Razem schudniemy 20kg! - część III

[Bottega]

natalis, jak wyniki?

Medziu, ale przecież Ty jesteś wysoka...Może i ważysz te 90kg, ale przy Twoim wzroście to nie jest tak jak byłoby przy Wyrafinowanej...
Kochana, cm i ciuchy się liczą a nie tylko cyferki na wadze!

Puchatku, to chyba Twoja waga przeszła do mnie U mnie wczoraj było ok a dziś na wadze +0,9kg WTF ja pytam?! Jakby mnie mało rzeczy teraz dobijało
Mówisz o P.? No takie nowo-stare, bo znaliśmy się wcześniej.
Ale im bliżej naszego spotkania tym mam więcej wątpliwości... Nie wiem co robić... byłam pewna żeby dać mu druga szansę, a dziś mam taki dzień że bardzo brakuje mi K., naszych rozmów (nigdy nie miałam takiej ani jednej z P.), jego delikatności, miłości,pocałunków... Jestem w dołku.
Także jednak nie wiem co P. jutro powiem

Z tego stresu jak zwykle odreagowałam dziś żarciem...nawet szkoda gadać co żarłam. Za karę zaliczyłam skakankę i na godz.20 idę na Mega Spalanie.

[atram00100]

laski chyba wrzuca Wam moje aktualne fotki do klubu w sobotę, bo nie wiem co mam robić . Po raz 2 ksiądz mi gada,że mam się już nie odchudzać (myślę dobra, dobra ja swoje wiem ), potem babka na wf (ona jest strasznie cięta, powiedziała jednej kumpeli, że powinna się malować bo nie wygląda za fajnie, nie, że tapeta od razu ale... a drugiej, że jest trochę "pucułowata" ) a do mnie z tekstem, żebym już się nie odchudzała, bo jest ok i żebym nie przegięła w drugą stronę. Dziewczyny z klasy to samo, jak schudłam och i ach a później, że mi widać kości obojczykowe iiiii dochodzimy do sedna sprawy . Tata już zaczął mnie łapać za te obojczyki i rzucać miny, mama dziś po 1tyg. przyjechała i to samo, żebym już przystopowała bo nie zaczyna to ładnie wyglądać i ja sama widzę, że te nieszczęsne obojczyki wystają ale na brzuchu, na udach i biodrach ciągle widzę tłuszczyk . Więc tak jak mówiłam wrzucę Wam foty i proszę pomóżcie mi podjąć decyzję . Na razie wymyśliłam tyle, żeby zacząć wychodzić z "diety" i zamienić aeroby na jakieś ćw. na mięśnie żeby ogólnie ciało było bardziej jędrne, zbite itp. .... Kurde a myślałam, marzyłam,że będę choć trochę jak laska z avatara Bottegi
elganja mój ćwiczeniowy miszczu doradzisz na co najbardziej postawić, żeby lepiej to wszystko wyglądało .

Medzia powiem Ci, że nawet wymiary nie do końca odzwierciedlają naszą wagę, bo laska, która jest niska zawsze będzie wyglądać jakby miała trochę więcej ciałka w porównaniu z osobą wysoką. Jak ja bym chciała wyglądać tak jak Ty, żeby nie było widać tych kg. Do tej pory wracam do Twoich zdjęć, po prostu nie mogę oderwać od Cb oczu , jesteś przepiękna nawet z tymi kilkoma nadprogramowymi kg (i nie piszę tego, żeby Ci humor poprawić , tak po prostu jest).

Wyrafinowany to jest naprawdę fajne uczucie, ale ja nie mogę się jeszcze do tego przyzwyczaić, ciągle mam w głowie, że może rozmiarówka jest zawyżona albo cuś . Ja już powoli wchodziłam w 42 spodni kiedy ,całe szczęście ,trafiłam na wątek teraz 40 spokojnie wejdę, 38 ostatni raz próbowałam 3 kg temu w cubusie w takie ze sztywnego materiały, obcisłe i nie leżały dobrze

dixie wszyscy (oprócz oczywiście nauczycieli ) tak mówi, więc chyba coś w tym musi być

kruszi

Puchatku no widzę postępy. Walcz dzielnie a waga spadnie w mgnieniu oka

[la girafe]

Wyrafinowany, trochę podcięłam, bo po poprzedniej fryzjerce beznadziejnie mi odrosły. I pofarbowałam, ale już sama w domu
super spadek, o 3 rozmiary

kruszi, gratuluję zaliczenia!

Puchatku, niestety nie znam tej opery

co za beznadziejny dzień dzisiaj mam ochote ryczeć zupełnie bez powodu...

[Baleronowa]

Napisane przez la girafe

co za beznadziejny dzień dzisiaj mam ochote ryczeć zupełnie bez powodu...

pogoda czy @ sie zbliza?

[la girafe]

Baleronowa, chyba jedno i drugie, a do tego 2 kolegów mnie dzisiaj trochę wkurzyło, niby nic, ale wszystko na raz = dzień do dupy

[helloyellow02]

Napisane przez la girafe

Baleronowa, chyba jedno i drugie, a do tego 2 kolegów mnie dzisiaj trochę wkurzyło, niby nic, ale wszystko na raz = dzień do dupy

Jutro będzie lepszy dzień, nowy

[Martuszka85]

Baleronowa ale żeś wstawiła sesję zdjęcia są mega.

Puchatku no ja też właśnie szare rurki kupiłam Od dawna o takich marzyłam, tylko dupa zawsze nieodpowiednia była .

Bottega ja po piwie też mam nadwyżki zawsze, ale one szybko spadają. Coś chyba dziwnego się dzieje po piwsku w organizmie, jakby wszystko kumulował . A i dzieje mi się to nawet jak nie przekroczę kalorii mimo piwa.

Atram wstawiaj zdjęcie, zobaczymy, może faktycznie już Ci wystarczy? Masz mój wzrost, jak ja sobię odejmę 10kg (bo taka jest między nami różnica) to będę już chuda, nawet nie szczupła. Wiem że każdy jest inny, ale mimo wszystko nie sądzę że masz co zrzucać. Ja niby cel też mam 58kg, ale jak będę wcześniej zadowolona to nie będę na siłę do niego dążyć.

Wyrafinowany gratki za 36 wiem co czujesz, też się cieszę jak głupia jak wchodzę w 36

Baleronowa no w końcu avatar oddaje Twój charakter

Turkusia trzymaj się dzielnie. Została Ci jeszcze czwarta 8 do wyrwania? Będziesz miała swój wymarzony rozmiar, zobacz ile dziewczyn od nas schudło Ty też dasz radę.

Kruszi gratulacje ciężki przedmiot. To teraz skupiamy się w 100% na diecie?

Elganja bierz się za nasze dupska . Nie ma to jak bat nad głową .

Puchatku dziecko nieee .

[Baleronowa]

Napisane przez Martuszka85

Baleronowa ale żeś wstawiła sesję zdjęcia są mega.
Baleronowa no w końcu avatar oddaje Twój charakter

hehe dzieki

tez tak mysle czyli: seksowny, zboczony, diabel
i sie w tym momencie wszystko wydalo ojjjj

W koncu nie pojechalam z Miska na dzialke, bo koledzy dali dupy i siedza w pracy jeszcze. Zaraz ma u mnie byc, bo jej sie tel zwalil i daje jej swoj stary, a takze sie dogadamy co do piatku. I ploty o facetach jak zawsze

[estecorazon]

Laski dzisiaj u mnie znowu spadeczek, dietkowo ok no i jutro o 6 rano odbieram męża z dworca już się nie mogę doczekać, dzisiaj czeka mnie kąpiel i spa jak mała zaśnie bo trzeba się przygotować tu i tam Nie wiem jak często będę zaglądać, nie gniewajcie się na mnie ale chce sie na maxa nacieszyć nim i dużo czasu spędzać w 3 z małą wychodzić często i wogóle. Dzisiaj przeżyłam chwilę grozy, mało mi serce nie stanęło. Mam w pokoju zabudowe na całej ścianie gdzie po środku jest komoda z 4 głębokimi dość szufladami na której stoi plazma. Szuflady sa zablokowane, że jak mała otworzy jedną to otwierają się wszystkie bo otwierała tylko jedną i do niej wchodziła. Wchodze do pokoju a ona siedzi w tej najwyższej szufladzie i się bawi papierami oraz rękami dotyka telewizor!!!!! przecież chwila moment albo by spadła albo telewizor sobie na główkę no masakra, już gadałam z mężem że wszystkie szafki i szuflady trzeba na jakiś magnes zabezpieczyć czy coś.... naprawdę szok poprostu.

Wyrafinowany za 36 ja jak zaczynałam to miałam 44/46 teraz podejrzewam, że o jeden spadło a spodnie już o dwa rozmiary choć waga stoi.

Suzzi z całego serca Ci życzę abyś się juro dowiedziała, że to córcia choć nie nastawiaj się Kochana. Ja zanim się dowiedziałam minął miesiąc od wizyty co teoretycznie już powinnam wiedzieć, mała non stop pokazywała albo plecy albo dupkę i choć poruszał brzuchol, stukał do niej to ewentualnie rączką pomachała i tyle hehehe Nie chce abyś szła do gina nastawiona że wyjdziesz i będziesz wiedziałą co i jak bo jak stanie się tak jak u mnie to będziesz smutna jak i ja oby było inaczej, jak siedzę w tym naszym sklepiku i patrzę na te ciuszki dla niemowlaczków to aż chce się drugiego, nie wiem kiedy ten czas tak szybko minął i moje dziecko z 62 jest już na rozmiarze 98

[Martuszka85]

Este Ty się kobieto dobrze baw i nie przejmuj się nami (no może nie tak do końca, ale wiesz co mam na myśli ). Jesteś w pełni rozgrzeszona z mniejszej aktywności w wątku z okazji przyjazdu dawno nie widzianego tż. Rozumiem że będziecie dużo spalać więc wrócisz odchudzona .

Ale ja jestem upierdliwa . Tak marudziłam o tym playstation że tż mi powiedział że mam sobie teraz zamówić . Powinna dotrzeć na poniedziałek. Cieszę się jak małe dziecko .

[agus87]

Napisane przez Winnie the Pooh

Agus, zupka pierdzioszkakla ski:za oparcie się Magnum!


Agus, męskie spodnie maja inną rozmiarówke, tzn. 32/32 w meskich spodniach bedą większe i dłuższe niz 32/32 w damskich spodniach. Swoją drogą Twój mąz jest baaardzo szczupły, mój nosi 32/34 lub 34/34 (zaleznie od sklepu), a tez jest szczupły. Jak ważyłam te swoje 76 kg, to sie nie miesciłam w jego portki, ale w okolicach 72 kg juz zaczęłam sie dopinać i wygrzebałam jakies jego stare w których juz nie chodzi i łaziłam w trakcie diety, dopóki ze mnie nie spadały - taki spodniowy wór pokutny to był

no szczupły szczupły, to też je co chce
na kolacje zrobiłam mu domowe burgery

mięso miałam mielone indycze super chude
jemu zrobiłam burgery w bułach
a sobie 2 sznycelki usmazylam i do tego sałata winegret


melduję, że na pumpach się spociłam yeaaah!!!


Bottega
pisz co żarłaś

[201606210914]

wyrafinowany cieszę się razem z tobą ja ze spodni z 46-48 wskakuje w 40 i ogólnie nie ubieram się w xxxl żadne x w końcu

[medzia104]

superkas, a dziękuję niestety to nie ja dziewczyna jest za chuda, jak na mnie..
turkus, racja, dobrze mówisz. Muszę się ogarnąć
Martuszka, dziękuję za komplement ... i ja właśnie o tym mówię: "po Tobie nie widać", ale lada chwila miałabym setkę na karku
elganja, no właśnie ja się nie cieszę... dużo łatwiej byłoby mi się zmotywować, gdybym ważyła mniej. A teraz moje myślenie jest w punkcie: "wszystko mi jedno, bo i tak jestem hipopotamem"...
Wyrafinowany, cieszę się ogromnie z Twoich wagowych sukcesów jesteś dla mnie motywacją do walki a sukienki, znając Twój gust są piękne. Jedną widziałam i potwierdzam!
dixie, jutro poszukam takiej, jak tylko będę miała dostęp do swojej, żeby sobie przypomnieć nazwę
dlugorzesista, brawo za motywację do odrzucenia słodkiego! myślę, że na lekkie odstępstwo możesz sobie pozwolić w ramach nagrody
Smile, tęskniłam i cieszę się, że mnie rozumiesz. Dla mnie to wcale nie jest takie fajne. I naprawdę ciężko mi myślec o sobie pozytywnie skoro ważę aż tyle powodzenia w pisaniu! Przesyłam Ci dużo weny twórczej. A może i zostanę Twoją muzą?
Kruszi, gratuluję!
Puchatku, ogromne brawa za gubienie nadwyżki! za brak jadłospisów będę krzyczeć, spokojnie! Cieszę się, że podobają Ci się ubrania I miło słyszeć, że ktoś ma podobny gyst. I za miłe słowa też bardzo Ci dziękuję. Jest mi niezmiernie miło, że ktoś to zauważył, że jakoś się staram po swojemu. Co do avatarka... Tamten był krzykliwy, taki w stylu: jestem pewna siebie i dobrze mi z tym. Dużo się zmieniło od tamtego moemntu, znowu jestem w dołku i avatar taki mdły, bo chyba póki co chciałabym być na wizażu tylko tłem
Bottega, pewnie masz rację ojj dzisiaj to i mi by się lody przydały. Ode mnie masz rozgrzeszenie...
atram, ja naprawdę nie zasługuję na te komplementy mimo wszystko dziękuję, bo cieszę sie ogromnie, że dobrze o mnie myślisz Czekam na fotki, ale coś mi się wydaje, że zobaczę na nich pięknego chudzielca

Dajcie mi chusteczki, koc i sprawcie, żebym obudziła się za rok ...

[SmileGirl]

Medziu ja Cię doskonale rozumiem i też uważam, że to nie fajne uczucie, bo widzieć 9 z przodu kiedy inni dają Ci 7 potrafi być dołujące... po za tym nie wiem jak Tobie ale mi stawy nawalają, bo wygląd wyglądem ale waga też nie mała i konstrukcja (kości) zaczynają skrzypieć, nawalać, bo są przeciążone. Dla nich wagi nie da się oszukać.
Co do zostania moją muzą już dawno nią dla mnie zostałaś, w sumie chyba jeszcze w 1 części był poruszany ten temat A za otuchę dla mnie A Ty Słońce czemu taka smutna? Ściskam to może choć przez chwilę będzie uśmiech na twojej twarzy

Bottega za lody masz ode mnie rozgrzeszenie, bo sama sobie dogadzam przy pisaniu, wstyd mówić ile czasem potrafię w siebie wcisnąć Resztę napisałam Ci w klubie

Wyrafinowana za spadeczek, a uczucia z przymierzalni zazdroszczę i bardzo bardzo gratuluję zasłużyłaś na to za swoją ciężką pracę

Este my poczekamy, ciesz się mężem i wspólnymi przeżywanymi chwilami

Puchatku Dziękuję A Ty ładnie lecisz z wagi i podziwiam za nadrabianie wątku, ja wymiękłam po 10str

La girafe co się dzieje, dzisiaj chyba jest taki dzień na łzy mam nadzieję, że nic poważnego się nie dzieje?

Martuszka ale Ci zazdroszczę Playstation Ja też chcę!!

Kenzi koleżanko po fachu gratuluję zdanego budownictwa

Dziewczynki 3majcie kciuki, jutro wyprawa do promotorki obyśmy się wzajemnie nie pozabijały to będzie dobrze w sensie że z niej fajna babka, ale ma takie wymagania że... :brzyda l:

[la girafe]

helloyellow, oby, oby

Smile, poważnego nic, zwyczajnie wszystko się dzisiaj skumulowało - całe życie pod górkę, nikt mnie nie kocha i mam grubą dupę. Do tego jestem przemęczona - nie dość, że zero wakacji w tym roku, praca, nauka, to jeszcze dzisiaj mnie kolega z pracy obudził o 4 rano smsem kompletnie bez sensu i przez to cały dzień marudzę. Pogoda do bani, pms, jeszcze usłyszałam coś przykrego, a na koniec zjadłam całą tabliczkę mlecznej czekolady i mam wyrzuty sumiena

za jutro, Smile

idę spać, może jutro faktycznie będzie lepiej... dobranoc wszystkim

[WyrafinowanySmak]

Dziękuję Wam bardzo jesteście Kochane

Medziu rozumiem, że dołujęCię ta liczba, ale cyferki na wadze to nie wszystko liczy się Twoje ciałko objętościowo a na 100% nikt tyle Ci nie daje i nie da kg !!! Liczy się to jaka jesteś - a Twój sposób bycia, poruszania się i ogólnie zachowania sprawia, że jesteś MEGA ATRAKCYJNA i SEKSOWNA No Kochana spójrzmy prawdzie w oczy - w kim zakochał się super przypakowany trener fitness - no w kim kto nie mógł się opędzić od Brazylijczyków na wakacjach, no kto Za kim latali faceci z wyjazdu i nie zaprzeczaj bo zacznę tu wszystkich po kolei wymieniać [nawet fotki mogę załączyć ] Faceci którzy nie mogli się Tobie oprzeć Ah i zapomniałam nawet na fb masz branie
A Twoja koleżanka z wyjazdu - niby mniej waży a takiego rwania nie miała - i mówię to na 100% serio i szczerze, nie żeby Cię pocieszyć czy się licytować kto co i ile tylko czyste fakty Złotko Ktoś tam się mną interesował, ale ja taka otwarta i kontaktowa jak Ty to nie jestem - niestety
SmileGirl będę
Atram Kochana czy ty mi tu nie ściemniasz, że nosisz 40 - bo ważysz mniej ode mnie i jesteś wyższa 10cm coś mi tu nie gra ?
Bottega nigdy więcej zajadania stresu
la girafe niby ciut podcięte włosy, a już zupełnie inne samopoczucie się ma po wyjściu od fryzjera
Martuszka85 mam nadzieję, że ja jeszcze w tym roku w spodnie 36 się wbije
Puchatku nie ma problemu będę Cię kontrolować

[Baleronowa]

Napisane przez Martuszka85

Ale ja jestem upierdliwa . Tak marudziłam o tym playstation że tż mi powiedział że mam sobie teraz zamówić . Powinna dotrzeć na poniedziałek. Cieszę się jak małe dziecko .

super, jaki za☠☠☠isty TŻ

Miska niedawno ode mnie pojechala, odprawdzilam ja na przystanek. Duzo sobie pogadalysmy i jutro sie umawiamy na zakupy na party, a takze jutro sie bedziemy umawiac o ktorej pojedziemy w piatek i ustalimy plan dzialania zeby ze wszystkim zdazyc i sie nie zameczyc nim zacznie impreza.

atram no wlasnie dla mnie tez cos krecisz, skoro kazdy mowi, ze jest juz dobrze to cos w tym jest. Dawaj szybko fotki

este ulala bedzie sie dzialo, bedzie sie dzialo. :d oby tylko szyby nie powypadaly :P haha

[Martuszka85]

6 z przodu
Normalnie dziś tańczyłam w łazience .

Baleronowa akurat pod względem kupowania to on mi nigdy nie żałował. Pożałuje jak się zacznie walka o telewizor .

Wyrafinowana chcesz się wbić w spodnie 36? to idź do orsaya . Mają taką rozmiarówkę polepszającą humor. Ale trzymam kciuki za 36 w innych sklepach

Atram no gdzie te zdjęcia kobitko? Bo ty albo lustra nie masz, albo wzrost w butach na obcasie mierzyłaś . Taki żart oczywiście

Oby udało mi się przez weekend nie zaprzepaścić tej 6

[la girafe]

Wyrafinowany, i to od jakiego fryzjera

Martuszka, super! gratuluję 6 wiem jakie to szczęście, bo sama go kiedyś zaznałam

dzisiaj już mi trochę lepiej, więc spinam poślady i cisnę po swoją 6

miłego dnia dziewczyny

[WyrafinowanySmak]

Dziewczyny ja za chwilkę uciekam- na wyjazd służbowy (2dniowy) wracam pewnie w pt późnym wieczorem, sob-niedz. też mam już całą zaplanowaną, ale postaram się przed poniedziałkiem tu zajrzeć
Bo jak pomyślę o kolejnych 10 stronach do nadrabiania to

Martuszka85 w orsay-u powiadasz
la girafe

Trzymajcie się dzielnie

[suzzi891]

Żyrafko Dawaj adres jadę do Ciebie i Ci nakopie do dupska! Jak Ty przy wadze 71 kg i Twoim wzroście-Jesteś o 10 cm wyższa ode mnie!-masz wielkie dupsko to do cholery jakie wielkie musi być moje???!! Weź mnie nie dołuj! Ja już z 70 to bym się cieszyła jak dziecko,ale po porodzie biorę swoją dupę w troki i choćbym się posrać miała to zobaczę tą 6 z przodu,bo nie chcę wyglądać jak potwór z lochnes.. Więc przestań smutać i zobacz,że inni mają gorzej:/

[Winnie the Pooh]

Cześc Dziewczyny! Zmotywowana groźbami Medzi, WyrafinowanegoSmaka i czyhającej nade mną z pałą Baleronowej wrzucam wczorajszy jadłospis.

1.Płatki owsiane Nesvita Golden Syrop (35g) +100g mleka Ale 2% - 181 kcal
2.150g serka wiejskiego Piątnica 3%+1 dymka+1 Wasa 7zbóż - 151 kcal
3.pół sałaty lodowej+4 Wasy 7 zbóż+30g twarogu 0% Emilki+1 cebula+1 pomidor - 175 kcal
4.pół krupniku (pietruszka+marchew+seler korzeniowy+por+kasza jadlana+pierś z kury)+kilka łyżek wywaru buraczkowego - pozostałość z krupniku Małej - 250 kcal
5.1/4 piersi z kury+niecały ziemniak+143 g brokułów - 127 kcal
6.100g twarogu0% Emilki+2 pieczone jabłka+7g kaszy jaglanej - 323 kcal
7.50g granulowanych otrębów zbożowych śliwkowych Mr. Breakfast+137g Ale jogurtowy truskawkowy Danone - 267 kcal

W sumie wyszło 1474 kcal
Dziś na wadze juz bez szaleństw, jest -0,4 kg=57,2kg, ale i tak zaliczam to do maksi-spadkówKurcze, może jutro zejdę poniżej 57kgW ogóle, jakby udało mi sie wytrzymac na tej kcal.z tydzień (ale prawdopodobnie będę potrzebować więcej czasu, by schudnąc do 55 kg), to mogłabym znów próbować zwiększać kcal. Poprzednio dojechałam juz do 1700-1800, a i tak były mikro-spadki. Ale to tak na przyszłość, póki co muszę przetrwac na tym co jest

[suzzi891]

Puchatku Kochanie masz nas i razem damy radę Musisz się wziąć w garść by nie zaprzepaścić tego co osiągnęłaś.. Mam nadzieję,że Czarna też się podniesie z dołka i uda jej się wyjść na prostą i tu wróci..

A właśnie co do Este to myślę,że możemy ją rozgrzeszyć z aktywności fizycznej,bo będzie mieć jej pod dostatkiem przez ten tydzień
A i w diecie na pewno wpadnie jej jakaś parówa czy nabiał to źle nie będzie hi hi
Este ryjku Kochany naciesz się tym swoim tż i go wykorzystaj na 100%

[agus87]

hej dziewczyny
ja nie wiem co jest grane, zle niepotrzebnie ważę się czasem na wadze u siostry

zostaje przy wadze teściowej, skonfiskowałam ją do siebie do góry i na tej zostaję
dzisiaj na czczo było 67
i tak się założe, że to sama woda mi spadła w sumie 2.2 kg
czemu tak malo chudnę
głupia byłam, że nie zrobiłam pomiarów w sierpniu



dzisiaj sajgon w firmie od rana
i tak będzie do późnego wieczora
na obiad zamawiam bo nie mam czasu
będzie sałatka z grillowanym kurczakiem z melonem i dressingiem jogurtowym
mamy taką zarąbistą knajpę gdzie mają i fit i fat hehe sałatki mają mega

i nie ociekaja tłuszczem jak w niektórych restauracjach

[Winnie the Pooh]

Baleronowa, w temacie zycia uczuciowego to Ty masz niewątpliwie baaardzo duzo do napisania, ale Ty fajnie tez piszesz o jakis codzinennych sprawach, czasem mam wrażenie, że trochę robisz sobie jaja, czasem, ze troche ironizujesz, ale nigdy do końca nie wiadomo, czy jestes smiertelnie powazna, czy własnie to pierwsze
A z tym avatarem, to jak właczyłam wizaż, to własnie idealnie wstrzeliłam sie w te 5s tego pierwszego. Potem lukne do Twojego albumu i zobaczę, bo ni chu chu nie widziałam tam całującej się pary

Bottega, Ty sie teraz ostro wzięłas w ryzy, od jakiegos czasu jesz wzorowo, więc nawet jeśli przedwczoraj pojadłas więcej warzyw+więcej wypiłas wody+więcej poćwiczyłas, to już mogłas miec nadwyżkę A może to przez to, że na spodkaniu z P mało jadłas, a były% - to tez mogło jakos wpłynąc na wage. Wiem, ze to nieprzyjemne uczucie, ale najgorsze, to zajeśc stres, pilnuj sie teraz, to ta nadwyżka jak przyszła, tak sobie pójdzie. Poza tym te pierwsze kg leca zawsze najłatwiej (ja tez tylko czekam, aż sie zaczną schody). Mam nadzieje, ze dzis juz będzie dietka
A z facetem, to chodziło mi o tego co sie czai. Pisałas, że neka Cie 3 -K+P+?, a czwarty sie czai -myslałam więc, że może poznałaś kogoś w ostatnich dniach=że to jakies nowe ciacho

Atram czekam na fotosyI pakuj sie w portki 38, bo jesli mierzyłas ostatnio 3kg temu, to teraz na bank powinny byc dobre

Żyrafko, mam nadzieje, że dzis juz widzisz swiat w jasniejszych barwach!

Martuszka, a w jakim sklepie te szare rurki, jesli mozna spytac?A z bobo, tak z przekąsem napisałam, bo wiem, że nie jesteście jeszcze z męzem na bobo-etapieA w przyszłosci byscie chcieli, czy w ogóle nie planujecie?
Martuszka, powinni Cie zatrudnic jako domokrązce lub wierzyciela

Este, korzystaj z obecnosci meza ile wlezie, fajnie, że masz teraz rodzinke w komplecieTylko z tej radości tam nie popłyn za bardzo

[Baleronowa]

Puchatku dzieki Bo ze mnie wlasnie jest taka mieszanka a fotki calujacej sie pary nie bylo, bo padlam wczoraj juz i wylecialo mi z glowy

[suzzi891]

Agus mi się wydaje,że najlepiej trzymać się jednej wagi.. Np.moja w domu pokrywała się z wynikiem tej u gin.. A u siostry tżta jak wlazłam na wagę to mało z niej nie spadłam,bo pokazała tyle,że ooooooooo :O

Jezu co ja bym dała za Twoją wagę,mogłabym z głodu paść,byle tyle ważyć,ale wiem,że nie tędy droga.. Mam nadzieję,że z Wami uda mi się zobaczyć tę 6 z przodu najdalej do lipca 2013

[Winnie the Pooh]

Agus, mój maz nie chce niestety jesc nawet takich pół dietetycznych rzeczyJak obiad nie ocieka tłuszczem i nie smakuje glutaminianem sodu, to jest dla niego niezjadliwyTak mnie to irytuje, że nie wiem

Medzia, ale pilnujesz teraz dietki? Bo jesli tak, to kg szybko poleca i motywacja przyjdzie

Smilegirl, mocnoza wizytę u promotorki! Jestem pewna, że sprostasz jej wymaganiom

Żyrafko, na noc wyciszaj tel, to przynajmniej ten problem odpadnieA ten kolega to po co o 4 Cię obudził, złośliwy gamoń jakiś, czy co

Martuszkaza 6 z przodu!!!

WyrafinowanySmak, trzymaj się tam na wyjeździei miłego łikendu

Suzzi, dziękiJa tez czekam na Czarną, mam nadzieję, że cokolwiek tam nie nabroiła, to wróci do nas
Zboczuch z Ciebie
Jestem pewna, że jak juz sie poukładasz z dzidzia, to wszystkie cele bedą TwojeJuz my o to zadbamy

Baleronowa, na drugi raz podziel to śniadanie na 2 i będzie git

[suzzi891]

Puchatku Kochanie ja zboczuch? O nie nie Gorsze tu są hi hi
Wiesz mam nadzieję,że z Wami mi się uda ogarnąć i będę wyglądać jak ludź..

[agus87]

Napisane przez suzzi891

Agus mi się wydaje,że najlepiej trzymać się jednej wagi.. Np.moja w domu pokrywała się z wynikiem tej u gin.. A u siostry tżta jak wlazłam na wagę to mało z niej nie spadłam,bo pokazała tyle,że ooooooooo :O

Jezu co ja bym dała za Twoją wagę,mogłabym z głodu paść,byle tyle ważyć,ale wiem,że nie tędy droga.. Mam nadzieję,że z Wami uda mi się zobaczyć tę 6 z przodu najdalej do lipca 2013

kochana zobaczysz, ja też mam nadzieję, że z Wami mi się uda, w Was pokładam nadzieję

Napisane przez Winnie the Pooh

Agus, mój maz nie chce niestety jesc nawet takich pół dietetycznych rzeczyJak obiad nie ocieka tłuszczem i nie smakuje glutaminianem sodu, to jest dla niego niezjadliwyTak mnie to irytuje, że nie wiem

ha! a żebyś wiedziała


w sobote znowu impreza
mój brat i bratowa mają pierwszą rocznicę ślubu....

no i jak ja mam schudnąć!?!?!
muszę im powiedzieć, że ma być dietetycznie!!!