero 22 lata .. oczywiscie troszke sie boje ale milosc do Adasia jest silniejsza i juz chce miec tego aniołka przy sobie . Codziennie sni mi sie ze rodze ..
Bo różnie to może wyglądać - mam tu koleżankę, która trzęsie się z podniecenia jak widzi niemowlaka.. sama od dawna stara się o dziecko i niewiadomo czy im się kiedyś uda.. (ona nieregularne i czasami puste cykle - a on już 40 na karku).

Ja to bynajmniej nigdy nie widziałam się w roli gospodyni.. a ślub mnie wręcz przeraża Cenię sobie niezależność i rozdzielność Jesteśmy razem już długo, bo już 13 lat i widocznie taki układ u nas się sprawdza, gdzie każdy ma swoją przestrzeń.. i nie wiem właśnie jak to będzie się sprawdzało z dzieckiem teraz
__________________
Eva ur. 13.11.2012
Iga ur. 21.11.2015


halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:40   #2428
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez halwaya Pokaż wiadomość
Dla mnie też życie rodzinne jest w pewnym sensie irracjonalne.. ja nie mówię, że jestem duchem imprezowym, ale o dziecku dopiero niedawno zaczęłam myśleć - a przypominam, że swoje lata już mam - i to też tak jakoś bez przekonania.. niemowlaki bardziej mnie przerażają niż wzruszają.. instynkt macierzyński dopiero powoli zaczyna uderzać jak już jestem w ciąży.. i wiem, że będzie mi brakować tej niezależności - bo w tej chwili nic mnie nigdzie nie trzyma.. nie wiem jak zmieni się to wszystko, ale wiem, że tak jak jest teraz to już nie będzie. Ciesze się na nową sytuacje, ale nie wiem jak na dłuższą metę to będzie. Boję się, że mogę być z czasem sfrustrowana.. wiem, że niestosowne jest wygłaszanie takich opinii - ale tak czuję.

ja sie przyznam ze mimo, ze Tomek byl planowany i w ogole to pokochalam go nie od razu, tez zaden instynkt sie nie wlaczyl
byl strach i zdziwienie
moze dlatego ze ten porod tak syzbko poszedl i mnei totalnie zaskoczyl
moze dlateg ze od razu go zabrali i lezalam na porodowej z TŻ tylko
a potem chodzilam jak maszynka, ktora tylko odciaga mleko i zanosi do niego, nie wiem
prawdziwa milosc pojawila sie duzo pozniej
to Tż bardziej sie wzruszal, ja sie czulam jak wyprana z emocji, zmeczona, mialam wyrzuty sumienia ze jestem zla matka
a teraz z latwoscia oddalabym za niego swoje zycie

a jak go dostalam do pokoju, to nie wiedzialam, co z nim robic
teraz tez nie wiem jak to bedzie, ale to chyba normalne
niby 9 miesiecy to tak dlugo, a tu zlecialo tyle i czlowiek dalej nie wie nic
ale juz wiem , ze pokocham malutka z calego serca
tylko trzeba dac sobie troche czasu
__________________


synuś
córeczka
synuś

Edytowane przez judkama
Czas edycji: 2012-09-10 o 10:42
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:40   #2429
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Pytanie do Dziewczyn, których maluchy ułożone sa główkowo - główką w dół!

Gdzie czujecie ruchy ? Czy czujecie uciskającą główkę tam nisko ?
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 10:44   #2430
halwaya
Zakorzenienie
 
Avatar halwaya
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 4 281
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
ja sie przyznam ze mimo, ze Tomek byl planowany i w ogole to pokochalam go nie od razu, tez zaden instynkt sie nie wlaczyl
byl strach i zdziwienie
moze dlatego ze ten porod tak syzbko poszedl i mnei totalnie zaskoczyl
moze dlateg ze od razu go zabrali i lezalam na porodowej z TŻ tylko
a potem chodzilam jak maszynka, ktora tylko odciaga mleko i zanosi do niego, nie wiem
prawdziwa milosc pojawila sie duzo pozniej
to Tż bardziej sie wzruszal, ja sie czulam jak wyprana z emocji, zmeczona, mialam wyrzuty sumienia ze jestem zla matka


a jak go dostalam do pokoju, to nie wiedzialam, co z nim robic
teraz tez nie wiem jak to bedzie, ale to chyba normalne
niby 9 miesiecy to tak dlugo, a tu zlecialo tyle i czlowiek dalej nie wie nic
ale juz wiem , ze pokocham malutka z calego serca
tylko trzeba dac sobie troche czasu
no właśnie ja nie wiem jak zareaguje - a taki scenariusz u mnie może być prawdopodobny, bo ja z natury emocjonalnie 'zimna' jestem

moja znajoma z LO źle przeżyła poród i miała depresje poporodową - na tyle poważną, że nie obyło się bez wsparcia farmakologią.. powiedziała, że już na pewno drugiego dziecka nie będzie - mimo, że dom budowali z myślą o 2 lub 3 dzieci.
__________________
Eva ur. 13.11.2012
Iga ur. 21.11.2015


halwaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.