Nasze codzienne jadłospisy cz. XVII

[Monian]

Moja R

I- omlet z dwóch jajek z garścią wkrojonej czerwonej papryki smażony na oliwie z oliwek; cały ogórek zielony spory
II- serek wiejski 3%
III- ryż brązowy z natką pietruszki; papryka czerwona faszerowana mięskiem z piersi z kurczaka (przyprawionej przyprawą gyros i czosnkiem), pieczarkami, zapiekana w piekarniki; odrobina kupnej surówki meksykańskiej
30 minut marszo-biegu
IV- trzy roladki z polędwicy z kurczaka z twarogiem chudym

w ciągu dnia do picia woda mineralna niegazowana, szklanka napoju aloesowego

[teczowa dlolinka 21]

Dodaję swoje dzisiejsze U, proszę o ocenę, mam wrażenie, ze dużo dziś...

1. śniadanie takie, czyli mocno czekoladowa owsianka z zarodkami pszennymi, wiórkami kokosowymi i mrożonymi malinami i jeżynami+miseczka mrożonych malin+ duża micha sałatki a w niej: całe awokado, sałata lodowa, masłowa, pomidor, cebula, czerwona papryka itp.

/kawa rozpuszczalna z mlekiem/
2. miseczka (wielkości takiej miseczki owsiankowej) mrożonych malin, jogurt naturalny Activia średni (210g) i chwilkę potem dwa średniej wielkości jabłka działkowe
/ tu była baaardzo mała przerwa jakieś 30-40 min./
3. bardzo duża pieczona papryka faszerowana: pół kostki twarogu, duże wiejskie jajo, cebula, bazylia, świeża pietruszka itp. <--przepis nie długo na blogu
/kawa inka z mlekiem/
4. (około 18.30) w sumie nie wiem jak to opisać, takie danie jednogarnkowe ze wszystkim: dużo białej fasoli i grochu, pierś z kurczaka, ziemniaczki i inne warzywa:gotowana marchewka, pietruszka, fasolka szparagowa, zielony świeży groszek,brukselki i inne,dużo przypraw, no nie wiem taka potrawka,wszystko było co trzeba i pychota <---zjadłam to wszystko co ugotowałam czyli duuużo, duża porcja no.
5. teraz 20.30 piję kawę z mlekiem i zajadam pistacje (na oko to mam jakieś 50g)
6. w planie: pół kostki twarogu z łyżką stołową oleju lnianego, cebulką i dużo warzywgórki, marchew,sałata,papryka i co tam znajdę w lodówie

nie mam zielonego pojęcia ile to może mieć kalorii, ale ilościowo dużo dziś tego jedzenia było, coś apetyt mam

proszę ładnie o ocenę

[Milka1224]

Demi Rose, samo mi tak wychodzi ;p

dzisiejsze P:
I grzanki orkiszowe bardzo grubo z kozim serkiem do smarowania, łososiem, koperkiem i papryką + duża kawa parzona

II drożdżowa bułka brzoskwiniowa - obie połówki z masłem orzechowym crunchy w ilości bardzo pokaźnej i skrojonymi śliwkami

III pieczone pierogi ziemniaczano - kukurydziane z nadzieniem z fety, suszonych pomidorów i ziół z sosem pomidorowym, pokruszoną fetą i prażonymi orzeszkami pinii
deser: kawałek chlebka bananowego z musem śliwkowym

IV ricore zalane mlekiem sojowym, miseczka mieszanki - orzechy macadamia i żurawina

V pieczony w panierce camembert z konfiturą żurawinową i winogronami

do picia: woda, herbata czarna i pokrzywa

[whiness]

Napisane przez blax5

Chyba niestety nie...

I. kasza manna z 3 łyżek na szklance mleka z łyżką masła orzechowego i dużym jabłkiem podprażonym z 2 łyżeczkami miodu

II. kanapka z chleba słonecznikowego z pesto, podwójną warstwą szynki, pomidorkami z ogrodu i orzechami włoskimi

II. pół kostki twarogu półtłustego z jogurtem nat. z pozostałym ze śniadania jabłkiem i garstką siekanych migdałów

IV. 6 pierogów ruskich podsmażonych z cebulką na odrobinie oliwy z oliwek

+jabłko prosto z ogrodu (1. takie 'normalnej' wielkości )

nie wiem, czy się dobrze zrozumiałyśmy. dla mnie za U to było za mało, a ja nie jestem jakimś tasiemcem bez dna w kwestiach jedzenia.

za to ten jadłospis o wiele bardziej mi się podoba, i ogólnie jest treściwszy. ruskie! pycha.

[blax5]

Napisane przez whiness

nie wiem, czy się dobrze zrozumiałyśmy. dla mnie za U to było za mało, a ja nie jestem jakimś tasiemcem bez dna w kwestiach jedzenia.

za to ten jadłospis o wiele bardziej mi się podoba, i ogólnie jest treściwszy. ruskie! pycha.

Chodziło mi o to, że czasem w tym wątku wmawia się, że 'to nie jest x'. W szczególności jeśli chodzi o P. A z drugiej strony ciągle powtarza przecież się, że każdy organizm jest inny. A literki mają przecież odzwierciedlać stan wagi czy wymiarów danej osoby, a nie 'na jaką literkę to wygląda'.

Ale ok, rozumiem, że nie miałaś nic złego na myśli. Tym bardziej, że napisałam literkę ze znakiem zapytania. Zresztą sama chciałabym, żeby to U było większe, no ale...
Tak czy siak bardzo dziękuję za zerknięcie :P.

W sumie i tu i tu byłam długo w szkole, no ale wiadomo, że każdy dzień trochę inaczej wygląda .

[wizjaa]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Dodaję swoje dzisiejsze U, proszę o ocenę, mam wrażenie, ze dużo dziś...

1. śniadanie takie, czyli mocno czekoladowa owsianka z zarodkami pszennymi, wiórkami kokosowymi i mrożonymi malinami i jeżynami+miseczka mrożonych malin+ duża micha sałatki a w niej: całe awokado, sałata lodowa, masłowa, pomidor, cebula, czerwona papryka itp.

/kawa rozpuszczalna z mlekiem/
2. miseczka (wielkości takiej miseczki owsiankowej) mrożonych malin, jogurt naturalny Activia średni (210g) i chwilkę potem dwa średniej wielkości jabłka działkowe
/ tu była baaardzo mała przerwa jakieś 30-40 min./
3. bardzo duża pieczona papryka faszerowana: pół kostki twarogu, duże wiejskie jajo, cebula, bazylia, świeża pietruszka itp. <--przepis nie długo na blogu
/kawa inka z mlekiem/
4. (około 18.30) w sumie nie wiem jak to opisać, takie danie jednogarnkowe ze wszystkim: dużo białej fasoli i grochu, pierś z kurczaka, ziemniaczki i inne warzywa:gotowana marchewka, pietruszka, fasolka szparagowa, zielony świeży groszek,brukselki i inne,dużo przypraw, no nie wiem taka potrawka,wszystko było co trzeba i pychota <---zjadłam to wszystko co ugotowałam czyli duuużo, duża porcja no.
5. teraz 20.30 piję kawę z mlekiem i zajadam pistacje (na oko to mam jakieś 50g)
6. w planie: pół kostki twarogu z łyżką stołową oleju lnianego, cebulką i dużo warzywgórki, marchew,sałata,papryka i co tam znajdę w lodówie

nie mam zielonego pojęcia ile to może mieć kalorii, ale ilościowo dużo dziś tego jedzenia było, coś apetyt mam

proszę ładnie o ocenę

moge spytac jaka wage albo jakie bmi na tym utrzymujesz? jesz zdrowo, smacznie i duzo i bardzo mi sie podoba!

[whiness]

Napisane przez blax5

Chodziło mi o to, że czasem w tym wątku wmawia się, że 'to nie jest x'. W szczególności jeśli chodzi o P. A z drugiej strony ciągle powtarza przecież się, że każdy organizm jest inny. A literki mają przecież odzwierciedlać stan wagi czy wymiarów danej osoby, a nie 'na jaką literkę to wygląda'.

Ale ok, rozumiem, że nie miałaś nic złego na myśli. Tym bardziej, że napisałam literkę ze znakiem zapytania. Zresztą sama chciałabym, żeby to U było większe, no ale...
Tak czy siak bardzo dziękuję za zerknięcie :P.

W sumie i tu i tu byłam długo w szkole, no ale wiadomo, że każdy dzień trochę inaczej wygląda .

wiem, o co chodzi. cieżko jest powiedzieć, jakie są dla każdego dobrane ilości, ale to jest forum i trzeba po prostu robić to na wyczucie. wiadomo, że ma się czasem mniejszy lub większy apetyt, ale inni nie mają jak tego wyczytać.

a może wkleję sobie potencjalne dzisiejsze. akurat mogę, bo mniej-więcej sobie zaplanowałam kulinarnie, co chcę zrobić, a częśc posiłko jest u mnie podobna

U:
I - dyniowe pancakes z syropem z agawy, kawa z mlekiem zagęszczonym niesłodzonym (na blogu)
II - prawdopodobnie jabłko
III - tarta cebulowa
IV - jakiś owoc i kakao z mlekiem, ew. Inka karmelowa z mlekiem/cappuccino
V - twarożek naturalny z musli, lnem, otrębami i konfiturą z róży, jakaś marchewka

potencjalnie.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez wizjaa

moge spytac jaka wage albo jakie bmi na tym utrzymujesz? jesz zdrowo, smacznie i duzo i bardzo mi sie podoba!

Dzięki
Czyli jednak jest dużo dziś jeszcze więcej, dopisuje mi apetyt
ważę około 54-55kg nie mam wagi, ważę się baaaaaardzo rzadko jak mam okazję, gdzieś, w sumie żadna tajemnica,
moje BIM 18,5-18,7 te wszystkie liczby są bardzo około.
Co do Twojego jedzonka, to straszliwie mało.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez whiness

wiem, o co chodzi. cieżko jest powiedzieć, jakie są dla każdego dobrane ilości, ale to jest forum i trzeba po prostu robić to na wyczucie. wiadomo, że ma się czasem mniejszy lub większy apetyt, ale inni nie mają jak tego wyczytać.

a może wkleję sobie potencjalne dzisiejsze. akurat mogę, bo mniej-więcej sobie zaplanowałam kulinarnie, co chcę zrobić, a częśc posiłko jest u mnie podobna

U:
I - dyniowe pancakes z syropem z agawy, kawa z mlekiem zagęszczonym niesłodzonym (na blogu)
II - prawdopodobnie jabłko
III - tarta cebulowa
IV - jakiś owoc i kakao z mlekiem, ew. Inka karmelowa z mlekiem/cappuccino
V - twarożek naturalny z musli, lnem, otrębami i konfiturą z róży, jakaś marchewka

potencjalnie.

To chyba nie jest U, mało jakoś, dobrze że to wszystko jest potencjalnie...
z resztą nie opisujesz dokładnie, nie wiadomo ile tej tarty, ile musli w kolacji, ale II i IV malutkie

[GreenBalance]

Tęczowa- nie przesądzaj, nie jest niewiadomo jak duzo. A najważniejsze ze jest zdrowo, wartosciowo. Ja tylko zamienilabym piers z kurczaka na jakieś inne mięsko - udko/indyka. Ale to takie własne upodobania, piers jest dla mnie za sucha

[poppy seed]

dzisiejsze U, gotuję sobie

1. Placki twarogowe z prażonym jabłkiem i rodzynkami podane z jogurtem naturalnym i posiekanymi orzechami włoskimi. Kawa zbożowa z mlekiem.

Kawa, duże jabłko.

2. Makaron pełnoziarnisty, leczo (pomiory, cukinia, papryka, cebula) z kawałkami piersi kurczaka w ziołach.

3. Kawałek tarty z jagodami, białą czekoladą i kruszonką, gruszka. Zielona herbata.

4. Makrela wędzona, tost z razowca z masłem i rzodkiewkami.

[whiness]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Dzięki
Czyli jednak jest dużo dziś jeszcze więcej, dopisuje mi apetyt
ważę około 54-55kg nie mam wagi, ważę się baaaaaardzo rzadko jak mam okazję, gdzieś, w sumie żadna tajemnica,
moje BIM 18,5-18,7 te wszystkie liczby są bardzo około.
Co do Twojego jedzonka, to straszliwie mało.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------



To chyba nie jest U, mało jakoś, dobrze że to wszystko jest potencjalnie...
z resztą nie opisujesz dokładnie, nie wiadomo ile tej tarty, ile musli w kolacji, ale II i IV malutkie

funkcjonuję na zasadzie: trzy posiłki, dwie przekąski, i pasuje mi to. zapewniam Cię, że moje pozostałe posiłki nie są malutkie. poza tym, różny ma się apetyt. dzisiaj udziela mi się melancholia, leżę i przysypiam bez chęci na cokolwiek.

[delightful_]

Napisane przez poppy seed

dzisiejsze U, gotuję sobie

1. Placki twarogowe z prażonym jabłkiem i rodzynkami podane z jogurtem naturalnym i posiekanymi orzechami włoskimi. Kawa zbożowa z mlekiem.

Kawa, duże jabłko.

2. Makaron pełnoziarnisty, leczo (pomiory, cukinia, papryka, cebula) z kawałkami piersi kurczaka w ziołach.

3. Kawałek tarty z jagodami, białą czekoladą i kruszonką, gruszka. Zielona herbata.

4. Makrela wędzona, tost z razowca z masłem i rzodkiewkami.

Pysznie i zdrowo, jest wszystko, co powinno Ilościowo nie za dużo, ale jeśli się najadasz i trzymasz wagę- bez zarzutu

Moje dzisiejsze P ( 3 miesiące, ponad 8 kg, BMI ponad 18,5, jeszcze tylko troszkę )
I. Owsianka ( 4 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, zarodków, otrębów owsianych) z wiórkami kokosa, kakao, cynamonem, całą pomarańczą, bananem, nektarynką, garścią migdałów, garścią suszonej żurawiny na napoju sojowym, z serkiem wiejskim;
II. 2 grzanki chleba orkiszowego z serkiem almette\ brie, 2 grzanki chleba żytniego pełnoziarnistego z serkiem delikate\ serem żółtym, jajko sadzone XXL , 4 łyżki podprażonego słonecznika i dyni do posypania, sałatka z oliwą z pomidora, sałaty, papryki czerwonej, zielonej cebulki, pietruszki i koperku;
III . Woreczek kaszy jęczmiennej, kawałek dorsza w ziołach, surówka z marchwii z oliwą, sałatka z pomidora, sałaty, papryki, cebuli i ziół z jogurtem greckim, orzechami włoskimi i oliwą,
IV. 10 kakaowo-waniliowo-migdałowych placuszków pełnoziarnistych a'la pancakes z twarożkiem ze startym jabłkiem i cynamonem, skórką pomarańczową, bananem, brzoskwinią, polane kubeczkiem jogurtu naturalnego z łyżką kakao, z wiórkami kokosa i płatkami migdałów;
V. Sałatka z makaronu pełnoziarnistego świderki, tuńczyka, serka wiejskiego, brokułów, zielonego groszku, pomidora, oliwek, oliwy z oliwek, 4 łyżki prażonych pestek dyni i słonecznika .

Do ocenki

[lovelykate]

Napisane przez delightful_

Pysznie i zdrowo, jest wszystko, co powinno Ilościowo nie za dużo, ale jeśli się najadasz i trzymasz wagę- bez zarzutu

Moje dzisiejsze P ( 3 miesiące, ponad 8 kg, BMI ponad 18,5, jeszcze tylko troszkę )
I. Owsianka ( 4 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, zarodków, otrębów owsianych) z wiórkami kokosa, kakao, cynamonem, całą pomarańczą, bananem, nektarynką, garścią migdałów, garścią suszonej żurawiny na napoju sojowym, z serkiem wiejskim;
II. 2 grzanki chleba orkiszowego z serkiem almette\ brie, 2 grzanki chleba żytniego pełnoziarnistego z serkiem delikate\ serem żółtym, jajko sadzone XXL , 4 łyżki podprażonego słonecznika i dyni do posypania, sałatka z oliwą z pomidora, sałaty, papryki czerwonej, zielonej cebulki, pietruszki i koperku;
III . Woreczek kaszy jęczmiennej, kawałek dorsza w ziołach, surówka z marchwii z oliwą, sałatka z pomidora, sałaty, papryki, cebuli i ziół z jogurtem greckim, orzechami włoskimi i oliwą,
IV. 10 kakaowo-waniliowo-migdałowych placuszków pełnoziarnistych a'la pancakes z twarożkiem ze startym jabłkiem i cynamonem, skórką pomarańczową, bananem, brzoskwinią, polane kubeczkiem jogurtu naturalnego z łyżką kakao, z wiórkami kokosa i płatkami migdałów;
V. Sałatka z makaronu pełnoziarnistego świderki, tuńczyka, serka wiejskiego, brokułów, zielonego groszku, pomidora, oliwek, oliwy z oliwek, 4 łyżki prażonych pestek dyni i słonecznika .

Do ocenki

Ale co tu oceniać kochana? Wszystko jest boskie

[Ervisha]

Napisane przez delightful_

Pysznie i zdrowo, jest wszystko, co powinno Ilościowo nie za dużo, ale jeśli się najadasz i trzymasz wagę- bez zarzutu

Moje dzisiejsze P ( 3 miesiące, ponad 8 kg, BMI ponad 18,5, jeszcze tylko troszkę )
I. Owsianka ( 4 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, zarodków, otrębów owsianych) z wiórkami kokosa, kakao, cynamonem, całą pomarańczą, bananem, nektarynką, garścią migdałów, garścią suszonej żurawiny na napoju sojowym, z serkiem wiejskim;
II. 2 grzanki chleba orkiszowego z serkiem almette\ brie, 2 grzanki chleba żytniego pełnoziarnistego z serkiem delikate\ serem żółtym, jajko sadzone XXL , 4 łyżki podprażonego słonecznika i dyni do posypania, sałatka z oliwą z pomidora, sałaty, papryki czerwonej, zielonej cebulki, pietruszki i koperku;
III . Woreczek kaszy jęczmiennej, kawałek dorsza w ziołach, surówka z marchwii z oliwą, sałatka z pomidora, sałaty, papryki, cebuli i ziół z jogurtem greckim, orzechami włoskimi i oliwą,
IV. 10 kakaowo-waniliowo-migdałowych placuszków pełnoziarnistych a'la pancakes z twarożkiem ze startym jabłkiem i cynamonem, skórką pomarańczową, bananem, brzoskwinią, polane kubeczkiem jogurtu naturalnego z łyżką kakao, z wiórkami kokosa i płatkami migdałów;
V. Sałatka z makaronu pełnoziarnistego świderki, tuńczyka, serka wiejskiego, brokułów, zielonego groszku, pomidora, oliwek, oliwy z oliwek, 4 łyżki prażonych pestek dyni i słonecznika .

Do ocenki

Pycha

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez delightful_

Pysznie i zdrowo, jest wszystko, co powinno Ilościowo nie za dużo, ale jeśli się najadasz i trzymasz wagę- bez zarzutu

Moje dzisiejsze P ( 3 miesiące, ponad 8 kg, BMI ponad 18,5, jeszcze tylko troszkę )
I. Owsianka ( 4 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, zarodków, otrębów owsianych) z wiórkami kokosa, kakao, cynamonem, całą pomarańczą, bananem, nektarynką, garścią migdałów, garścią suszonej żurawiny na napoju sojowym, z serkiem wiejskim;
II. 2 grzanki chleba orkiszowego z serkiem almette\ brie, 2 grzanki chleba żytniego pełnoziarnistego z serkiem delikate\ serem żółtym, jajko sadzone XXL , 4 łyżki podprażonego słonecznika i dyni do posypania, sałatka z oliwą z pomidora, sałaty, papryki czerwonej, zielonej cebulki, pietruszki i koperku;
III . Woreczek kaszy jęczmiennej, kawałek dorsza w ziołach, surówka z marchwii z oliwą, sałatka z pomidora, sałaty, papryki, cebuli i ziół z jogurtem greckim, orzechami włoskimi i oliwą,
IV. 10 kakaowo-waniliowo-migdałowych placuszków pełnoziarnistych a'la pancakes z twarożkiem ze startym jabłkiem i cynamonem, skórką pomarańczową, bananem, brzoskwinią, polane kubeczkiem jogurtu naturalnego z łyżką kakao, z wiórkami kokosa i płatkami migdałów;
V. Sałatka z makaronu pełnoziarnistego świderki, tuńczyka, serka wiejskiego, brokułów, zielonego groszku, pomidora, oliwek, oliwy z oliwek, 4 łyżki prażonych pestek dyni i słonecznika .

Do ocenki

Na prawdę super, do jakiego BMI planujesz dobić?
Widzę że metabolizm to sobie pięknie rozkręcasz smakowicie!

[delightful_]

Napisane przez lovelykate

Ale co tu oceniać kochana? Wszystko jest boskie

Dziękuję, dziękuję ;* !

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez Ervisha

Pycha

Zapraszam na stołowanie się u mnie

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Na prawdę super, do jakiego BMI planujesz dobić?
Widzę że metabolizm to sobie pięknie rozkręcasz smakowicie!

Dziękuję, bardzo się cieszę Nie planuję konkretnego, czekam po pierwsze : na okres, którego ponad rok nie było, po drugie aż przytyją mi moje patyczkowate rączki i ramiona, bo nie są jeszcze ładne Zależy mi właśnie na tym, by go rozbujać, ale czy nie rozciągnę sobie żołądka ? No i im bliżej wagi ostatecznej tym bardziej zastanawiam się, jak będzie wyglądało moje U, bo kiedyś byłam otyła- czy to ma jakiś wpływ teraz na metabolizm ? W mojej rodzinie wszyscy mają problemy z nadwagą i zastanawiam się, czy po nadwadze->wychudzeniu->przytyciu->utrzymaniu będę musiała uważać na to, co jem tak jak Oni ?

[blax5]

Napisane przez delightful_

Dziękuję, dziękuję ;* !

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------


Zapraszam na stołowanie się u mnie

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------



Dziękuję, bardzo się cieszę Nie planuję konkretnego, czekam po pierwsze : na okres, którego ponad rok nie było, po drugie aż przytyją mi moje patyczkowate rączki i ramiona, bo nie są jeszcze ładne Zależy mi właśnie na tym, by go rozbujać, ale czy nie rozciągnę sobie żołądka ? No i im bliżej wagi ostatecznej tym bardziej zastanawiam się, jak będzie wyglądało moje U, bo kiedyś byłam otyła- czy to ma jakiś wpływ teraz na metabolizm ? W mojej rodzinie wszyscy mają problemy z nadwagą i zastanawiam się, czy po nadwadze->wychudzeniu->przytyciu->utrzymaniu będę musiała uważać na to, co jem tak jak Oni ?

Ja też chcę do ciebie wpaść! ;D
Myślę, że jak sobie tak ładnie rozkręcisz, to nie będziesz musiała zbytnio uważać. Szybko tyjesz aktualnie?

Napisane przez whiness

wiem, o co chodzi. cieżko jest powiedzieć, jakie są dla każdego dobrane ilości, ale to jest forum i trzeba po prostu robić to na wyczucie. wiadomo, że ma się czasem mniejszy lub większy apetyt, ale inni nie mają jak tego wyczytać.

a może wkleję sobie potencjalne dzisiejsze. akurat mogę, bo mniej-więcej sobie zaplanowałam kulinarnie, co chcę zrobić, a częśc posiłko jest u mnie podobna

U:
I - dyniowe pancakes z syropem z agawy, kawa z mlekiem zagęszczonym niesłodzonym (na blogu)
II - prawdopodobnie jabłko
III - tarta cebulowa
IV - jakiś owoc i kakao z mlekiem, ew. Inka karmelowa z mlekiem/cappuccino
V - twarożek naturalny z musli, lnem, otrębami i konfiturą z róży, jakaś marchewka

potencjalnie.

Hej, u ciebie dzisiaj też jakoś mało wygląda ;>.



Zapomniałam dodać swojego:

I. 1,5 naleśnika z kakaowym nadzieniem (z serka wiejskiego z łyżeczką miodu i kakao, po małej garści rodzynek i orzechów włoskich)

II. domowy chleb z ziarnami z grubą warstwą twarogu półtłustego i masy makowej/ pesto, pomidorem, orzechami włoskimi i sałatą

III. 2 małe jabłuszka

IV. plaster pieczonego mięsa z ryżem w sosie pieczeniowym, duży ogórek konserwowy i trochę buraczków

V. twarożek(pół kostki półtłustego z 1/2 jogurtu nat.) z wkrojonymi kawałkami papryki czerwonej i białej, dużą łyżką siemienia lnianego i szczypiorkiem

[delightful_]

Napisane przez blax5

Ja też chcę do ciebie wpaść! ;D
Myślę, że jak sobie tak ładnie rozkręcisz, to nie będziesz musiała zbytnio uważać. Szybko tyjesz aktualnie?

Zapraszam ! Tyję ok. kilograma na tydzień, więc tak standardowo Oby się udało tak, żeby działał jak trzeba, bez nadmiernego uważania

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez blax5

Zapomniałam dodać swojego:

I. 1,5 naleśnika z kakaowym nadzieniem (z serka wiejskiego z łyżeczką miodu i kakao, po małej garści rodzynek i orzechów włoskich)

II. domowy chleb z ziarnami z grubą warstwą twarogu półtłustego i masy makowej/ pesto, pomidorem, orzechami włoskimi i sałatą

III. 2 małe jabłuszka

IV. plaster pieczonego mięsa z ryżem w sosie pieczeniowym, duży ogórek konserwowy i trochę buraczków

V. twarożek(pół kostki półtłustego z 1/2 jogurtu nat.) z wkrojonymi kawałkami papryki czerwonej i białej, dużą łyżką siemienia lnianego i szczypiorkiem

To U czy R ? ;> Jest wszystko, co należy, ale nieco podchodzi pod R, szczególnie kolacja Ilościowo nie jest dużo, ale bardzo smacznie

[blax5]

Napisane przez delightful_

Zapraszam ! Tyję ok. kilograma na tydzień, więc tak standardowo Oby się udało tak, żeby działał jak trzeba, bez nadmiernego uważania

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------



To U czy R ? ;> Jest wszystko, co należy, ale nieco podchodzi pod R, szczególnie kolacja Ilościowo nie jest dużo, ale bardzo smacznie

Teraz mało nie jesz, więc myślę, że będzie ok . Na pewno nie warto martwić się na zapas .

To U. Jakoś tak po południu nie byłam wcale głodna dzisiaj, ale staram się wtedy dodawać jakieś orzechy, pestki itp. w zamian .

[teczowa dlolinka 21]

Moje U:

1. śniadanie
/ trochę potem kawa rozpuszczalna z mlekiem i około 50g pistacji/
/inka z mlekiem/
2. pół wędzonej makreli z cebulką+warzywka: pomidory z cebulą, sałata lodowa, masłowa,rzodkiewki, papryka, marchewka
i dwa średniej wielkości jabłka z działki

i tu były inne plany, ale zostałam zaproszona na obiad
więc tu wyszło dziwnie bo bardzo mała przerwa, około godzina tylko

3. sporo białego ryżu( nie wiem co to za ryż ale był trochę inny niż taki z woreczka, ale baaardzo smaczny) do tego było coś czego nie jestem w stanie opisać, coś na ryżu bardzo ostre (indyjskie danie) z cebulą, papryczką zieloną chilli z jakimś tłuszczem, no nie powiem co to było, ale bardzo dobre, nawet dokładkę sobie tego wziełam, i do tego jeszcze jajko sadzone na jakimś tłuszczu

/kawa z mlekiem/
4. gotowany kalafior potem usmażony na dużej łyżce masła i obsypany 2 duże łychy wiórek kokosowych i 0,5 takiej łychy jeszcze prosto do buzi <---- ten wymysł był przepyszny
5. i w planie mam swój standardowy posiłek nocny ( ja wiem za godzinę, no nie wiem jak zgłodnieję) pół kostki twarogu z łyżką stołową oleju lnianego i warzywa: ogórki, rzodkiewki, marchewka, kalarepa, sałata, papryka i inne takie tam

a i dziś u mnie ruchu zero, stety czy niestety ale dziś kompletnie leniuchuję

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez delightful_

Dziękuję, bardzo się cieszę Nie planuję konkretnego, czekam po pierwsze : na okres, którego ponad rok nie było, po drugie aż przytyją mi moje patyczkowate rączki i ramiona, bo nie są jeszcze ładne Zależy mi właśnie na tym, by go rozbujać, ale czy nie rozciągnę sobie żołądka ? No i im bliżej wagi ostatecznej tym bardziej zastanawiam się, jak będzie wyglądało moje U, bo kiedyś byłam otyła- czy to ma jakiś wpływ teraz na metabolizm ? W mojej rodzinie wszyscy mają problemy z nadwagą i zastanawiam się, czy po nadwadze->wychudzeniu->przytyciu->utrzymaniu będę musiała uważać na to, co jem tak jak Oni ?

Ładnie jesz więc myślę że problemu nie będzie co do Twojego metabolizmu , to że kiedyś byłaś otyła, teraz raczej nie ma już wpływu, kiedyś też byłaś wychudzona, więc ze skrajności w skrajność... sama nie wiem ale chyba najważniejsze co jest teraz, jesz ładnie wartościowo, będzie dobrze!

[delightful_]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Moje U:

1. śniadanie
/ trochę potem kawa rozpuszczalna z mlekiem i około 50g pistacji/
/inka z mlekiem/
2. pół wędzonej makreli z cebulką+warzywka: pomidory z cebulą, sałata lodowa, masłowa,rzodkiewki, papryka, marchewka
i dwa średniej wielkości jabłka z działki

i tu były inne plany, ale zostałam zaproszona na obiad
więc tu wyszło dziwnie bo bardzo mała przerwa, około godzina tylko

3. sporo białego ryżu( nie wiem co to za ryż ale był trochę inny niż taki z woreczka, ale baaardzo smaczny) do tego było coś czego nie jestem w stanie opisać, coś na ryżu bardzo ostre (indyjskie danie) z cebulą, papryczką zieloną chilli z jakimś tłuszczem, no nie powiem co to było, ale bardzo dobre, nawet dokładkę sobie tego wziełam, i do tego jeszcze jajko sadzone na jakimś tłuszczu

/kawa z mlekiem/
4. gotowany kalafior potem usmażony na dużej łyżce masła i obsypany 2 duże łychy wiórek kokosowych i 0,5 takiej łychy jeszcze prosto do buzi <---- ten wymysł był przepyszny
5. i w planie mam swój standardowy posiłek nocny ( ja wiem za godzinę, no nie wiem jak zgłodnieję) pół kostki twarogu z łyżką stołową oleju lnianego i warzywa: ogórki, rzodkiewki, marchewka, kalarepa, sałata, papryka i inne takie tam

a i dziś u mnie ruchu zero, stety czy niestety ale dziś kompletnie leniuchuję

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------



Ładnie jesz więc myślę że problemu nie będzie co do Twojego metabolizmu , to że kiedyś byłaś otyła, teraz raczej nie ma już wpływu, kiedyś też byłaś wychudzona, więc ze skrajności w skrajność... sama nie wiem ale chyba najważniejsze co jest teraz, jesz ładnie wartościowo, będzie dobrze!

Dziękuję za podnoszenie na duchu ! Zobaczymy, jak będzie, mam nadzieję, że okej

Twoje jadłospisy są zawsze mega smaczne I muszę spróbować kalafiora w wiórkach, bo brzmi smacznie, a ja kocham kokos Sama robię w otrębach i jajku i też jest pyszny ;D Brak ruchu też jest istotny, przynajmniej sobie odpoczęłaś

[whiness]

Napisane przez blax5

Ja też chcę do ciebie wpaść! ;D
Myślę, że jak sobie tak ładnie rozkręcisz, to nie będziesz musiała zbytnio uważać. Szybko tyjesz aktualnie?



Hej, u ciebie dzisiaj też jakoś mało wygląda ;>.



Zapomniałam dodać swojego:

I. 1,5 naleśnika z kakaowym nadzieniem (z serka wiejskiego z łyżeczką miodu i kakao, po małej garści rodzynek i orzechów włoskich)

II. domowy chleb z ziarnami z grubą warstwą twarogu półtłustego i masy makowej/ pesto, pomidorem, orzechami włoskimi i sałatą

III. 2 małe jabłuszka

IV. plaster pieczonego mięsa z ryżem w sosie pieczeniowym, duży ogórek konserwowy i trochę buraczków

V. twarożek(pół kostki półtłustego z 1/2 jogurtu nat.) z wkrojonymi kawałkami papryki czerwonej i białej, dużą łyżką siemienia lnianego i szczypiorkiem

tak, się jakoś zgrałyśmy. może to ta pogoda, haha.
może będę oceniać tak, pod kątem zdrowego jedzenia. i w Twoim przypadku jest zdrowo i smacznie.

[N_tt]

Wczorajsze P (już +3,5 kg ! )

na czczo: woda z suszonych śliwek namoczonych
1. owsianka z 5 łych płatków owsianych z jogurtem naturalnym 180g, malinami, 2 łyżkami słonecznika, łychą miodu
2. grahamka 100g z masłem, 2 jajkami na półtwardo, pomidorem, bazylią
3. makaron pełnoziarnisty z koperkiem, polędwiczki drobiowe pieczone przyprawione z oliwą z oliwek, marchewką, porem, do tego pomidor cały :P
4. twarożek domowy 150g z 1,5 łyżeczki miodu, drożdżówka pełnoziarnista z jabłkami i cynamonem (mojej roboty^^), garść orzechów laskowych
5. grahamka 100g maczana w oliwie z oliwek z mozzarellą (60g), 2 plastrami szynki jakiejś dobrej, pomidorem, bazylią
+ herbata z cytryną i sokiem malinowym

no i wszystko ok, ale nadal mam te cholerne problemy z trawieniem! już czasem mam tego dość! piję dużo - ok 2,5 l dziennie, jem sporo błonnika przecież i nic!
no i chyba muszę z orzechów na kilka dni zrezygnować, bo fatalnie się czułam po nich;/ zresztą po dużej ilości produktów czuję się fatalnie, nie wiem dlaczego :/

z ruchu: tylko ćwiczenia (2x 8 minut legs, 2x 8 minut buns, 2x 8 minut stretch)

[anpapi]

dawno nic nie wrzucałam, a cały czas podczytuję, więc moje wczorajsze U do oceny
30 minut joggingu
woda z cytryną, 1/4 grejpfruta
I. placki na jogurcie z bananem, kiwi i gorzką czekoladą podane z tym samym i serkiem wiejskim
II. żytnia bułeczka z sałatą, serem camembert, orzechami włoskimi i zielonymi winogronami
III. 2 pieczone ziemniaki z ziołami z grilla, szaszłyki z cukinii, pieczarek i wędzonego tofu +ketchup, musztarda; kawałek żytniego razowce
IV. crunchella z jogurtem naturalnym, posypką z musli, suszona figa, kilka orzechów włoskich
V. sałatka z pomidorków z cebulą na jogurcie, kromka żytniego razowca z sałatą, jajkiem na twardo i szczypiorkiem
+ mnóstwo herbat (musiałam się jakoś rozgrzac), czarna kawa

[GreenBalance]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Moje U:

1. śniadanie
/ trochę potem kawa rozpuszczalna z mlekiem i około 50g pistacji/
/inka z mlekiem/
2. pół wędzonej makreli z cebulką+warzywka: pomidory z cebulą, sałata lodowa, masłowa,rzodkiewki, papryka, marchewka
i dwa średniej wielkości jabłka z działki
i tu były inne plany, ale zostałam zaproszona na obiad
więc tu wyszło dziwnie bo bardzo mała przerwa, około godzina tylko
3. sporo białego ryżu( nie wiem co to za ryż ale był trochę inny niż taki z woreczka, ale baaardzo smaczny) do tego było coś czego nie jestem w stanie opisać, coś na ryżu bardzo ostre (indyjskie danie) z cebulą, papryczką zieloną chilli z jakimś tłuszczem, no nie powiem co to było, ale bardzo dobre, nawet dokładkę sobie tego wziełam, i do tego jeszcze jajko sadzone na jakimś tłuszczu
/kawa z mlekiem/
4. gotowany kalafior potem usmażony na dużej łyżce masła i obsypany 2 duże łychy wiórek kokosowych i 0,5 takiej łychy jeszcze prosto do buzi <---- ten wymysł był przepyszny
5. i w planie mam swój standardowy posiłek nocny ( ja wiem za godzinę, no nie wiem jak zgłodnieję) pół kostki twarogu z łyżką stołową oleju lnianego i warzywa: ogórki, rzodkiewki, marchewka, kalarepa, sałata, papryka i inne takie tam
a i dziś u mnie ruchu zero, stety czy niestety ale dziś kompletnie leniuchuję

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------



Ładnie jesz więc myślę że problemu nie będzie co do Twojego metabolizmu , to że kiedyś byłaś otyła, teraz raczej nie ma już wpływu, kiedyś też byłaś wychudzona, więc ze skrajności w skrajność... sama nie wiem ale chyba najważniejsze co jest teraz, jesz ładnie wartościowo, będzie dobrze!

Ładnie bardzo. Jest zdrowo, smacznie a przy tym na luzie.☠Pomysł z kalafiorem bardzo mi sie podoba, musze wypróbować bo uwielbiam wszystko co kokosowe.

[delightful_]

Napisane przez N_tt

Wczorajsze P (już +3,5 kg ! )

na czczo: woda z suszonych śliwek namoczonych
1. owsianka z 5 łych płatków owsianych z jogurtem naturalnym 180g, malinami, 2 łyżkami słonecznika, łychą miodu
2. grahamka 100g z masłem, 2 jajkami na półtwardo, pomidorem, bazylią
3. makaron pełnoziarnisty z koperkiem, polędwiczki drobiowe pieczone przyprawione z oliwą z oliwek, marchewką, porem, do tego pomidor cały :P
4. twarożek domowy 150g z 1,5 łyżeczki miodu, drożdżówka pełnoziarnista z jabłkami i cynamonem (mojej roboty^^), garść orzechów laskowych
5. grahamka 100g maczana w oliwie z oliwek z mozzarellą (60g), 2 plastrami szynki jakiejś dobrej, pomidorem, bazylią
+ herbata z cytryną i sokiem malinowym

no i wszystko ok, ale nadal mam te cholerne problemy z trawieniem! już czasem mam tego dość! piję dużo - ok 2,5 l dziennie, jem sporo błonnika przecież i nic!
no i chyba muszę z orzechów na kilka dni zrezygnować, bo fatalnie się czułam po nich;/ zresztą po dużej ilości produktów czuję się fatalnie, nie wiem dlaczego :/

z ruchu: tylko ćwiczenia (2x 8 minut legs, 2x 8 minut buns, 2x 8 minut stretch)

Jadłospis ładny, ale możesz mieć znów zastój, ja bym na tym nie tyła Kilka posiłków się powtarza, ale jeśli Ci tak smakuje, dobrze, tylko uważaj na schematy Obiadki masz zawsze ubogie ;>
Co do orzechów, ja też nie czułam się po nich dobrze kilka miesięcy temu, teraz jest już całkowicie okej Ale przed jedzeniem, migdały, czy inne bakalie moczyłam i nadal to praktykuję, gdzieś wyczytałam, że w takiej postaci są lżej strawne i wiesz co ? Zgadza się Może spróbuj w ten sposób ?

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez anpapi

dawno nic nie wrzucałam, a cały czas podczytuję, więc moje wczorajsze U do oceny
30 minut joggingu
woda z cytryną, 1/4 grejpfruta
I. placki na jogurcie z bananem, kiwi i gorzką czekoladą podane z tym samym i serkiem wiejskim
II. żytnia bułeczka z sałatą, serem camembert, orzechami włoskimi i zielonymi winogronami
III. 2 pieczone ziemniaki z ziołami z grilla, szaszłyki z cukinii, pieczarek i wędzonego tofu +ketchup, musztarda; kawałek żytniego razowce
IV. crunchella z jogurtem naturalnym, posypką z musli, suszona figa, kilka orzechów włoskich
V. sałatka z pomidorków z cebulą na jogurcie, kromka żytniego razowca z sałatą, jajkiem na twardo i szczypiorkiem
+ mnóstwo herbat (musiałam się jakoś rozgrzac), czarna kawa

Przepysznie

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez GreenBalance

Ładnie bardzo. Jest zdrowo, smacznie a przy tym na luzie.☠Pomysł z kalafiorem bardzo mi sie podoba, musze wypróbować bo uwielbiam wszystko co kokosowe.

Dzięki a co do wiórek próbowałam tak samo zrobić też z fasolką szparagową, ale z kalafiorem zdecydowanie lepiej smakuje, trzeba najpierw trochę podsmażyć na maśle i pod koniec smażenia (lub już na talerzu) wsypać wiórki i dobrze wymieszać, przepysznepolecam

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez anpapi

dawno nic nie wrzucałam, a cały czas podczytuję, więc moje wczorajsze U do oceny
30 minut joggingu
woda z cytryną, 1/4 grejpfruta
I. placki na jogurcie z bananem, kiwi i gorzką czekoladą podane z tym samym i serkiem wiejskim
II. żytnia bułeczka z sałatą, serem camembert, orzechami włoskimi i zielonymi winogronami
III. 2 pieczone ziemniaki z ziołami z grilla, szaszłyki z cukinii, pieczarek i wędzonego tofu +ketchup, musztarda; kawałek żytniego razowce
IV. crunchella z jogurtem naturalnym, posypką z musli, suszona figa, kilka orzechów włoskich
V. sałatka z pomidorków z cebulą na jogurcie, kromka żytniego razowca z sałatą, jajkiem na twardo i szczypiorkiem
+ mnóstwo herbat (musiałam się jakoś rozgrzac), czarna kawa

Wszystko pyszne tylko ja nie wiem co to jest crunchella , jakieś musli?
No i na obiad na tego grilla to ja bym przyszła, dlaczego mnie nie zaprosiłaś?
Nigdy w życiu nie jadłam tofu a jeśli dobrze kojarzę to Ty chyba nie jesz mięska? Ale widzę zastępujesz, bardzo ładnie i jajka są, gites

[Milka1224]

wczorajsze P:
I bułka żytnia z żurawiną z całą wędzoną makrelą, orzeszkami pinii i kleksami zurawiny, herbata zielona

kawa parzona, kilka dużych śliwek

II pieczone jabłko w cieście drożdzowym, nadziane kakaowym kremem z awokado słodzonym syropem z agawy i orzechami brazylijskimi + garść orzechów macadamia

III risotto z ryżu arborio z zielonym groszkiem, pesto, kurczakiem i parmezanem
ricore, opakowanie 35g czekolady lindt 70%

IV tagiatelle z pikantnym sosem pomidorowo-paprykowym i wołowiną z dodatkiem pokruszonej suszonej papryczki chilli

V domowe ciastka francuskie z nadzieniami - musztarda curry, kurczak, papryka / pesto, mozzarella, pomidorki / feta, suszone pomidory

do picia: woda, herbata czarna i pokrzywa x2

[alusiekmalutki89]

Napisane przez N_tt

Wczorajsze P (już +3,5 kg ! )

na czczo: woda z suszonych śliwek namoczonych
1. owsianka z 5 łych płatków owsianych z jogurtem naturalnym 180g, malinami, 2 łyżkami słonecznika, łychą miodu
2. grahamka 100g z masłem, 2 jajkami na półtwardo, pomidorem, bazylią
3. makaron pełnoziarnisty z koperkiem, polędwiczki drobiowe pieczone przyprawione z oliwą z oliwek, marchewką, porem, do tego pomidor cały :P
4. twarożek domowy 150g z 1,5 łyżeczki miodu, drożdżówka pełnoziarnista z jabłkami i cynamonem (mojej roboty^^), garść orzechów laskowych
5. grahamka 100g maczana w oliwie z oliwek z mozzarellą (60g), 2 plastrami szynki jakiejś dobrej, pomidorem, bazylią
+ herbata z cytryną i sokiem malinowym

no i wszystko ok, ale nadal mam te cholerne problemy z trawieniem! już czasem mam tego dość! piję dużo - ok 2,5 l dziennie, jem sporo błonnika przecież i nic!
no i chyba muszę z orzechów na kilka dni zrezygnować, bo fatalnie się czułam po nich;/ zresztą po dużej ilości produktów czuję się fatalnie, nie wiem dlaczego :/

z ruchu: tylko ćwiczenia (2x 8 minut legs, 2x 8 minut buns, 2x 8 minut stretch)

liczysz ile zjadasz kcal dziennie? ja też próbuje przytyć, ale ten tydzień jest jakiś dla mnei okropny- wcale nie mam siły na przyrzadzanie tych potraw i czuje,że chudne jestem zła sama na siebie, bo już udało się przybrać a teraz.. brakuje mi już sił do pilnowania tych posiłków

[biedroneczka94]

lece z moim U:
1. dwie kromki zwykłego chleba z margaryną i dżemem truskawkowym, serek FruVita 0% truskawkowy
2. 4 śliwki, cappuccino, dwa spore kawałki szarlotki z budyniem i kruszonką
3. ziemniaki z koperkiem, udko z kurczaka pieczone, surówka z kapusty pekińskiej, jabłka, marchewki i pora (sporo jej)
4. jabłko
5. dwie kromki zwykłego chleba z margaryną, wędliną, pół pomidora, pół papryki, cebula


co sądzicie? to nie jest jak P?