Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI

[kotwilka]

Napisane przez Korah

Uważam, że jeśli zostawimy naszą skórę w pewnym sensie w spokoju, nie zakleimy jej niczym to po prostu efekt burzy hormonów będzie znacznie mniej widoczny i odczuwalny na twarzy, bo całe sebum z szalejących od hormonów gruczołów łojowych po prostu spokojnie wyjdzie sobie przez pory, a nie zostanie w nich zatrzymane przez zatykające kosmetyczne substancje i przemieni się w stan zapalny na pół twarzy.

Napisane przez aga89s

tylko, że hormony są odpowiedzialne nie tylko za nadmierne wydzielanie sebum, ale też nadmierne rogowacenie i właśnie ten naskórek może zatykać gruczoły łojowe, a nie tylko substancje zawarte w kosmetykach. A mycie i złuszczanie 15x dziennie też przecież nie jest wyjściem. I to nie jest tak, że bezkremowe noce i cała filozofia wg Hauschki mi nie służy, ja cały czas jestem nią zafascynowana i widzę dużą poprawę odkąd wdrożyłam taką pielęgnację. Ba, ja sama mogę chwalić ten sposób jako pomoc w zwalczaniu skutków trądzików - właśnie skutków, bo nie przyczyny. Tyle, że chwalić to jedno, a krytykować coś innego na podstawie doświadczenia innych to drugie. Tym bardziej, że nawet nie podałaś linku do filmiku tej dziewczyny tak, żeby każdy mógł ocenić czy ma wysyp przez OCM, czy np przez hormony. (...)Wg mnie oleje złe nie są bo zmieniają profil kw. tłuszczowych i dzięki temu łatwiej czasem oczyścić skórę z sebum. Ale wiadomo nie u każdego to się sprawdzi, tak jak nie u każdego sprawdzą się bezkremowe noce.

Napisane przez aga89s

a ja chyba nie wierzę w trądzik kosmetyczny. Znaczy nie wiem czy jest takie pojęcia, ale patrzę po koleżankach, które pakują na siebie kremy z wazeliną czy parafiną, do tego silikonowe podkłady. Przecież powinny mieć trądzik od tych kosmetyków, a tymczasem mają gładką skórę. A trądzik to w sumie się bierze od nadmiernego wydzielania sebum i od nadmiernego rogowacenia naskórka - wtedy dochodzi do zapchania. Przyczyna tkwi głębiej w organizmie, może genetyczna, hormonalna. Oczywiście kosmetyki są ważne, bo mogą dodatkowo zatykać ujścia gruczołów, no ale chyba nie wywoła trądziku? no chyba, że kosmetyki też bezpośrednio wpływają na czynnik wydzielania sebum czy rogowacenia?!

Warto pamiętać, że trądzik robi się dlatego, że (wszystko na raz):
-Tworzy się zbyt dużo sebum ->
-> Tworzące się sebum ma nieprawidłowy skład (tzn ma inny profil tłuszczowy niż sebum u ludzi bez trądziku) ->
-> następuje nadmierna keratynizacja (rogowacenie) i to nie tylko przy ujściu porów, ale też nadmiernie złuszczają się komórki wewnątrz kanału ->
-> ponieważ sebum ma nieprawidłowy skład, zachowuje się jak klej i skleja złuszczające się w nadmiernej ilości komórki. U osób z cerą normalną te komórki mogą wypłynąć na zewnątrz, u trądzikowców sebum działa jak klej zamiast jak rzeka ->
-> w zależności od tego, gdzie następuje sklejenie komórek za pomocą serum, mamy do czynienia z z mikrozaskórnikiem, cystą, krostą, zaskónikiem zamkniętym lub otwartym


Metoda opisywana przez Korah moze się sprawdzić u osób z trądzikiem kosmetycznym, tzn takich, których sebum ma prawidłowy skład, ale nakładane na skórę substancje kosmetyczne działają jak klej zlepiający zrogowaciałe komórki. Takich osób jest jednak zdecydowanie niewiele.

U osób z prawdziwym trądzikiem, kosmetyki działają OBJAWOWO, tzn mogą łagodzić objawy, ale nie zwalczają przyczyn. Trądzik to tendencja skóry (u niektórych czasowa, u innych trwająca całe życie) wynikająca z predyspozycji genetycznych i czynników hormonalnych.

Na trądzik trzeba więc działać objawowo, czyli jeśli chodzi o kosmetyki/leki stosowane zewnętrznie:
- zmniejszać keratynizację (np.kwasy, retinoidy)
- zmniejszać ilość sebum (retinoidy-a właściwie chyba tylko izotretoina)
- zmieniać skład sebum na prawidłowy (niektóre oleje)
- działać antybakteryjnie (kwas salicylowy, wit.C, wiele ekstraktów i substancji, olejek z drzewa herbacianego, manuka - można wypisywać tygodniami)
- nie dopuszczać do podrażnień, nie odwadniać.

Krótko i z rysunkami też w poście Italiany na temat trądziku:
http://naturalnapielegnacja.blogspot...wstawania.html

[anula_ga]

Kotwilka no teraz to nawet ja wiem o co chodzi
Super strawne i konkretne informacje

Mam chyba takie samo wrażenie jak Aga - ten kosmetyczny to taki pseudo trądzik....... nazwa moim zdaniem nie do końca trafiona, ale nie mnie to oceniać

[Fryne]

miałam dzisiaj drugie spotkanie z maską regenerującą P&R i czekam teraz na wysuszenie włosów
ciekawe, czy będzie już jakiś efekt - boję się tylko, że mogłam ewentualny szał na mojej głowie zepsuć, bo postanowiłam dołożyć po umyciu płukankę z gluta z siemienia lnianego, ale chyba za krótko tego gluta robiłam bo gluciasty nie był. no i zrezygnowałam z odżywki po umyciu, żeby nie przesadzić i włosy jakieś sztywnawe

mam nadzieję, że moje biedne kłaki wytrzymają te wszystkie eksperymenty.

teraz moja włosowa pielęgnacja wygląda następująco:
do mycia codziennego Urtekram z glinką (w planach mam dokupienie jakiegoś drugiego delikatnego szamponu, żeby myć na zmianę) + odżywka Skin Blossom (niestety szału nie robi, wnika w moje włosy z prędkością światła, ale nie rozdziela ich prawie wogóle, jak mi się splączą i chyba lekko obciąża, mimo że kładę od połowy w dół)
oprócz tego raz w tygodniu Sesa, raz w tygodniu maska P&R (nie jestem w stanie częściej, bo włosy myję rano, a nie będę się budzić wcześniej ) i jeszcze raz/dwa razy wcierka Capitavitu.
i w końcu raz na dwa tygodnie YR pokrzywowy dla oczyszczenia.

zastanawiam się też nad zaprzestaniem farbowania na czas jakiś

ach - chciałam jeszcze zapytać - jakie są Wasze odczucia po serum z zielona herbatą i różą JMO? kupiłam próbki i wygląda na to, że nawilża porządnie, ale ten zapach uuuuuuuuuuuuch

zaczęłam też rozglądać się za kremem na weekend, takim bardziej przeciwstarzeniowym, mega nawilżającym, ale nie prowokującym powstawania niespodzianek - na dzień do roboty chyba zostanę przy oczyszczającym ALVY (jest genialny - moja skóra wogóle się nie świeci bez grama pudru przy obździanej klimatyzacji!!!!); mam już zapisany botoksowy od Anuli (on się nada tak doraźnie na weekend jako kop regeneracyjny dla pyska?) i rozmyślam nad innym.
dzisiaj na serum JMO nałożyłam próbkę Neobio Red Clover i ma piękną gęstawą konsystencję - taką, jaką kocham; wchłania się ładnie do matu na moim skłonnym do świecenia w strefie T pysku, a jednocześnie nawilża tam, gdzie jest sucho (policzki); chyba przy kolejnych zakupkach poproszę o kolejne próbki, bo po jednym razie (a wiem, że to za mało) podoba mi się bardzo.

edit:
Kotwilka - dzięki za te informacje - ta zmiana sebum na lepsze mnie zainteresowała? możesz zapodać jakieś linki, żeby zgłębić temat? czy to chodzi np. o olej jojoba, który ma dobroczynne działanie na za-sebum-owane skóry?

[kotwilka]

Napisane przez Fryne

Kotwilka - dzięki za te informacje - ta zmiana sebum na lepsze mnie zainteresowała? możesz zapodać jakieś linki, żeby zgłębić temat? czy to chodzi np. o olej jojoba, który ma dobroczynne działanie na za-sebum-owane skóry?

Zmiana sebum na lepsze - tak na szybko: szukać olejów bogatych w Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe, zwłaszcza linolowy: konopny, malinowy, dzika/rdzawa róża, wiesiołek, słonecznikowy, jojoba,ogórecznik.

Poza tym stosować antyoksydanty (nie pozwalają na rozwój w sebum drażniących związków, które ułatwiają tworzenie się stanów zapalnych).

Linkami mogę zarzucić w przyszłym tygodniu, tak na spokojnie.

[anula_ga]

Fryne - krem botox jest dość lekki, super pod makijaż. Ma dość wysoko alkohol, ale jeśli Ci on krzywdy nie robi to naprawde warto spróbowac kremu. Dobrze nawilża i ładnie pielęguje cerę, ale jak dla mnie nie był mocno odżywczy. Zawsze możesz na noc dodac do niego ze 2 krople oleju
Czekam niecierpliwie na relację z pola walki z p&r

[evitka21]

anula, a doszło już twoje gęste masełko?
dziś znów użyłam oleju od ciebie (do włosów tego) i znów super włoski mam

dziewczyny a która z was miałam masło do ciała to shea i biała herbata (jeśli mi się nie pomieszało coś)? ciekawam go . Akurat chyba jest niedostępne, ale jak warto to poczekam

Tak się na jakieś smarowidło czaję i się zdecydować nie mogę...

I w końcu wyjęłam z zapasów kremik AA eco z rokitnikiem-faktycznie świetny-akurat taki jak lubię-leciutko maślany, ale nieklejący, zostawia delikatny film, pachnie subtelnie. Supcio. dla mojej suchej skóry może być naprawdę extra.

[Fryne]

Napisane przez kotwilka

Zmiana sebum na lepsze - tak na szybko: szukać olejów bogatych w Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe, zwłaszcza linolowy: konopny, malinowy, dzika/rdzawa róża, wiesiołek, słonecznikowy, jojoba,ogórecznik.

Poza tym stosować antyoksydanty (nie pozwalają na rozwój w sebum drażniących związków, które ułatwiają tworzenie się stanów zapalnych).

Linkami mogę zarzucić w przyszłym tygodniu, tak na spokojnie.

będę niezmiernie wdzięczna.
jojoba już mam, malinowy w planach (z BU), różę mam we wspaniałym Alepii, ale ten akurat na całą twarz jest dla mnie za tłusty (pewnie ze względu na pozostałe oleje, więc używam pod oczami) - poszukam reszty, szczególnie tego linolowego w takim razie jeszcze.
jak rozumiem, spokojnie można je mieszać?

Napisane przez anula_ga

Fryne - krem botox jest dość lekki, super pod makijaż. Ma dość wysoko alkohol, ale jeśli Ci on krzywdy nie robi to naprawde warto spróbowac kremu. Dobrze nawilża i ładnie pielęguje cerę, ale jak dla mnie nie był mocno odżywczy. Zawsze możesz na noc dodac do niego ze 2 krople oleju
Czekam niecierpliwie na relację z pola walki z p&r

czyli ten botox jednak może lepszy na dni pracowe???
chyba, że rzeczywiście z olejem jakimś, o tym nie pomyślałam...

relację z maski chyba jednak za tydzień bo musiałam nałożyć odrobinę oleju na grzebień, żeby kłaki rozczesać i mam strąki

Evitka, ja też poszukuję smarowidła, bo balsam bezzapachowy Alterry zmieszany ze wspaniałym Alepii jest super, ale nie daje rady na skórę mega-przesuszoną słońcem (qrdę, nigdy jeszcze takiego przesuszu nie miałam po wakacjach )

[aga89s]

Napisane przez Fryne

będę niezmiernie wdzięczna.
jojoba już mam, malinowy w planach (z BU), różę mam we wspaniałym Alepii, ale ten akurat na całą twarz jest dla mnie za tłusty (pewnie ze względu na pozostałe oleje, więc używam pod oczami) - poszukam reszty, szczególnie tego linolowego w takim razie jeszcze.
jak rozumiem, spokojnie można je mieszać?

linolowy to nazwa kwasu tłuszczowego, który ma być w tych olejach
w tym opracowaniu z mazideł jest jeszcze wymienione kilka innych olejów [KLIK]:

- zimnotłoczone oleje i maceraty bogate w NNKT, a szczególnie w kwas linolowy: konopny, z dzikiej róży, z komosy, z nasion bawełny, nasion czarnej porzeczki, ogórecznika lekarskiego, wiesiołka, orzecha włoskiego, pestek winogron, słonecznikowy, z czarnuszki, macerat brzozowy, macerat z kasztanowca, macerat z alg;

[Fryne]

Napisane przez aga89s

linolowy to nazwa kwasu tłuszczowego, który ma być w tych olejach
w tym opracowaniu z mazideł jest jeszcze wymienione kilka innych olejów [KLIK]:

wstyd i jedynka z czytania ze zrozumieniem

[evitka21]

Napisane przez Fryne

Evitka, ja też poszukuję smarowidła, bo balsam bezzapachowy Alterry zmieszany ze wspaniałym Alepii jest super, ale nie daje rady na skórę mega-przesuszoną słońcem (qrdę, nigdy jeszcze takiego przesuszu nie miałam po wakacjach )

a próbowałaś do tego mixa jeszcze coś dokoptować?
u mnie w mixie jest ta alterra (teraz jeszcze dowaliłam resztkę mango alverdowego), oleje (migdał, avocado) i masła (najwięcej shea, trochę kakaowego, kiedyś jak miałam jeszcze masło mango dawałam). I powiem ci że dla mnie nie ma lepszego ratunku na suchą skórę. Tu robotę załatwia shea, myślę.
A jakieś ładnie pachnące masełko chcę tak dodatkowo-dla zapachu głownie, no i ogólnie jestem wielbicielką maseł.
Pytałam niedawno czy któraś z dziewczyn próbowała z OS krem z liczi lub kamelią, ale chyba jeszcze żadna...

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

no dobra, a na szampony z organic shopa już ktoś się pokusił?

[anula_ga]

Napisane przez evitka21

anula, a doszło już twoje gęste masełko?
dziś znów użyłam oleju od ciebie (do włosów tego) i znów super włoski mam

doszło, zapomniałam się pochwalić
Uprzedzając Twoje pytanie - pachnie delikatnie, słodkimi orzeszkami, bardzo sympatycznie jest gęste, ale ładnie się wchłania. Próbowałam tylko trochę, zgarnęłam z przkrywki więc nie wiem jak na wiekszym terenie się zachowa ma strasznie fajny kolor - kawa z mlekiem.

na pierwszym zdjęciu nowe nabytki - geste masło z macadamią love2mix, olej konopny i olejow frakcja shea, krem z LHA zsk.
na drugim zdjęciu masełko w środku
a na trzecim chwale się jak mi włosy urosły zdjęcie robione bez lampy w ciemnej łazience, a jeszcze dzisiaj pochmurno więc sory za jakość

[anula_ga]

Napisane przez evitka21

no dobra, a na szampony z organic shopa już ktoś się pokusił?

ja chciałam kupić, ale poprosiłam pania z kaliny zeby je obejrzała i zrezygnowałam, ponieważ jest nieprzezroczyste, tylko kremowe.
Ale ktoś kupił ten szampon, na który ja miałam ochotę......... kurcze, nie pamiętam kto


Fryne mi te masła love2mix bardzo dobrze robią - sufle świetnie nawilżają, odzywiają, dobrze sie wchłaniają. Tez mam często problem z suchością skóry na łydkach i odkąd używam love2mix zupełnie o tym zapomniałam.... Mam jeszcze to, które dzisiaj wstawiłam - oba bardzo fajne, bardzo gęste, ale orzechowego jeszcze nie używałam tak naprawdę, tylko testowałam.

[hola ola]

Napisane przez anula_ga

ja chciałam kupić, ale poprosiłam pania z kaliny zeby je obejrzała i zrezygnowałam, ponieważ jest nieprzezroczyste, tylko kremowe.
Ale ktoś kupił ten szampon, na który ja miałam ochotę......... kurcze, nie pamiętam kto

Anulka super zakupy

ależ Ci włosy urosły

o co kamman ze tym ze Twój szampon musi byc nie kremowy

[Fryne]

Napisane przez evitka21

a próbowałaś do tego mixa jeszcze coś dokoptować?
u mnie w mixie jest ta alterra (teraz jeszcze dowaliłam resztkę mango alverdowego), oleje (migdał, avocado) i masła (najwięcej shea, trochę kakaowego, kiedyś jak miałam jeszcze masło mango dawałam). I powiem ci że dla mnie nie ma lepszego ratunku na suchą skórę. Tu robotę załatwia shea, myślę.
A jakieś ładnie pachnące masełko chcę tak dodatkowo-dla zapachu głownie, no i ogólnie jestem wielbicielką maseł.

nie, nie próbowałam - jestem absolutną dziewicą, jeśli chodzi o naturalną pielęgnację, więc jeszcze mnóstwa rzeczy muszę się nauczyć i wypróbować

a masło shea będę kupować do pielęgnacji maluchów, więc przy okazji uszczknę dla siebie - dobrze wiedzieć

ja też lubię masełka i chętnie znajdę cosik gotowego, co mile połechce moją manię posiadania ładnych i ślicznie pachnących kosmetyków

a tak a' propos maluchów jeszcze - czy któraś z Was zmagała się u dzieci z AZS w lekkiej postaci? U mojego 4-letniego synka regularnie pojawia się przesusz chropowaty i czerwonawe strupki na ciele, szczególnie w okolicach pachwin. Wyszukałam krem Alvy Salva Derm i serię BIOTURM ze srebrem koloidalnym. Ciekawa jestem, czy któraś ma z nimi doświadczenie?

Anula - jakie piękne włosy!!!!!! o matulu.
Love2mix suflet już mam zapisany - teraz właśnie sobie przypomniałam masełkom też sie bliżej przyjrzę...

[anula_ga]

Napisane przez Fryne

Anula - jakie piękne włosy!!!!!! o matulu.
Love2mix suflet już mam zapisany - teraz właśnie sobie przypomniałam masełkom też sie bliżej przyjrzę...

o, dziękuję
sufle fajne, ładnie pachną, miłe w obsłudze - polecam

Napisane przez hola ola

Anulka super zakupy

ależ Ci włosy urosły

o co kamman ze tym ze Twój szampon musi byc nie kremowy

ano rosną
dziękuję
wiesz, bo jak szampon nie jest przezroczysty (znaczy może miec kolor, nawet ciemy, ale musi byc klarowny - wiesz o co chodzi) to mi nie obciąża włosów. A niestety wszystkie perłowe, kremowe - czyli nieprzezroczyste, przypsieszają mi przetłuszczanie.

[magnesita]

Anulkaale masz włoski śliczny kolor i naprawdę urosły
Fryne tych specyfików które zapodałaś dla maluszka nie znam ale ja stosuję maść bioeulen i regularne stosowanie przynosi efekty

[evitka21]

anula, ale włoski podrosły, śliczne są

poczyniłam podobne obserwacji w kwestii perłowatości/kremowości szamponów

a co do tego masła shea z białą herbatą, to dziwny ma opis

Gęste masło zapewnia skórze blask i zdrowy wygląd, na długo normalizując poziom nawilżenia. Biokompleks posiada napinające, budulcowe i tonizujące działanie. Odżywia i chroni skórę po każdej kąpieli, błyskawicznie się wchłania, spowalnia procesy starzenia, uelastycznia i matuje skórę.

znaczy dziwny dla mnie-ostatnie czego oczekiwałabym od masła to matowienia skóry

Ale jestem ciekawa jak ocenia je właścicielka-właścicielko, wyłoń się i podziel wrażeniami-oczywiście najpierw zapachowymi

[anula_ga]

Magi, Evi - dziękuję Wam bardzo
Zapuszczanie włosów zawsze ciężko mi idzie, więc pochwała działa cuda

Nie wytrzymałam i nasmarowałam się masełkiem do ciała - fajne,świetnie się wchłania i na skórze ma troche bardziej słodki zapach niz w pudełku, taka słodycz przełamana orzechami zapach nie jest uciążliwy,nie przeszkadza.

[kotwilka]

Napisane przez Fryne

wstyd i jedynka z czytania ze zrozumieniem

Tylko wiesz - nie zachłyśnij się olejami jak ja kiedyś jeśli masz skórę skłonną to zapychania, to z tego co Lorri kiedyś sprawdzała i obliczała, najbezpieczniej dawać 20% oleju i 80% kwasu HA (lub innych nieolejowych składników). Czyli na plamę HA średnicy 1,5-2 cm to będzie 3 krople oleju jojoba.
Jeśli coś pokręciłam to proszę o poprawienie

[cloche]

Napisane przez kotwilka

Warto pamiętać, że trądzik robi się dlatego, że (wszystko na raz):
-Tworzy się zbyt dużo sebum ->
-> Tworzące się sebum ma nieprawidłowy skład (tzn ma inny profil tłuszczowy niż sebum u ludzi bez trądziku) ->
-> następuje nadmierna keratynizacja (rogowacenie) i to nie tylko przy ujściu porów, ale też nadmiernie złuszczają się komórki wewnątrz kanału ->
-> ponieważ sebum ma nieprawidłowy skład, zachowuje się jak klej i skleja złuszczające się w nadmiernej ilości komórki. U osób z cerą normalną te komórki mogą wypłynąć na zewnątrz, u trądzikowców sebum działa jak klej zamiast jak rzeka ->
-> w zależności od tego, gdzie następuje sklejenie komórek za pomocą serum, mamy do czynienia z z mikrozaskórnikiem, cystą, krostą, zaskónikiem zamkniętym lub otwartym


Metoda opisywana przez Korah moze się sprawdzić u osób z trądzikiem kosmetycznym, tzn takich, których sebum ma prawidłowy skład, ale nakładane na skórę substancje kosmetyczne działają jak klej zlepiający zrogowaciałe komórki. Takich osób jest jednak zdecydowanie niewiele.

U osób z prawdziwym trądzikiem, kosmetyki działają OBJAWOWO, tzn mogą łagodzić objawy, ale nie zwalczają przyczyn. Trądzik to tendencja skóry (u niektórych czasowa, u innych trwająca całe życie) wynikająca z predyspozycji genetycznych i czynników hormonalnych.

Na trądzik trzeba więc działać objawowo, czyli jeśli chodzi o kosmetyki/leki stosowane zewnętrznie:
- zmniejszać keratynizację (np.kwasy, retinoidy)
- zmniejszać ilość sebum (retinoidy-a właściwie chyba tylko izotretoina)
- zmieniać skład sebum na prawidłowy (niektóre oleje)
- działać antybakteryjnie (kwas salicylowy, wit.C, wiele ekstraktów i substancji, olejek z drzewa herbacianego, manuka - można wypisywać tygodniami)
- nie dopuszczać do podrażnień, nie odwadniać.

Krótko i z rysunkami też w poście Italiany na temat trądziku:
http://naturalnapielegnacja.blogspot...wstawania.html

klask i: myślę, że z takimi informacjami nowa koleżanka na wątku więcej będzie mogła począć bo wiadomo, że czekają ją testy i próby - a wówczas lepiej rozumieć, co się robi, a nie rzucać się ślepo na wszystko, "bo komuś pomogło"

Napisane przez anula_ga

(...) a na trzecim chwale się jak mi włosy urosły zdjęcie robione bez lampy w ciemnej łazience, a jeszcze dzisiaj pochmurno więc sory za jakość

naprawdę dużo urosły!!! gratuluję wytrwałości

Napisane przez Fryne

a tak a' propos maluchów jeszcze - czy któraś z Was zmagała się u dzieci z AZS w lekkiej postaci? U mojego 4-letniego synka regularnie pojawia się przesusz chropowaty i czerwonawe strupki na ciele, szczególnie w okolicach pachwin. Wyszukałam krem Alvy Salva Derm i serię BIOTURM ze srebrem koloidalnym. Ciekawa jestem, czy któraś ma z nimi doświadczenie?

o, bardzo fajnie, że próbujesz z naturą, a nie sterydami zanurzonymi w parafinie nie mam doświadczenia z tymi kremami, ale oba są ze srebrem... jeśli miałabym się zdecydować, to brałabym alvę - przez sentyment i już zbudowane zaufanie do firmy. ale chyba przydałoby się wypróbować oba...
co do dodatkowych zabiegów, to przy takich alergicznych objawach warto dorzucić oleje z możliwie wysoką zawartością kwasu gamma-linolenowego - na przykład olej z wiesiołka czy porzeczki. do kąpieli dodawać też jakieś łagodne oleje.

[Melya]

Napisane przez anula_ga

doszło, zapomniałam się pochwalić
Uprzedzając Twoje pytanie - pachnie delikatnie, słodkimi orzeszkami, bardzo sympatycznie jest gęste, ale ładnie się wchłania. Próbowałam tylko trochę, zgarnęłam z przkrywki więc nie wiem jak na wiekszym terenie się zachowa ma strasznie fajny kolor - kawa z mlekiem.

na pierwszym zdjęciu nowe nabytki - geste masło z macadamią love2mix, olej konopny i olejow frakcja shea, krem z LHA zsk.
na drugim zdjęciu masełko w środku
a na trzecim chwale się jak mi włosy urosły zdjęcie robione bez lampy w ciemnej łazience, a jeszcze dzisiaj pochmurno więc sory za jakość

Śliczne zdobycze. A włoski jeszcze lepsze. Urosły i pięknie się błyszczą - i to bez flesza!

Napisane przez evitka21

a co do tego masła shea z białą herbatą, to dziwny ma opis
znaczy dziwny dla mnie-ostatnie czego oczekiwałabym od masła to matowienia skóry

Ale jestem ciekawa jak ocenia je właścicielka-właścicielko, wyłoń się i podziel wrażeniami-oczywiście najpierw zapachowymi

Masło ma Iivii:

Napisane przez iivii

- Organic Shop masło do ciała biała herbata i shea -> pierwszy raz mam masło do ciała, które w konsystencji przypomina masło. Jest dość twarde jak shea ale cudownie się rozsmarowuje na ciepłej skórze. Cudowne do mojej wysuszonej urlopowym słońcem skóry. Pozostawia delikatną powłoczkę. Pachnie subtelnie, nie wiem czym, jakby lekko kwiatowo.

edit.
Załączam zdjęcia masła z rosyjskiego portalu. Jak widać konsystencję ma faktycznie bardzo gęstą, wręcz lekko kruszącą się.

[anula_ga]

Napisane przez cloche

naprawdę dużo urosły!!! gratuluję wytrwałości

Napisane przez Melya

Śliczne zdobycze. A włoski jeszcze lepsze. Urosły i pięknie się błyszczą - i to bez flesza!

dziękuję kochane
mi sie wydaję, że matowe wyszły przez te ciemności ale w sumie chodziło o długość.
Chyba nigdy w zyciu nie urosna takie jak Wasze....... bo obie macie długie
a musze sobie kiedys fleszem zdjęcie włosów zrobić

[evitka21]

mel, kochana, ty to zawsze wszystko znajdziesz

[Melya]

Napisane przez anula_ga

dziękuję kochane
mi sie wydaję, że matowe wyszły przez te ciemności ale w sumie chodziło o długość.
Chyba nigdy w zyciu nie urosna takie jak Wasze....... bo obie macie długie
a musze sobie kiedys fleszem zdjęcie włosów zrobić

No co Ty, moje bez flesza to w ogóle wyglądają matowo. Urosną, urosną, tylko powstrzymaj się przed zbyt częstymi wizytami u fryzjera. Albo znajdź takiego, który rozumie, co to są "2 cm".

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez evitka21

mel, kochana, ty to zawsze wszystko znajdziesz

[anula_ga]

Napisane przez Melya

No co Ty, moje bez flesza to w ogóle wyglądają matowo. Urosną, urosną, tylko powstrzymaj się przed zbyt częstymi wizytami u fryzjera. Albo znajdź takiego, który rozumie, co to są "2 cm".

2 cm dla mnie to morderstwo nic by mi nie zostało chodzę tylko na podcięcie grzywki........

Napisane przez evitka21

mel, kochana, ty to zawsze wszystko znajdziesz

Mel - wątkowy detektyw

[Melya]

Napisane przez anula_ga

2 cm dla mnie to morderstwo nic by mi nie zostało chodzę tylko na podcięcie grzywki........

Mel - wątkowy detektyw

No to spokojnie zapuścisz.

Kojak, Columbo czy Clouseau? A może Inspektor Gadżet?

[cloche]

Napisane przez anula_ga

dziękuję kochane
mi sie wydaję, że matowe wyszły przez te ciemności ale w sumie chodziło o długość.
Chyba nigdy w zyciu nie urosna takie jak Wasze....... bo obie macie długie
a musze sobie kiedys fleszem zdjęcie włosów zrobić

phi, matowe...! ty chyba nigdy w życiu matowych włosów nie widziałaś to, co w reklamach pokazują, to efekt wielu reflektorów i tego, że jeszcze kilku pracowników z tymi tablicami odblaskowymi po planie się kręci, więc wiesz - nie porównuj

a ja mam teraz takie średnio długie... i kusi mnie, żeby jeszcze więcej podciąć (u mojego najlepszego fryzjera - małża )

[anula_ga]

Napisane przez Melya

No to spokojnie zapuścisz.

Kojak, Columbo czy Clouseau? A może Inspektor Gadżet?

dla mnie bomba

Napisane przez cloche

phi, matowe...! ty chyba nigdy w życiu matowych włosów nie widziałaś to, co w reklamach pokazują, to efekt wielu reflektorów i tego, że jeszcze kilku pracowników z tymi tablicami odblaskowymi po planie się kręci, więc wiesz - nie porównuj

a ja mam teraz takie średnio długie... i kusi mnie, żeby jeszcze więcej podciąć (u mojego najlepszego fryzjera - małża )

mnie tak kusiło, kusiło, kusiło...... i po kilku tygodniach z włosów do nerek zostały króciutkie na chłopaka. I tak potem przez kilknascie lat nosiłam krótkie......
A zrobiłam sobie zdjęcie z fleszem - normalnie jak z reklamy,a co!!
tylko sceneria mało filmowa


Wiecie co, dość długo używałam do demakijażu oczu wody YR. Teraz wykańczam resztki micela argile provence i doszłam do wniosku, że jednak woda YR lepsza
Jest delikatniejsza, mam po niej fajniejsza skóre wokół oczu i mam wrażenie, że jest delikatnie skuteczniejsza. Oczywiście oceniam tylko w kontekście demakijazu oczu, nie całej twarzy.

[Melya]

Napisane przez anula_ga

dla mnie bomba

mnie tak kusiło, kusiło, kusiło...... i po kilku tygodniach z włosów do nerek zostały króciutkie na chłopaka. I tak potem przez kilknascie lat nosiłam krótkie......
A zrobiłam sobie zdjęcie z fleszem - normalnie jak z reklamy,a co!!
tylko sceneria mało filmowa


Wiecie co, dość długo używałam do demakijażu oczu wody YR. Teraz wykańczam resztki micela argile provence i doszłam do wniosku, że jednak woda YR lepsza
Jest delikatniejsza, mam po niej fajniejsza skóre wokół oczu i mam wrażenie, że jest delikatnie skuteczniejsza. Oczywiście oceniam tylko w kontekście demakijazu oczu, nie całej twarzy.

No, włosy jak gwiazda! Sceneria jak najbardziej filmowa - np. z "Psychozy" Hitchcocka.

Niestety oba te micele mnie bardzo pieką w oczy.

[Aleksandrap]

Napisane przez anula_ga

doszło, zapomniałam się pochwalić
Uprzedzając Twoje pytanie - pachnie delikatnie, słodkimi orzeszkami, bardzo sympatycznie jest gęste, ale ładnie się wchłania. Próbowałam tylko trochę, zgarnęłam z przkrywki więc nie wiem jak na wiekszym terenie się zachowa ma strasznie fajny kolor - kawa z mlekiem.

na pierwszym zdjęciu nowe nabytki - geste masło z macadamią love2mix, olej konopny i olejow frakcja shea, krem z LHA zsk.
na drugim zdjęciu masełko w środku
a na trzecim chwale się jak mi włosy urosły zdjęcie robione bez lampy w ciemnej łazience, a jeszcze dzisiaj pochmurno więc sory za jakość

Śliczne włoski - gratulacje

Love2mix - oficjalnie jestem fanką kremu z ananasem - zapach soku ananasowego, świetna konsystencja - lekka ale treściwa, super nawilża i ujędrnia
Lubię tez krem biuściasty - mocno nawilżył i zmiękczył skórę, zapach jogurtu z owoców leśnych