Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. XI

[Dojotka1987]

Napisane przez ausente

u nas do 8.30 pobieraja krew;/

no to gratulacje
ja tez tak mialam, TŻ obstawiał nie wygrał nic, ja grałam pierwszy raz i wygralam 24 zł
Za to tż ma szczęście w zdrapkach .... jednego wieczoru zaszlismy do sklepu,kupil zdrapke za 3 - wygrał 50 , kpil kolejna za 5 - wygral 35 ! i tak w sumie wygrywal,kpowal ze byl w sumie ponad 100 do przodu ! A ja...wygralam 3 zł i potem je przegralam;/

to ja kiedys tez w zdrapkach mialam szczescie, a teraz nawet za zdrapke mi sie nie zwraca;/

Napisane przez halwaya

A mi nad ranem właśnie poród się śnił.. domowy! Śniło mi się, że leżałam u siebie w salonie - i razem ze mną jedna z was Zajmował się nami za☠☠☠iście przystojny położnik Moja koleżanka urodziła.. a mi wyjęli na chwilę dziecko i stwierdzili, że jeszcze nie.. i kazali mi trzymać dalej Koleżanka zebrała się i powiedziała, że wraz ze swoim tż i dzieckiem idzie załatwiać pewną sprawę na mieście.. no to zostałam sama z tym przystojnym położnikiem i gdy nam się bardzo mile rozmawiało armagedon się zaczął.. przyjechali moi rodzice z babcią i ciocią! Przyjechali mnie 'wspeierać' przy porodzie.. za chwilę wpadła ta moja koleżanka, co rodziła - ze swoją rodziną pochwalić się, że właśnie dom kupiła - więc impreza się rozkręciła - muzyka na full.. za chwilę pukanie do drzwi - przyleciał sąsiad nas uciszać.. za chwilę znów pukanie - wpadł inny sąsiad murzyn - pytać się kto zaparkował na jego miejscu.. i tak powoli wszyscy się na imprezę wkręcali - ja latałam jakieś talerzyki z żarciem nosiłam - mój tż w☠☠☠☠iony, bo chciał spokojną niedzielę (o właśnie - niedziela to była). Mój położnik też w☠☠☠☠iony, bo tak 'pracować' nie mógł.. no a ja siedziałam koło niego na tej imprezie i mu tłumaczyłam, że dopiero dziś zaczynam 34 tydzień (fakt) i nie mogę jeszcze rodzić Ale on chciał koniecznie tego dnia poród, bo mówił, że przenosi się do innej kliniki

No jak ktoś przeczytał to gratuluję Miłego dnia dziewczynki..

hehehe;]]

[niteczka83]

Napisane przez halwaya

Morning

Oczywiście, że poszłam znów spać - tuż przed 5:00 - jak tż do pracy musiał wstawać..
czarnamadonna - widzę, że bezsenność nas męczy - niedługo będzie nas więcej, bo ponoć w III trymestrze to dość popularna przypadłość - więc przewiduję większość aktywność

A mi nad ranem właśnie poród się śnił.. domowy! Śniło mi się, że leżałam u siebie w salonie - i razem ze mną jedna z was Zajmował się nami za☠☠☠iście przystojny położnik Moja koleżanka urodziła.. a mi wyjęli na chwilę dziecko i stwierdzili, że jeszcze nie.. i kazali mi trzymać dalej Koleżanka zebrała się i powiedziała, że wraz ze swoim tż i dzieckiem idzie załatwiać pewną sprawę na mieście.. no to zostałam sama z tym przystojnym położnikiem i gdy nam się bardzo mile rozmawiało armagedon się zaczął.. przyjechali moi rodzice z babcią i ciocią! Przyjechali mnie 'wspeierać' przy porodzie.. za chwilę wpadła ta moja koleżanka, co rodziła - ze swoją rodziną pochwalić się, że właśnie dom kupiła - więc impreza się rozkręciła - muzyka na full.. za chwilę pukanie do drzwi - przyleciał sąsiad nas uciszać.. za chwilę znów pukanie - wpadł inny sąsiad murzyn - pytać się kto zaparkował na jego miejscu.. i tak powoli wszyscy się na imprezę wkręcali - ja latałam jakieś talerzyki z żarciem nosiłam - mój tż w☠☠☠☠iony, bo chciał spokojną niedzielę (o właśnie - niedziela to była). Mój położnik też w☠☠☠☠iony, bo tak 'pracować' nie mógł.. no a ja siedziałam koło niego na tej imprezie i mu tłumaczyłam, że dopiero dziś zaczynam 34 tydzień (fakt) i nie mogę jeszcze rodzić Ale on chciał koniecznie tego dnia poród, bo mówił, że przenosi się do innej kliniki
No jak ktoś przeczytał to gratuluję Miłego dnia dziewczynki..

Gratuluję 34 tygodnia
A sen - niezły. Bardzo podobał mi się fragment w którym na chwilę wyjęli dziecko i kazali trzymać dalej I ta koleżanka co urodziła zebrała się i poszła Ty nosiłaś talerze z jedzeniem... Sen niewiarygodny i ile się działo

[DeKajka]

Dzien dobry ..
Wpadlam sie tylko przywitac.. nie mam sily pisac . Życie mi sie posypalo ..
ehh.. Miłego dnia ..

[niteczka83]

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..
Wpadlam sie tylko przywitac.. nie mam sily pisac . Życie mi sie posypalo ..
ehh.. Miłego dnia ..

Jejku, DeKajka co się dzieje? Co się stało?

[anett234]

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..
Wpadlam sie tylko przywitac.. nie mam sily pisac . Życie mi sie posypalo ..
ehh.. Miłego dnia ..

[halwaya]

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..
Wpadlam sie tylko przywitac.. nie mam sily pisac . Życie mi sie posypalo ..
ehh.. Miłego dnia ..

Dekajka.. co się dzieje?

[agaczilla21]

DeKajka wszystko będzie dobrze

[natallkaa]

Napisane przez peperonik

ja mam canona cyber shot 480A na sprzedaz jakby ktoras chciala kompaktowy, uzywany,ale w idealnym stanie

kurczę ja się nie znam na tych sprzętach, zostawiam tą kwestię TŻowi a on coś przebąkuje o nikonie

Napisane przez aerien83

[Ahhhh i zaczęłam dzisiaj 33 tydzień ciąży[/COLOR]

Napisane przez Lonia89

Trzymam kciuki za wizyty gratuluje tygodni i my dzis ROZPOCZYNAMY 30 TYDZIEŃ,

Napisane przez czarnamadonna1982

[/COLOR]a ja wg terminu z OM ktorego się jednak trzymam (gin ma swoje obliczenia, wedlug neigo jestem w 33 tygodniu)
to dziś zaczynam 31 tydzien..yeeeeah[COLOR="Silver"]

Gratulacje dziewczyny!!

Kurczę ja nienawidzę prasować. A tu taaaaaka góra czeka, całości na pewno się ie podejmuję dzisiaj ale chociaz część by wypadało

[Dojotka1987]

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..
Wpadlam sie tylko przywitac.. nie mam sily pisac . Życie mi sie posypalo ..
ehh.. Miłego dnia ..

co sie stalo??? (

[ausente]

DeKajka co jest ???

przez te baby mam dzis takie nerwy ze masakra.
Jeszcze mama mnie tu wkurza,wszystko musi byc tak jak ona chce...wrrr.
dobrze.że chociaż TŻ dziś aż nad to kochany

[nielegalnaa]

Napisane przez anett234

Dzień dobry kochane

Nie mogłam dziś w nocy spać.Tak mnie biodra bolą, że łaziłam całą noc i nawet sobie popłakałam .Teraz już lepiej bo trochę rozchodziłam się.
Miałam dziś sprzątać ale leń chyba będzie silniejszy .Obiad mam z wczoraj i to mam z głowy.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i gratuluję kolejnych tygodni

Mnie co noc boli kręgosłup w odcinku krzyżowym. Źle mi się śpi na plecach, źle mi się śpi na boku - nie chcę myśleć jak ja zasnę za jakieś 2 miesiące
Do tego od pewnego czasu co noc napina mi się brzuszek. Kilka dni temu byłam u mojej gin, zbadała mnie i z szyjką wszystko w porządku. Mówi, że to mogą być właśnie te skurcze trenujące macicę, i pewnie tak jest, ale i tak się przejmuję, do tego jest mi po prostu nie przyjemnie podczas zasypiania. Ale dla małej zniosę wszystko

Napisane przez Lonia89

Trzymam kciuki za wizyty gratuluje tygodni i my dzis ROZPOCZYNAMY 30 TYDZIEŃ, jak ten czas leci naprawde , dopiero sobie myslałam gdzie mi tam jeszcze do 30 tygodnia i zazdrosciłam dziewczynom ze juz sa w tak bezpiecznym okresie jakim jest trójka z przodu, ale teraz jak juz jestem w tym tygodniu to i tak mi sie wydaje ze nie mogłabym teraz rodzic, nie wyobrazam sobie, bo dzidzia przeciez taka małą jest jeszcze.

Gratuluję okrągłego tygodnia Czas leci niesamowicie szybko, ani się obejrzymy a maleństwo już będziemy mieć w ramionach
------------------------------------------------------------------

A ja w końcu mogę coś napisać, bo wczoraj podłączyli nam Internet

Jestem mega szczęśliwa, nasz ślub był idealny. Wszystko wyszło dokładnie tak jak tego chcieliśmy. Oczywiście byłam zestresowana, prawie się popłakałam idąc do ołtarza. Podczas przysięgi małżeńskiej w ogóle mojemu mężowi nie patrzyłam w oczy - bo już na pewno bym się poryczała Bardzo dużo wparcia otrzymaliśmy jednak od księdza, gdyż ślubu udzielał nam przyjaciel rodziny mojego męża, także dawał nam małe wskazówki gdy trzeba było, wspierał też dobrym słowem

W dzień ślubu też bardzo dobrze się czułam, nawet sporo potańczyłam...a po weselu spędziliśmy pierwszą noc na naszym mieszkaniu, oczywiście było bosko mimo zmęczenia

W poprawiny już się oszczędzałam, nie tańczyłam w ogóle, ale i tak świetnie się bawiłam, bo mogłam na spokojnie porozmawiać ze wszystkimi gośćmi - a mój mąż już niezestresowany wytańczył się za nas dwoje

Tak więc od czwartku mieszka nam się razem wspaniale, planujemy w październiku jakiś wspólny wyjazd. Póki co chcielibyśmy pojechać do Wisły, do Gołębiewskiego. Początkowo miała być Praga, ale ja już się boję wyjeżdżać za granicę. Będę już wtedy po 30 tygodniu, więc to trochę ryzykowane.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez ausente

DeKajka co jest ???

przez te baby mam dzis takie nerwy ze masakra.
Jeszcze mama mnie tu wkurza,wszystko musi byc tak jak ona chce...wrrr.
dobrze.że chociaż TŻ dziś aż nad to kochany

na wredote i głupotę nie ma lekarstwaa te baby naprawde bywają wredne, tak samo baby z urzędów róznych (z góry sorry jesli ktoras pracuje w urzędzie)

halwaya niezły sen!! ja tz mam dziwne sny, ale rano ich nie pamiętam, tzn skrawki tylko-moja mama zawsze mowila, że jak po przebudzeniu spojrzy się w okno to pamiec o śnie znika, al;e ja nie wiem czy to prawda

dekajka co się dzieje???pamiętaj, ze zawsze ejst jakieś wyjście !!!!nie denerwuj się zbytnio

[Dojotka1987]

Napisane przez nielegalnaa

A ja w końcu mogę coś napisać, bo wczoraj podłączyli nam Internet

Jestem mega szczęśliwa, nasz ślub był idealny. Wszystko wyszło dokładnie tak jak tego chcieliśmy. Oczywiście byłam zestresowana, prawie się popłakałam idąc do ołtarza. Podczas przysięgi małżeńskiej w ogóle mojemu mężowi nie patrzyłam w oczy - bo już na pewno bym się poryczała Bardzo dużo wparcia otrzymaliśmy jednak od księdza, gdyż ślubu udzielał nam przyjaciel rodziny mojego męża, także dawał nam małe wskazówki gdy trzeba było, wspierał też dobrym słowem

W dzień ślubu też bardzo dobrze się czułam, nawet sporo potańczyłam...a po weselu spędziliśmy pierwszą noc na naszym mieszkaniu, oczywiście było bosko mimo zmęczenia

W poprawiny już się oszczędzałam, nie tańczyłam w ogóle, ale i tak świetnie się bawiłam, bo mogłam na spokojnie porozmawiać ze wszystkimi gośćmi - a mój mąż już niezestresowany wytańczył się za nas dwoje

Tak więc od czwartku mieszka nam się razem wspaniale, planujemy w październiku jakiś wspólny wyjazd. Póki co chcielibyśmy pojechać do Wisły, do Gołębiewskiego. Początkowo miała być Praga, ale ja już się boję wyjeżdżać za granicę. Będę już wtedy po 30 tygodniu, więc to trochę ryzykowane.

to cudownie ze wszystko sie udalo)
wszystkiego naj naj najleposzego na nowej drodze zycia

[halwaya]

Napisane przez nielegalnaa

Tak więc od czwartku mieszka nam się razem wspaniale, planujemy w październiku jakiś wspólny wyjazd. Póki co chcielibyśmy pojechać do Wisły, do Gołębiewskiego. Początkowo miała być Praga, ale ja już się boję wyjeżdżać za granicę. Będę już wtedy po 30 tygodniu, więc to trochę ryzykowane.

Gratulacje nielegalna - ode mnie dedykacja muzyczna
http://www.youtube.com/watch?v=kCGCEbEreQw
Dużo szczęścia i jak w teledysku 'don't stop me now'

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

na wredote i głupotę nie ma lekarstwaa te baby naprawde bywają wredne, tak samo baby z urzędów róznych (z góry sorry jesli ktoras pracuje w urzędzie)

halwaya niezły sen!! ja tz mam dziwne sny, ale rano ich nie pamiętam, tzn skrawki tylko-moja mama zawsze mowila, że jak po przebudzeniu spojrzy się w okno to pamiec o śnie znika, al;e ja nie wiem czy to prawda

dekajka co się dzieje???pamiętaj, ze zawsze ejst jakieś wyjście !!!!nie denerwuj się zbytnio

ja się zgadzam z tymi urzędniczkami - bo załatwić coś w Polsce to jest masakra.. (w lato próbowałam wyrobić nowy paszport to musiałam na 2 dni rozłożyć). Mój tż to już się wkurzył i stwierdził, że dziecka w ogóle w Polsce nie będziemy rejestrować.. ale jakoś mi tak dziwnie.. tylko jak teraz czytam ile to zachodu to się skłaniam ku temu..

co do snów - to są ulotne.. ja w okno spojrzałam, ale udało mi się sen opisać, więc nie jest źle.. pewnie gdybym za 2 godziny próbowała go opisać to już bym nie pamiętała..

[Dojotka1987]

ale dzis jest chyba jakis taki dzien;/ bo ja dzis tez sie zalamalam, oczywiscie plakalam jak debil;/ bo nie dosc ze moj M prawie codziennie jest w pracy to jeszcze jak ma miec wolne to jakas integracje sobie wymyslili;/ a ja jak ten debil calymi dniami sama w domu siedze;/ bo chodzic za bardzo nie moge... On bedzie sie dobrze bawic, a ja bede zamulac w domu;/ zaraz oszaleje w tych czterech scianach!! ;/

[ausente]

Napisane przez czarnamadonna1982

na wredote i głupotę nie ma lekarstwaa te baby naprawde bywają wredne, tak samo baby z urzędów róznych (z góry sorry jesli ktoras pracuje w urzędzie)

dlatego tak nie lubie po takich urzedach i lekarzach chodzic ,bo szału dostaje. Dobrze ze to tylko teraz i ta mama od tej kumepli wroci i bd normalnie,bo jakbym miala tak co miesiac miec to bym oszalała !!
A w paźdzerniku czeka mnie załatwianie w dziekanacie ! ! to bedzie tez masakra. Dobrze,ze babka z dziekanatu chociaz ma moj numer to potem zawsze do mnie dzowni jak jestem w szkole tylko zebym przyszla po decyzje czy cos przyniosla. tyle dobrze.


a co do snów to mi sie ostatnio takie głupoty śnią !!
oosatniio snily mi sie duchy i to tak fest realnie ,ze sie obudzilam krzyknelam do tż ze ma mnie mocno przytulic, a potem on szedl do pracya to ciemno jeszcze i tak sie bałam ..wrr

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Dojotka1987

ale dzis jest chyba jakis taki dzien;/ bo ja dzis tez sie zalamalam, oczywiscie plakalam jak debil;/ bo nie dosc ze moj M prawie codziennie jest w pracy to jeszcze jak ma miec wolne to jakas integracje sobie wymyslili;/ a ja jak ten debil calymi dniami sama w domu siedze;/ bo chodzic za bardzo nie moge... On bedzie sie dobrze bawic, a ja bede zamulac w domu;/ zaraz oszaleje w tych czterech scianach!! ;/

to ja wczoraj wieczorem ryczalam jak bob jeszcze tż zadzwonil i ogólnie nei mogl sie ze mną dogadac, tak ryczalam nei wiem czemu...mialam doła jakiegos, bo sama w domu, bo sama w łózku ...pozniej mi bylo głupio bo jemu tez ciezko a jeszcze musi zapierniczac na nas ale juz sobie wyjasnilismy..za to dzis wlasnie on dzownil i on nie w humorze wiec wole sie nie odzywac bo do 3ej w nocy pracował...

nie wiem czy to te hormony...ale mu wcozraj wygarnelam ze tez moge kmeic dosyc ze ok nei chodze do pracy, ale od rana jednak cos robie, obiad zawsze jest, porzadek jest, tłumaczenia robie, pomagam mu przy projekcie a tez za darmo to robię...to dzownil w nocy i mnie przeparszal za wszytsko...ech.
kiedys nei byłam taka ryksa

tyle , ze on to chociaz w pracy ludzi spotyka a ja siedze jak sierota i gadam do psa, ktory za tydzien tez zniknie wiec bede gadac do siebie

[MiciaKicia]

Napisane przez Dorisp

Właśnie dzwoniłam do szpitala zapytać się o szkołe rodzenia no i zapisałam sie dopiero na 5 pażdziernika bo nie ma wcześniej miejsc no i kurs trwa do 9 listopada, 2 razy w tygodniu po 2 godz. Strasznie długo! I co najbardziej mnie zaskoczyło to to, że jest płatny, kosztuje 5oo zł

o kurde ale drogo u mnie 250zł w sumie też niezbyt tanio .. ale u Ciebie to już porażka

Napisane przez czarnamadonna1982

a mnie wczoraj w tramwaju spotkało coś miłego..wchodze oczywiscie pełno wiary bo to godzina po 16ej no i stoje pełno młodzieży sobei siedzi, ja stoje i mam w nosie bo nei licze , że ktos mi ustapi nagle wstaje babka gdzies może troszke starsza odemnie i mowi prosze niech pani usiądzie aż w szoku byłambardzo jej podziekowałam, bo niestety w tramwajach się takie rzeczy bardzo rzadko zdarzają

i szkoda, że dorośli muszą ustępować a nie te bachory wracające ze szkoły

Napisane przez anett234

A swoją drogą ostatnio zauważyłam taką dziwną rzecz, której wcześniej nie widziałam albo nie rzucała mi się w oczy... Otóż stoją sobie - najczęściej stare baby plotkary - na ŚRODKU chodnika i jak człowiek idzie to nie raczą ani zejść ani się przesunąć.Nie wiem może to jakaś nowa moda ....

nomalka.... ja wtedy mówie z takimwyrzutem "przepraszaaaaaaam " to sie nasłucham, że jestem niewychowana ;] bo sie rzucam. ;]

Napisane przez ausente

ps. Nie ma z Was kogoś kto pracuje w podstawówce żeby podpisac mi praktyki?

niestety nikogo nie mam ale też zamierzam praktyki sobie gdzieś podpisać.. a nie chodzić, nie bede miała na to czasu tylko wtedy przyda mi sie biuro podróży bądź jakiś hotel/hostel akbo firma z j. niemieckim. Na opolszczyźnie na szczescie niemiecki potrzebny więc sądzę, że cosik sie znajdzie tu nawet miejscowości są na niemiecki przetłumaczone na tabliczkach

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..
Wpadlam sie tylko przywitac.. nie mam sily pisac . Życie mi sie posypalo ..
ehh.. Miłego dnia ..

Co jest ????????????????


Hej.... nie mogłam w nocy spać, jeszcze jak już zasnelam to do tz kolega napisał chyba cos kolo 2 w nocy i mnie obudzil.. i zas nie spalam. no zabije gnoja.

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez anett234

Jak tam po rocznicy??

Heh... mąż wrócił z pracy i nic... ja mu chociaż jakiegoś słodkościa kupiłam, taki drobiazg ze pamiętam, on też pamiętał, ale nie wiedział co kupić... za to wieczorem mi wynagrodził łóżko całe

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..
Wpadlam sie tylko przywitac.. nie mam sily pisac . Życie mi sie posypalo ..
ehh.. Miłego dnia ..

Karolinka co sie stało????????

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Dojotka1987

ale dzis jest chyba jakis taki dzien;/ bo ja dzis tez sie zalamalam, oczywiscie plakalam jak debil;/ bo nie dosc ze moj M prawie codziennie jest w pracy to jeszcze jak ma miec wolne to jakas integracje sobie wymyslili;/ a ja jak ten debil calymi dniami sama w domu siedze;/ bo chodzic za bardzo nie moge... On bedzie sie dobrze bawic, a ja bede zamulac w domu;/ zaraz oszaleje w tych czterech scianach!! ;/

a wogóle to
jeszcze troszke i bedziemy z naszymi maluszkami

[MiciaKicia]

Napisane przez nielegalnaa

A ja w końcu mogę coś napisać, bo wczoraj podłączyli nam Internet

Jestem mega szczęśliwa, nasz ślub był idealny. Wszystko wyszło dokładnie tak jak tego chcieliśmy. Oczywiście byłam zestresowana, prawie się popłakałam idąc do ołtarza. Podczas przysięgi małżeńskiej w ogóle mojemu mężowi nie patrzyłam w oczy - bo już na pewno bym się poryczała Bardzo dużo wparcia otrzymaliśmy jednak od księdza, gdyż ślubu udzielał nam przyjaciel rodziny mojego męża, także dawał nam małe wskazówki gdy trzeba było, wspierał też dobrym słowem

W dzień ślubu też bardzo dobrze się czułam, nawet sporo potańczyłam...a po weselu spędziliśmy pierwszą noc na naszym mieszkaniu, oczywiście było bosko mimo zmęczenia

W poprawiny już się oszczędzałam, nie tańczyłam w ogóle, ale i tak świetnie się bawiłam, bo mogłam na spokojnie porozmawiać ze wszystkimi gośćmi - a mój mąż już niezestresowany wytańczył się za nas dwoje

Tak więc od czwartku mieszka nam się razem wspaniale, planujemy w październiku jakiś wspólny wyjazd. Póki co chcielibyśmy pojechać do Wisły, do Gołębiewskiego. Początkowo miała być Praga, ale ja już się boję wyjeżdżać za granicę. Będę już wtedy po 30 tygodniu, więc to trochę ryzykowane.

super, że było tak jak sobie wymarzyliście Jeszcze raz wszystkiego dobrego

[Pani_Jasiowa]

Wogóle wrociłam z tego sklepu i jest mi tak niedobrze ze zaraz napije sie coli to może mi przejdzie. Nie wiem czy coś zle złapałam bo brzuch u góry mnie coś pobolewa do tego

Dziewczynki, jak dla mnie to hormony nam buzują!!! Ja też z byle powodu płaczę, a własciwie to łzy same lecą, nieraz to aż mi głupio bo z byle powodu

[nielegalnaa]

Dojotka, Micia Kicia -Dziękuję bardzo!!!

Napisane przez halwaya

Gratulacje nielegalna - ode mnie dedykacja muzyczna
http://www.youtube.com/watch?v=kCGCEbEreQw
Dużo szczęścia i jak w teledysku 'don't stop me now'

Również dziękuję, teledysk świetny - niesamowite jakie ludzie mają pomysły

Napisane przez ausente

a co do snów to mi sie ostatnio takie głupoty śnią !!
oosatniio snily mi sie duchy i to tak fest realnie ,ze sie obudzilam krzyknelam do tż ze ma mnie mocno przytulic, a potem on szedl do pracya to ciemno jeszcze i tak sie bałam ..wrr

Nawet mi nie mów, ja jestem bardzo strachliwa...a najgorsze, że na nowym mieszkanku jesteśmy dopiero od czwartku. Dziś w nocy jak się przebudziłam to nasłuchiwałam wszystkiego, czy jakiś dźwięk nie jest podejrzany - i oczywiście każdy był podejrzany, a w sobotę TŻ idzie na nockę - będę musiała spać cała nic sama

[advena85]

Witam się w rozpoczętym 28 tygodniu

Wczoraj zaliczyłam pierwsze zajęcia w szkole rodzenia (przyszpitalna/darmowa), było ciekawie, więc jak na razie jestem zadowolona.

nielegalnaa wszystkiego najlepszego an nowej drodze życia

[Pani_Jasiowa]

Nielegalnaa gratuluję, super że wszystko się udało!! No i witaj w gronie szczęśliwych mężatek

[judkama]

Napisane przez DeKajka

Dzien dobry ..
Wpadlam sie tylko przywitac.. nie mam sily pisac . Życie mi sie posypalo ..
ehh.. Miłego dnia ..

Słonko co jest
Pamietaj rzadko jest tak naprawde zle, jak sie nam wydaje, moze jakbys sie wygadala to bys spojrzala z innej strony na to...

Napisane przez nielegalnaa

A ja w końcu mogę coś napisać, bo wczoraj podłączyli nam Internet

Jestem mega szczęśliwa, nasz ślub był idealny. Wszystko wyszło dokładnie tak jak tego chcieliśmy. Oczywiście byłam zestresowana, prawie się popłakałam idąc do ołtarza. Podczas przysięgi małżeńskiej w ogóle mojemu mężowi nie patrzyłam w oczy - bo już na pewno bym się poryczała Bardzo dużo wparcia otrzymaliśmy jednak od księdza, gdyż ślubu udzielał nam przyjaciel rodziny mojego męża, także dawał nam małe wskazówki gdy trzeba było, wspierał też dobrym słowem

W dzień ślubu też bardzo dobrze się czułam, nawet sporo potańczyłam...a po weselu spędziliśmy pierwszą noc na naszym mieszkaniu, oczywiście było bosko mimo zmęczenia

W poprawiny już się oszczędzałam, nie tańczyłam w ogóle, ale i tak świetnie się bawiłam, bo mogłam na spokojnie porozmawiać ze wszystkimi gośćmi - a mój mąż już niezestresowany wytańczył się za nas dwoje

Tak więc od czwartku mieszka nam się razem wspaniale, planujemy w październiku jakiś wspólny wyjazd. Póki co chcielibyśmy pojechać do Wisły, do Gołębiewskiego. Początkowo miała być Praga, ale ja już się boję wyjeżdżać za granicę. Będę już wtedy po 30 tygodniu, więc to trochę ryzykowane.

Fajnie zazdroszcze ci najlepszy okres w małżeństwie

co do Pragi tez juz bym sie bala gdzies dalej jechac, 2 godziny w samochodzie aktualnie to maks


kurka ja nie wiem jak sobie dam rade, nic takiego nie zrobilam, posprzatalam z grubsza kuchnie, wstawilam zmywarke, zamarynowalam schab na pieczen i rozwiesilam pranie i juz brzuch boli
a gdzie dalej... Tomka podnosic musze, zajmowac sie nim ehhh jeszcze 2 miesiace zebym wytrzymala minimum masakra

[Pani_Jasiowa]

Judkama weź nic nie mów... ja mam 3 miesiące jeszcze a trochę pochodzę coś zrobię i ledwo żyje. Nie wiem do grudnia to beda mnie toczyć

[anett234]

Napisane przez czarnamadonna1982

a wogóle to
jeszcze troszke i bedziemy z naszymi maluszkami

Do mnie to w ogóle nie dociera jeszcze.Tzn zdaję sobie sprawę ,że jestem w ciąży bo ciężko mi się ruszać no i bobaski harcują.
Ale nie mogę sobie wyobrazić tego, że już niedługo dzieci będą z nami..

Napisane przez advena85

Witam się w rozpoczętym 28 tygodniu

[judkama]

http://blog.zapytajpolozna.pl/porod/...ka-w-porodzie/

laseczki w Warszawie jakbyscie chcialy sie zapisac na bezplatny pokaz filmu uwolnic poród

[czarnamadonna1982]

nielegalna gratulacje!!!oby Wam się wszytsko udałowszystkeigo co najpiekniejsze, najsłodsze i najlepsze

judkama dzielna jestes..i ta pieczeń mmm pychota