Rozstanie z facetem, część XXIV - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-10, 13:46   #1891
bulbulka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 567
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
tak bym chciała, żeby mój po tygodniu napisał tak do mnie...

dlaczego od Ciebie odszedł?
a Ty jak się trzymasz?
bulbulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 14:04   #1892
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez bulbulka Pokaż wiadomość
a Ty jak się trzymasz?
słabo, powstrzymuje się od płaczu...
jadę na jakichś tabletkach uspokajających...
jego mama dzwoniła do mojej w prywatnej sprawie i moja mama powiedziała o tym co się stało, a jego widocznie nie wiedziała o tym, bo zamilkła przez chwile i była w szoku...
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 14:14   #1893
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
słabo, powstrzymuje się od płaczu...
jadę na jakichś tabletkach uspokajających...
jego mama dzwoniła do mojej w prywatnej sprawie i moja mama powiedziała o tym co się stało, a jego widocznie nie wiedziała o tym, bo zamilkła przez chwile i była w szoku...
Anoska będzie dobrze
nie powstrzymuj lez jak chcesz plakać placz, placz Ci pomoże
Wiem że boli ale z czasem przestanie naprawdę !!


Mój byly teść nie może się pogodzić z tym co zrobil jego syn, jest mu wstyd za niego ,a z milą chęcią chcialby się zobaczyć z moimi rodzicami, ale jak...
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 14:19   #1894
bulbulka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 567
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
Anoska będzie dobrze
nie powstrzymuj lez jak chcesz plakać placz, placz Ci pomoże
Wiem że boli ale z czasem przestanie naprawdę !!


Mój byly teść nie może się pogodzić z tym co zrobil jego syn, jest mu wstyd za niego ,a z milą chęcią chcialby się zobaczyć z moimi rodzicami, ale jak...
bardzo cię cieszę że akuray Ty to piszesz
bulbulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 14:31   #1895
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez bulbulka Pokaż wiadomość
bardzo cię cieszę że akuray Ty to piszesz
też się cieszę że wlaśnie ja to piszę


tylko czas czas czas potrafi uleczyć zranione serce
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 14:42   #1896
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

wiem, tylko ile czasu musi upłynąć
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 14:44   #1897
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
wiem, tylko ile czasu musi upłynąć
ile nikt nie wie, ale poczujesz to
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-10, 14:53   #1898
orzechowo
Przyczajenie
 
Avatar orzechowo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Dancefloor
Wiadomości: 28
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

ja Wam dziewczyny napiszę co mnie w nim najbardziej gnębi. pewnie go zjedziecie za te słowa, no i o to chodzi bo może mnie to otrzeźwi.

było dobrze, ale on zrywał już ze 3 razy w te wakacje, bo:
- nie ufa mi, powiedział to
- za 3 tygodnie wyjeżdzam na studia i będzie się martwił co tam robię, ze będę balować znając mój temperament, że nie dochowam wiernosci(dupek)
- nic nas nie łączy, tylko to że się kochamy(nie mamy wspólnych przyjaciół, on nie lubi mojego brata i moich znajomych, nigdzie mnie nie bierze, ja go chce brać na spotkania itp ale on nie chce bo nie lubi dużych imprez, jesteśmy zupełnie różni bo ja towarzyska on domator)
- ogólnie się z nim nudzę, bo ani go na spacer wyciągnąć, ani na jakąś dyskotekę, ani na film do znajomych, ani żadnych spontanicznych akcji tylko monotonia na spotkaniach- film, piwo, ciastka, idziemy spać, rano mnie odwozi.
i teraz najgorsze
- pod koniec związku w czasach tych największych sporów przyjechałam do niego(musiałam kminić transport) żeby mu powiedzieć żeby się ogarnął, że go kocham, że jak mu coś nie pasuję to mogę cos zmienić jeśli czuje się niepewnie i żeby mówił jak coś jest nie tak a nie milczał a potem miał wąty ze mi nie ufa i wyjeżdżał z jakimś problemem kiedy ja nie wiem o co chodzi. na co on "wiesz co? mnie sie zwyczajnie zdaje, że gdyby jeden z Twoich kumpli zadzwonil i powiedział żebyś mu zrobiła loda, to byś od razu poleciała nawet bez słowa"
- podczas ostatniej rozmowy powiedział że ten związek jest dla niego niczym, po tym wszystkim chciałam do niego przyjechać jak ja to nazwałam żeby jakoś uratować ten wieczór, na co on że nie chce mnie widziec w swoim domu ani teraz, ani już raczej nigdy.

a pół roku temu mi się oświadczył i dzień w dzień mówił że mnie kocha, że jestem najważniejsza, tak że mogę być prawie pewna że faktycznie kocha.

nie gadaliśmy tydzień i nie odpisywałam mu na jakieś mrauki (okazał mi ewidentnie brak szacunku!) a teraz napisał właśnie to, "to jest chore, nie mogę żyć bez Ciebie).
we mnie sie odzywa rozsądek- wiej gdzie pieprz rośnie bo takie zachowanie i takie "niezgrywanie się" nie wróży dobrze na przyszłość.
a z drugiej strony dwuletnie przyzwyczajenie, tęsknota, luka w sercu i żal mi go że tak cierpi.

co o tym myślicie?
orzechowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 15:19   #1899
selena004
Raczkowanie
 
Avatar selena004
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 303
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Jakim cudem nie wiedziałaś o tej tajnej sympatii przyjaciółki? Cóż, to jej problem, że Ci nie powiedziała, ale wyświadczyłaś jej przysługę - teraz widzi, że nie ma na co liczyć.
Sama nie wiem... Może dlatego, że jesteśmy całkowicie z innej części miasta, innych szkół, mamy innych znajomych, ona jest 2 lata starsza, a poznałyśmy się rok temu na innejstronie? Ona też przeżyła ciężko swoje rozstanie i nasze rozmowy o facetach opierały się raczej na tym, że ten jest fajny, tamten nie i zawsze jakoś tak się zgadałyśmy, kogo byśmy 'brały'. I to nie jest jakaś fascynacja, tylko takie 'kiedyś bym go zaliczyła'. No i tak trochę weszłam w drogę jej, ale jak się chwalić, to się chwalić - w weekend mam korki, już mi pisał

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
no mnie bzykał jeden dzień wcześniej ...
To ja rozwalę system. Mój mnie bzykał koło 18, po szampanie i pikniku na łące, co było moją fantazją odkąd zrobiło się ciepło, a o 22 zaczęły się smsy, że tak naprawdę, to nadal nie wie, co czuje. Kto da więcej?


Cytat:
Napisane przez orzechowo Pokaż wiadomość
było dobrze, ale on zrywał już ze 3 razy w te wakacje, bo:
- nie ufa mi, powiedział to
- za 3 tygodnie wyjeżdzam na studia i będzie się martwił co tam robię, ze będę balować znając mój temperament, że nie dochowam wiernosci(dupek)
- nic nas nie łączy, tylko to że się kochamy(nie mamy wspólnych przyjaciół, on nie lubi mojego brata i moich znajomych, nigdzie mnie nie bierze, ja go chce brać na spotkania itp ale on nie chce bo nie lubi dużych imprez, jesteśmy zupełnie różni bo ja towarzyska on domator)
- ogólnie się z nim nudzę, bo ani go na spacer wyciągnąć, ani na jakąś dyskotekę, ani na film do znajomych, ani żadnych spontanicznych akcji tylko monotonia na spotkaniach- film, piwo, ciastka, idziemy spać, rano mnie odwozi.
i teraz najgorsze
- pod koniec związku w czasach tych największych sporów przyjechałam do niego(musiałam kminić transport) żeby mu powiedzieć żeby się ogarnął, że go kocham, że jak mu coś nie pasuję to mogę cos zmienić jeśli czuje się niepewnie i żeby mówił jak coś jest nie tak a nie milczał a potem miał wąty ze mi nie ufa i wyjeżdżał z jakimś problemem kiedy ja nie wiem o co chodzi. na co on "wiesz co? mnie sie zwyczajnie zdaje, że gdyby jeden z Twoich kumpli zadzwonil i powiedział żebyś mu zrobiła loda, to byś od razu poleciała nawet bez słowa"
- podczas ostatniej rozmowy powiedział że ten związek jest dla niego niczym, po tym wszystkim chciałam do niego przyjechać jak ja to nazwałam żeby jakoś uratować ten wieczór, na co on że nie chce mnie widziec w swoim domu ani teraz, ani już raczej nigdy.

a pół roku temu mi się oświadczył i dzień w dzień mówił że mnie kocha, że jestem najważniejsza, tak że mogę być prawie pewna że faktycznie kocha.

nie gadaliśmy tydzień i nie odpisywałam mu na jakieś mrauki (okazał mi ewidentnie brak szacunku!) a teraz napisał właśnie to, "to jest chore, nie mogę żyć bez Ciebie).
we mnie sie odzywa rozsądek- wiej gdzie pieprz rośnie bo takie zachowanie i takie "niezgrywanie się" nie wróży dobrze na przyszłość.
a z drugiej strony dwuletnie przyzwyczajenie, tęsknota, luka w sercu i żal mi go że tak cierpi.

co o tym myślicie?
On jest po prostu obleśny i Cię nie szanuje. Dobrze Ci podpowiada rozsądek, uciekaj jak najdalej. Kto to widział, żeby najpierw mówił, że kocha, a potem, że zrobiłabyś loda koledze. Poprzeklinałabym sobie z tego niedowierzania, że tak wgl można, ale wizaż to blokuje
Przyzwyczajenie? Znajdziesz sobie nowe, spokojnie. Lukę też się da wypełnić


Tknęło mnie coś dzisiaj... Razem z eksem mam wymianę za 2 tygodnie, 10 dni spędzamy razem, 20 osób, Polacy+Niemcy. Minęliśmy się i tak jakoś po prostu mu powiedziałam, że moglibyśmy się przestać zachowywać jak dzieci i zacząć się normalnie rozmawiać od czasu do czasu. Ucieszył się, zwiał, a potem wypisywał do mnie smsy. No i wyszło, że u mnie lepiej, niż u niego, że coś by mi powiedział, ale kiedyś bym się tylko zmartwiła, że niby nie chce gadać o tym przez smsy, ale spotkania też nie zaproponował, że sam w sumie nie wie, co by mi chciał powiedzieć. Biedny się zdziwił, bo nie wiedział, czego ja oczekuję, czy kawy, piwa, czy codziennych sprawozdań, jak mu dzień minął, a tu taki chuj, odpowiedziałam mu, że jest ostatnią osobą, po której czegoś oczekuję. Potem zaczął mącić, że to wszystko jednak nieważne, to powiedziałam mu, gdzie jestem na wieczornej fajce i że jak się jednak okaże coś ważnego, to może przypalić głupa, że przechodził akurat. Czuję się tak jakoś... Lekko.
selena004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 15:31   #1900
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez selena004 Pokaż wiadomość

To ja rozwalę system. Mój mnie bzykał koło 18, po szampanie i pikniku na łące, co było moją fantazją odkąd zrobiło się ciepło, a o 22 zaczęły się smsy, że tak naprawdę, to nadal nie wie, co czuje. Kto da więcej?
mój mnie nie bzykał, ale mówił, że kocha, a 15 min później już mnie zostawił...
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 15:37   #1901
selena004
Raczkowanie
 
Avatar selena004
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 303
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
mój mnie nie bzykał, ale mówił, że kocha, a 15 min później już mnie zostawił...
Podczas któregośtam z kolei rozstania usłyszałam 'Kocham Cię, ale już tak nie mogę, ten związek mnie męczy, nie chcę go'.
selena004 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-10, 16:00   #1902
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez selena004 Pokaż wiadomość
Podczas któregośtam z kolei rozstania usłyszałam 'Kocham Cię, ale już tak nie mogę, ten związek mnie męczy, nie chcę go'.
taa, kocham Cię, ale nie chcę z Tobą być
jest mi z Tobą bardzo dobrze, ale to nie to...

__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 16:03   #1903
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
taa, kocham Cię, ale nie chcę z Tobą być
jest mi z Tobą bardzo dobrze, ale to nie to...


rozmawialiście od czasu rozstania?
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 16:08   #1904
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość

rozmawialiście od czasu rozstania?
nie...
rozstaliśmy się w sobotę koło 18
w niedzielę o 7 napisałam do niego smsa z prosba o spotkanie, nie odpisał
wczoraj późnym wieczorem napisałam do niego smsa z tym co chciałam powiedzieć...
nie będę się do niego odzywać, niech ma spokój, niech zatęskni i wróci
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 16:30   #1905
tatia05
Raczkowanie
 
Avatar tatia05
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 154
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez orzechowo Pokaż wiadomość
ja Wam dziewczyny napiszę co mnie w nim najbardziej gnębi. pewnie go zjedziecie za te słowa, no i o to chodzi bo może mnie to otrzeźwi.

było dobrze, ale on zrywał już ze 3 razy w te wakacje, bo:
- nie ufa mi, powiedział to
- za 3 tygodnie wyjeżdzam na studia i będzie się martwił co tam robię, ze będę balować znając mój temperament, że nie dochowam wiernosci(dupek)
- nic nas nie łączy, tylko to że się kochamy(nie mamy wspólnych przyjaciół, on nie lubi mojego brata i moich znajomych, nigdzie mnie nie bierze, ja go chce brać na spotkania itp ale on nie chce bo nie lubi dużych imprez, jesteśmy zupełnie różni bo ja towarzyska on domator)
- ogólnie się z nim nudzę, bo ani go na spacer wyciągnąć, ani na jakąś dyskotekę, ani na film do znajomych, ani żadnych spontanicznych akcji tylko monotonia na spotkaniach- film, piwo, ciastka, idziemy spać, rano mnie odwozi.
i teraz najgorsze
- pod koniec związku w czasach tych największych sporów przyjechałam do niego(musiałam kminić transport) żeby mu powiedzieć żeby się ogarnął, że go kocham, że jak mu coś nie pasuję to mogę cos zmienić jeśli czuje się niepewnie i żeby mówił jak coś jest nie tak a nie milczał a potem miał wąty ze mi nie ufa i wyjeżdżał z jakimś problemem kiedy ja nie wiem o co chodzi. na co on "wiesz co? mnie sie zwyczajnie zdaje, że gdyby jeden z Twoich kumpli zadzwonil i powiedział żebyś mu zrobiła loda, to byś od razu poleciała nawet bez słowa"
- podczas ostatniej rozmowy powiedział że ten związek jest dla niego niczym, po tym wszystkim chciałam do niego przyjechać jak ja to nazwałam żeby jakoś uratować ten wieczór, na co on że nie chce mnie widziec w swoim domu ani teraz, ani już raczej nigdy.

a pół roku temu mi się oświadczył i dzień w dzień mówił że mnie kocha, że jestem najważniejsza, tak że mogę być prawie pewna że faktycznie kocha.

nie gadaliśmy tydzień i nie odpisywałam mu na jakieś mrauki (okazał mi ewidentnie brak szacunku!) a teraz napisał właśnie to, "to jest chore, nie mogę żyć bez Ciebie).
we mnie sie odzywa rozsądek- wiej gdzie pieprz rośnie bo takie zachowanie i takie "niezgrywanie się" nie wróży dobrze na przyszłość.
a z drugiej strony dwuletnie przyzwyczajenie, tęsknota, luka w sercu i żal mi go że tak cierpi.

co o tym myślicie?
myślę, że przy nim się zmarnujesz, szkoda czasu na takiego palanta, szanujmy się
tatia05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 16:34   #1906
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez egocentryczna Pokaż wiadomość
czego tu zazdrościć..?
jakby mój były się odezwał to by mu się jeszcze dostało.
bo ja bym chciała żeby wrócił.
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 16:40   #1907
selena004
Raczkowanie
 
Avatar selena004
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 303
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
bo ja bym chciała żeby wrócił.
To jesteśmy dwie...
selena004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 16:53   #1908
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
bo ja bym chciała żeby wrócił.
wiesz każda z Nas by chciała żeby wrócił ,ale to nie byłoby to samo , już nie to zaufanie co wcześniej, tak mi się wydaje.
ja też bym chciała żeby wrócił, żebyśmy razem byli i dalej nasze marzenia i plany realizowali, ale on też tego musi chcieć,a jak na razie to MY chcemy ich powrotu a nie ONI !!!

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Cytat:
Napisane przez selena004 Pokaż wiadomość
To jesteśmy dwie...
jest nas więcej

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Cytat:
Napisane przez orzechowo Pokaż wiadomość
ja Wam dziewczyny napiszę co mnie w nim najbardziej gnębi. pewnie go zjedziecie za te słowa, no i o to chodzi bo może mnie to otrzeźwi.

było dobrze, ale on zrywał już ze 3 razy w te wakacje, bo:
- nie ufa mi, powiedział to
- za 3 tygodnie wyjeżdzam na studia i będzie się martwił co tam robię, ze będę balować znając mój temperament, że nie dochowam wiernosci(dupek)
- nic nas nie łączy, tylko to że się kochamy(nie mamy wspólnych przyjaciół, on nie lubi mojego brata i moich znajomych, nigdzie mnie nie bierze, ja go chce brać na spotkania itp ale on nie chce bo nie lubi dużych imprez, jesteśmy zupełnie różni bo ja towarzyska on domator)
- ogólnie się z nim nudzę, bo ani go na spacer wyciągnąć, ani na jakąś dyskotekę, ani na film do znajomych, ani żadnych spontanicznych akcji tylko monotonia na spotkaniach- film, piwo, ciastka, idziemy spać, rano mnie odwozi.
i teraz najgorsze
- pod koniec związku w czasach tych największych sporów przyjechałam do niego(musiałam kminić transport) żeby mu powiedzieć żeby się ogarnął, że go kocham, że jak mu coś nie pasuję to mogę cos zmienić jeśli czuje się niepewnie i żeby mówił jak coś jest nie tak a nie milczał a potem miał wąty ze mi nie ufa i wyjeżdżał z jakimś problemem kiedy ja nie wiem o co chodzi. na co on "wiesz co? mnie sie zwyczajnie zdaje, że gdyby jeden z Twoich kumpli zadzwonil i powiedział żebyś mu zrobiła loda, to byś od razu poleciała nawet bez słowa"
- podczas ostatniej rozmowy powiedział że ten związek jest dla niego niczym, po tym wszystkim chciałam do niego przyjechać jak ja to nazwałam żeby jakoś uratować ten wieczór, na co on że nie chce mnie widziec w swoim domu ani teraz, ani już raczej nigdy.

a pół roku temu mi się oświadczył i dzień w dzień mówił że mnie kocha, że jestem najważniejsza, tak że mogę być prawie pewna że faktycznie kocha.

nie gadaliśmy tydzień i nie odpisywałam mu na jakieś mrauki (okazał mi ewidentnie brak szacunku!) a teraz napisał właśnie to, "to jest chore, nie mogę żyć bez Ciebie).
we mnie sie odzywa rozsądek- wiej gdzie pieprz rośnie bo takie zachowanie i takie "niezgrywanie się" nie wróży dobrze na przyszłość.
a z drugiej strony dwuletnie przyzwyczajenie, tęsknota, luka w sercu i żal mi go że tak cierpi.

co o tym myślicie?
wiesz co tak sobie myślę że po pierwsze jakby mi chłop powiedział że pewnie bym koledze loda zrobiła to bym mu w Mordę dała!!! trochę szacunku się należy z jego strony bo nie jesteś nikim tylko wtedy jego dziewczyną byłaś. A jak potrafił tak powiedzieć to pewnie inne słowa też by Ci powiedział.
Zrezygnuj z niego, odejdź, nie odzywaj się.
Zacznij szanować też siebie!!!!
Z takim człowiekiem jak on życie być sobie zmarnowała!! Nie ma sensu tracić swojego czasu na takiego chama.


A po złości żeby mu w pięty poszło , powiedziałabym że już robiłam i było wspianiale i że ten kolega ma niesamowity sprzęt :P

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
nie...
rozstaliśmy się w sobotę koło 18
w niedzielę o 7 napisałam do niego smsa z prosba o spotkanie, nie odpisał
wczoraj późnym wieczorem napisałam do niego smsa z tym co chciałam powiedzieć...
nie będę się do niego odzywać, niech ma spokój, niech zatęskni i wróci
może będzie tak jak chcesz
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu

Edytowane przez ania230
Czas edycji: 2012-09-10 o 16:53
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 16:54   #1909
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

idę poszukam sobie zajęcia, najważniejsze to chyba nie myśleć...
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-10, 16:56   #1910
selena004
Raczkowanie
 
Avatar selena004
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 303
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
wiesz każda z Nas by chciała żeby wrócił ,ale to nie byłoby to samo , już nie to zaufanie co wcześniej, tak mi się wydaje.
ja też bym chciała żeby wrócił, żebyśmy razem byli i dalej nasze marzenia i plany realizowali, ale on też tego musi chcieć,a jak na razie to MY chcemy ich powrotu a nie ONI !!![COLOR="Silver"]

jest nas więcej[COLOR="Silver"]

[
No, to już nie jest to samo zaufanie, ale to idzie nadrobić. Paradoksalnie ja swojemu eks zaufałam na nowo i to jeszcze bardziej. I potem zaczęło się sypać.
A ja się za bardzo boję, że jemu by się odwidziało, a ja bym to przeżywała na nowo... Znów nie miałabym co ze sobą zrobić. Już sama nie wiem, czy bardziej potrzebuję innych ludzi, czy miłości i stabilności...
selena004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 16:56   #1911
Hopefull
Raczkowanie
 
Avatar Hopefull
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 242
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
taa, kocham Cię, ale nie chcę z Tobą być
jest mi z Tobą bardzo dobrze, ale to nie to...

O cholera, czy oni wszyscy działają podobnie...
Hopefull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 17:01   #1912
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
idę poszukam sobie zajęcia, najważniejsze to chyba nie myśleć...
nie myśleć to podstawa !!!
może jakaś książka film czy ćwiczenia

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez selena004 Pokaż wiadomość
No, to już nie jest to samo zaufanie, ale to idzie nadrobić. Paradoksalnie ja swojemu eks zaufałam na nowo i to jeszcze bardziej. I potem zaczęło się sypać.
A ja się za bardzo boję, że jemu by się odwidziało, a ja bym to przeżywała na nowo... Znów nie miałabym co ze sobą zrobić. Już sama nie wiem, czy bardziej potrzebuję innych ludzi, czy miłości i stabilności...
jak chce się spróbować jeszcze raz to trzeba być siebie pewnym żeby ponownie drugiej osoby nie zranić i dbać o ten związek, nie tylko brać ale również dawać !!
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 17:02   #1913
selena004
Raczkowanie
 
Avatar selena004
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 303
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
nie myśleć to podstawa !!!
może jakaś książka film czy ćwiczenia

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------


jak chce się spróbować jeszcze raz to trzeba być siebie pewnym żeby ponownie drugiej osoby nie zranić
On jest tak niestabilny emocjonalnie, że on sam tego nie wie... I pewnie nie będzie wiedział w najbliższym czasie.
selena004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 17:19   #1914
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez selena004 Pokaż wiadomość
On jest tak niestabilny emocjonalnie, że on sam tego nie wie... I pewnie nie będzie wiedział w najbliższym czasie.
to dać sobie na wstrzymanie i się niczym nie przejmować, robić rzeczy dla siebie i się cieszyć
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 17:23   #1915
selena004
Raczkowanie
 
Avatar selena004
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 303
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość
to dać sobie na wstrzymanie i się niczym nie przejmować, robić rzeczy dla siebie i się cieszyć
No robię. Ale czegoś brakuje jednak. I tak mi nieswojo, jak jemu smutno A jak ja ryczałam, to on miał to w dupie.
selena004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 17:25   #1916
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez selena004 Pokaż wiadomość
No robię. Ale czegoś brakuje jednak. I tak mi nieswojo, jak jemu smutno A jak ja ryczałam, to on miał to w dupie.
wyluzuj i nie myśl o nim !!!
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 18:41   #1917
sadomasoto nie ja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 94
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
mój mnie nie bzykał, ale mówił, że kocha, a 15 min później już mnie zostawił...

hahaha a ja sie dziwiłam ze to możę zająć 2.5 dnia a tu prosze są szybsi od mojego eks
sadomasoto nie ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 19:14   #1918
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez sadomasoto nie ja Pokaż wiadomość
hahaha a ja sie dziwiłam ze to możę zająć 2.5 dnia a tu prosze są szybsi od mojego eks
wszystkiego się można po mężczyznach spodziewać

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

uciekam ćwiczyć z Mel B
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 19:15   #1919
orzechowo
Przyczajenie
 
Avatar orzechowo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Dancefloor
Wiadomości: 28
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez ania230 Pokaż wiadomość



wiesz co tak sobie myślę że po pierwsze jakby mi chłop powiedział że pewnie bym koledze loda zrobiła to bym mu w Mordę dała!!!
czemu ja wtedy tego nie zrobiłam.
orzechowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-10, 19:16   #1920
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXIV

Cytat:
Napisane przez orzechowo Pokaż wiadomość
czemu ja wtedy tego nie zrobiłam.
no też się nad tym zastanawiam
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:20.