Walka o zdrowe i piękne włosy część XIII

[nafiyqa]

Napisane przez adzia2223

Dzisiaj nałożyłam sobie masełko z Isany, za godzinę zmywam.

Korci mnie żeby ciachnąć tak z 5cm, ale mam postanowienie, że do matury zapuszczam. Kupię sobie nową maskę albo olej i mi przejdzie

Idę czytać Przedwiośnie

Uwielbialam te ksiazke

Totalnie zaniedbalam swoje wlosy ostatnio.
Serwuje im jedynie marnego kokosa i odzywke Garniera.
Nie moge sie doczekac az niedlugo zaszaleje z jakims miksem przed myciem

[say-hello]

z lektur najlepsza była Zbrodnia i Kara - niedawno przeczytałam drugi raz

[versatille]

Napisane przez say-hello

z lektur najlepsza była Zbrodnia i Kara - niedawno przeczytałam drugi raz

Zgadzam się i jeszcze 'Mistrz i Małgorzata'

[Dinulka]

Napisane przez nafiyqa

Zartujesz?!
Ja jestem po filologii, ale mimo to nigdy nie udalo mi sie przebrnac przez te pozycje

Napisane przez visionAM

ja tylko "Lalkę" czytałam trzy razy
Potopu, Krzyżaków, Chłopów, Przedwiośnia itp. moje oczy nie widziały. Tłumacze to sobie tym, że byłam w klasie matematycznej

Nie kupiłam żadnego szamponu Himalaya Herbals
Przymierzam się do zamówienia rosyjskich kosmetyków, jednak tak chyba będzie lepiej. Myślałam o tym szamponie, ale tak patrzę na skład i też mi coś nie pasuje
http://kalina-sklep.pl/organiczny-sz...0ml-p-130.html

a ja przez Lalkę nie mogłam przebrnąć Potop jest ciekawy!
mnie boli, że późno umyłam głowę i będę spała w mokrych

o Mistrz i Gośka też byli fajni

[ejzii]

Napisane przez Krrem

Jak tak o lekturach piszemy to ja dzisiaj zaliczyłam Giaura a w poniedziałek mam Cierpienia młodego Wertera... Jeszcze przeczytać trzeba dokładnie... Uwielbiam czytać ale nie lektury...

A na włosach gości kokos co chyba jest złym pomysłem bo jutro w warszawie leje. Przeczuwam nadchodzący puch.

ja też będę to omawiać jako pierwszą lekture

Dużo włosów cały czas leci, ciągle tylko wyjmuje już nie wiem jak to zahamować(
Co ile można robic płukanke octową? Ostatnio zakwasiłam po farbowaniu w sobotę, i dziś (wtorek) znów. Moje włosy mnie słuchać nie chcą, pusza się, wywijają, codziennie bad hair day chyba ten Alcohol denat. im dał popalić. NEVER AGAIN.

[nafiyqa]

Napisane przez visionAM

ja tylko "Lalkę" czytałam trzy razy
Potopu, Krzyżaków, Chłopów, Przedwiośnia itp. moje oczy nie widziały. Tłumacze to sobie tym, że byłam w klasie matematycznej

Taaak, ja tez czytalam ja 3 razy!

"Zbrodnia i kara" rzeczywiscie fajna
Ale temat sie wkrecil - iście wlosowy

[kascysko]

Napisane przez nafiyqa

Zartujesz?!
Ja jestem po filologii, ale mimo to nigdy nie udalo mi sie przebrnac przez te pozycje

Ja, największy ścisłowiec, przeczytałam Trylogię, Krzyżaków Nie raz i nie dwa

Napisane przez visionAM

Nie kupiłam żadnego szamponu Himalaya Herbals
Przymierzam się do zamówienia rosyjskich kosmetyków, jednak tak chyba będzie lepiej. Myślałam o tym szamponie, ale tak patrzę na skład i też mi coś nie pasuje
http://kalina-sklep.pl/organiczny-sz...0ml-p-130.html

One maja guar w składzie Nadbudowuje się jak silikony.

[visionAM]

Kascysko, tak szczerze mówiąc to ja już nie wiem czy w ogóle istnieje szampon bez rumianku, który nie ma guaru, sles albo pq lub innych coorestw w składzie
Przepraszam za słownictwo, ale mnie to wkurza niesamowicie.
Tu to samo: http://www.bioarp.pl/pl/p/Love2MIX-O...ch-wlosow-/275


Jeszcze muszę Perfumrei kupić, ale konsystencja zbitego żelu mnie przeraża, bo moje cienkie włosy lubią się plątać...

[nafiyqa]

Napisane przez visionAM

Kascysko, tak szczerze mówiąc to ja już nie wiem czy w ogóle istnieje szampon bez rumianku, który nie ma guaru, sles albo pq lub innych coorestw w składzie
Przepraszam za słownictwo, ale mnie to wkurza niesamowicie.
Tu to samo: http://www.bioarp.pl/pl/p/Love2MIX-O...ch-wlosow-/275


Jeszcze muszę Perfumrei kupić, ale konsystencja zbitego żelu mnie przeraża, bo moje cienkie włosy lubią się plątać...

Moze Sanosan: http://www.d oz.pl/apteka/p54928-Sanosan_szampon_dla_dziec i_i_niemowlat_200_ml ?

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez kascysko

Ja, największy ścisłowiec, przeczytałam Trylogię, Krzyżaków Nie raz i nie dwa

Brrr, never!

[visionAM]

nafiyqa - dziękuję za link kupię ten szampon zamiast Perfumfrei

[kascysko]

Napisane przez visionAM

Kascysko, tak szczerze mówiąc to ja już nie wiem czy w ogóle istnieje szampon bez rumianku, który nie ma guaru, sles albo pq lub innych coorestw w składzie
Przepraszam za słownictwo, ale mnie to wkurza niesamowicie.
Tu to samo: http://www.bioarp.pl/pl/p/Love2MIX-O...ch-wlosow-/275


Jeszcze muszę Perfumrei kupić, ale konsystencja zbitego żelu mnie przeraża, bo moje cienkie włosy lubią się plątać...

Kiedyś zadałam już to pytanie - myjecie włosy takim szamponem lanym z butelki ?:P

Z racji, że ja myję tylko kubeczkowo (nie wyobrażam sobie mycia takim nierozcieńczonym), to konsystencje mam tam, gdzie mi światło nie dochodzi

[say-hello]

Napisane przez kascysko

Kiedyś zadałam już to pytanie - myjecie włosy takim szamponem lanym z butelki ?:P

Z racji, że ja myję tylko kubeczkowo (nie wyobrażam sobie mycia takim nierozcieńczonym), to konsystencje mam tam, gdzie mi światło nie dochodzi

ja szampon z butelki leję na rękę, rozcieram i myję głowę. nie uważam, żeby to było jakieś straszne :P

[nafiyqa]

Napisane przez visionAM

nafiyqa - dziękuję za link kupię ten szampon zamiast Perfumfrei

Nie ma za co
Ja go nie mialam, wiec opinii nie wystawie, ale pamietalam, ze nie ma rumianku i jest delikatny.

Napisane przez kascysko

Kiedyś zadałam już to pytanie - myjecie włosy takim szamponem lanym z butelki ?:P

Z racji, że ja myję tylko kubeczkowo (nie wyobrażam sobie mycia takim nierozcieńczonym), to konsystencje mam tam, gdzie mi światło nie dochodzi

Ja myje takim z butelki wylanym na dlon, dodaje ciut wody (doslownie pare kropli), rozcieram w dloniach i na leb.

Nie lubie myc kubeczkowo, bo woda z szamponem tak szybko splywa, ja nie nadazam wytworzyc piany i mam wrazenie, ze caly szampon ląduje w odplywie

[visionAM]

Napisane przez say-hello

ja szampon z butelki leję na rękę, rozcieram i myję głowę. nie uważam, żeby to było jakieś straszne :P

Napisane przez nafiyqa

Nie ma za co
Ja go nie mialam, wiec opinii nie wystawie, ale pamietalam, ze nie ma rumianku i jest delikatny.


Ja myje takim z butelki wylanym na dlon, dodaje ciut wody (doslownie pare kropli), rozcieram w dloniach i na leb.

Nie lubie myc kubeczkowo, bo woda z szamponem tak szybko splywa, ja nie nadazam wytworzyc piany i mam wrazenie, ze caly szampon ląduje w odplywie

Podpisuję się pod powyższym. W dodatku u mnie trzeba dobrze domywać skalp, a włosy mam gęste i przy metodzie kubeczkowej szampon ot mi spływa po nich, a do skalpu się nie dostaje, więc bez sensu to jest u mnie...

[aniaamelia]

Napisane przez visionAM

Kascysko, tak szczerze mówiąc to ja już nie wiem czy w ogóle istnieje szampon bez rumianku, który nie ma guaru, sles albo pq lub innych coorestw w składzie
Przepraszam za słownictwo, ale mnie to wkurza niesamowicie.
Tu to samo: http://www.bioarp.pl/pl/p/Love2MIX-O...ch-wlosow-/275


Jeszcze muszę Perfumrei kupić, ale konsystencja zbitego żelu mnie przeraża, bo moje cienkie włosy lubią się plątać...

Może hipp?

[kascysko]

Napisane przez visionAM

Podpisuję się pod powyższym. W dodatku u mnie trzeba dobrze domywać skalp, a włosy mam gęste i przy metodzie kubeczkowej szampon ot mi spływa po nich, a do skalpu się nie dostaje, więc bez sensu to jest u mnie...

Ale nigdy nie miałam tego typu problemów, woda z szamponem mi jeszcze z włosów chyba ani razu nie zleciała

Ale fakt, mam mocną obsesję na temat przebywania i stężenia detergentu "na włosach", nie ma mnie co słuchać

[visionAM]

Napisane przez aniaamelia

Może hipp?

Próbowałam - matowe włosy. I nie pamiętam już czy przypadkiem nie miał rumianku... Miałam odlewkę od koleżanki.

Ale fakt, mam mocną obsesję na temat przebywania i stężenia detergentu "na włosach", nie ma mnie co słuchać

ja w zasadzie szczerze mówiąc od pewnego czasu sceptycznie do tego podchodzę... Szukam dobrego myjadła bez mocnych detergentów, bo szukam... ale tyle ludzi używa sls czy sles i na nic się nie skarży, ja przez 99% swojego życia też używałam tych szamponów i innych środków, tak samo zresztą teraz używam i krzywdy mi nie robi. Jakbym miała 100% pewności, że po takich szamponach będę miała bardziej widoczne efekty pielęgnacji albo coś tam to bym odstawiła wszelkie slesy. A póki mi nie szkodzą to korzystam, tak samo na przetłuszczanie u mnie nie mają wpływu. Myślę, że do tych detergentów trzeba podchodzić indywidualnie, tak samo jak i do silikonów, protein itp.

[Dinulka]

Napisane przez nafiyqa

Nie ma za co
Ja go nie mialam, wiec opinii nie wystawie, ale pamietalam, ze nie ma rumianku i jest delikatny.


Ja myje takim z butelki wylanym na dlon, dodaje ciut wody (doslownie pare kropli), rozcieram w dloniach i na leb.

Nie lubie myc kubeczkowo, bo woda z szamponem tak szybko splywa, ja nie nadazam wytworzyc piany i mam wrazenie, ze caly szampon ląduje w odplywie

Napisane przez visionAM

Podpisuję się pod powyższym. W dodatku u mnie trzeba dobrze domywać skalp, a włosy mam gęste i przy metodzie kubeczkowej szampon ot mi spływa po nich, a do skalpu się nie dostaje, więc bez sensu to jest u mnie...

mam to samo

[Limone]

Napisane przez visionAM

Próbowałam - matowe włosy. I nie pamiętam już czy przypadkiem nie miał rumianku... Miałam odlewkę od koleżanki.

ja w zasadzie szczerze mówiąc od pewnego czasu sceptycznie do tego podchodzę... Szukam dobrego myjadła bez mocnych detergentów, bo szukam... ale tyle ludzi używa sls czy sles i na nic się nie skarży, ja przez 99% swojego życia też używałam tych szamponów i innych środków, tak samo zresztą teraz używam i krzywdy mi nie robi. Jakbym miała 100% pewności, że po takich szamponach będę miała bardziej widoczne efekty pielęgnacji albo coś tam to bym odstawiła wszelkie slesy. A póki mi nie szkodzą to korzystam, tak samo na przetłuszczanie u mnie nie mają wpływu. Myślę, że do tych detergentów trzeba podchodzić indywidualnie, tak samo jak i do silikonów, protein itp.

Hipp ma rumianek. Rumianku nie ma Johnsons 3w1, właśnie kupiłam go, ale jakoś boję się użyć.

[visionAM]

Mnie irytuje w tych wszelkich nie-szamponach plątanie włosów

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez visionAM

Mnie irytuje w tych wszelkich nie-szamponach plątanie włosów

dlatego ja odstawiłam po paru razach facelle, tragicznie plątał mi włosy (a raczej nie mam do tego skłonności) i zanim nałożyłam odzywkę/maskę to czułam że włosy są mega szorstkie


ja się chyba skuszę w przyszłym miesiącu na szampon natura siberica, nawet mimo tego guaru


nałożyłam dzisiaj maseczkę z wella pro i mam super włosy, w takich momentach nachodzą mnie wątpliwości co do sensu moich starań bo w tej masce nie ma nic ciekawego co by uzasadniało takie działanie a nieraz staram się, nakładam różne cuda a efekty wizualne nie są takie fajne, a jednak chciałoby się dobrze wyglądać

[visionAM]

Tak samo jest z tymi waxami w tubkach - składy mają beznadziejne, a tyle o nich idealnych opinii, że aż szok Ale nie wiem, czy któraś z tego wątku używa. Ja już kilka razy miałam kupić, ale się powstrzymałam ze względu na skład...

[SoBitterSoSweet]

No ja się czaiłam kiedyś na te waxy ale w międzyczasie zainteresowałam się innymi produktami i zeszły na dalszy plan

a KWC rzeczywiście zachęca

[Aredhel125]

Napisane przez kascysko

Sama trafiłam tylko na jeden przypadek złego pH, i zapewniam Cię - reszta dzieciowych szamponów nie zrobi Ci problemu. Zawsze możesz spróbować Facelle. Najlepiej składowo wygląda ten Timotei.

Te ziołowe są szamponami mocnymi i mogą Ci dosuszyć skalp i włosy.

Pierwsze O powinno być odżywką nadającą się do mycia (Isana, Pottersy, Hegrony), a druga może być taka sama. Ty jednak jesteś w początku pielęgnacji - lepsza byłaby treściwsza.

Po czasochłonnym śledzeniu składów na Wizażu zorientowałam się, że prawdopodobnie szampon ziołowy z Joanny może mnie lekko podrażniać ze względu na obecność Sodium Chloride zaraz obok SLES. Zauważyłam, że inne szampony tego nie mają. Chciałam używać tych ziołowych, żeby wzmocnić włosy i zminimalizować wypadanie. Spróbuję jeszcze z Barwą, albo z Farmoną, a dziecięcy szampon kupię do stosowania na zmianę.

Z tą treściwszą odżywką to co miałaś na myśli?

Zrobiłam sobie całą listę kosmetyków, które chciałabym wypróbować
i które miały pozytywną analizę składu. Wypisałąm sobie min. szampony z Joanny Naturii, Biovax z L'Biotica i Kallos Crema al Latte.

Ciekawa jestem serii Alterra granat i aloses. Anwena pisała, że mają w składzie alkohol i mogą wysuszać, ale recenzje ogólnie ma bardzo pozytywne.

Podobnie zastanawiam się nad maską ze Stapitz Sleek Line regenerującą. Niby ma w składzie wiele składników odżywczych, ale zawiera też silikony "oblepiacze"(chyba chodziło o Cyclopentasiloxane). Komentarze ma świetne, ale czy te silikony na pewno nie zaszkodzą na dłuższą metę?

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ----------

Napisane przez visionAM

Tak samo jest z tymi waxami w tubkach - składy mają beznadziejne, a tyle o nich idealnych opinii, że aż szok Ale nie wiem, czy któraś z tego wątku używa. Ja już kilka razy miałam kupić, ale się powstrzymałam ze względu na skład...

Biovaxy z L'biotica mają podobno lepsze składy niż sam Wax, a porównywalnie dobre recenzje. Ja akurat naczytałam się samych dobrych rzeczy i o składzie i o działaniu tych regenerujących masek z Biovaxu i na pewno chciałabym spróbować skoro to takie cuda

[Heroldin]

Napisane przez Darkoz

Miałam na myśli coś do włosów, ale... to też dobra odpowiedź. Które konkretnie?

Hłe, hłe, hłe !
http://www.e-commerce.pl/Lambertz-Mi...zie,56563.html
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl...ndex_29802.htm

Napisane przez Kaveri

Krucafuks, a myślałam, że nigdy nie będę nisko-porem. Nie wiem czy mam się teraz z tego cieszyć, czy ubolewać

Cieszyć się !

Napisane przez nafiyqa

Ja jestem po filologii, ale mimo to nigdy nie udalo mi sie przebrnac przez te pozycje

Matko kochana ! Żartujesz ?!

[Kaveri]

Napisane przez visionAM

ja tylko "Lalkę" czytałam trzy razy
Potopu, Krzyżaków, Chłopów, Przedwiośnia itp. moje oczy nie widziały. Tłumacze to sobie tym, że byłam w klasie matematycznej

Ja czytając "Krzyżaków" przeżywałam katusze
Na przyszły tydzień mam "Dżumę", którą też już czytałam

Napisane przez Heroldin

Cieszyć się !

Dobrze wiedzieć.

W weekend zainteresuję się pielęgnacją nisko-porów. Poza tym dziś umyłam pierwszy raz włosy Johnsonem (tą próbką). Zobaczymy, co wyjdzie, jak wyschnę

[CrimsonGhost]

Mi też facelle plącze. Ale wystarczy odżywka i już są ładne. Zakochałam się w różowej isanie Myślałam, że odżywka ma tylko "być" na włosach a od nabłyszczania i zmiękczania są maski więc używałam alterry z granatem i aloesem i włosy owszem, były miększe ale nic takiego ŁAŁ. Aż użyłam isany z babassu. Moje włosy ją chyba pokochały, aż chce się je ciągle miziać i głaskać

[imbryka]

Napisane przez visionAM

Kascysko, tak szczerze mówiąc to ja już nie wiem czy w ogóle istnieje szampon bez rumianku, który nie ma guaru, sles albo pq lub innych coorestw w składzie

Jeszcze muszę Perfumrei kupić, ale konsystencja zbitego żelu mnie przeraża, bo moje cienkie włosy lubią się plątać...

Ostatnio doszłam do podobnego wniosku ale jeszcze sprawdzę parfumfrei i może sanosan, obym trafiła w końcu w dobre myjadełko
Obecnie mam dulgon z kokosem dla dzieci (z Natury), z początku miałam wrażenie, że włosy szybciej przetłuszczają się, ale teraz jakby opanowało się to trochę i mam zagwozdkę

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez Aredhel125

Podobnie zastanawiam się nad maską ze Stapitz Sleek Line regenerującą. Niby ma w składzie wiele składników odżywczych, ale zawiera też silikony "oblepiacze"(chyba chodziło o Cyclopentasiloxane). Komentarze ma świetne, ale czy te silikony na pewno nie zaszkodzą na dłuższą metę?

Jeśli używasz ich z głową i zmywasz co jakiś czas to na pewno nie zaszkodzą zwłaszcza, że zbliża się zima więc jakiś silikon się przyda

[say-hello]

a ja używam częściej delikatniejszych szamponów, bo skóra głowy mnie nie swędzi. najbardziej lubię różowy balsam babydream, czuję po nim takie ukojenie zwykły szampon babydream również bardzo lubię. szkoda tylko, że same włosy wolą bardziej szampony z sles - mają wtedy więcej życia, lepszą objętość. bardzo łatwo je oblepić, więc takie mocniejsze mycie im się przydaje.

uważam, że nie ma co przesadzać i na siłę się z czymś męczyć. jeżeli lubimy szampony z mocnymi detergentami, nie robią nam krzywdy, to czemu się upierwać na plączące, śmierdzące rumiankiem szampony dla dzieci