Klub AMW- Anonimowe Młodo Wyglądające :D

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Madaaa]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Dzieki Chociaz nie lubie wydawac kasy na pamiątki. Dla mnie najcenniejsze sa zdjecia. No chyba, ze spotkam coś co bedzie mi potrzebne ale nie planujemy szaleć po Krupowkach, nie lubie tłumów.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Madaaa]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Jaki biał miś ?

Oby pogoda nam dopisala, bo inaczej pewnie zacznę biegać po sklepach

[Perfekcj0nistka]

Ja byłam tylko raz w górach - w Zakopanem na wycieczce szkolnej w 3 gimnazjum...
Marzy mi się tam jeszcze raz pojechać

[Madaaa]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Ja byłam tylko raz w górach - w Zakopanem na wycieczce szkolnej w 3 gimnazjum...
Marzy mi się tam jeszcze raz pojechać

Ja zawsze jeździłam w Karkonosze na wycieczki. Po za tym byłam w Stolowych i Bieszdach jakos 2-3 lat temu . Góry są piękne

[asik1503]

ja w Zakopanem byłam tylko na jednodniowej wycieczce jak byłam na kolonii w Krynicy
ja ogólnie za górami nie przepadam ale biorąc pod uwagę, że w tym roku bidnie było z wyjazdami to nawet i wycieczką w góry bym nie pogardziła
Mada fajnie, że sobie wypoczniesz

[very niceee]

Madaaa, ale Ci dobrze. Ja nigdy nie byłam z Zakopanym, jakoś tak się nie złożyło. Może kiedyś nadrobię. Ja jutro do pracy, ta moja szefowa mnie dobija, już widzę że będzie z nią problem.

[Perfekcj0nistka]

Ja na ostatniej "wycieczce" byłam w kwietniu 2011 w... Polsce Teraz albo nie ma kasy, albo nie ma czasu, albo nie ma z kim

Very niceee - Powodzenia
Ja też jutro idę sobie dorobić. Już nie mogę doczekać się soboty W końcu się odstresuje.

[Madaaa]

Napisane przez very niceee

Madaaa, ale Ci dobrze. Ja nigdy nie byłam z Zakopanym, jakoś tak się nie złożyło. Może kiedyś nadrobię. Ja jutro do pracy, ta moja szefowa mnie dobija, już widzę że będzie z nią problem.

Spoko, to tylko 3 miesiące. Dasz rade

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez Perfekcj0nistka

Ja na ostatniej "wycieczce" byłam w kwietniu 2011 w... Polsce Teraz albo nie ma kasy, albo nie ma czasu, albo nie ma z kim

Very niceee - Powodzenia
Ja też jutro idę sobie dorobić. Już nie mogę doczekać się soboty W końcu się odstresuje.

Ja w zasadzie raz do roku gdzieś wyjeżdżam.Czasami się zdarzało, że nie, ale rzadko. Rodzice tak mnie nauczyli. Zawsze musial byc urlop i wakacje, najczęściej nad morzem. Z tezetem raz do roku gdzies jezdzimy. Gdyby nie on pewnie tez nigdzie bym nie jeździła. Znajomi odpadają bo ciezko sie zgrac w jednym terminie.

[olaplu]

Mam do was pytanie, wiecie może jak się szuka stażu tak samemu nie przez UP. Co mam mówić itp. Od tego siedzenia w domu już mnie coś trafia:/

[Madaaa]

Napisane przez olaplu

Mam do was pytanie, wiecie może jak się szuka stażu tak samemu nie przez UP. Co mam mówić itp. Od tego siedzenia w domu już mnie coś trafia:/

Zastanów się gdzie chcialabys miec staz. Znajdz pracodawcę, idz do niego i pogadaj. Zostaw mu tez swoje cv . Jak bedzie zainteresowany nich sklada wniosek na ciebie do UP.

Zobacz tez w UP czy nie ma ogłoszeń na staze. Rzadko takie sa, ale w niektórych UP mozna wyczytac z ogloszen. Ewentualnie idz do dzialu stazy i pogadaj.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Madaaa]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Aaaa Mi zawsze szkoda kasy na takie atrakcje Jak dzieckiem bylam to nad morzem robilo sie fotki z roznymi postaciami z bajek
Trzepotko a ty jezdzisz czesto do Zakopanego ?Nie wiesz cy we wrzesniu tez jest tam tloczno?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Madaaa]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie mam jeszcze noclegu

[evelineau]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Mam zdjecie z miskiem i psem

Ja milo wspominam Zakopane, tam np. pojechalismy po slubie i z checia w kazdej chwili moglabym tam pojechac.

[very niceee]

Napisane przez olaplu

Mam do was pytanie, wiecie może jak się szuka stażu tak samemu nie przez UP. Co mam mówić itp. Od tego siedzenia w domu już mnie coś trafia:/

Ja szukałam stażu sama. Po prostu zrobiłam sobie spis placówek, w jakich chciałabym odbyć staż i chodziłam pytać. Ja np. wchodziłam do firmy i pytałam z kim mogłabym porozmawiać w sprawie ewentualnego stażu, zostawiałam Cv i tyle. Ja jutro też idę do pracy, bo firma jest organizatorem miejskiej imprezy i musze tam być. Będę pewnie robić kawę i nosić krzesła hehe.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

W poście wyżej zdecydowanie nadużyłam słowa ,,ja''

[Madaaa]

Napisane przez very niceee

Ja szukałam stażu sama. Po prostu zrobiłam sobie spis placówek, w jakich chciałabym odbyć staż i chodziłam pytać. Ja np. wchodziłam do firmy i pytałam z kim mogłabym porozmawiać w sprawie ewentualnego stażu, zostawiałam Cv i tyle. Ja jutro też idę do pracy, bo firma jest organizatorem miejskiej imprezy i musze tam być. Będę pewnie robić kawę i nosić krzesła hehe.

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

W poście wyżej zdecydowanie nadużyłam słowa ,,ja''

Każdą karierę zawodową trzeba od czegoś zacząc To są własnie staze. Ja kiedys stalam na dożynkach i rozdawlam chleb ludziem, którzy nie wiedzili o co chodzi, nie dowierzali, że chleb im za darmo daje

[Perfekcj0nistka]

Dobry

To może ja się pochwalę co mnie wczoraj/dzisiaj spotkało
Mój facet miał małą "bójkę" a pech chciał, że ja stałam obok niego i też dostałam (niechcący) W sumie chyba ze dwa razy... Teraz siedzę sobie z grubą wargą i wyglądam jak po nieudanym botoksie
Nic mi się nie chce

[asik1503]

mnie się marzy pojechać kiedyś w bieszczady

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Perfekcjonistka jak to się stało?

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez asik1503

Perfekcjonistka jak to się stało?

A więc, mój facet miał małe spięcie z jakimś obcym facetem (jestem pewna, że był naćpany i po % ) bo ten powiedzmy że zaczepiał i chyba "prowokował" do bójki W końcu uderzył i tak się zaczęło Najgorsze było potem, jak już wyszliśmy na zewnątrz i ochroniarz dosłownie poturbował tego co zaczął :O Moim zdaniem, nie powinien tak robić, ale w sumie należało mu się

[evelineau]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Dobry

To może ja się pochwalę co mnie wczoraj/dzisiaj spotkało
Mój facet miał małą "bójkę" a pech chciał, że ja stałam obok niego i też dostałam (niechcący) W sumie chyba ze dwa razy... Teraz siedzę sobie z grubą wargą i wyglądam jak po nieudanym botoksie
Nic mi się nie chce

Wspolczuje.

Ale mi sie nic nie chce. Bylam na zakupach i zgubilam? 30zl, zla jestem bo tyle kosztowala bluzka ktora mi sie podobala

[asik1503]

Perfekcjonistka o matko współczuję dobrze, że oberwał tamten a nie Wy...

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez asik1503

Perfekcjonistka o matko współczuję dobrze, że oberwał tamten a nie Wy...

Dokładnie

[very niceee]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Dobry

To może ja się pochwalę co mnie wczoraj/dzisiaj spotkało
Mój facet miał małą "bójkę" a pech chciał, że ja stałam obok niego i też dostałam (niechcący) W sumie chyba ze dwa razy... Teraz siedzę sobie z grubą wargą i wyglądam jak po nieudanym botoksie
Nic mi się nie chce

Dobrze, że nic poważniejszego się nie stało. Dlatego zawsze noszę w torebce gaz łzawiący, bo niewiadomo jakiego kretyna można spotkać. Mój Tż się tylko śmieje, że zanim bym go znalazła, to już dawno by mnie pobili, zgwałcili i okradli. Chyba trzeba zainwestować w mniejszą torebkę

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez very niceee

Dobrze, że nic poważniejszego się nie stało. Dlatego zawsze noszę w torebce gaz łzawiący, bo niewiadomo jakiego kretyna można spotkać. Mój Tż się tylko śmieje, że zanim bym go znalazła, to już dawno by mnie pobili, zgwałcili i okradli. Chyba trzeba zainwestować w mniejszą torebkę

W sumie tak, ale tylko wtedy, jakby ktoś zaatakował znienacka Ale jak się zanosi na coś poważnego, to zawsze można wyciągnąć go 'zawczasu' i być przygotowanym Lepsze to niż nic
Ja bym chciała sobie kupić jakiś "scyzoryk". Bezpieczniej bym się czuła

[asik1503]

to ja kiedyś nosiłam dezodorant xD tak na wszelki wypadek

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Madaaa]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Dobry

To może ja się pochwalę co mnie wczoraj/dzisiaj spotkało
Mój facet miał małą "bójkę" a pech chciał, że ja stałam obok niego i też dostałam (niechcący) W sumie chyba ze dwa razy... Teraz siedzę sobie z grubą wargą i wyglądam jak po nieudanym botoksie
Nic mi się nie chce

Oj wspólczuje....

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez asik1503

mnie się marzy pojechać kiedyś w bieszczady

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Perfekcjonistka jak to się stało?

Byłam i polecam. Jest pięknie, Mają swój urok i klimat.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Znaleźliśmy, 10 minut od Krupowek i bardzo blisko Pkp - na tym nam bardziej zależało bo przyjechaliśmy pociągiem.

Jestem zjechana na maksa. Tyle sie z tz w dwa dni nałaziliśmy. Ale za to szczęśliwa